ŚFiNiA

AGAFIA

Droga Krowo, jestem tutaj Agafią, nikim innym stąd tłumaczenie moich zawirowań nie wchodzi w grę. Oczywiście, że jestem pogrzana i odbiegam w znacznym stopniu od tego, co reszta uważa za normę. Gdybym kierowała się normami, przez moment by mnie tutaj nie było.
Co mnie różni, od tej Waszej, znamienitej reszty? Świadomość własnych szaleństw oraz lektura Pana Lombroso. Nie ma chęci walki we mnie, dokuczania, tudzież sprawienia byście mnie polubili.
Ja agenta nie lubię, szczerzę mówię, i już nie polubię choćby się zesrał. Ale nie będę za nim łaziła i dokuczała bo to bez sensu. Po prostu kiedyś nie wytrzymam, będę miała słabszy dzień i nazbiera po pysku.
Nie rozumiem jednak po co on za mną chodzi, przyjmuję, że właśnie po to żeby zebrać. Potem będzie skowyczał, że chamska jestem, nieokrzesana, bla bla bla...
Można odnieść do reszty..
Powiem więcej, drzewiej ktoś tam mi Was reklamował, bo jeśli już walicie, to nie żeby zabić. Gówno prawda, i to powiadam raz jeszcze..
Z tym, że ja się zabić nie pozwolę.
Smutno mi dzisiaj Krowo, płakać mi się chce a nie potrafię. I wcale nie jest smutno z powodu forum, ot życie..
Smutno mi tak bardzo, że tego smutku nazwać nie potrafię, co dopiero ogarnąć..
Smutno mi tak bardzo, że wszystko inne nie ma znaczenia...
Rozumiesz?
To retoryczne pytanie..

Agent Tomek · Gość

AGAFIA

No i wyszedł dureń z agenta...Ech...

AGAFIA

AGAFIA

nie dorównamy, być miało...

luzik

brudzio · Gość

brudzio · Gość

luzik

Agent Tomek · Gość

AGAFIA

Mój błąd, miałam wyrzuty sumienia, bo sobie myślałam, żeś może źle intencje odczytałam, albo że igrać z ogniem lubisz, ale niczego nie podpalając.
Nie, bardzo się myliłam.
Nawet przez moment przyszło mi do głowy, kiedy pisząc, że brak mi tego i owego, a potem, że hormony nie pozwalają, pitolisz sobie co by rozmowa pikantniejszą była. Że nie ma w tym drugiego dna.
Ale nie, dotarło do mnie, kim jesteś naprawdę brudzio. I pójdę teraz pod prysznic, raz, drugi, a nawet trzeci... I nie wiem czy zmyję z siebie żal, który żywię do osoby, która kiedyś szczerze cię polubiła.
Ale najpierw włożę sobie jednak dwa palce w gardło.

AGAFIA

Avka też usunęłam, nie dla mnie takie zabawy...

brudzio · Gość

luzik

Spadam, tak się bawić nie będę. A Towarzyswtu radzę po kuble zimnej wody na łby sobie wylać

KRÓW# · Gość

kun · Gość

Cywilizacja absurdów - pytanie po co?
Cywilizacja powinna budować, tworzyć przestrzeń dla wspólnego dobra a tu uparcie blokuje się to co dobrej jakości. Przesada idzie z dwóch stron, a może to życie dupi na przód, ino ja chyba zaczynam pierdolić, że "za moich czasów"?
Wyniki ostatniej kolejki rundy zasadniczej;

BARYCKI -AGAFIA 3:2

Agafia uległa w ostatniej rundzie, ale wyczuwam tu coś innego. :wink:

AGAFIA-BRUDZIO

Brudzio ciężko znokautowany prawym sierpowym.

BRUDZIO-LUZIK 0:3

To było bardzo słabe brudzio.

Towdi · Gość

brudzio · Gość

J.S. · Gość

Sagittarius, belvedere, brudzio i fiksacja świadcząca o zaburzeniach równowagi emocjonalnej.
Kiedy w pobliżu Baryckiego pojawi się inna kobieta następuje coming out trollicy, która już nawet nie umie stwarzać pozorów.

brudzio · Gość

J.S. · Gość

Przeskakujesz z jednej stylistyki na inną, wskazując tym samym, że to TY masz problem a nie ja.
Kręcisz, bo wiesz, że to nie zmienia faktu, że udowodniono ci zakłamanie i manipulacje. Niestety, NIE ZABRAKŁO kolejnych ATAKÓW Z TWOJEJ STRONY, co wskazuje na to, iż skupiasz się emocjonalnie bardziej na walce Ad Personam z oponentem(Luzik, Agafia), miast na rozwiązaniu problemu. Czyli wycieczki osobiste wzięły górę nad merytoryką. I nie dość, że niesłuszne (bo nikt nic złego nie zrobił) to jeszcze błędnie oceniłaś swoją pozycję w sporze.
Zabrakło jedynie słowa PRZEPRASZAM.

AGAFIA

Dosyć! Stop.
Panie, Pani Jotes nie było potrzeby uświadamiania nas, kto jest kim. My, mam tutaj na myśli Luzikową i mnie, na długo przed wczorajszym zajściem miałyśmy świadomość z kim wymieniamy się "uprzejmościami" co zresztą było przez nas pisane w mniej bądź bardziej zawoalowany sposób.
Reszty nie skomentuję, mi nie wypada..

J.S. · Gość

Agafio nie zrozumiałaś.
Masz wiele warstw, ale nawet Tobie ciężko będzie bronić się przed przemocą której bezpośrednio nie widać.
Myślałbym raczej dalekowzrocznie, bo sympatii nie sposób ukryć w przeciwieństwie do agresji, która już jest w Ciebie skierowana i która będzie narastać.

brudzio · Gość

Adam Barycki · Gość

Panie JoS-ku, to święta prawda, mam niedźwiedzicę, którą dla bezpieczeństwa niewinnych trzymam na łańcuchu, ale na boga, kto jak kto, ale Pan, który miał zaszczyt od niedźwiedzicy mojej łapą w pysk dostać, powinien wiedzieć, że Pan Bruderszaft w żadnym wypadku nie jest niedźwiedziem. A i po jaką cholerę miałbym na sikorkę niedźwiedzia spuszczać z łańcucha. Toż to byłoby komiczne. Ale radzę Panu dobrze, nie wywołuj Pan niedźwiedzia z lasu. A Pani, Pani Agafio, uważa, że kiedy podfrunie do Pani Luzik i obok Niej poćwierka, to wszyscy pomyślą, że to wadera wyje. Ale zapewniam Panią, że tak nie jest, sikorka, to tylko sikorka.

Adam Barycki