|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sfinia
Założyciel, admin
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hlefik
|
Wysłany: Pią 22:59, 04 Sty 2008 Temat postu: Nowy serwis polemiczny: Otwarte Referarium Filozoficzne |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] Nowy światopoglądowy serwis polemiczny
Grupa użytkowników forum ŚFiNiA (Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum dyskusyjne) i forum [link widoczny dla zalogowanych] (patrz dział forum ateista.pl pt. [link widoczny dla zalogowanych]) otworzy wkrótce światopoglądowy serwis polemiczny w ramach nowo powstałego portalu naukowego [link widoczny dla zalogowanych]. W planach mamy publikowanie miesięcznie kilku artykułów polemicznych na zadany uprzednio, wspólny temat. Celem serwisu jest zbudowanie platformy dyskusyjnej, pozwalającej połączyć otwartość forum dyskusyjnego z kulturą wypowiedzi typową dla profesjonalnych czasopism naukowych.
1. Mniej więcej co miesiąc Redakcja serwisu ogłaszać będzie temat kolejnych rozważań. W ciągu następnego miesiąca można będzie nadsyłać artykuły. Temat będzie wybierany wspólnie na forach dyskusyjnych wymienionych w punkcie (4) na podstawie tego, co akurat na tych forach jest gorące. Zalecane (lecz nie obowiązkowe) będzie podpisywanie artykułów imieniem i nazwiskiem, a nie nickiem internetowym.
2. Opublikowane artykuły nie będą stanowiły dyskusji pomiędzy autorami (takie dyskusje będą wręcz zabronione). Nie będą także zawierały krytycznych analiz poglądów żadnych konkretnych osób. Będą one natomiast przedstawiały i omawiały problemy i ich rozwiązania tak, jak to widzi autor na podstawie jego przemyśleń i poszukiwań (także poszukiwań w literaturze).
3. Artykuły te będą mogły być krótko komentowane na serwisie przez czytelników, znów przy wykluczeniu dyskusji (dozwolony będzie jeden komentarz na nick). Autor nie będzie odpowiadał na te komentarze i nie będzie miał obowiązku do nich zaglądać. Ewentualne dyskusje (z udziałem autora, jeśli wyrazi na to zgodę) prowadzone będą na forum ŚFiNiA.
4. Dyskusja poprzedzająca publikację artykułów będzie prowadzona na dwóch forach dyskusyjnych: na Śfini i na [link widoczny dla zalogowanych]. Każdy potencjalny autor będzie mógł w niej wysondować opinie i argumenty innych potencjalnych autorów. Naturalnie, udział w tej dyskusji nie jest wymagany od autorów; nie są oni także zobowiązani do śledzenia dyskusji. Dyskusje na obu forach nie będą koordynowane, a ostateczna decyzja o wyborze tematu zapadnie w gronie Redakcji ORF.
5. Nadesłane artykuły będą recenzowane w systemie "peer review", przy czym Redakcja będzie się starała wysłać każdy artykuł do dwóch recenzentów o różnych poglądach. Celem recenzji jest zapewnienie, by teksty spełniały warunki neutralności osobistej, żeby były w miarę czytelne, oraz żeby zawierały odnośniki do istotnych prac dostępnych na ten temat w literaturze. Opinia recenzentów na temat słuszności argumentów przytoczonych w pracy będzie bez znaczenia dla przyjęcia pracy do publikacji. Recenzenci zostaną jednak poproszeni o sformułowanie i uzasadnienie tej opinii. Opinie merytoryczne zostaną przekazane autorowi wraz z całością recenzji. Autor będzie miał prawo (lecz nie obowiązek) do wykorzystania tych merytorycznych uwag do poprawienia kompletności i czytelności artykułu. Dostosowanie się do formalnych zaleceń recenzentów będzie natomiast obowiązkowe. Jednak żadne zmiany (w tym ani skróty, ani poprawki stylistyczne) nie będą dokonywane przez Redakcję bez zgody autora; jeśli autor i Redakcja nie dojdą do porozumienia w sprawie koniecznych poprawek, artykuł nie zostanie opublikowany na serwisie i będzie mógł być przesłany gdzie indziej lub po prostu opublikowany na Śfini lub na Ateiście.pl w formie zwykłego postu.
6. Wszystkie artykuły nadesłane na ten sam temat będą publikowane jednocześnie. Ze względu na system recenzji, od czasu zamknięcia tematu do opublikowania artykułów upłynie około miesiąca. Tak więc od momentu ogłoszenia nowego tematu do momentu pojawienia się nowego numeru z artykułami na ten temat upłynie około dwóch miesięcy. Kolejne numery będą ukazywały się nie częściej niż raz w miesiącu.
7. Stare artykuły będą dostępne w archiwum. Prawa autorskie pozostaną przy autorach. Serwis zachowa jedynie prawo do umieszczania na swoich łamach nadesłanych i przyjętych tekstów przez czas nieograniczony.
Biorąc pod uwagę praktycznie niemożliwy do opanowania temperament niektórych apologetów, taka forma przekazu wydaje się nam najbardziej produktywna. Nie wyklucza ona odnoszenia się do kwestii podnoszonych przez oponentów; przeciwnie, opinie i argumenty oponentów pozwolą autorowi wybrać do analizy te kwestie, które sprawiają wrażenie najciekawszych i pominięcie których ocenia on jako najbardziej brzemienne w skutki. Ale forma ta wyklucza jednocześnie wszelkie odnoszenie sie do konkretnych osób (także w domyśle), a jedyne dopuszczalne nazwiska w tekście to nazwiska w spisie literatury.
Jako zagadnienie otwierające chcielibyśmy zaproponować temat:
"Dylematy wiary w obliczu wiedzy. Czym jest wiara, a czym wiedza".
Przed nadesłaniem manuskryptu prosimy skontaktować się z nami nie później, niż miesiąc przed terminem nadsyłania prac (patrz terminarz). Ponieważ jest to pierwszy numer, potrzebujemy czasu, by znaleźć odpowiednich recenzentów; prosimy więc nadesłać nam na początek streszczenie i krótki szkic treści pracy, nadające się do pokazania ewentualnym recenzentom. W przypadku spóźnionych prac (zgłoszonych po terminie składania propozycji, lub nadesłanych w całości dopiero po terminie składania manuskryptu) nadesłanych nie możemy zagwarantowań, że zdążymy zakończyć proces recenzowania przed zamknięciem numeru, i że wobec tego nadesłana praca będzie mogła się ukazać. Nie ma możliwości przeniesienia pracy do następnego numeru, ponieważ każde kolejne Referarium poświęcone jest innej tematyce.
Termin składania propozycji: poniedziałek, 11 lutego 2008
Termin składania manuskryptów: wtorek, 11 marca 2008
Format manuskryptu: Word (wersja nie nowsza niż 2003), LaTeX, albo plik tekstowy z polskimi znakami w UTF-8, ISO 8859-2, lub Windows 1250.
Wzór manuskryptu: załaduj w wersji tekstowej [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], lub [link widoczny dla zalogowanych].
Manuskrypty przesyłamy na adres: orf@minds.pl
__
Jarek Dąbrowski, Jan Lewandowski, Piotr Ruciński, Marek Antas, Krystian Karczyński, Piotr Sieradz, Michał Dyszyński, Paweł Jaczun, Bartek Bartkowski
4 stycznia 2008
Ostatnio zmieniony przez sfinia dnia Czw 20:01, 24 Sty 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 2:04, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dlaczego to sie nazywa serwis polemiczny skoro z dalszych pouczen wynika ze dyskusje i krytyczne analizy sa niewskazane albo w ogole niedopuszczalne? Co to za polemika bez krytyki pogladow konkretnej osoby i bez dyskusji?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 2:32, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
To konstruktywna krytyka poglądów bez pyskówki, wymagająca włożenia wysiłku owocującego przynajmniej na tyle bogatymi przemyśleniami, by można było je przedstawić w formie "tak wygląda moje rozwiązanie problemu", a nie głównie w formie "ty nie masz o niczym pojęcia". Z pewnością nie jest to serwis dla tych, którzy chcą sobie tylko pogaworzyć, ale nie są gotowi na dokonanie kompilacji wyników dyskusji. Nic zresztą nie stracą, bo nikt im forów nie zamyka. Nie przypuszczam też, by ktoś przestał pisać na forum, żeby pisać tylko w ORFie.
Możesz widzieć ORFa jako zachętę do pisania problemowych podsumowań dyskusji o ciekawych zagadnieniach. Podsumowań problemowych, czyli koncentrujących się na merytorycznej istocie sprawy, a nie na osobach biorących udział w dyskusji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:02, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Z pewnością nie jest to serwis dla tych, którzy chcą sobie tylko pogaworzyć
________________
Lepiej napisz dla kogo to jest. Dla licealistow jest to zabawa ciut za trudna. A juz ambitny student filozofii to pojdzie chyba raczej do prawdziwej redakcji prawdziwego periodyku naukowego. Z was chlopaki to tak szczerze zadne autorytety filozoficzne wiec dlaczego ktokolwiek poza licealistami mialby sie przejmowac waszymi recenzjami (i negatywnie i pozytywnie). Pogaworzyc czasem z wami przyjemnie ale co dalej? Niemniej po tym pesymistycznym wstepie zycze wam z poczatkiem nowego roku wszystkiego najlepszego i zeby nie skonczylo sie tak ze redakcja sama sobie bedzie te pracki na zadane tematy pisac.
Acha i chcialem jeszcze zapytac co to znaczy referarium i po jakiemu to jest bo nawet Gugiel po wpisaniu referarium daje niesamowite zero wynikow i wyrzuca pytanie czy chodzilo ci o terrarium. No wiec czy chodzilo wam o terrarium i czy macie moze zamiar hodowac filozoficzne swinki swiatopogladowe?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:09, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A czy redakcja uwzględnia wolne oprogramowanie, pliki w open-office? Ilu będzie recenzentów i kto nim będzie?- To może wpłynąć na popularność jeśli sie powie, że (będą to) to jacyś specjaliści. Jestem bardziej optymistycznie nastawiony niż moi poprzednicy w tym wątku ale może dlatego, że wiem kto potrafił sie zjawiac na tych forach,
Ostatnio zmieniony przez Radosław dnia Sob 15:20, 05 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:20, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Open office nie jest problemem. Zresztą jakby co, OpenOffice potrafi zapisać plik w formacie Worda. A że jest to w zasadzie tylko tekst, beż żadnych komplikacji i udziwnień (co najwyżej z jakąś ilustracją lub tabelką, ale przecież bez obliczeń), to OpenOffice zrobi to prawidłowo. W każdym razie ja dotąd nie miałem problemów przy przenoszeniu tekstów pomiędzy Wordem i OpenOffice. Z plikami Excel bywało natomiast różnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:42, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | co to znaczy referarium |
A jak myślisz?
Anonymous napisał: | nawet Gugiel po wpisaniu referarium daje niesamowite zero wynikow |
I o to właśnie chodzi. A jak boty tam dotrą, to pod referarium znajdziesz tylko ORFa.
Anonymous napisał: | Lepiej napisz dla kogo to jest |
1. Dla tych, którzy chcieliby w poważny i czytelny sposób podsumować swoje rozważania i dyskusje prowadzone na naszych (albo i na innych) forach.
2. Dla tych, którzy co prawda nie biorą z różnych powodów udziału w tych dyskusjach, lecz zabraliby głos rzeczowo i konstruktywnie, gdyby rezultat ich pracy nie znikał tak łatwo - jak to zazwyczaj bywa na forum - w potoku komentarzy o różnym poziomie merytorycznym i kulturalnym.
3. Dla tych, których można poprosić o napisanie artykułu, ale nie bardzo wypada poprosić o dyskusję na forum.
4. Dla tych, którzy chcieliby spróbować swych sił w profesjonalnej formie wyrażania swoich poglądów.
Anonymous napisał: | waszymi recenzjami |
Kolega chyba nie wie, że recenzje nie są zazwyczaj pisywane przez redaktorów, lecz przez osoby z zewnątrz. I nie są to recenzje dostępne czytelnikom. Korespondencja jest prowadzona pomiędzy recenzentem (lub recenzentami) i autorem i przechodzi przez ręce redaktora odpowiedzialnego za artykuł. Na podstawie tej korespondencji, redaktor albo przyjmuje artykuł bez zmian, albo prosi autorów o dokonanie pewnych opcjonalnych poprawek, albo stawia wymóg wprowadzenia pewnych poprawek, albo odrzuca artykuł jako nienadający się do publikacji. W przypadku ORFa, system recenzji ma prowadzić do:
- poprawienia przejrzystości artykułu;
- uzupełnienia bibliografii;
- zapewnienia profesjonalnej formy wypowiedzi.
Proszę przejrzeć raz jeszcze punkt (5) programu ORF.
Anonymous napisał: | pojdzie chyba raczej do prawdziwej redakcji prawdziwego periodyku naukowego |
Cieszę się, że po wątpliwościach wyrażonych w jego poprzednim poście, Kolega w końcu dostrzegł intencję ORFa, by serwisowi nadać pewien standard obowiązujący w środowisku naukowym.
______
PS. Dziękuję za życzenia i również życzę sukcesów w nowym (choć już coraz starszym) roku 2008.
Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Sob 16:08, 05 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosciarium
Gość
|
Wysłany: Sob 16:06, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nazwalem sie Gosciarium bo jak sie w Guglu wpisze Gosciarium to tez wylatuje wspaniale zero wynikow.
Ale co to jest to referarium dalej nie mam pojecia. Zajrzalem nawet do najwiekszego slownika laciny z Oxfordu i tam tez nic podobnego nie ma. Moim zdaniem wujarium byloby ladniej i jakby zrozumialej i tez w Guglu daje zero.
Kolega chyba nie wie, że recenzje nie są zazwyczaj pisywane przez redaktorów, lecz przez osoby z zewnątrz.
_____________________
Przepraszam chlopaki za nieunikniona zlosliwosc ale to wszystko jedno kogo wylosujecie na redaktora a kogo na recenzenta. A jesli ci recenzenci maja byc naprawde "z zewnatrz" to sie dolaczam do pytania Radoslawa ilu bedzie recenzentow i kto to bedzie. Nie musi byc po nazwisku. Wystarczy mi na przyklad "docent filozofii z UJ" albo "mlodszy asystent z Wyzszej Szkoly Zmyslnego Marketingu w Mlawie".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosciarium
Gość
|
Wysłany: Sob 16:10, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A i jeszcze jedno. Juz na samym poczatku cos wam sie popierniczylo z linkiem i jak sie kliknie na ten obrazeczek z napisem na samym poczatku to wylatuje blad 404.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:21, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No to jeszcze raz, chłopaki:
5. Nadesłane artykuły będą recenzowane w systemie "peer review", przy czym Redakcja będzie się starała wysłać każdy artykuł do dwóch recenzentów o różnych poglądach. Celem recenzji jest zapewnienie, by teksty spełniały warunki neutralności osobistej, żeby były w miarę czytelne, oraz żeby zawierały odnośniki do istotnych prac dostępnych na ten temat w literaturze. Opinia recenzentów na temat słuszności argumentów przytoczonych w pracy będzie bez znaczenia dla przyjęcia pracy do publikacji. Recenzenci zostaną jednak poproszeni o sformułowanie i uzasadnienie tej opinii. Opinie merytoryczne zostaną przekazane autorowi wraz z całością recenzji. Autor będzie miał prawo (lecz nie obowiązek) do wykorzystania tych merytorycznych uwag do poprawienia kompletności i czytelności artykułu. Dostosowanie się do formalnych zaleceń recenzentów będzie natomiast obowiązkowe. Jednak żadne zmiany (w tym ani skróty, ani poprawki stylistyczne) nie będą dokonywane przez Redakcję bez zgody autora; jeśli autor i Redakcja nie dojdą do porozumienia w sprawie koniecznych poprawek, artykuł nie zostanie opublikowany na serwisie i będzie mógł być przesłany gdzie indziej lub po prostu opublikowany na Śfini lub na Ateiście.pl w formie zwykłego postu.
Kto zaś konkretnie będzie recenzował? To zależy od tego, jak się będzie serwis rozwijał. Pozyskanie recenzenta nie jest proste, bo tak naprawdę to jest to niewdzięczny kawałek chleba (tym bardziej, że recenzje są ANONIMOWE, nazwisko recenzenta zna tylko redaktor opiekujący się artykułem). Na początek recenzowali będą znajomi, między innymi (ale nie tylko) autorzy artykułów publikowanych na ateiście.pl. Być może będziemy prosili autorów nadsyłanych artykułów o zaproponowanie kilku nazwisk kandydatów na recenzentów. Jeśli serwis będzie się rozwijał i jeśli nadsyłane prace będą ciekawe, to będzie nam łatwiej znajdować dobrych recenzentów, co z kolei wpłynie pozytywnie na poziom publikowanych prac, jeszcze bardziej ułatwiając dotarcie do dobrych recenzentów - i w ten sposób wspólnymi silami autorów, redakcji i recenzentów będziemy podnosili poziom serwisu. Nie od razu Kraków zbudowano.
______________
PS. Dzięki za zauważenie błędu w linku. Minds.pl właśnie zmienił sposób adresowania, a w Programie pozostała stara metoda.
Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Sob 16:24, 05 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosciarium
Gość
|
Wysłany: Sob 16:44, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dalej nie wiem co to jest referarium!
Na początek recenzowali będą znajomi, między innymi (ale nie tylko) autorzy artykułów publikowanych na ateiście.pl.
______________________
No i tu mam mieszane uczucia. Z jednej strony realistycznie zdaje sobie sprawe ze na poczatek chyba inaczej sie nie da. Ale z drugiej strony jak pomysle ze moja pracke mialaby recenzowac na przyklad Karolina Forbes
[link widoczny dla zalogowanych]
(usunac spacje)
to jakby mi sie odechciewa. Dodaje ze nie znam kobiety osobiscie i nic do niej nie mam ale nie wyobrazam sobie zeby mi miala kontrolowac
odnośniki do istotnych prac dostępnych na ten temat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:06, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Referarium to miejsce, w którym można referować.
Recenzent nie może wymusić na tobie, żebyś dodał jakiś odnośnik albo żebyś jakiś odnośnik usunął. Ale dobry recenzent może PODSUNĄĆ CI myśl, żeby to i owo dodać albo zmienić, i to nie tylko w bibliografii. Co z tą propozycją zrobisz, to już zależy od twojej oceny i decyzji. Redaktor nie będzie nic wymuszał. Redaktor będzie pilnował tylko, by artykuł był FORMALNIE w porządku. I będzie wymuszał dostosowanie się do tych uwag recenzenta, które dotyczą strony formalnej i które - jego zdaniem - są pod tym względem słuszne. Redakcji będzie zależało, żeby nie przesadzić i nie odrzucać prac z błahych powodów, bowiem po pierwsze, odrzucone artykuły będą mogły być przecież publikowane na forum (i to z adnotacją autora, że ORF takie wspaniałe dzieło odrzucił), a po drugie, w skład Redakcji wchodzą reprezentanci dwóch niezależnych od siebie forów (oraz osoby spoza administracji i moderacji tyych forów).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosciarium
Gość
|
Wysłany: Sob 19:43, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Redaktor będzie pilnował tylko, by artykuł był FORMALNIE w porządku.
__________________
No to juz zupelnie nie rozumiem po co organizowac te zabawe z redaktorami. Myslalem ze redaktorzy beda po to zeby gwarantowac pewien poziom merytoryczny. A tu sie okazuje ze redaktor sie bedzie meczyl tylko w celu dopilnowania zeby moja pracka miala wstep rozwiniecie i zakonczenie i zeby nikt na koniec bron Boze nie napisal "z czego jasno wynika ze Wujzboj (albo Gosciarium) to kawal przyglupa. Co bylo do udowodnienia". Czym wobec tego ci redaktorzy roznia sie istotnie od modow na forum?
A to referarium to z jakiego jezyka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:15, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nawet w czasopismach naukowych (przynajmniej w tych poważnych) odpowiedzialność za merytoryczny poziom pracy leży po stronie autorów. Redaktor korzysta z pomocy recenzentów, żeby upewnić się, że:
- praca jest dostatecznie zrozumiała;
- praca dotyczy kwestii pasujących do profilu czasopisma;
- praca jest formalnie zgodna z wymogami czasopisma (np., przedstawia nowe wyniki);
- różne opinie są prawidłowo zacytowane;
- nie ma w niej błędów typu 2+2=5, czyli takich błędów, po których wykryciu także sami autorzy zgodzą się, że to błędy.
Odrzucenie pracy dlatego, że autor jest innego zdania niż recenzenci i/lub redaktor, nie wchodzi w grę. Natomiast wchodzi w grę ograniczenie ilości rund recenzji, to znaczy, ile razy autor przysyła poprawioną pracę do ponownej recenzji. Zazwyczaj obowiązuje zasada, że proces recenzowania nie ma służyć autorom do tego, by wykorzystywać recenzentów i redaktorów i za ich pomocą przerabiać byle jaki zbiór zdań i wyników na ciekawą i czytelną pracę, lecz służyć ma wyłącznie doszlifowaniu pracy, wychwyceniu grubych błędów, ocenie stopnia nowatorstwa, ocenie zainteresowania czytelników przedstawianym w pracy podejściem i wynikami. Nie ma żadnego problemu (dla czasopisma), jeśli autor opublikuje pracę formalnie zgodną z wymogami czasopisma, zrozumiałą i na temat, ale kompletnie błędną. Wtedy po prostu wkrótce pojawią się prace innych autorów, wyjaśniające te błędy. A jeśli autorzy pierwszej pracy nie zgodzą się z tymi wyjaśnieniami, wtedy dokonają głębszej analizy i opublikują odpowiedź. Tak toczy się nauka.
Nie teoretyzuję, wiem z własnego doświadczenia (zarówno jako autor i jako recenzent, jak i jako redaktor), jak to wygląda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosiarium
Gość
|
Wysłany: Sob 21:34, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie ze ostatecznie za merytoryczny poziom pracy odpowiada autor ale zeby praca zostala opublikowana w powaznym pismie musi to jednak byc poziom na pewnym poziomie
Temu wlasnie sluza recenzje. Jesli kilku niezaleznych recenzentow napisze jednomyslnie ze praca jest wtorna i niczego nowego nie wnosi bo identyczne wyniki zostaly juz dawno temu opublikowane to zadne powazne pismo takiej pracy nie oglosi tylko po to zeby autor mogl sie czerwienic za wlasne nieuctwo.
Nie wyjasniles mi czym sie recenzenci pilnujacy tylko by artykul formalnie byl w porzadku istotnie roznia od modow na forum.
Nie dowiedzialem sie z jakiego jezyka pochodzi slowo referarium.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:34, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wyjaśniłem dość starannie, co znaczy w poważnym czasopiśmie naukowym "poziom na pewnym poziomie". Czy coś jest niejasnego w tym wyjaśnieniu?
A biorąc na warsztat twój przykład: jeśli w programie czasopisma nie stoi "publikujemy tylko nowatorskie, nigdzie jeszcze nie publikowane wyniki", to wtórność wyników nie jest problemem. Problemem jest natomiast - i to niezależnie od profilu czasopisma - przestawianie jako nowatorskie wyników, które już uzyskali inni. Problemem jest to jednak tylko wtedy, jeśli autor robi to świadomie, albo jeśli wyniki te są dość powszechnie znane. Wielokrotne odkrywanie tego samego to rzecz dość częsta i bynajmniej nie zawsze wychodzi to na jaw przy próbie publikacji. Bywają nawet przypadki, gdy rozgłos osiągnie dopiero drugi lub nawet trzeci odkrywca, zaś ci poprzedni mogą w ogóle o niczym nie wiedzieć, bo nie siedzą w tym temacie.
Co WAŻNIEJSZE, jeśli czasopismo domaga się - na przykład - nowatorstwa i recenzenci zauważą, że wynik nie jest nowatorski, to zazwyczaj jest to rzecz bezdyskusyjna, oczywista dla wszystkich stron. Jedyne, co może w tej sytuacji zrobić autor, to próbować przedstawić te wyniki tak, żeby wydobyć z nich nowatorski aspekt. Jeżeli nie uda mu się jednak przekonań recenzentów i redaktora, że ten aspekt jest dostatecznie nowatorski, żeby to pasowało do profilu czasopisma, to praca zostaje odrzucona, WŁAŚNIE ZE WZGLĘDÓW FORMALNYCH. Praca może nadawać się do innego czasopisma (na przykład, jeśli temat jest sam w sobie ważny i na czasie, może być ona podstawą dla bardzo dobrej pracy przeglądowej, którą przeczyta i zacytuje wiele osób), ale nie do tego, bo do tego nie pasuje profilem.
Właśnie takie formalne aspekty są rozpatrywane przez recenzentów, kiedy sprawdzają, czy nadesłana praca jest zgodna z profilem czasopisma.
Gosiarium napisał: | Nie wyjasniles mi czym sie recenzenci pilnujacy tylko by artykul formalnie byl w porzadku istotnie roznia od modow na forum. |
Zakresem obowiązków.
Zastanów się natomiast, proszę, czym recenzenci oceniający pracę pod kątem zgodności z ich poglądami różniliby się od strażników towarzystwa wzajemnej adoracji? Oczywiście, można zakładać pisemka w rodzaju "Miesięcznik Zwolenników Teorii XYZ", gdzie pod XYZ możesz wstawić ulubioną (lub nieulubioną) teorię, ale zasięg takiego pisemka nie wykracza poza zwolenników teorii XYZ. Już w samych naukach przyrodniczych taka działalność nie miałaby większego sensu. A w filozofii byłby to kompletny absurd.
Gosiarium napisał: | Nie dowiedzialem sie z jakiego jezyka pochodzi slowo referarium. |
A czemu miałoby pochodzić z jakiegoś języka? Jest to połączenie występującego w wielu językach rdzenia (tego samego, co w polskich "referat", "referent" i "referować), oraz łacińskiej końcówki (tej samej, co w terrarium = "pewne miejsce, gdzie jest wysypana ziemia", akwarium = "pewne miejsce, gdzie jest nalana woda", czy leprozorium = "pewne miejsce, gdzie przebywają chorzy na trąd").
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosciarium
Gość
|
Wysłany: Sob 23:12, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zastanów się natomiast, proszę, czym recenzenci oceniający pracę pod kątem zgodności z ich poglądami różniliby się od strażników towarzystwa wzajemnej adoracji?
___________________________
Nie myl poziomu i zgodnosci z pogladami. Nigdzie nawet nie sugerowalem ze recenzent powinien puszczac tylko te prace ktore odpowiadaja jego pogladom.
Dam Ci przyklad. Wyobrazmy sobie ze ktos pisze pracke w ktorej powtarza w uproszczonej formie jako swoje wlasne przemyslenia poglady Comte'a. Gdybym byl recenzentem tej pracki to nawet gdybym byl rownoczesnie wielkim zwolennikiem Comte'a bym jej nie puscil. Natomiast gdyby autor zrobil udokumentowana przegladowa pracke z Comte'a i wskazal co w pogladach Comte'a jest wedlug niego wciaz cenne to bym taka pracke puscil nawet gdybym uwazal ze Comte to przereklamowany idiota. Roznica jest tu wlasnie w elementarnym poziomie. W bardzo elementarnym bo ta druga pracka tez moze nie byc odkrywcza.
Gosiarium napisał:
Nie dowiedzialem sie z jakiego jezyka pochodzi slowo referarium.
A czemu miałoby pochodzić z jakiegoś języka?
_______________________
Slowa majace ustalone znaczenie zwykle pochodza z jakiegos jezyka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:33, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli ktoś uzyskał poglądy Comte'a na podstawie własnych przemyśleń, to znaczy, że mu do Comte'a niewiele brakuje. Może też znaczyć, że jego stopień zrozumienia idei zawartych w poglądach Comte'a jest wiele większy, niż stopień zrozumienia tych idei u fachowców, którzy się Comte'a nauczyli, a nie sami do tych idei doszli. Tak więc chociaż żadne czasopismo nastawione na nowatorskie wyniki nie opublikuje tej pracy, ani nie opublikuje jej żadne czasopismo poświęcone historii filozofii, to będzie to praca w sam raz, na przykład, właśnie dla ORFa. Publikacja będzie z korzyścią dla:
- czytelników (bo właśnie czytają praktycznie dzieło Comte'a we współczesnej formie);
- autora (bo może jego pracę przeczyta ktoś, kto rozpozna w niej myśli Comte'a i powiadomi o tym autora, co pozwoli autorowi wydobyć w przyszłych pracach na jaw elementy nowatorskie);
- środowiska filozofów (bo pojawił się w praktyce nowy Comte, co oznacza również możliwość pojawienia się nowych argumentów za poglądami Comte'a i nowych argumentów przeciwko krytyce poglądów Comte'a).
Co do referarium: podałem źródłosłów i znaczenie. Czego Kolega jeszcze oczekuje? Certyfikatu ISO?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosciarium
Gość
|
Wysłany: Nie 12:23, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
będzie to praca w sam raz, na przykład, właśnie dla ORFa
_______________________________
Dzieki za wszystkie wyjasnienia. Nie bede polemizowal w sprawie tych korzysci bo to nie miejsce. Nie bede tez zastanawial sie czy uzycie jako nazwy niezbyt jasnego neologizmu jest najlepszym posunieciem. Zycze zatem uczestnikom ORFa odkrycia na nowo calej historii filozofii i jednoczesnie odpornosci na calkowita obojetnosc srodowiska filzofow ze oto pojawil sie nowy Comte Kartezjusz Berkeley czy nawet Kant.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wuj niezalogowany
Gość
|
Wysłany: Nie 13:52, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wyrażenie opinii. Nie będę polemizował w sprawie jej zgodności z kontekstem, bo to nie miejsce. Za życzenia pozwolę sobie podziękować życzeniami wiekopomnych osiągnięć w odkrywczym analizowaniu myśli Comte'a, Karetzjusza, Berkeleya, a nawet Kanta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:48, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wyrażenie opinii. Nie będę polemizował w sprawie jej zgodności z kontekstem, bo to nie miejsce.
________
A ja proponuję abyście pogadali też o tym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosciarium
Gość
|
Wysłany: Nie 19:03, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A ja proponuję abyście pogadali też o tym.
_______________________
Niby o czym? Wuj chcial byc ma koniec dowcipny no to i byl. Ale o czym tu gadac? Ale jak Gosc sobie zyczy a Wuj ma chec to niech polemizuje. Prosze bardzo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:56, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No i proszę: tak dowcip na dowcip natrafił.
Jak ktoś chciałby jednak porozmawiać o kontekście (na przykład, Gość Poprzedni), to proszę bardzo. Gość Poprzedni może w tym celu zauważyć, że podany przez Gościarium przykład z Comte jest przykładem na sprawdzenie FORMALNEJ zgodności pracy z profilem czasopisma. Czyli przykładem na takie działanie recenzenta, które jest zgodne z zadaniami stawianymi recenzentom przez ORFa.
Ciekawym pytaniem może być natomiast pytanie, którego Gościarium nie zadał (czy nie zadało? Język polski chyba prosi w tym miejscu o rodzaj nijaki. Gollum z Tolkiena to inna rzecz, nazwa Gollum jest dźwiękonaśladowcza). A mianowicie, jak recenzent ORFa powinien zareagować, gdy zauważy, że autor pisze zupełnie jak Comte.
Odpowiedź powinna być oczywista: ponieważ recenzenci są proszeni o przyjrzenie się bibliografii, to taki recenzent powinien domagać się, by autor już na samym początku jasno napisał, które jego poglądy są takie same, jak poglądy Comte'a, a które są inne. Recenzent powinien przy tym zaproponować pozycje bibliograficzne, ponieważ recenzja musi zawierać uzasadnienia, a w tym przypadku uzasadnieniem musi być odnośnik do Comte'a, a nie "uważam, że". Reakcja redaktora jest też nietrudna do przewidzenia: autor MUSI odnieść się do Comte'a, bo w przeciwnym razie przypisywałby sobie cudze idee. To, że autor sam do nich doszedł, jest co prawda ciekawe i chwalebne, ale nie zmienia w niczym faktu, że Comte był pierwszy i że trzeba mu to pierwszeństwo uczciwie oddać.
A co, jeśli nikt nie zauważy? Ten przypadek omówiłem w poprzednim (zalogowanym) poście. Takie przypadki powinny zdarzać się tym rzadziej, im lepsi będą recenzenci. Dlatego w interesie tak redakcji jak i autorów jest rozglądanie się za możliwymi recenzentami. Jak wspomniałem, potencjalni autorzy będą zapewne proszeni o zaproponowanie kilku nazwisk, najlepiej z adresami mailowymi kandydatów. Stosowany będzie zapewne także system "konferencyjny", to znaczy, każdy z autorów będzie proszony z zrecenzowanie jakiejś innej pracy nadesłanej na dany temat - to zwiększa szanse, że recenzent będzie miał pojęcie o temacie, oraz zwiększa szanse, że będzie domagał się poprawek istotnie zwiększających wagę pracy w polemice. Nie będzie on jednak jedynym recenzentem. Naturalnie, także i w tym przypadku recenzje będą anonimowe.
Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Nie 20:57, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosciarium
Gość
|
Wysłany: Nie 21:20, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No i masz. Wydawalo mi sie po wymianie pytan i odpowiedzi z Wujem ze juz mniej wiecej czuje te czacze. Ale po ostatnim poscie Wuja znow mam metlik. W takim razie razie lepiej chyba bedzie jesli poczekam dwa miesiace tej filozoficznej ciazy i zobacze co sie urodzi. Czysta abstrakcja mi nie sluzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:49, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co prawda, gdzie tu abstrakcja i skąd mętlik, ale jeśli Gościarium czuje się na siłach i chęciach, to może przesłać ORFowi swoje dane profesjonalne i sprawdzić od strony praktycznej, jak takie recenzowanie ma wyglądać i na jakich zasadach ORF przyjmuje recenzentów z zewnątrz kręgu osób już mu znajomych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|