Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

I kto tu jest w porządku, kto tu kogo niszczy?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:04, 14 Lip 2006    Temat postu: I kto tu jest w porządku, kto tu kogo niszczy?

Cytat:
Zaszczuć radną z Ligi

Tłum medialnych bojówkarzy – z Telewizji Polskiej Kraków, z michnikowego „Metra”, z postkomunistycznych organów „Trybuna”, „Nie” i „Wprost” – zwarł szeregi, by zniszczyć jedną kobietę, radną LPR z małego miasteczka Brzesko (Małopolska).

Sprawa zatoczyła szerokie kręgi, wkraczając na arenę międzynarodową – litewskie pismo „Lietuvos Rytas” uznało działalność brzeskiej radnej za sztandarowy przykład nastrojów nacjonalistycznych w Polsce! Cóż takiego uczyniła nieszczęsna niewiasta, że ściągnęła na siebie bezwzględny atak pałkarzy żurnalistyki?

Oto jedna z najbardziej zdumiewających historii, z jaką zetknąłem się ostatnio. Wyłania się z niej porażający obraz nędzy etycznej, umysłowej i profesjonalnej licznych przedstawicieli mediów, pretendujących do miana „czwartej władzy” i „sumienia narodu”.

Patroni ulic

W marcu b.r. ktoś zaproponował, by jednej z ulic Brzeska nadać imię byłego wiceministra z czasów PRL, Wincentego Zydronia. Zdegustowana tą inicjatywą była m.in. Janina Drużkowska-Cader, radna Ligi Polskich Rodzin w Brzesku i działaczka NSZZ „Solidarność”. Na sesji Rady Miejskiej zgłosiła wniosek następującej treści: „Ze względu na nieuregulowaną sprawę lustracji i przygotowywaną nowelizację ustawy o IPN, która otworzy w całości dostęp do archiwów, należy przed nadaniem nazwy ulic (tytułu „Zasłużony Obywatel dla Miasta Brzeska”, „Honorowy Obywatel Miasta Brzeska”) rozważyć sprawdzenie, czy osoba, którą chce się uczcić, nie figuruje w aktach IPN jako uwikłana we współpracę ze służbami PRL-u. Pozwoli to uniknąć niefortunnych przypadków nazewnictwa imieniem osób skompromitowanych” (zob. Wniosek radnej Cader, BR.IX, 0057/10-319/2006, kopia w posiadaniu autora niniejszego artykułu).

W takim też brzmieniu wniosek został umieszczony w protokole obrad sesji Rady Miejskiej. Lektura protokołu jednoznacznie wskazuje na kontekst sprawy, jakim była próba nadania jednej z ulic imienia komunistycznego dostojnika, Wincentego Zydronia (zob. Protokół nr XL/2006 z obrad Sesji Rady Miejskiej w Brzesku, odbytej w dniu 15 marca 2006 roku w sali obrad Urzędu Miejskiego w Brzesku, ulica Głowackiego 2).

Wniosek radnej LPR przyjęto bez dyskusji, skierowano go do dalszego opracowania. To nieprawdopodobne, ale owa skromna notka, wyważona i zdroworozsądkowa, w następnych tygodniach zostanie okrzyknięta straszliwą zbrodnią, przejawem prawicowej aberracji, fanatyzmu i debilizmu, a na jej autorce gang komunistycznych i michnikowych żurnalistów dokonywał będzie moralnego linczu!

Janosik z SLD

W następnych dniach nie dzieje się wiele, radna Drużkowska-Cader udziela wywiadu dziennikarzom krakowskiego oddziału TVP 3. Bomba wybucha 4 kwietnia. W swej informacyjnej „Kronice” krakowska filia telewizji publicznej zamieszcza program autorstwa Dariusza Bohatkiewicza. Pan redaktor wykazuje się w nim biegłością, której nie powstydziłby się nieboszczyk Goebbels.

„- Chopina, Okulickiego, Ruchu Oporu. To nazwy kilku ulic w Brzesku, które z komunizmem na pewno się nie kojarzą. Mimo to brzescy radni postanowili zlustrować patronów...” - zagaja spiker. Potem mówi radna Drużkowska-Cader. Pozwolono jej wypowiedzieć jedno zdanie: „- Nie powinniśmy zbyt pochopnie nazywać naszych ulic, ani nadawać honorowych tytułów osobom, których przeszłości tak naprawdę nie znamy.”

I znów komentarz spikera o „lustrowaniu patronów”, a kamera uporczywie pokazuje tabliczki z nazwami ulic: Chopina, Królowej Jadwigi, Sienkiewicza, Okulickiego... Intencje Bohatkiewicza są jednoznaczne – chce ośmieszyć radną, która nie dopuściła do uhonorowania komunistycznego dygnitarza, zasugerować, że pragnie ona rozliczyć polskich twórców i bohaterów narodowych.

Następnie w programie wypowiadają się „autorytety”: radny Krakowa Bolesław Kosior (PiS) szydzi, że to wiadomość w sam raz na Prima Aprilis; socjolog Cezary Ulasiński pokpiwa, że radni z Brzeska mogą zlustrować Konopnicką, bo zadawała się z tak podejrzanymi osobnikami, jak Gapcio czy Śpioch; wiceprzewodniczący krakowskiego SLD Tomasz Janosik grzmi pryncypialnie: „IV Rzeczpospolita charakteryzuje się przede wszystkim paranoją i grzebaniem w życiorysach. Dlatego mnie osobiście nie dziwi ten pomysł!”

