Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Refleksje - wątek Mirosława Galczaka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Komentarze: Kretowisko (blogosfera)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:24, 15 Sie 2013    Temat postu:

No to na warsztat bierzemy dobrze zapowiadającego się blogera Mirosława G.


Mirosław Galczak napisał:
No to dzięki namowom pani Luzik i uprzejmości Wuja Zbój, który był uprzejmy i uruchomił mi ten Blog ruszam w rejs przez sztormowe morze naszego społeczno – politycznego współczesnego życia.
Będę na tym blogu usiłował w miarę możliwie tolerancyjnie, komentować aktualne wydarzenia zarówno polityczne jak i społeczne.
Myślę, że w tym okresie zalewającej nas fali kłamliwych komentarzy tych wydarzeń, stosowania mowy nienawiści i nachalnej manipulacji, warto spojrzeć na w miarę obiektywnie.
Upoważnia mnie do tego mój wiek: urodziłem się w latach sanacji, w okresie swego wczesnego dzieciństwa przeżyłem II wojnę światową
W pełnym tego słowa znaczeniu jestem wychowankiem PRL.
W PRL – u zdobyłem wykształcenie, włącznie z ukończeniem (wykpiwanego) Wieczorowego Uniwersytetu Marksizmu i Leninizmu.
Brałem udział w odbudowie, rozbudowie i przebudowie naszego Kraju.
Byłem świadkiem i uczestnikiem wszystkich (często historycznych już) wydarzeń.

Zapraszam więc serdecznie do czytania, komentowania i uzupełniania, drukowanych w tym Blogu mych Przemyśleń


Czuję się więc zaproszona i upoważniona :)
Cieszę się, że przyjąłeś zaproszenie na Sfinie i że będziesz tutaj dzielił się swoimi spostrzeżeniami.
Jesteś żywą, " namacalną" Historią, dziękuję :)


Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 13:32, 15 Sie 2013, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:38, 15 Sie 2013    Temat postu:

No i bloger z gęby cholewy nie robi. Ma bloga więc pisze, w przeciwieństwie do innych, którym para poszła w gwizdek ;).
Mirosław Galczak napisał:



"Cud mniemany"...... czyli geneza bitwy pod Raszynem.

Prawda jest jednaka dla Greków i dla barbarzyńców
(Platon)


Po ukończeniu I wojny światowej z trzech wielkich cesarstw zostały tylko dwa: Cesarstwo austrowęgierskie, oraz cesarstwo niemieckie.

W trzecim cesarstwie rosyjskim wybuchła wielka rewolucja październikowa w której to po abdykacji Cara Mikołaja II rozpoczęła się walka między "białymi" a "czerwonymi" o władzę nad krajem.

Proszę pamiętać, że w Rosji istniał bardzo czytelny podział na klasy społeczne - arystokratyczną szlachecką, mieszczańską i chłopską.
Należy również pamiętać, że w skład cesarstwa rosyjskiego wchodziło wiele grup narodowościowych i wyznaniowych co ułatwiało wybuch rewolucji i zmianę systemu ustrojowego.

Rewolucja rosyjska uzyskała poparcie zachodnio europejskich organizacji socjalistycznych, socjaldemokratycznych i związków zawodowych wywołując zaniepokojenie swych ówczesnych rządów.

Aby ustabilizować sytuację na terenie swych polskich zaborów, władze Austrii i Niemiec powołały na terenie Polski we wrześniu 1917roku Radę Regencyjną w składzie:
ks. Zdzisław Lubomirski Prezydent Warszawy
Aleksander Kakowski arcybiskup, Prymas
Józef Ostrowski ziemianin

Rada ta uformowała swe organa administracyjne
Jako przeciwwagę Radzie, działacze socjalistyczni i socjaldemokratyczni powołali 06 listopada 1918 roku w Lublinie Tymczasowy Rząd Republiki Polskiej z premierem Ignacym Daszyńskim na czele.

Rząd ten powołał swych delegatów w terenie do organizowania administracji polskiej.
Natychmiast po powołaniu tego Rządu, władze cesarstwa niemieckiego, zwolniły Józefa Piłsudskiego z Magdeburga, który 11-tego listopada 1918 roku , wrócił do Warszawy.
Po swym powrocie Piłsudski członek PPS jak to sam określił
"wysiadł z czerwonego tramwaju na przystanku niepodległość",
rozwiązał Radę Regencyjną, oraz Tymczasowy Rząd Republiki Polskiej, powołał nowy rząd, odmówił przyjęcia stanowiska premiera, przyjął natomiast stanowisko Naczelnika Państwa.
Natychmiast przystąpił do realizacji swego planu, polegającego na:

Stworzeniu pod swym kierownictwem Federacji państw narodowych w międzymorzu Bałtycko Czarnomorskim, od Estonii ponad Dnieprze, oddzielającym tereny etnicznej Polski od terenów etnicznej Rosji.
W połowie października 1919 roku rozpoczął rozmowy z przywódcą "białych" adm. Denikinem -nacjonalistą rosyjskim, który całkowicie odrzucił jego propozycję.
W tym samym czasie przez kpt. Boenera prowadził pertraktacje z Marchlewskim w których to ten przedstawiciel władz radzieckich gwarantował Polsce Litwę i Białoruś oraz korzystne granice między Polską a państwem radzieckim.
Nowoczesna historia Polski w wydaniu IPN owskim i nie tylko w ich wydaniu ale również wg współczesnych histeryków ma trudności w określeniu dat wojny polsko - bolszewickiej.
Czy walkę o Wilno (1919), i Lide (1919), pod Dynenburgiem (1919 ), o Lataczów w lutym (1920) możemy zaliczyć do tej wojny?

Jak Wiecie na terenach ukraińskich powstała Ukraińska Republika Ludowa, która zarządzał Dyrektoriat, którym kierował Symon Petlura.
W ramach tworzenia Federacji ,Piłsudski podpisał z Petlurą podpisali Sojusz polityczno wojskowy.
W kwietniu 1920 roku by pomóc Pelurze w odzyskaniu całej Ukrainy, Armia Polska wspomagana przez oddziały ukraińskie uderzyła na wschód i prawie z marszu zdobyto Kijów.

Z tym zdobyciem związana jest prawdziwa historia, która wygląda jak anegdota:
Kiedy oddziały polskie doszły pod Kijów, oddział rozpoznawczy, wsiadł w tramwaj, podjechał nim do centrum miasta i aresztował zaskoczonych członków władz miejskich.
Tak więc Kijów został zajęty przez Armię Polską bez walki.
W odwecie w ciągu kilku dnie na Polskę uderzyły dwie potężne armie:

> Frontu Zachodniego pod dowództwem Tuchaczewskiego i komisarza politycznego Smilga.
> Frontu Południowego z dowódca Jegorowem i komisarzem politycznym Stalinem na czele i
I Armią Konna Budionnego.

Podstawowym zadaniem Tuchaczewskiego było dojście do linii Wisły i zdobycie Warszawy.

Jegorow miał odrzucić ofensywę polska, wyzwalając tereny południowo wschodnie i natychmiast uderzyć w kierunku północnym by połączyć się z Armia Tuchaczewskiego.
Dlaczego te plany nie zostały zrealizowane ?

Ano pokrzyżował je komisarz polityczny Jegorowa, Stalin.

J.P. Sartre powiedział, że: Wystarczy, aby człowiek nienawidził drugiego, ponieważ nienawiść przenosząc się od sąsiada do sąsiada zaraża całą ludzkość.

Ta sentencja oddaję doskonale sylwetkę Stalina i jego sposób sprawowania władzy. Być może nie Wiecie, ale w armii radzieckiej służyło wtedy wielu oficerów sztabowych armii carskiej, wychowanków doskonałych carskich uczelni wojskowych.
Ponieważ zdali sobie sprawę, że carat już się nie odnowi, swoja wiedzę i umiejętności usiłowali przekazać nowo powstającemu państwu.
Źle się to dla nich skończyło. Stalin po przejęciu całkowitej władzy w ZSRR wszystkich ich wykończył w tak zwanej "aferze Tuchaczewskiego"

Słusznie określił to J.W. Goethe:
W nienawiści jest strach.

