|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:52, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Drugi idiota napisał: |
rafal3006 napisał: |
Przy prawidłowym kodowaniu jak wyżej nie ma mowy o jakichkolwiek moich założeniach. To wynika z definicji operatorów implikacji prostej => i odwrotnej ~>.
|
A czym są te przyjęte przez ciebie definicje, jeśli nie twoimi założeniami? Przecież ja właśnie - i bez skutku - pytam, czemu przyjąłeś akurat takie definicje.
Były jakieś inne powody, czy po prostu te akurat kiedyś ci się wydały fajne i tak już zostało?
|
Obietnica = implikacja prosta =>
O tym trąbią wszelkie podręczniki do logiki i tu na pewno nie masz wątpliwości - nie są to zatem żadne moje założenia. To zresztą wynika bezpośrednio z zer i jedynek definicji implikacji prostej.
Dalej masz czystą matematykę z której wynika że groźba nie może być kodowana tym samym operatorem co obietnica. Z prawa Kubusia wynika że groźba musi być kodowana operatorem implikacji odwrotnej ~> - przeczytaj wyżej argumenty matematyczne za kodowaniem groxby operatorem implikacji odwrotnej ~>.
Nie pytaj mnie zatem dlaczego przyjąłem tak a nie inaczej - zapytaj Boga dlaczego są takie a nie inne tabele zero-jedynkowe operatorów logicznych.
Drugi idiota napisał: |
rafal3006 napisał: |
Możemy zatem tylko dyskutować czy powyższe kodowanie jest poprawne czy nie.
|
W to, że jest prawidłowe, to ja ci wierzę na słowo, bo chyba przez te cztery lata zdążyłeś to już sprawdzić, a mnie się nie chce, bo to nudne :-)
|
Przynajmniej wiem że słabo u ciebie z algebrą Boole’a. Nie jest to moja złośliwość, z góry przepraszam. W ciągu 4 lat spotkałem zaledwie dwóch ludzi z którymi o algebrze Boole’a można było rozmawiać normalnie czyli na poziomie symbolicznym i równań algebry Boole’a, to Wuj i Volrtah. Wszystko co piszę podpieram absolutnie pewnym fundamentem matematycznym mając nadzieje, że nie tylko dwóch ludzi w Polsce jest dobrych w algebrze Boole’a.
Drugi idiota napisał: |
1.
Ja się pytam, czemu tym operatorom nadajesz takie akurat interpretacje w języku naturalnym (obietnica, groźba).
2.
Czemu np. nie można założyć, że groźba podpada pod ten sam operator co obietnica?
3.
Z tym się wiąże oczywiście dalsza kwestia kryteriów ustalenia, czy dana wypowiedź w języku naturalnym jest obietnicą czy groźbą. Czy jest tu jakaś procedura ustalania, czy to się każdorazowo po prostu zakłada?
BARDZO PROSZĘ. Nie udowadniaj mi "poprawności kodowania".
Odpowiedz na moje pytania.
|
Nie udowadniam ci poprawności kodowania, ja się posługuję poprawnym kodowaniem wszystkiego co piszę, co w tym złego ?
Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N
Implikacja prosta bo dobrowolnych obietnic musimy dotrzymywać
Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K
Implikacja odwrotna dowolna karę możemy darować (zależną od nas)
Ad3.
Każde żywe stworzenie musi odróżniać nagrodę od kary, to warunek przetrwania. Na podstawie powyższych definicji oznacza to, że musi odróżniać obietnicę od groźby.
Ad2.
Operator implikacji odwrotnej ~> to operator <= czytany przeciwnie do strzałki jako spójnik może czyli (pkt. 11.5) podpisu czyli:
p~>q = p<=q - jeśli <= czytamy przeciwnie do strzałki jako „może”.
Masz teraz piękne wytłumaczenie dlaczego obietnica nie może być kodowana tym samym operatorem co groźba.
W=>N - biegnę do nagrody, ja tego chcę
W<=K - uciekam od kary, ja tego nie chcę
Kodowanie tym samym operatorem obietnic i gróźb jest bardzo dobre wyłącznie dla samobójców:
W=>K - biegnę do kary, ja tego chcę
Ad1.
Operatory matematyczne implikacji prostej => i odwrotnej ~> mogą mieć wiele znaczeń np.
Matematyka:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może być podzielna przez 8
P2~>P8
Prawo Kubusia:
P2~>P8 = ~P2=>~P8
Przyroda żywa:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może być psem
4L~>P
Prawo Kubusia:
4L~>P = ~4L=>~P
itd. …
Obsługa obietnic (implikacja prosta =>) i gróźb (implikacja odwrotna ~>) nie jest tu czymś jedynym i wyjątkowym.
.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drugi idiota
Gość
|
Wysłany: Pią 19:15, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
DALEJ NIE ODPOWIADASZ NA PYTANIA
Piszesz tak:
rafal3006 napisał: |
Obietnica = implikacja prosta =>
O tym trąbią wszelkie podręczniki do logiki i tu na pewno nie masz wątpliwości - nie są to zatem żadne moje założenia.
|
"Trąbienie" nie jest argumentem. Dlaczego "obietnica" w języku naturalnym ma być reprezentowana przez implikację prostą?
Dlaczego groźba nie może być reprezentowana przez implikację prostą?
Dlaczego zdanie (twój własny przykład)
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
ma być traktowane jako groźba (skoro jest kodowane operatorem implikacji odwrotnej)
rafal3006 napisał: |
Dalej masz czystą matematykę z której wynika że groźba nie może być kodowana tym samym operatorem co obietnica.
|
Proszę pokaż mi, z czego to wynika. Czy przypadkiem nie z TWOJEJ definicji groźby i obietnicy?
No i pytam po raz kolejny: czemu akurat takie definicje?
Skąd wziąłeś założenie, że groźba nie musi być egzekwowana?
Człowiek, który grozi i swej groźby nie spełnia, również jest kłamcą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 19:48, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Drugi idiota napisał: | DALEJ NIE ODPOWIADASZ NA PYTANIA
| TEŻ MI NOWOŚĆ!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:51, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Drugi idiota napisał: |
DALEJ NIE ODPOWIADASZ NA PYTANIA
Piszesz tak:
rafal3006 napisał: |
Obietnica = implikacja prosta =>
O tym trąbią wszelkie podręczniki do logiki i tu na pewno nie masz wątpliwości - nie są to zatem żadne moje założenia.
|
1.
"Trąbienie" nie jest argumentem. Dlaczego "obietnica" w języku naturalnym ma być reprezentowana przez implikację prostą?
2.
Dlaczego groźba nie może być reprezentowana przez implikację prostą?
3.
Dlaczego zdanie (twój własny przykład)
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
ma być traktowane jako groźba (skoro jest kodowane operatorem implikacji odwrotnej)
|
Ad 1
Trąbienie nie jest argumentem, to wynika bezpośrednio z tabeli zero-jedynkowej definicji implikacji prostej.
Matematycznie masz tylko i wyłącznie taki wybór:
obietnica = implikacja prosta =>
obietnica = implikacja odwrotna ~>
obietnica = równoważność <=>
Analiza tabel zero-jedynkowych na poziomie I klasy LO, pokazuje że jednie sensowna jest implikacja prosta =>, reszta to świat idiotów i psycholi.
Ad 2
Analiza i wnioski identycznie jak wyżej, groźba to implikacja odwrotna ~>, reszta to świat idiotów i psycholi.
Ad 3
Niestety, tu wyszło na jaw, że z matematyką to chyba miałeś kłopoty …
Piękno matematyki polega na różnorodności jej zastosowania. Głupi układ równań liniowych ma chyba setki jak nie tysiące zastosowań w świecie techniki. Czy z faktu, że układ równań liniowych jest doskonały w rozwiązywaniu sieci elektrycznych wynika że to jest jedyne jego zastosowanie ?
Drugi idiota napisał: |
rafal3006 napisał: |
Dalej masz czystą matematykę z której wynika że groźba nie może być kodowana tym samym operatorem co obietnica.
|
Proszę pokaż mi, z czego to wynika. Czy przypadkiem nie z TWOJEJ definicji groźby i obietnicy?
No i pytam po raz kolejny: czemu akurat takie definicje?
Skąd wziąłeś założenie, że groźba nie musi być egzekwowana?
Człowiek, który grozi i swej groźby nie spełnia, również jest kłamcą. |
Nie !
Człowiek który grozi i groźby nie spełnia nie jest kłamcą.
W groźbie człowiek jest kłamcą wtedy i tylko wtedy gdy odbiorca nie spełni warunku kary a nadawca ukarze go z powodu że nie spełnił warunku kary … wszystko inne może się zdarzyć i nadawca nie jest kłamcą
Taka refleksja z naszej dyskusji …
rafa3006 napisał: |
Podsumowanie:
Każdy rodzic wychowuje swoje potomstwo przez system gróźb i obietnic (definicje wyżej).
Prawidłowe kodowanie groźby:
groźba = implikacja odwrotna ~>
Rodzic ma 100% wolnej woli czyli przy spełnionym warunku kary dowolne kary może wykonać albo darować i nie ma najmniejszych szans na zostanie matematycznym kłamcą. Implikacja odwrotna zapewnia możliwość darowania kary i zabrania karania gdy warunek kary nie jest spełniony.
Błędne kodowanie groźby:
groźba = implikacja prosta =>
Implikacja prosta w groźbie wymusza wykonanie każdej kary przy spełnionym warunku kary, nie ma tu matematycznego prawa do darowania kary. Jest natomiast możliwość karania z powodu niespełnienia warunku kary, co jest idiotyzmem.
|
To co wyżej wynika bezpośrednio z dziewiczych definicji zero-jedynkowych definicji implikacji prostej => i odwrotnej ~> stworzonych przez Boga, więc nie mów na przyszłość że to są moje założenia. Odczyt tych tabel jest banalnie prosty pod warunkiem że nie ma się wypranego mózgu przez definicję implikacji materialnej oraz ma się średnie doświadczenie w asemblerze. Język asemblera dowolnego mikroprocesora to symboliczna, 100% algebra Boole’a. Podkreślam SYMBOLICZNA algebra Boole’a a nie bezsensowne mielenie zer i jedyne bez żadnego związku z rzeczywistością, jak to jest w rachunku zero-jedynkowym, fundamencie KRZ.
Z powyższego cytatu wyciąłeś maleńki fragment i pytasz …
Drugi idiota napisał: |
rafal3006 napisał: |
Implikacja prosta w groźbie wymusza wykonanie każdej kary przy spełnionym warunku kary,
|
No i co w tym "złego"? Dlaczego "wymuszanie" obietnicy jest OK a groźby już nie? |
Przeczytaj cytat jeszcze raz ze zrozumieniem, czy nie widzisz różnicy między matematyką normalnych (poprawne kodowania groźby), a matematyką idiotów (fałszywe kodowanie groźby) ?