Na razie rzecz rozgrywa się na lokalnym, galicyjskim podwórku. Ot, powie ktoś, jakiś sfrustrowany, nierozgarnięty czy po prostu leniwy prowincjonalny dziennikarzyna wysmażył program, na takim, a nie innym poziomie. Może inaczej nie potrafi?

Michał Stangret – mediota z Agory

Sześć dni później uderza „Metro”, bezpłatne pismo wydawane przez michnikowy koncern Agora. Uderza potężnie – w nakładzie 490 tys. egzemplarzy. Na pierwszej stronie krzyczy ogromny napis: „ZLUSTRUJĄ MICKIEWICZA” Wewnątrz numeru niejaki Michał Stangret daje odpór prawicowym fanatykom. O ile redaktorowi Bohatkiewiczowi z TVP 3 Kraków nie da się odmówić pewnej finezji, o tyle Michał Stangret flekuje z gracją pałkarza: „Radni z Brzeska sprawdzają, komu odebrać nazwę ulicy. Nieskazitelna komisja przejrzy życiorysy m.in. Słowackiego, Mickiewicza czy królowej Jadwigi” („Metro” z 10.04.2006). Stangretowy wytwór opatrzony jest ogromniastym tytułem: „Lustrują bohaterów narodowych”. Tekst zostaje zaraz umieszczony w portalu internetowym „Gazety Wyborczej” (http://serwisy.gazeta.pl/metro/2029020,50145,3271

„Trybuna Brudu”

Publikacja Michała Stangreta wywołuje efekt śniegowej kuli – głos w sprawie zabierają kolejni pismacy, przepisujący jeden od drugiego zmyślone rewelacje, często dodający od siebie nowe, frapujące szczegóły. Oto dziennik „Trybuna” przytacza wypowiedź zawodowego rozweselacza (uważającego się za poetę) Krzysztofa Daukszewicza: „– Dostałem wczoraj SMS-a, że w miejscowości bodajże Brzesko radni zastanawiają się, czy Mickiewicz, Słowacki i Kościuszko zasłużyli, by być patronami ulic” („Trybuna” z 13.04.2006).

Dwa dni później w „Trybunie” Roman Nowicki wyraża oburzenie z powodu „(...) obezwładniającej głupoty niektórych radnych LPR z Brzeska. Otóż ci radni postanowili szczegółowo sprawdzić życiorysy m.in. Mickiewicza, Słowackiego, Kościuszki itd. – czy aby zasługują na to, by ulice nosiły ich nazwiska. Szczególny nacisk w tej megalustracji ma być położony na sprawdzenie, czy byli <prawdziwymi Polakami>. (...) Lustracji będą podlegały również ulice Królowej Jadwigi, Berka Joselewicza (no, tu aż się prosi, żeby skreślić!), Marii Konopnickiej” („Trybuna” z 15-17 kwietnia 2006).

Na tym „Trybuna” nie kończy swej misji. Do głosu rwie się Adam Budzyński, „twórca” artykułu zatytułowanego (nomen omen!) „Wielka bania z brednią”: „Specjalna komisja nieskazitelnej LPR ma dokładnie prześwietlić życiorysy m.in. Adama Mickiewicza, Tadeusza Kościuszki, Józefa Piłsudskiego, Berka Joselewicza. (...) Spośród patronów brzeskich ulic tylko ks. Jerzy Popiełuszko, Henryk Sienkiewicz i Maria Konopnicka są poza wszelkim podejrzeniem. Wszyscy inni podlegają lustracji” („Trybuna” z 18 kwietnia 2006 r.). O orientacji Budzyńskiego w temacie świadczy fakt, iż Brzesko, położone wszak w Małopolsce, nazywa „wielkopolskim miastem” (Tamże).

„Zadupie” Wiesława Kota

Nie trzeba długo czekać, aż objawi się kolejny dziennikarz-bajkopisarz. Michnikowi i komunistom z „Trybuny” spieszy z bratnią pomocą żurnalista Wiesław Kot z tygodnika „Wprost”. „ – Wysocy radni z miasta Brzeska, a zwłaszcza ty, radna Janino Drużkowska-Cader (LPR), która pierwsza podniosłaś sztandar” – zaczyna podniośle ów mistrz pióra. Potem jest już z górki: „- A może papieże mają dla was, w Brzesku, pisać osobne encykliki, bo te, co napisali, wam się nie podobają? (...) Rozpuściliście się w tym Brzesku! Wy myślicie, że my tu, w Warszawie, nie mamy was na oku, bo to zadupie i daleko. A mamy” („Wprost” z 23 kwietnia 2006 r.).

Nieoczekiwanie, Wiesław Kot stwierdza, że chciałby zamieszkać w Brzesku, na styku ulic Okocimskiej i Chmielnej... Ów, cokolwiek knajpiany styl sugeruje możliwość, iż w momencie „tworzenia” (hm...) pan redaktor niekoniecznie musiał być trzeźwy...? Jedynie taka okoliczność stanowiłaby jakieś usprawiedliwienie dla publicysty „Wprost” Wiesława Kota. Ale, na miłość Boską, ktoś puścił to jego „zadupie” do druku!

Urbanowa muza

Do kopania brzeskiej radnej włącza się również tygodnik „Nie” Jerzego Urbana (widać wódka wypita wspólnie przez redaktorów naczelnych „Gazety Wyborczej” i „Nie” na trwałe scementowała ten sojusz). Urbanowa podwładna, pani Bożena Dynat, łże jak z nut: „W ostatnich tygodniach radna Janina Drużkowska-Cader z Brzeska oznajmiła, że nie wystarczy czujność przy nazywaniu nowych ulic. Chce zlustrować polskie legendy, od królowej Jadwigi, Mickiewicza, po Kościuszkę i Piłsudskiego, ponieważ ich życie mogło odbiegać od zaleceń Kościoła kat. (...) Wkrótce ruszy lustracyjna lawina” („Nie” nr 21/2006).

