|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:48, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Panie Kubusiu, jakkolwiekby to nie brzmiało (emcek, NTI, miękka wszechmoc, pamięć genetyczna motyki, emisja CO2, wolny rynek, prawa rynku, prawdziwe JA, ocet na półkach, wyroby czekoladopodobne, czy Wujowe rozsądne argumenty za istnieniem boga), to zawsze słyszymy - pomidor.
Adam Barycki |
... czyli definicja boga Baryckiego i boga Marcina:
Nie ważne synu co myślisz byleby twoje myśli z moimi sie zgadzały
... ulubione powiedzonko mojego polonisty-psychopaty ze szkoły sredniej.
Do tego pomidora nalezy obowiązkowo dodać zbrodniarza Marksa, ojca Lenina, Stalina, Hitlera etc.
Panie Barycki, bóg Marcina emcek, może zostać w pomidorze bo to psychol, kto w niego nie wierzy, do piekła, nie ma zmiłuj.
Wnioskuje o natychmiastowe wykreślenie z pomidora boga NTI, bo to bóg dobroci, nikogo do piekła nie wysyłający.
bóg NTI to bóg miłości, szczególnie kochający 5-cio Latków, który nigdy nie dopuści do prania ich mózgów.
… a zakusy tego potwora z piekła rodem, „implikacji materialnej” są wielkie !
Wielu wyznawcom tego gówna np. Macjanowi (śfinia) i Sogorsowi (ateista) marzy się wprowadzenie Klasycznego Rachunku Zdań do przedszkola i robienie z dzieci idiotów, jakoby z fałszu mogła powstać prawda, jakoby zdanie debila do potęgi nieskończonej:
Jeśli kura jest psem to człowiek ma dwie nogi
KP=>2N=1
… miało być prawdziwe !
Niechybnie dojdzie do tego że Ziemia będzie jednym wielkim szpitalem psychiatrycznym, z ludzikami tak potwornie bredzącymi, że zatraca zdolność komunikowania się między sobą – a to wszystko KRZ-owi będziemy zawdzięczać.
Na szczęście kosmitom udało się teleportować Kubusia-kosmitę do ziemskiego Internetu w całości i On do tego nie dopuści. Implikacja materialna to stara znajoma Kubusia, która ściga od nieskończoności po wszystkich możliwych wszechświatach.
Implikacja materialna już srając w reformy, zgodziła się w ciągu kilku lat dobrowolnie opuścić nasz Wszechświat – głupota jest nieśmiertelna.
Pozdrawiam wszystkich Ziemian,
Wasz przyjaciel,
Kubuś
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 18:11, 05 Lis 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Sob 18:42, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Pomidor.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:38, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Pomidor.
Adam Barycki |
Panie Barycki,
Wiem że jest Pan inteligentnym człowiekiem a nie pomidorem.
Ma Pan tylko sprany mózg ideologią tego bandyty, Marksa.
Jako inteligentny człowiek doskonale Pan wie że Marksizm to sianie nienawiści jednych ludzi przeciwko drugim.
Hasło idioty (Marksa) że wszyscy mamy takie same żołądki i wszystkim należy sie po równo, to właśnie nic innego jak sianie nienawiści, bo niestety mózgi ludzkie nie są sobie równe.
Wszystkim po równo oznacza „mamy w dupie wszelki postęp”, bo żaden wybitny mózg nie będzie chciał czegokolwiek nowego wymyślać, bo po jaka cholerę ma z siebie flaki wypruwać, pracować po 24 godz na dobę (do tego zmusza dzisiejszy wolny rynek), skoro będzie zarabiał pięć kartofli na dzień i ani jednego więcej ?
Proszę zauważyć, że kapitalizm totalnie zniszczył były komunizm. te wredne kapitalistyczne mózgi najwybitniejszych ludzi wynalazły mikroprocesor, serce i mózg każdego robota … a ten z kolei wywalił na bruk Pana ukochana klasę robotniczą.
Nie ma już fundamentu dla Marksistowskiej ideologii, średniowieczny robol-robot pracujący dla Forda to już relikt zamierzchłej przeszłości.
Normalni ludzie cieszą się z tego, a Pan ?
Czy chciałby Pan być robolem w fabryce Forda i przez 12 godz przykręcać jedno koło z morderczą szybkością narzuconą przez taśmę produkcyjną ?
Oczywiście srać musiałby Pan w gacie bo wyjście do kibla to zatrzymanie całej produkcji.
Pana przyjaciel,
Kubuś
P.S.
Kiedy Pan planuje przejście na nowa wiarę, NTI ?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 19:42, 05 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin Kotasiński
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:48, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Rafał napisał: | Panie Barycki, bóg Marcina emcek, może zostać w pomidorze bo to psychol, kto w niego nie wierzy, do piekła, nie ma zmiłuj. |
Rafał ty masz jakieś trudności z rozumieniem kiedy ci się tłumaczy? Przecież wyjaśniałem ci coś innego, a ty takie głupoty wypisujesz. Poza tym to jest ogórek i pomidor jednocześnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:23, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Marcin Kotasiński napisał: | Rafał napisał: | Panie Barycki, bóg Marcina emcek, może zostać w pomidorze bo to psychol, kto w niego nie wierzy, do piekła, nie ma zmiłuj. |
Rafał ty masz jakieś trudności z rozumieniem kiedy ci się tłumaczy? Przecież wyjaśniałem ci coś innego, a ty takie głupoty wypisujesz. Poza tym to jest ogórek i pomidor jednocześnie. |
Czyli co panie Marcinie ?
Ateista, mający w dupie wszelkich bogów, łącznie z Pańskim, idzie do nieba ?
Przykładowo, Pan Barycki idzie do nieba ?
Proszę o odpowiedź gdzie Pana zdaniem pójdzie pan Barycki, mający w głębokim poważaniu całą Pana teorię emceka czyli dokładnie w dupie.
Niebo/Piekło
Niepotrzebne skreślić
Żeby tylko On ?
Marcinie, twoja teoria emceka to brednie śniącego nieprzytomnie także dla Kubusia, Wuja, Michała etc
Przykro mi, ktoś musiał powiedzieć Ci tę gorzką prawdę.
Proszę wypić piwko, wyrzucić tego szatana, emceka, do kibla, po czym pociągnąć spłuczkę.
P.S.
Marcinie, twój emcek opisujący matematycznie zapladnianie kury przez koguta to na prawdę szczyt idiotyzmu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:15, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Panowie, a gdyby tak trzymać się tematu wątku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 0:40, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Niech będzie o nowoczesnych technologiach. Wóda z proszku, niewarzone piwo, papierosy z machory chemicznie „uszlachetnionej”, to samo z wędlinami i czekoladą, warzywa bez smaku i zapachu. Tfu, kurwa go mać.
Adam Barycki
PS. Panie Kubusiu, Apple, to najmilsza Pańskiemu sercu technologia najbardziej zrobotyzowana, tylko jeden produkt tej firmy, iPod, produkuje w chińskich fabrykach dwieście tysięcy najnowocześniejszych robotów napędzanych energią z ryżu, każdy robot zużywa dziennie jedną miskę ryżu, co jest koniecznym kosztem tej najbardziej rozwiniętej technologii, jednak na szczęście, za wodę do popijania ryżu, Apple już nic nie musi płacić.
Ponieważ parszywe pomysły degenerata Marksa są zbrodnią na żywej tkance szlachetnej ekonomii wolnego rynku, to socjalistyczna Europa musi umrzeć, albo podporządkować się boskim prawom wolnego rynku i w zgodzie z tymi boskimi prawami rynku, jak najbardziej wolnego z wolnych, ograniczyć zużycie energii europejskim robotom do trzech kartofli dziennie. A jeżeli zlikwidujemy kosztowne wodociągi, a roboty będą piły wodę z kałuży, to rynek europejski uczynimy jeszcze bardziej wolnym.
Panie Kubusiu, jak tylko niewidzialna ręka wolnego rynku zegnie nam karki nad kałużami, abyśmy mogli skorzystać z jej dobrodziejstw i pić wodę z kałuży, to obiecuję Panu solennie, że natychmiast uznam NTI, ba, żeby tylko, zostanę jej najżarliwszym wyznawcą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:54, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Panie Barycki,
Masz Pan totalne błędne pojęcie o najnowszych technologiach. Akurat układy scalone i roboty ... produkują same roboty – i robią to Chińske roboty.
Edukacja w Chinach stoi na najwyższym poziomie, tam nauczyciel jest prawie bogiem, a chińskie dzieci, najpilniejszymi uczniami.
Bywam na targach elektroniki w Monachium, wszystko prawie w 100% opanowane przez Chińczyków, cała elektronika, markowe komputery, ipody (jak Pan zauważył), TV – to wszystko produkowane jest w Chnach przez chińskie ROBOTY!, a że potem ma to nalepkę ipod, DELL, HP, SONY etc to inna para kaloszy.
Człowiek nie ma najmniejszych szans, aby ręcznie jak sie to panu wydaje wyprodukować chocby jednego scalaka, robota czy komputera.
Poza tym wszystko Pan mieszasz, ludzi jest oczywiście za dużo na naszej planecie, jak spopularyzujemy prezerwatywy i ludzików będzie na ziemi ze 4 mld, to wszystko wróci do normy i nikt z kałuzy nie będzie musiał wody pić.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 0:57, 06 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:26, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ano właśnie: tylko roboty mogą wyprodukować roboty.
(A robią to w Chinach, bo tam i siła robocza jest ciągle tania i, co ważniejsze, tam firmy zachodnie tylko WYNAJMUJĄ potwornie kosztowne fabryki od państwa. Zachodnia firma daje technologię, budowę finansuje państwo, fabryka należy do państwa, ale zarządza nią i zyski czerpie z niej firma zachodnia. Za to kiedy po kilku latach technologia przestaje być konkurencyjna, firma nie musi fabryki kasować/sprzedawać, lecz po prostu przestaje ją wynajmować. W ten sposób Chiny po po jakimś czasie zostają z fabrykami co prawda już nieatrakcyjnymi dla wielkich zachodnich firm walczących ze sobą o przetrwanie, ale za to gwałtownie podnoszącymi poziom technologiczny Chin i pozwalającymi produkować za grosze dla chińskiej prowincji, dla trzeciego świata, a także wypełniać luki rynkowe na zachodzie. I z czasem Chiny stają się zdolne do własnego rozwijania technologii na najwyższym światowym poziomie. Sprytne i proste. Ale na taką politykę może sobie niestety pozwolić tylko państwo o gigantycznych rozmiarach. UWAGA: to wszystko jest tutaj tylko ciekawostką na marginesie, a nie zachętą do dyskusji.)
Tak, tylko roboty mogą produkować roboty. Ludzie są jak na razie jeszcze potrzebni do obsługi tych robotów i do pomniejszych prac. Ale kierunek rozwoju jest taki, że coraz mniej ludzi potrzeba do wyprodukowania coraz większej ilości towarów atrakcyjnych dla ludzi. I dotyczy to także produkcji żywności i lekarstw. W ostatecznym rozrachunku MUSI to doprowadzić do załamania się aktualnego systemu funkcjonowania gospodarki. Klasyczna rola pieniądza będzie musiała ulec zmianie, przynajmniej w tym sensie, że to nie produkcja towarów będzie przynosiła zyski i to nie na zakup towarów lub na inwestycje gospodarcze będą szły pieniądze. A to też oznacza zmiany w systemie bankowym i zmiany w systemie społecznym. Towary będą musiały zapewne stać się czymś tak dostępnym, jak powietrze, a potrzeby ambicjonalne zaspakajane teraz przez pieniądz wymienialny na towar będzie musiało zaspokajać coś innego.
Rzecz jasna, takie zmiany nie mogą być wprowadzone dekretem ani nie mogą nastąpić z dnia na dzień, bo to wywołałoby globalną katastrofę. Towarów znów by zabrakło, w tym żywności i lekarstw, skutki nietrudno sobie wyobrazić...
Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Nie 2:29, 06 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 3:05, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cholera jasna, musiałem się, Panie Kubusiu, pomylić. Okazuje się, że w Chinach produkują roboty, a dlatego w Chinach, bo tam są najbardziej wykształceni ludzie, a nie dlatego, że jest tam najtańsza siła robocza zupełnie przecież nikomu niepotrzebna. A w europie i USA produkcji ubywa, bo tam są same durnie, a nie dlatego, że płace za pracę są wysokie. Ma Pan rację, Panie Kubusiu, wszystko mi się pomieszało, zapewne dlatego, że skorzystałem z logiki NTI.
Panie Dąbrowski, ja płaczę ze szczęścia, tak się wzruszyłem Pańską wizją komunizmu kapitalistycznego. Chrup, wafelka w czekoladzie i płaczę, znowu chrup i znowu płaczę.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 3:10, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Znowu jakiś moderator sfałszował mój tekst, przecież niemożliwe, abym to ja się pomylił. Miało być napisane - nie skorzystałem z logiki NTI.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 7:25, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Cholera jasna, musiałem się, Panie Kubusiu, pomylić. Okazuje się, że w Chinach produkują roboty, a dlatego w Chinach, bo tam są najbardziej wykształceni ludzie, a nie dlatego, że jest tam najtańsza siła robocza zupełnie przecież nikomu niepotrzebna. A w europie i USA produkcji ubywa, bo tam są same durnie, a nie dlatego, że płace za pracę są wysokie. Ma Pan rację, Panie Kubusiu, wszystko mi się pomieszało, zapewne dlatego, że skorzystałem z logiki NTI.
Panie Dąbrowski, ja płaczę ze szczęścia, tak się wzruszyłem Pańską wizją komunizmu kapitalistycznego. Chrup, wafelka w czekoladzie i płaczę, znowu chrup i znowu płaczę.
Adam Barycki |
Panie Barycki,
Po pierwsze, prawie zgadzam sie z postem Wuja.
Po drugie, kapitaliści to wredne małpy, jak tylko zauważą że gdzies na świecie jest wybitny mózg to natychmiast staraja się sprowadzić do siebie dając z urzędu wielką (jak dla niego forsę) i obywatelstwo.
... a co z tymi którzy nie chcą zmieniac obywatelstwa ?
... ano wówczas ten wredny kapitalista tworzy osrodki naukowo badawcze w kraju podbijanym, w Polsce robią to takie firmy jak DELL, Google, Mikrosoft etc.
Kiedy zmienia Pan wiarę na NTI ?
Od postepu, także w dziedzinie matematyki, nie ma odwrotu
Wuj napisał: |
Tak, tylko roboty mogą produkować roboty. Ludzie są jak na razie jeszcze potrzebni do obsługi tych robotów i do pomniejszych prac. Ale kierunek rozwoju jest taki, że coraz mniej ludzi potrzeba do wyprodukowania coraz większej ilości towarów atrakcyjnych dla ludzi. I dotyczy to także produkcji żywności i lekarstw. W ostatecznym rozrachunku MUSI to doprowadzić do załamania się aktualnego systemu funkcjonowania gospodarki.
|
Nie doprowadzi bo kapitalisci to nie idioci. Jedynym tu wyjsciem jest skracanie czasu pracy. W przyszlości będziemy pracować np. trzy dni w tygodniu a reszts to balanga i rozrywka.
Poziom bezrobocia ma swój punkt krytyczny, po przekroczeniu którego wściekli ludzie wysla swoich kapitalistów do diabła. To oczywiście grozi chaosem i wojną domową. Kapitaliści, tak czy siak mała grupka społeczeństwa, sa tu bez szans.
Najtrudniejszy do rozwiązania jest tu problem Grecki.
Problemem jest państwo:
Ludzie żadają, państwo daje to czego ludzie żadają
Efekt:
Zadłużenie Grecji = 140% PKB.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 9:31, 06 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:47, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Rafał napisał: | W przyszlości będziemy pracować np. trzy dni w tygodniu a reszts to balanga i rozrywka. |
I tak nie wystarczy pracy.
Rafał napisał: | Poziom bezrobocia ma swój punkt krytyczny, po przekroczeniu którego wściekli ludzie wysla swoich kapitalistów do diabła. |
A skutkiem będzie upadek gospodarczy, głód i wojny ogarniające cały świat. O ile w tym momencie gospodarka będzie się nadal opierała na klasycznie rozumianej relacji pieniądza do towaru. I właśnie dlatego piszę, że klasyczna rola pieniądza będzie musiała ulec zmianie. Będzie musiała ulec zmianie przynajmniej w tym sensie, że to nie produkcja towarów będzie przynosiła zyski i to nie na zakup towarów lub na inwestycje gospodarcze będą szły pieniądze. Nie wiem, jak wygląda alternatywa, chociaż oczywiście można sobie pofantazjować. Ale aktualnie obowiązujący system jest coraz bardziej niekompatybilny z rzeczywistością gospodarczą, z technologią, z rynkiem pracy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin Kotasiński
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:40, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Alternatywą, która na razie wyda ci się abstrakcyjna jest po prostu uczciwość, czyli zwrócenie uwagi na to, że w istocie żyjemy po to, aby rozwijać życie, umysłowość, nie po to, aby jeść i poświęcać się doznawaniu przyjemności.
Do tego może dojść przez to, że rozwarstwienie pomiędzy zamożnymi posiadającymi jednocześnie wpływy i władzę, ale będącymi w mniejszości przybierze takie rozmiary, że ci, których władza i pieniądze nie interesuje bądź nie potrafią się do nich dostać, przybierze takie rozmiary, że wywoływać będzie coraz powszechniejsze i większe protesty i może doprowadzić do globalnego przewrotu. Mamy tego sygnały choćby po niedawnych protestach w kilku miejscach świata i wcześniejszych.
Jednak wydaje mi się, że taka sytuacja mogłaby trwać długo, bo rządy długo sankcjonowałyby stosowanie przemocy i sytuacja rozwijałaby się do dużej skrajności, aż rządzący stanęliby w obliczu wybicia połowy populacji za cenę spokoju poprzez zastraszenie, ale opór i tak pozostałby.
Uważam, że dojdzie za około dziesięć lat do globalnego kryzysu, który wynika z „emceka” i przebiegu wydarzeń historycznych. Po prostu zauważ, że ludzka znajomość ekonomii nie jest absolutna, co znaczy, że nie znamy wszystkich możliwości jakie drzemią w ekonomi, ale my je stopniowo poznajemy od początku jak powstał pierwszy abstrakt od pieniądza, czyli kiedy powstały pierwsze akcje. W tym procesie poznawania reguł funkcjonowania ekonomii, chcąc bardziej rozwijać ekonomię i gospodarkę, chcemy wydobywać skądś pieniądze na nowe inwestycje, które generują nowe zyski i umożliwiają dalsze inwestycje. Ale my i tak chcemy więcej, więc poza rozwijaniem gospodarki rozwijamy też ekonomię. Przy czym odkrycie każdego nowego narzędzia ekonomicznego wiąże się z tym, że w momencie jego odkrycia nie znamy jeszcze jego możliwości użycia, co oznacza, że jego użytkowanie doprowadzamy do nadużycia, które jest przyczyną dużego krachu giełdowego i kryzysu, bo np. ekonomiści oszukują tak jak w 1929 lub 2008. Ale podczas tego odkrywania kolejnych narzędzi w coraz wyższym stopniu abstrahujemy pieniądz ponieważ pierwsza abstrakcja to były akcje, później ich scentralizowany obrót, później kolejne, aż do form pieniężnych prognozowanych, czyli handlu tymi pieniędzmi które dopiero wydaje nam się, że zarobimy. Wreszcie prowadzi to do tego, że zaczniemy handlować w ogóle wydumanymi „rzeczami”, które kiedy przyjdzie moment uwiarygodnienia ich, to okaże, że nasze wcześniejsze szacunki były wyssane z palca i dojdzie do załamania rynku, bo rynek będzie przesiąknięty takimi papierami.
Wtedy okaże się, że dziś tak pewni siebie ekonomiści naprawdę mało wiedzą, ich wiarygodność zostanie podważona i zrobi się miejsca na nowy ład ekonomiczny, ale jeszcze pozostaje zagadka jak my tą powstałą przestrzeń zagospodarujemy. Dlatego ważne są też protesty społeczne, które mają wykazać rządzącym, że trzeba brać zdanie mas pod uwagę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:29, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: |
Rafał napisał: | W przyszlości będziemy pracować np. trzy dni w tygodniu a reszts to balanga i rozrywka. |
I tak nie wystarczy pracy.
|
Wystarczy, np. można rozwijać turystykę, obcy przyjeżdżają do Polski a my ich zabawiamy, oni wydaja pieniądze.
My jedziemy do obcych i wydajemy nasze pieniądze.
Poza tym w wielu dziedzinach człowiek będzie niezastąpiony: szkolnictwo, medycyna ….
Czy robot zastąpi małemu człowieczkowi ojca i matkę, czy zastąpi mu rówieśników z którymi się bawi ?
Czy robot potrafi zrobić jakakolwiek nową rzecz bez udziału człowieka ?
