ŚFiNiA

Myszeńka · Wysłany: Pią 19:49, 14 Mar 2008 Temat postu: Czy takie oś jest możlwe?

Osoba z niepełnosprawnością intelektualna w stopniu lekkim oraz skłonnościa do alkoholu zamierza wyprowadzić sie z domu pomocy społecznej. Uważa,że jest w stanie sobie poradzić w srodowisku.
Czy ma taką możliwość?
Jakie kroki powinna podjąć, aby zrezygnować z dps?
Czy ktoś się orientuje w przepisach prawnych tego dotyczących?
A z ludzkiego punktu widzenia, czy uważacie,że takie osoby mogą szukać miejsca dla siebie i żyć w środowisku?
bardzo mnie interesują aspekty prawne takiej sytuacji.
szukam pomocy wśród forumowiczów.
zamierzam pomóc takiej osobie.
Piszcie to, co wam się nasuwa.

wiwo · Wysłany: Pią 20:46, 14 Mar 2008 Temat postu:

Jeżeli posiada pełnię praw to może opuścić DPS w każdej chwili, To nie jest więzienie. Pytanie podstawowe jest takie, czy z ułomnością intelektualną i inklinacją do alkoholu faktycznie sobie sama poradzi i czy ma gdzie iść, Są z pewnością przyczyny objęcia tej osoby opieką.

Gość · Wysłany: Pią 22:19, 14 Mar 2008 Temat postu:

Czy takie osoby mogą sobie szukać miejsca dla siebie i żyć w środowisku? To z pewnością zależy i od środowiska i od takiej osoby. Czy ten ktoś ma gdzie szukać dla siebie miejsca? Czy będzie musiał to robić na własną rękę? Jak duża jest ta skłonność do alkoholu? Bo lekka niesprawność intelektualna nie musi być problemem. Problemem mogą być kompleksy, niechęć do pracy, strach przed ludźmi, no i pociąg do kieliszka.

Myszeńka · Wysłany: Sob 15:46, 15 Mar 2008 Temat postu:

Karol · Gość

A czy ta osoba nie może sobie sama w życiu poradzić? Łączy was coś takiego, że jesteś zobowiązana mu pomagać poza ośrodkiem? Co to znaczy, że ktoś ma lekką niesprawność intelektualną? kto niby to stwierdził? bo mnie się wydaje, że powszechnie ludzie mają intelektualną niesprawność ciężką. A pracują i głupi i mądrzy. Co z tego, że pije? Ja też pije. Póki co ta osoba została oceniona że jest głupia i że ma problem alkoholowy. Skąd pewność, że nie jest to jej główny problem obecnie? To, że została tak oceniona i w ośrodku umieszczona? Na dodatek jak rozumiem pyta czy może ośrodek opuścić. A jakąż to on pomoc dostał, skoro wciąż jest oceniany jako głupi i jako pijak?

levis · Wysłany: Sob 17:36, 15 Mar 2008 Temat postu:

Moze przyda sie to:

ustawa o pomocy spolecznej
art.54
ust.1 Osobie wymagającej całodobowej opieki z powodu wieku, choroby lub niepełnosprawności, niemogącej samodzielnie funkcjonować w codziennym życiu, której nie można zapewnić niezbędnej pomocy w formie usług opiekuńczych, przysługuje prawo do umieszczenia w domu pomocy społecznej.

ust.2 Osobę, o której mowa w ust. 1, kieruje się do domu pomocy społecznej odpowiedniego typu, (...)po uzyskaniu zgody tej osoby lub jej przedstawiciela ustawowego na umieszczenie w domu pomocy społecznej.

ust.4 W przypadku gdy osoba bezwzględnie wymagająca pomocy lub jej przedstawiciel ustawowy nie wyrażają zgody na umieszczenie w domu pomocy społecznej lub po umieszczeniu wycofają swoją zgodę, ośrodek pomocy społecznej lub dom pomocy społecznej są obowiązane do zawiadomienia o tym właściwego sądu, a jeżeli osoba taka nie ma przedstawiciela ustawowego lub opiekuna - prokuratora.

Czyli jak dla mnie, jesli nie wymaga on bezwzglednie pomocy, moze cofnac swa zgode i wyjsc z domu opieki spolecznej.

Najwazniejsze jednak, czy zachowanie tej osoby nie stanowi niebezpieczenstwa dla otoczenia. W razie popelnienia przestepstwa w zwiazku z zakloceniem czynnosci psychicznych lub uzaleznieniem od alkoholu konsekwencje dla tej osoby sa bardzo powazne - mozliwe jest bezterminowe umieszczenie zakladzie psychiatrycznym lub dlugotrwale leczenie odwykowe.

Myszeńka · Wysłany: Sob 19:19, 15 Mar 2008 Temat postu:

Levis, w końcu konkretna POMOC. Wdzięczna jestem bardzo!!!

Szczerze, to z tym alkoholem to nie wiem, jak będzie. do tej pory osoba ta potrafiła sie spić, ale zagrożenia dla innych poza sobą nie stwarzała (raczej raz uciekła z miejsca pijaństwa, kiedy ktoś jej zaczął grozić).

Karolu, niepełnosprawność intelektualna (inaczej upośledzenie umyslowe) w stopniu lekkim to taki stan mózgu osoby, w którym jej iloraz inteligencji jest niższy od przeciętnego o ileś tam punktów. Ten stan jest stały, co oznacza,że osoba poza ten poziom inteligencji nigdy nie wyjdzie. Nie oznacza to,że jest skreśłona z życia. Sporo up. um. ludzi żyje w środowisku, jakoś sobie radzą, niektórzy zakładają rodziny.

Czy nas coś łaczy? Tak, ale nie jesteśmy rodziną. Moje zobowiązanie płynie z głębokiej chęci pomożenia tej osobie.

Częściowo sie z Toba, Karolu, zgadzam,że w odpowiednim czasie nie udzielono tej osobie wystarczającej pomocy. Gdyby tak się stało,życie tej osoby przebiegałoby inaczej. Pomoc w postaci dps moim zdaniem przyszła nie w tym czasi co trzeba Dlatego ta osoba źle sie tam czuje. a co do alkoholu w ogóle, to, podobnie jak Ty uważam,że sporo ludzi pije i jakoś żyją. Tej osobie bym zaproponowala spotkania aa i niech decyduje, jak sie jej życie potoczy.

A może ktoś słyszał,co się dzieje po takim wysłaniu wniosku prokuratorowi?

levis · Wysłany: Nie 13:22, 16 Mar 2008 Temat postu:

Pewnie ustanowienie kuratora dla takiej osoby lub wszczecie z urzedu postepowania przeciwko przedstawicielom ustawowym tej osoby.

Myszeńka · Wysłany: Śro 19:55, 19 Mar 2008 Temat postu:

Pochwaliłam Cię levis za to co napisałeś. Dziękuję.

levis · Wysłany: Czw 16:24, 20 Mar 2008 Temat postu:

Nie ma sprawy, mam nadzieje, ze to cos pomoze:)