Polska ofensywa kijowska i wojna polsko bolszewicka, spowodowały izolacje naszego Kraju prawie w całej Europie.
Strajki pracownicze w wielu krajach popierających rewolucję październikową. Powstawanie komitetów wspierających wojska radzieckie: w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Czechosłowacji.

Wielu znanych polityków jak Bevin , Masaryk... wzywali do:

>zaprzestania polityki propolskiej

>embarga na dostarczanie Polsce amunicji

Szef Niemieckiego Sztabu Generalnego Hans von Seeckt stwierdził, że

Odrzucam pomoc dla Polski, nawet wobec niebezpieczeństwa, że może zostać pochłonięta. Przeciwnie liczę na to.

Na konferencji w Spa premier Dawid Lloyd George postawił ówczesnemu premierowi Polski ultimatum:
Na konferencji w Spa premier Dawid Lloyd George postawił ówczesnemu premierowi Polski ultimatum:

> przyjęcie linii Curzona.
> rozstrzygnięcie przez Radę Ambasadorów (bez udziału Polski) podziału Ślązka Cieszyńskiego.

Dowódca wojsk Ententy, angielski gen. Richard Haking torpedował dostawę i rozładunek pomocy dla Polski.
Jedynie Węgrom, mimo przeszkód udało się dostarczyć do broniącej się już Warszawy transport amunicji i broni.

Proszę pamiętać, że Naczelnik Piłsudski nie był wojskowym, on tylko zgodnie z procedurami zatwierdził plan dalszych działań bojowych, opracowany przez zespół oficerów pod kierownictwem Szefa Sztabu Generalnego gen. Tadeusza Rozwadowskiego, oraz Szefa Francuskiej Misji Wojskowej gen. Maxime Weygand.

Czy zwycięstwo pod Radzyminem należy traktować jako przełom w wojnie polsko - bolszewickiej?
- Prawdopodobnie była ona w założeniach Generałów i zespołu oficerów jednym z elementów całości następnej kampanii.
Przecież linia frontu rozciągała się od Warszawy po Nieszawę. W dniach 18-19 sierpnia, ludność Płocka na barykadach wspólnie z wojskiem obroniła swe miasto przed zajęciem

W tym czasie inne usiłowały zdobyć broniące się Brodnicę i Włocławek, a jeszcze inne usiłowały sforsować Wisłę pod Nieszawą.
W tym czasie na Froncie południowo wschodnim pod Lwowem w godzinach wieczornych 17 sierpnia 1920 roku ginęli pod polskim Termopile w walce wręcz z konnicą Budionnego ostatni z ponad 300 gimnazjalistów studentów baonu kapitana Zajączkowskiego.

W tym świetle zaskakujące są żądania przedstawicieli Armii Czerwonej w stosunku do delegacji polskiej na spotkaniu w dniu 19.08.20 a oto kilka z nich:

> ustalenie granicy na linii Curzona
> redukcja armii polskiej do 60.000 żołnierzy
> wydanie Armii Czerwonej wszystkich zapasów broni
> swobodny transport przez Polskę oddziałów Armii Czerwonej
> wypłacenie przez Polskę odszkodowania wojennego

Co to jest: bezczelność, blef, zagrywka pokerowa zwyciężonego?
Może świadomość, że polska delegacja odizolowana jest od świata i łączności z nim.

Tym razem jeszcze nam się udało.
Po dwóch trudnych latach od uzyskania niepodległości Polska ją utrzymała.


Powyżej historia, poniżej aktualności
15 sierpnia - Święto Państwowe i Kościelne. Święto Wojska Polskiego, Rocznica Cudu Nad Wisłą, Wniebowzięcie Maryi Panny, Matki Boskiej Zielnej.

No i "świadectwo prawdy"

"W nocy z 14 na 15 sierpnia miał miejsce cud objawienia Najświętszej Maryi Panny nad oddziałami armii czerwonej, wywołując popłoch w jej szeregach, co jest udokumentowane świadectwami wielu uczestników wydarzeń sprzed 93 lat" - stwierdził abp Henryk Hoser.


Cytat z Platona przypomniał mi jeden z moich ulubionych aforyzmów Oskara Wilde " okoliczności nie powinny zmieniać zasad ".


Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 12:51, 15 Sie 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirosław Galczak
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stoliy księstwa Gryfitów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:50, 15 Sie 2013    Temat postu:

Madame Luzik !
Przez wrodzoną skromność przypomnę Ci, że:
"Nie chwali się dnia przed zachodem słońca".
Dziękuje bardzo za przeczytanie tych dwóch postów i za ich ocenę
Postaram się nie zawieść Twego zaufania. Jak Wiesz jest to uzależnione od stanu mego zdrowia.
Aha !
Czy "namacalna" Historia może usiłować zalecać się do Ciebie ?
Pozdrawiam !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:22, 15 Sie 2013    Temat postu:

Mirosław Galczak napisał:
Madame Luzik !
Aha !
Czy "namacalna" Historia może usiłować zalecać się do Ciebie ?
Pozdrawiam !


Podstawowym obowiązkiem tutejszych userów jest zalecanie się do mnie ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirosław Galczak
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stoliy księstwa Gryfitów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:59, 15 Sie 2013    Temat postu:

Madame !!
Ok ! Będę zalecał się o Pani do Ciebie, kiedy nie będą otaczać Cię tłumy .
Po za tym ze względu na wiek raczej nic już mnie nie powinno obowiązywać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 22:09, 15 Sie 2013    Temat postu:

Cud i owszem, był, ale nie nad Wisłą, a pod Lwowem. Matka boska nie ukazała się tłumom, a pewnej nocy objawiła się osobiści Stalinowi. Tajemnicą alkowy pozostanie, jak ta zacna bogini przekonała Stalina, aby zatrzymał na południu dwie armie, które miały rozkaz wymarszu na Warszawę. Tym sposobem ta zacna para – matka boska i Stalin – uratowali kapitalistyczny byt Polski na dwadzieścia lat. Później matka boska musiał Stalinowi jakie podłe świństwo wyrządzić, bo się wkurwił i zapewne jej na złość zlikwidował kapitalizm w Polsce.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 22:13, 15 Sie 2013    Temat postu:

PS. Wszystko wskazuje na to, że ćwierć wieku temu duch Stalina wybaczył swej lubej podłość i łaskawie zezwolił na powrót dobrego kapitalizmu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirosław Galczak
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stoliy księstwa Gryfitów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:37, 16 Sie 2013    Temat postu:

Czy to co nam zafundowali :
>Klub Bilderberg i
>Klub Watykański
można nazwać kapitalizmem ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 12:52, 16 Sie 2013    Temat postu:

Oczywiście, że tak. Kapitalizm nie jest w swojej istocie strukturą ekonomiczną, a polityczną i to polityka stojąca na straży interesów grupy posiadaczy kapitału kształtuje formy ekonomiczne kapitalizmu. To jest dialektyka, Panie absolwencie Uniwersytetu Marksizmu i Leninizmu.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirosław Galczak
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stoliy księstwa Gryfitów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:25, 16 Sie 2013    Temat postu:

Przypomnę. że zgodnie z definicją:
Dialektyka (gr.: diálogos 'rozmowa' i dialektikē 'dialektyka', z diálektos 'sposób mówienia) – w filozofii marksistowskiej to mechanizm ścierania się przeciwieństw naturalnie występujących w materii (także społecznej), stanowiący podstawowy mechanizm rozwoju świata i postępu historycznego.
Dialektyka to także oparta na tym mechanizmie metoda poznawania i przekształcania świata..


W starożytności i średniowieczu mianem dialektyki określano głównie sztukę prowadzenia dyskusji i dochodzenia do prawdy przez ukazywanie sprzeczności w sposobie myślenia rozmówcy lub przez obalanie zaprzeczeń dowodzonych tez (Sokrates, Platon, Arystoteles, Abelard).
W czasach nowożytnych, dialektykę pojmowaną jako teorię bytu, ukazującą rozwój rzeczywistości w postaci procesu ścierania się i jednoczenia przeciwieństw, wyznawali Giordano Bruno oraz klasycy filozofii niemieckiej, jak Schelling i Hegel.
Dialektykę heglowską przejął i znacząco rozwinął Karol Marks, tworząc z niej teorię rozwoju rzeczywistości materialnej i społecznej oraz podstawę wszelkich projektów ich przekształcania.

A więc prowadźmy „dyskusje i dochodźmy do prawdy przez ukazywanie sprzeczności w sposób myslenia rozmówcy, lub przez zaprzeczenie dowodzonych tez".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:54, 16 Sie 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
____________________________
„Tylko mali ludzie utrzymują się zawsze na swoim poziomie.”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Sob 9:08, 17 Sie 2013    Temat postu:

Też bym chciał wnieść jaki wkład do skarbnicy wiedzy i też wniosę.
Bierzemy laubzegę i wycinamy ładne kółko ze styropianu. Następnie smarujemy po brzegach klejem i zaklejamy dziurę w szybie okiennej wybitą przez nas butelką po ostatnim meczu polskiej drużyny narodowej. W ten sposób oszczędzamy na szklarzu i możemy sobie znowu kupić ze dwa litry czego mocnego na uspokojenie nerwów.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
neko




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PL, D

PostWysłany: Sob 22:56, 17 Sie 2013    Temat postu:

@Mirosław Galczak: ciekawy blog, zapisuję się do fan-clubu.


AB napisał:
Cud i owszem, był, ale nie nad Wisłą, a pod Lwowem.


Tylko czy aby to nie był kolejny cud domu brandenburskiego, który my – jak to my – bierzemy do siebie? Zdaje się, że Lenim traktował Polskę trochę jako pomost, a tak naprawdę pragnął włączyć do swojego państwa (federacyjnego) koniecznie Niemcy. A Niemcy, przypadkiem, akurat nie miały silnej armii, miały za to skłonność do rewolucyjnego wrzenia, więc kto wie, jak i co by było, gdyby Armia Czerwona stanęła pod Berlinem...
Choć z drugiej strony – może po prostu Wielka Brytania poruszyłaby niebo i ziemię (a przynajmniej Francję) i odepchnęłaby widmo komunizmu spod bramy brandenburskiej (zapewne niezbyt daleko, zresztą)? Więc może rzeczywiście cud był nasz?


@Hello, a propos czego ten link?


Ostatnio zmieniony przez neko dnia Nie 6:15, 18 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Nie 10:00, 18 Sie 2013    Temat postu:

Panie Neko, nie czego, a kogo i właśnie miedzy innymi, Pan Hello przewidując przyszłość, napisał to a propos Pana.

A choć matka to matka, to jednak cud matki okazał się za słaby, Stalina zdjęto z członka i to ogromnego członka – rady wojennej. Interweniować musiał cudownie sam król Polski – Jezus Chrystus. Objął osobiste dowództwo nad kaliskim 203 Pułkiem Ułanów i zdobył sztab 4-tej armii sowieckiej, ale przede wszystkim radiostację, której utrata oślepiła tę armię i tak Tuchaczewski przegrał z Chrystusem.

Kołtuństwo polskie:
Cytat:
Proszę pamiętać, że Naczelnik Piłsudski nie był wojskowym, on tylko zgodnie z procedurami zatwierdził plan dalszych działań bojowych, opracowany przez zespół oficerów pod kierownictwem Szefa Sztabu Generalnego gen. Tadeusza Rozwadowskiego, oraz Szefa Francuskiej Misji Wojskowej gen. Maxime Weygand.


Zupełnie tak samo, jak Stalin i Hitler, to oni, jako naczelni dowódcy wojska, wygrywali i przegrywali, a nie ich generałowie.

Ja bardzo dobrze rozumiem, że Stalin miał powody, aby nienawidzić Piłsudskiego, ale zupełnie nie rozumiem dlaczego polski komunista tak go nienawidzi. Decydującym w Bitwie Warszawskiej był głęboki manewr frontu środkowego i likwidacja słabej Grupy Mozyrskiej, co pozwoliło na kontratak na tyły Tuchaczewskiego, a to był plan Piłsudskiego, jak i decydujące w tej kampanii dynamiczne przegrupowania zasadniczych jednostek. Generał Weygand, to dupek, upierał się przy manewrze płytkim, aby zachować statyczność zgrupowań, tak jak jego dwadzieścia lat później koledzy zamiłowani w statycznym froncie, którzy wzięli w dupę od Guderiana. A generał Rozwadowski, jako szef sztabu generalnego przedstawiał Piłsudskiemu nie jedną wersję planów operacyjnych, ale to Piłsudski dokonywał wyboru i to właśnie Piłsudski wybrał do koncentracji wojsk do przeciwuderzenia, okolice Wieprza, a nie Garwolina, co zadecydowało w sposób zasadniczy o zwycięstwie.

Panie Galczak, najwięksi wodzowie wojskowi i polityczni XX wieku Tuchaczewski i Stalin - wzięli w dupę od Piłsudskiego. Wódz szykujący się do największej zawieruchy wojennej – Hitler – obawiał się w Europie tylko jednego wodza politycznowojskowego – Piłsudskiego. A Pan ma kołtuńską czelność nazywać Go – figurantem.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:55, 21 Sie 2013    Temat postu:

neko napisał:
… a propos czego ten link?
Apropopo peerelowskich resentymentów...
[link widoczny dla zalogowanych]
____________________________
“Miłość jest przyjemnym uczuciem, resentyment nawet w małym stopniu nieprzyjemnym.”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 22:56, 21 Sie 2013    Temat postu:

Niewątpliwie idzie ku lepszemu, obecny system pod tym względem jest bez wątpienia cztery razy lepszy, nie zabija czwórkami, a pojedynczo tylko. Jednak pod względem tuszowania nie udało się uzyskać postępu.

Cytat:
Zatrzymany przez policję 30-letni włamywacz w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Zmarł niecałą dobę później. Rodzina oskarża policjantów o pobicie podczas zatrzymania. O wyjątkowo brutalnej interwencji mundurowych mówią też osoby, które widziały zajście na własne oczy.
Obrzucił policjantów stekiem wyzwisk i zaczął uciekać. Policjant pobiegł za nim i przewrócił go na ulicę. Docisnął jego głowę do asfaltu i zaczął bić pięścią po twarzy. W tym momencie przybiegł drugi z policjantów i zaczął okładać skutego mężczyznę pałką po nerkach. Kiedy wsadzali go do radiowozu, kilka razy specjalnie przytrzasnęli jego nogę w drzwiach. Wyglądało to potwornie - relacjonuje pani Anna.
Niemal identycznie zdarzenie opisują inni świadkowie. Podkreślają, że policjanci potraktowali 30-latka w wyjątkowo brutalny sposób: bijąc go po głowie, nerkach i siadając na nim. Co działo się z nim dalej? Nie wiadomo.
- To nie był przestępca. Miał normalną pracę, osierocił 3,5-letnie dziecko. Ostatnio miał problemy osobiste, częściej zaglądał do kieliszka, nie wiem, czy sięgnął też po narkotyki, to wyjaśni sekcja zwłok. Na pewno był pijany. W momencie zdarzenia nie był sobą. Jeżeli naprawdę próbował się gdzieś włamać, to powinien trafić na komisariat, tam wytrzeźwieć i później odpowiedzieć za swój czyn. Zamiast tego skatowano go z zimną krwią - mówi ojciec zmarłego.
Okazało się, że choć od zdarzenia minął już ponad tydzień, jak dotąd przesłuchano jedynie ojca Pawła Tomasika, który nie był świadkiem zatrzymania syna i policyjnej interwencji. Stało się to we wtorek, 13 sierpnia, czyli osiem dni po śmierci jego syna.
W pozostałych ustaleniach prokuratura posiłkowała się zeznaniami złożonymi przez policjantów i świadków, ale dotyczącymi włamania, a nie śmierci mężczyzny. Większość z nich złożono jeszcze przed śmiercią Pawła Tomasika.
Zapytaliśmy więc świadków, czy policja lub prokuratura próbowały do nich dotrzeć. - Wiem, że nas, świadków jest kilku, ale nikogo jeszcze nie przesłuchano - mówi pani Anna, która widziała ze swoich okien całe zajście. - Może stanie się to w przyszłym tygodniu. Nie wiem.
Nie przesłuchano też innego świadka, pana Franciszka, do którego nam udało się bez problemów dotrzeć. - Nie, nie zostałem przesłuchany. Nic mi też nie wiadomo o tym, żebym miał być - mówi mieszkaniec ul. Wallenroda.


No i nie w każdej dziedzinie postęp uzyskał czterokrotność. Na przykład w dziedzinie wolności od morderczej pracy, wolności przybyło tylko 1,8 razy, za podłego PRL-u mordowano pracą 12,5 miliona zacnych obywateli, a teraz tylko 5,5 miliona musi tyrać na pozostałe 32,5 miliona wolnych od udręki pracy. Jednak z ufnością możemy patrzeć w przyszłość, postęp wytrwale prze ku jeszcze większej wolności.
Wierzę głęboko, Panie Hello, że takich jak Pan, uradowanych postępem jest wielu. Dzięki Panu z ufnością mogę patrzeć w przyszłość.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 23:19, 21 Sie 2013    Temat postu:

PS. Choć parząc z innej strony, to za PRL-u na jednego mordowanego pracą, było dwóch wolnych, a dzisiaj na jednego przypada aż sześciu wolnych, więc, mamy trzykrotny wzrost wolności.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:37, 21 Sie 2013    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Wierzę głęboko, Panie Hello, że takich jak Pan, uradowanych postępem jest wielu
No i znowu cuś Ci się zdawa Adamie! :shock:
Czy możesz pokazać gdzie i kiedy wykazałem jakąkolwiek radość?! :think:
Czyżbyś uważał, że wątpliwości wobec jednego, oznaczają afirmację drugiego?!
(poczytaj Kubusia uważnie, to wielce pouczające w kwestii logiki :) )
O jakim „drugim” myślisz – bo przecie nie o Communitas … :rotfl:
_________________________
„Afirmacje to konstruktywne zdania, przepełnione pozytywnym myśleniem.”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 23:56, 21 Sie 2013    Temat postu:

Panie Hello, już od dawna wiadomo, że są ludzie, którzy nie wiedzą, że mówią prozą i wszystko zdaje się wskazywać na to, że Pan jeszcze nie wie.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:12, 22 Sie 2013    Temat postu:

To może mnie uświadom, albo zakwalifikuj do Gułagu jako wiór.
_____________________________
"Na­wet drwa pieśń niosą, iż człeka oczy, gdzie chcą, to go tam po­niosą."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 0:26, 22 Sie 2013    Temat postu:

Drugie rozwiązanie jest bardziej ekonomiczne, a państwo nasze biedne, to i wybór byłby łatwy gdyby kiedy zaszła taka możliwość.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:31, 22 Sie 2013    Temat postu:

A o jakiem państwie mówisz NASZE?! :think:
_________________________
"Wszystko już ponoć było... Ale to jedynie dowodzi, że drugie wszystko jest jeszcze możliwe."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 0:36, 22 Sie 2013    Temat postu:

No dobrze, przyznaję, ja też czasem nie wiem, że mówię prozą. Teraz, kiedy już wiem, napiszę - to państwo.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:16, 22 Sie 2013    Temat postu:

Mirosława G. przywołuje się do raportu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 10:10, 22 Sie 2013    Temat postu:

Tu nie ma miejsca dla innych komunistów, ja tak jak Stalin, każdego innego zlikwiduję.

Adam Barycki
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Komentarze: Kretowisko (blogosfera) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 12, 13, 14  Następny
Strona 2 z 14

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin