ŚFiNiA

abangel666

Znów plują na Niemców.... ale to w końcu katolickie radio, za które papież JPII codziennie dziękował Bogu..... pozdrawiam po katolicku.

"Niemcy to będą zawsze mordercy i hitlerowcy, do końca mojego życia"
(katolickie Radio Maryja.....)

Niemcy, których znam, jakos mi na hitlerowców mi nie wyglądają.... trza też pamietać, że w Brygadach Międzynarodowych najwięcej było Niemców i Polaków, to Hans i Janek ramię w ramię walczyli z hitleryzmem już w 1937 r. ..... ale to jest ekumenizm katolicki, ekumenizm a la Maryja....

Da stand der "Garibaldi" auf,
"André", "Dombrowsky" ihm zur Seit
Die brachten bald zum Dauerlauf
Die Mussolini-Herrlichkeit.
("Lied Von der XI Brigade")

Ale mnie MaPysk wpienił.... ale jestem wqrzona, żeby tak szerzyć nienawiść; ale cóż.... to w końcu katolickie radio, za które JPII codziennie dziekował Bogu.... alleluja....

**********

wujzboj

Radio Maryja jest tak samo katolickie, jak PiS jest polski a frankizm - hiszpański.

Uprzejmie proszę nie stawiać znaku równości pomiędzy Radiem Maryja i katolicyzmem. Uprzejmie proszę zwrócić uwagę na to, że dla niektórych jest to obraza uczuć religijnych. Obecność elementów katolickich w audycjach Radia Maryja nie czyni wszystkich wypowiedzi jej słuchaczy i redaktorów zgodnymi z zasadami obowiązującymi katolika.

Proszę również nie obrażać pamięci Jana Pawła II, imputując JPII popieranie niekatolickich zachowań promowanych przez wspomniane radio.

abangel666

wujzboj

O tym codziennym dziękowaniu już rozmawialiśmy. Pamiętasz? Przy okazji jednej z rozmów o wspomnianym powyżej obrzydzeniu.

OK, idę spać. Po ciężkim piątku (koniec miesiąca bywa u mnie męczący zawodowo) i absorbującym weekendzie (update systemu komputerowego w całej chacie)...

abangel666

Radio Maryja miało (ma?) swojego papieża, połowę biskupów, zezwolenie na uzywanie słowa "katolickie", kilka tysięcy duchownych przybywajacych na ichnie zloty.... co jeszcze trzeba, by uznać to radio za katolickie?

wujzboj

Abi, czyżbym ja nic nie napisał? :shock:

Nie ma sprawy, powtórzę:

Radio Maryja jest tak samo katolickie, jak PiS jest polski a frankizm - hiszpański.

1. Uprzejmie proszę: nie stawiaj znaku równości pomiędzy Radiem Maryja i katolicyzmem. Chyba, że nie masz nic przeciwko stawianiu znaku równości pomiędzy Hiszpanią i faszyzmem czy Kaczyńskimi i Polską. Oburzyło cię, że słuchacz RM powiedział, że dla niego wszyscy Niemcy to hitlerowcy - a sama w podobny sposób obrażasz katolika, z którym rozmawiasz.

2. Obecność elementów katolickich w audycjach Radia Maryja nie czyni wszystkich wypowiedzi jej słuchaczy i redaktorów zgodnymi z zasadami obowiązującymi katolika. Spektrum poglądów posiadanych przez katolików jest mniej więcej takie samo, jak spektrum poglądów posiadanych przez ludzi (np. w Polsce przez Polaków); Radio Maryja nie jest bardziej reprezentatywne dla katolików, niż PiS dla Polski.

3. Proszę nie obrażaj pamięci Jana Pawła II, imputując mu popieranie niekatolickich zachowań promowanych przez wspomniane radio. Przy okazji jednej z naszych rozmów w Kawiarni omawialiśmy twoje zarzuty wobec jego osoby; wyszło, że zdecydowanie przesadziłaś, posądzając go o poglądy zupełnie sprzeczne z tymi, jakie reprezentował...

abangel666

Dobra.... ino przypominam, ze RM ma zezwolenie epidiaskopu na uzywanie słowa "katolicka", a np TV-TWRAM nie ma....

I dla jasności.... tysiąc, a nawet milion razy bardziej szanuje Radyjo niz JPII.... jego nie cierpię organicznie i reaguję wręcz alergicznie.... a w RM jest kilka osób które lubię np. zwariowany (pozytywnie!) poeta-ekolog Kożuchowski albo siostra Leoninia (juz nie robi w RM) - cenię też Radyjo za audycje "Mogę i chce pomóc" - a JPII nie cenie za nic, bo to był (autocenzura).

PS. to nie był słuchacz tylko słuchaczka, ta od hitlerowców.... co za nienawiść.... Baczyński - w czasie wojny, umiał dostrzeć w Niemcu człowieka, zapędzonego na wojne wbrew woli.... napisał "pamiętasz towarzyszu Hansie?" (pewnie znasz) - a Ci po tylu latach wciąż plują jadem nienawiści....
Znam troche Niemców, wszyscy od małego są wychowani, że hitleryzm to najgorsze sukinsyństwo.... są bardzo porządnymi ludźmi, z nimi nawet nie mozna pogadać o wojnie, bo się psychicznie blokują jak się o tym wspomni.... dlatego nazywanie ich hitlerowcami tak mnie wqrzyło.... i ostatnia rzecz, tej słuchaczki nie wyłączono, łojciec prowadzący pozwolij jej rzygać jadem do końca....

PS2. jakbys nie znał to masz tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

wujzboj

A polski naród dał w demokratycznych wyborach prawo Kaczyńskiemu i PiSowi do reprezentowania jego interesów. Co więcej, po ostatnich wyczynach na arenie politycznej poparcie dla PiSu rośnie. Jeśli więc tak podkreślasz "katolickość" wszystkich poczynań RM, to powinnaś tak samo podkreślać "polskość" wszystkich poczynań PiS. I nie powinnaś czuć się oburzona, jeśli ktoś na podstawie twojego polskiego paszportu dojdzie do wniosku, że jesteś zwolenniczką pisowego modelu państwa, łącznie z ziobrową sprawiedliwością i fotygową dyplomacją.

Sugeruję więc nieśmiało lecz zdecydowanie, byś nie traktowała RM za zjawisko reprezentatywne dla katolicyzmu. Jest to raczej zjawisko reprezentatywne dla narodowego katolicyzmu. Który ma tyle wspólnego z katolicyzmem, co narodowy socjalizm z socjalizmem, albo co kawa zbożowa z kawą. (Złośliwe wykształciuchy z 60 min/h dodaliby tu: "i magister inżynier z magistrem"

.)

Twoją niechęć do JPII znam i zupełnie jej nie rozumiem. Mówiliśmy o tym co nieco.

abangel666

konrado5

Ale wyjaśnij, dlaczego nie cierpisz Karola Wojtyły. Co takiego złego zrobił?

abangel666

konrado5

abangel666

konrado5

abangel666

kolejno:

1. m.in. w KKK i Evangelium Vitae
2. A Ku-Klux-Klan nie potępiał Murzynów tylko ich kolor skóry
3. nie tylko obalił komunizm, ale też doprowadził Polskę do jasnej Jutrzenki Dobrobytu a na Ukrainie powstrzymał deszcz śpiewająj "Nie lej deszczu nie lej".... ze o kilku tys. cudownych uzdrowień nie wspomnę...

No i oczywiście Wielki był - choć nikt nie wie dlaczego...

(na takim poziomie nie zamierzam rozmawiać)

***

w "rozmowy niedokończone" - Radio Maryja
dziś ok. 1.00

- Dzień dobry
- Pan pomylił numery!
(włączenie muzyki)

abangel666

język miłości i pokoju po katolicku
ostatni:
Nasz Dziennik
Myśl jest bronią

zapodam tylko tytuły artykułów
nie wybieram! podaję jak lecą!

To ataki na polskość, nie na o. Rydzyka
Agresja ateistyczna
"Newsweek" w awangardzie walki z Kościołem
Postkomuniści z "Polityki" w ataku na Kościół
Bluźniercze tony w "Przekroju"
Antykatolicki język nienawiści w "Przeglądzie"
"Tygodnik Powszechny" przygarnia ateistów
Szkodliwi manipulatorzy z KAI
Walka z Kościołem w mediach elektronicznych

Oto prawdziwa twarz katolicyzmu, czyli:
paranoja, szajba nieprzeciętna, rzyganie jadem i kłamstwem; to się nazywa ewangelizacja chrystusowa...

czekam na opinie....

Nie myl... · Gość

Reakcja taka, jak zwykle:

TO JEST JĘZYK RYDZYKOWEGO KATOLICYZMU, NIE KATOLICYZMU.

Nie myl rydzykowego katolicyzmu (rydzokatolicyzmu) z katolicyzmem, nie myl narodowego socjalizmu z socjalizmem, nie myl stalinizmu z komunizmem, nie myl...

Radosław

Koleżanka myli jezyk oblężonej twierdzy z językiem napaści i agresji.

Bart

W takim razie, aby dyskutować o RM, potrzebowalibyśmy kompletnej listy hierarchów Kościoła katolickiego, których mamy nie mylić z katolicyzmem. Przygotujecie nam coś takiego?

Bo na razie to człowiek naiwnie myśli, że skoro ktoś otrzymał święcenia, piastuje pewną funkcję w strukturach KK oraz dla wielu ludzi stał się wyrocznią, to jednak może mówić w imieniu tej organizacji. Ciężko się połapać, naprawdę.

wujzboj

Radku, gdzie tu oblężona twierdza? Chyba, że używającym takiego języka chodzi o sprawienie wrażenia oblężenia. To bardzo wygodne wrażenie, bo konsoliduje.

Bart, czy Kaczyński mówi w imieniu Polski, czy w imieniu PiS? W każdej organizacji są różne frakcje. Poza tym nie każda opinia członków organizacji na dowolny temat jest opinią organizacji. Na przykład, gdyby powstała katolicka partia piwoszy, to nie znaczyłoby, że picie piwa jest katolickie!

Bart

Wuju, ale Rydzyk jest oficjalnym funkcjonariuszem Kościoła, akceptowanym przez jego władze. Kościół nie jest organizacją demokratyczną, jaką próbuje być Polska. W Polsce może zaistnieć sytuacja, w której dana osoba ma mandat społeczny, a społeczeństwo jej nie hołubi, gdyż taki mandat daje większość, nie zaś całość.

W Kościele fakt, czy ktoś jest księdzem, nie zależy od większości, zatem jeśli Rydzyk nadal sprawuje swą funkcję, to czyni to w imieniu polskiego Kościoła katolickiego (rozumianego jako organizacja, nie jako wspólnota wiernych) - nie widzę innej możliwości.

Katolicka partia piwoszy nie miała oficjalnego poparcia hierarchii Kościoła, więc to porównanie jest nie na miejscu.

Rydzyk nie jest prostym "członkiem organizacji", bo za takiego postrzegałbym po prostu świecką osobę wierzącą. Rydzyk jest ważną osobą w hierarchii, i jeśli "góra" akceptuje jego działalność, to ja mam pełne prawo na podstawie jego wypowiedzi oceniać polski katolicyzm.

Nasuwa mi się tu pewna analogia: Hitlera Kościół również oficjalnie nie potępił. Co z tego, że część księży miała wielkie zasługi w walce z hitleryzmem - smród ciągnie się do dziś...

crush

Radosław

Z góry mówię, że nikogo nie zamierzam nawracać ale mam parę uwag. Język nienawiści od języka oblężonej twierdzy różni się tym, że ten drugi chce wywołać wrażenie oblężenia (jeśli jest na to podatność społeczna to nie bierze sie absolutnie znikąd), język agresji zaś nie ukrywa swej siły i wprost informuje o ekspansywnych zamiarach. To sie często wiąże ale nie musi. Często jest to przy powiązaniu bezsilna chęć rewanżu za poniesione krzywdy. Powiedzieć są czysto urojone jest proste ale możemy wtedy mylić swoja świadomość, a po drugie nie da sie zawsze stwierdzić z pewnością urojone. Wprawdzie o. Rydzyk jest zakonnikiem co czyni jego status prawny, wewnątrzkościelny odmiennym od księdza, i właściwie jest od hierarchii niezależny. Będąc w zakonie korzysta z pewnej dozy wewnątrzkościelnej demokracji, zaś rada episkopatu również jest zdemokratyzowana i raczej wolałaby robić wszystko na uboczu, powoli, bez fleszy, co o. Rydzyk potrafi skrzętnie wykorzystać. Kiedyś też czytałem na forum Frondy ciekawą dysputę o tym jak fatalne są relacje, mizeria, marnotrawstwo zdolności i jak rozwinięte wiernopoddaństwo w Naszym Dzienniku. Wątek w którym wypowiadały sie osoby ongiś w nim pracujące. Ale o. Rydzyka wykreowały też elity i i to podobnie jak Leppera na swego straszaka, on zaś sprytnie wykorzystuję aurę męczennika, ktos mu na tworzenie tej aury pozwolił. I teraz kamyczek do ogródka kolegi barta, część odpowiedzialności za ten stan rzeczy ponoszą środowiska, które okrelić można moze górnolotnie jako laickie. Sam znam przykłady prac stricte naukowych, profesorów, których autorzy bedacy zadeklarowanymi ateistami, przejmują zwyczajnie od kościoła jego sposób opisu świata jako "pola walki: po to aby obrócić ów dyskurs przeciw nie mu, wdaje sie w licytację kto był bardziej przeciw władzy w PRL wolnomyśliciele czy kościół. No i nie ukrywajmy ateista czyniewierzacy zawsze bedzie miał pewien problem z opisem a raczej z dyskusja z osobami wierzącymi. Albo utnie rozmowę na początku albo wda się w szczegóły poboczne, bedzie to doceniał, tamto ganił, wyjdzie z niego ktoś kto instrumentalizuje wierzacymi. A takie instrumentalizacje mogą rozbudzać poczucie zagrożenia, walki. Ja mógłbym kiedys napisac parę sensownych artykułów o tym bart na wasz serwis, parę osób związanych z serwisem znam nawet osobiście ale czy exem mielibyście odwagę opublikować taki tekst analizujący różne dziwne przypadłości "dyskursu laickiego" w Polsce? :wink:

abangel666

wujzboj

Zgodnie z regulaminem odpowiedziałabyś: "konsekwentne sprzeciwianie się aborcji uważam za zło, ponieważ [tu uzasadnienie]".