|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wodnik42
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:22, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie ja bylem gosciem - autorem powyzszego wpisu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:28, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
wuj napisał: | Na kazdym z moich mebli jest nalepka "ja", bo gdyby usunac "ja", to meble by zniknely (a odpowiadajace im meble w pozostalych pokojach doznalyby pewnej zmiany, nie znikajac jednak od tego mojego znikniecia). | konrado5 napisał: | Czyli twoje doznania są tobą? Tak wynika z twojego powyższego rozumowania. |
Nie wiem, w jaki sposob doszedles do tego wniosku. Nie widze zwiazku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:46, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
wodnik42 napisał: | slowo „ego” sugeruje jakis trwaly byt, a „strumien spostrzezen” to takie ego „zdemaskowane”, odsloniete, "plynne", ujawione czym naprawde jest. |
Prawda. Jednak my mamy juz chyba na mysli wlasnie owo ego "zdemaskowane".
wuj napisał: | W takim razie potrafisz jednak oddzielic twoje spostrzezenie od ciebie? | wodnik42 napisał: | Wydaja się one być zawsze oddzielone w tym sensie, ze nie mogą niczym skalac, spaskudzic otwartej, nieograniczonej przestrzeni umyslu (wg buddystow, a ja z tym pogladem jakos sympatyzuje). Nawet najbrzydsze, najbardziej oblesne spostrzezenia, mysli, fantazje nie mogą niczym zaszkodzic promiennej przytomnosci umyslu. Podobnie jak gradowe, ciezkie chmury nie mogą zabrudzic przestrzeni nieba – troche pobeda na niebie, a pozniej i tak się rozpuszcza. |
Tak, w tym sensie sa oddzielone. Ale mnie chodzi przez caly czas o cos zupelnie innego: o to, ze nie ma sensu mowienie o spostrzezeniach, jesli nie mowi sie o tym, kto postrzega:
wodnik42 napisał: | 1. Wuj zgadza się, ze Cytat:
ja NIE JESTEM W ZADNYM z moich spostrzezen
przy zastrzezeniu, ze chodzi o rozumienie wuj napisał: | jak kwiatek w wazonie | 2. z tego wynika, ze Wuj nie może zauwazac „ja” w introspekcji, ponieważ spostrzezenie odnosi się zarówno do ekstraspekcji jak i introspekcji. | wuj napisał: |
Nie. Prosze zauwazyc, ze w odpowiedzi na: wodnik42 napisał: | 2. wszystkie MOJE spostrzezenia NIE SA MNA. | napisalem: wuj napisał: |
Zadne spostrzezenie nie jest mna, bowiem "ja" jest obecne niezmiennie, a spostrzezenia pojawiaja sie i znikaja. | Mowa wiec jest tu wylacznie o "klasycznych" spostrzezeniach: o spostrzezeniach, ktore pojawiaja sie i znikaja. Zwrocilem uwage na to, ze "ja" nie nalezy do tej grupy, bowiem jest obecne niezmiennie | wodnik42 napisał: | Zgodze się, ze „ja” jest obecne niezmiennie, ale nie w introspekcji lecz na podstawie analizy (i/lub przyjecia pewnych rozstrzygniec ontologicznych). | wuj napisał: | Nie rozumiem. Przeciez zgodziles sie, ze nie mozna oddzielic "ja" od zadnego spostrzezenia. Czy ta zgoda nie byla wynikiem introspekcji, lecz formalnej analizy? Lub wnioskiem z przyjetej ontologii? | wodnik42 napisał: | W introspekcji doswiadczam tylko:
1. spostrzezen (mysli, emocje, nastroje, wyobrazenia, wspomnienia) przez 99,9% czasu,
2. braku (lub prawie braku) spostrzezen przez 0,01 % czasu w nieporadnych probach medytacji. | wuj napisał: | W takim razie potrafisz jednak oddzielic twoje spostrzezenie od ciebie? Zdarzylo ci sie kiedys spostrzegac, nie bedac przy tym? | wodnik42 napisał: | Nie sa odzielone ode mnie w tym znaczeniu, ze nigdy nie sa czyjes albo niczyje, tylko moje, mojego umyslu. |
Ale skoro tak, to wypadnie ci sie zgodzic i na to, ze "ja" jest ci dane w introspekcji, jako ten czynnik, ktory jest niezmienny, obecny w kazdym dostepnym ci spostrzezeniu.
wodnik42 napisał: | przyszedl mi do glowy przykład kierowcy samochodu, który może przejechac ladnych pare km „na automatycznym pilocie” – jak się go zapyta co było po drodze – może nie pamietac – jednak cos spostrzegal. |
Jaki to ma zwiazek? Pomijajac reszte: co to za "doswiadczenie", ktore jest "doswiadczajacemu" niedostepne? Czy jest twoim doswiadczeniem, ze w tej chwili jakies twoje biale krwinki ustrzelily jakas bakterie w twoim organizmie? Czy jest twoim doswiadczeniem, jakie sygnaly musi twoj moz przeslac i jakie miesnie w jakiej kolejnosci i z jaka sila musi naprezac i rozluzniac, bys mogl napisac na Sfini slowo "nie"?
wodnik42 napisał: | jesli Wuj twierdzi, ze:
zauwaza „ja” w introspekcji
- prosze o uzasadnienie tej tezy - najlepiej w bardzo czytelnej graficznie postaci |
Doswiadczenie to nie teza. Doswiadczenia sie nie uzasadnia za pomoca logicznego rozumowania, lecz opisuje sie je w sposob, ktory powinien byc zrozumialy dla odbiorcy. I wlasnie to probuje uczynic. Zwracajac przy tym uwage na trudnosci, biorace sie stad, ze to "ja" jest obecne W KAZDYM doswiadczeniu i ze dlatego nie sposob zastosowac klasycznego chwytu "wskazanie przez zroznicowanie" polegajacego na postawieniu sluchacza raz w sytuacji, w ktorej dane zjawisko wystepuje, i raz w sytuacji, w ktorej ono nie wystepuje. Zwracam tez uwage na fakt, ze wlasnie ta trudnosc, bedac charakterystyczna dla "ja", jest sama w sobie wyznacznikiem "ja" i pozwala na skazanie, gdzie "ja" sie znajduje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|