ŚFiNiA

Gość który mówi Ni · Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 622 Przeczytał: 0 tematów

Chciałbym przedstawić pewną niekontrowersyjną propozycję uzupełnienia regulaminu.

Motywacją jest prosta obserwacja, że w wątkach, w których dyskutuje kilka lub kilkanaście osób, dość szybko temat się "rozmywa" i przypomina rzekę, która to dzieli się na kolejne odpływy, to znów odpływy te do niej na powrót wpadają itp. Po pewnym czasie trudno zorientować się, jaki własciwie jest stan dyskusji, czyje zarzuty zostały odparte i w jaki sposób itp. Powstają liczne pretensje, kto komu i na co zapomniał odpowiedzieć, i czy rzeczywiście była to odpowiedź na JEGO zarzuty a nie np. na podobnie brzmiące zarzuty X-a itp.

Pewną na to radą mogłaby być regulaminowa możliwość zakładania wątków z zastrzeżeniem, że np. oczekuje się w tym wątku odpowiedzi tylko jednej, wybranej osoby. Jeśli ktoś lubi metafory, mogłoby to być coś w rodzaju "pojedynku dwóch rewolwerowców".

Minusem byłoby z pewnością rozplenienie się wątków, ale uważam, że lepsze jest grupowanie takich wątków podobnych tematycznie (np. poprzez dodawanie wyrazów kluczowych w tytule) niż wątki-giganty, rzekomo na jeden temat, z których i tak raz po raz moderatorzy wykrawają nowe osobne wątki: często autorytarnie i mimo protestów uczestników.

Oless

Może rozwiązaniem jest po prostu forum wielogałęziowe jak na Racjonaliście?

rafal3006

wujzboj

Oless, mysle, ze wiele galezi wprowadza w efekcie wiecej chaosu niz porzadku. Niby jeden dlugi watek to groch z kapusta, ale jeden dlugi watek z niezliczona iloscia odnog staje sie wkrotce nieporownywalnie bardziej zagmatwany.

Scisle dwuosobowa dyskusje (wlasnie taki pojedynek rewolwerowcow) probowalem prowadzic kiedys z pewnym ateista na forum victor. Oglosilismy wszem i wobec, ze to ma byc pojedynek i ze prosimy to uszanowac. Wkrotce publicznosc zaczela sie obrazac, przyszedl moderator i zrobil awanture.

Na sfini bylo juz kilka takich prawie-dwuosobowych rozmow, a niektore z odbywajacych sie maja prawie-dwuosobowy charakter. W zasadzie mozna by dopisac do Regulaminu informacje, ze jesli nazwa tematu rozpoczyna sie od slowa POJEDYNEK, to jest to w intencji zalozycieli watku publiczna dwuosobowa strzelanina (lub strzelanina w malej, ustalonej na poczatku grupie) i uprzejmie jest sie nie wtracac, a jesli juz, to niezbyt czesto. Pamietajmy jednak, ze Regulamin nie jest czytany przez wszystkich

A jesli juz, to przez wiekszosc nie za bardzo starannie, bo to nudna lektura. Przypuszczam wiec, ze ten wpis wiele nie da (choc moze pomoc w utrzymaniu porzadku). Tak czy owak, opieralbym sie tu raczej na uprzejmosci reszty uczestnikow i traktowalbym taki punkt Regulaminu raczej jako wyjasnienie, o jakiej intencji swiadczy slowo "POJEDYNEK" wpisane w tytul watku, a nie jako scisla regule porzadkowa.

Co o tym sadzisz, Ni? A ty, Rafale? Oless?

rafal3006

Dodanie słowa POJEDYNEK jest wystarczające, tylko nie wiem czemu kneblować innym usta. Moim zdaniem jeśli kogoś jakiś fragment pojedynku poruszył, to ma prawo wejść do dyskusji, mimo że to pojedynek. Je biorę udział wyłacznie w tematach które mnie nie interesują tak więc jeśli ktoś napisze nowy temat dla mnie nie interesujacy z zaznaczeniem że to pojedynek to nawet tam nie zajrzę.
Jeśli jednak pojedynek dotyczył będzie tematu który mnie interesuje to mam prawo wtrącić swoje trzy grosze, zaś rewolwerowcy mają prawo to zignorować i nie bedę miał do nich pretensji.

Gość który mówi Ni · Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 622 Przeczytał: 0 tematów

rafal3006

Wielkie dzieki, bo juz myślałem że na sfinii chcesz zaprowadzić komunizm, czyli zakneblować usta wszystkim mającym inne zdanie niż dyskutujący zaciekle rewolwerowcy