Tu nawet nie trzeba sięgać po tabele zero-jedynkowe, wystarczy minimalnie logicznie pomyśleć. Znając działanie implikacji prostej => jako obietnicy, a jest o tym w każdym podręczniku do I klasy LO na pierwszym wykładzie z logiki, bez trudu można wygenerować jak będzie się zachowywał ten operator w obsłudze groźby czyli:
1.
Matematycznie każda kara musi być wykonana. Tu proponuję, abyś nie był nadawcą gróźb, kiedy Ty walisz innych, ale wczuj się w odbiorcę groźby, kiedy inni walą Ciebie … no i jak ci się to podoba ?
2.
Brak matematycznej możliwości darowania kary, czyli twoja wolna wola leży w gruzach bo na 100% pewne kary będziesz chciał darować a nie możesz.
3.
To jest rodzynek. Taka interpretacja groźby (groźba = implikacja prosta =>), rodem ze świata idiotów, pozwala ci karać niewinnego odbiorcę który nie spełnił warunku kary !
Czy masz jeszcze jakieś wątpliwości co do poniższego równania ?
obietnica = implikacja prosta =>, jest o tym na pierwszym wykładzie logiki w I klasie LO
groźba = implikacja odwrotna ~>, to jest nowość w matematyce, na razie znana niewielu.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 19:55, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:02, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Drugi idiota napisał: | DALEJ NIE ODPOWIADASZ NA PYTANIA
| TEŻ MI NOWOŚĆ!!! |
Cały czas odpowiadam, dowód wyżej.
Ja zakopałem topór wojenny ... jak czegoś nie rozumiesz to napisz, postaram się wytłumaczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drugi idiota
Gość
|
Wysłany: Pią 20:45, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: |
jednie sensowna jest implikacja prosta =>, reszta to świat idiotów i psycholi.
Ad 2
Analiza i wnioski identycznie jak wyżej, groźba to implikacja odwrotna ~>, reszta to świat idiotów i psycholi.
|
Jak widzę, jedynym twoim argumentem jest nazwanie idiotami i psycholami tych, którzy twoich założeń nie przyjmują :-)
No cóż, bardzo to popularny "argument".
rafal3006 napisał: |
Ad 3
Niestety, tu wyszło na jaw, że z matematyką to chyba miałeś kłopoty …
|
A w tym momencie przestałem czytać... :-)
Ale bez żalu, ponieważ po powyższych "wyjaśnieniach" w zasadzie nie mam już pytań.
Dlatego nie odpowiadaj już na ten post.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:11, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Drugi idiota napisał: |
rafal3006 napisał: |
jednie sensowna jest implikacja prosta =>, reszta to świat idiotów i psycholi.
Ad 2
Analiza i wnioski identycznie jak wyżej, groźba to implikacja odwrotna ~>, reszta to świat idiotów i psycholi.
|
Jak widzę, jedynym twoim argumentem jest nazwanie idiotami i psycholami tych, którzy twoich założeń nie przyjmują :-)
No cóż, bardzo to popularny "argument".
|
… to jest prawda, a nie żaden popularny argument.
A.
Groźba - implikacja odwrotna ~>
Możliwość darowania dowolnej kary (akt łaski), brak możliwości karania niewinnego
B.
Groźba = implikacja prosta =>
Każda kara musi być wykonana, brak możliwości darowania kary, możliwość karania niewinnego
To jest najgorszy z możliwych operatorów kodowania gróźb - to świat idiotów absolutnych.
C.
Groźba = równoważność <=>
Każda kara musi być wykonana, brak możliwości darowania kary.
Tu przynajmniej nie ma możliwości karania niewinnego !
Czy ktokolwiek ma tu wątpliwości, iż tylko A jest światem normalnych, zaś B i C to świat psycholi ?
To wszystko wynika z bardzo prostej analizy operatorów logicznych pod warunkiem że nie ma się spranego mózgu przez implikację materialną i zna się język asemblera na poziomie fundamentalnym.
Oczywiście tabele zero-jedynkowych operatorów logicznych to dzieło Boga, jak ci się to nie podoba to do niego z pretensjami.
Drugi idiota napisał: |
rafal3006 napisał: |
Ad 3
Niestety, tu wyszło na jaw, że z matematyką to chyba miałeś kłopoty …
|
A w tym momencie przestałem czytać... :-)
Ale bez żalu, ponieważ po powyższych "wyjaśnieniach" w zasadzie nie mam już pytań.
Dlatego nie odpowiadaj już na ten post. |
Powiedziałem ci prawdę. Na prawdę nie wypada się obrażać.
Jak można nie wiedzieć, że piękno matematyki polega na różnorodności jej zastosowania w naszym Wszechświecie. Nowe definicji implikacji prostej => i odwrotnej ~> plus prawa Kubusia działają fenomenalnie w świecie martwym i żywym oraz w matematyce.
Groźby i obietnice to tylko maleńki fragment zastosowań.
Żegnam, bez żalu …
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 21:24, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Drugi idiota napisał: |
Dlatego nie odpowiadaj już na ten post. |
nie ma takiej możliwości.
nasz drogi rafał odpowiada tą samą pseudoalgebraiczną pisaniną nawet na posty, których treścią są...
tak. TRZY KROPKI.
sam sprawdziłem.
cóż... przypadek dla psychiatrów. [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:45, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Drugi idiota napisał: |
Dlatego nie odpowiadaj już na ten post. |
nie ma takiej możliwości.
nasz drogi rafał odpowiada tą samą pseudoalgebraiczną pisaniną nawet na posty, których treścią są...
tak. TRZY KROPKI.
sam sprawdziłem.
cóż... przypadek dla psychiatrów. [link widoczny dla zalogowanych] |
Cytat z Wikipedii:
Różnice między monomanią i pasją mogą być bardzo subtelne i trudne do rozpoznania.
Tak, implikacja to moja pasja od prawie czterech lat, jak nie zauważyłeś to wszystko zostało rozpracowane i aktualnie się tym bawię przy zerowym wysiłku umysłowym, czego dowodem może być ta dyskusja ... a w ogóle to czytałem kiedyś w Fokusie, że 80% największych umysłów w historii ludzkości w myśl dzisiejszych kryteriów nadawałaby się do leczenia psychiatrycznego ... czym byłby zatem nasz świat bez wariatów ?
Ja wiem że dzisiejszym logikom miotającym sie w rachunku zero-jedynkowym bez żadnego związku z rzeczywistością bardzo trudno zrozumieć symboliczna algebrę Boole'a, czyli naturalna logikę człowieka.
Przykro mi ale pseudo algebrą to Ty się posługujesz czego dowodem jest twoje naczelne hasło:
Logika człowieka nie istnieje, czyli nie jest znana implikacja którą posługują się ludzie.
Czy masz jakieś nowsze wiadomości od tego wytłuszczonego wyżej ?
P.S.
Implikacja którą posługują się ludzie jest na poziomie 5-cio latka - dowód w podpisie.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 21:48, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 22:10, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
nie mówiłem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drugi idiota
Gość
|
Wysłany: Pią 22:35, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No dobrze. Pytanie ostatniej szansy :-)
rafal3006 napisał: |
Brak matematycznej możliwości darowania kary, czyli twoja wolna wola leży w gruzach bo na 100% pewne kary będziesz chciał darować a nie możesz.
|
Dokładnie tak samo leży "w gruzach" jak w wypadku obietnicy zinterpretowanej jako implikacja prosta. Pewnych obietnic też na 100% chciałbym nie dotrzymać, a nie mogę. :-)
Chyba nawet z obietnicami to się częściej zdarza, bo w wielu wypadkach obiecujemy pochopnie.
Czemu zatem w przypadku obietnicy moja wolna wola może "leżeć w gruzach", a w przypadku kary - nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:36, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Drugi idiota napisał: | No dobrze. Pytanie ostatniej szansy :-)
rafal3006 napisał: |
Brak matematycznej możliwości darowania kary, czyli twoja wolna wola leży w gruzach bo na 100% pewne kary będziesz chciał darować a nie możesz.
|
Dokładnie tak samo leży "w gruzach" jak w wypadku obietnicy zinterpretowanej jako implikacja prosta. Pewnych obietnic też na 100% chciałbym nie dotrzymać, a nie mogę. :-)
Chyba nawet z obietnicami to się częściej zdarza, bo w wielu wypadkach obiecujemy pochopnie.
Czemu zatem w przypadku obietnicy moja wolna wola może "leżeć w gruzach", a w przypadku kary - nie? |
Mylisz pojęcie „wolnej woli” zakodowanej w groźbach i obietnicach ze zwolnieniem z obietnicy.
Mówisz do syna:
Jak zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K
Syn zdał egzamin ale w drodze do domu zginął w wypadku samochodowym. Oczywiście że nie będziesz kładł mu tego komputera do trumny. Nastąpiło automatyczne zwolnienie z obietnicy. Jeśli pochopnie cos obiecałeś i się z tego wytłumaczysz to odbiorca może cie zwolnić z obietnicy.
W groźbie (implikacja odwrotna ~>) nadawca może zrezygnować z wykonania kary i nie musi się z tego tłumaczyć np. przez zapomnienie. Oczywiście tylko głupi odbiorca będzie się dopominał aby go walić bo przecież groźba musi być wykonana (implikacja prosta => + równoważność <=>).
Wolna wola w obietnicach i groźbach jest czymś fundamentalnie innym.
Obietnica:
Wolna wola = prawo do darowania nagrody mimo że odbiorca nie spełnił warunku obietnicy (akt miłości)
Definicja implikacji prostej:
Kod: |
p q p=>q
1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =1 - akt miłości
|
Groźba:
Wolna wola = prawo do darowania dowolnej kary zaleznej od nadawcy (akt łaski)
Przykład: JPII i Ali Agca
Definicja implikacji odwrotnej:
Kod: |
p q p~>q
1 1 =1
1 0 =1 - akt łaski
0 0 =1
0 1 =0
|
Nie po to Bóg dał człowiekowi wolną wolę, aby ten mógł ją sobie odebrać. Odebranie samemu sobie wolnej woli jest po prostu niemożliwe.
Jedynki w definicjach implikacji prostej => i odwrotnej ~> gwarantujące wolna wolę jak wyżej są absolutną świętością
Człowiek może sobie wypowiadać groźbę w postaci równoważności np.
Zapłacę ci za ułożenie kabelków wtedy i tylko wtedy gdy skończysz do soboty
To jest gówno nie równoważność, gdyby tak było to matematyka byłaby chciejstwem człowieka, czyli raz groźba byłaby implikacja odwrotną ~> a innym razem równoważnością jak wyżej. Człowiek wypowiada czasami groźby w postaci „równoważności” jak wyżej, ale jest to tylko i wyłącznie implikacja odwrotna ~> wypowiedziana w ostrej formie dająca do zrozumienia, że darowanie kary jest mało prawdopodobne.
Człowiek nie jest w stanie zmienić definicji:
groźba = implikacja odwrotna ~>
Powyższe zdanie jest równoważne:
Jeśli nie skończysz do soboty to ci nie zapłacę
~SK ~> ~Z - oczywista groźba więc operator ~>
Prawo Kubusia:
~SK~>~Z = SK=>Z
czyli:
Jeśli skończysz do soboty to na pewno => ci zapłacę
SK=>Z
Oczywiście po fakcie możemy stwierdzić równoważność implikacyjną, czyli kafelki nie zostały ułożone, nadawca nie zapłacił … ale to możemy stwierdzić po fakcie !
W monecie wypowiedzenie groźby, do czasu jej wykonania lub nie, groźba będzie implikacją odwrotną ~>, to jest matematyczna świętość, czyli człowiek nie może sam sobie odebrać wolnej woli jak wyżej.
P.S.
Dokładnie to samo jest w twierdzeniach matematycznych np.
A.
Jeśli trójkąt ma boki równe to jest równoboczny
BR=>R
Oczywiście zdanie prawdziwe, ale chodzi tu o warunek wystarczający w stronę p=>q, to nie jest implikacja prosta !
B.
Jeśli trójkąt nie ma boków równych to na pewno nie jest równoboczny
~BR=>~R
Zdanie prawdziwe, powód ten sam
Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
czyli:
równoważność to warunki wystarczające w stronę p=>q i ~p=>~q, nigdy implikacja prosta =>, bo to jest fizycznie niemożliwe do zaistnienia.
czyli:
TR<=>BR = (TR=>BR)*(~TR=>~BR) = 1*1 =1
Ewidentna równoważność, człowiek choćby się zesrał to tego faktu nie zmieni.
Tu wychodzi cały idiotyzm dzisiejszej matematyki, wymagającej aby uczeń wypowiedział to twierdzenie w jedynie słusznej formie czyli w formie równoważności. Oczywistym jest że zdania A i B rozumiane jak wyżej są prawidłowe i legalne. Gdybyśmy nie mieli prawa wypowiadać zdań A i B to niemożliwe byłoby udowodnienie równoważności … bo niby jak ?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 7:50, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drugi idiota
Gość
|
Wysłany: Sob 10:19, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: |
To jest gówno nie równoważność
|
Wyłowiłem z tego wielosłowia twój kolejny argument :-)
Też ciekawy...
rafal3006 napisał: |
Człowiek nie jest w stanie zmienić definicji:
groźba = implikacja odwrotna ~>
|
Ależ oczywiście, że jest w stanie!
Definicje nie spadają z nieba. Chyba że należyz do jakiejś "sekty implikacjonistów" i pod groźbą ekskomuniki nie wolno ci niczego ruszać w interpretacji świętych implikacji
Czy jeśli ja zdefiniuję groźbę jako równoważność, to masz INNY argument poza wyzywaniem od psycholi i idiotów
rafal3006 napisał: |
to jest matematyczna świętość, czyli człowiek nie może sam sobie odebrać wolnej woli jak wyżej
|
No jak to? A czemu obietnicą-implikacją prostą odbieram sobie wolną wolę? Raz mogę, raz nie mogę...
Bardzo ta logika nielogiczna :-)
Napiszę w twoim stylu: nawet pięcioletnie dziecko wie, że nie każdej obietnicy trzeba dotrzymywać, bo nikt jej poważnie nie traktuje:
"Jeśli mi kupisz loda, to już do końca życia będę grzeczny, mamusiu"
Nie obiecywałeś tak w dzieciństwie?
P.S. Jest coś fascynującego w tym, że człowiek zajmował się czymś podobno przez cztery lata, doszlifował aparat matematyczny, a na koniec KOMPLETNIE nie rozumie, co zrobił. Myśli, że opisuje rzeczywistość, która mu się jakoś tajemniczo objawiła w tabelkach zero-jedynkowych, a on tymczasem ją PROJEKTUJE i sam w te tabelki wpycha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:12, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Drugi idiota napisał: |
rafal3006 napisał: |
Człowiek nie jest w stanie zmienić definicji:
groźba = implikacja odwrotna ~>
|
Ależ oczywiście, że jest w stanie!
Definicje nie spadają z nieba. Chyba że należyz do jakiejś "sekty implikacjonistów" i pod groźbą ekskomuniki nie wolno ci niczego ruszać w interpretacji świętych implikacji
Czy jeśli ja zdefiniuję groźbę jako równoważność, to masz INNY argument poza wyzywaniem od psycholi i idiotów
|
groźba = równoważność <=>
Każda kara musi być wykonana, brak możliwości darowania kary, brak możliwości karania niewinnego, świat psycholi
groźba = implikacja odwrotna ~>
Karę mogę wykonać albo nie wedle mojej wolnej woli (w szczególności jeśli jestem sadystom walić mogę zawsze, ta definicja mi tego nie zabrania), jest możliwość darowania kary i brak możliwości karania niewinnego, świat normalnych.
Oczywiście tak, cały czas mam twarde argumenty jak wyżej, ty natomiast ich nie dostrzegarz poza moim poprawnym komentarzem np. świat psycholi, co ja na to moge poradzić ? Nic nie może być raz implikacją odwrotną ~> a innym razem równoważnością <=> w zależności jak to wypowiem. Jedna z tych definicji jest na 100% fałszywa, bo to dwie fundamentalnie inne definicje. Sam sobie dedukuj która jest fałszywa.
Drugi idiota napisał: |
rafal3006 napisał: |
to jest matematyczna świętość, czyli człowiek nie może sam sobie odebrać wolnej woli jak wyżej
|
No jak to? A czemu obietnicą-implikacją prostą odbieram sobie wolną wolę? Raz mogę, raz nie mogę...
Bardzo ta logika nielogiczna :-)
|
Co tu nielogicznego ?
Obietnica:
Wolna wola - prawo do darowania nagrody mimo nie spełnienia warunku nagrody (akt miłości)
Groźba:
Wolna wola - prawo do darowania dowolnej kary (akt łaski)
To jest logiczne nawet dla małpy tej która w lesie żyje, prawidłowa matematyka to potwierdza w 100%, problem w tym że wszystko podciągasz pod jedynie słuszną definicję implikacji prostej => bo innej nie znasz. W groźbach implikacja prosta => to najgorsza z możliwych definicji, dowód masz w poście wyżej.
Drugi idiota napisał: |
Napiszę w twoim stylu: nawet pięcioletnie dziecko wie, że nie każdej obietnicy trzeba dotrzymywać, bo nikt jej poważnie nie traktuje:
"Jeśli mi kupisz loda, to już do końca życia będę grzeczny, mamusiu"
Nie obiecywałeś tak w dzieciństwie?
|
No i bardzo dobrze, dziecko wypowiedziało „równoważność”. To oczywiście niemożliwe, zatem powyższe zdanie jest równoważne:
Jeśli kupisz mi loda to będę grzeczny
L=>G
… to do końca życia nikt normalny nie bierze na serio bo to jest niewykonalne.
Prezentujesz tu logikę klasyczna KRZ w pełnej krasie, czyli zero myślenia …
Jan wszedł i padł martwy = Jan padł martwy i wszedł
bo nie ważne jest co zawiera spójnik „i” po obu stronach
Drugi idiota napisał: |
P.S. Jest coś fascynującego w tym, że człowiek zajmował się czymś podobno przez cztery lata, doszlifował aparat matematyczny, a na koniec KOMPLETNIE nie rozumie, co zrobił. Myśli, że opisuje rzeczywistość, która mu się jakoś tajemniczo objawiła w tabelkach zero-jedynkowych, a on tymczasem ją PROJEKTUJE i sam w te tabelki wpycha.
|
No to popatrz czy nie opisuję rzeczywistości …
Obietnica:
Jeśli będziesz grzeczny dostaniesz loda
G=>L
Gwarancja:
Nadawca będzie kłamcą wtedy i tylko wtedy gdy dziecko będzie grzeczne a ty nie kupisz mu loda, wszystko inne może się zdarzyć
Groźba:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L
Prawo Kubusia:
B~>L = ~B=>~L
Gwarancja:
Jeśli przyjdziesz w czystych spodniach to na pewno => nie dostaniesz lania
~B=>~L
… z powodu czystych spodni, wszystko inne może się zdarzyć, czyli jeśli przyjdziesz w brudnych spodniach to mogę cię walić albo darować lanie wedle swego widzi mi się czyli wolnej woli.
KONIEC !
To jest cała logika człowieka, czyli właściwa wersja implikacji którą posługują się ludzie od 5-cio latka po starca. Co tu można nie rozumieć ?
To jest matematyka ścisła pod która człowiek podlega, a nie którą on sobie tworzy
… czyli matematyka idiotów:
Dziś jest poniedziałek, wstałem lewą nogą, zatem dziś obowiązuje mnie definicja:
groźba = równoważność <=> (zakaz darowania kary)
Dzisiaj jest wtorek i mam dobry humor zatem na dzisiaj przyjmuję definicję:
groźba = implikacja odwrotna ~> (prawo do darowania kary)
Przewróciło mi się w głowie i aktualnie jestem sado-masochistą zatem obowiązuje mnie definicja:
groźba = implikacja prosta => (zakaz darowania kary, prawo do karania niewinnego)
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 11:24, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:22, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: |
dziecko wypowiedziało „równoważność”. To oczywiście niemożliwe, zatem powyższe zdanie
|
Potwierdzasz, że miałem rację. Dziecko coś mówi, ale TY WIESZ LEPIEJ, że ono tego powiedzieć nie może i WIESZ LEPIEJ, co rzeczywiście powiedziało.
To właśnie nazywam twoją PROJEKCJĄ.
Cóż, już nawet pięciolatki funkcjonują niezgodnie z twoją teorią :-)
[/quote]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
|
Wysłany: Sob 11:32, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To jest cała logika człowieka, czyli właściwa wersja implikacji którą posługują się ludzie od 5-cio latka po starca. Co tu można nie rozumieć ?
To jest matematyka ścisła pod która człowiek podlega, a nie którą on sobie tworzy |
Jeśli człowiek podlega pod logikę i jednocześnie posługuje się nią od 5 roku życia, to do 5tego roku jej nie podlega ? Wynika z tego jasno, że stwierdzenie:
Cytat: | To jest matematyka ścisła pod która człowiek podlega, a nie którą on sobie tworzy |
jest błędne. Człowiek tworzy matematykę, a 5 lat może zająć dziecku przyswajanie tej matematyki.
Ostatnio zmieniony przez Barah/konto usunięte dnia Sob 11:33, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:49, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | rafal3006 napisał: |
dziecko wypowiedziało „równoważność”. To oczywiście niemożliwe, zatem powyższe zdanie
|
Potwierdzasz, że miałem rację. Dziecko coś mówi, ale TY WIESZ LEPIEJ, że ono tego powiedzieć nie może i WIESZ LEPIEJ, co rzeczywiście powiedziało.
To właśnie nazywam twoją PROJEKCJĄ.
Cóż, już nawet pięciolatki funkcjonują niezgodnie z twoją teorią :-)
|
Nie ja wiem lepiej, lepiej wie matematyka ścisła, proszę do pana Boga z pretensjami.
Niczego nie potwierdzam, przy kodowaniu zdań na wersje matematyczną trzeba myśleć a nie mieć na szyi komputer.
Jeśli przyjmujemy definicję normalnych:
Obietnica = implikacja prosta =>
to zdania:
Będę grzeczny wtedy i tylko wtedy gdy kupisz mi loda
Jeśli kupisz mi loda to do końca życia będę grzeczny
Kodujemy operatorem implikacji prostej:
Jeśli kupisz mi loda to do końca życia będę grzeczny
L=>G
Loda zjadł, a pięć minut później pobił brata czyli złamał obietnicę. Oczywiście fakt złamania obietnicy nie oznacza upadku teorii, tylko głupcy mogą tak myśleć.
Sam sobie odpowiedz na pytanie ile dobrowolnych obietnic danych twoim znajomym i przyjaciołom nie dotrzymałeś z premedytacją … myślę że normalni uzyskują tu wynik powyżej 99%. Teoria matematyczna która opisuje rzeczywistość powyżej 80% jest doskonała.
Zauważ, że w groźbach matematyka opisuje rzeczywistość praktycznie w 100%:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L
Prawo Kubusia:
B~>L = ~B =>~L
czyli:
Jeśli przyjdziesz w czystych spodniach to na pewno nie dostaniesz lania
~B=>~L
… tu aby złamać obietnice musisz powiedzieć:
Przyszedłeś w czystych spodniach, dostajesz lanie z powodu czystych spodni
Takie zdanie nie przyjdzie do głowy nawet psycholowi, ten może bić ale znajdzie sobie inny argument np. bo nie zapukałeś do drzwi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
|
Wysłany: Sob 11:54, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Teoria matematyczna która opisuje rzeczywistość powyżej 80% jest doskonała. |
To wszystko tłumaczy. Te pozostałe 20% to doskonałe niedoskonałości ? Takie absurdy wychodzą, jeśli ktoś próbuje napisać wzór na myślenie człowieka (i nie tylko).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:01, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Barah napisał: | Cytat: | To jest cała logika człowieka, czyli właściwa wersja implikacji którą posługują się ludzie od 5-cio latka po starca. Co tu można nie rozumieć ?
To jest matematyka ścisła pod która człowiek podlega, a nie którą on sobie tworzy |
Jeśli człowiek podlega pod logikę i jednocześnie posługuje się nią od 5 roku życia, to do 5tego roku jej nie podlega ? Wynika z tego jasno, że stwierdzenie:
Cytat: | To jest matematyka ścisła pod która człowiek podlega, a nie którą on sobie tworzy |
jest błędne. Człowiek tworzy matematykę, a 5 lat może zająć dziecku przyswajanie tej matematyki. |
Źle zrozumiałeś, Abi kiedyś myślała w tym samym stylu wiec jej zmieniłem że juz 3-latki posługują się doskonale implikacją z podpisu.
Prawda jest taka, że właściwa wersja implikacji (ta z podpisu) steruje zachowaniem wszelkich istot żywych od najprostszych form życia poczynając co np. oznacza rozmnażaj się, chroń własne potomstwo i zabijaj wrogów.
Doskonale to widać na wyższych formach życia, np. bardzo często zwierzę atakuje swego pobratyńca ze stada z wściekłością jakby miało zabić, atakowany przewraca sie na brzuch czyli się poddaje (częste u psów), natomiast atakujący odstępuje od pierwotnego planu zabicia przeciwnika (akt łaski).
Przykładów implikacji w przyrodzie, potwierdzających podpis, można podawać milionami ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
|
Wysłany: Sob 12:09, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Doskonale to widać na wyższych formach życia, np. bardzo często zwierzę atakuje swego pobratyńca ze stada z wściekłością jakby miało zabić, atakowany przewraca sie na brzuch czyli się poddaje (częste u psów), natomiast atakujący odstępuje od pierwotnego planu zabicia przeciwnika (akt łaski). |
BZDURA !
Walka o dominację w stanie, nie polega na zabijaniu. Nie ma tutaj aktu łaski. Zabicie członka stada osłabi je, więc życie przegranego leży w interesie wygranego. Atakujący nigdy nie planował zabić! (choć dopuszcza taką możliwość).
Wygląda na to, że ty masz nie tyle problem z matematyką, co ze zrozumieniem świata.
Ostatnio zmieniony przez Barah/konto usunięte dnia Sob 12:09, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Sob 12:24, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jest coś fascynującego w tym, że człowiek zajmował się czymś podobno przez cztery lata, doszlifował aparat matematyczny, a na koniec KOMPLETNIE nie rozumie, co zrobił. Myśli, że opisuje rzeczywistość, która mu się jakoś tajemniczo objawiła w tabelkach zero-jedynkowych, a on tymczasem ją PROJEKTUJE i sam w te tabelki wpycha. |
trafne spostrzeżenie.
odnoszę podobne wrażenie już od jakiegoś półtora roku..
oto jego adekwatny wyraz słowny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:29, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Barah napisał: | Cytat: | Teoria matematyczna która opisuje rzeczywistość powyżej 80% jest doskonała. |
To wszystko tłumaczy. Te pozostałe 20% to doskonałe niedoskonałości ? Takie absurdy wychodzą, jeśli ktoś próbuje napisać wzór na myślenie człowieka (i nie tylko). |
Mój błąd, powinno być teoria która opisuje rzeczywistość powyżej 80% jest dobra, doskonała to 100%.
Przykładowo w elektronice rezystory najczęściej mają tolerancję +/- 5% a cała elektronika i tak doskonale działa. Po drugie w elektronice projektując urządzenie przyjmuje się idealne charakterystyki elementów elektronicznych, odbiegające od rzeczywistości, a mimo to obliczenia są wystarczająco dokładne i wszystko działa.
Oczywiście że podpis można "obalić" np. psem z trzema łapami co od zawsze usiłuje robić Idiota.
Jesli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Bycie psem jest wystarczające dla 4 łap, zatem implikacja prosta prawdziwa.
Idiota:
Obalam twoją teorię psem z trzema łapami ...
Oczywiście wszyscy wiedzą że są psy z inna ilością łap, z logiki musimy je usunąć bo wyjdzie logika IDIOTÓW czyli zero logiki.
Myślę, że jeśli coś dobrowolnie obiecujesz znajomym i przyjaciołom to prawie w 100% dotrzymujesz obietnicy jeśli jesteś w stanie (powiedzmy 95%). W stosunku do wrogów człowiek kłamie i oszukuje na potęgę, a może to robić dzięki teorii wyłożonej w podpisie właśnie czyli odbiorca oczekuje nagrody a w rzeczywistości spotyka go kara. Przykładowo pewien mój znajomy (z widzenia) handlował częściami do komputerów na bazarze, części dostarczał mu małolat który kradł je ojcu z hurtowni. Znajomy umówił się z małolatem w piwnicy po odbiór towaru, a ten młotkiem w głowę go zabił. Było o tym głośno w środkach przekazu jakieś 10 lat temu, czytałem o tym w jakiejś gazecie. Policja dopiero po wielu miesiącach ujęła młodych bandytów i wszystko się wydało.
Oczywiście ten przypadek potwierdza doskonałość teorii w podpisie a nie ją obala, oznacza po prostu że teoria działa doskonale. Jeśli ktokolwiek pomyli się i uzna fałszywą obietnicę za prawdę to może nawet zginąć. Przykładami podstępów w przyrodzie również można sypać milionami.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 13:00, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:37, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Barah napisał: | Cytat: | Doskonale to widać na wyższych formach życia, np. bardzo często zwierzę atakuje swego pobratyńca ze stada z wściekłością jakby miało zabić, atakowany przewraca sie na brzuch czyli się poddaje (częste u psów), natomiast atakujący odstępuje od pierwotnego planu zabicia przeciwnika (akt łaski). |
BZDURA !
Walka o dominację w stanie, nie polega na zabijaniu. Nie ma tutaj aktu łaski. Zabicie członka stada osłabi je, więc życie przegranego leży w interesie wygranego. Atakujący nigdy nie planował zabić! (choć dopuszcza taką możliwość).
Wygląda na to, że ty masz nie tyle problem z matematyką, co ze zrozumieniem świata. |
To nie jest bzdura, to implikacja właśnie. Ty tego nie rozumiesz bo nie rozumiesz matematyki ścisłej, implikacji.
Oczywiście ża zabijanie podwładnych którzy są mi posłuszni jest bez sensu. Jesli nadawca grozi a odbiorca nie wykona warunku groźby to matematycznie nadawca nie ma prawa walić z powodu że odbiorca nie wykonał warunku groźby.
Groźba = implikacja odwrotna ~> na to nie pozwala.
Proste jak cep i obowiazuje w całej przyrodzie, człowiek nie jest tu wyjątkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35967
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:52, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Cytat: | Jest coś fascynującego w tym, że człowiek zajmował się czymś podobno przez cztery lata, doszlifował aparat matematyczny, a na koniec KOMPLETNIE nie rozumie, co zrobił. Myśli, że opisuje rzeczywistość, która mu się jakoś tajemniczo objawiła w tabelkach zero-jedynkowych, a on tymczasem ją PROJEKTUJE i sam w te tabelki wpycha. |
trafne spostrzeżenie.
odnoszę podobne wrażenie już od jakiegoś półtora roku..
oto jego adekwatny wyraz słowny. |
Idioto, kiedy zrozumiesz matematykę ścisłą na poziomie I klasy LO ?
Kiedy zaakceptujesz prawo matematyczne udowodnione przez Kubusia, Wuja i Uczy ?
Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~p - zamiana operatora => na ~>
p~>q = ~p=>~q - zamiana ~> na =>
Twierdzenie Kubusia:
Jeśli w dowolnej implikacji prawdziwej, prostej => lub odwrotnej ~> negujemy argumenty to musimy zmienić operator na przeciwny.
Mówisz do syna:
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K
syn:
... tata , a jak nie zdam ?
Idiota:
Jeśli nie zdasz egzaminu to [...] nie dostaniesz komputera
~E ??? ~K
co wstawisz w miejsce wykropkowane ?
Jaki operator logiczny wstawisz w miejsc ???
Zauważ że matematycznie nie wolno ci użyć tego =>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|