ŚFiNiA

Adam Barycki · Gość

Dziwić mnie, Panie Dyszyński, nie może, że pisze Pan o mnie i odnosi się do moich postów w innym wątku, do którego, o czym Pan wie, ja nie mam dostępu, aby z kolei odnieść się do Pana, dziwić by mnie to mogło, gdybym był dla Pana podmiotem, a tym i osobą, ale, ponieważ nie jestem dla Pana pomiotem, a tym i osobą, to i nie dziwota, że może mnie Pan traktować jak bezosobowy przedmiot, który może Pan sobie przestawiać, jak sobie zachce. Rozumiem też Pańskie tu milczenie, w związku z moim oczekiwaniem, aby Pan podał choć jeden przykład klarownego i precyzyjnego myślenia głębokiego, którego nie można opisać językiem marksistowskim, a również wskazać modelowanie, które nie wynika z wzorców społecznych, na uzasadnienie Pańskich zarzutów wobec marksizmu i Pańskiego twierdzenia o aspołecznej istocie człowieka. Widać z tego, że konieczność oparcia dyskusji o fakty przerosła Pańskie możliwości intelektualne i postanowił Pan to skryć pod dywanem i to mnie właśnie dziwi, dlaczego Pan, osobowy podmiot, skrywa się przede mną, bezosobowym przedmiotem?

Adam Barycki

PS. Panie Komandorze, czy w najczarniejszych przewidywaniach przypuszczał Pan, że doczeka świata, w którym przeczyta Pan coś takiego: „szacunek intelektem budzi hushek” (autor: Michał Dyszyński)

chryzjan

Michał Dyszyński

Tomasz · Gość

Nie daj się wkręcić, Adamie!
Ten buc chce, byś łykał hektolitry spamu, zwracając jeno wisienki - we zwrotnym odruchu. :fuj:

Na pohybel grafomanom – niech sczezną w piekielnej otchłani, mamione szatańskiemi głosy!

_________________________________________
„Popędzili naprzód we trzech, a za nimi Wołoch sokolniczy z obręczą, który utkwiwszy oczy w ptaki krzyczał z całych sił, zachęcając raroga do walki.” – H. Sienkiewicz

Adam Barycki · Gość

Michał Dyszyński

Tomasz · Gość

Nie karm trolla Adamie, to trud daremny i dzieci z tego nie będzie!

__________________________
„Oni ją chcą dać Bohunowi, by ją wziął i poniósł jako wilk jagnię ….” – H. sienkiewicz

Adam Barycki · Gość

W tym poniższym cytacie znajduje się prawdziwy powód Pańskiej rezygnacji z dyskusji. To, żądanie od Pana faktów, które są Panu tak obrzydliwe, spowodowało Pańskie wyniosłe odejście.

Adam Barycki · Gość

„Żadna trwała myśl, żadna budująca prawda nie powstaje inaczej jak w ogniu wojny
wojny, którą toczy umysł z demonami fałszu i ślepoty ducha
bo życie nie jest beztroską zabawą, z której zawsze wychodzi się bez szwanku
to jest walka na serio, a jeśli jej nie wygramy
to czeka nas wstyd i cierpienie.
Michał Dyszyński Warszawa 28.02.2017”

A to powyżej, to też nie Pan pisał, Panie Dyszyński? No, bo jakżeby było możliwym, aby Pan w jednym miejscu pisał o budowaniu prawdy w ogniu wojny i o cierpieniu ze wstydu z powodu przegranej w walce o prawdę, a w innym miejscu, tu w tym wątku, nie tyle, że przegrywa, bo nazwać to, przegraną, to obrazić odważnych wojowników padłych na polu chwały, a Pan, nie tylko nie podjął walki, a z podwiniętym ogonem z pola walki spierdolił, jak ostatni tchórz wyzuty do szczętu z honoru, no więc, jakżeby było możliwym, aby pisać jedno, a robić zupełnie odwrotnie, kabotynie? Ano właśnie, tylko kabotyn coś takiego potrafi, swoim kabotyństwem wystawiając na pośmiewisko, pogardę i pohańbienie sztandar religii, którym okrywa swoją plugawą ohydę do cna wyzutą już nie tylko z rozumu, ale z elementarnych nawet zasad moralnych. I Pan, plugawy degeneracie, śmie pouczać innych o wartościach wyższych. Tfu, cuchnący zgnilizną patologii moralnej obrzydliwcze.

Adam Barycki

Adam Barycki · Gość

„Ilość wymiarów przestrzeni logicznych jest nieskończona
więc i nieskończona jest ilość możliwych doskonałości
Michał Dyszyński Warszawa 28.02.2017”

Szkoda, że Goedel tego nie mógł przeczytać, pozwoliłoby mu to, nie wygłupić się swoim twierdzeniem. Ale póki co, kiedy jeszcze religiancka definicja logiki nie jest obowiązującą i za stosownie do analizy logiki naukowej religianci nie palą na stosie, to nie występuje w zdanej przestrzeni żadna doskonałość logiczna, każda doskonałość jest nielogiczna, w zależności od kontekstu, albo nie poddaje się w ogóle weryfikacji logicznej, a jeżeli jakąkolwiek doskonałość poddać weryfikacji logicznej, to zawsze każda doskonałość jest wewnętrznie sprzeczna logicznie. Religianci w swojej infantylnej zachłanności, aby zawłaszczyć dla swoich infantylnych celów logikę, odwrócili ją do góry nogami i tak sobie infantylnie wywnioskowali, że skoro bóg jest doskonały, to i musi być, i logiczny, to i logiczna musi być doskonałość. No, ale jeszcze póki co, nie jest. Bóg nie jest logiczny, bóg nie poddaje się logicznej weryfikacji, a każda próba logicznej weryfikacji jakiegokolwiek kontekstu boga, zawsze prowadzi do wewnętrznej sprzeczności logicznej, ot choćby, jak w tym kontekście, iż bóg może podnieść kamień którego nie może podnieść. No, ale jakby to, być mogło, aby doskonałości Pana Dyszyńskiego zrodzone z doskonałego ducha Jego jedynego w swym indywidualnym ja, być mogły nielogiczne, jak ukazują to fakty naukowe, dlatego Pan Dyszyński w doskonałości ducha swego, brzydzi się faktami naukowymi, a jak Mu kto takie obrzydliwe fakty przedstawia, to takim kimś też się brzydzi i takiego obrzydliwca omija wyniośle duchem swym doskonałym.

Adam Barycki

Dyskurs · Wysłany: Śro 15:50, 01 Mar 2017 Temat postu:

Tomasz · Gość

Nie spamuj w wątku Baryckiego - to ściśle naukawa polemika, do której nie dojrzałaś!

PS
Czynienie tego dla rozrywki jest obrzydliwe i niehigieniczne - można się natknąć na jakąś francę! :fuj:

Adam Barycki · Gość

Wybitny współczesny intelektualista – Pan Hushek:
„Adam B. to nie filozof. To zaledwie pacan, któremu się wydaje, że coś zrozumiał z rzecywistości”

Panie Hushek, upoważniać Pan do wydania o mnie takiej opinii może tylko rozumienie przez Pana rzeczywistości, no, a skoro Pan ją rozumie, to nic prostszego, jak w sposób weryfikowalny logicznie wykazać, iż moje opisy rzeczywistości są imaginacją. Jednak nigdy nie zdarzyło się Panu wykazać, co i dlaczego w moich tekstach jest imaginacją idioty, a tylko autorytatywnie stwierdzać, żem idiotą jest, zupełnie identycznie, jak Pan Dyszyński. Czy Wy Panowie, wiedzę o mnie uzyskaliście ze źródła chronionego umową z klauzulą tajemnicy handlowej i dlatego nie możecie wskazać powodów mojego idiotyzmu? No, bo przecie nie jest możliwym, aby powodem Waszego milczenia i uchylania się od odpowiedzi na moje liczne pytania, był brak inteligencji, Wam Panowie nawet nie przystoi być nieinteligentnymi ćwokami.

Adam Barycki

Adam Barycki · Gość

Dobrodziej Dyszyński:
„Bóg ostatecznie wynagrodzi skrzywdzonym to, co ich spotkało, gdy skrzywdzeni przebaczą swoim prześladowcom, a Bóg wskaże wszystkim istotom piękno ich własnej natury”

Cudownie. Popłakałem się ze wzruszenia. Jeden Żyd w obozie zagłady (niemieckim obozie, nie w polskim), o którym pisała Nałkowska w Medalionach, pracował przy przenoszeniu zagazowanych zwłok z komór gazowych do pieców krematoryjnych i jednego razu rozpoznał pośród innych zwłok, zwłoki swoich rodziców, żony i dwójki swoich dzieci. Wtedy poprosił niemieckiego esesmana, aby go zabił, a Niemiec odmówił, informując Żyda, że nie Żyd będzie decydowało o swojej śmierci, a Niemiec i zabije go wtedy, jak już nie będzie się nadawał do pracy i za bezczelną prośbę Żyda, obił Żyda drągiem od łopaty. No i mamy problem, Panie Dyszyński, ten Żyd w 61-ym roku zeznawał przed sadem w sprawie Eichmanna i tam powiedział, że nigdy nie wybaczy Niemcom tych zbrodni i że domaga się śmiertelnej zemsty na każdym niemieckim zbrodniarzu. Więc, Panie Dyszyński, jak sam Pan tu powyżej napisał, dobry bóg nie wynagrodzi temu Żydowi tego, co go spotkało, bo nie wybaczył swoim prześladowcom i nie wskaże temu Żydowi piękna jego natury. Natomiast, zupełnie odwrotnie sprawa się ma z Eichmannem, ten powiedział przed sądem, że rozumie rozgoryczenie Żyda i jego niskie pragnienie zemsty, jednak w swojej dobroci wybacz mu to, a i też prosi o wybaczenie. Tak więc skrzywdzonemu żydowską zemstą Eichmannowi w odróżnieniu od zawistnego Żyda niemiłego bogu, bóg wynagrodzi tę krzywdę, która go spotkała ze strony zawistnych Żydów i wskaże Eichmannowi piękno jego natury. Tak więc, zły Żyd pójdzie do piekła na wieczną mękę i zatracenie, a dobry Eichmann do raju zaznawać wiecznego szczęścia. No, ale gdzież mi tam pyłowi marnemu oceniać boską dobroć i sprawiedliwość, Pan, Panie Dyszyński, oceni boga dobrze i sprawiedliwie, a na pewno Pan Hushek Pana zrozumie, On też jest dobrym humanistą, a nie, jak ja, pacanem, któremu się wydaje, że coś zrozumiał z rzeczywistości.

Adam Barycki

hushek · Wysłany: Czw 9:07, 02 Mar 2017 Temat postu:

Barycki Adamie,

A raczej Panie Adamie Kochany :wink:

Do stwierdzenia, że jesteś Pan pacan upoważnia mnie Pańska działalność „naukowo-dydaktyczna” w przetrzeni netu i to na niejednym forum dyskusyjnym. Niestety mało mająca wspólnego z rzeczywistością, której jak napisałem wyżej Pan nie ogarnia.

Dalej, mam prawo uważać Pana za pajaca, Pan zaś ma zupełne prawo uważać siebie za geniusza i odwrotnie. No i nie ma nigdzie obowiązku tego jakoś szczególnie uzasadniać – to subiektywny pogląd i nie musi być do tego mieszana rzeczywistość.

Jeszcze dalej, dyskutować/polemizować z Pana tezami, stwierdzeniami, opisami rzeczywistości – krótko mówiąc - Pańskimi bredniami zupełnie mija się z celem, bo i po co ?

Reasumując – nie dyskutować, a łacha drzeć z nich, tych tez znaczy jedynie można.

Dlatego żałuje szczerze, że z przyczyn technicznych nie ma Pan już możliwości pisać na moim blogu. Ale to Pana wybór, zawsze możesz Pan to zmienić.

Pozdrawiam Pana, Panie Adamie Kochany jak zwykle kurwa niezwykle serdecznie

Adam Barycki · Gość

hushek · Wysłany: Czw 13:26, 02 Mar 2017 Temat postu:

Barycki Adamie,

Cmok, cmok, cmok...

Logika idzie swoim torem, Pan swoim. Trudne to były jednak szkoły w tym całym Peerelu, trudne w myśleniu. Nie każdy załapał

Dlaczego to mnie nie dziwi? :mrgreen:

Adam Barycki · Gość

hushek · Wysłany: Czw 19:50, 02 Mar 2017 Temat postu:

Barycki Adamie,

To było pytanie retoryczne, a więc takie na które nie oczekiałem od Pana odpowiedzi.

Ja bowiem odpowiedź na te pytanie znam

Dyskurs · Wysłany: Czw 21:38, 02 Mar 2017 Temat postu:

Jaka skomplikowana ta Wasza milosc, Barycki I Hushek

Tomasz · Gość

Adam Barycki · Gość

Adam Barycki · Gość

hushek · Wysłany: Pią 8:35, 03 Mar 2017 Temat postu:

Adam Barycki · Gość