ŚFiNiA

Przerażony · Gość

Debil: Absolutyzm TW.

A co to jest szczający do łóżka kutasie? Aksjomatyka naukowa wyklucza takie pojęcie, a i filozofa nauki brzydzi sie takim gównem teologicznym. Wypierdalaj do kościoła ze swoim emcekiem, ale nawet i tam nie znajdziesz durni poza starymi dewotkami. Tu miałeś szczęście, trafiła ci się dewotka młoda, a i poza właściwym wam umiłowaniem nauki, łączy was jeszcze podobnie właściwe umiłowanie historii.

Marcin Kotasiński

rafal3006

http://www.sfinia.fora.pl/kawiarnia,17/prawda-absolutna,5991.html#158584

Przerażony · Gość

Debilu, nie udzieliłeś żadnych odpowiedzi nigdy, a to z tego powodu, że jesteś niewykształconym głupkiem i nie jesteś zdolnym odnosić sie do wiedzy, której nie posiadasz. Gdybyś posiadał jej choć odrobinę, to nie pierdoliłbyś andronów, które kompromitują już nie tylko licealistę, ale nawet gimnazjalistę. A to jest debilu skutkiem twojej popierdolonej definicji prawdy absolutnej. Najpierw debilu myślisz, a potem sprawdzasz, czy myśl owa stęchła pasuje do rzeczywistości, jak nie pasuje, to znaczy, ze rzeczywistość jest fałszywa. Gdybyś debilu potrafił najpierw sprawdzić z literaturą naukową fakty i porównać je ze swoją stęchlizną umysłową, to wyszłoby ci huju odwrotnie niż wychodzi teraz. Wiedziałbyś, że stęchlizna twoja umysłowa jest gówno warta.

Jedynym argumentem debila powtarzanym w kółko, jest absolutna pewność absolutnej prawdy, że z TW nie wynika to, co z niej wynika. I cóż ty debilu możesz więcej powiedzieć ponad tę swoją absolutną pewność, którą opluwasz podstawową wiedzę naukową. Gówno możesz powiedzieć głupku niedouczony, możesz tylko dalej pluć absolutną pewnością debila. Więc twoje pytanie, czy chcę odpowiedzi jest pozbawione sensu, równie sensownych odpowiedzi na temat TW mógłbym oczekiwać w przedszkolu. Odnieść się sensownie do moich wypowiedzi miałeś już okazję, skoro wykraczało to poza twoje możliwości, to i od wczoraj nic się nie zmieni, debilu. Pozostaje ci już tylko zaszczany kutasie, za przykładem twojej fanki, udać się na emigrację do działów naukowych, tam są tacy sami naukowcy jak ty. Tam będziesz mógł dowodzić z absolutną pewnością, że istota nawigacji satelitarnej, to tylko promieniowanie elektromagnetyczne. Tu za coś takiego możesz dostać tylko kopa w dupę bez korepetycji.

Przerażony · Gość

Adamciu
kiedy przegrywasz
pięknie ćwierkasz
może u Lema albo Tolkiena o tym czytałeś, albo u Lenina
nazwać cię analfabetą, nieukiem i dzieckiem z pierwszej klasy podstawówki
Czary mary to ty robisz
fantazję naukową
jeszcze się silisz
zwykle przeżywasz fluktacje emocji, no, ale wiadomo, tonący brzytwy się chwyta.
Adamciu, jak dorośniesz.
Ale ty jesteś naiwny Adaś
Mam coraz większy ubaw
Czyli czary mary
jeszcze nie wyćwiczyłeś wyciągania królika z cylindra
Adaś
Ćwir, ćwir
Jak wiaterek zawieje tak chorągiewka podąży
toniesz, jedynie jeszcze rzucasz się jak karpik wyciągnięty z wody

I co pierdolony sędzio, zapodziały się żółte kartki?

Marcin Kotasiński

W takiej postaci skończyłem „debatę naukową”, naucz się przegrywać.

Przerażony · Gość

Tylko nie zapomni nieuku opatentować swojej nowej technologii nawigacji satelitarnej, bo ci kto huju ukradnie tę absolutnie wspaniałą absolutną prawdę o nawigacji satelitarnej.

A tak z ciekawości, Panie Kotasiński, to na huj ja jestem Panu potrzebny, aby Pan uzasadnił dlaczego nawigacja satelitarna opiera się tylko na promieniowaniu elektromagnetycznym, a z dziesięciu równań nieliniowych TW nie wynikają cząstki o ujemnej energii? Toż takie rewelacje naukowe ściągnęłyby tu na forum czołówkę fizyków ze świata, w tym, co najmniej kilkudziesięciu noblistów zaciekawionych wielce prawdą absolutną nowej teorii względności, a i światowe koncerny telekomunikacyjne zleciałby się zapoznać z nową technologią nawigacji satelitarnej. Ale Pan, Panie Kotasiński, pomimo swojej mocno zaawansowanej durnoty, to jednak nie aż takiej, aby nie wiedzieć, że nic Pan nie wie o fizyce, jak i o filozofii, które są Panu znane tylko ze broszurowych streszczeń, a do tego pisanych przez różnej maści podobnych Panu idiotów, wie Pan już, że idiotyzmy Pańskie przekroczyły granicę nawet Pańskiej durnoty i dlatego już nic więcej Pan nie powie, bo nic Pan nie ma do powiedzenia.

rafal3006

Panie Przerażony,
za obrazę sędziego = czerwona kartka.

Zgodnie z regulaminem zakończenia debaty naukowej, zwycięzcą jest Pan Marcin.

Sędzia debaty,
Kubuś

Zgodnie z regulaminem debaty przysługuje Panu odwołanie do sędziego głównego, którego osobiscie Pan zaakceptował - Pani Niepoprawnej.

Przerażony · Gość

Na Racjonalista.pl, jest też taki sędzia moderator, nazywa się Alicja Duda, ona też daje czerwone kartki jak ktoś ośmieli się mieć inne zdanie od niej. Czy to aby, Panie Kubusiu, nie jaka krewna Pana?

A chętnie bym sie zapoznał z uzasadnieniem najwyższego sędziego, ale spierdolił z biska, jak i grający tuman.

rafal3006

Panie Przerażony,

Jedna porażka nie oznacza końca świata.

Musi Pan się zgodzic z faktem, że w każdej poważnej debacie naukowej strona, której brak rzeczowych, naukowych argumentów, zaczyna bluzgać, stoi na straconej pozycji.

Wirzę, że przed Panem jeszcze wiele zwycięskich debat naukowych.

Prosze o uśmiech, zaraz zrobię zdjęcie,
Kubuś

... a Pani Niepoprawna nie ma teraz czasu bo toczy zaciety bój z Panem Luckiem.

Przerażony · Gość

Widać z tego, że Pan, Panie Kubusiu, też uważa, że nawigacja satelitarna, to coś w rodzaju telefonu komórkowego, a nie algorytm uwzględniający różnicę wolniej upływającego czasu w satelicie od upływu czasu na ziemi i że z równań TW nie wynikają cząstki o ujemnej energii, jak i inne cząstki wirtualne, które mają wpływ na obserwowaną rzeczywistość, dlatego nie może ich Pan uznać za rzeczowo naukowe argumenty, pomimo ich powszechnej dostępności w literaturze naukowej. W tej sytuacji, pomimo sympatii, nie mogę sobie pozwolić na nic innego, jak tylko nazwać Pana durnym hujem, a sam Pan musi przyznać, że prowadzenie debaty naukowej z durnym hujem zaprzeczającym podstawowej wiedzy naukowej, byłaby idiotyzmem. Dalego jedynym możliwym argumentem dla durnych huji jest kop w dupę.

Z Pańskiego stanowiska wynika, że nie rozumie Pan tekstów naukowych nawet na poziomie popularnym, które tu przytoczyłem z Wikipedii, a chce Pan pisać podręcznik dla młodzieży, chyba tylko po to, aby były takimi samymi durnymi hujami jakim jest Pan.

rafal3006

Panie Przerażony,

Szczegóły tej waszej debaty naukowej nigdy mnie nie interesowały i nie czytalem.
Przegrał Pan ze wzgledów formalnych, zgodnie z regulaminem kazdej debaty naukowej.

Kto pierwszy zacznie bluzgać ten przegrał, bo to oznacza że brak mu rzeczowych, naukowych argumentów dla przekonania strony przeciwnej do swoich racji.

Dostałem upoważnienie od pani Niepoprawnej i moge wycofac czerwona kartkę o ile wróci Pan do rzeczowej, naukowej dyskusji.

Ja tu jestem od pilnowania formalizmu, kto pierwszy zacznie bluzgać ten przegrał.

Twarde prawo ale prawo,
Kubuś

Przerażony · Gość

A ta lista, którą zamieściłem, to co to jest i czym się różni od „huja w dupę jebanego”? Czyżby Pańskim wyczuciem elegancji? I kłamie Pan, mówiąc, że nie czytał debaty, bo nawet odniósł sie Pan do cząstek wirtualnych, tylko Pan jest takim samym tumanem jak ta boża kaleka i nawet podstawowa wiedza ogólna jest poza Pańskimi możliwościami intelektualnymi, jak u każdego analfabety. A Pańska NTI, jak się okazuje po raz kolejny, jest do dupy, sam Pan to potwierdza twierdząc, że jak kto klnie, to nie ma argumentów, to taka sama prawda absolutna jak tego debila, emcek, absolutna, tyle tylko, że nie w 100%-tach, bo jak pokazują fakty, ja i klnę, i mam argumenty, a ten kozi bobek spierdolił. Tak to jest kutasy durne, jak sie wymyśla teorie absolutnie prawdziwe, lecz niezupełnie w 100%-tach.

PS. Za długo się leniłem, Panie Kubusiu, najwyższa pora abym się i Panu dobrał do dupy, aż wióry będą się sypać.

Marcin Kotasiński

Jak ci opadną emocje to przyjdę po ciebie.

Szczególnie interesuje mnie to:

Rafal3011

Panie Przerżony.

U Marcina przypadkowo zauważyłem cytat z Wikipedii o koncepcji matematyki urojonej pasującej idealnie do NTI.
Waszej dyskusji totalnie nie czytam bo mnie nie interesuje.
Dlaczego?

bo:
prawda absolutna = algebra Kubusia.

... to po co mam czytać?

Jedynym wspólnym znaczkiem KRZ i NTI jest ten znaczek:
~ - negacja

Tak wiec może Pan sobie darowć dalsze studiowanie KRZ z Wikipedii, bo to wszystko bzdury są.

Władca Wszechświata,
Kubuś

P.S
... a wielkość Marcina poznaje się w biedzie.
Jak widzisz nadal chce ci wszystko w sposób naukowy tłumaczyć, wróć zatem do normalnej dyskusji.

Twój przyjaciel,
Kubuś

Przerażony · Gość

Podważysz idioto, jak opatentujesz nową technologię nawigacji satelitarnej i napiszesz nowe równania grawitacji, debilu. A swoją teologią nawet wiejskiego wikarego po powrocie ze szpitala psychiatrycznego nie przekonasz, oszczany kutasie.

Jakby NTI była prawdą absolutną, to byś Pan, Panie Kubusiu, wyzywał tego zaszczanego kutasa od zaszczanych kutasów, a nawet sam byś Pan oszczał tego sukinsyna.

Przerażony · Gość

PS. Przekonała mnie Pańska dobroć, Panie Kubusiu, niech ten sukinsyn wraca, a ja się na chwilkę powstrzymam od tego, co należy się temu sukinsynowi.

Przerażony · Gość

Panie Kotasiński, tak dalej być nie może, ktoś musi być mądrzejszy i pierwszy wyciągnąć ręką do zgody, a jak będzie zgoda, wtedy bóg nam rękę poda i ja właśnie jestem onym pierwszym wyciągającym rękę. Proszę mi wierzyć, ja nie jestem z tych zawziętych, co to lubią, aby ich na kolanach przepraszano, ja jestem człowiek czerstwy, acz szlachetny, mi wystarczy jedno proste symboliczne słowo i ma Pan całe moje szczerą miłością do Pana bijące serce.

PS. Proszę tylko założyć świeże spodnie, nie wypada prezecie, aby godzić sie w obeszczanych.

rafal3006

W mordę jeża! :fight:

Okazuje się że w matematyce:

Prawda absolutna = Wikipedia

Czyli mamy już trzecią prawdę absolutną? :think:

Marcinową, Kubusiową (NTI) i Wikipediową!

[link widoczny dla zalogowanych]

Odezwa do wszystkich!

Panowie, wasza definicja kłamstwa jest taka:
Wszystko co pisze Kubuś jest niezgodne z prawdą absolutną daną nam przez Wikipedię.

Przy takiej definicji jest oczywiste że Kubuś kłamie zawsze, bowiem jedynym wspólnym znaczkiem NTI i KRZ jest ten znaczek:
~ - symbol negacji
Wszystko inne jest w obu tych logikach TOTALNIE różne!

Ja bez przerwy Wam pokazuję jak to jest w NTI a Wy bez przerwy piszecie że to kłamstwo bo w świętej księdze zwanej Wikipedią pisze co innego.

Pomyślcie proszę:
Czy przy takiej definicji kłamstwa mogłaby się narodzić jakakolwiek rewolucyjna IDEA?

Przerażony · Gość

Panie Kubusiu, pierdoli Pan takie androny, że słuchać tego nie idzie. Przecież już miał Pan okazje wielokrotnie przekonać się na własnej skórze, że prawda absolutna zależna jest w pełnych 100%-tach i to bez żadnych ułamkowych niepewności, tylko ode mnie. Tylko od mojego dobrego nastroju, jak sobie popiję, zależy czy NTI jest prawdziwa, czy wręcz odwrotnie, nieprawdziwa, kiedy mam kaca.

Gdyby Pan Kotasiński nie był tak durny i zrozumiał, że ja wcale nie oczekują od niego tak wiele, a tylko tego, aby myślał tak samo jak ja, to i tego sukinsyna pogłaskałbym od czasu do czasu po głowie, nawet pomimo tego, że szcza do łóżka.

Przerażony · Gość

I patrz Pan, Panie Kubusiu, wyciągnąłem do sukinsyna szczerą dłoń, a to bydle wzgardziło moją dobrocią. Powiedz Pan, Panie Kubusiu, czy widział Pan większe łajdactwo?

Przerażony · Gość

„A rzeczywistość? Co to jest rzeczywistość?”

Pyta podchwytliwie Pan Wuj Zbój Pana, Panie Kotasiński, oczekując Pana na wyspie, którą widzi i wyspa ta będzie rzeczywistością zgodną z Pańskimi myślami, jak tylko Pan podąży do owego szalbierza i wyspę ujrzy, bo jak Pan nie przybędzie i nie ujrzy, to rzeczywistości nie będzie i myśli swoich z niczym już Pan nie porówna, porównać jeno je można z widzianą wyspą owego szubrawca.

Dlatego z całego mojego dobrego serca radzę Panu, nie płyń Pan na tę wyspę, pluń Pan na tę wyspę nieistniejącą jeszcze dopóki Pan jej nie zobaczy, a wróć Pan pod troskliwe skrzydła moje, tu tylko dobro Pana spotka i troska moja serdeczna o Pana.

Marcin Kotasiński

No, widzisz Adaś jak skutkuje lekarstwo, kiedy cię zostawiam w spokoju to zauważam, że zaczynasz mi sprzyjać, choć ty to skrywasz, a zaraz możesz zechcieć obrócić to w kłamstwo, dlatego znikam znowu, sam rozumiesz teoria nieoznaczoności, naruszam twój naturalnie następujący proces myślowy tym badaniem, dlatego tsss... przyjdę później tylko tęsknij głośno robi mi się wtedy przyjemnie.

Przerażony · Gość

Panie Kotasiński, no jakże ja mógłbym za Panem nie tęsknić, kiedy ćwieka takiego Pan mi zadał, że spać po nocach nie mogę z powodu tajemnicy owej nawigacji satelitarnej. Toż nie godzi się mnie nieboraka nierozumnego trzymać tak daleko od prawdy absolutnej i troski Pańskiej serdecznej. Ja ze swej strony obiecuję solennie głośne czynienie Panu przyjemności, bo nic nie jest sercu memu tak miłe, jak troska moja serdeczna o Pana, a i Pańska o mnie, nie mniej serdeczna.

Przerażony · Gość

A co by Pan powiedział, Panie Kotasiński, jakbyśmy tak na razie plunęli na nawigację satelitarną i razem z zatroszczyli sie serdecznie o naszego dobrodzieja tak przecie serdecznie troszczącego się o nas? Nam nawet nie przystoi nie zatroszczyć się sie serdecznie o naszego dobroczyńcę, serdecznego Pana Wuja Zbója.