ŚFiNiA

Gość

Rwonie dobrze Chinczycy mogliby na pouczac, ze to nieetyczne:
1. Akceptowac bezdomnosc i nedze wiekszosci spoleczenstwa wspierajac
jednoczesnie ze srodkow budzetowych obce bogate organizacje (dotacje dla kosciola kat.).
2. Pozwalac rozkradac dobro wspolne oligarchom i urzednikom (w Chinach za to czapa).
3. Nic nie robic w sprawie bezrobocia i wmawiac ludziom bez srodkow do zycia, ze oto maja byc szczesliwi bo sa wolni (sic!)
4. Akceptowac przemoc i bandytyzm w miejscach publicznych oraz paralizowac policje nie finansujac jej wystarczajaco.
5. Obdarzac pieszczotami przestepcow tolerujac jednoczesnie niedozywienie dzieci.
6. Szerzyc zabobony (religia, teologia na uniwersytetach) a nie wspierac edukacji czego skutkiem jest masowa juz emigracja zarobkowa z braku perspektyw innych niz nedza w kraju.
6. Zaniedbywac ifrastrukture kraju (Polska 40 km autostrad w 14 lat, Chiny 2000 km rocznie, szesc pasow ruchu w jedna strone).
7. Wycofywac sie ze wszelkich przynaleznych panstwu obowiazkow wobec obywateli (sluzba zdrowia, sadownictwo, wplywanie na mechanizmy gospodarcze)

Tak wiec ulecz sam siebie "lekarzu".

wujzboj

Po pierwsze, abi, nie przeczytałaś starannie tego, co napisałem. Napisałem zaś (innymi słowami), że za fałszywe wiadomości o Chinach, Wenezueli czy innych dalekich krajach nikomu w Polsce nic nie grozi. Twoja odpowiedź jest zupełnie nie na temat i wobec tego uznaję, że moje pytanie o to, skąd czerpać wiarygodne informacje o tym, co się tam dzieje, pozostaje nadal otwarte.

Gość

wujzboj

Tyle, że nie systematycznie w obozach koncentracyjnych.

abangel666

proszę:

1) klecha pobił dzieciaka, "Fakty i Mity" miały na pismie zeznania tego dzieciaka, artykuł z prasy lokalnej i udokumentowane zeznanie miejscowego dziennikarza, mimo to dostały wyrok skazujacy, bo "o ksiedzu nie wolno tak pisac"..... sprawa jest w Trybunale Miedzynarodowym.

2) wyrok na Urbana jest bezprawny, bo wg. polskiego prawa, nie mozna skazać kogos za obrażanie innej osoby, jesli ta osoba nie przebywa na terenie Polski, poza tym takie sprawy załatwia się z oskarzenia prywatnego, a JPII nie złozył pozwu przeciw Urbanowi. Sprawa jest w Trybunale Międzynarodowym!

3) Nieznalska zrobiła ładna pracę, pokazała, że mężczyzna nie musi być modelem z VIVA, pokazała, że wymaganie od mężczyzn siłowni, mięśni to głupota.... by uniknąć oskarżeń o obrazę Nieznalska uzyła krzyża greckiego...... mimo to ukrzyżowali tę osobę, skazali wyrokiem, zamordowali medialnie.
A sąd bezczelnie uzasadniał, że artystka ma płacić bo ją stać, a wiadomo przecież, że Nieznalska nie ma kasy....

To jest oburzające!
Tym bardziej, że Nieznalska to miła i inteligentna osoba, która nikomu nie zrobiła krzywdy!

4) podobnie hańbą jest wyrok na Polsat (dla jasności: nie lubie ich!) za to, że Szczuka nasladowała głos M. Buczek...... sama Madzia zachowała się bardzo ładnie, w MaPysku powiedziała, ze nie ma, zadnych pretensji.... szacunek dla Pani Madzi! Mimo to skazano Polsat na ciężką karę finansową..... Rydzyk pluje i obraża wszystkich dookoła! Ale jego kurka nie tkną!

wujzboj

Ad 1 i 2: czy możesz zacytować szersze fragmenty, o które prosiłem?

I niezależnie od tego, czy to oburzające czy nie, nie ma to NIC wspólnego z Chinami. Przeczytaj raz jeszcze:

abangel666

Jakie "szersze fragmenty": - to jeszcze mało?

rozumujesz · Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów

@wuj
Zorientowałem się bo znam sprawę, choć myslalem ze to niemcy nam to wmawiaja, nie kanada

Napisałeś o zbrodni stalinowskich i propagandzie, i o to chodzi ze nikt nie wie jaka jest prawda, bo tak juz jest, jak tylko sie zbierze 2 i wiecej osob i zacznie zyc razem szybko dojdze do klamstwa i dezinformacji ;)
Dlatego tak ważny jest system który będzie dbać o czytelność i prawdziwosc informacji,tak więc kogo mamy słuchać, siebie na wzajem, społeczeństwa, środków przekazu, czy mozna im ufac, to juz zalezy od nas samych, ja osobiscie bardziej ufam systemowi ktory mnie zywi tu w UE, niz gdy bym mial mieszkac tam w Chinach.

bol999

Do narzedzi tortur zaliczyłbym takze japoński srodek antykoncepcyjny;
"kutasatasakiem"

wujzboj

Tak, abi, to za mało. Jedno zdanie wyjęte z kontekstu uzasadnienia wyroku to NIC.

Łambinowice powinny natomiast nauczyć cię, do czego prowadzi nienawiść (choćby i zasłużona) i stosowanie zasady odpowiedzialności zbiorowej. Nie pisz już więc nigdy więcej, że katolicy (i tutaj jakieś wyrażenie określające postępowanie części katolików). Jeśli znasz przynajmniej jednego, który pod to wyrażenie nie podpada, NIE UOGÓLNIAJ.

Zbrodnie na Niemcach w Łambinowicach wydarzyły się w miejscu, w którym hitlerowcy dopiero co zamordowali w ciągu kilku lat co najmniej czterdzieści tysięcy jeńców wojennych. Jeśli nie uważasz za słuszne, że potem za te dziesiątki tysięcy zamordowanych płacili swoim życiem ludzie, których wina w tej wojnie - jeśli w ogóle była - nie została nawet zbadana, to nigdy więcej nie używaj już słowa "katolik" jako zniewagi. Bo robiąc tak, postępujesz według tej samej reguły, jaką kierowali się kaci z Łambinowic.

wujzboj

abangel666

Wolicie Chiny czy Tybet?
Interesujący artykuł..... bez obawy! Króciutki i z obrazkami:
[link widoczny dla zalogowanych]

wujzboj

Artykuł jest rzeczywiście krótki i, podobnie jak dołączony filmik - czysto propagandowy. Tybet: czarny, zły. Chiny: białe, dobre. Pochodzenie zdjęć dokumentalnych - niejasne (pewno z chińskiego muzeum w Lhasie). Ani słowa o konfliktach narodowościowych.

O tym, jak wyglądał Tybet przed Chińczykami, wiadomo niewiele, bo kraj ten był odizolowany od świata. Raporty są nieliczne, a najbardziej obszerny - ten Heinrich Harrera z siedmioletniego pobytu w tym kraju w czasach drugiej wojny światowej (Tybet był krajem neutralnym) - jest pozytywny. Chińczyków zdaje się jednak wtedy w Tybecie nie było, a rzekoma wielosetletnia przynależność Tybetu do Chin polegała zdaje się na tym, że gdy Chiny podbijał założyciel nowej dynastii, docierał on także i do Tybetu (na tej zasadzie Polska należy do Mongolii), oraz na tym, że w osiemnastym wieku cesarz wysłał do Lhasy swych przedstawicieli (Chińczycy utrzymują, że gubernatorów, a Tybetańczycy - że ambasadorów). Napływ Chińczyków (chodzi o narodowość Han) zaczął się w chwili, gdy Pekin wpadł na pomysł zaskarbienia sobie poparcia Tybetańczyków przez poprawienie sytuacji gospodarczej. Pomysł zbożny, ale trwał jeden rok. Potem Komitet Centralny ogłosił, że podstawowym problemem jest tybetański nacjonalizm - i forsa płynęła nadal, lecz za nią jechali osadnicy. Budowano drogi, kopalnie, fabryki (dla Chińczyków); nie inwestowano w edukację, rozwój kraju był nie dla Tybetańczyków, dla nich pracy nie było. W efekcie w dzisiejszym Tybecie Tybetańczycy są mniejszością i należą do najuboższych (a Tybet jest najuboższą prowincją Chin).

Ostatnie rozruchy w Lhasie miały najwyraźniej charakter etniczny. Niszczono sklepy Chińczyków, samochody Chińczyków, atakowano Chińczyków, zginęło wielu Chińczyków. Chińska policja nie występowała przeciwko mnichom buddyjskim, lecz broniła ludności cywilnej. Chińczyków. Konfliktu by nie było, gdyby nie dyskryminacyjna polityka narodowościowa chińskiego imperium.

Jasne, że gdyby w aktualnych warunkach Tybet odzyskał niepodległość, to oznaczałoby to tragedię dla mieszkających tam Chińczyków. Chiny uzyskały to, co starały się uzyskać od mniej więcej ćwierćwiecza: przyłączyły Tybet poprzez zalanie go Chińczykami...

Idę spać.

Hanah

Przedstawione fakty, przez zarówno abangel666 i wujazbója pokazują jak trudno jest odróżnić przeciętnemu człowiekowi co jest prawdziwe a co tylko prawdę udaje. I jak chętnie i łatwo wszyscy, aby zyskać dla siebie coś co ma drugi człowiek ,potrafią przywdziać pozory prawdy dobra i miłości. w tym kontekście stawanie się sługa innych czyni nas największymi a wywyższanie się czyni ostatnimi w królestwie niebieskim. I niech sobie wszyscy pragnący miec władzę i honory siedzą na swych wysokich stołkach. Każdy wybierze to co dla niego będzie wydawało się lepsze :grin:

rozumujesz · Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów

Mi wuju starcza to że ktoś stosuje tortury i na nie przyzwala, cholera mnie bierze, dlatego olewam olimpiade i chińszczyzne( w miarę możliwości) nie wnikając w sprawy Tybetu.

wujzboj

Ależ właśnie pytanie polega na tym, czy rzeczywiście stosuje i przyzwala... Niby wszyscy wiemy, jak jest - ale niby SKĄD wiemy? Że stosuje: niestety, stosują to służby bezpieczeństwa na całym świecie, także w Europie, o czym dowiadujemy się od czasu do czasu z okazji różnych afer. A co z przyzwalaniem? W Europie jest to oficjalnie zabronione i to jest pozytywne. Ale już w USA jest jak najbardziej dozwolone, postarał się o to Bush. A w Chinach? Nie potrafię podać żadnej chińskiej regulacji prawnej oficjalnie pozwalającej na torturowanie podejrzanych lub znęcanie się nad więźniami. Natomiast, jeśli bardzo będzie ci na tym zależało, podam ci odpowiednią ustawę amerykańską, która tortury dopuszcza. I która pozwala więzić ludzi bez sądu, na dodatek przez czas nieograniczony.

Czy gdyby olimpiada była w USA, pojechałbyś?

rozumujesz · Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów

Z mediów ? Co konkretnie nie jest przekonywające wuju ? Osoby które się żalą że je torturowano,z pewnością chcą oczernić jedynie słuszny rząd Chiński! :fuj:

Można wątpić w uczciwość GW jeśli chodzi o rodzimą politykę, ale nie ma powodu uważać że Polskie i światowe media skrzyknęły się żeby dezinformować o tym co się dzieje w Chinach. To nie filozofia, nie ma co się drugiego dna doszukiwać. :shock:

wujzboj

Na przykład to konkretnie nie jest przekonujące, że chińska policja ma niebieskawe mundury i białe pasy, natomiast na rozpowszechnianych przez media zdjęciach i filmach z Tybetu mnisi buddyjscy i inni protestujący byli pałowani i wdeptywani w bruk przez policję w panterkach, czyli w stroju typowym dla policji nepalskiej. Albo na przykład to nie jest przekonujące, że w latach bodajże osiemdziesiątych dostojna komisja tybetańska doliczyła się 1.2 miliona ofiar chińskiego terroru w Tybecie, natomiast według spisu powszechnego w z 1954 roku Tybet zamieszkiwało 1.27 miliona osób. A co do ofiar tortur, to jak się pewno domyślasz, ludzie opowiadają różne rzeczy, by dostać azyl, więc sam fakt opowiedzenia dramatycznej historii własnego życia raczej dowodem jeszcze nie jest. Zapewniam cię, że nie jest nim przynajmniej dla policji.

Przekonująca jest natomiast polaryzacja opinii i jednomyślna krytyka Z OBU STRON, uderzająca z pełnym zaangażowaniem w tych, co ośmielają się interesować wiarygodnością informacji podawanych przez media. Każdy wie bowiem doskonale, że potrafi z wybranego przez siebie źródła informacji - czy to jest CNN, czy telewizja chińska, czy GW, czy anglosaski historyk pokazujący zdjęcia archiwalne - odcedzić niemanipulowane fakty. A jak kto pyta, to zapewne hołduje teorii spiskowej albo ma skłonności anty.

Co przenosi nas z powrotem do kardynalnego pytania: komu wierzymy, i dlaczego?

Gość

Hehe wiedziałem że coś takiego napiszesz, jak to jest że dajemy czemuś wiarę ? To już pytanie dla neuropsychologa, albo socjologa :grin:

Nie ma co filozofować ;P
To mówiłem ja rozumujesz.

wujzboj

A skąd wiesz, że ja tu filozofuję, a nie psychologizuję?

rozumujesz · Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów

To mi zapsychologizuj jak to jest że coś nas przekonuje a coś nie ?

Hanah

Rozumujesz napisał:

wujzboj

rozumujesz · Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów

I teraz w myśl tego, komu powinniśmy wierzyć ?
Dewotki z RM nie powinny wierzyć Rydzykowi, a jednak.

Więc jak to jest?

Hanah

Hanah napisała: