Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Od niegrzecznego do serdecznego.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 11:00, 26 Paź 2011    Temat postu:

A ja będę Pana upokarzał i judził przeciwko Panu, bo mam taką idełę, a bez idełów żyć nie mogę, bo by mnie moja materia w chaos popadała i potem szukaj wiatru w polu, nie wiadomo gdzie wątroba, a gdzie nerki, no i co jest oczywiste, pęcherz moczowy by nie trzymał, że już nie wspomnę o dziurawych groblach stawów kończyn dolnych, a przez dziury, wiadomo, woda ucieka i ryby zdychają. Bo ryby w większości są rybami wodnymi, tylko ślimak jest rybą lądową i bez wody żyć może. Ta piękna ideła ryby lądowej musiała zostać odkryta w odysei poznawczej wyzwolonego umysłu, który dostrzegł tę tak głęboko wcześniej ukrytą prawdę absolutną. Taka ideła ryby lądowej, to nie w kij dmuchał, wyzwolony umysł musi mieć świetlistą pewność takiej ideły, żeby tą idełą pozamiatać systematykę naukową. Dlatego uważam, że Pan, Panie Kotasiński, marnuje swój wyzwolony umysł, Pan powinien zasiadać w parlamencie Unii Europejskiej i swoją świetlistą pewnością odczuwanych przez Pana idełów pozamiatać w fizyce i gdzie tam tylko będzie Pan świetliście pewny.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:01, 26 Paź 2011    Temat postu:

Adaś:
Widzisz jak wszystko wychodzi na jaw, ja bez ciebie żyć mogę, ty beze mnie żyć nie możesz, a idea wyznawana w sprzeczności prowadzi wprost do połamania kości, czego od początku dajesz przykład kaleko.


------
Krowa:

Cytat:
Panie Kotasiński 
PRZEPRASZAM PANA 

Przyjmuję, mam na imię Marcin, a to:
Cytat:
OŚWIADCZAM ŻE JESTEM IDIOTĄ I DURNIEM 
a do tego CHAMEM

nie jest Prawdą. Idiota, dureń i cham nie przeprosiłby, a kiedy to robi przestaje być chamem i resztą. Przepraszają ludzie mający poczucie własnej wartości.

Cytat:
Na okoliczność łagodzącą mam to, ze jestem WŚCIEKŁY na całe środowisko intelektualne, które ludziom zgotowało obecny zły los.

To przestań być wściekły, postaraj się zrozumieć dlaczego tak jest, przeniknij przyczyny takich postaw, osiągnij zrozumienie, a zobaczysz, że to po prostu ludzki strach o życie. Boją się, że stracą to, co posiadają, dlatego nadprodukują często, co bądź, nie koniecznie coś prawdziwego, ale tylko po to, aby ich było na wierzchu i aby mieć jak najlepsze życie. Do tego dołóż to, że każdy z ludzi tak robi, niezależnie od tego w jakim temacie robi. Nadto ich nieuwagę odnośnie tego, czy komu to szkodzi i mniej więcej wychodzi istniejący stan, który wzbudza gniew u tych, którzy także chcą dobrze żyć, ale nie pod dyktando tych silniejszych. Gniew zaślepia, nie widzi konstruktywnego wyjścia, ale prze ślepo naprzód i rozbija się o pierwszy mur postawiony przez tych silnych – Adaś daje tego przykład.

1.
Cytat:
Rozwijanie się roślin nie jest rozwojem takim o jakim myślą ludzie, że coś jest lepsze, że się wartościowo przysparza. Bowiem nic się nie przysparza tylko bilansuje. Jeśli roślina się rozwija to wyjaławia ziemię.

Rozwój to pojawianie się wyższego stanu od poprzedniego, który jakością i (bywa że) ilością przewyższa stan wcześniejszy. Lepszy jest ponieważ jest stanem dojrzalszym, ponieważ oferuje rozwiązania nieobecne w stanie wcześniejszym. Roślina która wzrasta dzięki rozwojowi jest wyższa i silniejsza potrafi lepiej względem stanu wcześniejszego zbierać światło słoneczne, ściągać wodę przez większy układ korzenny, wydać nasiona dla nowych rośli. Ponadto kiedy przewróci się mikroelementy, które odebrało z ziemi w większej części zwraca rozkładem swojego „ciała.” Rośliny uprawne które są ścinane nie mogą oddać tego, co ziemi odebrały.
Rozwój ludzki ma takie same cechy, najpierw nie potrafiliśmy pewnych „rzeczy”, ale dzięki rozwojowi, czynieniu różnych dziedzin wiedzy lepiej poznanymi, poznaliśmy lepsze rozwiązania. Ogólnie więc lepszym jest to, co jest stanem wyższym od poprzedniego oferującymi rozwiązania nieobecne wcześniej. Zatem oferującym życie o krok chociaż bliższe Ideałowi, nawet jeśli Ideał jest jeszcze daleko.
2.
Cytat:
Zapach, wilgoć i brud nie oznaczają niczego negatywnego ani filozoficznie ani biologicznie. Bakterie zaś czynią tyle zła co i dobra. Są nawet bakterie które żyją w mózgu człowieka i współpracują zdrowotnie z jego organizmem

Ale z punktu widzenia fizjologii ciała ludzkiego i wielu innych ciał, tak. Nawet zawalenie się całej cywilizacji to przedmiotowo tylko stan, znaczy tyle tylko, że zaistniała jakaś zmiana, duża dla jej mieszkańców, mała w Kosmosie. Gdy pewne bakterie, które tylko niewinne sobie żyją dostaną się do ludzkiego ciała w miejsca gdzie nie mają, to wywołują schorzenie, sprowadzają na to ciało stan gorszy z punktu widzenia sprawności jego działania. Nie można tego relatywizować, co uprzytamniane jest najpóźniej kiedy się to ma.

3. To strach o swoje, o to że jak będzie mieć inny to inny nie będzie mieć. Brakuje porozumienia równoważącego stan ekonomo-gospodarczy różnych rejonów. Kłócisz się w istocie o to, co towarzyszy ludzkości od zawsze, o to, że silniejszy najpierw przejmuje dominację, aby kiedy słabsi zorientują się podnieść głos i okazać się silniejszymi od tamtych i wprowadzać porządek. W wielu dziedzinach w tym w ekonomo-gospodarce panują większe siły i mają jej tyle, że potrafią dyktować warunki mniejszym o ile ci pozwalają, a mniejsi nie potrafią porozumieć się między sobą, aby razem zorganizować dużą siłę.
4.
Cytat:
Wyższe myśli? Potrzeby wyższego rzędu? Wyższa grzęda? Wyższa półka? Toż to bzedty! A co się stanie w przypadku nie spełnienia niższych potrzeb, w rodzaju chleba, wody i klopa? Wtedy nie zaistnieją w ogóle tzw. wyższe potrzeby.

Potrzeby niższe są o tyle potrzebne o ile wyższy byt jakim jest podmiot potrzebuje ich dla swojego niższego bytu jakim jest ciało. One są potrzebne do tego, aby wyższy podmiot mógł poznawać i rozwijać swój umysł, a do tego potrzebne są pewne niższe potrzeby, aby zachować sprawność ciała umożliwiającą poznanie. Owo poznanie ma doprowadzić do Wyzwolenia duchowego, wtedy potrzeby niższe zostają całkowicie zrelatywizowane, bo równoznaczne jest to ze zrozumieniem, że życie odbywa się bez potrzeb, poprzez myślenie, nawet za cenę śmierci ciała. Jeśli chcesz krytykować ten pogląd, to zajrzyj do tematu „Teoria ewo.świad.” i tam skrytykuj.
5.
Cytat:
Absurd twierdzić aby komfort, czyli wygoda siedzenia była potrzebą ducha a nie ciała, hahaha! 

Kto doświadcza wygody ciała? Duch-podmiot w tym ciele, to on stwierdza, że jest to wygoda, dlatego milcząco stwierdza, że to wygoda duchowa, po prostu tego nie spostrzega, bo za bardzo utożsamia siebie z ciałem, ale doznanie wygody następuje w umyśle, duchu, a przez ciało jedynie przebiega.
6.
Cytat:
Absurd twierdzić że spełnienie ducha jest w nim samym, w samozrozumieniu, przez analogię do samogwałtu. Po co zatem duchowi jest ciało?

Ciało jest po to, aby poznawać siebie poprzez doświadczenie. Kiedy doświadczasz tego, co chcesz to poznajesz siebie, dowiadujesz się o tym czego chcesz. Kiedy doświadczasz cierpienia to poznajesz czego nie chcesz. Te wszystkie poznania są reflektowanie w umyśle i tam podmiot rozważa świadomie siebie. Kiedy poznaje i wybiera to, co chce i unika tego, co poznał, że nie chce, to zaczyna rozumieć siebie.
7. Harmonia jest tym co równomiernie z siebie wynika, rozkłada się, co posiada idealny układ, w czym nie ma rozbieżności, niespójności i sprzeczności. Tam gdzie jest równa wznosząca się linia, jest to z zarazem łuk, ale i proste ściany, choć ściany to raczej nieruchomy stan harmonii, a jej dynami lepiej oddawana jest przez łuk. Jednak bliższe harmonii są proste ściany niż krzywe.
8.
Cytat:
Materia nie ujmuje symetrii tylko ją posiada 

Pytanie dotyczyło tego – skąd ją posiada. Ponadto słowa ujmuje-posiada są tożsame.
9. Chodzi o pochodzenie Idei w ogóle, ciągu przyczynowo skutkowego, a wszystko widać dla odpowiednich Absolutnych oczu.
10. Racje pochodzą zawsze z emocji, nawet tzw. rozumowe to uprzedmiotowienia emocji.
11. Robinson i Piętaszek żyli ideami, jak chcesz zobaczyć kogoś kto udaje, że idee są nie ważne to popatrz na to co wyprawia Adaś.
12. Ja nie widzę sprzeczności
13. Skąd wiesz, że możesz wziąć do ręki talerz w ogóle? Czyż wtedy, uprzednio wiesz o sobie?
14. -
15. Skąd bierze te wzorce, które mutuje, że mutacje są do siebie podobne
Cytat:
 Materia po "skostnieniu" w Ideał przestaje się zmieniać, ruszać.

Być może, ale najpierw musi do niego dojść, a to właśnie obserwowany proces ruszania się materii.


Ostatnio zmieniony przez Marcin Kotasiński dnia Śro 12:02, 26 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 20:45, 26 Paź 2011    Temat postu:

Panie Kotasiński, Pan zamiast mózgu ma w głowie pęcherz moczowy i do tego jeszcze nietrzymający moczu, a to powoduje u Pana chroniczny katar. Czy ten ciągły wyciek zbiera Pan rękawem, czy dla wygody zbiera Pan językiem, aby produkty Pańskiego specyficznego umysłu nie wyciekały na marne?

Wzywam Pana do udzielenie mi odpowiedzi na moje zasadnicze pytanie, a jeżeli do odpowiedzi nie stanie Panu godności i odwagi, to okaże się Pan obmierzłym tchórzem, który przegra walkowerem. Gdyby Pan czego w moim pytaniu nie rozumiał, to proszę mnie dopytywać, a ja będę doprecyzowywał, bo ja zagadnienie cieknącego z nosa moczu widzę szerzej i dlatego mogę doprecyzować na potrzeby Pańskiego zawężonego umysłu. Tylko pytaj Pan grzecznie, bo chamstwa nie zniosę i dam po pysku, a komuś wyzutemu z godności nie będę doprecyzowywał.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:01, 26 Paź 2011    Temat postu:

Cytat:
odpowiedzi nie stanie Panu godności i odwagi, to okaże się Pan obmierzłym tchórzem, który przegra walkowerem.

Ja godność mam, ale tobie brakuje jeszcze godności do pary, aby otrzymać moją odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 6:44, 28 Paź 2011    Temat postu:

Marcin napisał:

Ale, aby nie zostawiać was z niczym to: Rafale czy znasz odpowiedź na to, co jest podstawą istnienia matematyki?

Tak, znam odpowiedź.
Podstawą wszystkiego w naszym Wszechświecie, w tym matematyki, jest logika matematyczna = algebra Kubusia = algebra zbiorów = algebra bramek logicznych.

I teraz mamy wojnę :)

Emcek Marcina vs algebra Kubusia

Na 100% miejsce jednego z tych dwóch jest w koszu na śmieci.

Fakty za algebrą Kubusia:
1.
100% zgodność z algebrą zbiorów i teorią bramek logicznych
2.
sześć lat dyskusji na śfinii, ateiście.pl etc ze znakomitymi matematykami a nie przypadkowymi dyskutantami.
3.
Wuj i każdy normalny z łatwością obali twojego emceka, żaden fizyki nie będzie chciał dyskutować o twoim emceku, bo to są same bzdury (przykro mi). Marcinie, lepiej by było abyś zamiast emceka wprowadził krasnoludki pracujące w mózgu człowieka, wtedy żaden śmiertelnik by się nie przyczepił do twojej teorii.
Krasnoludki to żadne wstyd!
Algebra Kubusia jest dowodem że w naszym mózgu pracuje pięciu najprawdziwszych krasnoludków:
Andorek i Oranedek
Księżniczka implikacji prostej i księżniczka implikacji odwrotnej
Książę równoważności
Pan Barycki może potwierdzić iż w jego mózgu pracują wszystkie wymienione wyżej Krasnoludki, tak więc dowód prawdziwości algebry Kubusia jest bezdyskusyjny.

Różnica miedzy emcekiem a algebrą Kubusia jest fundamentalna:
Algebra Kubusia ma punkt zaczepienia w matematyce ścisłej którego żaden matematyk nie zakwestionuje, natomiast emceka wyśmieje każdy licealista.

Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:02, 28 Paź 2011    Temat postu:

Rafał, ale ja nie zamierzam się z tobą bić, po co to prowokujesz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:04, 28 Paź 2011    Temat postu:

No dobra, widzę że wymachujesz bialą flagą ... czyli emcek jest do bani.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:17, 28 Paź 2011    Temat postu:

Mogę porozmawiać z tobą konstruktywnie, ale jak chcesz coś w rodzaju "x vs. y" to jest to styl nie dla mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:21, 28 Paź 2011    Temat postu:

Marcinie.
Praw Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
p~>q = ~p=>~q
żaden matematyk nigdy nie zakwestionuje.

Jako ciekawostkę moge ci podac fakt że Wuj był pierwszym Ziemianinem który zaakceptował od strony matematycznej poprawność praw Kubusia - te prawa wynikly po zacietej dyskusji.
wujzboj napisał:
rafal3006 napisał:
p~>q = ~p=>~q
p=>q = ~p~>~q

OK.


Co natomiast zrobil Wuj z twoim emcekiem ?

Rozniosł go w puch.

Fakt że ty tego nie widzisz to oddzielna bajka.

P.S.
Przy okazji odgrzebałem cos ciekawego:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/nti-fantastyczna-dyskusja-z-ateisty-pl,4825-625.html#154957


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 12:58, 28 Paź 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:22, 28 Paź 2011    Temat postu:

Cytat:
Co natomiast zrobil Wuj z twoim emcekiem ? 
Rozniosł go w puch. 
Fakt że ty tego nie widzisz to oddzielna bajka. 

