|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:48, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Obawiam się jednak, że twoje komentarze o katolicyzmie świadczą o wpływach innej propagandy |
Mianowicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dojonykatolik
Gość
|
Wysłany: Wto 21:09, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Obawiam się jednak, że twoje komentarze o katolicyzmie świadczą o wpływach innej propagandy |
Mianowicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:23, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wykasowano
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Śro 20:25, 01 Cze 2011, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:39, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Krowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:42, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wuj napisał: | Obawiam się jednak, że twoje komentarze o katolicyzmie świadczą o wpływach innej propagandy | dojnykatolik napisał: | Mianowicie? |
Mianowicie propagandy antykatolickiej. Wszystko, co katolickie, jest dla ciebie czarne i złe, z definicji. Przeginasz w drugą stronę.
Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Wto 21:43, 18 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dojonykatolik
Gość
|
Wysłany: Wto 21:56, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
krowa napisał: | wtrącę się ze swoim zdaniem
niezależnie czy się wierzy czy nie, powinno się zachować dobre maniery i szacunek do rozmówcy, szczególnie gdy się porusza w temacie dla niego bardzo istotnym
zatem piszmy Bóg jeśli spodziewamy się że czytał to będzie ktoś wierzący, klękajmy jak będziemy wchodzili do czyjegoś kościoła, cerkwi, zachowujmy się tak jakbyśmy wchodzili do czyjegoś domu |
Oczywiście, że należy kierować się kulturą, a to, o czym mówisz należy respektować. Jednak ten respekt powinien działać w obydwie strony i wchodząc do kościoła pogańskiego, też należy uszanować ich wierzenia, a nie ciąć mieczem.
Także wyprawy krzyżowe nie miały nic z szacunku dla czyjejś kultury i kościołów.
Słowo Boże szerzone u Indian także niewiele miało z dobrych manier i szacunku dla inności. A JPII pochwalił te rzezie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dojonykatolik
Gość
|
Wysłany: Wto 22:02, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: |
Mianowicie propagandy antykatolickiej. Wszystko, co katolickie, jest dla ciebie czarne i złe, z definicji. Przeginasz w drugą stronę. |
W naszym katolickim kraju właściwie nie ma propagandy antykatolickiej. Nawet politycy PO łykają opłatki przed kamerami.
Wuju, wystarczy przyjrzeć się naszemu katolickiemu społeczeństwu, to wnioski same się nasuwają. My jesteśmy Talibami Europy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:35, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ach, gdzież że nie ma. Internetu nie widziałeś? Nawet na śfini tego pełno
Nasze katolickie społeczeństwo znam zaś dość dobrze. Nie wiem, co to ma do katolicyzmu jako takiego. Czy jak w pewnej restauracji zawsze przypalają omlety, to znaczy, że omlet musi być przypalony?
dojnykatolik napisał: | Słowo Boże szerzone u Indian także niewiele miało z dobrych manier i szacunku dla inności. A JPII pochwalił te rzezie. |
Skąd wiedza wyrażona tym ostatnim zdaniem?
Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Wto 22:37, 18 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dojonykatolik
Gość
|
Wysłany: Wto 22:44, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: |
Skąd wiedza wyrażona tym ostatnim zdaniem? |
Najlepiej podam ci linka o tym, że JPII będąc w Ameryce Łacińskiej pochwalił zaprowadzenie tam katolicyzmu. Muszę poszukać w necie i później podeślę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dojonykatolik
Gość
|
Wysłany: Wto 22:53, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: |
Nasze katolickie społeczeństwo znam zaś dość dobrze. Nie wiem, co to ma do katolicyzmu jako takiego. Czy jak w pewnej restauracji zawsze przypalają omlety, to znaczy, że omlet musi być przypalony? |
Nie chodzi, że nasz katolicyzm różni się od katolicyzmu w ogóle. Chociaż mówi się o kościele polskim, jako odszczepieństwo. Ale na pewno kościół rydzykowy różni się bardzo od nawet polskiego.
Myślę, że te przypalone omlety serwują w polskim kościele, a wierni żrą to kiepskie żarcie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:54, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
dostojnykatolik napisał: | Najlepiej podam ci linka o tym, że JPII będąc w Ameryce Łacińskiej pochwalił zaprowadzenie tam katolicyzmu. |
Ano właśnie o to chodzi. Nie, linku podawać nie musisz, przecież to oczywiste, że wprowadzenie katolicyzmu papież pochwalił. Ale pochwalił wprowadzenie katolicyzmu, a nie rzezie. Proszę odróżniaj zjawiska. A przynajmniej bierz pod uwagę to, że osoba, do której słów się odnosisz, te zjawiska odróżniała. W przeciwnym razie bardzo wypaczasz treść tych słów, nadając im znaczenie, którego ich autor w żadnym wypadku im nie nadawał; przeciwnie, z jego całej postawy wynika, że takim opiniom był dokładnie przeciwny.
Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Wto 22:55, 18 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:58, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
dostojnykatolik napisał: | Myślę, że te przypalone omlety serwują w polskim kościele, a wierni żrą to kiepskie żarcie. |
W jednych kościołach serwuje się omlety przypalone, w innych - nie. Jedni wierni żrą przypalone z lubością, inni starają się, by kucharze nauczyli się swojego zawodu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dojonykatolik
Gość
|
Wysłany: Wto 23:15, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: |
Ano właśnie o to chodzi. Nie, linku podawać nie musisz, przecież to oczywiste, że wprowadzenie katolicyzmu papież pochwalił. Ale pochwalił wprowadzenie katolicyzmu, a nie rzezie. Proszę odróżniaj zjawiska. A przynajmniej bierz pod uwagę to, że osoba, do której słów się odnosisz, te zjawiska odróżniała. W przeciwnym razie bardzo wypaczasz treść tych słów, nadając im znaczenie, którego ich autor w żadnym wypadku im nie nadawał; przeciwnie, z jego całej postawy wynika, że takim opiniom był dokładnie przeciwny. |
Jeśli nie zaprzeczasz słowom JPII wypowiedzianych podczas tej nieszczęsnej wizyty, to nie będę szukać w necie.
Natomiast JPII doskonale znał historię i wiedział w jakich okolicznościach zaprowadzano tam katolicyzm. A więc na pewno uważał, ze cel uświęca środki. Poza tym znał realia tamtejszych ludzi i musiał wiedzieć, że znają swoją historię i pomimo tego odważył się na taką pochwałę.
Czy uważasz JPII za niekumatego i że Sprawy z tego sobie nie zdawał?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dojonykatolik
Gość
|
Wysłany: Wto 23:20, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: |
W jednych kościołach serwuje się omlety przypalone, w innych - nie. Jedni wierni żrą przypalone z lubością, inni starają się, by kucharze nauczyli się swojego zawodu. |
Właśnie o to chodzi, żeby kościół się zreformował. W historii jego już tak było i wyszło mu na dobre. Powinni się przyznać do wszystkich nieprawidłowości i zbrodni i tym samym oczyścić.
Nie jestem przeciwnikiem wiary w Boga, a wykorzystywaniem idei Boga dla partykularnych celów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eremit
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pustelni Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:35, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Ale pochwalił wprowadzenie katolicyzmu, a nie rzezie. Proszę odróżniaj zjawiska. |
Tyle że wprowadzenie katolicyzmu odbyło się za pomocą rzezi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neko
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PL, D
|
Wysłany: Śro 15:56, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie odbyło się, tyle że między rzeziami a wprowadzeniem katolicyzmu nie było żadnego przyczynowego związku. Indian wykańczali - głównie przez zmuszanie ich do pańszczyźnianej pracy w swoich majątkach i kopalniach oraz zarażanie ich swoimi chorobami - hiszpańscy osadnicy, którzy przybywali do Ameryki, żeby się wzbogacić. Mnisi (głównie franciszkanie, dominikanie i augustianie) pragnęli wśród "niewinnych", niezepsutych cywilizacją Indian stworzyć prawdziwe państwo Boże - co polityka kolonistów skutecznie im uniemożliwiała. Dlatego mnisi występowali do królów hiszpańskich w obronie Indian i przeciwko działaniom kolonistów. Karol V zakazał nawet, na nalegania mnichów, zmuszania Indian do pańszczyzny, ale ten zakaz, rzecz jasna, został przez kolonistów storpedowany.
Więc o ile np. w XIII i XIV Krzyżacy zaprowadzali chrześcijaństwo wśród Prusów i Litwinów rzeczywiście za pomocą rzezi, to nie może być mowy o tym, żeby Kościół ponosił odpowiedzialność za zbrodnicze działania kolonistów hiszpańskich z XVI w. (Tak samo, jak Kościół protestancki nie może odpowiadać za zachowanie się Holendrów, którzy twierdzili, że "na południe od równika nie obowiązuje dziesięć przykazań".)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abangel666
Opiekun Kawiarni
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Śro 17:11, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zamiast szukać linków lepiej od razu wstąpić na moją stronkę....
Proszę:
[link widoczny dla zalogowanych] (artykuł)
[link widoczny dla zalogowanych] (książka dominikanina z 1552 r.)
ab.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dojonykatolik
Gość
|
Wysłany: Czw 18:52, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
abangel666 napisał: | Zamiast szukać linków lepiej od razu wstąpić na moją stronkę....
Proszę:
ab. |
Czytałem Deschner'a
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:33, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
"W książce ks. Odera i dziennikarza Saverio Gaety, która niebawem ukaże się także w Polsce, postulator procesu beatyfikacyjnego potwierdził też pogłoski, że papież umartwiał się biczowaniem. Używał do tego pasa, który trzymał w biurku." za gazeta.pl
Ponizej wiosenna kolekcja pasow "JP II". Dla biczownikow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:41, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
abi napisał: | Zamiast szukać linków lepiej od razu wstąpić na moją stronkę.... |
...gdzie można znaleźć (jeśli się czyta teksty, a nie komentarze) potwierdzenie słów neko:
neko napisał: | między rzeziami a wprowadzeniem katolicyzmu nie było żadnego przyczynowego związku. Indian wykańczali - głównie przez zmuszanie ich do pańszczyźnianej pracy w swoich majątkach i kopalniach oraz zarażanie ich swoimi chorobami - hiszpańscy osadnicy, którzy przybywali do Ameryki, żeby się wzbogacić. Mnisi (głównie franciszkanie, dominikanie i augustianie) pragnęli wśród "niewinnych", niezepsutych cywilizacją Indian stworzyć prawdziwe państwo Boże - co polityka kolonistów skutecznie im uniemożliwiała. Dlatego mnisi występowali do królów hiszpańskich w obronie Indian i przeciwko działaniom kolonistów. Karol V zakazał nawet, na nalegania mnichów, zmuszania Indian do pańszczyzny, ale ten zakaz, rzecz jasna, został przez kolonistów storpedowany.
Więc o ile np. w XIII i XIV Krzyżacy zaprowadzali chrześcijaństwo wśród Prusów i Litwinów rzeczywiście za pomocą rzezi, to nie może być mowy o tym, żeby Kościół ponosił odpowiedzialność za zbrodnicze działania kolonistów hiszpańskich z XVI w. |
a nie słów Eremita:
Eremit napisał: | wprowadzenie katolicyzmu odbyło się za pomocą rzezi |
Kościół nie jest instytucją czystą jak łza, ale to nie powód, żeby wierzyć w każdą bajkę, w której mówi się o zbrodniach ludzi przyznających się do wiary katolickiej. W ten sposób nie tylko traci się wiarygodność u myślących krytycznie, lecz - co gorsze - ułatwia się propagowanie swoich wypaczeń historii "fundamentalistom" katolickim, przenosząc "debatę" na poziom bruku.
Nawiasem mówiąc, dokładnie to samo (chociaż krócej) o Bartłomieju de las Casas, co napisali dominikanie w tekście cytowanym przez abi, można przeczytać w Historii Hiszpanii (Tadeusz Miłkowski i Paweł Machcewicz, "Historia Hiszpanii", Ossolineum, Wrocław 1998), bynajmniej nie chwalącej hiszpańskiego Kościoła (fragmenty dla abi, z przypadkowo otwartych stron: str. 381, "Kazania w kościołach często nosiły charakter politycznej agitacji na rzecz Franco"; str. 387-388 "Z jednej strony Hiszpania konserwatywna, tradycjonalistyczna i katolicka, opowiadająca się [...] przeciw liberalnej demokracji,. Z drugiej: Hiszpania liberalna i demokratyczna [...], antyklerykalna, nastawiona na rewolucję [...]. W wyniku wojny zwyciężyła ta pierwsza [...], unicestwiając drugą na kilkadziesiąt lat faszystowskiej dyktatury"). Czytamy tam m.in:
Historia Hiszpanii, str. 152-153 napisał: | Zakonnicy chcieli stworzyć w oparciu i Indian idealną społeczność chrześcijańską. Destrukcyjny wpływ i napór Hiszpanów uniemożliwił realizację tego planu. Jednak do dziś wyniki ich działalności są widoczne. tam, gdzie zakonnicy trzech zakonów żebraczych (a później jezuici) prowadzili misje, Indianie są chrześcijanami nie tylko z nazwy.
Zakonnicy próbowali wywierać wpływ na Koronę, aby ta ograniczyła wyzysk i złe traktowanie Indian. Efektem tych starań były "Prawa z Burgos" uchwalone w 1512 r. Nie weszły one w życie wobec oporu hiszpańskich kolonizatorów. [...] Hieronimici [tj. komisja wysłana z Europy na Hispanolę] oparłszy się na opiniach pierwszych osadników wyrazili wątpliwość, czy Indianie są zdolni do życia jako osoby wolne. Wywołało to burzę niezadowolenia ze strony większości zakonów [...].
[De las Casas zdołał doprowadzić] do wydania przez Karola V Nowych Praw (Nuevas Leyes, 1542), które likwidowały encomiendę i czyniły wolnymi wszystkich Indian. Hiszpanie w Ameryce odpowiedzieli na to rewoltą (Peru) lub zbiorowym nieposłuszeństwem Meksyk). Rewolta Pizarrów została stłumiona, lecz głosy nadchodzące z Ameryki (w tym także zakonników uważających wprowadzenie nowych praw za nierealne) wpłynęły na częściowe wycofanie się Korony z tych postanowień. [...] Dla poparcia swoich tez Las Casas napisał słynną Krótką relację o wyniszczeniu Indian (1552). Została ona wykorzystana w propagandzie protestanckiej, dając początek "czarnej legendzie" o okrucieństwie Hiszpanów wobec Indian. |
Jeśli zaś o katastrofę ludnościową chodzi:
Historia Hiszpanii, str. 152 napisał: | [...] Z 25 mln Indian zamieszkujących terytorium dzisiejszego Meksyku (lub 6 mln według ostrożniejszych obliczeń) zostało około jednego miliona. Liczebność indiańskiej ludności Peru spadła z 9 (lub 6) mln do 600 tys. Na wielkich wyspach Morza Karaibskiego (Kubie, Hispanoli, Puerto Rico i Jamajce) z rodzimej ludności ne pozostał prawie nikt. Mogło tam mieszkać około miliona mieszkańców.
Przyczyny tej największej w dziejach ludzkości katastrofy demograficznej są wielorakie. Oczywiście straty ludzkie wynikłe z hiszpańskiego podboju i późniejszego wyzysku nie podlegają dyskusji, lecz one tylko zapoczątkowały cały ten proces. Zetknięcie się Indian z obcym, zwycięskim światem [...] wywołało długotrwały szok, objawiający się masowymi samobójstwami i usuwaniem ciąży. Epitemie chorób [...] zebrały największe żniwo śmierci [...]. Po epidemiach największe straty spowodowało wprowadzenie europejskiego sposobu żywienia. [...] Bydło zaczęło wypierać Indian z już i tak nie najlepszych ziem, na które zostali zepchnięci po konkwiście. Pszenica jest mniej wydajna, niż kukurydza. Wprowadzenie jej uprawy spowodowało znaczne zmniejszenie plonów. Każdy z tych czynników potęgował następny. Koło śmierci kręciło się nieprzerwanie aż do samego końca (jak na Antylach) lub do momentu, gdy ocalała ludność uodporniła się na europejskie choroby (przełom XVI i XVII w.). |
Nawiasem mówiąc, co do syfilisu, to Europejczycy nie tyle zawlekli go do Ameryki, ile z Ameryki go przywieźli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|