|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:22, 02 Wrz 2018 Temat postu: Dziewczyny przenoszą wzrok |
|
|
Jeszcze z dziesięć lat temu, jak szedłem sobie ulicą, albo nawet spotykałem młodą, nieznaną dziewczynę gdzieś w pomieszczeniu to taka dziewczyna, rzuciwszy na mnie spojrzenie nie urywała kontaktu wzrokowego. Przynajmniej nie każda urywała ów kontakt wzrokowy. Od jakiegoś czasu, ściślej z grubsza od czasu, gdy się przekroczyło 50tkę (teraz już mam nawet 56), zauważyłem wyraźna zmianę z reakcjach młodych dziewczyn - oto rzucają pobieżnie wzrokiem na mnie, a potem ten wzrok odwracają; gdzieś w bok, często przed siebie, albo robią ten wzrok na wyraźnie nieobecny, niesfokusowany na mojej twarzy. Kiedyś to inaczej bywało...
Oczywiście przyczyna jest wszystkim znana, PESEL mamy, jaki mamy. Zastanawiam się, czy jest mi z tego powodu przykro...
- Może jakaś cząstka żalu w tym jest. Ale chyba jednak dużo więcej jest tu pogodnego pogodzenia się z losem, spokoju, życzliwego spojrzenia, nawet do lekkiego ubawu z całej tej sytuacji. Słowem patrzę na sprawę z perspektywy...
...starca?... (tak "Cichym Donie" określono 50 latków wcielonych do wojska)
Nie czuję się starcem, ale też nie miałbym ochoty na romanse z młódkami. Niech się dzieciarnia zabawia w swoim gronie. Moja mentalność jest na tyle odległa od pragnień, oczekiwań, wyobrażeń nastolatki, dwudziestokillkulatki, czy nawet ponad 30 latki, że tylko bym się męczył przydługim kontaktem z osobami w tym wieku (wyjątki dopuszczam jako możliwe). Mam inne zainteresowania, oczekiwania - bariera mentalna.
Poza tym... 40, 50 latki, a nawet co niektóre trzydziestokilkulatki, patrzące na mnie, tak od razu wzroku nie przenoszą na poboczne obiekty...
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pon 22:25, 03 Wrz 2018, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:29, 02 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Widać już nie jesteś tak atrakcyjny.
Ja jestem młodszy a też nie jestem atrakcyjny, i nawet wcześniej jak byłem trochę młodszy też nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:02, 02 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Widać już nie jesteś tak atrakcyjny. |
Ano też mi ten wniosek przyszedł do głowy.
Ciekawe jest jednak, że się coś dostrzega wtedy, gdy się pojawi zmiana. A drugi wniosek jest związany z samym aspektem kontaktu wzrokowego, Jego brak stanowi komunikat: nie interesujesz mnie, spadaj.
I ogólnie - czasem to i fajnie. Bo z kolei nadmiar zainteresowania też bywa obciążeniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:20, 03 Wrz 2018 Temat postu: Re: Dziewczny przenoszą wzrok |
|
|
[quote="Michał Dyszyński"]Jeszcze z dziesięć lat temu, jak szedłem sobie ulicą, albo nawet spotykałem młodą, nieznaną dziewczynę gdzieś w pomieszczeniu to taka dziewczyna, rzuciwszy na mnie spojrzenie nie urywała kontaktu wzrokowego. [/quote]
Ja nadal to mam. Dziewczyny mniej więcej do lat 15-tu patrzą się na mnie, a powyżej 20 już nie, odwracają wzrok.
Mam 67-lat i na wsi przebywam. Po sąsiedzku są dwie dziewczynki, jedna mnie wręcz zaczepia, rozmawia o mnie z babcią, mówi że ja jestem tak jak pan z telewizji, co boso chodzi Cejrowski. Ma chyba 8-10 lat.
A druga 14 lat uśmiecha się, odpowiada na pytania o szkołę, i podjeżdża kosiarką bardzo blisko, jakby ubawiona.
20 letnia Patrycja jak jest sama unika mnie, ale w towarzystwie uśmiecha się, i też jest ubawiona. Ukradkiem śmiało patrzy.
Zaś 23-letnia Nadzia od niepamiętnych czasów zawsze odwraca wzrok. Nie może znieść jak ktoś się jej przypatruje, jak patrzy na wprost.
Wiele razy na ulicy widziałem dziewczynki z matkami które wpatrywały się we mnie. Teraz nie wiem bo opuściłem miasto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:24, 03 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Ja powiem tak: CZŁOWIEK RZUCA PROMIENIE i tymi promieniami doładowuje kogoś, albo rozładowuje się.
Promienie wzrokowe są jakby dwukierunkowe, doładowują kogoś albo rozładowują. A równocześnie siebie. Można się cudzym wzrokiem doładować lub rozładować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:27, 03 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Myślę.... że PROMIENIAMI WZROKOWYMI buduje się SIEĆ jakby telefonii komórkowej, sieć triangulacji, sieć komunikacji, po której łączymy się z danymi całego świata, raczej ze sfery uczuć niż informacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:42, 03 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Jakkolwiek by nie rozważać, sytuacja CZłowieka który nie otrzymuje cudzego wpatrywania się, ani sam się w nikogo nie wpatruje, sytuacja ta jest zła, ten człowiek traci energię życiową.
Dodam, że słowo WPATRYWAĆ SIĘ (z zaimkiem swrotnym ku sobie) jest z natury pokrewne do OPATRYWANIA SIĘ, w rozumieniu leczenia ran.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:53, 03 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
PS
Być może Nadzia odwraca wzrok, gdyż ma poważną wadę wzroku. Ale nie wiem nic bliżej. Miałem kiedyś kontakt z dziewczyną co miała raka w oku, jednak ta nie miała zamiaru tej wady likwidować jakoś, bo brała zasiłek inwalidzki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:54, 03 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
ŚWIAT JEST NIEODGADNIONY
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:55, 03 Wrz 2018 Temat postu: Re: Dziewczny przenoszą wzrok |
|
|
krowa napisał: | Ja nadal to mam. Dziewczyny mniej więcej do lat 15-tu patrzą się na mnie, a powyżej 20 już nie, odwracają wzrok.
Mam 67-lat i na wsi przebywam. Po sąsiedzku są dwie dziewczynki, jedna mnie wręcz zaczepia, rozmawia o mnie z babcią, mówi że ja jestem tak jak pan z telewizji, co boso chodzi Cejrowski. Ma chyba 8-10 lat.
A druga 14 lat uśmiecha się, odpowiada na pytania o szkołę, i podjeżdża kosiarką bardzo blisko, jakby ubawiona.
20 letnia Patrycja jak jest sama unika mnie, ale w towarzystwie uśmiecha się, i też jest ubawiona. Ukradkiem śmiało patrzy.
Zaś 23-letnia Nadzia od niepamiętnych czasów zawsze odwraca wzrok. Nie może znieść jak ktoś się jej przypatruje, jak patrzy na wprost.
Wiele razy na ulicy widziałem dziewczynki z matkami które wpatrywały się we mnie. Teraz nie wiem bo opuściłem miasto. |
Żeby aż się te dziewczyny wpatrywały, to może i nie oczekuję. Ale gdyby tak zwyczajnie przemknęły wzrokiem po twarzy, a po sekundzie - dwóch go odwróciły. Ale to już nie te czasy. Mógłbym przecież odczytać ich "zainteresowanie", jako chęć nawiązania znajomości. A tu z takim starszym panem to nie ma sensu.
W sumie to nawet i mają rację - ani ja mam ochotę na wymianę zainteresowania, ani one tej ochoty nie mają. Ale sygnał pozostaje.
To chyba też człowieka jakoś uwalnia.
Od jakiegoś czasu cenię sobie okazywaną mi niechęć. Wygodna jest - mogę się taką osobą nie zainteresować, olać ją i powiedzieć, ze sama nie chciała kontaktu. Do sympatii, życzliwości, też trzeba się nieco zmusić - czasem człowiek ma po prostu ochotę, aby nikt nie zawracał mu głowy.
W ogóle to wzajemne interesowanie się, poszukiwanie akceptacji - jakieś takie obciążające jest. Trzeba uważać, aby się względnie estetycznie obrać, nie robić rozlazłych min, reagować na sygnały otoczenia. To jest męczące.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:14, 03 Wrz 2018 Temat postu: Re: Dziewczny przenoszą wzrok |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | krowa napisał: | Ja nadal to mam. Dziewczyny mniej więcej do lat 15-tu patrzą się na mnie, a powyżej 20 już nie, odwracają wzrok.
Mam 67-lat i na wsi przebywam. Po sąsiedzku są dwie dziewczynki, jedna mnie wręcz zaczepia, rozmawia o mnie z babcią, mówi że ja jestem tak jak pan z telewizji, co boso chodzi Cejrowski. Ma chyba 8-10 lat.
A druga 14 lat uśmiecha się, odpowiada na pytania o szkołę, i podjeżdża kosiarką bardzo blisko, jakby ubawiona.
20 letnia Patrycja jak jest sama unika mnie, ale w towarzystwie uśmiecha się, i też jest ubawiona. Ukradkiem śmiało patrzy.
Zaś 23-letnia Nadzia od niepamiętnych czasów zawsze odwraca wzrok. Nie może znieść jak ktoś się jej przypatruje, jak patrzy na wprost.
Wiele razy na ulicy widziałem dziewczynki z matkami które wpatrywały się we mnie. Teraz nie wiem bo opuściłem miasto. |
Żeby aż się te dziewczyny wpatrywały, to może i nie oczekuję. Ale gdyby tak zwyczajnie przemknęły wzrokiem po twarzy, a po sekundzie - dwóch go odwróciły. Ale to już nie te czasy. Mógłbym przecież odczytać ich "zainteresowanie", jako chęć nawiązania znajomości. A tu z takim starszym panem to nie ma sensu.
W sumie to nawet i mają rację - ani ja mam ochotę na wymianę zainteresowania, ani one tej ochoty nie mają. Ale sygnał pozostaje.
To chyba też człowieka jakoś uwalnia.
Od jakiegoś czasu cenię sobie okazywaną mi niechęć. Wygodna jest - mogę się taką osobą nie zainteresować, olać ją i powiedzieć, ze sama nie chciała kontaktu. Do sympatii, życzliwości, też trzeba się nieco zmusić - czasem człowiek ma po prostu ochotę, aby nikt nie zawracał mu głowy.
W ogóle to wzajemne interesowanie się, poszukiwanie akceptacji - jakieś takie obciążające jest. Trzeba uważać, aby się względnie estetycznie obrać, nie robić rozlazłych min, reagować na sygnały otoczenia. To jest męczące. | Dlatego czesto pisze, ze w Polsce nie potrafilabym zyc, bo otwartosc i serdecznosc u nas to "powietrze"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JaKrów
Gość
|
Wysłany: Pon 14:47, 03 Wrz 2018 Temat postu: Re: Dziewczny przenoszą wzrok |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | krowa napisał: | Ja nadal to mam. Dziewczyny mniej więcej do lat 15-tu patrzą się na mnie, a powyżej 20 już nie, odwracają wzrok.
Mam 67-lat i na wsi przebywam. Po sąsiedzku są .... |
Żeby aż się te dziewczyny wpatrywały, to może i nie oczekuję. Ale gdyby tak zwyczajnie przemknęły wzrokiem po twarzy, a po sekundzie - dwóch go odwróciły. Ale to już nie te czasy. Mógłbym przecież odczytać ich "zainteresowanie", jako chęć nawiązania znajomości. A tu z takim starszym panem to nie ma sensu.
W sumie to nawet i mają rację - ani ja mam ochotę na wymianę zainteresowania, ani one tej ochoty nie mają. Ale sygnał pozostaje.
To chyba też człowieka jakoś uwalnia.
Od jakiegoś czasu cenię sobie okazywaną mi niechęć. Wygodna jest - mogę się taką osobą nie zainteresować, olać ją i powiedzieć, ze sama nie chciała kontaktu.
...........
To jest męczące. |
RÓŻA CZERWONA
Dzisiaj wybujała mi róża, jedna róża w miejscu gdzie przed laty jakiś ogrodnik zasadził różę. Dyrektorowa szkoły lubiła tę różę.
W tym roku nie było żadnej róży. Cztery lata temu zerwałem jedną z róż, a było dużo i dałem Nadzi 19 lat. Dwa lata temu dałem różę Patrycji 19 lat.
W zeszłym roku nie było żadnej róży.
W sobotę 1 sierpnia musiała wybić róża. W piątek 31 sierpnia spotkałem się z Patrycją w domu, rozmawialiśmy, patrzyła na mnie, a tego samego dnia przyjechała wieczorem Nadzia i o godzinie 20 pomyślałem czy nie zerwać róży i popatrzyłem na miejsce gdzie rosły kiedyś, ale było ciemno.
2 sierpnia w niedzielę patrzę, a dopiero co wyrosła jedna róża.
Zastanawiam się czy ta róża nie wyrosła z mojego popatrzenia na to miejsce. A wcześniej z popatrzenia na mnie przez Patrycję, a nie przez Nadzię. To że Patrycja patrzy to wynika też z jej imienia. Nadzia nie popatrzyła na mnie bezpośrednio, chociaż mogła rzucić okiem zza firanki w oknie, ale to wątpliwe.
A więc Patrycja, lat teraz 21 rzuciła na mnie urok i róża wyrosła. I do tego jej matka wczoraj ze mną długo rozmawiała i wspominała swoje młode lata. Umówiła się że ze mną pojedzie do miasta dzisiaj, lecz się wymigałem od tego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:15, 03 Wrz 2018 Temat postu: Re: Dziewczny przenoszą wzrok |
|
|
Chyba znałem jedną Patrycję, ale już nie pamiętam. Nadzi to nie znałem żadnej. Wspominam sobie jedną Agnieszkę. Takie słodkie dziecko z niej było (chociaż już 17 latka). Mogłem się patrzeć na Agnieszkę i samym tym patrzeniem coś w środku się działo, było jakoś tak prawdziwiej i magiczniej jednocześnie.
Niektóre dziewczyny są magiczne - idąc, poruszają nie tylko powietrze wokół siebie, ale ię utkaną w przestrzeni magiczną sieć. Jak tylko przejdą, to nic nie zostaje takie, jak było.
Myślałem, czy nie wziąć sobie trochę tej sieci, tej magii. Ale się przestraszyłem, że z tego wyjdzie coś niewłaściwego. Niech magiczne dziewczyny przędą swoją magię same. Ja będę tylko obserwatorem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JaKrów
Gość
|
Wysłany: Pon 16:43, 03 Wrz 2018 Temat postu: Re: Dziewczny przenoszą wzrok |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Ale się przestraszyłem, że z tego wyjdzie coś niewłaściwego. Niech magiczne dziewczyny przędą swoją magię same. Ja będę tylko obserwatorem. |
Same to mogą sobie dodać Maggi do rosołu o ile umieją rosół gotować. Zresztą samemu gotować? Warto?
Wiele zależy od wyobraźni, czy ktoś patrząc na dziewczynę wyobraża sobie tylko jednorazówkę, czy on widzi ją jako gotującą rosół i całą resztę.
Ja przyznam się, że mam na myśli tylko takie dziewczyny, nawet 16-letnie, które będą potrafiły lub będą chętne na wszystko !
- seksić się raz na tydzień
- codziennie być ze mną albo wracać co dnia
- robić coś pożytecznego w domu
- być również ładne, dbać o siebie, aby mi się podobały
I ja też bym zadbał aby taka się mnie nie wstydziła ale nie może się liczyć zanadto z opinią publiczną ani z rodzicami. Musi być nieomal samodzielna, a ja jej w tym pomogę z doświadczenia. Postaram się też ją oświecić że jakbym umarł to wcale świat jej się nie zawali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:52, 03 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Przychodzi Policja na interwencję:
- Czy jest u pana poszukiwana 16-latka?
- Proszę sprawdzić, może jest w kuchni albo w szopie
- Przetrzymuje pan 16-latkę u siebie?
- Nie. Ona sama przyszła i nie zamierza odejść.
- Jest zgłoszenie że pan współżyje z nieletnią.
- Zgadza się.
- Wystąpimy o areszt dla pana.
- Za co?
- Za to co pan powiedział, że obcuje pan z nieletnią.
- Nie obcuję tylko ona mi gotuje obiad.
- Wykorzystuje pan nieletnią. Będzie pan aresztowany.
- A ona?
- Wróci do domu.
- Ale ona w domu nie ma dostępu do naczyń kuchennych.
- Pan zobaczy.
-Gówno zobaczę. Ona wykorzystuje moje garnki, talerze, łyżki, kredens, szafy a nawet robi samoistnie kupę w krzaki. W moje krzaki, za które płacę podatek. Ja, nie ona. Ona wykorzystuje mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 17:08, 03 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Przychodzi Policja na interwencję:
- Czy jest u pana poszukiwana 16-latka?
- Proszę sprawdzić, może jest w kuchni albo w szopie
- Przetrzymuje pan 16-latkę u siebie?
- Nie. Ona sama przyszła i nie zamierza odejść.
- Jest zgłoszenie że pan współżyje z nieletnią.
- Zgadza się.
- Wystąpimy o areszt dla pana.
- Za co?
- Za to co pan powiedział, że obcuje pan z nieletnią.
- Nie obcuję tylko ona mi gotuje obiad.
- Wykorzystuje pan nieletnią. Będzie pan aresztowany.
- A ona?
- Wróci do domu.
- Ale ona w domu nie ma dostępu do naczyń kuchennych.
- Pan zobaczy.
-Gówno zobaczę. Ona wykorzystuje moje garnki, talerze, łyżki, kredens, szafy a nawet robi samoistnie kupę w krzaki. W moje krzaki, za które płacę podatek. Ja, nie ona. Ona wykorzystuje mnie. |
To napisałem ja krowa i załączę w razie czego do Akt Sprawy.
Mój proces i aresztowanie może trwać 1 rok, ja wytrzymam a potem ona jako 17-latka urodzi bachora a ja w areszcie podpiszę usynowienie i w ogóle wszystko mam przemyślane. Żona jak umrze to dziewczynie przepiszę majątek. We więźniu się ożenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jakrów
Gość
|
Wysłany: Pon 17:22, 03 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Nie mogę słuchać piosenków o miłości....
MOGĘ WSZYSTKO (oprócz piosenków)
Za każdym razem, gdy spotykamy się
Jak rwąca rzeka przepływa moja krew.
Po głowie lata tylko jedna mała myśl:
Nic nie jest ważne no, bo znowu jesteś Ty.
Gdy mam kłopoty albo humor całkiem zły
Znikają zaraz, kiedy się pojawiasz Ty.
Jedno spojrzenie, tylko jedno zdanie Twe
Już wiem, że wszystko, wszystko musi udać się.
Ref.:
Oo mogę wszystko,
Wszystko możliwe jest, gdy Ty...
Oo jesteś blisko,
Dla Ciebie kwitną moje sny.
Twój każdy uśmiech i każda z naszych chwil
Daje mi siłę, po radości daje mi.
Zamieniam w dobre złych wiadomości sto,
Bo wiem, że jesteś obok, znowu czuję to.
Ref.: (2x)
Oo mogę wszystko,
Wszystko możliwe jest, gdy Ty...
Oo jesteś blisko,
Dla Ciebie kwitną moje sny.
Tu ru tu tu tu ru tu tu, tu ru tu tu tu /2x
Ref.: (2x)
Oo mogę wszystko,
Wszystko możliwe jest, gdy Ty...
Oo jesteś blisko,
Dla Ciebie kwitną moje sny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:45, 03 Wrz 2018 Temat postu: Re: Dziewczny przenoszą wzrok |
|
|
[quote="JaKrów"][quote="Michał Dyszyński"][quote="krowa"]Ja nadal to mam. Dziewczyny mniej więcej do lat 15-tu patrzą się na mnie, a powyżej 20 już nie, odwracają wzrok.
Mam 67-lat i na wsi przebywam. Po sąsiedzku są ....[/quote]
Żeby aż się te dziewczyny wpatrywały, to może i nie oczekuję. Ale gdyby tak zwyczajnie przemknęły wzrokiem po twarzy, a po sekundzie - dwóch go odwróciły. Ale to już nie te czasy. [/quote]
RÓŻA CZERWONA
Dzisiaj wybujała mi róża, jedna róża w miejscu gdzie przed laty jakiś ogrodnik zasadził różę.
W sobotę 1 sierpnia musiała wybić róża. W piątek 31 sierpnia spotkałem się z Patrycją w domu, rozmawialiśmy, patrzyła na mnie, a tego samego dnia przyjechała wieczorem Nadzia i o godzinie 20 pomyślałem czy nie zerwać róży i popatrzyłem na miejsce gdzie rosły kiedyś, ale było ciemno.
2 sierpnia w niedzielę patrzę, a dopiero co wyrosła jedna róża.
Zastanawiam się czy ta róża nie wyrosła z mojego popatrzenia na to miejsce. A wcześniej z popatrzenia na mnie przez Patrycję, a nie przez Nadzię. To że Patrycja patrzy to wynika też z jej imienia. Nadzia nie popatrzyła na mnie bezpośrednio, chociaż mogła rzucić okiem zza firanki w oknie, ale to wątpliwe.
A więc Patrycja, lat teraz 21 rzuciła na mnie urok i róża wyrosła. [/quote]
POMYLIŁEM SIĘ !
Spotkałem się z Patrycją we wtorek, 28 sierpnia. A więc róża by czekała aż 4 dni na wybicie 1 września. To nie może być prawda.
RÓŻA pokazała się nazajutrz jak zobaczyłem Nadzię.
Była piękna. Włosy miała puszczone warkoczem na bok, po słowiańsku czy tak jak bym chciał. Nawet wyglądała na nieco chudszą, jakby spadła 2kg z wagi. To przez kocika.
Tak więc znów powracam, niejako uparcie do mojej Nadzi.
Jak ona to robi, że nie patrzy na mnie, że nie odpowiada, a róża zakwita jak na zawołanie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:58, 03 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
28 sierpnia - rozmowa z Patrycją
29 sierpnia - zanoszę matce Patrycji winogrona
30 sierpnia - nie pamiętam dnia
31 sierpnia - wieczorem Nadzia pokazuje się a ja pytam "żyjesz?"
1 września - najprawdopodobniej róża zaczyna pączkować
2 września - zauważam różę ale Nadzia wyjeżdża
3 września - róża rozkwita duża
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:16, 03 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | 28 sierpnia - rozmowa z Patrycją
29 sierpnia - zanoszę matce Patrycji winogrona
30 sierpnia - nie pamiętam dnia
31 sierpnia - wieczorem Nadzia pokazuje się a ja pytam "żyjesz?"
1 września - najprawdopodobniej róża zaczyna pączkować
2 września - zauważam różę ale Nadzia wyjeżdża
3 września - róża rozkwita duża |
Masz Krowa tylko nie "majstruj" zbyt wiele przez komputerze
Ernesto Cortazar "Jesienna roza"
https://youtu.be/E9iyZ8e7OR8
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:01, 04 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Przy komputerze majstrował mi szef firmy komputerowej i niczego ani nie wymyślił ani nie naprawił.
Piosenków mi się nie wyświetlają, tyle razy pisałem a GROCH O ŚCIANĘ.
Jak ja nie chcę komputera żeby wyświetlał piosenki to KAŻDY KOMPUTER wobec mojego mózgu jest posłuszny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:05, 04 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
mój komputer nawet nie może wyświetlić aplikacji bankowej, abym dokonywał przelewów siedząc na krześle.
Bo mój MÓZG wie, że najlepiej dla mnie jest ruszyć dupę, wsiąść w samochód, jechać do miasta a wtedy MOŻE MI SIĘ PRZYDARZYĆ COŚ WESOŁEGO ALBO SEKSOWNEGO.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:07, 04 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
[quote="Dyskurs"] [i]Ernesto Cortazar[/i] "Jesienna roza"
[/quote]
JESTEŚ TRUPEM i chcesz abym i ja BYŁ TRUPEM.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 6:28, 04 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
W tym temacie wyświetlają mi się REKLAMY o treści:
- soczewki kontaktowe
- zalanie piwnicy wodą
- nauka języka angielskiego
- spalanie tłuszczu
- komputer
Co łączy te tematy, jaki jest związek pomiędzy nimi, w moim odczuciu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|