Gdybyś dokładnie śledził rozmowę to wiedziałbyś, że na razie w naszej rozmowie przeważała dyskusja nad tym, co to jest masa i energia, nie cały mechanizm emceka. Dlatego ja nie podzielam twojej opinii. Dotychczas z Jarkiem nie doszło do pełnej dyskusji na przechodzeniem e w m, a więc na temat całego mechanizmu, a to jest niepodważalne, bo właśnie to dzieje się w procesach materialnych. Ja jedynie wykazuję, że analogia pomiędzy procesami rozszczepienia atomu jest odpowiednia do wszystkich „zwykłych” procesów materialnych, w których zmienia się układ e do m, jak również do procesów myślowych, które także przechodzą z m-niewiedzy w e=wiedzę.

Co do proponowanej przez ciebie logiki ja już ci mówiłem, że zwróciłeś uwagę na wprowadzenie do logiki znaku „może być” i z tym się zgadzam, bo sam widziałem, że logika nie obejmuje tego wyrażenia. Ale nie zgadzam się z tym, że tworzysz zupełnie nową logikę przekreślającą starą, uważam, że uzupełniasz starą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 13:43, 28 Paź 2011    Temat postu:

Przepełniony troską, z godnością zapytałem, co dzieje się z wyciekiem produktu bożego ducha, a Pan okazał się niegodnym łobuzem, bimbającym sobie z mojej szczerej troski. Toż to podłość.

Jest niespornym faktem, że Pan jest najmądrzejszy na świecie, swoją bożą świadomością widzi Pan prawdę głębiej od zwykłych ludzi, ale mądrość, to nie wszystko, Panu brakuje miłości, której nie ma Pan za grosz, a napisane jest – gdybym wszystko miał, a miłości bym nie miał, nikim bym był. Tak więc, Panie Kotasiński, nikim Pan jest. Co innego Pan Dyszyński, on nic nie wie, miesza mu się w jego malutkim rozumku wszystko ze wszystkim, ale miłość ma, dobroć jego jest przepełniona wszechmocnym duchem bożym, co gwarantuje dobro absolutnie prawdziwe, które jest niedostępne ateistom, sukinsynom pozbawionym miłości prawdziwej, ino by baby pieprzyli, a już cukierka dać, to nie dadzą, takie niedobre są. Natomiast dobroć absolutna Pana Dyszyńskiego, nie przejdzie obojętnie obok niedołężnego kaleki, jak tylko kaleka pocałuje Pana Dyszyńskiego w rękę, to natychmiast da kalece złotówkę. Taką to wszechmocną miłością bożą jest Pan Dyszyński przepełniony, a Pan, Panie Kotasiński nie ma miłości, bo mnie niedołężnego kalekę umysłowego zostawia Pan samopas, pomimo, żem gotów całować Pana po rękach za jaki okruszek prawdy bożej.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:08, 28 Paź 2011    Temat postu:

Marcin Kotasiński napisał:

Cytat:
Co natomiast zrobil Wuj z twoim emcekiem ? 
Rozniosł go w puch. 
Fakt że ty tego nie widzisz to oddzielna bajka. 

Gdybyś dokładnie śledził rozmowę to wiedziałbyś, że na razie w naszej rozmowie przeważała dyskusja nad tym, co to jest masa i energia, nie cały mechanizm emceka. Dlatego ja nie podzielam twojej opinii. Dotychczas z Jarkiem nie doszło do pełnej dyskusji na przechodzeniem e w m, a więc na temat całego mechanizmu, a to jest niepodważalne, bo właśnie to dzieje się w procesach materialnych. Ja jedynie wykazuję, że analogia pomiędzy procesami rozszczepienia atomu jest odpowiednia do wszystkich „zwykłych” procesów materialnych, w których zmienia się układ e do m, jak również do procesów myślowych, które także przechodzą z m-niewiedzy w e=wiedzę.

