|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:26, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
abi napisał: | Wuj?
Masz jakieś pytania? | wuj napisał: | Retoryczne. Dlaczego znów używasz słowa "katolicki" jako obelgi? (Uzasadnienie, dlaczego nie powinnaś tego robić, znajdziesz w moim poprzednim poście, na który odpisałaś, że postarasz się tego unikać, chociaż nie obiecujesz) | barycki napisał: | Zapewne z tego samego powodu, dla którego używa się, jako obelgi słowa „hitlerowiec”. Aby nie być gołosłownym przypomnę wyniesionego na ołtarze przez JPII błogosławionego Alojzije Kardynała Stepinaca prymasa Chorwacji, który przy pełnej aprobacie, też błogosławionego, ówczesnego papieża Piusa XII, przecudnie połączył te dwa słowa: katolicki – hitlerowski. Byłoby podłością rozdzielać te dwa słowa, skoro połączył je nasz najukochańszy rodak, Karol Wojtyła, błogosławiąc jednego z najohydniejszych hitlerowski ludobójców.
PS. Zapewne JPII uczynił to z wielkiej miłości do dzieci ofiar Stepinaca, aby miały się do kogo modlić za duszę swoich rodziców i w ten sposób ubłagać boga, aby je wpuścił do raju, gzie już czekał na nie będzie błogosławiony Alojzije Stepinac w asyście duchownych komendantów obozów zagłady.
|
Kiedyś uważałem, że beatyfikacja Stepinaca była trudnym do zrozumienia błędem. Jakiś czas temu wyciągnąłeś jednak tę sprawę, w typowy dla ciebie sposób obrzucając błotem wszystkich, którzy nawinęli ci się przy okazji na myśl. Wobec tego postanowiłem sprawdzić, na kogo twoje błoto upadło słusznie, a na kogo tylko na zasadzie ropzprysków (gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą). Spędziłemm nieco czasu właśnie na przeglądaniu dostępnych na internecie materiałów dotyczących Stepinaca.
Z lektury tej wyłania mi się z tego obraz zupełnie inny, niż "ludobójcy odpowiedzialnego za wymordowanie kilkuset tysięcy ludzi". Skłaniam się teraz do opinii, że beatyfikacja Stepaniaca była odważną decyzją o oficjalnej rehabilitacji osoby niesłusznie posądzanej przez cały świat o udział w zbrodniach. Na dodatek osoby, która dla Chorwatów jest postacią symboliczną, podobnie jak dla wielu Polaków Piłsudski, a dla ciebie być może na przykład Bierut.
A oto, czego się dowiedziałem. Podaję także źródła historyczne i linki do książek, niekoniecznie sympatyzujących z katolicyzmem ani z nacjonalizmem chorwackim.
Jak powszechnie wiadomo, po klęsce Jugosławii, Ante Pavelić proklamował 10 kwietnia 1941 roku Niezależne Państwo Chorwackie (Nezavisna Država Hrvatska - NDH) ze stolicą w Zagrzebiu. Stepinac, wówczas biskup Zagrzebia, poparł powstanie narodowego państwa chorwackiego; patrz [link widoczny dla zalogowanych], Katolicki List, 16 kwietnia 1941 (za V. Novak, Magnum Crimen, pp. 546-549, Zagreb, 1948, tłum. na angielski Sinisa Djuric), oraz [link widoczny dla zalogowanych] Katolicki List, 28 kwietnia 1941 (za V. Novak, Magnum Crimen, pp. 550-552, tłum. na angielski Sinisa Djuric). W dokumentach tych trudno jednak znaleźć jakiekolwiek poparcie dla rasizmu czy faszyzmu. Historycy natomiast określają Stepinaca jako antyfaszystę i antykomunistę, który z jednej strony uważał - zgodnie z poglądami ustaszowców - że Serbów i Chorwatów dzieli ogromna przepaść kulturowa, a z drugiej strony - przeciwnie do poglądów ustaszowców - że pomimo to wszystkim należy się ten sam szacunek.
Sięgnijmy do Michaela Phayera, który skądinąd stwierdza, że "nie da się uwierzyć, żeby Stepinac i Watykan nie wiedzieli, że morderstwa ustaszowców osiągają rozmiary ludobójstwa" (Michael Phayer, [link widoczny dla zalogowanych], 1930–1965. Indianapolis: Indiana University Press, 2000, str. 38) i który krytykuje Piusa XII za jego politykę wobec nazizmu. Otóż Phayer podkreśla, że już w maju 1941 roku (czyli w miesiąc po dojściu Pavelića do władzy) Stepinac zaczął dystansowaś się od ustaszowców (ibid, str. 35); zauważa to też np. Ivo Goldstein (I. Gondstein, [link widoczny dla zalogowanych], Hurst, Londyn 2004, str. 138). Wracając jednak do Phayera: pisze on, że Stepinac publicznie przeciwstawiał się faszystowskiemu rasizmowi i cytuje jako przykład następujące słowa Stepinaca, skierowane do ustaszowskiej władzy:
Stepinac (cyt. za Phayer, ibid, str. 35) napisał: | apeluję o wydanie regulacji zapewniających, aby nawet w ramach antysemickiego prawodawstwa i podobnego prawodawstwa dotyczącego Serbów, ich ludzka godność była zachowana. |
Phayer pisze dalej, że gdy w lipcu 1941 roku rozpoczęły się deportacje Żydów i Serbów, Stepinac pisał do Pavelića, najpierw protestując przeciwko warunkom deportacji, a potem prosząc, aby wstrzymać deportacje Serbów, którzy nie nawrócili się na katolicyzm. Jednocześnie - zdając sobie sprawę, że pozostanie w Chorwacji może oznaczać dla takich Serbów wyrok śmierci - wydał zarządzenie dla kleru, aby odstąpić od dogmatycznie nakazanych wymagań przy formalnym przyjmowaniu "nawróconych" do Kościoła. Dokładnie to samo piszą inni autorzy, np. Sabrina Ramet (S. P. Ramet, [link widoczny dla zalogowanych], 1918-2005, Indiana University Press, 2006, str. 126), która doddaje, że w instrukcji wydanej 2 marca 1942 roku Stepinac poleca, aby umożliwić "nawróconym" powrót do dawnej wiary, gdy niebezpieczeństwo minie. Ramet przypomina (ibid., str. 127), że antyrasistowskie homilie Stepinaca z lipca października 1943 roku, odczytywane z ambon w całej Kroacji, tak rozwścieczyły niemieckich okupantów, że w odwecie aresztowano 31 księży, i że niektóre kazania Stepinaca były transmitowane także przez partyzanckie radio. Ramet zauważa, że "nietrudno znaleźć" zarówno prywatne, jak i publiczne wypowiedzi Stepinaca, w których potępia on politykę NDH. I to potępia już od samego początku, a nie tylko - jak sugerują niektóry autorzy, np. Jozo Tomasevich (J. Tomasevich, [link widoczny dla zalogowanych], Stanford University press, Stanford, 2001, str. 555-556), dopiero po tym, jak można było już oczekiwać, że Hitler (a z nim NDH) przegra wojnę. Ramet przypomina tu listy Stepinaca do Artukovića, ministra w rządzie Pavelića (fragmenty można znaleźć tutaj: [link widoczny dla zalogowanych], kwiecień 1941 - listopad 1942), a także cytuje słowa wypowiedziane publicznie przez Stepinaca 24 maja 1942 roku "wobec tysięcy katolików":
Stepinac, w kazaniu 24 maja 1942 (cytat za Ramet, ibid, str. 127) napisał: | Wszystkie rasy i narody zostały stworzone na obraz Boga; /.../ wobec tego Kościół zarówno krytykował w przeszłości jak i krytykuje dziś wszelką niesprawiedliwość i wszelki gwałt, jakie dokonywane są w imię klasy, rasy, lub narodowości. Eksterminacja Cyganów i Żydów, ponieważ powiada się, jakoby należeli do niższej rasy, jest zabroniona. |
Wspomniałem, że historycy że określają Stepinaca jako antyfaszystę i antykomunistę; i jedno i drugie przebija z tych jego słów. Wspominałem też, że Stepinac jednej strony uważał - zgodnie z poglądami ustaszowców - że Serbów (czyli w praktyce: prawosławnych Serbo-Chorwatów) i Chorwatów (czyli w praktyce: katolickich Serbo-Chorwatów) dzieli ogromna przepaść kulturowa, ale z drugiej strony - przeciwnie do poglądów ustaszowców - był zdania, że pomimo to wszystkim należy się ten sam szacunek. Otóż na przykład jedenasty punkt rezolucji Konferencji Episkopatu Chorwacji z 18 listopada 1941 roku (Stepinac przewodniczył tej konferencji) stwierdza:
Konferencja Episkopatu Chorwacji, 17-18 listopada 1941 (cyt. za Ramet, ibid, str. 126) napisał: | /Prawosławnym/ należy nie tylko obiecać, ale także zagwarantować wszystkie prawa cywilne, szczególnie wolność osobistą i prawo do własności. Wszystkie czyny niezgodne z prawem, skierowane przeciwko osobom wyznania prawosławnego powinny być surowo zakazane i karane tak, jak czyny skierowane przeciwko innym obywatelom, przez właściwe postępowanie sądowe. Przede wszystkim zaś, wszelkie akty niszczenia prawosławnych cerkwi i kaplic lub kradzieży prawosławnego mienia powinny być surowo karane. |
Ta sama Konferencja zwróciła się do Pavelića z apelem, aby "traktować Żydów tak humanitarnie, jak to możliwe, biorąc pod uwagę obecność niemieckich wojsk w kraju" (Phayer, ibid., str. 36). Tak nawiasem: to sformułowanie też o czymś mówi, to nie były czasy, gdy można było bezpiecznie chociażby tylko wyrażać opinie.
Można by jeszcze długo, ale godzina już późna, zachęcam więc do przejrzenia wspomnianych powyżej materiałów i idę spać. A podsumowując: niezależnie od tego, jaką osobą był naprawdę Stepinac, nawet pobieżna lektura dokumentów pokazuje, że jego beatyfikacja jest związana z - prawdziwym, czy nie - przypisaniem mu działania w obronie prześladowanych Żydów, Serbów i Cyganów. I to właśnie miał na myśli papież, gdy 3 października 1998 roku na mszy w Mariji Bistricy, beatyfikując Stepinaca powiedział:
Papież Jan Paweł II, 3.10.1998 (homilia [link widoczny dla zalogowanych]) napisał: | Znamienne są tu słowa, jakie nowy błogosławiony wypowiedział w 1943 r., w okresie drugiej wojny światowej, gdy Europa uginała się pod straszliwym brzemieniem przemocy: «Za jakim systemem opowiada się dzisiaj Kościół katolicki, gdy na całym świecie toczą się zmagania o nowy ład międzynarodowy? Otóż my, potępiając wszelkie niesprawiedliwości, zabójstwa niewinnych, podpalenia spokojnych wiosek, niszczenie owoców pracy ubogich, (...) odpowiadamy: Kościół popiera system, który ma tyle lat co Dziesięć Przykazań Bożych. Opowiadamy się za systemem, który nie został zapisany na zniszczalnych tablicach, ale wyryty ręką żywego Boga w ludzkich sumieniach» (Homilie, przemówienia, orędzia, Zagrzeb 1996, s. 179-180).
5. «Ojcze, wsław Twoje imię!» (J 12, 28). Dzięki swojemu doświadczeniu ludzkiemu i duchowemu bł. Alojzy Stepinac mógł pozostawić swoim rodakom swoistą busolę, która pozwala im odnajdywać właściwy kierunek. Jej punkty kardynalne to wiara w Boga, szacunek dla człowieka, miłość do wszystkich prowadząca do przebaczenia, jedność z Kościołem kierowanym przez Następcę Piotra. Błogosławiony dobrze wiedział, że nie wolno ustępować, gdy chodzi o prawdę, prawda bowiem nie jest towarem przetargowym. Dlatego wolał raczej przyjąć cierpienie niż zdradzić własne sumienie lub sprzeniewierzyć się słowu danemu Chrystusowi i Kościołowi. |
Powtórzę: po zapoznaniu się z tematem skłaniam się do opinii, że decyzja o beatyfikacji Stepaniaca była odważną decyzją o oficjalnej rehabilitacji osoby, która z była niesłusznie posądzana przez cały świat o udział w zbrodniach, i która dla Chorwatów jest postacią symboliczną.
Oczywiście, fanatycy będą pluć nadal.
Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Śro 17:37, 21 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:08, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Hitler też jest postacią symboliczną dla wielu Niemców. Może by i Hitlera beatyfikować?
Dlaczego, Dąbrowski nie podałeś linka do tak znaczącego dla ciebie mojego postu, którego lektura zmobilizowała cię do odkrycia prawdy pozwalającej pogodzić ci się z kościołem? Tam są linki do faktów, a nie jak u ciebie do opinii. Mój post przedstawia dokumenty, powtarzam, dokumenty potwierdzające czynny udział Stepinaca w popieraniu zbrodni ludobójstwa.
Skoro twój święty, przestrzegał duchownych serbskich przed popełnianiem zbrodni, to dlaczego utrzymał w stanie duchownym komendanta największego obozu zagłady Serbów, który osobiście obdzierał żywcem ludzi ze skóry i utrzymał również w stanie duchownym wszystkich duchownych oprawców obozów zagłady? Dlaczego papież Pius XII w asyście Stepinaca przyjmował na osobistych audiencjach ludobójców z obozów zagłady i wręczał im osobiste pamiątkowe prezenty okraszane papieskimi słowami pochwały za ciężką służbę kościołowi katolickiemu w miejscach i codziennej pracy – obozach zagłady?
Nazywając mnie fanatykiem i plwociną pamięć faktów najokrutniejszych zbrodni, nie mnie obrażasz, łajdaku, obrażasz milion ofiar zamordowanych w najokrutniejszy sposób, sposób katolicki.
Adam Barycki
PS. Wiwo, pora się obudzić, trza oczyścić kawiarnię z Baryckiego oszczerstw. W kawiarni ma pozostać laurka obrońcy uciśnionych. Wszak nie możesz pozwolić, abym szargał wartości na straży których stoisz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:39, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
EDIT:
Oczywiście miało być: „przestrzegał duchownych chorwackich”.
I druga poprawka: „w miejscach ich codziennej pracy”.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:14, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Fakty to podałem ja, wraz z dokumentami historycznymi. Zarzuć to teraz po raz kolejny stekiem obelg. Każdy pisze, jak potrafi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:55, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Katolicki praktykancie ósmego przykazania dekalogu, pokaż ten mój stek obelg, podaj link do mojego postu z dokumentacją i wskaż wraże kłamstwa. Jest tam sporo dokumentów zbrodni katolickich, będziesz miał co opluwać miłośniku prawdy katolickiej.
Robienie sobie pośmiewiska ze zbrodni ludobójstwa jest współuczestnictwem w tej zbrodni, katolicki współuczestniku katolickich zbrodni.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:28, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Stek twoich obelg masz powyżej (wuj łajdak, wuj oszczerca, katolickie morderstwa, wuj katolicki współuczestnik katolickich zbrodni, wuj robiący sobie pośmiewisko ze zbrodni ludobójstwa, wuj opluwający, wuj kłamca - to tylko z tej jednej strony tego jednego wątku). Link sam sobie znajdź - wyszukiwarki użyć potrafisz, zarówno forumowej, jak i guglowej. A przykłady podawania dokumentów masz w moim poście: nazwa, link, wypisany istotny fragment tekstu. Uwagi zasłyszane od znajomych czy przeczytane w gazecie nie wystarczą w tej dyskusji. Konkretne dokumenty musisz przebić konkretnymi dokumentami, a nie wiadomościami z piątej ręki (przy czym cztery lub nawet wszystkie pięć są nieznane). Weź się do roboty, albo - jeśli ci się nie chce - nie wynajduj koła, ale po prostu przejrzyj materiały, które znalazłem. One nie gryzą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:49, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A może by tak który z obecnych tu pasożytów ruszył dupę i poszukał w Internecie tych dokumentów? Acha, nie warto, sprawa mało ważna, toż to przecież nie liczenie diabłów na czubku szpilki, co jest fundamentalnym problemem uczestników tego forum. No dobra, wyszukam jeszcze raz, będziesz miał zwyrodnialcu swoją piątą rękę.
Są pewne granice, których przekroczenie musi sprowadzić dyskusję do właściwego akcentu podkreślającego argumentację, jednak Internet uniemożliwia takie akcenty. Kiedyś do mojego stolika w barze piwnym dosiadł się pewien, wydawało się, człowiek. Rozmowa zeszła na temat inkwizycji i dowiedziałem się od niego, że inkwizycja ratowała przed stosami kobiety oskarżane o czary, twierdził, że tego dowodzą historyczne badania kościoła katolickiego. Wypierdoliłem mu ciężkim pełnym piwa kuflem centralnie w twarz, z mordy zrobiła się marmelada, jednak dodatkowo złamałem mu kilka żeber butem. Przyjechała karetka, policja i nic, jakoś dobry pan bóg uchronił przed więzieniem. Pamiętaj, Dabrowski, dobro zawsze zwycięża.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abangel666
Opiekun Kawiarni
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Czw 10:41, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wuj, jak cytuje katolickie radio, albo katolicką prasę to jakiego przymiotnika mam używać? Jehowickie może?
To nie moja wina, że katolickie media wypisują takie bzdety..... i nie moja wina, że siedzą po nocach na warszawskim bruku, broniąc krzyża.... przed czym?
A co do Stepinacza, to mamy blisko milion zamordowanych prawosławnych. Żydów i Cyganów; 2 miliony prawosławnych co przeszły na katolicyzm by uniknąć śmierci, mamy wyrok jugosławiańskiego sądu; tylko dzięki wpływom Watykanu Mussoliniego nie dostał czapy.... jak dla mnie to wystarczy do oceny tego błogosławionego...
Katolicyzm i faszyzm najlepiej okreslił jezuita i ksiądz włoski Tondi; cytuję:
Watykan był i jest sojusznikiem i protektorem wszystkich ugrupowań faszystowskich, poczynając od hitlerowców, faszystów włoskich i austriackich, hiszpańskich franckistów, belgijskich rexistów Degrelle'a, chorwackich faszystów Pawelicza, słowackich hlinkowców księdza Tiso, portugalskich faszystów Salazara, węgierskich faszystów kalwina Horthyego, polskich oenerowców i ozonowców itd.
Gdy zezwierzęceni faszyści niemieccy zrealizowali za aprobatą USA i Anglii swe plany podpalenia świata, gdy obracali w gruzy tysiące miast, torturowali i mordowali miliony ludzi w obozach śmierci, lochach gestapo, egzekucjach publicznych papież Pius XII przyjmował na codziennych audiencjach niemieckich zbrodniarzy wojennych i udzielał im ojcowskiego błogosławieństwa.
("KARTKI Z PAMIĘTNIKA, BYŁEGO JEZUITY" ALIGHIERO TONDI)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:37, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Powtarzasz, Abi, plotki z piątej ręki. Najnowsze badania historyczne kościoła katolickiego dowodzą niezbicie, że ojcowie kościoła katolickiego, to męczennicy walki z faszyzmem, a duchowni komendanci chorwackich obozów, nie wiedzieć czemu nazywanych obozami zagłady, to obrońcy Serbów, chronili ich przed złym faszyzmem. Teraz, jak powiedział papież tysiąclecia JPII, są busolą wskazującą drogę ku moralności. Dąbrowski może ci to poświadczyć z ręką na sercu, ty bezczelna kłamczucho.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neko
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PL, D
|
Wysłany: Czw 13:26, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
barycki napisał: | Rozmowa zeszła na temat inkwizycji i dowiedziałem się od niego, że inkwizycja ratowała przed stosami kobiety oskarżane o czary, twierdził, że tego dowodzą historyczne badania kościoła katolickiego. | Nie tylko katolickiego. Należy jednak uwzględnić element geograficzny: na czarownice polowano głównie w Holandii, w Niemczech, w Austrii, w Europie Wschodniej. Ale już w Hiszpanii inkwizycja zajmowała się najchętniej Żydami (głównie konwertytami) i Moryskami (tj. "nawróconymi" muzułmanami). Natomiast: "W1526 r. na posiedzeniu [Świętego] Trybunału w Grenadzie poświęconego czarom uznano je za objaw niezdrowej imaginacji. Po wydarzeniach w Nawarze (1610), gdzie doszło do zbiorowej histerii na tle czarownic, w sposób ostateczny zakazano ścigania osób podejrzanych o czary."(T. Miłkowski, P. Machcewicz Historia Hiszpanii, Ossolineum, 1998, str. 164).
Tak że, barycki, żeber trzeba było mu nie łamać.
(A jeśli wierzyć wikipedii, to i w Europie wsch. i płn. zajmowały się czarownicami raczej sądy świeckie, niż kościelne - ale to już inny temat).,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:29, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: |
Powtórzę: po zapoznaniu się z tematem skłaniam się do opinii, że decyzja o beatyfikacji Stepaniaca była odważną decyzją o oficjalnej rehabilitacji osoby, która z była niesłusznie posądzana przez cały świat o udział w zbrodniach, i która dla Chorwatów jest postacią symboliczną.
Oczywiście, fanatycy będą pluć nadal. |
Z tego co napisałeś wynika tylko tyle, że Stiepanac z jednej strony szlachetny a drugiej strony jak to w KK bywa chronił interesy swojej korporacji. Z punktu widzenia KK to święty ale patrząc z boku to conajwyżej należy mu się łagodna kara więzienia czego zresztą doświadczył.
Słowem świeckiej sprawiedliwości stało się zadość przynajmniej w stosunku do jego osoby a co kościół z nim robi mało mnie interesuje. Jak chcesz czcić takich błogosławionych to Twoja sprawa bo dla mnie był on co najwyżej oportunistą jakich świat zna tysiące.
Ostatnio zmieniony przez Budyy dnia Czw 15:30, 22 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:39, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No, to popatrzmy sobie na tę cywilizowaną instytucję kościelną, jak katom wyrywała ofiary, a ja sobie w tym czasie popłaczę nad tymi połamanymi żebrami i zmiażdżonym nosem.
Anthony Bruno historyk i pisarz. „Inkwizycja, religia, zbrodnia. Tomas de Torquemada”
Oskarżona kobieta leży naga na escalera, drabinie pochylonej tak, żeby głowa była położona niżej niż stopy. Kat rozciągnął kobietę na całą długość ciała i mocno związał. Stalowe haki rozwierają szczęki ofiary. Jej nozdrza zostały zatkane, żeby mogła oddychać tylko przez usta. Kobieta szamocze się, ale więzy krępują jej ruchy, a poza tym jest wyczerpana po wielu dniach nieustannych przesłuchań. Teraz kat przykrywa jej otwarte usta kawałkiem płótna. Obok, na ścianie, półka ugina się od dzbanów z wodą.
W sali tortur są jeszcze trzej inni mężczyźni. Reakcje kobiety obserwuje lekarz, który ocenia jej stan ogólny. Przepisy obowiązujące hiszpańską Inkwizycję w XV stuleciu wymagały obecności lekarza, kontrolującego stan zdrowia oskarżonych. Tortury nie osiągnęłyby celu, gdyby fizyczny stan oskarżonej osoby nie pozwalał jej słyszeć i rozumieć przebiegu postępowania. Jej ewentualne przyznanie się do winy powinno być świadomym aktem, a nie półprzytomnym bełkotem śmiertelnie zamęczonego grzesznika.
Inkwizytor kończy przegląd zarzutów i spogląda na lekarza, który kiwnięciem głową wyraża zgodę. Wówczas inkwizytor wskazuje na dzbany z wodą i mówi katu, żeby się przygotował. Kat unosi jeden dzban; w każdym jest litr wody. Oczy kobiety rozszerzają się ze strachu. Wie, co teraz nastąpi i próbuje krzyczeć.
"Tortura wodna" była pierwszym etapem tortur stosowanych przez hiszpańską Inkwizycję. Wlewano wodę w otwarte usta oskarżonej osoby, wcześniej wkładając jej do ust lniane płótno, by nie mogła wypluwać wody. Osoba czuła, że się dusi, co zmuszało ją do połykania wody. Zasady tej tortury, określone przez Torquemadę, którego historycy porównali do Hitlera, przewidywały, że podczas jednej sesji można użyć nie więcej niż osiem litrów.
Kat trzyma w rękach gliniany dzban i jest gotowy do wykonywania poleceń inkwizytora. Kobieta płacze i ciężko oddycha, przewidując najgorsze.
Inkwizytor robi krok do przodu i mówi: "Możemy zaczynać".
Tak, trzeba się zgodzić, że świeci ojcowie nie torturowali, te okropności, to wyłącznie wina świeckich. No, a przede wszystkim, nie można tego nazwać barbarzyństwem, co, jak co, ale inkwizycja stosowała naukowe metody i był lekarz.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:17, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Bertrand Russell
" Im intensywniejsza była religijność danego okresu historii, im głębsza wiara w dogmat, tym większe było okrucieństwo i tym gorszy ogólny stan rzeczy".
choć odpowiedź zawarta jest w tym cytacie
Antoni Kępiński — Lęk
"U człowieka agresja, zabijanie, okrucieństwo mają główną przyczynę w chęci obrony lub poszerzenia granic „mojego”.
Więc nie religijność lub jej brak, ale paskudne cechy ludzkie, które w sprzyjających warunkach rozwijają się .
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 16:22, 22 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:46, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Rezolut z ciebie luzik, jak ty zawsze wiesz, co powiedzieć. Ciekawi mnie, czy się nie wstydzisz tego? Ciekawi mnie jeszcze jak to się dziej, że cywilizacja wyciąga z ludzi dobro, a religia zło? A może jest zupełnie inaczej, nic nie wyciągają, a tworzą. Jeżeli człowiek jest istotą społeczną, to inaczej być nie może, a jeżeli boską, no, to rzeczywiście już jest stworzony i nic nowego się nie stworzy.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:48, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Polityka Ante Pavelicia miała poparcie katolickiego duchowieństwa – prymas Chorwacji, arcybiskup Alojzije Stepinac oświadczył, że w przemianach w kraju dostrzega "rękę Boga". Dnia 18 maja 1941 Pavelić został przyjęty na audiencji w Watykanie przez papieża Piusa XII, który udzielił mu błogosławieństwa. Po wojnie ukrywał się w Watykanie, przebywał również w Castel Gandolfo, spotykał się często z watykańskim podsekretarzem stanu Giovannim Montinim, późniejszym papieżem Pawłem VI. Jesienią 1947 roku Pavelić uciekł z Europy, w czym pomogły mu fałszywe dokumenty, otrzymane od watykańskiego biskupa Aloisa Hudala. Biskup Alois Hudal otwarcie przyznawał, że pomógł wielu nazistowskim zbrodniarzom, którzy, jego zdaniem: "często byli całkowicie niewinni". Pavelić zagrożony ekstradycją do Jugosławii, przeniósł się do Madrytu, gdzie zmarł, opatrzony błogosławieństwem papieża Jana XXIII.
Tak, Dąbrowski, tylko moralna busola mogła ojcom kościoła katolickiego wskazywać drogę szacunku dla wiernych przyjaciół.
28 marca 1941 roku Stepinac zanotował w swoim dzienniku refleksję o prawosławiu, że nie ma w nim: „ani moralności, ani zasad, ani prawdy, ani sprawiedliwości, ani uczciwości”. 16 kwietnia 1941 roku Stepinac złożył wizytę Ante Paveliciowi, a po niej zapisał w swoim dzienniku, że nowy przywódca: „nie będzie tolerował cerkwi prawosławnej” i w związku z tym jest : „szczerym katolikiem”. 28 kwietnia w kościołach odczytano list arcybiskupa Alojzije Stepinaca, wzywający księży i wiernych do poparcia nowej faszystowskiej władzy. Równie lojalnej współpracy z ustaszami Stepinac wymagał od episkopatu. 15 maja 1941 roku Katolicki "List", oficjalny organ kurii arcybiskupiej w Zagrzebiu wspiera ideę czystki etnicznej, a okólnik urzędu Stepinaca uznaje Serbów za renegatów Kościoła katolickiego i akceptuje użycie przemocy przy nawracaniu prawosławnych na katolicyzm. 31 lipca Katolicki "List" domaga się przyspieszenia procesu nawracania siłą. Wysłał specjalną petycję do Pavelicia, prosząc o przekazanie trapistom serbskiego klasztoru w Orahovicy. Stepinac, arcybiskup Zagrzebia i prymas Chorwacji, duchowy opiekun ustaszów, w 1942 roku został ich wojskowym duszpasterzem. Musiał wiedzieć o zbrodniach oraz wyczynach swoich duchownych, skoro w krótkim czasie pod ich przywództwem militarnym i duchowym wymordowano prawie milion ludzi, a dwa miliony Serbów przymusowo ochrzczono katolicyzując groźbą śmierci. Arcybiskup Stepanic uzgodnił nawet przejmowanie serbskich cerkwi, a przymusowe nawracanie Serbów z prawosławia nazywał dziełem bożym. W 1943 roku przedstawiał kurii zasługi ustaszów w nawracaniu na katolicyzm, dziękował duchownym, zwłaszcza franciszkanom. W tramwajach, urzędach, sklepach i restauracjach Zagrzebia nakazał rozwiesić tabliczki o treści: „Serbom, Żydom, koczownikom i psom wstęp wzbroniony”. Kiedy do wojny przystąpiły Stany Zjednoczone, a wkrótce nad Hitlerem zawisło widmo klęski, abp. Alojzije Stepinac zaczął nagle mówić o prawach człowieka i nawet pomagał niedobitkom, ale obozy zagłady działały nadal, aż do końca wojny.
Jak to ty pisałeś, Dąbrowski, zdaje się, że coś o szacunku episkopatu do Serbów i do ich mienia. Dobre, kurwa, zajebiście dobre. Neko, powiedz mi jak tu nie przypierdolić kuflem, no jak?
No, ale popatrzmy sobie na ten katolicki szacunek.
Komendantem Jasenowac, największego obozu zagłady był franciszkański zakonnik Miroslav Filipović - Majstorović, powszechnie zwany fra sotona czyli braciszkiem szatanem. Jego ulubioną specjalnością było osobiste mordowanie kobiet i dzieci. Dla oszczędzania kul podrzynano więźniom gardła a w zawodach urządzonych w obozie 28 sierpnia 1942 zwyciężył, w jeden dzień, specjalnym nożem nazywanym srbosjek poderżnął gardła 1360 ludziom. Zakonnikiem pozostał i po wojnie, katoliccy przełożeni nie widzieli nic zdrożnego w jego dziele bożym. Duchowni katoliccy mordowali ludzi własnymi rękami. Według historyków, aż 953 duchownych katolickich brało czynny udział w rzeziach! Katoliccy księża i mnisi w tym szczególnie franciszkanie przewodzili wielu bandom ustaszowskich morderców. Nie tylko franciszkanie brali udział w rzezi, na przykład jezuita Kamber był szefem policji w Doboj w Bośni, a opisy dokonywanych przez niego tortur i morderstw dorównują sadyzmem mordom UPA na Polakach na Wołyniu.
28 kwietnia 1941 roku ustaszowski oddział napadł na kilka prawosławnych wiosek w rejonie Bjelovaru, uprowadzając 250 osób. Ofiary musiały wykopać sobie grób, po czym zostały skrępowane drutem i spalone żywcem. Tego samego dnia przywódca chorwackiego kleru, arcybiskup Zagrzebia Stepinać wydaje list pasterski, w którym pisze: „Któż mógłby nam czynić zarzut z tego, że jako duszpasterze podzielamy radość i entuzjazm narodu, wyrażając głęboką wdzięczność Bożemu majestatowi. Mimo że aktualne wydarzenia, tak wielkiej wagi, są bardzo zawikłane, łatwo jednak dostrzec w tym dziele rękę Boga. Ab domino factum est istud et est mirabile in oculis nostris. (Przez Pana się to stało, I to jest cudowne w oczach naszych; psalm 117, 23.). Dlatego usłuchacie naszego apelu i tak przyczynicie się do zachowania i rozwoju niepodległej Chorwacji. Znamy tych ludzi, którzy dziś mają w swoich rękach los narodu chorwackiego, i jesteśmy niezbicie przekonani, iż Kościół będzie mógł w odrodzonym państwie chorwackim całkiem swobodnie głosić słuszne pryncypia prawdy i wiecznej sprawiedliwości.
Kilka dni później już w maju 1941 roku w Ostacu wyłapano 331 prawosławnych Serbów. Znów musieli kopać grób dla siebie. Następnie katoliccy ustasze zarąbali wszystkich siekierami i wrzucili do dołów. Popa Branko Dobrosavljevicia i jego syna zostawiono na koniec: rąbiąc dziecko na kawałki kazali ojcu odmawiać modlitwę za zmarłych. Po tym poddali go straszliwym torturom, wydarli włosy z głowy i brody, wyłupili oczy i obdarli żywcem ze skóry. W Mliniąte, okręgu Glamoč, były członek parlamentu Luka Avramović został po rzymsku ukrzyżowany żywcem wraz z synem.
W Banja Luce podkuto jak konia 81-letniego prawosławnego biskupa Platova i zmuszono by chodził z podkowami, aż stracił przytomność. Później wykłuto mu oczy, przypalono piersi, obcięto nos, uszy, by wreszcie dobić.
Dnia 14 maja 1941 roku w Glinie kilkaset prawosławnych Serbów zapędzono do cerkwi. Do tego kościoła prawosławnego wpadli ustasze z siekierami i nożami. Ci, którzy nie okazali zaświadczeń o przejściu na katolicyzm, a miały je dwie osoby zostali w kościele zarżnięci. Krwawa łaźnia trwała od godziny 10 wieczorem do 4 rano i przez osiem następnych dni. Rzeźnicy musieli zmieniać mundury, tak były przesiąknięte krwią. Znajdowano później wbite na pal prawosławne dzieci z członkami powykręcanymi od bólu. Inicjatorami tego byli minister sprawiedliwości dr Mirko Puk i przeor katolickiego klasztoru franciszkańskiego w Cuntić, Hermenegildo vel Castimir Hermann.
Tak wygląda katolickie państwo narodowe, ta busola moralna, którą nakazał się kierować katolikom JPII, mój ty dobry wyrozumiały Dąbrosiu, prawdziwy katoliku.
To tyle, nic na to nie poradzę, że najnowsze badania historyczne Kościoła katolickiego odkryły, że to wszystko, co tu napisałem jest plotką z piątej ręki. Jak kto nie lubi plotek, to musi się zagłębić w literaturę katolicką, a tam znajdzie prawdę, najprawdziwszą. Na wszelki wypadek uprzedzam takiego naukowca, aby nigdy do mnie nie podchodził, a szczególnie jak mam w ręku gruby kufel od piwa i solidne buty na nogach.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:05, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
barycki napisał: | Rezolut z ciebie luzik, jak ty zawsze wiesz, co powiedzieć. Ciekawi mnie, czy się nie wstydzisz tego? Ciekawi mnie jeszcze jak to się dziej, że cywilizacja wyciąga z ludzi dobro, a religia zło? A może jest zupełnie inaczej, nic nie wyciągają, a tworzą. Jeżeli człowiek jest istotą społeczną, to inaczej być nie może, a jeżeli boską, no, to rzeczywiście już jest stworzony i nic nowego się nie stworzy.
Adam Barycki |
Jestem wytworem cywilizacji, instynktów się pozbyłam.
Nie zabiję , nie pogryzę, nie warknę nawet coby wyższe w hierarchii miejsce zająć , lub tłustszy kawałek strawy zdobyć.
Nie idę po trupach do celu, i trupami braci mniejszych się nie żywię.
Nie solidaryzuję się ze społeczeństwem .
Religia nie jest mi potrzebna by żyć.
Sama dla siebie jestem bogiem .
Najczęściej osiągam to co chcę, manipulacją nierzadko.
Niczego z powyższych się nie wstydzę !
Jeśli jednym zdaniem swój bezwstyd bym miała scharakteryzować , to Kantem polecę * Niebo gwiaździste nade mną , prawo moralne we mnie *
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neko
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PL, D
|
Wysłany: Czw 21:10, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
barycki napisał: | Tak, trzeba się zgodzić, że świeci ojcowie nie torturowali, te okropności, to wyłącznie wina świeckich. No, a przede wszystkim, nie można tego nazwać barbarzyństwem, co, jak co, ale inkwizycja stosowała naukowe metody i był lekarz. | Nie, naprawdę tak myślisz? A mnie się wydawało, że istnieje powszechna zgoda na to, że inkwizytorzy torturowali, i na to, że było to barbarzyństwo (nawet ten pan ze złamanymi żebrami na pewno też trochę tak uważał).
Co nie zmienia faktu, że inkwizycja w Hiszpanii zakazała prześladowań czarownic (prześladowała kogoś innego).
Ani faktu, że kiedy Fryderyk II pruski zakazywał tortur (w latach bodajże 1760-tych) - protestowali sędziowie (świeccy), którzy nie wyobrażali sobie, jak bez tortur można przeprowadzić proces sądowy (co pokazuje, że barbarzyństwo nie ograniczało się do kręgów kościelnych).
(A co do mojego nieszczęśliwego dopisku, który był, zdaje, powodem przytoczenia opisu tortur, to [link widoczny dla zalogowanych] stwierdza: "Szeroko rozpowszechnione założenie, że prześladowania czarownic z XV -XVIII w. zaliczyć należy głównie na konto inkwizycji, jest historycznie fałszywe. Daleko przeważająca lizba procesów o czarownice rozpatrywana była przed sądami świeckimi." Jednakże w tych sądach świeckich używano metod inkwizycji, zaś papież Innocenty VIII w 1484 potwierdził istnienie czarów; ze strony kościelnej w prześladowaniach czarownic brali udział głównie dominikanie.
Ogólnie zdaje się, że krwi czarownic żądny był nie tyle Kościół, co ludzie, czyli my: do dziś każdy z nas w większym lub mniejszym stopniu lubi szukać winnych swoich niepowodzeń gdzieś poza sobą. A co dopiero ludzie w XV, XVI, XVII wieku. Jak przyszły złe zbiory, zaraza, wojna, albo osobista porażka, to ktoś musiał być temu winny. A że wiara w czary była rozpowszechniona, to winę przypisywano czarownicom (i czarownikom). I żądano ich ukarania - czyli zemsty. )
PS. W tekście o Stepanicu brakuje przypisów, tam, gdzie cytujesz jego dziennik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abangel666
Opiekun Kawiarni
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Czw 21:40, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
neko napisał: | protestowali sędziowie (świeccy), którzy nie wyobrażali sobie, jak bez tortur można przeprowadzić proces sądowy |
To na pewno byli ateiści albo jehowici, bo przecież chrześcijanie, to miłują bliźniego jak siebie samego. A może nawet to byli Ruscy albo czytelnicy Urbana....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:58, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ta, każdy by chciał dobrze, a zabijać nie ma komu, wszystko na Baryckiego głowie.
W tobie, to znaczy gdzie i skąd się tam wzięło?
A w ogóle to, po co ja z tobą gadam, jak kto nie je mięsa, to nie warto z nim gadać, to perfidni oszuści są. Raz byłem zaproszony na koncert w knajpie wegetariańskie, teraz takie są w śród głupków modne i chciałem coś zjeść, zapytałem tej bezmięsnej cholery kelnerki czy to się da zjeść, odpowiedziała bez zmrużenia oka, że oczywiście, no to uwierzyłem cholerze. Talerzem z zupą nie pizgłem o ścianę tylko z litości nad muzykami, wszyscy wiedzieli, że jestem ich gościem. Gdybym pizdnął, to może bym już o tym zapomniał, a tak pozostał we mnie nierozładowany żal, do końca życia będę nienawidził wegetarianów.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:12, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
barycki napisał: |
Ta, każdy by chciał dobrze, a zabijać nie ma komu, wszystko na Baryckiego głowie.
W tobie, to znaczy gdzie i skąd się tam wzięło?
A w ogóle to, po co ja z tobą gadam, jak kto nie je mięsa, to nie warto z nim gadać, to perfidni oszuści są. Raz byłem zaproszony na koncert w knajpie wegetariańskie, teraz takie są w śród głupków modne i chciałem coś zjeść, zapytałem tej bezmięsnej cholery kelnerki czy to się da zjeść, odpowiedziała bez zmrużenia oka, że oczywiście, no to uwierzyłem cholerze. Talerzem z zupą nie pizgłem o ścianę tylko z litości nad muzykami, wszyscy wiedzieli, że jestem ich gościem. Gdybym pizdnął, to może bym już o tym zapomniał, a tak pozostał we mnie nierozładowany żal, do końca życia będę nienawidził wegetarianów.
Adam Barycki |
I to jest właśnie ta manipulacja, ktoś robi coś za Ciebie
Z tą nienawiścią Twą muszę nauczyć się żyć .
We mnie, to raczej to na co się nie godzę jednak. Wynik moich buntów na normy ogólnie uznane za obowiązujące.
A tak na marginesie, to ja jem same pyszne rzeczy.
Zdecydowanie Ci co Tobie serwowali coś tam, to partacze zwykli byli.
Tyłki więc należało im jednak skopać.
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 22:20, 22 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:14, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Neko, czy ciebie pojebało, przecież te cytaty z dziennika Stepinaca są w Wiki i w setkach publikacji.
Na razie podam przypis do tego, co pamiętam. Litwo ojczyzno moja ty jesteś… (Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz). Dziękuję, że zwróciłeś mi uwagę, od teraz zawsze będę każdemu przypominał kto napisał Pana Tadeusza.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neko
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PL, D
|
Wysłany: Pią 0:39, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W wikipedii [link widoczny dla zalogowanych] jest napisane, że sekretarz najwyższego rabina Zagrebu dwa razy wnosił o przyznanie Stepinacowi tytułu "Sprawieliwy wśród narodów świata"; odmówiono, ale ponoć w podejmowaniu decyzji nie kwestionowano faktu, że Stepinac ratował Żydów, jednakże uznano, że jego przemilczanie win kleru przeważa jego zasługi.
Czy wiele jest znanych przypadków, żeby Żydzi wnosili o przyznanie tytułu "Sprawiedliwego..." faszyście? (o ratowaniu Żydów więcej jest w [link widoczny dla zalogowanych]).
Dalej w wiki można przeczytać, że rzeź w Jasenovac Stepinac nazwał plamą na honorze NDH (The very Jasenovac camp is a stain on the honor of the ISC.) Że zalecał też swoim księżom, by pomagali przechodzić na katolicyzm prawosławnym, których życie było zagrożone, z zatrzeżeniem, że konwersja jest nieważna, i po przeminięciu zagrożenia będą mogli wrócić do swojej wiary.
Byłoby absurdem twierdzić, że Stepinac był człowiekiem bez skazy. Ale jak na czasy, w których przyszło mu żyć, jakieś dobro (mierzalne życiem uratowanych przez niego ludzi) chyba jednak z siebie wykrzesał.
Ostatnio zmieniony przez neko dnia Pią 1:03, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neko
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PL, D
|
Wysłany: Pią 0:47, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
abangel napisał: | To na pewno byli ateiści albo jehowici, bo przecież chrześcijanie, to miłują bliźniego jak siebie samego. A może nawet to byli Ruscy albo czytelnicy Urbana.... |
Abi, to były Prusy XVIII w. Sędziowie, jeśli nawet nie podzielali wolnomyślnych poglądów swojego króla (choć niektórzy pewnie podzielali), mogli być co najwyżej protestantami, katolikami na pewno nie.
Przy okazji dodam, że niewiele później w Toskanii zniósł tortury (i, zdaje się, także karę śmierci) właśnie katolik, Piotr Leopold Habsbug (późniejszy Leopold II).
Ostatnio zmieniony przez neko dnia Pią 0:49, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abangel666
Opiekun Kawiarni
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Pią 1:36, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Neko, bardzo cenię wiki; ale niestety w sprawach polityczno/religijnych jest wiki niewiarygodna.
Mówiąc krótko, jest zdominowana przez klerykalną prawicę.
Bardzo cenię wiki, jak chcę coś poczytać o matematyce, fizyce, Kosmosie..... ale jeśli chodzi o religie/politykę to niestety.... kicha.
Neko, a kojarzysz ten turniej, co Chorwaci zrobili? Turniej miał załozenie: "kto utnie najwięcej głów serbskich..... turniej wygrał zakonnik.... prawie półtora tysiąca Serbów zabił....
Możesz mi przypomnieć gdzie to było i z jakiego zakonu był ten pobożny mnich?
Co do Stepinacza; to jak dla mnie wyrok sądu Jugosławii jest wystarczającą rekomndacją tego zbrodniarza, wyniesionego na ołtarze przez innego zbrodniarza; niejakiego JPII.
------------------------------
Pod Pałac Prezydencki na Krakowskim Przedmieściu przyjechała wczoraj w południe delegacja górników z Kopalni Węgla Kamiennego "Zofiówka" z Jastrzębia Zdroju. Zaciągnęli wartę przy krzyżu upamiętniającym ofiary katastrofy w Smoleńsku. W razie potrzeby do Warszawy gotowa jest przyjechać stuosobowa grupa górników.
Tylko stu?
W katolickim kraju tylko stu?
Larum grają!
Katolicy!
Kamienie na szaniec!
Przeniesienie krzyża w inne miejsce przyczyni się do tego, że mniej ludzi będzie go widziało
Pomniki katyńskie to pomniki z krzyżami
musi być w niego wkomponowany symbol krzyża.
pomnik, który tu stanie, powinien choć w tle mieć krzyż
krzyż pod Pałacem od początku kłuł ich w oczy
pod pozorem mycia chodnika próbowano krzyż usunąć
To jest dobre:
Rząd boi się, że tutaj, wokół krzyża, jednoczą się ludzie, którzy myślą inaczej niż Platforma Obywatelska
To co Wuj? Krzyż symbol wiary, czy może politycznej walki z Platformą?
Ha ha ha.....
dopóty krzyża zabraknąć nie może
Przywiódł nas tu obowiązek obrony krzyża
nie pozwolimy zabrać stąd krzyża
pod krzyżem gromadzi się coraz więcej ludzi
Wuj!
A to też Ci się podoba?
przeciwnicy krzyża ze Stowarzyszenia Wolność - Równość - Solidarność. Fanatyczni lewacy zbierają podpisy pod petycją w sprawie przeniesienia krzyża spod Pałacu Prezydenckiego. Dowodzą, że został on postawiony nielegalnie, i w ich mniemaniu narusza zasadę laickości państwa. Oto jakich popleczników znaleźli sobie prezydent elekt i partia rządząca!
Przypomina mi się sytuacja z Hiszpanii, gdy anarchiści przerażeni klerykalizacją wzywali by głosować na lewicę....
Zbierają się przy drewnianym krzyżu
krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego
rząd obawia się krzyża
Rząd boi się, że tutaj, wokół krzyża, jednoczą się ludzie, którzy myślą inaczej niż Platforma Obywatelska. Ten krzyż
Dobra.... przejrzałam tylko ułamek ND i tyle cytatów; dalej nie chce mi się przeglądać.... i co Wujek? krzyż to symbol wiary czy może raczej symbol politycznej agresji?
Cytaty masz.... jak nie dotrze to przeczytaj kilka razy...
--------------
(Cytaty za ND)
A ja powiem jedno; wsadźcie se w tyłek ten krzyz, a najlepiej katole wszystkie się ukrzyżujta, bo już mnie szlag trafia..... już żygam tymi krzyzami....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:02, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Himmler Eichmannem pod koniec wojny uratowali od zagłady więcej Żydów od Stepinaca, kto wie, może jaki Żyd i ich zaproponował do tytułu „Sprawiedliwy w śród narodów świata”. Warto by również przemyśleć ich beatyfikację, przecież ich handel życiem Żydów to wspaniała busola moralna dla katolików.
Nie tylko zalecał swoim księżom, ale i słał im wyrazy wdzięczności płynące od boga, jak sam powiedział, szczególnie franciszkanom zaangażowanym w dzieło boże w obozach zagłady. Tak, Stepinaca to wielki chrześcijanin był, umiał wybaczać bliźniemu swemu grzechy jego jak każdy ojciec dobrego kościoła, ani jednego duchownego kata unurzanego osobiście we krwi ofiar nigdy nie pozbawił godności kapłańskich, a mógł, jednak dobry był i pozwolił dzieciom boga pozostać przy posłudze kapłańskiej, dlatego jest teraz świętym, aby katolikom wskazywał drogę ku dobroci. Widzisz, neko, jak wielka mądrość spłynęła z JPII, kiedy wskazała busolę moralną, tobie już ta busola wskazała właściwą drogę ku dobru.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|