ŚFiNiA

Marcin Kotasiński

Nawołujesz do zabijania jednostek ponadprzecietnie uzdolnionych.

luzik

Marcin Kotasiński

Chyba nie oczekujesz przeprosin, bo na przekór temu, co słuszne wypisujesz głupoty.

luzik

Spoko możesz czuć się bezpiecznie.

ja geniusz k. · Gość

Hello

Miałeś Krowo już z tą srajdą nie gadać!?
________________________
"Ale mnie wystrachałeś! "

Przerażony · Gość

Czyli, Panie Krowa, silni podporządkują sobie słabszych i nieograniczeni żadnymi normami cywilizacyjnymi, będą decydowali o życiu słabszych, najpierw nażrą się silni, a resztki zostawią słabszym, a jak który słabszy warknie z głodu, to silni go zagryzą? A czy myślał Pan o tym, aby ten swój Polska-Communitas zobaczyć na własne oczy w Korei Północnej, albo, w jakim innym kraju, gdzie kapitalizm już pełna parą prze ku Korei Północnej?

luzik

krowa

krowa

krowa

Czy tylko ja jestem idiotą, który widzi że:
Im więcej norm prawnych tym bardziej wynaturzona cywilizacja.

że:

Cywilizacyjne normy prawne biją w najsłabszch.

że:

Unifikacja norm w świecie powiększa niezrównoważenie.

Niepoprawna

Niepoprawna

Przerażony · Gość

Przyznam się, Panie Krowa, że zupełnie Pana nie rozumiem, przecież obecnie natura wygrywa z cywilizacją, silni biorą sobie jak silne lwy, to co sobie zachcą, a słabi mogą sie tylko cieszyć z resztek i jeszcze, jak żąda Pan Dyszyńki, mają być wdzięczni silnym za te resztki. W tej sytuacji, Panu nie może przecież chodzić o to, aby zmienić obecną sytuację zgodną z twórczą naturą prącą ku życiu, a tylko o to, aby to Pan zajął pozycję silnego lwa. Jednak z tego, co Pan mówi o sobie, wynika, że nie dysponuje Pan środkami potrzebnymi do zdobycia takiej pozycji, a to dlatego, że jest Pan słaby, a nie silny, bo gdyby był Pan silny, to byłby Pan prezesem silnej korporacji z pensją miesięczną, powiedzmy, dwa miliony plus kilkumilionowe premie, plus własny kapitał w akcjach, które przynoszą zyski, a nie jak Pańskie akcje, które przyniosły Panu utratę dorobku pracy całego Pańskiego życia, a to co Pan stracił zasiliło kieszenie silnych lwów, które mają do własnej dyspozycji po kilkanaście brudnopiętych asystentek do robienia loda. I z czym Pan chce pójść do takiego prezesa zająć jego miejsce, z kijem? Przecież ochrona nawet Pana nie zabije, a tylko tak skopie Panu dupę, że jeżeli będzie Pan miał szczęście i w okolicy będzie jeszcze czyny szpital, które to szpitale uważa Pan za niepotrzebne zdrowej naturze, to z połamaną miednicą trafi Pan na kilka miesięcy do takiego ostałego się jeszcze szpitala, a jeżeli zgodnie z Pańskim życzeniem, nie będzie już niepotrzebnego twórczej naturze szpitala, to będzie Pan dogorywał w domu i albo Pan zdechnie, bo w otoczeniu twórczej natury się zdycha, a nie umiera, albo przeżyje i zostanie kaleką suwającym się dupą po ziemi, któremu Pan Dyszyński wolny od wątpliwości, czy aby nie jest Pan pasożytem wymigującym się od pracy, rzuci z miłości do bliźniego swego, złotówkę, a jak będzie Pan miał jeszcze krzywo pozarastane połamane i sparaliżowane nogi, to, kto wie, może i nawet szarpnie się na całe dwa złote.

No i, Panie Krowa, jaka to logika pozwala Panu nazywać mnie, jeżdżącego limuzyną, słabym, a siebie, jeżdżącego starym repciem, silnym? Obawiam się, że prąca ku przyszłemu życiu twórcza natura, dokonałaby oceny zupełnie odwrotnej od Pańskiej, a to przecież nawet Panu nie uchodzi tak jawnie stać w sprzeczności z twórczą naturą.

Przerażony · Gość

Taka tam komuna, jaka i Pani wiedza o komunizmie.

krowa

krowa

Panie Przerażony, jaśniePański umysł nie jest w stanie ogarnąć całego filmu zdarzeń.

Daj pan se spokój z wysilaniem pustej pały. Czekaj pan aż historia przetnie jaśniePana na pół piłą.

Przerażony · Gość

A silnym okaże się Pan. To tak jak z piramidą z piasku, teraz na szczycie piramidy ziarenkami piasku są obecni kapitaliści, a na dole najsłabsi odrzuceni, Pan tę piramidę jak babkę z piasku obróci i postawi czubkiem do dołu, piasek się obsypie i ziarenko z dołu znajdzie się na samym szczycie i oczywiście, tym ziarenkiem będzie Pan. Jednak nic się nie zmieni, piramida z piasku, będzie zawsze taka sama. Różnica będzie tylko taka, że to Panu brudnopięte asystentki będą robiły loda, a Pan Dyszyński będzie rzucał złotówkę obecnym prezesom korporacji.

Przerażony · Gość

A jakże to mógłbym ogarnąć cały film, skoro Pan go nie pokazał, ot, chociażby nie pokazał Pan, jak to Polska utrzymać ma swoją niepodległość swoim wojskiem, kiedy wedle opinii fachowców wojskowych, taka mała Białoruś jest wstanie militarnie zająć Polskę w 48 godzin, a co dopiero inne armie. A to tylko jeden z dwudziestukilku Pańskich punktów programowych, które nie mają żadnego planu realizacji. Nie wiem, czemu Pan taki tajemniczy i nie opowiada Pan o sposobach realizacji Pańskich genialnych pomysłów, czyżby z obawy, że kto Panu je ukradnie i to złodziejowi brudnopięte będą robiły loda, a nie Panu? Czy powód tej tajemnicy jest trywialny, ot, po prostu nie ma Pan zielonego pojęcia jak by to można było zrobić?

krowa

krowa