Czy możesz policzyć ile m-niewiedzy Pana Baryckiego przejdzie w e-wiedzę ?
Z czyjej m-niewiedzy wydzieli sie więcej energii czyli e-wiedzy ?
Michała Dyszyńskiego czy Pana Baryckiego ?

Z powyzszego wynika że im kto głupszy (jego m-niewiedza wielka) tym wiecej e-wiedzy wydzieli się po jego śmierci ?

e=mc2


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:54, 28 Paź 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 20:45, 28 Paź 2011    Temat postu:

Panie Kubusiu, widzę, że Pan sobie doskonale radzi z energią bożą uwiezioną w masie niewiedzy Pana Kotasińskiego, dlatego jak Pan tę masę wypali jakim gorącym żelazem, to ja w nagrodę napiszę specjalnie dla Pana, że P=P i obiecuję, solennie, że co najmniej przez trzy tygodnie nie napiszę, że P=~P. Tylko źgaj Pan rozżarzonym żelazem tę materię niewiedzy.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pią 22:44, 28 Paź 2011    Temat postu:

Pan Kotasiński okazał się być ciemną masą zupełnie pozbawioną ducha zdolnego przeciwstawić się takim tytanom ducha jak my, Panie Kubusiu. Ukręcimy łeb hydrze i zetrzemy w proch marny.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:46, 29 Paź 2011    Temat postu:

Cytat:
 Pan jest najmądrzejszy na świecie […]  ale mądrość, to nie wszystko, Panu brakuje miłości,

Dziękuję, i odpowiadam: jak zrozumiesz Mądrość to zrozumiesz Miłość, bez zrozumienia Prawdy – Mądrości nie docenisz Miłości, dlatego najpierw Prawda potem Miłość, bo na odwrót mamy naiwność.

Cytat:
Pan, Panie Kotasiński nie ma miłości, bo mnie niedołężnego kalekę umysłowego zostawia Pan samopas, pomimo, żem gotów całować Pana po rękach za jaki okruszek prawdy bożej. 

Przecież nie przechodzę obojętnie wobec ciebie kaleko, ale uczę cię, a jak będziesz gotów to pojmiesz i Miłość. Okruszków i kawałków dostałeś już tyle, że powinieneś mnie zacałować, a na razie tylko kąsasz, feler jest w twoim sprzeciwie na Prawdę i Miłość nie we mnie.

Rafał napisał:
Czy możesz policzyć ile m-niewiedzy Pana Baryckiego przejdzie w e-wiedzę ?

Tak, możesz zrobić to samodzielnie po linkiem masz schemat jak dokonać takich obliczeń, najmniej zorientować się do ogólnego stosunku m do e, bo realny dokładny poziom zmienia się z dnia na dzień.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/teoria-ewolucji-swiadomosci,5912.html#154575
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Sob 13:25, 29 Paź 2011    Temat postu:

A czy mogę Pana, Panie Kotasiński, pocałować w promieniującą e-wiedzą dupę?

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:06, 29 Paź 2011    Temat postu:

Adasiu możesz pocałować mnie w moją Boską rękę, nie musisz w dupę, ale jeśli wolisz, to proszę bardzo rozbawisz mnie przy tym dodatkowo. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:29, 29 Paź 2011    Temat postu:

Panie Marcinie, to podstęp !

Pan Barycki chce wyssac z Pana całą e-wiedzę, zostanie Panu tylko m-wiedza, czarna dziura.

Tym samym Pana emcek zostanie obalony.

Prosze spojrzeć.
e=mc2

Jesli Adaś zabierze Panu e-wiedzę czyli:
e=0
to musi być:
m=0
aby zachowana była tożsamość czyli:
0=0*c2

czyli m-wiedza przejdzie w czarną dziurę.

Wlaśnie odkryłem ogólną teorię emceka !

Einstein ze swoja ogólna teorią wzgledności to pikuś, czyli fałsz.

Kubuś


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 15:36, 29 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:48, 29 Paź 2011    Temat postu:

Cytat:
Pan Barycki chce wyssac z Pana całą e-wiedzę

Nie zdoła, bo wiedza się powiela.
Cytat:
Tym samym Pana emcek zostanie [nie]obalony.
:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Nie 10:59, 30 Paź 2011    Temat postu:

Panie Kotasiński, ze świetlistą pewnością zapewniał mnie Pan o swoim odczuwaniu prawdy o przemianie masy w energię, a teraz z równie, a kto wie, może nawet jeszcze bardziej świetlistą pewnością przekonuje mnie Pan o powielaniu się energii (wiedzy), już nie z masy, a z energii, czyli następuje cudowne rozmnożenie energii, tak jak cudowne rozmnożenie chleba i ryb przez Jezusa. Nie chce wyjść inaczej, jak tylko, że jest Pan Jezusem. Jednak będąc Jezusem i łamiąc swoją boską mocą zasadę zachowania energii, która jest przecież konsekwencją tak bardzo przez Pana ukochanej symetrii, wykracza Pan poza ograniczenia wynikające z równania E=mc2, tym samym strącając to równanie z piedestału zasady fundamentalnej, a czyniąc je opisem lokalnego procesu nie mającego żadnego znaczenia w procesach prawdy absolutnej, którą to prawdę Pan odczuwa ze świetlistą pewnością.

A z tego, Panie Kotasiński, płyną wnioski takie, że Pan jeszcze dwa dni temu był świetliście pewny o fałszywej prawdzie emceka, a dopiero teraz z mocą Jezusa, jest Pan świetliście pewny o odczuwaniu prawdy prawdziwie cudownej, lub odwrotnie, wcześniej świetliście był Pan pewien prawdy prawdziwie absolutnej, a teraz jest Pan świetliście pewien prawdy cudownej, acz fałszywej. Jedno jest pewne, E=mc2, jest na pewno sprzeczne z Pańską obecną świetlistą pewnością odczuwania prawdy o powielaniu się energii (wiedzy), łamiącą zasadę zachowania energii.

Jest jeszcze, Panie Kotaśiński, moja świetlista pewność prawdy zwykłej, śmiało można powiedzieć, najzwyczajniejszej, bo nie absolutnej, a tylko weryfikowalnej, że Pan jest najpospolitszym nieukiem niezdolnym do rozpoznania najprostszych pojęć. Jeżeli do tego dodamy Pańskie problemy z gramatyką, to mielibyśmy obraz typowego analfabety, jednak Pan jest tak durny, że zupełnie nie jest zdolny do rozumienia zarzutów wskazujących na Pańskie absurdy, a to wskazuje na Pańską niesprawność intelektualna w stopniu lekkim, czyli debilizm. A może ja jestem w bledzie, może moja świetlista pewność jest pewnością fałszu i debilem Pan nie jest? Jeżeli nie jest Pan debilem, to z pewnością potrafi Pan, poza stwierdzeniami wynikającymi z Pańskiej świetlistej pewności, przedstawić argumenty, które w sposób logiczny potrafią usunąć tę sprzeczność.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:11, 30 Paź 2011    Temat postu:

Adasiu odpowiedź jest tak skandalicznie prosta, że rację ci przyznam w tym, że na siebie wskazujesz szukając debila.

Kiedy tłumaczę ci coś, czego ty nie rozumiesz, a to znaczy, że to nierozumienie to m-niewiedza, to wtedy doprowadzając cię do zrozumienia zagadnienia zmieniam m-niewiedzę w e-wiedzę. Ja wiedzę posiadam nadal, a w tobie ją powielam, prawda, że proste. :)

Z tą moją gramatyką jest troszkę inaczej niż to jak piszesz, ale nie przejmuj się zbytnio tobie też nie zawsze wychodzi, a ponadto język ma umożliwić zrozumienie, nie być arcydziełem, tym może się stać wtedy kiedy wszyscy wszystko zrozumieją i będą mogli bez skrępowania niewiedzą bawić się w sztukę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:06, 30 Paź 2011    Temat postu:

Marcinie,

Mamy fakt:

Kura wysiaduje jajko.

Po pewnym czasie m-jajko zmienia sie w e-kurę.

Czy tu też obowiązuje emcek ?

Czy emcek steruje powstawaniem nowego życia ?

Czy emcek zmusza koguta aby wskoczył na kurę i ją zpłodnił ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 13:18, 30 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:20, 30 Paź 2011    Temat postu:

E=mc2 nie zmusza, ale jest procesem według, którego następują zmiany.
Kiedy m-jajko zostaje zapłodnione przez koguta, to rozpoczęty zostaje proces „emceka.” W jajku następują kolejne zmiany prowadzące do e-jajka pisklaka. Na początku zmiany są niewielkie, czyli mało jest energii, a przeważa masa „czekająca” na poddanie się wzrastającej energii wyzwalanej rosnąco w kolejnych zmianach. Czyli zapłodniony zostaje zarodek, który w rozszerzających się zmianach stopniowo obejmuje całą zawartość jajka, a ta w dalszych zmianach przemienia się powoli w pisklaka. Kiedy cała masa zdarzenia zostaje przemieniona, czyli kiedy pisklak przyjmuje postać dojrzałego pisklaka, to energia przemieniająca w pisklaka całą masę jajka sprawia, że pisklak wydłubuje dziurkę i wydostaje się ze skorupki, bo ma do tego dość energii wynikającej z jego dojrzałości.

E=mc2 to szablon wszystkich zmian, proces następowania wszystkiego, nie jest tylko samą konkretną zmianą, bo on obejmuje zmiany na różnych materiałach i opowiada jak te różne materiały przechodzą w inne. Czyni to niezależnie od okresu następowania zmiany, czy to zmiana o długości milisekundy czy milionów lat, wszystkie zmiany mają szablon e=mc2. Zatem zapładnianie kury przez koguta też następuje według e=mc2, podobnie powstawanie jajka jeszcze niezapłodnionego, jak i wyrastanie pisklaka w dorosłą kurę lub koguta. Emcek to obraz wzrastania (przemiany).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:40, 30 Paź 2011    Temat postu:

Marcin Kotasiński napisał:

zapładnianie kury przez koguta też następuje według e=mc2

:szacunek:
Panie Barycki, czy widzisz Pan już wielkośc emceka ?

To jest uniwersalna instrukcja wedle której mozesz Pan płodzic potomków:
1.
Znaleźć dziewicę
2.
Wskoczyc na nią
3.
Bara, bara ... i potomek gotowy

Gdyby nie emcek który steruje Pana podswiadomością to nigdy by Pan na to nie wpadł.

Czyż nie jest to piękne ?

P.S.
Panie Marcinie, a czy emcek daje odpowiedź na pytanie, "co było pierwsze, jajko czy kura ?"


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 14:48, 30 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TytanicPełnyInteligĘtów
Gość






PostWysłany: Nie 19:48, 30 Paź 2011    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Marcin Kotasiński napisał:

zapładnianie kury przez koguta też następuje według e=mc2

:szacunek:
Panie Barycki, czy widzisz Pan już wielkośc emceka ?

To jest uniwersalna instrukcja wedle której mozesz Pan płodzic potomków:
1.
Znaleźć dziewicę
2.
Wskoczyc na nią
3.
Bara, bara ... i potomek gotowy

Gdyby nie emcek który steruje Pana podswiadomością to nigdy by Pan na to nie wpadł.

Czyż nie jest to piękne ?

P.S.
Panie Marcinie, a czy emcek daje odpowiedź na pytanie, "co było pierwsze, jajko czy kura ?"


oto jak się bawi durna inteligencja (durnie inteligentni)
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 8 z 17

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin