|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Pon 14:29, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Najpierw odpowiem Panu Kubusiowi.
(S=~S)=~1
A teraz Panu.
Świadomość solipsystyczna przejawia się w dwóch stanach. Jednemu stanowi nie można wykazać nieprawdziwości, a drugiemu stanowi można, a oba stany stanowią jedność, to mamy sprzeczność jedności i tym samym sprzeczność wewnętrzną solipsyzmu, czyli nieprawdziwość.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:11, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
BArycki napisał: | Świadomość solipsystyczna przejawia się w dwóch stanach. Jednemu stanowi nie można wykazać nieprawdziwości, a drugiemu stanowi można, a oba stany stanowią jedność, to mamy sprzeczność jedności i tym samym sprzeczność wewnętrzną solipsyzmu, czyli nieprawdziwość. |
A skąd Pan wziął stwierdzenie, że drugiemu z tych stanów można wykazać nieprawdziwość?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Pon 18:57, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
A przeczytałem co Pan napisał – „jest możliwe racjonalne przypuszczenie, że solipsyzm jednak nie jest prawdziwy” – i uwierzyłem Panu.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:05, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
W jaki sposób z przesłanki "jest możliwe racjonalne przypuszczenie, że solipsyzm jednak nie jest prawdziwy" wywnioskował Pan, że "można udowodnić, że solipsyzm jednak nie jest prawdziwy"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa WSZECHmogąca
Gość
|
Wysłany: Pon 19:45, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Solipsyzm (łac. solus ipse, ja sam) – pogląd filozoficzny głoszący, że istnieje tylko jednostkowy podmiot poznający, cała zaś rzeczywistość jest jedynie zbiorem jego subiektywnych wrażeń – wszystkie obiekty, ludzie, etc., których doświadcza jednostka, są tylko częściami jej umysłu. Za twórcę owego poglądu uważany jest sofista Gorgiasz (ok. 480-385 p.n.e.), który utrzymywał, że:
1.Nic nie istnieje.
2.Nawet jeśli coś by istniało, nikt nie mógłby o tym wiedzieć.
3.Nawet jeśli ktoś by o tym wiedział, nie mógłby tego nikomu zakomunikować.
Podobnym poglądem jest materialistyczny agnostycyzm, mówiący, że nic poza umysłem jednostki nie może być absolutnie udowodnione; wszystko inne może być po prostu iluzją, wyobraźnią lub czymkolwiek mającym miejsce (egzystującym) w obrębie umysłu danej osoby.
****************************
Przede wszystkim uściślijmy, że:
- pojąć, oznacza doznać zmysłowo wrażeń od Rzeczy
- poznać, oznacza dowiedzieć się o "rzeczy" z przekazu Innego
Wobec tego, rzeczywistość pojmujemy osobiście i bezpośrednio a także o tyle prawdziwie o ile sami siebie za prawdziwych uznajemy. Dowodzić Niczego nie musimy, skoro widzieliśmy, słyszeliśmy, dotykaliśmy Rzeczy.
Inaczej ma się sprawa z poznaniem "rzeczywistości".
Poznaje się wiedzę o rzeczach w komunikacyjnym łańcuchu uczonych w mowie i piśmie. Oto ja poznający jestem jednocześnie uczonym wiedzy przez uczonego wiedzy poprzedniego stopnia. Nauczyciel uczy ucznia tego czego został sam nauczony. Pojęcie prawdy zmysłowej zostaje zastąpione informacją, definicją i dowodami.
Jeszcze uwaga na temat wyobraźni:
Prawdziwy obraz rzeczy powstaje w WYOBRAŹNI z rzeczywistego oglądu. A więc wyobraźnia umysłowa dostarcza nam prawdy, którą uczeni w mowie i piśmie traktują jak nieobliczalną...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Pon 19:56, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
W jaki sposób z przesłanki „jest możliwe racjonalne przypuszczenie, że solipsyzm jednak nie jest prawdziwy" wywnioskował Pan, że nie można udowodnić, że solipsyzm jednak nie jest prawdziwy?
Mroczna tajemnica ontologii Pana Wuja Zbója:
Cytat: | (samoświadomość absolutu) polega na odczuciu "istnieję" |
Czy „samoświadomość absolutu” jest Pańskim stwierdzeniem, czy tylko metaforą odnoszącą się do użytego przeze mnie określenia w moim pytaniu? Co to jest „istnieję”? Nie ma możliwości logicznego odniesienia do niezdefiniowanych pojęć. Nie ma definicji pojęcia „istnieję” ujętego w cudzysłów, dlatego poproszę o definicję. Przydałaby się również definicja – „racjonalne przypuszczenie”, ale przypomniałem sobie teraz, że ona już jest w Pańskim dowodzie abc, który dowodzi, że nieweryfikowalne i alogiczne jest również racjonalnym, dlatego w tej dyskusji już nie będę odnosił się do pojęcia – racjonalne. Ograniczę się do aksjomatyki logiki i dalej będę wydłubywał uparte fakty logiczne.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lipa to cipa
Gość
|
Wysłany: Pon 20:30, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Określenia:
JEST, JESTESTWO - dotyczy osoby (rzeczy) nie przejawiającej funkcji życiowych ale posiadającej pamięć stworzenia
RZYCIE, ŻYWOT - dotyczy zdolności obcowania z innymi, inaczej przejawiania funkcji życiowych przyswajania i wydalania
ISTNIEĆ, ISTNIENIE - dotyczy przejawiania zdolności spółkowania i rozmnażania się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Pon 20:38, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Wuju Zbóju, z tego co nam tu ściśle matematycznie wyjaśnił Pan Krowa, jasno wynika, że świadomość solipsystyczna spółkuje sama ze sobą. Toż mi nawet nie przystoi pisać o takiej świni.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:21, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
wuj napisał: | (samoświadomość absolutu) polega na odczuciu "istnieję" | Adam Barycki napisał: | Czy „samoświadomość absolutu” jest Pańskim stwierdzeniem, czy tylko metaforą odnoszącą się do użytego przeze mnie określenia w moim pytaniu? |
To nie jest żadna metafora, tylko stwierdzenie, na czym polega samoświadomość absolutu.
Adam Barycki napisał: | Co to jest „istnieję”? |
Solipsysta powinien odpowiedzieć: ja istnieję, więc wiem, co znaczy "ja istnieję", ale Pana przecież nie ma, więc nic dziwnego, że Pan pyta, co to jest to "istnieję" . Dla solipsysty takie pytania są potwierdzeniem solipsyzmu.
Ponieważ jednak nie jestem solipsystą, mogę sobie pozwolić na nieco inne podejście. Zresztą, solipsysta też mógłby się w to zabawić, tyle, że u niego byłby to rodzaj zabawy w test Turinga: w badanie, czy dostatecznie inteligentny przetwornik lingwistyczny (w tym konkretnym przypadku używający nazwy "Adam Barycki") jest w stanie prowadzić dyskusję tak, jakby nie był przetwornikiem, ale osobą i faktycznie istniał. Ja zamiast tego pobawię się właśnie w taki przetwornik lingwistyczny. Z pozycji lustra będę przetwarzał Pana słowa tak, żeby Pan mógł dostrzec, że Pan jednak istnieje i przez to zorientować się, co znaczy "istnieję".
Oto rzecze więc lustro. I tak dla pewności: wiedz, że to Ty, drogi Czytelniku (obojętnie, jaką nazwą się w swoich myślach określasz), jesteś tą jedyną świadomością będącą całym światem. Wuj to tylko lustro informatyczne na Twoich obrzeżach, z którym to lustrem - czyli w sumie tylko i wyłącznie ze sobą - prowadzisz rozmowę mogącą (chociaż nie muszącą) pokazać ci ciebie. Wuj to nie jest żadne "ja", Ty jesteś jedyne "ja", wobec tego gdy wuj mówi o wuju "ja", jest to pewne nadużycie - podobnie jak mówienie "ty" o Tobie jest nadużyciem, bo przecież nie ma "ty", jest tylko to "ja" w Tobie. Wuj będzie starał się unikać tych nadużyć, chociaż ze względów stylistycznych może to być trudne. Niewykluczone, że stachurowe słówko "się" tu pomoże. Tak czy owak, aby do czegokolwiek się doszło, musi się prowadzić rozmowy z "innymi", czyli z lustrami, podobnie jak musi się oddychać, żeby się nie dusić, albo jak musi się myśleć, żeby coś wymyślić.
Pytanie brzmi więc: co znaczy "istnieje się". Odpowiedź na tego typu pytania najłatwiej zauważa się w sytuacjach, w których wolałoby się nie być (można zastanawiać się, dlaczego tak jest, ale to inna rozmowa). Może by więc tak na przykład ugryźć się w język (niekoniecznie do krwi), a potem ponawiać to gryzienie tak długo, dokąd się nie zauważy, na czym polega niechęć do tego, żeby zrobić to jeszcze raz? Czy ta niechęć polega na wykresie na monitorze (na upartego, można do układu nerwowego podłączyć monitor i obserwować przebiegi impulsów nerwowych)? Jeśli tak, to niech się monitor wyłączy. Czy niechęć znikła? Albo niech się spojrzy na monitor podłączony do języka wuja, gdy ten zaciska zęby na własnym języku. Czy wykres monitora, identyczny jak poprzednio, koreluje się z dokładnie taką samą niechęcią, jaką się odczuwało przy gryzieniu się w język?
"Istnieję" to czasownikowa forma zaimka "ja". Albo: "istnieje się" to czasownikowa forma zaimka "się". Różnica między "istnieję" i "ja" jest tylko gramatyczna. "Odczuwam ból" - "mnie boli" - "ja istnieję" - "istnieję". "Widzę drzewa" - "ja widzę drzewa" - "istnieję". "Pada deszcz" - "ja stwierdzam, że pada deszcz" - "istnieję". "To bzdury" - "ja uznaję to za bzdury" - "istnieję". "O co tu chodzi?" - "ja nie wiem, o co chodzi" - "istnieję".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Pon 22:38, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Dobrze, od teraz będę tylko ja i jako jedyne ja będę siebie przekonywał, że to absurd, jednak to moje jedyne ja jest poważnie chore umysłowo, ma podwójną osobowość. Pojawia się ten drugi sukinsyn i bezczelnie sprzeciwia się mojemu jedynemu ja, a ja jak ten durny gadam z tym tworem fantazji zrodzonym w mojej chorej wyobraźni. To bydle dręczące mnie bezlitośnie nazwałem sobie Wujem Zbójem.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
do mend naukowych
Gość
|
Wysłany: Pon 23:09, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Solipsyzm, pogląd filozoficzny, wg którego nie można bezpośrednio poznać żadnej innej rzeczywistości poza własną świadomością (umysłem). Człowiek ma dostęp jedynie do subiektywnie odczuwanych zjawisk. W konsekwencji solipsysta przyjmuje, że istnieje tylko on jako konkretny podmiot, dla którego wszystko, poza jego świadomością, jest jedynie układem zjawisk.
Świat może istnieć jako wyobrażenie lub sen.
*************************************
Określam:
RZECZYWISTOŚĆ - dotyczy zdolności i czynności zmysłowego oglądania
POGLĄD - zbiór umysłowych obrazów rzeczy i zjawisk po oglądzie
ŚWIADOMOŚĆ - efekt twórczego przetwarzania wielu poglądów na abstrakcję
TOŻSAMOŚĆ - efekt przedstawienia obrazu siebie na tle innych, obcych.
Soliptyzm jak każdy -IZM jest uproszczeniem bez sensu. Świat musi być WYOBRAŻANY z poglądów i tożsamość musi być zbudowana z rzeczywistości...
...Nie może istnieć POZYTYW sam z siebie, jeno z NEGATYWU i podobnie nie może powstać SEN bez JAWY.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Pon 23:22, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Krowa, a czy jawa może powstać ze snu?
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:35, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Dobrze, od teraz będę tylko ja i jako jedyne ja będę siebie przekonywał, że to absurd, jednak to moje jedyne ja jest poważnie chore umysłowo, ma podwójną osobowość. Pojawia się ten drugi sukinsyn i bezczelnie sprzeciwia się mojemu jedynemu ja, a ja jak ten durny gadam z tym tworem fantazji zrodzonym w mojej chorej wyobraźni. To bydle dręczące mnie bezlitośnie nazwałem sobie Wujem Zbójem. |
To żadna choroba umysłowa. Kamień też nie jest chorobą umysłową. To rzecz jak najbardziej naturalna. Osobowość zaś ma się pojedynczą, a nie - podwójną. Osobowość lustra nie jest czymś taki, jak osobowość, którą się posiada. Osobowość lustra jest jak osobowość postaci z książki czy z filmu. Może być nawet bardzo bogata, ale jak się z nią zapoznaje, nie dostaje się od tego choroby umysłowej.
Jak się zresztą ma na to ochotę, to można się uważać za chorego idiotę. Tylko po co? Na czym polega choroba umysłowa? Chory postrzega rzeczy innymi, niż są. Ale przecież nie postrzega się żadnych innych "ja". Istnieje się i tyle. Skąd więc pomysł, że inne "ja" także istnieją i że niepostrzeganie tego istnienia jest chorobliwe? O ile jeszcze można zrozumieć tęsknotę za innymi "ja", o tyle trudno jest zrozumieć, czemu miałoby się przypuszczać, że te inne "ja" miałyby się postrzegać. Na czym takie postrzeganie miałoby polegać?
PS. A propos jawy - lustro idzie spać!
Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Pon 23:36, 09 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Pon 23:48, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Dąbrowski, niechże Pan po dobroci przyzna się do błędu, inaczej będę zmuszony pizgnąć kamieniem w To lustro.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chory kotek
Gość
|
Wysłany: Pon 23:54, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Na czym polega choroba umysłowa? Chory postrzega rzeczy innymi, niż są. |
Choroba umysłowa czy nieumysłowa polega na diagnozie. Ktoś musi stwierdzić rzekomą chorobę.
Ktoś niby jest chory, bo ma gorączkę abo opuchlizną, lub kuśtyka...
Ale na co jest chory?
Na nogę kuśtyka, a na głowę jest chory, czy odwrotnie?
Opuchła mu skóra czy zepsuł się brzuch?
Pochylił się od ciężaru czy od psychicznych razów?
Odchyla się od normy z powodu... normy?
Według normy geotropizmu einsteinowskiego Wujo jest chory psychicznie co się objawia stałym odchyleniem standardowym w prawo na zdjęciu.
Wujo ma odchyły niewieście...
racjonalne myślenie zdecentralizowało wuja... To rak...
Tak!
Wuj źle odbiera promieniotwórczy sygnał ze środka Ziemi...
Kręgosłup?
Czarniak?
Choroba czy zdrowie?
Akcja czy reakcja?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Wto 0:08, 10 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Krowa, czy zwykłym przypadkiem jest, czy nie daj bóg, spowodowanym promieniotwórczym sygnałem Ziemi odchylenie trąbki mojej ku lewej nogawce spodni i tam dyndającej?
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
antenowy
Gość
|
Wysłany: Wto 0:09, 10 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Panie Krowa, a czy jawa może powstać ze snu?
Adam Barycki |
Nie od razu
Powstańcie których dręczy głód
We śnie się zmienia parametry
Sygnał odbiorczy czyta lud
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Wto 0:19, 10 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Ale lud zimny jak lód i sygnał odbiorczy marznie na lód.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Czw 3:34, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Dąbrowski, z tego co Pan mi wyjaśnił, wynika, że jest absolutna świadomość nieświadoma swojego absolutu, a przejawiającą się tylko samoświadomie w określonej przez nieświadomy absolut czasowej strukturze skutkowo przyczynowej. Jednak logika wyklucza tu proces dialektycznego determinizmu, ponieważ w nieświadomym siebie absolucie jest już pełny zapis procesu, którego świadomość doświadcza samoświadomie w deterministycznej kolejności wektora czasu. Czyli, Panie Dąbrowski, mamy taśmę filmową przedstawiającą klatka po klatce zapisany w absolucie film. A tym wykluczyć jesteśmy zmuszeni podmiotowość samoświadomości, która jest tylko przedmiotem odtwarzanym ze struktury podmiotowego absolutu. Wniosek taki możemy logicznie oprzeć o empiryzm doznania siedmiokolorowego zajączka w lusterku i siedmiokolorowej tęczy bez świadomości ich wzajemnego związku elektromagnetycznego, którego to związku doznajemy później. Jeżeli wykluczymy „odtwarzanie taśmy filmowej”, to musimy wykluczyć związek przyczynowo skutkowy zajączka w lusterku z tęczą, a tym samym ten sam związek z elektromagnetyzmem, co stawia świadomość skutkowo przyczynowego związku w sprzeczności logicznej, czyli jest absurdem. Tak więc, Panie Dąbrowski, jeżeli w modelu, który Pan przedstawił chcemy zachować spójność logiczną, to musimy się zgodzić z tym, że świadomość człowieczej podmiotowości jest fikcją, a przyjąć, że owa samoświadomość jest przedmiotem podmiotowego absolutu. No, a absolut z definicji jest nieweryfikowalny logicznie i tym nie może być logicznym faktem rzeczywistości, czyli takim faktem, jakim Pan stwierdza, że solipsyzm jest. Ta już tylko podstawa logiczna upoważnia mnie do niesprzecznego logicznie stwierdzenia, że solipsyzm jest logicznym absurdem, a absurdów logicznych nie używa się do modelowania rzeczywistości i tym solipsyzm może być tylko alogiczną ideą.
A przy okazji, tę właśnie przedmiotowość duszy ludzkiej dedykuję Panu Dyszyńskiemu, miłośnikowi wolnej woli.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abangel666
Opiekun Kawiarni
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Nie 2:43, 15 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
A Krasnale siusiają do mleka i kwaśnieje.
pa
ab.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 13:56, 15 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Szanowna Pani Abi, zwracam się do Pani moderatorskiego autorytetu i proszę o usunięcie spamu, któren tu sama Pani wpierdoliła. Paszła mnie stąd won.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bol999
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:22, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Najpierw odpowiem Panu Kubusiowi.
(S=~S)=~1
A teraz Panu.
Świadomość solipsystyczna przejawia się w dwóch stanach. Jednemu stanowi nie można wykazać nieprawdziwości, a drugiemu stanowi można, a oba stany stanowią jedność, to mamy sprzeczność jedności i tym samym sprzeczność wewnętrzną solipsyzmu, czyli nieprawdziwość.
Adam Barycki |
Prawdziwe to to, że Barycki to jednak ciągle taki sam jałop
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Pią 17:30, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Bolo, na boga, toż ten wątek nie jest sławojką gdzie możesz Pan popuszczać w spodnie, a nogawką upuszczać popuszczone. To jest bardzo ściśle matematycznie naukowy wątek, tu przeprowadza się bardzo poważne debaty naukowe i nic nie stoi na przeszkodzie, aby przeprowadzić bardzo ścisłą matematycznie analizę naukową upuszczonego nogawką popuszczonego przez Pana. Pan Kubuś pomoże nam ustalić, czy upuszczenie popuszczonego nastąpiło skutkiem decyzji wolnej woli Pańskiej, czy było przypadkowym przypadkiem rzuconej monety.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bol999
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:32, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Panie Bolo, na boga, toż ten wątek nie jest sławojką gdzie możesz Pan popuszczać w spodnie, a nogawką upuszczać popuszczone. To jest bardzo ściśle matematycznie naukowy wątek, tu przeprowadza się bardzo poważne debaty naukowe i nic nie stoi na przeszkodzie, aby przeprowadzić bardzo ścisłą matematycznie analizę naukową upuszczonego nogawką popuszczonego przez Pana. Pan Kubuś pomoże nam ustalić, czy upuszczenie popuszczonego nastąpiło skutkiem decyzji wolnej woli Pańskiej, czy było przypadkowym przypadkiem rzuconej monety.
Adam Barycki | Wygląda na to, że fekalia popuszczasz uszami.
Smacznego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Sob 9:28, 21 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
No, dobrze Panie Bolo, pożartowaliśmy sobie, ale pora już zabrać się za naukę. Widzę ciekawe naukowo możliwości w zgłębieniu zagadnienia różnorodności sraczki. Pan jako wybitny specjalista z tej dziedziny, na pewno potrafi w sposób ściśle matematycznie naukowy rozwinąć temat i poprzez dogłębną analizę naukową zwrócić naszą uwagę na istotę tego budzącego zrozumiałą ciekawość ludzkości, zagadnienia. Na początek, tak dla intelektualnej rozgrzewki, proponuję wziąć na naukowy warsztat sraczkę brązową po orzechach laskowych i żółtą w odcieniu dojrzałej parzenicy po risotto z białego ryżu z przewagą curry. Po przeprowadzeni wstępnych badań organoleptycznych przedstawi Pan nam tu swoje naukowe wnioski, a następnie po krótkiej wymianie ewentualnych uwag zaangażowanych w naukową debatę, przystąpi Pan do dalszych badań naukowych, po których z niecierpliwością będziemy tu oczekiwali Pańskiego już ściśle matematycznie naukowego referatu.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|