ŚFiNiA

Dyskurs

Znaczenie imienia Michał

towarzyski.pelikan

Potrafisz Dyskurs ustalić na podstawie cech charakteru jakie ktoś ma imię tak jak ze znakami zodiaku?

krowa

krowa

krowa

Odniesienie staropolskie do cechy jako znamienia lub piętna jest wiążące dla mnie.

Znamię niewątpliwie przywodzi na myśl name, naimię a nawet nazwę. Można zapytać:

- Jak was zwą?
- Jakie macie imię?
- Jak się zwiecie?

Piętno niewątpliwie pochodzi od pięty. Ja to rozumiem tak, że piętami się wybija ślad, ślady, po których ktoś idzie.
Jeśli w domu rodzinnym matka i ojciec chodzili do studni po wodę, to niejako po ich śladach chodziły też dzieci po wodę.

Córki matki chodziły od kredensu do pieca, od pieca do stołu. A synowie chodzili na strych, po śladach ojca, chodzili do lasu po drzewo, ścieżką wydeptaną przez ojca.

wystarczy

krowa

Dodam jeszcze jedno, w sprawie piętna.

Jak wiadomo, dzisiejsza młodzież nie bardzo wybija ten rytm, którym chodzili rodzice, albo jeszcze wcześniej, to rodzice przestali chodzić po śladach ojców i matek.
Zmiany kulturowe wszechobecne, a szczególnie umniejszenie chodzenia nogami na rzecz jazdy samochodami, zmieniły sposób odbierania śladów.

Przykład z mojej Nadzi (!)

Wywiozłem dziewczynę ze wsi Łękawa do miasta Krakowa, bo po raz pierwszy w życiu ta dziewczyna wybrała sie do prawdziwego miasta na wyższe studia. I ja ją wywiozłem niejako jak ojciec dobry, wywiozłem ją na pierwszą w życiu wolność.

I kiedyś spytała mnie, po roku chyba, jak w tym Krakowie, w konkretnej sytuacji z uliczkami jechaliśmy. Ona chciała zapamiętać jakby azymuty, że jechaliśmy drogą którą już znała, potem skręciliśmy w lewo i on sie zagubiła w myślach.
Odpowiedziałem że po skręcie w lewo i jeszcze w lewo, jakby conąliśmy się drogą równoległą i dopiero tam było to mieszkanie w którym miała mieszkać jako lokator.

Pytanie Nadzi, naprowadziło mnie w tej chwili na odpowiedź, czym jest nadanie piętna w dzisiejszych czasach.
bez wątpienia, ja Nadzi nadałem piętno swojej drogi w Krakowie. Objechałem z nią wszystkie dróżki osiedlowe, w okolicy w której mieszkałem ja i mój syn.

Tym sposobem, zarowno ja, jak i mój syn, nadaliśmy piętno Nadzi.

krowa

Znamię

Nadanie znamienia komuś, nadanie mu swoistej cechy, może przełożyć się na uraz, defekt a nawet chorobę. I nie dzieje się to jak by powiedzieć genetycznie.

Oto do pokoju gdzie była Matka i Córka wpadła mysz. Matka uczulona na mysz krzyknęła "Mysza!" i uderzyła Córkę w nogę, aby ta się odsunęła.
I co się stało?
Na nodze Córki wyrosło znamię w postaci myszki.

krowa

Nadanie komuś cechy, znamienia, piętna (być może na całe życie) polega na sile przekazu.
Jeśli się komu nada imię Marek, to może to nie mieć takiej siły przekazu, że ten ktoś będzie "nocnym Markiem".
Podobnie ze "znakami Zodiaku". Kto uwierzy w przesłanie, że gwiazdozbiór Strzelec wodzi jego charakterem, ten będzie się zachowywał jak w księgach napisano. Dotąd będzie aż go ktoś inny nie huknie w łeb.

krowa

krowa

Ja obecnie jeżdżę starym ale jarym samochodem amerykańskim.
Siła przekazu jest duża, nawet bardzo.
https://www.youtube.com/watch?v=FVwmMaqlTMo
Takich aut jest mało, a gdzie nie zajadę tam od razu wzbudzam zainteresowanie.
Do tego mit człowieka który niczego się nie boi i wszystko umie.

Gość

janek kenaj · Gość

krowa

krowa

Mam pytanie do ciebie Dyskurs.

Czy wywarłaś jakiś wpływ genetyczny na swoje dzieci, że one głupieją zamiast mądrzeć? Albo że się zmniejszają zamiast rosnąć? Że one znają imiona i nazwiska swoich dzieci, zanim je będą mieć?

krowa

towarzyski.pelikan

krowa

krowa

krowa

krowa

Semele

Semele

towarzyski.pelikan

Semele