ŚFiNiA

luzik · Wysłany: Wto 19:38, 20 Mar 2012 Temat postu:

Ale mi odbiło. Mam znowu marzenia.
Chcę taką klaczkę http://www.youtube.com/watch?v=EDIninU09Gw&feature=endscreen&NR=1
i takiego psa chce [link widoczny dla zalogowanych]
bardzo chcę, z calej siły ...

krowa · Wysłany: Wto 19:57, 20 Mar 2012 Temat postu:

luzik · Wysłany: Wto 20:19, 20 Mar 2012 Temat postu:

citka · Gość

luzik · Wysłany: Wto 21:04, 20 Mar 2012 Temat postu:

Gooopia Krowa

zbigniewmiller · Wysłany: Śro 14:17, 21 Mar 2012 Temat postu: krowa i niepoprawna

JEŚLI CHODZI O NARASTAJACE TRUDNOSCI ,TO KROWA MA RACJE ,TRZEBA SIE BEDZIE NIEZLE NAPRACOWAĆ ABY WYTRZYMAC KOLEJNE WYGŁUPY NIEJAKIEGO MICHAŁA BONIEGO,KTÓRY JAKBY MA ZA ZADANIE DOPROWADZENIE NOELIBERALNEGO PLANU W polsce DO KOŃCA,TJ. DO CĄŁKOWITEGO UPADKU polski;
Z TYM UPADKIEM JEST CAŁKIEM NIEZAUWAŻALNIE,WSZYSTKO DZIEJE SIE NIBY Z KONIECZNOSCI PRZYPADKOWO ,A JEST TO JUZ W LATACH 80 PRZYSZYKOWAANY PLAN ZDOMINOWANIA POLSKI CAŁKOWITEGO;
TYLKO ja sie pytam po co ,skoro juz wiecej wydoic sie z polski nie da ,wszystko wartosciowe upadło!
moze krowa jest i głupia ,ale mnie zastanawia fakt ,ze jednak jeszcze jest w pewien szczególny sposób wrażliwy;
nie chciałbym go stracic z forum ,tak samo jak niepoprawnej ,cokolwiek napisze i cokolwiek uczyni w głowach eleganckich z urodzenia MYSLICIELI;
JEST TAK,ZE WSZYSCY SĄ POTRZEBNI,WSZAK CZŁOWIEK Z HISTORII I NATURY społeczna istotą jest!

Adam Barycki · Gość

Pani Niepoprawna nie jest istotą społeczną, to samolubna kanalia, która potrzebuje do życia rozerwanych bombami dzieci, aby mogła sobie popłakać nad losem rozerwanych. Ale to jeszcze nic strasznego, najgorsze jest to, co wyobrazić sobie nawet trudno, ta franca mnie nie lubi. Czy może być coś ohydniejszego i nieludzkiego? No, niech Pan sam powie, Panie Miller.

Adam Barycki

Adam Barycki · Gość

PS. Taką samą nieludzką kanalią jest Pan Kotasiński, który mi na złość zwątpił w swojego emceka, i po to tylko, abym nie miał za co tego sukinsyna kopać.

Michał Dyszyński · Wysłany: Śro 15:22, 21 Mar 2012 Temat postu:

Adam Barycki · Gość

Pan, Panie Dyszyński, jest za dobry i dlatego nawet sobie nie wyobraża, z czego kanalie potrafią zrezygnować z nienawiści do dobrego człowieka, ot, choćby takiego jak ja.

Adam Barycki

zbigniewmiller · Wysłany: Czw 15:04, 22 Mar 2012 Temat postu:

teraz to ty adam przesadzasz ! kotasiński jest także dobrym człowiekiem,milczy i milczy i juz zapomniał o emceku;
teraz przygotowuje coś o czastce HIGGSA,czy mo.ze cos w tym rodzaju;
jest bardzo młody ,a ty zaraz z działa do niego....,co by sie miał zamknac na cały czas;
daj mu odetchnac ,a zaraz sie odezwie i nie bedzie smutny i załamany..

Adam Barycki · Gość

A czy ja mówię, że jest tak całkiem niedobry, przecież szcza do łóżka, a do łóżka nie mogą szczać całkiem źli ludzie. Jest w nim troszeczkę dobra, które przecież starłem się wyciągnąć z tej kanalii.

Adam Brycki

zbigniewmiller · Wysłany: Czw 15:55, 22 Mar 2012 Temat postu: OKRUCIEŃSTWO

jakby sie kto pytał,to robimy za kija i marchewke,a takiej roli nie chcemy grac;
wyciaganie jak na porodówce wszystkiego,takie podróze wgłab, sa o tyle zawodne,ze przydaja sie do kiepskich statystyk ,którymi karmi sie propaganda imperialistyczna w celu zapobiezenia PRZEŁOMOWI SPOŁECZNEMU...;
PISZE TAK GÓRNOLOTNIE ,PONIEWAZ KOTAŚINKI JEDNAK MILCZY ,A TO ŻLE Z NASZEJ STRONY,BO NIE MA SIE DO CZEGO PRZYCZEPIC ,JESLI JUZ TYLKO TO NAM ZOSTAŁO;

TRZEBA LUDZIOM POMAGAC ,TAK JAK sokrates,ALE TEZ TRZEBA UMIEC BYĆ OKRUTNYM..;
JA OKRUTNYM TYLKO CZSAMI BYWAM ,NIE POTRAFIE STALE WIDZIEC CZARNO;
MOZE TO TYLKO DZIS ? MAM POWAZNY ZYCIOWY PROBLEM I NIE WIDZE ROZWIAZANIA...

krowa · Wysłany: Czw 13:36, 29 Mar 2012 Temat postu: Re: OKRUCIEŃSTWO

zbigniewmiller · Wysłany: Czw 15:09, 29 Mar 2012 Temat postu:

STRASZNE RZECZY PISZESZ KRÓWKO,JESZCZE STRASZNIEJSZE NIZ MYŚLAŁEM ,ZE SA... ;
doceniam ten eksperyment z kolorami i rózumie,ze taka forma takze coś znaczy,a znaczy rozerwanie wrazliwosci ludzkiej na kawałki,tak właśnie równolegle do rozerwanego sumienia przeciętnego i ciezko pracującego człowieka,który w dobrej wierze pozostawił wybrańcom narodu swój los ;
a los jak to los ,musi ulec statystykom i symulacjom,których mamy wbród i tylko dlatego ,ze wspólczesnośc dostarczyła w postaci gotowych algorytmów nieodpowiedzialnym klakierom neoliberalizmu narzedzi do zabawy z ludzkim cierpieniem....
obliczalnośc ludzkiego losu jest jeszcze wieksza zbrodnia niz apodyktyczne prawo;
zarzucanie polsce ludowej totalitaryzmu jest ,łagodnie mówiąc przestępstwem wobec ludzkosci...;
moze to i przesada,ale nie znajduje innej metafory na bilansowanie tak skrupulatne życia;
i co by na to powiedział taki NORWID?

luzik

No to wracamy do punktu wyjścia, czyli do samoumartwiania.
Przez ostatnie kilka dni nieźle mi to wychodziło, więc se pokontynuuję, a co.
Moze nawet o tym popiszę.
Michał włącz koniecznie do żywienia olej lniany. Bomba! Jadę już wyłącznie na nim.
Poczytaj [link widoczny dla zalogowanych]
Mirreru, porzucilam czekoladę.

krowa

Adam Barycki · Gość

To bardzo źle, Pani Luzik, czekolada, choćby i nawet tylko czekoladopodobna, jest smaczniejsza od pokostu. Takie samookaleczenie swojego poczucia estetyki, jest barbarzyństwem, ale czegoż innego można się spodziewać po wegetarianinie, jak nie barbarzyństwa. Wszystko wskazuje na to, że nie ma już ratunku dla ludzkości.

A przecież samoumartwianie może być takie przyjemne, wystarczy tylko bez opamiętania wyzywać wszystkich od najgorszych i cierpieć z powodu wyrządzanej tym krzywdy bliskim nam istotom i tym samym żyć dumnie w poczuciu cierpienia za ludzkość.

Adam Barycki

zbigniewmiller

no dobra,ale jak nie chcesz sie samoumartwiac ,bo juz kazdy dzień jest nie do przeżycia,a codzienne drobiazgi,których jest legion tak ciebie dołuja ,ze ino lezysz i kwiczysz,ratunku nie ma ,o każdą najdrobniejsżą rzecz musisz walczyc i zazdrościsz tym ,co maja zdrowie i warunki ,by sie umartwiać!
wyobraz sobie,ze nagle w monachium jestes sam,żadnej forsy,zadnego wsparcia,nie znasz ani jezyka,ani prawa niemieckiego,co wtedy robisz?
no jeszcze pozostaje wola walki o przetrwanie,walczysz ,ale nie wiesz jakie są reguły gry na tamtejszym RYNKU,jeśli masz szczeście ,zauważy ktos twoje zmagania i mozliwą tam pomoc udziela ci ,ale tylko na zycie z dnia na dzień,zadnej poprawy na stałe,wszystko dorazne...tego nie mozna nazwac samoumartwieniem ,to jest zguba bez nadzieii;
nie masz nadziei na wygrana w tamtego LOTTO,choc ona przelotna jest ,ale w trakcie przez nią owładniecia , istnieje mozliwośc jakiegos działania..., nawet tego nie masz;
a tu zazdrosny pisze,ze może napisac coś o KONDYCJI LUDZKIEJ..?! niech włąsnie wstawi sie w taka sytuacje,i czy podczas takich zmagań jakaś filozofia optymizmu jest w stanie mu pomóc?
tylko marksizm załatwia takie sprawy ostatecznie, odkrywając przed ludżmi jedną jedyna droge do zapobieżenia takim wypadkom;

z czekolady luzik zrobił się olej lniany,transformacja ta jest znamienna dla za wszelka cene chcącego cierpiec człowieka ,który o nic sie martwic nie musi;
tak po prostu ma ,taki jego los i nie dochodzac przyczyn takiego stanu rzeczy,ktoś samotny pozostaje bez nadziei na rynku w monachium,a inny ktos przechodzi na diete i zebym nie był przez luzik żle zrozumiany,ze np. nie popieram oleju lnianego,ależ popieram,tylko tak sobie pisze jak gdyby co...

żmijka

A ja to wszystko w głębokim poważaniu mam, co pewnie Luzika mało zaskoczy.
Siedzicie na forach internetowych i epatujecie swoją głębią. Intelekt, cięte ripsty, marsjańskie rozważania o naturze wszechrzeczy, ogrom doświadczeń, racje z zycia wziete , a może i zaczerpniete od wielkich tego łez padołu. Ale jak człek tak z boku spojrzy, to pierdolicie Drodzy Państwo jak potłuczeni. Znaczy brak Wam realizmu. Dymacie świat przez gumkę filozofii, jednoczesnie kryjąc się pod parasolem łączy. Nikt z Was nie wyjdzie na ulicę, nie tupnie obcasem, nie da w mordę, nie krzyknie. Takie buntownicze postaci z pieprzonego Matrixa- wyłączasz kompa , znikają. Czekolada jest be, seks jest be, napierdalanki są be, a nawet komedie romantyczne stają się wrogiem intelektu. Tłuszcza bowiem chleba i igrzysk potrzebuje, a może wódki? I tej wódki do jasnej cholery w końcu się napijcie, obrzygajcie obrusy sztywno krochmalonych zasad i zacznijcie żyć. Upierdoleni gównem tego świata, wtedy dopiero możecie zacząć walczyć z jego smrodem. Póki co, jak laleczki Barbie, nietkniete kupą zycia, szybujecie na wyżynach intelektu. Ależ Wy mnie wkurwiacie...

Forged

Uff, znów mi stanął Żmijo...
Ależ OZNPM...
Chyba mocno cierpisz. Frustracja wszystkimi otworami Ci się wylewa...
Co do tej wódki, to sama powinnaś zastosować, to co forumowiczom polecasz w ramach odtrutki...
Więcej "luziku" Żmijo :mrgreen:

żmijka

Ssssss....
Skończ kurwa gwiazdorzyć, to raz.
Geniusz w prostocie się rodzi i z namiętności. Nie zapominaj o tym. To dwa.
Trzy, nigdy mnie nie rozumiałeś hahahaha...

luzik

żmijka

Nie..nie udawałam. Na tamtą chwilę było bosko ;)

luzik

"... bo w życiu piękne są tylko chwile"