ŚFiNiA

abangel666

kaczka

ptr

Zmuszasz nas do pracy Abi...
Przecież musimy coś z tym teraz zrobić? Nie rozumiesz tego? Wrzucaj takie rzeczy chociaż w jakąś środę... ale w piątek popołudnie? bez jaj

Pan Gąsienica

Już Cię chyba tak bardzo nie lubię ab.

abangel666

abangel666

abangel666

abangel666

skasowane

ptr

Istotnie wymaga przedyskutowania, czy wystarczy stek wulgaryzmów ułożyć na skoczną nutę, byśmy mieli traktować to za ten rodzaj aktywności myśli ludzkiej, który bezwzględnie wymaga ochrony przed cenzurą.
W dyskusji chętnie wezmę udział.

Jak również pozwolę się przekonać, że wszelkie wulgaryzmy czy też obrażanie jakichś społeczności dopuszczamy, by nie roztkliwić duszy artystycznej. Tylko muszę mieć pewność, że prawo mnie nie ścignie za zostawienie tego oraz że nie zaczną nagle wszyscy pisać wulgarnie w formie wierszowanej, powołując się na nowe zapisy.

Rozwiążemy problem konstruktywnie, będziemy mogli jeździć po wszystkich w dowolny sposób - byle w formie wierszowanej. Nie ma problemu.

Pan Gąsienica

Polem nieskrępowanej społecznymi zasadami współżycia Sztuki może być przecież Więzienie.

ptr

ironia PG, ironia

HIDD · Dołączył: 15 Lip 2008 Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów

Jakby wkleić po prostu link do tekstu, to nikt się nie przyczepi i nie będzie po co nad tym rozprawiać.

abangel666

(ciach)

ptr

Znajdź po prostu coś na jakimś poziomie artystycznym, a nie wrzucasz co jakiś czas gnioty w stylu ten pełen wulgaryzmów tekst. O skocznych piosenkach rodem z dawnych a martwych epok nie wspominając.

To, że skasujesz list nic nie zmienia. W praktyce i tak PG musiał siedzieć pół godziny i poprawiać chamskiego, pełnego wulgaryzmów i obraźliwego Twego posta. Na dodatek jedyne na co Cię stać to "usunięcie listu", tak jakby to zwracało PG pół godziny. A mógł robić cokolwiek innego. Wszystko jest lepsze niż odrabianie za Ciebie pracy domowej.

Co do "Niech was szlag trafi!" powtórzonego kilkakrotnie a histerycznie, to już nas trafił - gdy przeczytaliśmy Twój "wiersz".

Gość

"Gadziny" Hle hle! A tu ktos kiedys pisal o rymowankach Goscia Ni ze to rynsztok i robil jemu procesy sadowe :gitara:

No to tera macie rynsztok naprawde hle hle! Wypierdzieliliscie stad tylu fajnych ludzi to teraz sie meczcie. Gdzie jest na przyklad

anbo
zbanowany
makaron
motek
crosis
entropia
angelus
pipokze
crush
trabka
vigilate

Nawet kiadz Marek i drizzt juz tu tez chyba tu nie pisza

Po prostu zenada co sie z tym forum stalo.

Poprawiajcie se teraz posty tej psychoniepewnej ktora jezdzi dokladnie po wszystkim co jej nie pasi.

:brawo:

ptr

...których wszystkich osobiście cenię.

Natomiast tych z nich, których znam z reala, wiem dokładnie z jakich powodów tu nie piszą. Nie jest to powodowane banem.

rafal3006

Pan Gąsienica

abi:

Wulgaryzmów można używać w Więzieniu.

W Kawiarni nie można, bo Regulamin zabrania.

Regulamin jest po to, żeby go przestrzegać.

Regulamin nakłada na moderatorów obowiązek usuwania wulgaryzmów.

To wszystko jest bardzo, bardzo proste.

ptr

PG:

Ona to wie.

Podejmuje działania wbrew temu.

Kiedy robimy co do nas należy, po nas jeździ.

Dyskusja nie ma sensu.

To wszystko jest bardzo, bardzo proste.

Budyy

ptr

Ocena dotyczy tej konkretnej sytuacji. Abi regulamin zna bardzo dobrze i postępuje wbrew niemu. Nie dziwi mnie to, gdyż często tak bywa, że forumowicz o długim stażu lekceważy reguły. Natomiast dyskusja z Abi i tłumaczenie jej zasad regulaminu nie ma sensu - no bo przecież go zna.
Trochę bez wyjścia to.

masmika

No to już mam nie pisać o Natce? ;)
Pozdrawiam - Masmika

wujzboj

Jak najbardziej pisać :szacunek:

A że abi czasami rzuci niecenzurowanym słowem, to cóż... Się zdewulgaryzuje, albo się poprosi, żeby autozdewulgaryzowała. O ile znam abi, to pisze ona spontanicznie; nie chodzi jej o to, żeby komuś dołożyć roboty, lecz o to, żeby wyrazić to, co właśnie czuje. Jeśli zaś potem zwracamy jej uwagę na niestosowność jakichś wyrażeń, poprawia je. Tak, jak zrobiła to tym razem.

ptr

Abi obraziła zarówno Gąsienicę jak i mnie. Z tego co widzę już to sobie usunęła. Czyli już jest ok, jak rozumiem.
Jeśli o mnie chodzi, niech więc abi swoje spectacularis pisze gdzie chce i kiedy chce. Ja się tym nie zajmuję, skoro finalnie jesteśmy zorientowani na nie drażnienie abi.
Zakładam więc, że od tej pory to się odbywa tak:

Abi czasem rzuci spontanicznie niecenzurowanym słowem (lub całym, złożonym tekstem niecenzurowanych słów) nie żeby komuś dołożyć /pracy/, ale aby wyrazić to co czuje. Następnie po chwili /lub kilku dniach/ kiedy ją "spontan" opuści, sama z siebie dokona autozdewulgaryzowania.

wujzboj

A czy wobec kogokolwiek innego jest/było inaczej?

ptr

Tak, wczoraj PG poświęcił pół godziny na odrobienie pracy domowej za Abi.
Następnym razem poczekamy spokojnie aż ominie ją "spontan". Dzięki temu będziemy zdrowsi psychicznie - nie zwyzywa nas.