Trzeba pamiętać że robot zawsze pozostanie tylko robolem, nieświadomym po co żyje i dlaczego robi tak a nie inaczej … a robi tylko i wyłącznie to co programista, człowiek, przewidział i ani grama więcej.
wujzboj napisał: |
Rafał napisał: | Poziom bezrobocia ma swój punkt krytyczny, po przekroczeniu którego wściekli ludzie wysla swoich kapitalistów do diabła. |
A skutkiem będzie upadek gospodarczy, głód i wojny ogarniające cały świat. O ile w tym momencie gospodarka będzie się nadal opierała na klasycznie rozumianej relacji pieniądza do towaru. I właśnie dlatego piszę, że klasyczna rola pieniądza będzie musiała ulec zmianie. Będzie musiała ulec zmianie przynajmniej w tym sensie, że to nie produkcja towarów będzie przynosiła zyski i to nie na zakup towarów lub na inwestycje gospodarcze będą szły pieniądze. Nie wiem, jak wygląda alternatywa, chociaż oczywiście można sobie pofantazjować. Ale aktualnie obowiązujący system jest coraz bardziej niekompatybilny z rzeczywistością gospodarczą, z technologią, z rynkiem pracy. |
Jeśli świat będzie dalej zmierzał w kierunku nieustannego wzrostu populacji człowieka to nie potrzeba tu emceka Marcina by przewidzieć, że kiedyś to wszystko się zawali.
Im dalej zabrniemy w tym kierunku tym większa będzie tragedia dla ludzkości, upadek z większej wysokości boli bardziej.
Nie widzę możliwości zastąpienia pieniądza czymkolwiek innym, bo każdy człowiek ma indywidualne potrzeby, jeden musi mieć samochód a drugiemu wystarczy rower. Człowiek zawsze będzie pracował i ta praca musi być wymierna i przeliczalna na pieniądz, uniwersalny środek płatniczy.
Podsumowując:
Unikniemy wojen gdy zmienimy kierunek rozwoju świata czyli plan 50 letni to zmniejszenie populacji ludzkości do powiedzmy 4 mld, a nie jak to jest w dzisiejszych prognozach iż za 50 lat będzie nas 15mld.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:43, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | bo kapitalisci to nie idioci. Jedynym tu wyjsciem jest skracanie czasu pracy. W przyszlości będziemy pracować np. trzy dni w tygodniu a reszts to balanga i rozrywka. |
Kapitaliści to jednak trochę idioci. To ludzie, którzy nie ogarniają całości, ale są zaprogramowani na egoizm, na wyścig, konkurencję. Oni będą się ścigać, będą chcieli być "lepsi", nawet jeśli wszystko będzie gorzej.
Popatrz na komunikaty i lobbing polskiego zrzeszenia pracodowców - od lat krzyczą, że mamy za dużo dni świątecznych, wolnych, oprotestowują każdą godzinę czasu wolnego dla pracowników. Przeciętny pracodawca nie ogarnia całości, tylko widzi koniec własnego nosa - tzn. czy jego maserati jest bardziej prestiżowy, niż lamborghini drugiego krezusa. Oczywiście, nie wszyscy są tacy, ale średnia świadomości (w ogólniejszym sensie) biznesmenów jest nisko.
Wynika to z selekcji negatywnej do tego "fachu" - ponieważ uczciwość nigdy nie uzyskała naczelnego miejsca w ludzkiej świadomości, prawo jest niezbyt skuteczne, a chamstwo ostatecznie się opłaca (przynajmniej finansowo), to ludzie głębiej myślący są w mniejszości. Choć oczywiście są.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:56, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Michale, kapitaliści na każdym poziomie żyja w stresie, nie ma im czego zazdrościć. jeśli pada maly kapitalista to pół biedy, pada dlatego że konkurent okazał sie lepszy/sprytniejszy.
jesli mały kapitalista wygrywa przetarg na budowę hali sportowej za 50% wartości kosztorysowej (fakt rzeczywisty) to ma tylko dwie mozliwości padnąc albo płacic ludziom jak najmniej..
W małym kapitaliźmie konkurencja jest tak duża że miele się duże pieniądze (dla przecietnego smiertelnika) z minimalnym zyskiem.
Wielki koncerny wcale nie maja lepiej, bankructwa i przejecia za przysłowiowego dolara są tu przykładem np. volvo i saaba wykupili za grosze Chińczycy itd.
Tak wiec nie ma czego zazdrościć kapitalistom, mozliwe że najszczęsliwsi są ludzie przeciętni z pewna posadą np. nauczyciele.
Najgorszym kapitalistą zawsze będzie Państwo, ludzie wybirają posłów którzy sypią obietnicami bez żadnego pokrycia, którzy nie mają pojęcia o ABC ekonomi i funkcjonuja tak.
Chcecie podwyżek to macie, jakos to będzie.
No i jest ...
Grecja wprowadzając EURo miala 20% deficyt PKB, teraz ma 140%, dzieki posłom-głupkom, spełniajacym każdą zachcianke ludu.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 15:56, 06 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:19, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
wuj napisał: | I tak nie wystarczy pracy. | Rafał napisał: | Wystarczy, np. można rozwijać turystykę, obcy przyjeżdżają do Polski a my ich zabawiamy, oni wydaja pieniądze. |
Krótko mówiąc: usługi. Zgadzam się. Chociaż niekoniecznie musi to mieć formę klasyczną, bo właśnie ze względu na rozwój mediów i technologii wymiany informacji może się wkrótce okazać, że najatrakcyjniejszą formą kontaktu z otoczeniem będzie kontakt wirtualny. A jeśli tak, to tym otoczeniem stanie się z czasem zapewne głównie otoczenie wirtualne, bo nieporównywalnie łatwiej jest je kształtować na miarę ludzkich wymagań. I może to przyjść znacznie szybciej, niż to sobie wyobrażamy.
Jest niewykluczone, że otoczenie wirtualne może przedstawiać odbiorcy bardzo atrakcyjne oferty nieosiągalne inną drogą. Co powiedziałbyś na przykład na ofertę przeżycia w ciągu jednego fizycznego dnia stu lat życia jako władca galaktycznego imperium, od lat dziecięcych po szczyty sukcesu? A następnego dnia inna historia, może krótsza w czasie wirtualnym, ale za to z aktywnym udziałem wielu innych realnie istniejących osób. To wydaje się wykonalne, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że poczucie czasu jest względne i przez to zapewne da się sterować z zewnątrz. Skoro zdarzają się sny, w których człowiek odnosi wrażenie, że przeżył wiele lat jako zupełnie inne indywiduum, to czemu miałoby być niewykonalne wywołanie takich odczuć w sposób kontrolowany? Można sobie także wyobrazić symulowane wędrówki po swojej własnej przeszłości, nawet z możliwością aktywnego poprawiania własnych błędów czy próbowania różnych rozwiązań. Użytkownik mógłby przy tym wybrać na samym początku, czy chce zdawać sobie sprawę z wirtualnego charakteru wyprawy, czy też woli, aby podczas jej trwania był całkowicie przekonany o jej realności. A po jej zakończeniu mógłby wybrać, jakie obszary pamięci życzy sobie zachować, jakie chce usunąć na stałe, a jakie woli usunąć z miejsc normalnie dostępnych świadomości, ale nie kasować ich, lecz zrzucić je gdzieś do kuferka tak na wszelki wypadek.
Ale jak funkcjonowałaby gospodarka w warunkach zdominowanych przez takie wirtualne życie? Nie wiem. Obawiam się jednak, że wpływ rasy ludzkiej na bieg wypadków zostałby szybko zredukowany do minimum. Być może nawet żadne pojedyncze osoby ani grupy nie miałyby wiele do powiedzenia; po prostu jest to system zbyt skomplikowany do opanowania i kontrolowania przez ludzkie mózgi. Gdyby więc pewnego dnia cały ten kram został wyłączony, po prostu dlatego, że siła sterująca nim nie widziałaby powodu, żeby dalej go podtrzymywać przy istnieniu, to człowiek zniknąłby ze świata. Bez słowa protestu, nikt by nawet nie zauważył, że coś się stało. Bo w końcu czemu nie można by było za pomocą wirtualnego sygnału zakończyć sprawnie i bezproblemowo procesów fizjologicznych odpowiedzialnych za funkcjonowanie organizmu białkowego?
Rafał napisał: | Czy robot potrafi zrobić jakakolwiek nową rzecz bez udziału człowieka ? |
A czemu nie. Człowiek to w sumie też z technicznego punktu widzenia po prostu robot. Jakie znaczenie ma materiał? Co najwyżej taki, że kiepski materiał skutkuje kiepską funkcjonalnością. Człowiek góruje nad superkomputerem ilością połączeń pomiędzy mikroprocesorami. Na razie. Ale już szybkość tych połączeń i szybkość przetwarzania informacji oraz dostępu do niej są u człowieka nieporównywanie wolniejsze niż nawet w komputerze, który stoi przed tobą. A to wszystko właśnie ze względu na użyty materiał.
Rafał napisał: | Człowiek zawsze będzie pracował i ta praca musi być wymierna i przeliczalna na pieniądz |
Być może. Ale cała trudność polega na tym, że w pewnym momencie efektem tej pracy, nawet pośrednim, przestanie być towar. I o ile towar pozostanie ogniwem w łańcuchu powiązanym operacjami finansowymi, o tyle gospodarce grozi kryzys o katastrofalnych rozmiarach.
Jeśli tego kryzysu unikniemy, to dalej też nie musi być słodko. Ale jeśli go nie unikniemy, to owo "dalej" będzie mogło po prostu oznaczać chaos, w jakim pogrąży się cały świat na długi czas. I fantazjowanie o skutkach rozwoju technologii trzeba będzie odłożyć być może na pokolenia. Zamiast tego, trzeba będzie kombinować, jak przeżyć. Jeśli tego problemu nie rozwiąże już za nas w prosty sposób jakiś komisarz, kacyk, lub posiadacz jednego naboju więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:42, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Michale, kapitaliści na każdym poziomie żyja w stresie, nie ma im czego zazdrościć
....
Grecja wprowadzając EURo miala 20% deficyt PKB, teraz ma 140%, dzieki posłom-głupkom, spełniajacym każdą zachcianke ludu. |
Masz rację. Ale ja nie o tym.
Nie piszę o kapitalistach "jak leci", ale o systemie, który wymusza negatywne zachowania. I nie zazdroszczę wcale kapitalistom. Znam wielu ludzi, którzy dorobili się niezłych pieniędzy dzięki ciężkiej pracy.
Ale widzę też jedno: SYSTEMOWO myślenie kapitalisty jest zaprogramowane na WŁASNY zysk, a nie poprawne działanie całości!
Z założenia kapitalista ma preferować wyłącznie (!) swój zysk, a nie wspólne dobro. Z założenia jest tak, że jeśli uda się kogoś wmanewrować w niekorzystny dla niego układ - umowę, to - bez względu na jej niesprawiedliwy charakter - ma przerąbane. Tak to działa, bo główną siłą kapitalizmu jest konkurencja małych egoizmów. W oparciu o to "paliwo" kapitalizm działa. Tyle, że to samo "paliwo" bardzo niszczy "silnik", jakim jest ludzka społeczność.
I nie wiem do końca co na to poradzić. Nie proponuję rewolucji. Nie tęsknię za komunizmem. Myślę, że główną radą jest WSKAZYWANIE JASNE DURNOTY TEGO SYSTEMU. Że oto jedni w pocie czoła wymyślają metody ogłupienia konsumentów, żeby kupowali rzeczy im zbędne, inni w pocie czoła produkują te rzeczy, wyczerpując zasoby Naszej Planety, jeszcze inni potem pracują nad zwożeniem tych niewykorzystanych rzeczy na wysypiska, a wszyscy przy tym są zestresowani i wykończeni. To absurd.
Czego brakuje? - Rozsądku. Planowania. Ogarniania całości.
Główną zmianą jaką proponuję, to UPOWSZECHNIENIE WIEDZY, aby nie dało się ludzi ogłupiać.
Mam nawet taki pomysł na prawo: oto ktoś stworzył reklamę, która obiecuje, że po spożyciu cukierka, poczuję się lekko jak piórko. Teraz ileś tam osób nie poczuło się tak lekko. Można zaskarżyć do sądu (o jakieś tam sensowne odszkodowanie) firmę o oszustwo. Sąd robi badanie - zbiera losową grupę ludzi, której daje cukierek, a potem pyta, czy się poczuli lekko jaki piórko. Jeśli tak, oddala pozew, jeśli nie, to firma musi zapłacić wszystkim, którzy się o to zgłoszą.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 17:51, 06 Lis 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 18:12, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Pomidor.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:49, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: |
Ale widzę też jedno: SYSTEMOWO myślenie kapitalisty jest zaprogramowane na WŁASNY zysk, a nie poprawne działanie całości!
|
Fundamentalne prawo ekonomiczne:
Cena optymalna = cena maksymalizująca zysk
Dzięki temu prawu świat prawidłowo kręci się do przodu, czyli kapitał światowy wali tam gdzie można osiagnąc największe zyski a to generuje konkurencje i te wielkie zyski gwałtownie spadają, ale generowany jest postęp w określonej dziedzinie, nowe technologie wypierają stare itd.
Wszelkie rewolucje techniczne tak właśnie działają.
Najlepszym przykładem jest tu elektronika i informatyka.
Przed 1981 r, firmy strzegły swoich rozwiązań komputerowych (Apple, Atari, Commodore) patentując co się da, czyli program działający na jednej platformie nie działał na drugiej.
Wyłomu dokonał w 1981 IBM, wprowadzając swojego PC XT (dla którego oprogramowanie napisał początkujący Bill Gates i jego Microsoft) publikując platformę sprzętową tego komputera.
Tajwańskie i koreańskie kopie pojawiły się natychmiast (Chiny jeszcze wtedy nie istniały) w ogromnych ilościach i były tanie, dalszy postęp to coraz nowsze procesory Intela, ale kompatybilne wstecz, czyli program napisany w asemblerze na XT z 1981 będzie działał na dzisiejszym najnowszym i7!
Kapitał światowy zawsze uderzy tam gdzie największe zyski, dalsze przykłady to:
Google, Internet, TV LCD, aparaty i kamery cyfrowe etc,
Dalego mamy tak błyskawiczny postęp w tych dziedzinach i tak niesamowity spadek cen tych produktów, z korzyścią dla szarego obywatela!
To prawo na wstępie działa genialnie pod warunkiem istnienia konkurencji, dlatego rządy państw mają instrumenty prawne do zwalczania monopolistów i sa tego przykłady.
Wprowadzanie planowej gospodarki jest bez sensu bo to się nazywa komunizm – to już przerabialiśmy.
Michal Dyszyński napisał: |
Mam nawet taki pomysł na prawo: oto ktoś stworzył reklamę, która obiecuje, że po spożyciu cukierka, poczuję się lekko jak piórko. Teraz ileś tam osób nie poczuło się tak lekko. Można zaskarżyć do sądu (o jakieś tam sensowne odszkodowanie) firmę o oszustwo. Sąd robi badanie - zbiera losową grupę ludzi, której daje cukierek, a potem pyta, czy się poczuli lekko jaki piórko. Jeśli tak, oddala pozew, jeśli nie, to firma musi zapłacić wszystkim, którzy się o to zgłoszą
|
To tez jest bez sensu, bo natychmiast znajda się firmy których jedynym celem będzie wyłapywanie wszelkich tego typu reklam i podawanie do sądu ich twórców.
Już w tej chwili pojawiły się firmy żerujące na drobnych nieścisłościach w regulaminach sprzedaży Internetowej. Było o tym w reportażu TV, firma zakłada 5 spraw do sądu po czym oferuje właścicielowi sklepu Internetowego wycofanie spraw w zamian za pokrycie z góry zastępstwa procesowego. Zastępstwo procesowe liczone jest od sprawy, dlatego firma zakłada 5 spraw a nie jedną
… a co by się działo po wprowadzeniu twojej propozycji, strach pomyśleć.
Poza tym zabiłbyś wszelka reklamę abstrakcyjną, wszelkie niedomówienia, fundament reklamy.
Michale !
Nie wolno zakładać że ludzie to idioci i Państwo musi tych idiotów chronić !
Kidys Lepper nawoływał rolników by nie spłacali kredytów, uzasadniając to swoim przykładem w ten sposób.
Napisałem poprawny biznes-plan, bank to zaakceptował, zatem winę za nieudany interes ponosi bank – dlatego nie mam zamiaru spłacać
Reklama to pryszcz !
… a co powiesz o pracownikach bankowych, ludziach wykształconych i z autorytetem, którzy wiele lat temu namawiali kredytobiorców na branie pożyczek CHF, przekonując klienta iż to najlepsza forma pożyczki ?
Znam człowieka który osiwiał w ciągu „jednego” dania gdy wyszło że jego kredyt wzięty na kupno mieszkania podwoił się w ciągu kilku miesięcy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:04, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Michale !
Nie wolno zakładać że ludzie to idioci i Państwo musi tych idiotów chronić ! |
To nie takie proste. Bo wobec polityki wielu firma JA - MD czuję się jak idiota. Albo przynajmniej, że jestem tak traktowany. Albo i jedno, i drugie.
Oczywiście nie jestem za wpadaniem w skrajność, czyli np. żeby jakiś urzędnik decydował za mnie, czy mam jeść serek wiejski, czy ementaler. Ale mój - co prawda dość wrażliwy na tym punkcie - zmysł, przy kontakcie z biznesem, reklamą, marketingiem, sprzedażą co chwila woła: oszustwo! Oszustwo!! Oszuuuuustwoooo!!!!!
To mi się nie podoba. Bardzo nie podoba, że w świecie kapitalizmu człowiek jest non stop jak na froncie, jak w jaskini zbójców. Że jak przychodzi do Ciebie człowiek i coś proponuje, to z dużym prawdopodobieństwem chce mnie wycyckać na cacy. Jak umowa ubezpieczeń - to firmy wezmą chętnie składki, jak przyjdzie do wypłaty odszkodowania, to okaże się ile załączników i drobnych druczków firmę chroni przed wypełnieniem umowy. Jak ktoś pisze SMS-a że coś wygrałem, to znaczy, że mnie chce oskubać. Jak mnie zaczepia ktoś na ulicy i coś proponuje, to lepiej od razu uciekać.
Za pomocą kapitalizmu żyjemy w WILCZYM ŚWIECIE. Dzikim, fałszywym, takim w którym wciąż musimy się oglądać za siebie (trochę w przenośni).
Teraz oczywiście jest inne pytanie: czy jeślibyśmy mieli to zmieniać, to czy wyjdzie nam socjalizm, albo inna komuna?...
Ja wierzę, że nie. Wierzę, że warto budować coś w radzaju kapitalizmu, ale opartego na REALNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI - jak coś obiecujesz, masz dotrzymać, jak nie chcesz dotrzymać, nie obiecuj!
Żeby mamienie ludzi gruszkami na wierzbie przestało być normą. Żeby człowiek z człowiekiem zaczął rozmawiać jak człowiek z człowiekiem, a nie lisem, wilkiem, czy innym zwierzem, co chce Ci do gardła skoczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:10, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: |
Ale mój - co prawda dość wrażliwy na tym punkcie - zmysł, przy kontakcie z biznesem, reklamą, marketingiem, sprzedażą co chwila woła: oszustwo! Oszustwo!! Oszuuuuustwoooo!!!!!
|
... a nie prosciej przełączyć TV na inny kanal, ja tak robię.
Oszuści byli od poczatku cywilizacji i bedą do jej końca, żadne prawo tego nie zlikwiduje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Pon 1:28, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A kapitalizmu opartego na realnej odpowiedzialności (cokolwiek by to znaczyło) będzie strzegł sam pan bóg, aby uchronić Pana Dyszyńskiego przed brudem socjalizmu.
Atrybutem kapitalizmu jest zysk, a zysk, to obniżenie kosztów i takie obniżenie kosztów udaje się w Azji, tam ludzie pracują po szesnaście godzin za strawę starczającą tylko dla siebie, bo dzieci już od piątego roku życia również pracują za pożywienie też tylko dla siebie i to jest realna odpowiedzialność - chcesz jeść, pracuj, a jak nie chcesz pracować, to zdychaj. I na straży tej realnej odpowiedzialności będzie stał Pan Dyszyński ze swoim bogiem.
Brak, a nawet zamach na realną odpowiedzialność, czyli ograniczanie zysku i zwiększanie kosztów na rzecz przywilejów socjalnych, nazywamy socjalizmem, co jest niesprawiedliwe i nieodpowiedzialne.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:08, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Panie Barycki,
1.
W kapitalixmie państwo ustala podatki i to musi starczyc na wszystko w tym na przywileje socjane np. zasiłki dla bezrobotnych
2.
Michale:
Kapiatlizm uczciwy to jego podstawowe prawo:
Cena optymalna = cena maksymalizująca zysk
plus konkurencja
3..
Barycki:
W Uczciwym kapitaliźmie Michała można by wprowadzic embargo na towary Chińskie, tylko co na to Chiny ?
Co na to szary człowiek w kapitaliżmie którego buty będa kosztować nagle 5 razy więcej itd.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 10:08, 07 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|