Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Historia instytucji małżeństwa subiektywnie opowiedziana
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:20, 11 Lis 2019    Temat postu:

krowa napisał:
JanelleL. napisał:
krowa napisał:
MACIE MAŁE DUSZE wy tam. Najmniejsze dusze. chudobne.



chudzik>>róg>> ziółko>>żuchwa>>roma

Czy dobra jest taka ewolucja duszy?.. :wink:


Dusza pochodzi od dechu, oddechu. Sprawdza się u kobiety jak podnosi się jej pierś .


Czyli, ze bardzo dobra :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:33, 11 Lis 2019    Temat postu:

Szkoda e nie jesteś zakonnicą, bo już miałem koncepcje, że oddam szkołę na dom zakonny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:54, 11 Lis 2019    Temat postu:

krowa napisał:
Szkoda e nie jesteś zakonnicą, bo już miałem koncepcje, że oddam szkołę na dom zakonny.


W pewnym sensie jestem..a nawet wielu sensach. O! Na przykład wczoraj moja mama mnie wpisała za inną sąsiadkę do kółka różańcowego. Dostałam karteczkę po niej z tajemnicą pierwszą chwalebną - Zmartwychwstanie Pana Jezusa, czyli super jak na początek i jak na listopad :) mam ją odmawiać co dzień tak przez miesiąc. Intencji wspólnych nie znam, więc swoje będę mieć. Normalnie zostałam różą różańcową :) ibędę się za Krowę też modlić do Nieba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:44, 11 Lis 2019    Temat postu:

JanelleL. napisał:
krowa napisał:
Szkoda że nie jesteś zakonnicą, bo już miałem koncepcje, że oddam szkołę na dom zakonny.
Normalnie zostałam różą różańcową :) ibędę się za Krowę też modlić do Nieba.


A ja nie chcę abyś się za mnie modliła. Sam mogę się pomodlić ale nie widzę sensu właśnie, uczucia. Ani nie kocham Pana Jezusa ani nawet Matki Boskiej.
Ogólnie kocham matki, tak że jak kobieta jest w ciąży to wzbudza we mnie rodzaj przyjemnego uczucia, lubię zagadać do takiej kobiety, lub też do kobiety z małym dzieckiem, powiedzmy do lat 6-ciu.

Koncepcja oddania szkoły na dom zakonny podoba mi się tylko gdyby to był zakon żeński. Świadomość że zakonnice "mają na wstrzymaniu" płciowość i rodzicielstwo, łączy mi się z możliwością wyjścia z tego stanu wstrzymania.
Widziałbym to jako wyłom w kanonie, w kierunku sekty.

Gra z takimi kobietami by mi pasowała. Ilość tych kobiet zakonnic, te twarze, ich ruchy, indywidualne charakterystyki, rysy osobowościowe, złączyły by mi się w doznanie pełniejsze. Mógłbym mieć przyjemne sny, zbudowane z tych widoków, aż ...którąś bym trafił.
Którąś zakonnicę bym trafił i uciekł z nią.

Różaniec....
Różaniec nie jest dobry. On jest po prostu bez sensu, nie powiem że zły.
Róża jest wymysłem, rośliną wyhodowaną. Kolor różowy też jest taki, jakby sztuczny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:48, 11 Lis 2019    Temat postu:

krowa napisał:

Różaniec....
Różaniec nie jest dobry. On jest po prostu bez sensu, nie powiem że zły.
Róża jest wymysłem, rośliną wyhodowaną. Kolor różowy też jest taki, jakby sztuczny.


Róża (łac. erysipelas, z gr. ἐρυθρός – czerwony + πέλλα – skóra) – zakaźna choroba skóry wywołana przez paciorkowce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:04, 11 Lis 2019    Temat postu:

krowa napisał:
krowa napisał:

Różaniec....
Różaniec nie jest dobry. On jest po prostu bez sensu, nie powiem że zły.
Róża jest wymysłem, rośliną wyhodowaną. Kolor różowy też jest taki, jakby sztuczny.


Róża (łac. erysipelas, z gr. ἐρυθρός – czerwony + πέλλα – skóra) – zakaźna choroba skóry wywołana przez paciorkowce.


Róża pochodzi z łaciny - rosa (roza)
Po polsku owa "rosa" występuje w powiedzeniu "nim słońce wzejdzie, rosa oczy wyje"

Co to oznacza? Po prostu będzie za późno! Zanim dla jakiejś osoby wzejdzie Słońce, ta osoba wypłacze oczy, jej oczy zostaną zjedzone przez łży.

Cytat:
„Dziś jego dzień szczęścia, a jutro będzie mój!...“ Nadejdzie taka chwila, że będę mogła wam obu miłośnie spojrzeć w oczy, obu uśmiechać się zalotnie i każdego, jakoby zdradzonego, pocałunkami przeprosić i wynagrodzić spotęgowaną pieszczotą, że nie będę doświadczała, ani słuchała żadnych wyrzutów, nie będę widziała żadnych, rozdzierających mi duszę scen, że będziecie mnie kochali bez zastrzeżeń i obwarowań tak, jak ja was kocham, i że będę mogła stokroć szczodrzej obdarować miłością, bo stanę się, jak rozkwitły, w pełni słońca kwiat, a wierz mi, Stefanie, że w szczęściu rosną siły.
 — Lili — wyjąkał Stefan — ale nim to słońce wzejdzie, rosa oczy wyje.
 Lili umilkła i po chwili wymówiła smutna:
 — Bo pomóżcie mi dźwignąć to słońce, sama nie uradzę, zwłaszcza, żem słaba. Załatwcie ten spór między sobą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:34, 12 Lis 2019    Temat postu:

krowa napisał:
Zanim dla jakiejś osoby wzejdzie Słońce, ta osoba wypłacze oczy, jej oczy zostaną zjedzone przez łży.



Przeczytałam wieczorem Twoje odpowiedzi Krowo, ale już do snu się ułożyłam i bez komputera ..To, że dla kogoś będzie za późno to ze wszech stron słychać. Doprawdy ileż tych spraw na które może być za późno...

Ale za to opowiem Ci mój sen, jaki mi sie dzisiaj nad ranem, w tej mojej celi zakonnej przyśnił...Otóż było tak:
Miałam z kimś porozmawiać. Dotarłam pod wskazany adres, weszłam do dużej, niemal pustej sali. Na samym jej końcu stół ..a przy tym stole Jerzy Urban...coś rozproszyło mnie i jakieś drobnostki odciagnęły od tej rozmowy... więc Urban najpierw porozmawiał z Lulą (której wcześniej nie było) Pomyślałam, że z nią się nagada i o książkach, i o muzyce..a ze mną to niby i o czym .. kończyli już rozmowę, w międzyczasie wyciągnął jakąś dużą księgę o tematyce psychologiczno-filozoficzno-religijnej.. i niezbyt chętna byłam aby ją czytać zniechęcona dużymi jej rozmiarami ..a to na dodatek tylko jeden tom...powiedziałam, że za chwilę wrócę... wyszłam szybko jeszcze obejrzeć okolicę. Na zewnątrz jakby zastygła Warszawa przed świtem, zero ruchu na drogach, pomarańczowe światła. Widok na długą, oświetloną aleję zasłaniała mi lampa stojąca jakby na środku parkingu i pobliska kładka rozciągnięta nad drogą. Poszłam więc przed siebie i weszłam na nię, ale też nie byłam zadowolona z obrazu. Wschodziło słońce jakby na południu, poświata nad nim i łuk tęczowy, ale tęcza zaraz się zaczęła jak smuga wielobarwnego dymu zaginać i rozpływać.
Jakieś turystki obcojęzyczne, nie wiadomo skąd się wzięły, chciały mój aparat, żeby porobić zdjęć ... i myślałam po co im takie zdjęcia, które ktoś zabierze ze sobą, bo żadnego kontatku nie podały..ale dałam i potem prosiłam aby oddały mi. Szybko wracałam i trochę już zestresowana, że tak zostawiłam człowieka i jak to w ogóle wygląda ..i że albo się złości, albo już sobie poszedł. Okazało się, że siedział przy stole z synem moim, tym, który w poprzednim śnie został raniony pod lewe oko. Odetchnęłam z ulgą, zapytałam czy dobrze mu się z nim rozmawiało. Powiedział, że ok. Podsunął mi znów tę książkę. Wyraźnie tłoczony tytuł w wyglądającej na skórzaną oprawie, rzymskimi cyframi tom II, tytuł jakby Turmeliony, Turmeliny ..duże ładne "T" zajrzałam do środka i zdziwiłam się, bo myślałam, że jakiś ciągły, skomplikowany, naukowy tekst, a to były czterowersy wierszem pisane. No i już lepsze miałam do tego nastawienie.. mieliśmy nad treścią ich się zastanawiać..ale się obudziłam o jakieś 15 minut spóźniona z pobudką ..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JanelleL.
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:25, 13 Lis 2019    Temat postu:

Już wiem!.... Turmaliny! - zupełnie jak Malinowy Król :gitara:

https://www.youtube.com/watch?v=C9SQcO3Zins

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Śro 9:27, 13 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin