ŚFiNiA

Przerażony · Gość

Zatkało kakało?

krowa

Przerażony · Gość

Panie Krowa, zapewne sięganie w przeszłość pozwala mi widzieć skutki utopii, było już trochę prób realizacji takich pięknych projektów świetlanej przyszłości i były również skutki wynikające z takich prób, ale jeszcze więcej jest skutków marnotrawiących czas i energię społeczną na trawienie tych pięknych absurdów odwracających uwagę społeczną od istotnych problemów społecznych i acz nie tak pięknych, to skutecznych metod ich rozwiązywania.

krowa

luzik

krowa

Hello

luzik

luzik

krowa

krowa

Hello

luzik

rafal3006

Veni, Vidi, Vici

Panie Przerażony, Panie Marcinie, Pani Niepoprawna.

Dziękuję za trzymane kciuki, już możecie puścić, pomogło!

To była piękna bitwa na najwyższym poziomie, w której Kubuś wyłożył kwintesencję NTI nie dając przeciwnikowi żadnych szans.

Ateiści.pl szykowali się na wielkie zwycięstwo, byli tego pewni, z góry sobie naszykowali końcowe modły pogrzebowe nad grobem NTI ... a tu gówno!

Windziarz tak pięknie mi się podkładał każdym swoim postem, że Kubuś nie miał żadnych problemów z doprowadzeniem do jego ucieczki z pola walki.

Tu jest zakończenie dyskusji:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/nti-fantastyczna-dyskusja-z-ateisty-pl,4825-800.html#161964

P.S.
Panie Przerażony, może Pan już wyjąć pióro spod tapczanu i pisać co chce, ważne że w czasie bitwy nie napisał Pan p=~p.
Dzięki, swoja bohaterską postawą uratował Pan NTI

Przerażony · Gość

Uratowałem, bo nie będzie mi jakaś obca kanalia niszczyła mojej zabawki, sam sobie zniszczę.

krowa

Przerażony · Gość

Panie Krowa, przecież Pan wie, że odmówić Panu niczego nie mogę, wiec tworzę dla Pana ideę świetlanej przyszłości. My przodownicy postępu ku przyszłemu dobru, musimy zorganizować się szajki i na początek obrabować i powybijać skostniałą ludność, a następnie napadać i rabować siebie nawzajem, bo nie ma nic lepszego od ducha zahartowanego w krwawej walce o pozostałe jeszcze z poprzednich złych czasów, stare konserwy mięsne, rybne, a i nawet warzywne. Tak zahartowani będziemy pędzić z duchem czasu ku dobru. A ile po drodze się wyrypcia secesjonistek o czerstwych piętach.

krowa

Przerażony · Gość

Panie Krowa, jeżeli pumeksem obmyje Pan twarz swoją, to pozwolę Panu pocałować mnie w dupę.

Niepoprawna

A ja pozwolę sobie wrócić do tematu i zapytać: czym jest doświadczenie w tej teorii prawdy głoszącej, że myśl ma być z nim zgodna?

krowa

lucek

W pierwszym akapicie, Panie Krowa napisałeś co innego, napisałeś, że prawda jest wieczna i od czasu do czasu się jej, jednej i tej samej, doświadcza.

W drugim, gdyby umysł tworzył prawdę co byłoby błędem?

W trzecim, zgodność obrazu doświadczenia ... a niekoniecznie prawdy

W czwartym, doświadczeniem jednego przypadku jest ten jeden przypadek, prawda to, to co wspólne dla różnych przypadków - to napisałeś

Marcin Kotasiński

Przerażony · Gość

A jak to się dzieje Panie Krowa, że ludzie, choć tak odrobinkę różni od siebie, są tak bardzo podobni w swojej pamięci? I na ile jest subiektywnym odwzorowaniem prawdy taki dziwny przypadek jednakowej dla wszystkich prawdy, zupełnie nieograniczonej do jednego przypadku, że 2+2=4, czyżby to była jakowaś aberracja, że ta cholera nie chce być subiektywną i pojedynczą, a jak ta głupia, uparła się być, obiektywną i jednakową dla każdego? Toż to podłość, tak bezczelnie kij wkładać w szprychy Pańskiej słusznej idei.

PS. Jakby tak, Panie Krowa, był Pan na tyle uprzejmy, aby zamiast mnie z wyzywać od debili za powyższe pytania, zechciał mi na nie odpowiedzieć, to byłoby miło, a i może udałoby się Panu nie zrobić z siebie idioty, jakich robicie z siebie pospołu z Panem Kotasińskim. Ja wiem, że to trudne, ale próbować trzeba.

lucek

PS Ad. 1 akapit Pan Krowa : doświadczenie i błąd są niepowtarzalne