Litwini przeciw polskiej nacjonalistce

Nagonka przeciw radnej LPR nabiera tempa. Oto litewskie pismo „Lietuvos Rytas”, w artykule: „Patriotyzm w Polsce osiągnął poziom absurdalny", bezkrytycznie powtarza za „Metrem”: „Rada m. Brzesk [sic! – A.S.] postanowiła powołać komisję, która ma zbadać, czy osoby, których imionami nazwane są miejscowe ulice, były prawdziwymi patriotami Polski. Na listę badanych wciągnięta została nawet Jadwiga - żona króla Litwy i Polski Jagiełły, Tadeusz Kościuszko (...), poeci Adam Mickiewicz i Juliusz Słowacki. Inicjatorka utworzenia komisji, przedstawicielka ultrakatolickiej LPR Janina Drużkowska-Cader (...) oświadczyła, że trudno będzie zdecydować się w sprawie kwestionowanego patriotyzmu A. Mickiewicza, J. Słowackiego i T. Kościuszki, dlatego z prośbą o pomoc planuje się zwrócić do Instytutu Pamięci Narodowej (IPN)” („Lietuvos Rytas” z 20.04.2006, cyt. za: [link widoczny dla zalogowanych]

Znaleźć haka na radną?

„W relacjach medialnych doszło do poważnego zniekształcenia treści wniosku i intencji jego autorki. (...) Rada Miejska wyraża stanowczy protest przeciwko takim bezprzykładnym i obelżywym próbom deformowania zasadniczej treści wniosku (...)” – głosi oświadczenie Rady Miejskiej w Brzesku z 26 kwietnia b.r., przekazane prasie lokalnej i mediom, które opublikowały kłamstwa.

Bodaj jedyną reakcją na oświadczenie rajców była kolejna porcja bredni, tym razem w „Dzienniku Polskim”, autorstwa niejakiego Mirosława Kowalskiego, brzeskiego korespondenta tej gazety. Wprawdzie ów geniusz zaangażowanej publicystyki nie zadał sobie trudu, by przeprowadzić rozmowę, choćby telefoniczną, z główną bohaterką „skandalu”, ani też nie zajrzał do stosownego protokołu Rady Miejskiej, by sprawdzić, co faktycznie powiedziała radna. Nie, Mirosław Kowalski wolał pójść w ślady bolszewickich gadzinówek: „Czy lustracji musieliby się poddać Mickiewicz, Joselewicz, Piłsudski, a nawet król Kazimierz Wielki? Tego nie wiadomo. (...) Specjalna komisja miała też prześwietlić wszystkich nowych kandydatów na patronów ulic. Nie chodziło tylko o ich działalność, ale także życie osobiste.” Dalej reporter „Dziennika Polskiego”, plagiatując Stangreta i tylu innych, obnosi się ze swą troską: „Gdyby radnej Drużkowskiej-Cader udało się przekonać do swoich pomysłów rajców miejskich Brzeska i – co nie daj Boże – innych miast w Polsce, niewielu patronów ulic by się u nas ostało. W myśl komunistycznej teorii: dajcie mi człowieka, a znajdę na niego jakiś paragraf, na każdego człowieka można byłoby znaleźć haka...” („Dziennik Polski” z 28.04.2006).

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, iż w ostatnim zdaniu Mirosław Kowalski przekazuje radnej Drużkowskiej-Cader przejrzyste ostrzeżenie...

Media i etycy

To jedna z tych historii, po których każdy normalny człowiek, udzielający się trochę w środkach masowego przekazu, czuje piekący wstyd. Bo wynika z niej jasno, że wielu dziennikarzy Trzeciej RP to albo medialne prostytutki, gotowe przyjąć dowolne, nawet najbrudniejsze zlecenie, i zmieszać z błotem każdą wskazaną im osobę – albo, w NAJLEPSZYM przypadku, stado bezmózgich, pozbawionych etyki zawodowej półgłówków, zdolnych jedynie do przepisywania od siebie nawzajem „rewelacji” wyssanych z palca (albo i z dna butelki).

„W ostatnim czasie, na przestrzeni prawie dwóch miesięcy jestem obiektem nieprawdopodobnie ciężkiego ataku mediów polskich, które stosując kłamstwa i oszczerstwa upodlają mnie i niszczą” – napisała radna Drużkowska-Cader w skardze do Rady Etyki Mediów. Można by mieć nadzieję, że niedawne zmiany personalne w tym gremium, również objęcie prezesury TVP przez Bronisława Wildsteina, pozwolą zadośćuczynić pokrzywdzonej.

Otóż, problem w tym, że zarówno dla mediów, jak i dla Rady Etyki pani Drużkowska-Cader jest „NIKIM WAŻNYM”. Ot, jakaś kobiecina z małego, prowincjonalnego miasteczka, nikomu nieznana, nikomu niezagrażająca. Co innego, gdyby redaktorzy wleźli na odcisk jakiejś OSOBISTOŚCI – politykowi czy biznesmenowi, posiadającemu „plecy” w postaci klanu mocarnych i wpływowych przyjaciół. O, wtedy naczalstwo TVP 3 Kraków, „Metra”, „Trybuny”, „Wprostu” i „Nie” gięłoby się w ukłonach, zaś Rada Etyki z pewnością nie szczędziłaby surowych upomnień...

Czy osoby, stojące dziś na straży etyki dziennikarskiej nie zaczną kalkulować, czy opłaca im się zadzierać z mediami w obronie jakiejś, „NIEWAŻNEJ” dla wielkich tego świata, kobiety? Czas pokaże.

