|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przerażony
Gość
|
Wysłany: Czw 17:20, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Acha, tylko nie odsyłaj mnie Pan do równań w Wikipedii, jak będę chciał, to sam sobie tam zajrzę, tutaj my rozmawiamy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33525
Przeczytał: 76 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:21, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Przerażony napisał: | Panie Dyszyński, co, jak co, ale po Panu spodziewałem się nie tylko erystyki na wyższym poziomie od tego „Myślę, że nawet Pan nie będzie też na zabój bronił”, ale i czegoś więcej od erystyki. Oczywistym jest, że człowiek jest również istotą biologiczną, a procesy społeczne odbywają się w przestrzeniach fizycznej i innych, takich jak chociażby psychiczna, socjologiczna, kulturowa, naukowa i innych. Wyciąganie mi braku znajomości takich oczywistości jest, co najmniej śmieszne. |
Zasadą, którą od lat stosuję, jest nie domyślanie się zbytnio "co autor chciał powiedzieć, ale nie powiedział". Jeśli już się domyślam czegoś, to status wniosku traktuję jako prywatny, a nie publiczny. I faktycznie domyślałem się, że uwzględnia Pan coś więcej w modelu człowieka, niż wpływ procesów społecznych. Ale to nie wynikało to z Pana tekstu, więc przyjąłem tylko to, co z niego wprost wynikało.
To jest niestety wada wszelkich wypowiedzi w stylu zamkniętym, odgórnie ogłaszającym jakąś "prawdę" - zwykle ujmują jakąś część sprawy, ale sugeruję, jakoby zawarły całość. Pan w rozpędzie bycia wyrazistym dyskutantem nie zostawia specjalnej furtki na jakieś "może", "istnieją dodatkowe możliwości'. Wali Pan prosto z mostu prostą tezą. To jest dobre w programie publicystycznym, gdzie politycy musza być maksymalnie wyraziści, a wątpliwości, czy niuanse w odcieniach szarości budują obraz osoby jako niezdecydowanej, może słabej.
Przyjął Pan ten prosty model komunikowania się jednak na forum, bądź co bądź, filozoficznym. Tutaj normalnym byłoby domniemanie, że ludzie jednak (przynajmniej trochę) myślą, a nie tylko mielą emocje. I ci ludzie szybko zorientują się, że Pan opis jest niepełny. W moim przekonaniu, to Pan popełnił błąd wypowiadając się zbyt kategorycznie, nie dodając owej opcji, które by popsuła prostotę i wyrazistość wywodu. Ja tylko się NIE DOMYŚLAŁEM, co powinien Pan uwzględnić dodatkowo.
Przerażony napisał: | Śmieszne jest też, że Pan się nie odnosi do moich wniosków w sposób, jaki Pan sam proponuje tu w wielu swoich elaboratach, a w sposób, który w tychże swoich elaboratach krytykuje i robi Pan to, co krytykowany przez Pana Pan Kotasiński - nie przedstawia tak pięknie prze siebie propagowanych argumentów wspólnych dla przestrzeni publicznej, a epatuje mnie swoimi stwierdzeniami prawdy absolutnej, której jest Pan absolutnie pewien. |
Zacznijmy od tego, że na wspólnotę rozumowania musi być zgoda obu stron. Jak do tej pory nie zadeklarował się Pan jako zwolennik mojej koncepcji, więc stosuję najbardziej standardowy, domyślny styl komunikacji. To Pan go z resztą narzuca, pisząc oznajmującymi zdaniami w stylu "jak jest", czyli zgodnie z filozofią Pana Marcina.
Przerażony napisał: | Model logiczny kształtowania osobowości ludzkiej w procesie społecznym, jest modelem niesprzecznym wewnętrznie, a Pan ma tylko tyle do powiedzenie, że nie tylko procesy społeczne, a i bóg. A przecież każdy model logiczny z bogiem zawiera sprzeczności wewnętrzne, Pan jednak nie podejmuje próby analizy logicznej modelu społecznego i boskiego, a stwierdza to autorytatywnie. Przecież da się chyba wykrzesać jakieś argumenty logiczne dla modeli z bogiem, na pewno nie całościowo, bo to choćby tylko z powodów formalnych logiki jest wykluczone, jednak pewne elementy tych modeli dadzą się utrzymać w spójności logicznej. Choćby wiara, przecież to fundamentalny czynnik zjawisk społecznych, co prawda o różnych konotacjach, ale i dobrych bardzo również. A Pan, ani be, ani me, ani kukuryku. |
Tutaj wyraźnie przyjął Pan styl marcinopodobny, czyli stwierdza Pan "jak jest" w stylu "każdy model logiczny z bogiem zawiera sprzeczności wewnętrzne", albo "Model logiczny kształtowania osobowości ludzkiej w procesie społecznym, jest modelem niesprzecznym wewnętrznie" (to ostatnie z resztą jest sprzeczne z tw. Goedla, które głosi, że niesprzeczności systemu aksjomatycznego nie da się udowodnić na gruncie tego systemu, a nie wskazał Pan jaki "nadsystem" widzi Pan tu do weryfikacji).
To czy model z bogiem zawiera sprzeczności wewnętrzne też będzie zależało od jego konstrukcji. Gołosłownie rzuca Pan jakieś twierdzenie, co do którego filozofowie od dawna są zgodni, iż przy właściwej konstrukcji modelu, nie da się wykazać nielogiczności koncepcji Boga.
Nawet model gnomów i krasnoludków od strony logicznej może być spójny, a jedynym co można by mu zarzucić, jest ewentualnie brak doświadczalnych i obserwacyjnych powiązań ze znanym nam światem. Być może wyszuka Pan kiedyś na potwierdzenie swojej tezy jakiś model z bogiem, który rzeczywiście będzie do bani. Ale ogólne twierdzenie, jakoby wszystkie takie modele miałyby być sprzeczne, nie ma podstaw. Można je uznać jedynie jako propagandowo - polityczną deklarację filozoficznego chciejstwa.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Czw 21:32, 26 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Załamany
Gość
|
Wysłany: Czw 18:30, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Marcin ma rację PP, że wątpi w istnienie czasu, bo np.
Δs2 = - (Δx)2 - (Δy)2 - (Δz)2- (icΔt)2 (gdzie „i” – jednostka urojona).
Zatem nieodparte jest, że czas, to urojenie, za to przestrzeń, to ho, ho!
________________________
„Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie.”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Załamany
Gość
|
Wysłany: Czw 19:32, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Cóż Przerażony, „wart Pac pałaca …”
____________________________
"Elitarne towarzystwo. Śmietanka do kawy."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin Kotasiński
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:16, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
E=mc2 jest udowodnione w temacie w pierwszym poście – artykule i nie tylko. Zauważam, że zmieniasz temat i chcesz się wymigać, nic z tego
MASZ UDOWODNIĆ ISTNIENIE CZASU!
Chyba, że to jest twój ostateczny argument kończący naszą rozmowę:
Cytat: | To tyle i pierdolcie się w dupę jebane kutasy głupie i jebane w ryja milczące skurwysyny. |
Wystarczy słowo, a oczywiście zostawię cię w spokoju z twoją słabością.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Załamany
Gość
|
Wysłany: Czw 22:39, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nieładnie Marcinie! Pastwisz się nad PP, mając przed oczami mój niepodważalny „dowód na nieistnienie”, chyba masz paskudny charakter?!
Widzisz, coś nabroił.
______________________
„I jestem tym wstrząśnięta i zmieszana.”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:49, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Marcin Kotasiński do Przerażonego napisał: | E=mc2 jest udowodnione w temacie w pierwszym poście – artykule i nie tylko. Zauważam, że zmieniasz temat i chcesz się wymigać, nic z tego
MASZ UDOWODNIĆ ISTNIENIE CZASU!
|
Marcinie, czy ty potrafisz udowodnić istnienie czasu?
Nieśmiało proponuję kolejną debatę naukową między Marcinem a Panem Przerażonym.
Temat debaty:
Dowód na istnienie czasu
Co panowie na to?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 22:56, 26 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepoprawna
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:13, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
He he! 33 bluzgi na ok 200 słów. Mam na myśli tekst pana Przerażonego. Znaczy, że się fściek. Typowa gwara warszawskiej Pragi.
Panie Przerażony, mnie już Pan powiedziałeś dość. Na tyle dość, że co byś teraz nie dodał, nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia. Ani mi przykro nie jest, ani mnie to nie drażni... Chcesz, to Pan próbuj dalej
Ostatnio zmieniony przez Niepoprawna dnia Czw 23:32, 26 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepoprawna
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:14, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Kubuś sekundant?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:27, 26 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Przerażony napisał: |
Pani, Pani Luzik, gdyby to było możliwe, miałbym do powiedzenia tylko tyle: pierdol się w dupę własnym hujem. A ponieważ nie jest to możliwe, powiem tylko: wsadź se Pni w pizdę swój koniunkturalizm i popchnij go głębiej hujem cudzym.
. |
Ja i koniunkturalizm to dwie różne sprawy.
Chuje, pizdy i inne już nieco bliższe mi są jednak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin Kotasiński
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:18, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Przerażony napisał: | Następna kurwa absolutnie pewna absolutnej prawdy, jednak pewna tylko na tyle, żeby sobie popierdolić banialuki, bo jakby kurwie zaproponować zakład o to, że liczba urojona nie jest pierwiastkiem z minus jeden, to kurwa już nie będzie na tyle pewna, żeby swoją absolutną pewność wycenić wyżej od ryzyka utraty kilku złotówek.
A ty debilu wyjebany w dupę własnym hujem, oczywiście masz rację na tym forum, razem z obecnymi tu, też własnym hujem wyjebanymi w dupę fizykami , w tym jednym doktorem fizyki. Obydwa huje przecież popierają ciebie huju częściowo, jak to deklarują, w części scholastycznej, a to wystarczy kurwom, aby podobna im kurwa mogła pierdolić co zechce, aby tylko nie obrazić ich umiłowanej scholastyki, nawet za cenę swojej żenującej śmieszności , bo to ich przecież też nic nie kosztuje, ponieważ tu, nic nierozumiejące debile i kurwy koniunkturalne mrugające okiem wyrozumienia dla kurestwa.
I co, Panie Dyszyński, nie jest Pan zdolny podjąć merytorycznej dyskusji, wykracza to poza Pańskie możliwości i to nawet nie tyle intelektualne, co moralne, bo jest Pan kurwą zdolna tylko do porozumiewawczego mrugania do podobnego Panu kurestwa moralnego.
A Pan, Panie Krowa, jest gotów za kawałek pizdy, robić z siebie kurwę.
Pani, Pani Luzik, gdyby to było możliwe, miałbym do powiedzenia tylko tyle: pierdol się w dupę własnym hujem. A ponieważ nie jest to możliwe, powiem tylko: wsadź se Pni w pizdę swój koniunkturalizm i popchnij go głębiej hujem cudzym.
A Pani, Pani Niepoprawna, nie mam zupełnie nic, do powiedzenia, zupełnie tak samo, jak psiej kupie na ulicy, dokładnie tle samo, co i całej reszcie podglądaczy.
Tak żeście rozjebali własny kraj i nic to kurew nie nauczyło, i tak rozjebiecie wszystko wokół siebie, kurwy. |
No, to wszystko stało się jasne, trochę szkoda, że nie powstrzymałeś się dłużej i nie pozwoliłeś mi wyjaśnić mojego dowodu podważającego dogmat naukowy nazywany – czas, wyjaśniając działanie nawigacji. Trudno.
Kiedy ci się dupcia po moim kolejnym kopniaku zagoi z przyjemnością poćwierkam z tobą jeszcze raz kierując cię wprost na następny kopniaczek, chyba, że zaskoczysz mnie czymś nieoczekiwanym i zmienisz swoją tendencyjność.
Adaś muszę ci coś wyznać – jesteś największym ciołkiem, jakiego dotąd w życiu spotkałem, największym okłamującym siebie głupcem, pozwalasz, aby się z ciebie naśmiewać prosto ci w twarz.
Ps. Widzę, że ten kopniaczek był nadwyraz dotkliwy skoro wszystkich w około opluwasz, samoskazańcze.
Pół miliona przeszło mi koło nosa, cholera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin Kotasiński
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:23, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Marcin Kotasiński do Przerażonego napisał: | E=mc2 jest udowodnione w temacie w pierwszym poście – artykule i nie tylko. Zauważam, że zmieniasz temat i chcesz się wymigać, nic z tego
MASZ UDOWODNIĆ ISTNIENIE CZASU!
|
Marcinie, czy ty potrafisz udowodnić istnienie czasu?
Nieśmiało proponuję kolejną debatę naukową między Marcinem a Panem Przerażonym.
Temat debaty:
Dowód na istnienie czasu
Co panowie na to? |
Adaś ci odpowie, ale lepiej znajdź bunkier.
***
Załamany napisał: | Nieładnie Marcinie! Pastwisz się nad PP, mając przed oczami mój niepodważalny „dowód na nieistnienie”, chyba masz paskudny charakter?!
Widzisz, coś nabroił.
______________________
„I jestem tym wstrząśnięta i zmieszana.” |
Trzeba chama wychować ażeby słowika ze środka wyciągnąć. Załamany czy ty czasem nazywasz się Hello?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:41, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Marcin napisał: |
o, to wszystko stało się jasne, trochę szkoda, że nie powstrzymałeś się dłużej i nie pozwoliłeś mi wyjaśnić mojego dowodu podważającego dogmat naukowy nazywany – czas, wyjaśniając działanie nawigacji.
|
Panie Przerażony.
Marcin chce Panu wyjasnić działanie nawigacji, że o "czasie" nie wspomnę.
To może być bardzo ciekawe.
Prosze sie przespać, wypić kieliszek koniaku i wrócić na sfinię.
Sam chętnie zapoznam sie jak wedle Marcina działa nawigacja satelitarna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abangel666
Opiekun Kawiarni
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Pią 1:07, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Panie Przerazony. Ten wyraz pisze się przez "Ch" a nie przez "H" naucz się ortografii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mała Jadwinia
Gość
|
Wysłany: Pią 1:08, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Przerażony napisał: | Następna kurwa absolutnie pewna absolutnej prawdy, jednak pewna tylko na tyle, żeby sobie popierdolić banialuki, bo jakby kurwie zaproponować zakład o to, że liczba urojona nie jest pierwiastkiem z minus jeden, to kurwa już nie będzie na tyle pewna, żeby swoją absolutną pewność wycenić wyżej od ryzyka utraty kilku złotówek.
A ty debilu wyjebany w dupę własnym hujem, oczywiście masz rację na tym forum, razem z obecnymi tu, też własnym hujem wyjebanymi w dupę fizykami , w tym jednym doktorem fizyki. Obydwa huje przecież popierają ciebie huju częściowo, jak to deklarują, w części scholastycznej, a to wystarczy kurwom, aby podobna im kurwa mogła pierdolić co zechce, aby tylko nie obrazić ich umiłowanej scholastyki, nawet za cenę swojej żenującej śmieszności , bo to ich przecież też nic nie kosztuje, ponieważ tu, nic nierozumiejące debile i kurwy koniunkturalne mrugające okiem wyrozumienia dla kurestwa.
I co, Panie Dyszyński, nie jest Pan zdolny podjąć merytorycznej dyskusji, wykracza to poza Pańskie możliwości i to nawet nie tyle intelektualne, co moralne, bo jest Pan kurwą zdolna tylko do porozumiewawczego mrugania do podobnego Panu kurestwa moralnego.
A Pan, Panie Krowa, jest gotów za kawałek pizdy, robić z siebie kurwę.
Pani, Pani Luzik, gdyby to było możliwe, miałbym do powiedzenia tylko tyle: pierdol się w dupę własnym hujem. A ponieważ nie jest to możliwe, powiem tylko: wsadź se Pni w pizdę swój koniunkturalizm i popchnij go głębiej hujem cudzym.
A Pani, Pani Niepoprawna, nie mam zupełnie nic, do powiedzenia, zupełnie tak samo, jak psiej kupie na ulicy, dokładnie tle samo, co i całej reszcie podglądaczy.
Tak żeście rozjebali własny kraj i nic to kurew nie nauczyło, i tak rozjebiecie wszystko wokół siebie, kurwy. |
Pse pana, a lacego niektórym to sie wzieło i upiekło?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mała Jadwinia
Gość
|
Wysłany: Pią 1:44, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
a drugim niktórym nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przerażony
Gość
|
Wysłany: Pią 11:09, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
„Istnieje dowód socjologiczny twierdzenia, że do opisu kształtowania osobowości nie są konieczne argumenty wynikające z założenia ingerencji boga.”
W modelu zawierającym powyższe zdanie twierdzenie Godla o niedowodliwości niesprzeczności nie obowiązuje. I co ważniejsze, nie będzie obowiązywało nawet wtedy, kiedy takiego dowodu w tym modelu się nie przedstawi. Zupełnie wystarczy aksjomatyka spoza modelu, że istnieją dowody socjologiczne. Natomiast, w modelu z bogiem, nie znajdzie się aksjomatyki spójnej wewnętrznie spoza modelu, którą można by usunąć sprzeczność logiczną wynikającą z twierdzenia Godla.
No to co, Panie Dyszyński, wygląda na to, że tak jak Pan Kotasiński przerósł Einsteina, tak Pan przerósł Godla, skoro Pan tak zmodyfikował twierdzenie Godla, aby mogło dotyczyć takiej niesprzeczności wewnętrznej. To pokaż Pan tę modyfikację, bo póki co, twierdzenie Godla nie obowiązuje niesprzeczności wewnętrznej w takim modelu o jakim mówiłem.
I dlatego, Panie Dyszyński, ja mogę mówić jak jest, ponieważ ja potrafię dowodzić tego, co mówię, natomiast Pan, nie potrafi dowodzić tego, co się Panu wydaje, tak samo jak i cała tu obecna reszta hołoty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cała reszta hołoty
Gość
|
Wysłany: Pią 11:38, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
O, wypraszam sobie! Proszę mnie nie porównywać z panem Dyszyńskim. Nikt nie umie tak nie umieć udowadniać jak ja! I proszę to sobie zapamiętać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jeden z hołoty
Gość
|
Wysłany: Pią 11:57, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Pan, Pnie Przerażony znów nie wiele zrozumiał, tym razem Gödla. Jego twierdzenia dowodzą dokładnie czego przeciwnego niż Pan twierdzi. Ograniczenia, które jego twierdzenia nakładają, nakładają właśnie na wszystkie modele – poprawne systemy formalne, w tym oczywiście i na Pana ukochaną naukę. Prawdo podobnie znaczenia twierdzeń Gödla, znów po prostu Pan nie rozumie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przerażony
Gość
|
Wysłany: Pią 12:03, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A gówno prawda, matołów dowodzących pierwiastkiem z minus jeden urojenie liczby urojonej, jest bez liku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przerażony
Gość
|
Wysłany: Pią 12:16, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Skoro Pan nie zrozumiał, to znaczy, że to Pan nie rozumie twierdzenie Godla, bo gdyby Pan je rozumiał, to wiedziałby Pan, że są przypadki, dla których twierdzenie Godla nie zachodzi. Jeżeli Pan chce dowieść, że to, co stwierdziłem jest sprzeczne z twierdzeniem Godla, to musiałby Pan wskazać taką sprzeczność, a to wymaga analizy, do której Pan zadaje się nie jest zdolny, bo gdyby Pan był zdolny do takiej analizy to zauważyłby, że wyraźnie zaznaczyłem, że zostało użyte zdanie z poza modelu, co właśnie jest przypadkiem dla których twierdzenie Godla nie zachodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przerażony
Gość
|
Wysłany: Pią 12:17, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Panie Niepoprawny, jak Pan widzi, potrafię jeszcze ściągnąć majtki. Ale czym Pan tak podpadł, że dali Panu etat na takiej bezludnej peryferii, czyżby nie wyprasował Pan fartuszka i tym obraził liturgię? Tak bardzo wam w dupy gwoździem wlazł Miller z Baryckim, że cie tu huju przysłali? Dobry jesteś na Dyszyńskiego, ale z Dąbrowskim w huja nie pograsz, chyba, że sam ciebie tu przysłał, kutafonie, jako i Agnosiewicz wysyła. No, to pilnuj hołoty, aby im opaski z oczu nie pospadały, powinieneś oswoić Luzik, to może być dobry pies pasterki, albo przewodnicząca samorządu klasowego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inny z hołoty
Gość
|
Wysłany: Pią 12:40, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
"... że wyraźnie zaznaczyłem, że zostało użyte zdanie z poza modelu, co właśnie jest przypadkiem dla których twierdzenie Godla nie zachodzi"
zgadza się, więc gdzie pan widzi problem?
„Istnieje dowód socjologiczny twierdzenia, że do opisu kształtowania osobowości nie są konieczne argumenty wynikające z założenia ingerencji boga.”
może pan zdefiniować pojęcie: "ingerencja boga" i czynniki "kształtowania osobowości" - wykazać, że wzajemnie się wykluczają
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33525
Przeczytał: 76 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:48, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Przerażony napisał: | „Istnieje dowód socjologiczny twierdzenia, że do opisu kształtowania osobowości nie są konieczne argumenty wynikające z założenia ingerencji boga.”
W modelu zawierającym powyższe zdanie twierdzenie Godla o niedowodliwości niesprzeczności nie obowiązuje. I co ważniejsze, nie będzie obowiązywało nawet wtedy, kiedy takiego dowodu w tym modelu się nie przedstawi. Zupełnie wystarczy aksjomatyka spoza modelu, że istnieją dowody socjologiczne. Natomiast, w modelu z bogiem, nie znajdzie się aksjomatyki spójnej wewnętrznie spoza modelu, którą można by usunąć sprzeczność logiczną wynikającą z twierdzenia Godla. |
Panie Przerażony.
Najwyraźniej zaraził się Pan od Pana Marcina pisaniem kolejnych zdań oznajmujących, potwierdzajacych, bez powoływania się na cokolwiek obiektywizowalnego, wspólnego. Równie dobrze może Pan zacząć teraz wypisywać "jam mam rację", " ja mam rację", "tylko ja mam rację"
"milion razy mam rację!"
"Trylion razy mam rację!!!!!!"
"Trylion sekstylionów razy mam racjęęęęęę!!!!!"
I jeszcze do kwadratu
Ufffff
Napisałeś Pan zdania, które w części podstawowej są po prostu przeczeniem, tego co ja wypisałem. A potem powtórzyłeś Pan to samo minimalnie innymi słowami. Argumentów póki co (niech policzę)
liczę
liczę...
liczę
cholera!
Zawsze ZERO
Zero argumentów, a jedynie wypisywanie zdań zaprzeczających do mojej wątpliwości, że owe tajemnicze "socjologiczne dowody" cokolwiek dowodzą.
Dowodzić nie mogą, bo jeśli są tylko socjologiczne, to są niekompletne (wskazywałem na wpływ genów). Jeśli zaś są niekompletne, to są tylko bluffem, ściemą.
Ej Panie Przerażony
Ściemniasz Pan z tym całym marksizmem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przerażony
Gość
|
Wysłany: Pią 13:20, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Najpierw się nie zgadza, potem się zgadza i do tego odwrócenie kota ogonem, że to ja niby widzę problem, który to Pan widział. A argumentów potwierdzających stawiane zarzuty, jak nie było, tak nie ma, jest za to próba wciągnięcia mnie w scholastykę, aby tym odwróconym kotem jeszcze bardziej zakręcić. Za taką erystykę dostaje się ode mnie kopa w dupę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|