|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbanowany Uczy
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem
|
Wysłany: Sob 19:47, 18 Lut 2006 Temat postu: Kocham Warszawę |
|
|
Dedykuję warszawiakom
Kocham Warszawę, choć nie jestem warszawiakiem. Odwiedzałem to miasto z różnych okazji. Kiedy przyjechał Papież na Stadion Dziesięciolecia…
Kiedy spadł ów nieszczęsny Ił w Lesie Kabackim, byłem na Starówce…
Byłem w Warszawie na Olimpiadach Filozoficznych…
I na rozdaniach nagród za zdobyte miejsca…
I by odebrać stypendium MEN…
Na konferencji filozoficznej…
Ostatnio trzy dni kserowałem w Warszawie…
Nie zapomnę nigdy Archikatedry z wmurowaną gąsienicą z czołgu-pułapki. Miałem wtedy przed oczyma opis tego zdarzenia (II Wojna Światowa zawsze mnie interesowała. Przeczytałem setki książek o niej, wspomnienia z różnych frontów walki, ale najwięcej – oczywiście – z Polski, w tym z Powstania Warszawskiego)…i proroczy wiersz Słowackiego: „ulica ciemna i krwią zadymiona…” (Jest u nas kolumna w Warszawie…) oraz wiersze Baczyńskiego… Nie, ja jestem powojennym kmiotkiem, ale moja dziecięca wyobraźnia sprawia, że czasem czuję się, jakbym był świadkiem tamtych wydarzeń…
Nie zapomnę też wizyty w byłym gmachu Gestapo na Alejach Szucha…
Grób sługi Bożego ks. Jerzego na Żoliborzu…
Śliczny Pałac Kazimierzowski i bar „Szafot” (gdzie spotykają się studenci prawa UW)…
UKSW, dawne ATK w pięknym liściastym lesie, gdzie bez przerwy śpiewają kosy…
I Pałac Staszica, siedzibę PAN, gdzie – wychodzącego – spotkała mnie raz pewna tajemnicza, piękna dziewczyna, o której do dziś nie mam pojęcia, kim była. Mówiła, że mnie zna i jest z [tu podała nazwę mojego miasta] i gratuluje sukcesów…
I kocham czasem pyskate, ale sympatyczne, a przede wszystkim piękne warszawianki (jeden z profesorów estetyki wyjaśnił mi w sekrecie, dlaczego one są takie!)…
Kocham Warszawę i gościnny domek na Czerniakowskiej…Tam moim jedynym przyjacielem był – poprzez swoje wiersze – śp. ks. Jan Twardowski…
Jezu z warszawskiej katedry,
Jezu czarny i srebrny –
cierpiący – rzuć na ręce
niemego smutku więcej.
Jeszcze jedno cierpienie,
jeszcze jedno rozstanie –
lampę jasną na stole,
jak najmniejsze mieszkanie.
Bardziej gorzką niewdzięczność –
pożegnania, powroty –
okno takie, by księżyc
dowiązywał się złoty.
Jeśli las – to szumiący,
jeśli rzeki – urwiste,
a serce na złość ludziom
i naiwne, i czyste.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:16, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A dziekujemy, dziekujemy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbanowany Uczy
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem
|
Wysłany: Sob 20:21, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Znad Odry, ale warszawiak? Fajnie!
Przepraszam, jeśli robię wrażenie jakiegoś biedaka skoncentrowanego na sobie. Cóż może robić samotny kawaler 29?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:31, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Warszawiak z urodzenia i z okolo polowy zycia.
A coz moze samotny kawaler, 29? OZENIC SIE!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbanowany Uczy
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem
|
Wysłany: Sob 20:40, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Z SERCA MI TO WYJĄŁEŚ!!!
Ale tu jest problem - historia moich spartaczonych miłości zajęłaby osobny wątek... O mądrości życiowa, czemu przychodzisz zawsze za późno???
No tak, ale - ktoś zauważy - jeszcze tzw. Życie przede mną (miejmy nadzieję). A więc, kto wie? Jeden ze znajomych księży, leżąc na intensywnej po zawale, powiedział (tak, tak, ja bardzo lubię truć ludziom w takim stanie o moich sercowych problemach): "Cierpliwości, odpowiednia osoba pojawi się w swoim czasie". Trzymam się tej "przepowiedni" jak kotwicy (nie wkotwicy , rzecz jasna).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Koziorożec
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 15:51, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli chcesz się ożenic, to może lepiej inaczej spędzac wieczory, niż siedziec samemu przed komputerem i dyskutowac na forum. No chyba że liczysz, że w ten sposób kogoś poznasz (w to już nie wnikam) :wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbanowany Uczy
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem
|
Wysłany: Nie 15:57, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ech, kochany Koziorożcu...inny ksiądz, moderator Domowego Kościoła, z litości przesłał mi kilka potężnych PDF-ów - formularz do wypełnienia do katolickiego Biura Matr. "Miłość i Odpowiedzialność". Ale nie mam odwagi go wypełnić, zapłacić wpisowego, wysłać i czekać z sercem w stanie STAND-BY...Więc może tak naprawdę to nie wiem, czego chcę? Może to tylko kaprys -a?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
crosis
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:04, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A ja polecam wiecej wyjsc, kontaktow z ludzmi... takie biura to ostatecznosc... nie lepiej wybrac sie gdzies, potanczyc w milym towarzystwie, porozmawiac, pokrecic sie? Nie namawiam bynajmniej do dyskotek itp.... ale do kulturalnych miejsc. Teatr, opera... czasem zwykly spacer po parku.
szczesciu trzeba dac szanse ;)
Crosis
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Koziorożec
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 16:08, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Biuro matrymonialne to okropny wynalazek. Wolałabym zostac starą panną (to nie jest dla mnie problem), niż skorzystac z czegos takiego. Nie ma sensu szukac na siłę. Co ma byc, będzie. Czasem wystarczy troszkę pomóc losowi...Tylko to miałam na myśli. Po prostu nie ma co zamykac się w czterech ścianach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbanowany Uczy
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem
|
Wysłany: Nie 16:29, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Masz rację, crosis. Problem jest z moimi rodzicami - pisałem o samotności, ale miałem na myśli "męską" samotność. Jestem jedynakiem i rodzice są zbyt przywiązani do mnie (ja do nich też trochę, ale nie aż tak - wstyd może wyciągać takie sprawy osobiste, ale ja z radością wyrywam z domu przy każdej okazji - uprawiam wręcz turystykę konferencyjną po Polsce i za granicy, gdzie i kiedy popadnie).
A Koziorożec może mieć rację z biurem. No bo zastanówmy się na chłodno. Czy anonsowiczki to nie desperaci, może jeszcze większe, niż ja? I co z takiego spotkania może wyniknąć? Być może nieszczęście. Szybko to się łapie pchły, a nie wartościowe osoby. Ma chyba rację ów ksiądz po zawale, że cierpliwość. No i - jak pisze crosis - "dać szansę". Właśnie, to tak jak w tym żarcie:
Mosiek: Panie Boże, spraw, abym wygrał w Lotto!
(na drugi dzień)
Mosiek: Panie Boże, spraw, abym wygrał w Lotto!
(na trzeci dzień)
Mosiek: Panie Boże, spraw, abym wygrał w Lotto!
(na czwarty dzień)
Mosiek: Panie Boże, spraw, abym wygrał w Lotto!
Pan Bóg: Mosiek, daj mi więc w końcu szansę: ZAGRAJ W KOŃCU!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan Gąsienica
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 16:53, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ech, Zbanny, ja trochę próbowałem z [link widoczny dla zalogowanych] i później nawet [link widoczny dla zalogowanych] i zapewniam, że nie spotkałem ANI JEDNEJ desperatki - tylko same normalne i zrównoważone emocjonalnie dziewczyny...
Mi się nie powiodło, ale Tobie życzę szczęścia, spróbuj
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbanowany Uczy
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem
|
Wysłany: Nie 16:56, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ciekawe. Sam już nie wiem. Tak czy inaczej sądzę, że nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu wzrokowo-słuchowo-intelektualnego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan Gąsienica
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 17:04, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A któż twierdzi inaczej?
Biuro Matrymonialne ma jedynie na celu zainicjowanie takiego kontaktu.
Nigdy tego nie rozumiałem:
Idę do kawiarni/pubu/teatru w celu nawiązania intelektualnego kontaktu - jestem zuch.
Wysyłam listy do Biura w celu nawiązania intelektualnego kontaktu - jestem desperat i w ogóle bez sensu.
Wal bracie śmiało i nie zwracaj uwagi na złośliwe uśmiechy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:12, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A mnie właśnie małżonka z forów pogoniła i temu ostatnio jestem milczny.
Stolicą ząś Warszawy jest Żoliborz, o czym w takim wątku wypada pamiętać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Koziorożec
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 17:32, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
na pewno znacie ten wiersz J. Twardowskiego:
"myślisz - znowu się spóźnia
zaraz się obrażasz
marudzisz jak sikorka ta brzydsza bez czubka
kto miłości nie znalazł już jej nie odnajdzie
a kto na nią wciąż czeka nikogo nie kocha
martwi się jak wdzięcznośc że pamięc za krótka
miłośc dawno przybiegła i uklękła przy nas
spokojna bo szczęście porzuciła ciasne
spróbuj nie chciec jej wcale
wtedy przyjdzie sama"
"nie martw się że chociaż kochasz
nie piszą do ciebie
nie dzwonią
termometr opadł a nikt ci palta nie zapiął pod szyją
w szafie mól lub inaczej nieudany motyl
tutaj nawet na zawsze
jest tylko stąd dotąd
serce które kocha
nie jest już niczyje
kobieta sama rzadko bywa sama
wiem - to banał
lecz w banale nie banał się kryje
mądra pszczoła powraca często z oślej łąki
nieraz mali poeci dobrej sprawie służą"
dedykuję wszystkim "niekochanym"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:22, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Zacznę prowoakcyjnie, Warszawa jest budna, zasmiecona niewyobrażalnie (byłem tam kilka razy), , rynek beznadziejny w porównaniu z Wrocławskim xczy Krakowskim, zabudowa byle jaka.... . No ma legende i tyle, gdyby jeszcze nie te zniszczenia. Jedyne co mi sie podobało to piękne wnętrze zamku królewskiego (drogi wstęp), chociaż z zewnątrz to juz giorzej wyglada.
Ps: Wrocław to najwspanialsze miasto pdo słoncem, a kto przeczy temu z pół obrotu odemnie! Nawet Czak moze oberwać. :evil:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:52, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Sie nie znasz i tyle!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:59, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ty sie nie znasz i zapraszam na kufel piwa pod Wawel albo pod Ratusz Wrocławski! Jak dawno byłes we Wrocku, przyznac mi sie tu!!!!!!!!!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbanowany Uczy
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem
|
Wysłany: Nie 19:20, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
O rety, przestańcie, bo będę żałować, że założyłem ten wątek. Może umówimy się tak: dozwolone jest chwalenie miejscowości (obojetnie jakich), a niedozwolone ganienie, bo komuś może się zrobić przykro.
A Koziorożcowi dziękuję za piękne i mądre wiersze. Naprawdę podniosły mnie na duchu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:50, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy bylem we Wrocku? Nie mamietam, moze dwa lata temu...
Za zaproszenie na dziekuje, skorzystam przy nastepnej okazji!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ester
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z daleka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:17, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A ja tez lubie Warszawe chociaz mieszam w niej dopiero od kilku lat. Lubie rytm tego miasta, dzwieki dzwonkow tramwajowych, szum samochodów, ulice pelne kurzu a wiosna ulice pelne slonca i barw o smaku wakacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbanowany Uczy
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem
|
Wysłany: Wto 15:57, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No tak. Ale, jak wiadomo, wszystko zależy od tego, jakie wspomnienia wiążemy z daną miejscowością. Na przykład, ja nie znoszę pewnego osiedla w pewnym mieście, gdzie pewien oszust zamknął mnie w nieogrzewanym domku gospodarczym na noc (bardzo mroźną - na zewnątrz było minus kilkanaście) i okradł z 1500 zł. Gdybym nie znalazł działającej kuchenki, przy której się całą noc grzałem, byłoby jeszcze bardziej niewesoło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:44, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
O, witaj Ester, kope lat!!
No to lecem z psem i wracam za pol godzinki. A ty w miedzyczasie pokaz jakies nowe fotki w Galerii Tworczosci!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
angua
Wizytator
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 2:17, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Koziorożec napisał: | Jeśli chcesz się ożenic, to może lepiej inaczej spędzac wieczory, niż siedziec samemu przed komputerem i dyskutowac na forum. No chyba że liczysz, że w ten sposób kogoś poznasz (w to już nie wnikam) :wink: |
Ja przepraszam, że odejdę od wątku stołecznego, do którego tak ładnie udało Wam się powrócić, ale się nie mogę powstrzymać...
Polecam fora! Zdecydowanie. A już najbardziej światopoglądowe
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|