Postscriptum

Na wypadek, gdyby pp. Bohatkiewicz, Ulasiński, Janosik, Stangret, Daukszewicz, Nowicki, Budzyński, Dynat, Kot, Kowalski - wreszcie, poniewczasie, zechcieli zapoznać się z protokołem sesji Rady Miejskiej w Brzesku z 15 marca b.r. i prawdziwym brzmieniem wypowiedzi radnej Janiny Drużkowskiej-Cader - informuję ich, że dokument ów nie był i nie jest utajniony. Sama radna również dysponuje stosowną dokumentacją i nie wzbrania się jej udostępnić.

Przy okazji, redaktorom naczelnym wymienionych tu organów: Sławomirowi Mokrzyckiemu z „Kroniki” TVP 3 Kraków, Marzenie Filipczak z „Metra”, Wiesławowi Dębskiemu z „Trybuny”, Piotrowi Gabryelowi z „Wprost”, Jerzemu Urbanowi z „Nie” pragnę pogratulować tak wybitnych, dziennikarskich piór, tak przepojonych etyką zawodową i odpowiedzialnością za słowo, wręcz ociekających uczciwością, sumiennością, rzetelnością, obiektywizmem, wystawiających wiadome świadectwo waszym zespołom redakcyjnym.

Choć nie ukrywam, nachodzą mnie obawy, czy dla dżentelmenów, do których się tu zwracam, imponderabilia te nie są czystą abstrakcją...?



Andrzej Solak

„Tygodnik Solidarność” z 14 lipca 2006 r.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crosis
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 2:09, 20 Lip 2006    Temat postu:

Pomijajac fakt, ze faktycznie radni z Ligii Patologicznych Rodzin w kilku miastach Polski chcieli "lustrowac" patronow ulic (nie podobali im sie m.in: Slowacki, Mickiewicz, Orwell, i paru innych) to takie zagrywki sa z jednej i z drugiej strony. Dlatego staram sie nie przytaczac ani jednych ani drugich, bo poslugiwanie sie takimi argumentami stawia czlowieka wlasnie w gronie takich pieniaczy.


Crosis
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:13, 20 Lip 2006    Temat postu:

Mógłbym się z tobą zgodzić gdyby nie dochodziło do jeszcze lepszych rzeczy. :D :wink: :wink: :wink: O to jak Gaz zmienił trasę pewnej podróży. [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Pojechał do Rydzyka, by zrobić na złość "GW"
Kardynał zrobił na złość "Gazecie Wyborczej" i odwiedził Radio Maryja
Kardynał zrobił na złość "Gazecie Wyborczej" i odwiedził Radio Maryja /AFP

43 minuty temu

Kardynał Zenon Grocholewski odwiedził Radio Maryja i toruńską wyższą szkołę należącą do ojców redemptorystów. Nieplanowaną wizytę sprowokowała informacja "Gazety Wyborczej", która uznała, że dostojnik kościelny podczas wizyty w Toruniu dystansuje się od ojca Tadeusza Rydzyka.

- Bardzo się cieszę, że odwiedziłem waszą szkołę, która w jakimś zakresie wchodzi w zakres moich kompetencji, ale - ściśle mówiąc - to nie wasza zasługa, że akurat dzisiaj tu jestem, ale "Gazety Wyborczej". Napisała ona bardzo tendencyjny artykuł, interpretując moją wizytę w Toruniu jako afront dla waszej uczelni czy zgromadzenia, co oczywiście nie ma żadnego uzasadnienia - powiedział kard. Grocholewski w wypowiedzi nagranej na dziedzińcu Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu i wielokrotnie emitowanej w czwartek w TV Trwam i Radiu Maryja.

* Kardynał nie odwiedził ojca Rydzyka

Kard. Zenon Grocholewski jest zwierzchnikiem watykańskiej Kongregacji Wychowania Katolickiego, która nadzoruje szkolnictwo kościelne na całym świecie. Najwyższy obecnie rangą polski dostojnik w Watykanie od lat spędza urlopy w Ciechocinku, a podczas tegorocznego pobytu przyjął zaproszenie prezydenta pobliskiego Torunia i zwiedził w poniedziałek miasto oraz spotkał się z przedstawicielami władz Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
czytaj dalej


"GW", powołując się na wypowiedzi "anonimowych duchownych", uznała wizytę hierarchy za porażkę ojca Rydzyka i stworzonych przez niego instytucji. Przypomniano, że także Jan Paweł II podczas wizyty w Toruniu nie odwiedził Radia Maryja, a program pobytu kard. Grocholewskiego zinterpretowano jako "omijanie wielkim łukiem" toruńskich redemptorystów.

- Powoływanie się na anonimowych duchownych, zamiast sprawdzić genezę i naturę mojej wizyty, wskazuje na nieprofesjonalność względnie tendencyjność interpretacji "Gazety Wyborczej". Dlatego czułem się zobowiązany dzisiaj przybyć, aby moja osoba nie była instrumentalizowana w jakichś celach, które są mi obce - zaznaczył kard. Grocholewski.

Jak poinformowano, kardynał zwiedził nie tylko siedzibę Wyższej Szkoły Komunikacji Społecznej i Mediów (WSKSiM), ale także Radio Maryja i TV Trwam. Dostojnik podkreślał swoje pozytywne nastawienie do toruńskiej szkoły i zapewniał o swoim poparciu dla jej działalności.

- Dzisiaj są potrzebne tego rodzaju uczelnie, żeby przygotowywać, zwłaszcza dla mediów, ludzi uczciwych, solidnych, którzy nie instrumentalizują innych, tylko starają się szukać prawdy. Życzę całym sercem, żeby to była uczelnia solidna, żeby zdobywała coraz wspanialszych profesorów; nie tyle chodzi o ilość, ale jakość, o przygotowanie solidnych ludzi dla mediów, dla pracy społecznej w naszym kraju, także dla aktywności politycznej - podkreślił kard. Grocholewski.

Wypowiedź emitowaną przez Radio Maryja i TV Trwam zakończyło osobiste błogosławieństwo kardynała "dla dzieła i dla tych, którzy sprawiają, że dzieło może funkcjonować, rozwijać się".

Źródło informacji: PAP
ktos tu komuś zapłacił czy jak?? :D :wink: :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:06, 20 Lip 2006    Temat postu:

Raczej GW przejechala sie na nadziei. Liczyla na rozsadek pewnego kardynala.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:21, 21 Lip 2006    Temat postu:

Nie wiesz co mówisz, to bbardzo dobrze, że arcybiskup nie chodzi na pasku GW i niedaje się instrumentalizować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnostyk




Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 9:54, 21 Lip 2006    Temat postu:

Radosław napisał:
Nie wiesz co mówisz, to bbardzo dobrze, że arcybiskup nie chodzi na pasku GW i niedaje się instrumentalizować.


Jak GW to pasek i instrumentalizowanie, jak "Nasz Dziennik" to pewnie wolność i oświecenie oraz JEDYNA prawda.

Zawsze mnie to smieszy. Fakt, że GW czasami przechodzi samą siebie w głupawce ale takak krytyka jaką zaprezentowałeś jest także przedziwna.
Jasli ktoś czyta GW to chodzi na pasku lub ulega "praniu mózgu"? :shock:

Dla mnie taką tezę może głosić raczej ktoś, kto już jest zdrowo wyprany :mrgreen:

PS. Nie lubię i nie czytam GW (choć kupuję dodatek BANKNOTY POLSKIE) co nie przeszkadza mi uważać, że NDz jest równie stronniczy, tylko w inną stronę.
Co to wogóle jest OBIEKTYWIZM i czy coś takiego istnieje?

Zdrówko
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:00, 21 Lip 2006    Temat postu:

Mówie o konkretnym przypadku, sam czytuję GW ale w necie. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnostyk




Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 11:09, 21 Lip 2006    Temat postu:

Radosław napisał:
Mówie o konkretnym przypadku, sam czytuję GW ale w necie. :)


Tak ale takich przypadków są MILIONY. Trzeba mieć świadomość, że nie istnieje OBIEKTYWNY przekaz lecz jedynie subiektywne poczucie obiektywizmu... a najczesciej zwykła manipulacja. Tak po prostu jest w każdej prasie - dziennikarz to człowiek, który pokazuje nam świat SWOIMI oczyma.

Ja z OBIEKTYWIZMU wyleczyłem się na pewnych zajęciach na studiach. Mieliśmy zajęcia z KOMUNIKACJI i tam otworzyły mi się oczy. Nie chodzi nawet o manipulowanie faktami ale o OPIS faktu.

Tam był przypadek placu Tienianmen i wybór z kilkunastu serwisów, w którym kazdy opisywał to wydarzenie:
Gazety w USA pisały np w stylu:
"Ponad dwa tysiące zmasakrowanych ciał"
a gazety w Rosji np:
"Prawdopodobnie setki ofiar"
A w Chinach:
"wielu rannych"

Nie mówiąc już o tym, ze tego samego człowieka można nazwać terrorystą lub bojownikiem o wolność.
Zaś CNN może pokazać wybuch domu z lotu samolotu a Al Jazzira ludzi pod jego gruzami.

I tak dalej i tak dalej. Dlatego GW jest przeciwna lustracji bo większość tam pracujących to dawni konfidenci. Niektórzy się już nawet przyznali do tego.

ZDrówko
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:35, 21 Lip 2006    Temat postu:

Wydaje mi sie jednak, ze można określić który z opisow jest bardziej rzetelny, przyznaję użyłem słowa poprawnego raczej tylko potocznie. I takie pytanko czy arcybiskupowi jest bliżej ideologicznie do GW czy do R.M. Moim zdaniem powinno mu być bliżej do R.M, nadto jak sledzę GW, to widze wiecej takich dziwnych przypadków w jej stosunku do kościoła i na pewno ta gazeta ma bardzo instrumentalny stosunek do kościoła. jeśli idzie o R.M to jesli ma jakiś instrumentalny stosunek to do patriootyzmu, idei narodowych, antysemityzmu.. . . W myśleniu redaktorów GW i innych gazet librealno-lewicowych objawia sie bardzio ciekawy mechanizm w stosunku do kościoła, który zamyka sie w słowach: "skoro religia i instytucje religijne oparte sa na manipulqacjach no to co szkodzi pomanipulować?" A potem w wyniku takich często nieuswiadomionych postaw u części zdesperowanych ale uczciwych katolików i innych ufdzi religijnych rodzą sie mity o: zydach, masonach... . TTe dwie himery z siebuie żyją i się nakręcaja taka prawda. ponoć R.M ma całe archiwum wypełnione dowodami na "ataki".
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:33, 21 Lip 2006    Temat postu:

Zadnemu biskupowi nie powinno byc blizej do RM niz do czegokolwiek - chyba, ze uda im sie RM zmienic na radiostacje KATOLICKA, a nie narodowo-katolicka, antysemicka, i antyliberalna. Czyli na radiostacje zajmujaca sie religia, a nie uprawiajaca polityke pod religijnym plaszczykiem.

Mam wciaz niesmiala nadzieje, ze taki jest cel powolania Rady Nadzorczej RM przez Episkopat. Obawiam sie jednak, ze moze sie to skonczyc kompromitacja Episkopatu poprzez wciagniecie go w brudna gre polityczna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:01, 21 Lip 2006    Temat postu:

Wuju rado Maryja jest radiem katolickim instrumentalnie wykorzystujacym to co ci sie niepodoba. I poniewaz wykorzystuje to co ci sie niepodoba jestes lekko "zaslepiony". A nbiskup złozył kurtuzayjna wizytę majacą pokazać, że próżny trud GW w manipulowaniu wiernymi i kościołe, Ruch narodowy i narodowcy maja takie ssamo prawoo do koscioła jak ty katoliku z wyboru. Oni przynajmniej nie uważaja, zę sa z wyboru i w tym sa lepsi. :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 15:14, 21 Lip 2006    Temat postu:

Radosław napisał:
Wuju rado Maryja jest radiem katolickim
Od kiedy?
Powrót do góry
 
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:23, 21 Lip 2006    Temat postu:

Od zawsze, jak jest niekatolickie, łamie doktrynę tc, to udowodnij, ze tak jest, najlepiej przed kongregacja nauki i wiaryy. Każdy kto ma watpliosći co do swych pogladów badź cudzych moze sie do niej zwrócić za pośrednictwem swego biskupa, a moze nawet i bez tego posrednictwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 16:09, 21 Lip 2006    Temat postu:

Radosław napisał:
Wuju rado Maryja jest radiem katolickim
Cytat:
Od kiedy?
Radosław napisał:
od zawsze

Każda organizacja, która chce zgodnie normami Kościoła oficjalnie być katolicką, musi mieć na to zgodę władzy kościelnej właściwego szczebla. Dla organizacji ogólnopolskiej, jaką jest Radio Maryja, jest to zgoda Konferencji Episkopatu Polski.
Oczywistą nieprawdą jest, jakoby Radio Maryja "od zawsze" było radiem katolickim. Ponieważ przez większość swojego istnienia nie miało takiej zgody ani się o nią nie ubiegało. Było założone i prowadzone całkowicie poza kontrolą Episkopatu. Nie posiadało asystenta kościelnego z ramienia Episkopatu. To znaczy, że określenia "katolickie" Radio Maryja używało wbrew jasnym przepisom kościelnym. Oznacza to, że co najmniej do maja-czerwca tego roku RM było prywatną świecką inicjatywą (z jednoosobowym organem nadzorczym, jednoosobowym organem zarządzającym i jednoosobowym organem kontrolnym, w osobie o.Rydzyka), za którą Kościół nie odpowiada.

Radosław napisał:
udowodnij, ze tak jest, najlepiej przed kongregacja nauki i wiaryy.

Cytat:
Ksiądz Prymas zapytał watykańską Kongregację Nauki Wiary, jak patrzy ona na sytuację, w której głos Radia Maryja bardzo często odbiega od stanowiska Konferencji Episkopatu Polski, mimo że przedstawiany jest jako "katolicki głos w polskich domach" - pisze "Gazeta Wyborcza".

Tak mówił wczoraj abp Józef Życiński w diecezjalnym Radiu eR. Odpowiedzi udzielił ks. prałat Charles Scicluna, promotor sprawiedliwości i ekspert Kongregacji - dodaje dziennik.

Wyjaśnił on, że kryterium podstawowym w takich sytuacjach pozostaje stanowisko Konferencji Episkopatu Polski - relacjonował biskup Życiński. Jeśliby się okazało, że jakiekolwiek media mają swoje własne wizje polityczne, wizje kultury czy priorytety działań odmienne niż Konferencja Episkopatu Polski, to media takie nie mogą uchodzić za katolickie - dodał lubelski metropolita
Powrót do góry
 
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:39, 21 Lip 2006    Temat postu:

ote]ytat:
Od kiedy?
Radosław napisał:
od zawsze

Każda organizacja, która chce zgodnie normami Kościoła oficjalnie być katolicką, musi mieć na to zgodę władzy kościelnej właściwego szczebla. Dla organizacji ogólnopolskiej, jaką jest Radio Maryja, jest to zgoda Konferencji Episkopatu Polski. [/quote] Nosens R.M nadaje na cały swiat i podleg azakonowi, a zakony rzadzą sie troche inaczej i niezależnie od episkopatu.
Cytat:
RM było prywatną świecką inicjatywą (z jednoosobowym organem nadzorczym, jednoosobowym organem zarządzającym i jednoosobowym organem kontrolnym, w osobie o.Rydzyka), za którą Kościół nie odpowiada
xviekawostka minis prowadzą swiecka incjatywę, toż to brednia.

Wiesz dobrze jak niejednoznaczny, podzielony i chimeryczny, nadwyraz ostrożny wrecz chimeryczny jest nasz episkopat. Nie potrafii wypracować swejw izji anis tworzyc ogolnopolskiego katolickiego medium którre bby się utrzymalo wiec tacy liberalni chierarchowie jak Pieronek są deliokatnie mówiac niezadowoleni. Zreszta nie wiem czy wiesz w Hiszpani jest radiostacja Cope całkiem podlegajaca episkopatowi, antyliberalna, wściekle integrystyczna, konserwatywne i non stop publicystyczne etc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:40, 21 Lip 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] Ostrzejsze niż R.M serio,
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:46, 21 Lip 2006    Temat postu:

Do Kosciola ma kazdy prawo, Radku, nawet zlodzieje.

Problem nie polega na tym, ze ktos narodowcom odbiera prawo do bycia katolikami. Problem polega na tym, ze narodowcy odbieraja swoim przeciwnikom prawo do bycia katolikami. Tak, jak odbieraja im prawo do bycia Polakami.

I z czyms takim Episkopat nie powinien sie w zadnym wypadku identyfikowac. Bo cena, jaka kiedys za to przyjdzie kosciolowi zaplacic, bedzie nieporownywalnie wyzsza od ewentualnych doraznych zyskow.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:51, 21 Lip 2006    Temat postu:

Zgoda ale na prawde ja słucham R.M i ono aż tak jedynie narodowe to nie jest i to radio R.M co wynika z artykkułu jest dziesięć razy llepsze niż Cope.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:00, 21 Lip 2006    Temat postu:

Dlaczego mamy jednak rownac do gorszych?
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:43, 21 Lip 2006    Temat postu:

Nie sądzę żeby to było jednoznacznie równanie do gorszych, Z tegoc oo piszesz wynika, ze nie bardzo orientujesz się w kwestiach ideologii (bardzo stereotypowe pojmowanie rudzu narodowego i jego ideologii), najwyraźniej nie jestes mocbny ani w politologii aniw historii. Gdyby połowa z tego co tu opowiadasz była prawdą juz ssam miałbyś krucjatę przeciw sobie ze strony narodwców choćby z Frondy, ale jej nie masz. pozwolisz, ze zamkne ta dyskusje z tobą tym bardziej, że mam lepsze rzeczy do robienia. I wybacz dklklla mnie ideałem katolika nie jesteś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meritus




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 21:51, 21 Lip 2006    Temat postu:

Na początek dwie wypowiedzi biskupów o Radiu Maryja:

1) Z komunikatu po konferencji Rady Stałej KEP i biskupów diecezjalnych (2.V.2006):
Cytat:
Biskupi jako pasterze Kościoła wyrazili uznanie i podziękowanie za wielką pracę ewangelizacyjną prowadzoną przez Radio Maryja. Nastąpił znaczący postęp w ustaleniu właściwych relacji prawnych między Warszawską Prowincją Redemptorystów oraz Konferencją Episkopatu Polski, czego wyrazem jest przyjęcie tekstu umowy przygotowanej przez Zespół Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja i przedstawicieli ojców redemptorystów. Nieuregulowane umową zagadnienia, dotyczące Radia Maryja a także innych mediów katolickich będą przedmiotem prac kompetentnych zespołów.

[link widoczny dla zalogowanych]

2) Z komunikatu Konferencji Episkopatu Polski:
Cytat:
Biskupi, kontynuując prace podjęte w dniu 2 maja na Jasnej Górze w czasie zebrania Rady Stałej Episkopatu poszerzonej o biskupów diecezjalnych, przyjęli statut Radia Maryja oraz tekst umowy między Konferencją Episkopatu Polski a Warszawską Prowincją Redemptorystów wraz z regulaminem Rady Programowej toruńskiej rozgłośni. Podjęte decyzje rodzą uzasadnioną nadzieję, że dzięki tym ustaleniom będzie można coraz skuteczniej prowadzić dzieło ewangelizacji.

[link widoczny dla zalogowanych]

Chciałbym za przeproszeniem zapytać czy rozgłośnia, która jest prowadzona przez katolicki zakon i która ma podpisaną umowę z Episkopatem nie jest katolicka? Mogę podać dziesiątki cytatów z biskupów, a nie tak niewiarygodnych źródeł jak załgana Wybiórcza, ciepło wypowiadających się o Radiu Maryja. Chciałbym też zauważyć, że Radio Maryja funkcjonowało jako katolickie w oparciu o umowę z Episkopatem zdaje się z 1994 roku (podpisał bp. Tadeusz Pieronek).

Wujuzbóju
Cytat:
Problem polega na tym, ze narodowcy odbieraja swoim przeciwnikom prawo do bycia katolikami. Tak, jak odbieraja im prawo do bycia Polakami.

Ciekawe teorie, ale czy tak jest faktycznie?


Cytat:
Dlaczego mamy jednak rownac do gorszych?

A jest ktoś lepszy? Bo żeby był ktoś "gorszy", musi też być "lepszy", lub conajmniej "dobry".
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:44, 22 Lip 2006    Temat postu:

meritus napisał:
1) Z komunikatu po konferencji Rady Stałej KEP i biskupów diecezjalnych (2.V.2006): /.../ Radia Maryja a także innych mediów katolickich /.../
2) Z komunikatu Konferencji Episkopatu Polski: Biskupi /.../ przyjęli statut Radia Maryja oraz tekst umowy /.../
Radio Maryja funkcjonowało jako katolickie w oparciu o umowę z Episkopatem zdaje się z 1994 roku

Powiedzmy moze tak: podobnie jak COPE, RM jest zwiazane z lokalnymi wladzami koscielnymi (w przypadku RM zwiazek ten bedzie teraz silniejszy, niz byl), i dlatego stanowi w pewnym stopniu reprezentacje opinii tych wladz; w tym sensie sa to rozglosnie katolickie. Moze to oznaczac, ze wladze kosielne toleruja (z jakiegokolwiek powodu) metody stosowane przez RM i wypowiedzi pracownikow RM i gosci RM na antenie radia; moze (ale nie musi) to rowniez oznaczac, ze sie z nimi (niektorymi, prawie wszystkimi, wszystkimi) identyfikuja. W sumie wynika z tego, ze lokalne wladze koscielne nie maja nic przeciwko temu, by tresci wyglaszane na antenie RM byly odbierane jako dopuszczalne w ustach katolika. Na tej samej zasadzie, rozglosnia telewizyjna lub radiowa zwiazana z wladzami polskimi stanowi reprezentacje opinii tych wladz: wladze nie maja nic przeciwko temu, by tresci tam wyglaszane byly odbierane jako dopuszczalne w ustach Polaka.

