|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:04, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
krowa napisał: |
Luizko, nie chciałabyś ogrodu z niewielkim domkiem, prawie w górach? |
Krowa, NIE chyba.
Muszę sprzedać swoją dzialkę, a potem się zastanowić co dalej.
Będzie mi chyba potrzebna duża dzialka, minimum 1 ha, choć lepsza byłaby znacznie większa.
Dzialka powinna miec juz jeden duży dom, taki dom matkę w ktorym będzie świetlica , kuchnia, jadalnia, pralnia, sala gimnastyczna i inne takie. Dookoła niego będą budowane male domki z podstawowym wyposażeniem, sypialnie, minikuchenki, łazienki. Malych domkow będzie tyle, ile chętnych do zamieszkania.
Miejsce zalezne będzie od tego gdzie będę pracowala.
Prawdopodobnie Kujawy to będą , bo tutaj mam pracę. No chyba, że sprzedaz domu przeciagnie się do czasu gdy przejde na emeryturę , to w grę caly swiat moze wchodzić. Może Czechy?
Piscasso, świetny. Kiedys o nim powaznie myślałam.
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 15:06, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:54, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: | ...Muszę sprzedać swoją dzialkę, a potem się zastanowić co dalej.
Będzie mi chyba potrzebna duża dzialka, minimum 1 ha, choć lepsza byłaby znacznie większa.
Dzialka powinna miec juz jeden duży dom, taki dom matkę w ktorym będzie świetlica , kuchnia, jadalnia, pralnia, sala gimnastyczna i inne takie. Dookoła niego będą budowane male domki z podstawowym wyposażeniem, sypialnie, minikuchenki, łazienki. Malych domkow będzie tyle, ile chętnych do zamieszkania.
Miejsce zalezne będzie od tego gdzie będę pracowala.
Prawdopodobnie Kujawy to będą , bo tutaj mam pracę. No chyba, że sprzedaz domu przeciagnie się do czasu gdy przejde na emeryturę , to w grę caly swiat moze wchodzić. Może Czechy?
Piscasso, świetny. Kiedys o nim powaznie myślałam. |
Na samochodach się znam bardzo dobrze, znam wszystkie marki i 90% modeli w Polsce.
Podobnie znam się na nieruchomościach.
A tworzenie wizji projektowych, koncepcji zagospodarowania terenów - to moja pasja.
Co ty tam dziecko masz za pomysł? Sama pewnie nie wiesz co i jak.
Taka osoba jak ty, nie jest w stanie myśleć twórczo, co najwyżej powielić jakieś stare wzory, które się na 100% nie sprawdzą.
Bo świat się zmienia. Świat nie potrzebuje teraz koncentracji, ośrodków budowlanych, centrów biurowych, leczniczych, dydaktycznych i tym podobnych.
Świat potrzebuje idei zrównoważonego rozwoju, wykorzystania potencjału tkwiącego w ludziach, organizacji skupionej w głowie a rozproszonej w terenie.
No chyba że twój projekt ma być odlotowy. Odlotowy to znaczy oderwany od tradycyjnej infrastuktury, od komunalnych mediów, z własnymi żródłami wody, energii, pracy i kultury. Miałem takie wizje, pomysły domów na wodzie lub podziemnych budowli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:09, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
krowa napisał: |
Na samochodach się znam bardzo dobrze, znam wszystkie marki i 90% modeli w Polsce.
Podobnie znam się na nieruchomościach.
A tworzenie wizji projektowych, koncepcji zagospodarowania terenów - to moja pasja.
Co ty tam dziecko masz za pomysł? Sama pewnie nie wiesz co i jak.
Taka osoba jak ty, nie jest w stanie myśleć twórczo, co najwyżej powielić jakieś stare wzory, które się na 100% nie sprawdzą.
Bo świat się zmienia. Świat nie potrzebuje teraz koncentracji, ośrodków budowlanych, centrów biurowych, leczniczych, dydaktycznych i tym podobnych.
Świat potrzebuje idei zrównoważonego rozwoju, wykorzystania potencjału tkwiącego w ludziach, organizacji skupionej w głowie a rozproszonej w terenie.
No chyba że twój projekt ma być odlotowy. Odlotowy to znaczy oderwany od tradycyjnej infrastuktury, od komunalnych mediów, z własnymi żródłami wody, energii, pracy i kultury. Miałem takie wizje, pomysły domów na wodzie lub podziemnych budowli. |
Krowa, moj nie jest odlotowy.
Chcę zamieszkać blisko (choć nie w jednym domu) z ludzmi, którzy są mi bardzo bliscy duchowo. Pokrewieństwo krwi nie ma tutaj żadnego znaczenia.
Ze sprzedaży obecnej działki powinno wystarczyć mi pieniędzy na zakup sporego kawalka ziemi i sfinansowanie ( w większej części, lub może nawet całości) siedliska, w którym bym mogla zamieszkać wraz z przyjaciółmi.
Kiedyś tam podobnie mógłby sobie zyc moj syn. Towarzyskie bydle z niego, a rodzenstwa juz miec raczej nie będzie.
To komfortowa sytuacja móc wybrac sobie sąsiadów. Wizje, plany ... nie wykluczam, że one by mogły się wykluć.
Osoby, o ktorych myślę odbiegają znacznie od ogolnie przyjętych norm.
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 16:15, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przerażony
Gość
|
Wysłany: Czw 16:30, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo piękna idea Pana Krowy, podziemne budowle, to jest to, o czym ludzkość marzy po cichu i skrycie, dlatego nie jest o tym głośno, jednak nikt nie oprze się urokowi zamieszkania pod ziemią. Gdyby tak na tej działce, którą Pani kupi wydłubać sporą jamę w ziemi, zamaskować od góry dla niepoznaki jakim starym gruzem, a nory wymościć słomą, to można by tam jaką sporą gromadą w dzień się wylegiwać, a w nocy wychodzić na szaber. Naokoło rozsypać potłuczonych butelek, aby jakie obce szubrawce się nie kręciły, a wtedy cisza i spokój, tylko żyć i nie umierać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kr
Gość
|
Wysłany: Czw 16:36, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: | Ze sprzedaży obecnej działki....
Kiedyś tam podobnie mógłby sobie zyc moj syn.... |
Nie sprzedasz łatwo działki.
Myśl o urządzeniu lokum synowi jest zła, bo się wiele rzeczy w najbliższych latach przewartościuje. Lokum stanie się balastem.
Ale oczywizda rób co chcesz....dzisiaj....a jutro to zweryfikuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:49, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Przerażony napisał: | Bardzo piękna idea Pana Krowy, podziemne budowle, to jest to, o czym ludzkość marzy po cichu i skrycie, dlatego nie jest o tym głośno, jednak nikt nie oprze się urokowi zamieszkania pod ziemią. Gdyby tak na tej działce, którą Pani kupi wydłubać sporą jamę w ziemi, zamaskować od góry dla niepoznaki jakim starym gruzem, a nory wymościć słomą, to można by tam jaką sporą gromadą w dzień się wylegiwać, a w nocy wychodzić na szaber. Naokoło rozsypać potłuczonych butelek, aby jakie obce szubrawce się nie kręciły, a wtedy cisza i spokój, tylko żyć i nie umierać. |
No właśnie, nie bardzo bym chciała mieszkać pod ziemią.
Raczej o ładnych domeczkach myślałam, z ciepłą wodą osobno, zimną osobno, kafelkami, duperelami. To wszystko w otoczeniu przyrody oczywiście, obowiązkowo dzikiej.
O bezpieczenstwo zas bac się nie należy. Jedna z przyjaciolek ma 50 psow ( podejrzewam, ze ma więcej, tylko to przede mną ukrywa ) no i jaj mam 14. Tyle uzbrojonych w zębiska psow powinno odstraszyc kazdego intruza.
Ciszy by u nas raczej nie bylo, ale szczęśliwosc moze by byla.
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 16:52, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:54, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
kr napisał: |
Nie sprzedasz łatwo działki.
Myśl o urządzeniu lokum synowi jest zła, bo się wiele rzeczy w najbliższych latach przewartościuje. Lokum stanie się balastem.
Ale oczywizda rób co chcesz....dzisiaj....a jutro to zweryfikuje. |
Ogolnie nieruchomosci słabo się sprzedają.
Ja mam dzialkę zwana inwestycyjną ( okolo 2 ha w mieście przy trasie zwanej jedynka) . Pośrednik twierdzi, ze nie powinno byc problemow ze sprzedażą.
Myślę przede wszystkim o sobie, ale syn moglby kiedys skorzystac z tak fajnie urządzonego zycia
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 16:56, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kr
Gość
|
Wysłany: Czw 17:27, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: | Ja mam dzialkę zwana inwestycyjną ( okolo 2 ha w mieście przy trasie zwanej jedynka) . Pośrednik twierdzi, ze nie powinno byc problemow ze sprzedażą.
Myślę przede wszystkim o sobie, ale syn moglby kiedys skorzystac z tak fajnie urządzonego zycia |
Sprawa jest poważniejsza. Przede wszystkim nie ufaj pośrednikowi.
Po drugie zaraz sprbuję odnaleźć twoją działkę i zobaczę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:34, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
kr napisał: |
Sprawa jest poważniejsza. Przede wszystkim nie ufaj pośrednikowi.
Po drugie zaraz sprbuję odnaleźć twoją działkę i zobaczę. |
Czemuż? Chyba posrednikowi powinno zależeć w niewiele mniejszym stopniu jak mi na sprzedaniu dzialki.
Jak znajdziesz moją działkę?
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 17:37, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kr
Gość
|
Wysłany: Czw 17:58, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: | kr napisał: |
Sprawa jest poważniejsza. Przede wszystkim nie ufaj pośrednikowi.
Po drugie zaraz sprbuję odnaleźć twoją działkę i zobaczę. |
Czemuż? Chyba posrednikowi powinno zależeć w niewiele mniejszym stopniu jak mi na sprzedaniu dzialki.
Jak znajdziesz moją działkę? |
Jeżeli jest dobra działka, pośrednik będzie ci przedstawiał rzekomych klientów z kręgu swojej mafii. Zależeć mu będzie na zmiękczeniu twoich oczekiwań.
Na razie nie chce mi się szukać twojej działki. Ale lubię odnajdywać cokolwiek na podstawie niewielu informacji. Wczoraj na przykład odszukałem miejsce zamieszkania osoby która umieściła zdjęcie z okna. Miasto wojewódzkie. Takie rzeczy to dla mnie pikuś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:04, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Te dzialki bralam pod uwagę (przy zakupie)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] ( gdyby byla mozliwosc dokupienia ziemi)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
ten tez jest fajny, ale malenki
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 18:30, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kr
Gość
|
Wysłany: Czw 19:04, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: | Te dzialki bralam pod uwagę (przy zakupie)........ |
1. Nie jest dla mnie jasny cel na jaki chcesz przeznaczyć nabywaną nieruchomość oraz nie jest jasna przyczyna dlaczego chcesz się pozbyć posiadanego terenu inwestycyjnego.
2. Każda większa nieruchomość musi przynosić dochód lub przynajmniej pokrywać koszty utrzymania. Twoja nieruchomość, jeśli jest w całości inwestycyjna to ma potencjał.
3. Szczeście raczej nie polega na tym aby mieć. Jest krótka chwila zadowolenia kiedy się wchodzi w posiadanie czegoś nowego. A co potem?
4. Prawdziwe szczęście wymaga ciągłego budowania, trzeba mieć koncepcję ożywienia i móc ją realizować etapami. A nieruchomość musi się nadawać do realizacji, musi mieć takie przeznaczenie w planie.
5. Kupienie czegoś gotowego nie będzie pasować. Adaptacja na inny cel jest niedobra albo niemożliwa z uwagi na istniejące przeznaczenie w planie zagospodarowania.
6. Jeśli się zamierza kupić stawy, to trzeba mieć pomysł na dochód z tych stawów. Podobnie kupując las, powinno się wiedzieć po co i w jaki sposób się on odwdzięczy za dbałość.
7. Te domki co zalinkowałaś to nic szczególnego. Ziemia zaś pewnie rolna, zatem najlepiej hodować na niej krowy. Nie chciałabyś mieć krów i produkować sery?
8. Ty se lepiej kup jakiś zabytek, odrestaurujesz dla przyszłych pokoleń a urządzając hotel lub restaurację, faktycznie zabezpieczysz byt synusia.
9. Najlepiej nic nie kupuj tylko zrób koncepcję zagospodarowania tego co posiadasz. Postaw hotel kontenerowy, burdelik nad stawem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:33, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
kr napisał: |
1. Nie jest dla mnie jasny cel na jaki chcesz przeznaczyć nabywaną nieruchomość oraz nie jest jasna przyczyna dlaczego chcesz się pozbyć posiadanego terenu inwestycyjnego.
2. Każda większa nieruchomość musi przynosić dochód lub przynajmniej pokrywać koszty utrzymania. Twoja nieruchomość, jeśli jest w całości inwestycyjna to ma potencjał.
3. Szczeście raczej nie polega na tym aby mieć. Jest krótka chwila zadowolenia kiedy się wchodzi w posiadanie czegoś nowego. A co potem?
4. Prawdziwe szczęście wymaga ciągłego budowania, trzeba mieć koncepcję ożywienia i móc ją realizować etapami. A nieruchomość musi się nadawać do realizacji, musi mieć takie przeznaczenie w planie.
5. Kupienie czegoś gotowego nie będzie pasować. Adaptacja na inny cel jest niedobra albo niemożliwa z uwagi na istniejące przeznaczenie w planie zagospodarowania.
6. Jeśli się zamierza kupić stawy, to trzeba mieć pomysł na dochód z tych stawów. Podobnie kupując las, powinno się wiedzieć po co i w jaki sposób się on odwdzięczy za dbałość.
7. Te domki co zalinkowałaś to nic szczególnego. Ziemia zaś pewnie rolna, zatem najlepiej hodować na niej krowy. Nie chciałabyś mieć krów i produkować sery?
8. Ty se lepiej kup jakiś zabytek, odrestaurujesz dla przyszłych pokoleń a urządzając hotel lub restaurację, faktycznie zabezpieczysz byt synusia.
9. Najlepiej nic nie kupuj tylko zrób koncepcję zagospodarowania tego co posiadasz. Postaw hotel kontenerowy, burdelik nad stawem. |
Prosiłam dzialkę inwestycyjną aby mi się odwdzięczyła , ale nie chciala.
Postanowilam więc sprzedać niewdzięcznicę.
Chcę ją sprzedac, dlatego iż ma wysoką wartość.
Za nią mogę kupić kilka domow i kilkadziesiąt hektarow ziemi na wsi.
Mieszkanie w mieście szczegolnie specjalnie mnie nie pociąga.
Tym bardziej, że w mojej okolicy miasto stawia budynki socjalne.
Nie lubię halasu.
Nie mogę miec krow, bo one wtedy mają mleko, kiedy rodzą cielęta. A co ja z cielakami zrobię? Przecież nie pozwolę ich zabić!
Ziemię chcialam miec po to by nią oczy cieszyć, i by nasze psy mialy przestrzen zyciową.
Moglabym ewentualnie miec sad, albo szklarnie.
No i chyba nie nadaję się do tego by zarabiać pieniądze, prowadząc jakąś dzialalnosc handlową, czy usługową.
Mam wynagrodzenie z tytulu wykonywanej pracy i ono mi wystarcza.
No i zabezpieczanie synunia nie jest moim priorytetem.
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 19:37, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:53, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
To mnie kiedys przez moment korciło, ale ja na hotelarza się raczej nie nadaję.
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 19:57, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
były
Gość
|
Wysłany: Czw 21:14, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: | Chcę miec auto stabilne, doskonale trzymające się nawierzchni, wygodne i takie ktore się mi podobac będzie.
Ma byc komfortowe wewnątrz, miękkie w prowadzeniu, miłe w dotyku.
Myślalam o mercedesie beczce, albo pontiacu. Gadalam z ludzmi , ktorzy mieli pontiaci , bardzo chwalą.
Lubię duże auta, mikrus więc zaden w gre nie wchodzi. |
Pani Luzik,tylko mercedes,tym bardziej,że już Pani część sfinansowałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:41, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
były napisał: |
Pani Luzik,tylko mercedes,tym bardziej,że już Pani część sfinansowałem |
No to kobyłka u płota.
Działeczke z domkiem też mi Pan wskażesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
były
Gość
|
Wysłany: Czw 23:00, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: |
Działeczke z domkiem też mi Pan wskażesz? |
Będę musiał wszak część terenu,który chcesz pani sprzedać,należy do mnie.
Współwłasność wymaga zgody obu stron,a pani se rządzi i dzieli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:25, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
były napisał: |
Będę musiał wszak część terenu,który chcesz pani sprzedać,należy do mnie.
Współwłasność wymaga zgody obu stron,a pani se rządzi i dzieli. |
Ojtamojtam, aleśta drobiazgowe są.
Poproszę Was grzecznie i mi zgodę dacie, wszak wiecie, że nie umiecie mi niczego odmówić
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 23:25, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przerażony
Gość
|
Wysłany: Czw 23:25, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jeżeli mówimy o tej samej działce, to przecież ona należy w całości do Pana Baryckiego. Owszem, kiedyś Pan Barycki podstępnie upojony podpisał jakieś kartki in blanco, jednak Pani Luzik zapewniała Pana Baryckiego, że to będą historyczne autografy przekazane w odpowiednim czasie do ważniejszych muzeów Europy. Jeżeli jednak jest jaki kupiec na tę działkę, to Pan Barycki gotów jest ją sprzedać i co jest oczywiste, pozostawić Pani Luzik prowizje w wysokości półtora procent od wartości netto, a jak Pani luzik podzieli prowizję z Jego Wysokością, Pan Barycki w to nie wnika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:28, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Sępy, piranie, na własnych piersiach odkarmione
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 23:29, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hello
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:34, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Już ja Cię nie opuszczę Luzik, moja najmilejsza - Ty!
__________________________________
„Całe stado sępów krąży nade mną w Internecie i wszyscy tylko wołają: „Płać”, „Płać”!”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przerażony
Gość
|
Wysłany: Czw 23:49, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Panie Hello, Pan Barycki nie ma nic przeciwko temu, jednak pragnie Pana poinformować, że posiada dokumenty wskazujące jednoznacznie, że jest jedynym właścicielem owej działki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przerażony
Gość
|
Wysłany: Czw 23:52, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Pani Luzik, proszę się powstrzymać od wyrażania takich opinii o Panu Baryckim, musi Pani wiedzieć, że Pan Barycki w swojej dobroci postanowił nie odbierać Pani jego autografów, a one zapewne przedstawiają dla Pani większą wartość od tej mizernej działki niewartej Paninej uwagi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:54, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Hello napisał: | Już ja Cię nie opuszczę Luzik, moja najmilejsza - Ty!
__________________________________
„Całe stado sępów krąży nade mną w Internecie i wszyscy tylko wołają: „Płać”, „Płać”!” |
Jeszcze kilka wpisów, a okaże się, żem bankrutką
A piosenka gdzie?
---------------------------------
"Pieniądze, które mamy, są narzędziem wolności. Pieniądze, za którymi się uganiamy - narzędziem niewoli."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hello
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:18, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Och Luzik, przecie chodzi mi oto, abyś zachowała swe dostatki, a jak wiesz znam się nieco na medycynie.
____________
„Ja tobie, a ty mnie.”
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|