|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciej Pojeb
Gość
|
Wysłany: Wto 7:57, 19 Lip 2016 Temat postu: Diablica i Adolf Hitler |
|
|
>>>>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mirosław Galczak
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stoliy księstwa Gryfitów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:27, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Bardzo ! Bardzo ciekawe ! Można nawet określić, że niesamowite.
Nie wiem dla czego, ale przypomniało mi się takie porzekadło:
"Jaki Pan, taki kram".
Proszę to nie brać do siebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciej Pojeb
Gość
|
Wysłany: Wto 17:32, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Najpierw muszę się napić wódki. Mam jeszcze trochę.
tak trudno się zdecydować na koniec dnia. Pranie kiśnie w balii od trzech dni, a w połowie korytarza czeka wiadro, miotła i ścierka. W sobotę zacząłem sprzątać naniesioną glinę, piasek i kurz. Już mi żal roznosić po całej szkole to niezamiecione, nieuprzątnięte, zakurzone. Obrazy w pajęczynach, zakurzone meble, a z desek i belek sypią się trociny kornikowe. Także mole się zalęgły w książkach i latają w poszukiwaniu celów życiowych, albo też dla zabawy.
Na przykład wchodzę ja niespodzianie do kuchni a tam mysza wystąpiła parę kroków i patrzy na mnie. patrzy na mnie jak na Hitlera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciej Pe.
Gość
|
Wysłany: Śro 23:04, 20 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Maciej Pojeb przeczytał ogłoszenie: "Rysunki, sucha pastela, bądź tempera". Wszedł i otrzymał:
- Witam. Mam do zaoferowania rysunki w formacie A3. Rysuję suchymi pastelami bądź farbami. Rysunki oprawiam w odpowiednią ramę pasujacą do danego projektu. Anna.
Maciej rozejrzał się po innych rzeczach jakie miała Anna. Były to zarówno obrazy jak i szmatki. On zawsze kojarzył rzeczy w spólny obraz osoby, z jaką miał do czynienia; tu przez internet.
I odezwał się do tej Anny:
- 18:33
Dzień Dobry. Ten oto obraz wziąłbym wraz z ...sukienką skórzaną. Jedno z drugim komponuje mi się.
Może być w sumie te 138zł ale wraz z przesyłką na adres. Zapłacę przelewem na konto. A poza tym miałbym jeszcze inne zapytanie rysunkowo-malowane. Maciek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciej Pe.
Gość
|
Wysłany: Czw 14:21, 21 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
- 21:29 - Witam. Który obraz? - wysłała mu z telefonu Anna. A po chwili:
- 21:31 - aaa tej "Diablicy"? Ok 140 i stoi.
- 21:32 - A co do pytania; prosze pytać Pozdrawiam. Anna.
Spodobało się Maćkowi, że Anna tak się wyraziła "i stoi". To było zgodne z jego pragnieniem. Zaraz też odpowiedział:
- 22:13 - Ta Diablica z rozwidlonym językiem... pastela czy tempera?
I mam taki pomysł:
Postać Adolfa Hitlera obok samochodu Fiat 125p.
Obraz ma być realistyczny jak fotografia z lekka kolorowana. Hitler w czerni, w mundurze lub skórzanym płaszczu, obowiązkowo ze swastyką na opasce ramienia.
Samochód zwyczajny polski 125p odstawiony dokładnie, w kolorze kremowym-eleganckim. Całość na trawie, w kępach trawy wysokiej, niestrzyżonej (jako kontrapunkt).
Hitler ma się prezentować z dumą na tle samochodu, przyjaźnie położywszy prawą dłoń na masce.
Oprócz innego przesłania obraz ma zaprzeczać pojęciu czasu i miejsca, nieomal zastanawiać widza jak to możliwe.
No i co?
Maciek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciej Pe.
Gość
|
Wysłany: Czw 21:39, 21 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Za niedługo Anka odpowiedziała Maciejowi:
- 22:24 - Genialna wizja... Nawet nie śmiem pytać skąd ona jest . Mój obraz to pastela sucha ale inne moje obrazy także malowane temperą.
Hmm ... Właśnie jeżeli chodzi o moje rysowanie na jakiś czas zaprzestałam, dzidzia 2 tygodniowa
Serio brak czasu. Póki co sprzedaje te obrazy, które mam by zrobić miejsce przyszłym....gdy bobas pozwoli.
Słowo do słowa i powstają nowe okoliczności. Okazało się że Maciej nawiązał rozmowę z młodą mamusią.
Ona pozbywa się przeszłości, gdy malowała obrazy przyszłości, a tą przyszłość otrzymała zgoła inną, w postaci małego dziecka.
Maciej nie przewidział takiego obrotu sprawy. Zatrzymał na razie wiadomość o dziecku Anny i dodawał co miał na języku:
- 22:33 - Mam jeszcze drugą podobną wizję. Póki co, podaj dane do przelewu 140zł za rysunek Diablicy i sukienkę skórzaną.
Ja przesyłam ci mój adres do przesyłki: Maciej P.....
- 22:38 - Ciekawa jestem kolejnej wizji. Może jak już czas odnajdę coś spróbuję zrobić.
Hmm... Rysowałam już wiele ale podobnej wizji nie mialam... Tematyka w moim stylu, gdyż się tym interesuje. Więc kto wie.
Ok. To moje dane do przelewu. Po zaksięgowaniu obrobię rysunek w ramę i sukienkę i wysyłam.
Anna C.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciej Pe.
Gość
|
Wysłany: Pią 6:53, 22 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Maciej zastanawiał się co wynika z kontekstu Hitler-bobas-Anna. Przeglądał jeszcze ogłoszenia Anny i znalazł rysunek ciekawej Paszczy oraz biustonosz do karmienia. Nie znał się na biustonoszach takich, a dołączonych było kilka zdjęć jak Anna trzyma ten biustonosz.
- 22:46 - Zapłaciłem. Mam nadzieję że właśnie rysunek Diablicy będzie z dobraną oprawą. Maciek
- 22:49 - Mam nadzieję że się spodoba. Pozdrawiam Anna.
- 23:10 - Z Hitlerem się nie spieszy. Wydaje mi się że potrafisz to ująć i znajdziesz trochę wolnego czasu.
A wtedy napisz że się podejmiesz, jaki format i ewentualnie cena. Maciej
- 23:13 - Zobaczymy. Póki co serio bobas zajmuje praktycznie cały mój czas...
Zapewne z biegiem czasu będzie go więcej i jak coś to się odezwę czy tego się podejmę ok.
A po chwili dodała:
- 23:16 - Póki co jutro obrobie rysunek i wysyłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciej Pe.
Gość
|
Wysłany: Pią 9:08, 22 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Maciej nie zdradził drugiego pomysłu Annie. Ten pomysł w nim dojrzewał i przybierał kształty. Czyje? Jej kształty.
Po dwóch dniach przyszła paczka z obrazem i sukienką w skórze. W tych dniach Maciej był zajęty postawieniem dużego posągu Światowida. I wyjątkowo łatwo mu się to udało. Światowid górował i wyglądał też jak stojące prącie z tym jego opływowym kapeluszem na szczycie.
Obraz Anny był oprawiony w czarną drewnianą ramę za szkłem, a sam był ognisty. Piękna była twarz Diablicy z rozwianym w płomienie włosem i podwiniętym do góry dwoistym językiem jak u żmii. Podniesione ku górze oczy zdawały się wpatrywać w kogoś adorowanego tym językiem. I właśnie on Maciej ze swego wyboru okazał się godnym partnerem.
Sukienka ze skóry była wewnątrz wyścielona aksamitną materią i pachniała damskimi perfumami. Maciej wziął te rzeczy by poszukać miejsca na nie.
- W sali z pianinem będzie dobrze - pomyślał.
Przy pianinie stał stary stół z krzesłami. Były też w tej sali stare żydowskie walizki. Maciej wybrał jedną z nich z wnętrzem w różowym kolorze i taką otwartą postawił na tym stole, podpierając z tyłu jakimś dzbanem. Obraz oparł na otwartym wieku walizki a obok na krześle przewiesił sukienkę w skórze.
Ślicznie to wyglądało, aż się Maciejowi zachciało zagrać jakąś wariację na rozstrojonym, starym pianinie marki Katowitz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|