|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sinner
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:48, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Zbanowany Uczy a oglądałeś ten program chociaż????
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bart
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:50, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Zbanowany Uczy napisał: | Tak, trochę mnie trafiło po uświadomieniu sobie, że to zespół zaprzedany Złu |
Jeśli się nie odtwarza płyt od tyłu, to da się wytrzymać ;) A z chwaleniem Ateista.pl to bym poczekał. Zerknij, co napisał twój ulubieniec Bohoh :]
edit: a, widzę że już zerknąłeś
Ostatnio zmieniony przez Bart dnia Wto 19:51, 07 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbanowany Uczy
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem
|
Wysłany: Wto 19:51, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wygrałeś - nie...
Wiem, napiszesz "więcej pytań nie mam". Ale, u licha ciężkiego, przynajmniej będę miał czyste sumienie, że nie napisałem niezgodnie z prawdą!!!
EJ, Bart, ja chwalę sumarycznie - byłbym wariatem, gdybym liczył na zbiorowo poprawną opinię. A do Pana Mateusza nie odczuwam nic poza wdzięcznością za uświadomienie mi Zła, które uczyniłem nadużywając Bożego Daru języka (i internetu). Zauważ, że ta kuracja wstrząsowa podziałała - od tej pory wkurzyłem się chyba tylko dwa razy: raz jak jeden tutaj narzekał na dziewice, a drugi raz na wspomnienie mojej byłej namiętneeeeeej miłości muzycznej - Depeche Mode.
Ale zaraz, co ty za aluzje robisz z tym odtwarzaniem do tyłu? Ja nigdy nie wierzyłem w te historyjki, którymi straszą ministrantów słuchających rocka. Znam te teksty DM (i dużo z nich, powiedzmy, głęboko przemyślałem). Prawdę mówiąc ciekaw jestem, co się zrobiło z DM od 1992 roku (wtedy z nim zerwałem). Słyszałem nawet plotę, że Gahan się zaćpał na śmierć. Potem w TV było, że wkurzył się (słusznie!) na dominację Gore'a i załozył własną kapelę (nędzną moim zdaniem - "Paper Monsters" to nie przebój, ale klapa dokumentna). Czy teraz są znowu razem??
Ostatnio zmieniony przez Zbanowany Uczy dnia Wto 19:59, 07 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bart
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:53, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Spoko, ja też czasem ulegam pokusie uwierzenia w plotkę niesłusznie oczerniającą osobę, której nie lubię :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbanowany Uczy
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem
|
Wysłany: Wto 20:00, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo słuszna uwaga!
Tak, piszemy jednocześnie i tak dziwacznie nam wychodzą te posty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sinner
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:07, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ale ona się z niej nie nabijała... Naśladowała ją tylko i opowiadała, że ten "wierszy" kiedyś mówiła jak jechala z kolegą na wypad... Nie było chamstwa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bart
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:48, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Zbanowany Uczy napisał: | Ale zaraz, co ty za aluzje robisz z tym odtwarzaniem do tyłu? Ja nigdy nie wierzyłem w te historyjki, którymi straszą ministrantów słuchających rocka. |
Żarcik :]
Cytat: | Znam te teksty DM (i dużo z nich, powiedzmy, głęboko przemyślałem). |
Fakt, że testy Martina bywają mocno kontrowersyjne. Niekoniecznie jednak jest tak, że on się z nimi identyfikuje. Są artyści, którzy pisząc wyciągają coś, co gdzieś w nich siedzi. Jakieś myśli, których może sami się boją. Nie odbieram tego jako namawianie do czegoś złego - po prostu facet pisze, co mu leży na wątrobie. A że wątrobę ma pojemną - inna sprawa.
Wreszcie, nawet jeśli uznać, iż pewne treści przekazywane przez DM są złe, to przecież słuchanie ich nie oznacza akceptacji. W naszym wieku ;) nie odbiera się już muzyki tak emocjonalnie. Chociaż może źle się wyraziłem - chodzi mi o to, że człowiek nie traktuje już swojej relacji z muzykiem jako czegoś typu "guru - wyznawca". Tak więc cośtam fascynacje Gore'a nie spowodują, że zacznę się rozglądać za jakąś "Little 15", bo to tylko "question of time, before they lay their hands on her".
Słucham i cenię także kapele otwarcie przyznające się do tego, że mają misję krzewienia wiary. W porządku, mówią co myślą i co czują - ja nie muszę czuć podobnie, by mogło mi się to podobać :]
Cytat: | Prawdę mówiąc ciekaw jestem, co się zrobiło z DM od 1992 roku (wtedy z nim zerwałem). Słyszałem nawet plotę, że Gahan się zaćpał na śmierć. Potem w TV było, że wkurzył się (słusznie!) na dominację Gore'a i załozył własną kapelę (nędzną moim zdaniem - "Paper Monsters" to nie przebój, ale klapa dokumentna). Czy teraz są znowu razem?? |
Więc jednak coś tam się interesowałeś, skoro znasz "Paper Monsters" ;) Z tej płytki znam akurat tylko singlowy "Dirty Sticky Floor".
Dave raz był stanie śmierci klinicznej. Nie udało mu się bez pomocy narkotyków poradzić sobie z wielką sławą i szaloną trasą koncertową po nagraniu "Songs of Faith ad Devotion" (mój ulubiony album swoją drogą - rzeczy wielkie rodzą się w bólach). DM długo nie mógł sie pozbierać. Alan odszedł. W końcu Dave wyszedł zwycięsko z kolejnej próby odwyku i nagrali świetny album "Ultra" (pierwszy album, którego słuchałem "na gorąco" - bo DM zainteresowałem się dopiero w 1995).
Następnie powstała bardzo wyciszona i introwertyczna płyta Exciter, a po kolejnych bodajże czterech latach, po solowych "romansach" muzycznych Dave'a i Martina, nagrali "Playing the Angel". Dave faktycznie zbuntował się przeciwko dyktaturze Martina i trzy kawałki na płycie (w tym piękny "Nothing's Impossible") są jego autorstwa. Cała płyta jest mocno nierówna - genialne utwory sąsiadują z nudnymi gniotami (jak np. wspomnianym wcześniej "Macro"). Słuchając "PtA" połowę utworów po prostu wyrzucam od razu z plejlisty.
Za tydzień w Spodku pierwszy raz zobaczę ekipę DM na żywo. Opiszę jakie były wrażenia By rozwiać ewentualne wątpliwości: nie jestem i nigdy nie byłem "depeszem", nie znam wszystkich tekstów na pamięć itp. Chociaż chodzę często na depoteki i nawet leżę na podłodze o północy machając rękami do "Pimpf" ;) Po prostu bardzo mocno trafia do mnie ta muza. Bardziej właśnie muzyka, tekstami jakoś się nigdy mocno nie interesowałem ("Somebody? Taaa, Gore się znowu zakochał" ;) ). Poza DM w mojej czołówce są Dire Straits (a także obecne dokonania pana Marka Knopflera) oraz Metallica. Tak pod względem muzycznym, jak i tekstowym. Ale to już temat na inny wątek ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sinner
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:21, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bart
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:34, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jeszcze o DM. Oto tekst pierwszego singla, "Precious". Martin napisał go z myślą o swoich dzieciach, po rozwodzie z żoną.
Precious and fragile things
Need special handling
My God what have we done to You?
We always try to share
The tenderest of care
Now look what we have put You through...
Things get damaged
Things get broken
I thought we'd manage
But words left unspoken
Left us so brittle
There was so little left to give
Angels with silver wings
Shouldn't know suffering
I wish I could take the pain for you
If God has a master plan
That only He understands
I hope it's your eyes He's seeing through
I pray you learn to trust
Have faith in both of us
And keep room in your hearts for two
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:32, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Najbardziej żałosnym zjawiskiem dla mnie jest ciągłe narzekanie przez wielu ludzi.
Każdy dzień dany jest nam tylko raz, szkoda go martnowac na frustrację
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbanowany Uczy
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem
|
Wysłany: Czw 13:26, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Bart, dzięki za info, co dalej się działo z moimi ex-idolami.
Czyli zainteresowałeś się nimi dopiero w 1995? No widzisz, u mnie parareligijny wręcz depechyzm przypadł na lata przebudzenia hormonalnego (1990-1992), stąd wszystko traktowałem śmiertelnie poważnie.
Na marginesie, chłopak, dzięki któremu zainteresowałem się DM (zaczęło się od "Personal Jesus", fatalnie przegranego z szumami na obskurnej kasecie), spalił się żywcem we własnej bryce (wspomniałem o tym na ateiście.pl). Nie, nie wiążę tego ze "złem" DM - to tylko takie luźne skojarzenie. Jego życie bardzo się poplątało od czasu, gdy wyrzucono go z podstawówki.
Tempus fugit, aeternitas manet.... (jak przypomniał nam JP II, bynajmniej MP3).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|