Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dialog osobowości człowieka z wyższą świadomością

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33357
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:47, 19 Mar 2020    Temat postu: Dialog osobowości człowieka z wyższą świadomością

Dialog osobowości człowieka z wyższą świadomością
Osobowość człowieka: Dlaczego cierpię, dlaczego spada na mnie tyle bólu?
Wyższa świadomość: większość cierpień jest po to, abyś zaczęła rozumieć, abyś miała powód do doskonalenia się i korygowania swoich nieperspektywicznych nastawień

Osobowość człowieka: Nie chcę cierpieć, chcę aby było tak, jak chcę
Wyższa świadomość: to się nie da, bo chcesz sprzecznie. Jeśli dostaniesz to, czego tak chaotycznie jak teraz chcesz, za chwilę będziesz chciała to zmienić, bo przekonasz się, że nie o to ci chodziło.

Osobowość człowieka: to powiedz mi, jak mam chcieć, abym nie cierpiała
Wyższa świadomość: jeśli ci to tylko powiem, to tego nie zaakceptujesz, bo w tobie jest za mało odniesień do zrozumienia tego, co stanowi problem. Dopiero gdy zetkniesz się z wieloma przykładami tego problemu w życiu, dopiero wtedy moje powiedzenie ci prawdy, znajdzie w twóim umyśle odniesienia, co dalej da szansę na zrozumienie.

Osobowość człowieka: a może ja nie chcę niczego rozumieć, tylko chcę po prostu czuć się spełniona i szczęśliwa? Dlaczego nie dasz mi po prostu tego?...
Wyższa świadomość: nie znasz swojej natury. Wszystko co czujesz, co myślisz, jest jakąś formą wyboru, jest emanacją wolności, która immanentnie w tobie jest zawarta. Bez tej wolności po prostu nie byłoby ciebie, a więc nie byłoby też twojego odczuwania, a więc i szczęścia i spełnienia.

Osobowość człowieka: nie podoba mi się to. Jeślibyś miała prawdziwą moc, wyższa świadomości, to byś zrobiła to wszystko, omijając ten problem z moim niezrozumieniem. Wtedy ja byłabym szczęśliwa i spełniona, a wolność... jakoś tam... by się zachowała.
Wyższa świadomość: jeśli wolność przy tobie by została, to prędzej czy później odkryłabyś właśnie tą wolnością i wzrastającą zdolnością rozumienia, że wszystko co ciebie tworzy dostałaś z zewnątrz. Wtedy poczułabyś się zmanipulowana, nieprawdziwa w sobie, gorsza, niegodna prawdziwego istnienia. Ostatecznie i tak miałabyś do mnie pretensję, podobnie ja masz ją teraz.

Osobowość człowieka: to może zabierz mi tej wolności tyle, ile trzeba, abym tej pretensji nigdy nie miała, a była wiecznie szczęśliwa.
Wyższa świadomość: tak mogłabym zrobić jedynie bardzo głęboko niszcząc ciebie, czyniąc z ciebie bezmyślnego robota, do przeżywania przyjemności. W końcu - z braku rozwoju, który bierze się wprost z prawdziwej wolności - zapadłabyś się w głąb siebie i znikła. Nie chcę twojego unicestwienia.

Osobowość człowieka: dlaczego w ogóle mam ci wierzyć, że to tak jest?
Wyższa świadomość: nie musisz mi wierzyć. Wiara, zaufanie komuś jest formą daru, który się otrzymuje, ale też można go nie otrzymać. To, czy mi uwierzysz, czy mnie odrzucisz samo w sobie jest częścią tej układanki w poprawną świadomość. Nie mogę, ani też nie chcę zmuszać cię do wiary w to co mówię, bo wtedy ta wiara nie byłaby naprawdę twoja, czyli właściwie w ogóle nie byłaby wiarą. Musisz tę wiarę przemielić wiele razy w pytaniach i wątpliwościach, a gdy w końcu dasz swoją odpowiedź, będziesz wiedzieć, że ona pochodziła od ciebie. Jeśli ją dostałabyś z zewnątrz, w końcu poczułabyś się zmanipulowana, oszukana, uznałabyś że ta wiara nie pochodzi od ciebie, tylko jest moją samowiarą.

Osobowość człowieka: czyli wcale nie chcesz rządzić i zmuszać inne istoty do posłuszeństwa?
Wyższa świadomość: jest dokładnie odwrotnie - chcę, aby jak najwięcej z tego, co się dzieje było samodzielne, wolne, niezależne od mojej woli. Ale wolność jest możliwa dopiero wtedy, gdy istnieje jej podmiot, gdy w niezliczonych splątanych w nieodgadniony sposób ścieżkach zależności pojawi się coś mającego trwałość, co jest w stanie się obronić przed destrukcją, rozmyciem, oderwaniem od swojej natury. Gdy takie coś powstanie, a potem obroni się przed atakami na swoja poprawność, wtedy posiadacz tego czegoś stanie się wolną istotą. I każda wolna istota musi odkryć siebie na ten indywidualny, jedyny w swoim rodzaju sposób, bo choć świadomości niesprzeczne dziedziczą jeden wspólny schemat duchowości, to muszą ów schemat uzupełnić o to, co własne, indywidualne, jedyne w swoim rodzaju w całym wszechświecie i we wszystkich wszechświatach.

Osobowość człowieka: jeśli chcesz naprawdę wolności dla mnie, to daj mi to, czego najbardziej chcę teraz, dzisiaj. Tak to czuję, taka jestem, daj mi to, ale nic innego.
Wyższa świadomość: sama się nieraz przekonałaś, że to co chciałaś jakiegoś dnia, okazywało się głupotą niewartą zachodu, gdy zrozumiałaś sprawę głębiej. Sama byłaś dzieckiem, które na początku tylko coś chce, tylko ma emocje, ale bardzo niewiele rozumie. Patrząc na te przykłady możesz sobie wyobrazić, że podobnie jest z twoim aktualnym chceniem - jeśli spojrzysz na nie z perspektywy głębszego zrozumienia, jeśli kiedyś powstanie w tobie poprawny system odniesień do siebie i świata, to sama powiesz coś w rodzaju: wtedy to nie wiedziałam co chcę, chaotycznie łapałam pojawiające się emocje i pragnienia, a gdybym wtedy dostała to, na czym mi tak zależało, wiele bym straciła.

Osobowość człowieka: to co mi mówisz, jest bardzo trudne do zaakceptowania. Nie ma we mnie powodów, nie ma odniesień w moim umyśle, abym mogła przyjąć to, co wydaje mi się tak sprzeczne z moimi odczuciami, tak wrogie moim emocjom, tak nieempatyczne wobec mnie. Po prostu nie widzę w sobie punktów zaczepienia, aby kiedykolwiek rozumieć rzeczy na sposób, jaki mi tu przedstawiasz. To sprawia mi ból. Nie chcę tego!
Wyższa świadomość: Wiem, że to jest bardzo trudne i bolesne. Jedno co mogę ci obiecać, to to, że jak w końcu przejdziesz przez ten trudny okres na początku, jeśli wytrwasz, jeśli udoskonalisz się, wybronisz przed tym, co próbuje cię zdegradować do poziomu chwytania spływających luźno uczuć i emocji, co zniechęca cię do budowania w sobie, mamiąc korzyściami wynikającymi z oportunistycznego podejścia do świata, to ostatecznie nagroda będzie wielka. W końcu uznasz, że ten trud się opłacił.

Osobowość człowieka: może chociaż jesteś w stanie udzielić mi jakichś mocnych wskazówek, co mam czynić, jakie postawy przyjąć, aby ten okres cierpienia przyniósł jak najwięcej dobra, a nie zniszczył mnie
Wyższa świadomość: Jest kilka wskazówek - nigdy nie rezygnuj z prawdy, lecz jednocześnie bądź czujna, bo ta postać prawdy, jaka jawi ci się aktualnie, najczęściej nie jest tą ostateczną, którą warto zaakceptować. Nie okłamuj siebie szczególnie w zakresie uznawania się za lepszą od innych istot, fałszowania tego, co uczyniłaś, udawania przed sobą. Kto raz wejdzie w tę grę w udawanie, będzie miał wielkie problemy aby się z niej wycofać, a jego życie stanie się jałowe, bo zamiast odkrywać prawdziwego siebie i prawdziwy świat, będzie się miotał z własnymi iluzjami.
Kochaj, jak tylko możesz. Ale też nie traktuj miłości naiwnie, jako prostą emocję, motyle w brzuchu, czy coś podobnego. Miłość ma wiele poziomów, które trzeba odkrywać w swoim życiu.
Nie trać nadziei, ale też nie zawierzaj tej nadziei głupotom. Poprawna nadzieja musi się w osobowości zakorzenić, dotykać wielu obszarów myślenia i odczuwania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin