ŚFiNiA

rafal3006

Panie Barycki, tłumok matematyczny z Pana straszny, więc nie musi Pan zaglądać do poniższego linku:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-dla-liceum,8152-50.html#257374

Wierzę jednak w Komandora, że zajrzy i zrozumie.

Proponuję salomonowe rozwiązanie:
Pan Barycki lepiej zna się na fizyce niż Komandor - patrz słynne parowanie aluminium, natomiast Komandor lepiej zna się na logice matematycznej.

Komandor · Gość

Zajrzał i...
No widzisz, nie tylko ja Ci mówię, że może ta Twoja logika jest i spójna wewnętrznie tyle, że ... po co ona?

rafal3006

... po co ona?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-dla-liceum,8152-25.html#256570

hushek

Mata oba zdrowie do tej całej algebry. Nie wiem o co właściwie sjem roshodzi, ale rupta se co tam chceta. To wolny kraj...

Tomczasom:

To są najostrzejsze zdjęcia Plutona, jakie zobaczycie. Kiedykolwiek. Sonda była wtedy najbliżej Plutona

AGAFIA

Wygląda jak skóra pod mikroskopem.

rafal3006

.. a co ty na to Komandorze?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-dla-liceum,8152-50.html#257490

Najważniejszy wniosek w całej historii wojny wszechczasów:
Algebra Kubusia vs logika „matematyczna” ziemian

.....

Zauważmy, że przy prawidłowej budowie operatora implikacji prostej P8|=>P2 rozumianego jako seria zdań A, B, C i D nie mamy żadnych problemów ze zrozumieniem warunku wystarczającego => (=gwarancja matematyczna =>)!

W zdaniu A mamy:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo:
Zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Przynależność dowolnej liczby naturalnej do zbioru P8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej przynależności do zbioru P2
Przynależność dowolnej liczby naturalnej do zbioru P8 daje nam gwarancję matematyczną => jej przynależności do zbioru P2

Jest oczywistym dla każdego JEŁOPA że możemy tu mówić o warunku wystarczającym => (=gwarancji matematycznej =>) wyłącznie w relacji zbiór P8=[8,16,24] =>P2=[2,4,6,8..]!
Jeśli przyjmiemy aktualną, ziemską definicję kwantyfikatora dużego => gdzie poprzednik iteruje się po kompletnej dziedzinie P8+~P8 to definicja gwarancji matematycznej jak wyżej, oczywista dla każdego 5-cio latka leży w gruzach, bowiem liczba spoza zbioru P8 (należąca do ~P8) nie musi należeć do zbioru P2, na przykład 3.
cnd

Ten trywialny fakt, spowodowany w aktualnej logice ziemian debilną definicją zdania „Jeśli p to q” rozumianego jako zlepek dwóch niezależnych zdań twierdzących p i q o z góry znanej wartości logicznej oraz konstrukcją badziewia zwanego „formą zdaniową” … jest przyczyną bezwzględnego tępienia przez zarozumiałych, twardogłowych, ziemskich matematyków pojęcia „gwarancja matematyczna” w zdaniu A jak w analizie wyżej.

Dowód:
Klikamy na googlach:
„gwarancja matematyczna”
Wyników: 1600
… tyle że wszystkie linki prowadzą do algebry Kubusia!

Panowie matematycy!
Co wy robicie do jasnej cholery!

Założenie:
Morderstwa dokonano w Warszawie, podejrzany: Kowalski

Detektyw szukający mordercy mówi:
A.
Jeśli Kowalskiego nie było w Warszawie w dniu morderstwa to na pewno => nie jest mordercą
~W=>~M
Wniosek detektywa:
Sprawdzam alibi Kowalskiego

Panowie matematycy, jak wytłumaczycie detektywowi iż nie musi sprawdzać alibi Kowalskiego na okoliczność jego bycia w Warszawie w dniu morderstwa, bowiem to zdaniem waszym niczego nie gwarantuje (nie ma tu żadnej gwarancji matematycznej => !) to oczywistym jest że będę musiał skasować algebrę Kubusia.

Do dzieła panowie matematycy, pokażcie co potraficie.

Adam Barycki · Gość

Panie Kubusiu, jeżeli ofiara morderstwa wypiła truciznę, którą Kowalski dzień wcześniej dosypał do wódki w barku ofiary, a następnie wyjechał z Warszawy i w dniu, w którym ofiara wypiła truciznę i zmarła nie był w Warszawie, to nie jest gwarancją matematyczną to, że jeżeli Kowalskiego nie było w Warszawie, to na pewno nie jest mordercą. I to Panie Kubusiu jest ściśle matematycznie naukowy argument na to, że będzie Pan musiał skasować cała Algebrę Kubusia, a jak nie, to w mordę.

Adam Barycki

rafal3006

... ale jak ofiara będzie miała nóż wbity w serce, to Pan Barycki będzie musiał skasować swoją zasraną logikę matematyczną.
Zgadza się?

rafal3006

Panie Barycki, na Pana matematyczny geniusz nie mam co liczyć, boś Pan matematyczny tłumok.

Liczę jednak na wyjaśnienie Komandora!

Założenie:
Morderstwa dokonano w Warszawie, stwierdzono nóż wbity prosto w serce, podejrzany: Kowalski

Detektyw szukający mordercy mówi:
A.
Jeśli Kowalski nie był w Warszawie w dniu morderstwa to na pewno => nie jest mordercą
~W=>~M
Każdy normalny człowiek, z 5-cio latkiem na czele doskonale wie, iż jeśli Kowalskiego nie było w Warszawie w dniu morderstwa to na 100% nie jest mordercą.
Czyli nie bycie Kowalskiego w Warszawie w dniu morderstwa daje nam gwarancję matematyczną => iż nie jest mordercą.

Wniosek detektywa:
Sprawdzam alibi Kowalskiego

Wedle aktualnej, ziemskiej matematyki zdanie A to implikacja.
Wedle aktualnej ziemskiej matematyki w dowolnej implikacji spełnienie poprzednika nie daje żadnej gwarancji matematycznej => spełnienia następnika.

Skoro wedle ziemskiej matematyki spełnienie poprzednika nie daje żadnej gwarancji matematycznej => spełnia następnika, to poczynania detektywa są tu bez sensu, bo niczego przed sądem nie udowodni.
Z faktu że Kowalskiego nie było w Warszawie w dniu morderstwa nie wynika iż na 100% nie jest mordercą.
Czyli:
Kowalski mógł wbić nóż w serce ofiary nie będąc w Warszawie w dniu morderstwa.

Czy mógłbyś mi to wyjaśnić Komandorze?

Jak to w końcu jest z tą gwarancją matematyczną => w ziemskiej implikacji?

Dowód iż w ziemskiej logice matematycznej pojęcie gwarancji matematycznej => nie istnieje jest trywialny.

Klikamy na googlach:
„gwarancja matematyczna”
Wyników: 1600
… tyle że wszystkie linki prowadzą do algebry Kubusia!

Adam Barycki · Gość

Zgadza się Panie Kubusiu, ale jeżeli Kowalski otruje ofiarę, to naturalne prawo wszechświata stworzone przez boga wszechmogącego, matematycznie gwarantuje Kowalskiemu bezkarność. I to bardzo mi się podoba, i doczekać się nie mogę zwycięstwa AK, aby bezkarnie otruć Pana Husheka i przy okazji Panią Agafię. A jak już kanalie potruję, to z wdzięczności za bezkarność, wręczę Panu, Panie Kubusiu, geniuszowi matematycznemu, butelkę alkoholu, jednak bez świadków i wręczał ją Panu będę w rękawiczkach.

Adam Barycki

Adam Barycki · Gość

PS. I co oczywiste, zaraz po wręczeniu wyjadę w pizdu z Warszawy.

hushek

Barycki Adamie,

Pan sam z siebie jest taki męczydupa, czy to kwestia jakiś podejrzanych wspomagaczy ?

I co ważniejsze jeszcze - od dawna Pan tak ma, czy to jednak kwestia wieku ?

Adam Barycki · Gość

A już od ćwierci wieku, Panie Hushek, cała otaczająca mnie rzeczywistość jest takim podejrzanym stymulatorem, a Pan jest tej podejrzanej rzeczywistości pigułką i dlatego żyć bez Pana nie mogę, gdyby mi kto Pana odstawił, to już tylko pozostałby mi detox.

Adam Barycki

hushek

rafal3006

Adam Barycki · Gość

„Jeśli Kowalski nie był w Warszawie w dniu morderstwa to na pewno => nie jest mordercą”
„Z faktu że Pan nie był w dniu śmierci Husheka w Warszawie nie wynika iż nie jest Pan mordercą.”

Jak wynika z powyższych matematycznych gwarancji, to naturalne prawo wszechświata jest inne dla Kowalskiego i inne dla mnie, a z tego mamy następną matematyczną gwarancję, że obecnie rządzi wszechświatem ponad siedem miliardów naturalnych praw wszechświata, a to nie koniec jeszcze, wszak ludzi przybywa. Huk roboty przed Panem, Panie Kubusiu.

Adam Barycki

rafal3006

Jest oczywistym że mówiłem tu o nożu wbitym w serce ... tlumok nie zrozumie.

rafal3006

rafal3006

Panie Komandorze,
Czyż Kubuś nie jest katem dla ziemskiej logiki "matematycznej"?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-dla-liceum,8152-50.html#257580

Czy zauważył Pan iż Pan Barycki wpadł do dołu z wapnem który sam sobie wykopał?
Jak wszyscy widzą tylko główka mu nad wapno wystaje, ma szczęście iż wpadł do niewykończonego dołu mając w rękach laptopa tak więc komunikacja z nim jest. Sam się jednak z niego nie wydostanie.
Proponuję zbiórkę na dźwig elektryczny, by go stamtąd wyciągnąć.
Nie możemy przecież zostawić przyjaciela w potrzebie.
Alternatywą jest tu Krowa, mający genialne pomysłu ...
... a gdyby tak Krowa poświeciła się i wydobyła Pana Baryckiego z opresji?

Adam Barycki · Gość

„Jeśli Kowalski nie był w Warszawie w dniu morderstwa to na pewno => nie jest mordercą”
„Jest oczywistym że mówiłem tu o nożu wbitym w serce.”

A ja, Panie Kubusiu, jestem idiotą matematycznym i dla mnie w ogóle nie jest oczywistym, że w pierwszym zdaniu, które jest gwarancją matematyczną naturalnego prawa świata, ale tego świata, bo jak jest na tamtym świecie, tego póki co, nie możemy wiedzieć, mówił Pan o nożu wbitym w serce, ba, dla mnie nie tylko nie jest oczywistym, ale, sam nie wiem skąd, mam jakąś dziwną pewność, że w tym Pan pierwszym zdaniu, które jest gwarancją matematyczną naturalnego prawa świata, ale tego świata, bo jak jest na tamtym świecie, tego póki co, nie możemy wiedzieć, nie ma ani jednego słowa o wbitym w serce nożu. A może jestem chory na schizofrenię i wydaje mi się tylko, że nie ma?

Adam Barycki

rafal3006

rafal3006

Gość

„Jeśli Kowalski nie był w Warszawie w dniu morderstwa to na pewno => nie jest mordercą”

Jestem Panie Kubusiu zafascynowany szaleńczym pędem rozwoju naturalnego prawa naszego wszechświata . Jeszcze wczoraj to powyższe zdanie było gwarancją matematyczną naturalnego prawa wszechświata, a dzisiaj, naturalne prawo wszechświata zdążyło na tyle się zmienić, że powyższe zdanie już dzisiaj nie jest matematyczną gwarancją zmienionego naturalnego prawa wszechświata i wymaga poważnej korekty, aby być gwarancją matematyczną nowego naturalnego prawa wszechświata.

Adam Barycki

rafal3006

Panie Barycki,
Nie rozumiem Pana bełkotu - niech to Komandor przetłumaczy na polski :fight:

rafal3006

Panie Barycki,
Niech Pan sobie to przeczyta:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-dla-liceum,8152-50.html#257642
... zażywając uprzednio krople walerianowe.

Komandor również niech nie waży się otwierać linku wyżej bez zażycia kropli walerianowych.
To jest dla was Panowie, niesłychanie niebezpieczne.
Kubuś umywa ręce, nie bierze odpowiedzialności za skutki.
Pamiętajcie że uprzedzałem uczciwie