Jesli tak rozumiec katolickosc RM, to nie ma sprawy. RM i COPE sa katolickie, Gazeta Polska, Gazeta Wyborcza, Tygodnik Powszechny, Rzeczpospolita, Trybuna Ludu i "Nie" sa polskie. To, jaki obraz katolicyzmu i polskosci jest tam promowany, jest problemem sumien redakcji; wladze ani nie ekskomunikuja ani nie odbieraja obywatelstwa, ani nie nakladaja kar koscielnych ni panstwowych za takie wypowiedzi.

wuj napisał:
Dlaczego mamy jednak rownac do gorszych?
motek napisał:
A jest ktoś lepszy?

Jesli nie ma lepszego, to jest sie liderem. Lider nie musi czekac na reszte, lider powinien wyznaczac tempo.

Ja rozumiem pragnienie Episkopatu, by wykorzystac zasieg RM. Ale czy gdyby szeroki zasieg mialo radio przeplatajace modlitwe rozancowa z historyjkami porno, to pragnienie Episkopatu byloby rownie silne?

Dlaczego antysemityzm i ksenofobia sa dla Episkopatu mniej odrazajace, niz pornografia?!

Radek napisał:
bardzo stereotypowe pojmowanie rudzu narodowego i jego ideologii

Kon: jaki jest, kazdy widzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:39, 22 Lip 2006    Temat postu:

Niestety wuju ale my nawyraźniej widzimy rózne konie. Rzucasz hasła, zamiast pomyśleć. Dla prawicy owi narodowcy są tym samym co komunisci dla lewicy, swoistym straszakiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:05, 22 Lip 2006    Temat postu:

Radku, znow napisales post bez uzasadnienia, za to zawierajacy dosc obrazliwa tresc ("rzucasz hasla, zamiast pomyslec"). Sprobuj troche poargumentowac, dobrze ci to zrobi.

Czy argumentem ma byc:

Radek napisał:
Dla prawicy owi narodowcy są tym samym co komunisci dla lewicy, swoistym straszakiem.

Co chcesz przez to powiedziec?

Ze lewica utrzymuje komunizujacych lewakow grupy, by straszyc prawice, a prawica - faszyzujacych narodowcow, by straszyc lewice? I ze jest to wlasciwe zachowanie na scenie politycznej? :shock:
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:39, 22 Lip 2006    Temat postu:

Ok, wuju na prawdę nie chciałem cię obrazić, czuję sie w tej sytuacji trochę tak jakbym miał komus tłumaczyć podstawowe zagadnienia z zakresu politologii i z stad moje lakoniczne odpowiedzi.
Zapewne wiesz wuju, ze demokracja liberalna ma polegać na dialogu, A żeby uprawiać umiejetnie dialog tak aby najwiecej ugrać na ewentualnym kompromisie, każda opcja ma za swoimi plecami radykałów, którzy w każżdej chwili niepoowodzenia, które niedozownie wiążą się z rozwiazaniami pragmatycznymi i realistycznynmi zdążą przesłonić retoryką, demagogią, utopią.. . W dalszej kosnekwencjii umożliwia to przetrwanie formacji w okresie kryzysu. Kiedy radykałowie zaczynaja dochodzić do władzy zwykle temperuja swoje poglady tak jak Giertych, który o dziwo znalazł uznanie (sic!) na [link widoczny dla zalogowanych]
Twój błąd z przykładem porno jest słaby ponieważ myli kwestie moralne z kwestiami politycznymi. )chyba, zę za sprzyjajace pornografii uznamy środowiska nowej lewicy, o co zreszta sa posądzane przez swych adwesarzy.) Akurat w przypadku R.M elementy szowinizmu narodowego sa o wiele mniej szkodliwe społecznie nizw Hiszpani ponieważ jesteśmy pod tym wzgledem znacznei bardziej jednolitym społeczeństwem, bardziej jednoliym niż nawet Niemcy. Nadto podobnie jak na prawicy oczernia sie poggrobowców komunistów, lewicę, tak samo lewica oczernia skrajną prawicę, przypusjąc im poglady ktore nie są głoszone. Naprzykład z "antysemitzm" zostałz naczeniowo rozwiniety na wszelką krytykę Żydów. Wedle tej zasady obecne protesty przeciw wojskowej napaści na Liban przez Izrael powinny byc przedstawione jako antysemityzm. ale znamienne zawsze w mediach padnie słowo Izrael, izraelczycy a nie Żydzi. Na prawde wuju mamy tu doczynienia z bardzo delikatna grą toczoną dosłownie o każde słowo i kazde znaczenie tehgo słowa aby opnaować przestrzeń publiczną. Warto też wiedzieć, ze wielu zisiejszych naroiodowcó popera państwo Izrael ponieważ koncepcja narodwa nie musi oznaczać wytrzebienia innych tylko dużą jenolitość społeczna pod wzgledem narodowym na danym terenie i nic nadto. wiąże sie to z pewnymi teoriami na temat społeczeństwa.

Ps: Tak jak ty narzekasz na R.M tak samo nażekaja na FF na TP za odsteppstwa, za liberalna wizje koscioła, na Obirki.. .Jesteście siebie warci. Anpolityka jest brutalna i rzadzi sie swymi raczej niemoralnymi zasadami. Często dobre oowoce przynosiła polityka wątpliwa moralnie. Świetny przyklad to psotepowanie Filipa Pięknego we Francji który dość nieetycznymi metodami uczynił Francję również gospodarczą potegą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin