Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Związki homoseksualne - wasze zdanie.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Gaspar van der Sar




Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 18:31, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Rozważania Marka Mosiewicza mnie momentami są w stanie dobić, z całym szacunkiem. Lepiej, żeby drugi czlowiek zginął, niż skłamać w celu uratowania go? A tak nawiasem to Crossis i ja jesteśmy zupełnie innymi ludźmi - on jest ateistą, a ja chrześcijaninem. A ty powinieneś to potrafić rozróżniać, Marku. Crossis jako ateista przyznał w zakresie grzechu w modelu teistycznym rację Wujowi. Ja też tak czynię, jako chrześcijanin.

Nikt nie mówi też, że cudzołóstwo czy zabójstwo zbliża do Boga. Do Boga nie zbliża żaden grzech, lecz przez relatywizm pojęcia grzechu, nie możemy mówić, co jest grzechem. Największym grzechem jest postępowanie wbrew swojemu sumieniu. bo każdy kto kocha ludzi i Boga, temu zawsze sumienie podpowiada dobre rozwiązania. Sam grzech, taki już określony w sumieniu danej osoby grzechem, nie zbliża do Boga w żadnym wypadku. Podobnie to, co jest uważane za grzech przez resztę otoczenia - może to co najwyżej nie oddalić od Boga, natomiast na pewno nie może przybliżyć.


Pozdro, Gaspar.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:22, 08 Kwi 2006    Temat postu:

wuj napisał:
Bog umiescil w czlowieku to, o czym wie, ze jest najcenniejsze: tworczosc, indywidualna swiadomosc, milosc, pragnienie wolnosci, i mozliwosc indywidualnej realizacji wolnosci poprzez wolnosc indywidualnej woli. Konkretna implementacja polega na obdarzeniu takiego wzoru indywidualnymi cechami: wlasną swiadomoscią i wolą; w ten sposob powstaje prawdziwa natura konkretnej osoby.
ks.Marek napisał:
"Na obraz i podobieństwo Boże" a więc Bóg umieścił siebie w człowieku, zatem to, co zawarłeś Jarku w powyższym cytacie bogactwa nie wyczerpuje.

Bog jest w kazdym czlowieku, jak i wszedzie. "Podnies kamien, a znajdziesz mnie pod kamieniem. Rozlup klode, a znajdziesz mie w srodku" - takie slowa Jezusa przekazala jedna z protoewangelii, i chyba przekazala je wiernie.

ks.Marek napisał:
A co a propos "programu realizującego postawione zadania" - przyjmując, że człowiek jest owym "programem" napisanym i uruchomionym przez Stwórcę? Zdaje się, że program komputerowy nie jes celem samym w sobie,hę?

Czlowiek nie jest zadnym programem. Czlowiek jest wolna istota.

A skad pomysl, ze czlowiek jest celem samym w sobie? Celem jest, by milosc byla realizowana.

marekmosiewicz napisał:
kiedy np. cudzołożenie zbliża do Boga. Albo zabójstwo.

Niejaka Tamar dopuscila sie nierzadu, lecz Bog jej tego nie poczytal za grzech. A wymordowanie Kanaanu mimo wszystko zblizylo Izrael do Boga.

marekmosiewicz napisał:
Wuju stosujesz prawdziwie śfiniśki relatywizm.

Tlumacze, ze to, co dla jednych jest krokiem do przodu, dla innych jest krokiem do tylu. Bo doszli DALEJ.

ks.Marek napisał:
Rzeczy i działania są same w sobie takie jakie sa: dobre, obojętne lub złe.

To nie rzeczy i dzialania takie sa, Marku. To SKUTKU dzialania takie sa. Zas kazde dzialanie dzieje sie w konkretnej sytuacji, w konkretnym kontekscie. Nie wejdziesz dwa razy do tej samej wody. Prawa sa tylko przyblizeniem, oogolnieniem, orientacyjnym drogowskazem. Prawdziwe prawo mowi: "kieruj sie miloscia". Drogowskazy pomagaja zrozumiec, jak w wielu wypadkach mozna odroznic milosc od samowoli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:10, 08 Kwi 2006    Temat postu:

WUJ napisał:
Bog jest w kazdym czlowieku, jak i wszedzie. "Podnies kamien, a znajdziesz mnie pod kamieniem. Rozlup klode, a znajdziesz mie w srodku" - takie slowa Jezusa przekazala jedna z protoewangelii, i chyba przekazala je wiernie.


Po czym wnosisz, iz wiernie przekazała?

WUJ napisał:

1. Czlowiek nie jest zadnym programem. Czlowiek jest wolna istota.
2. A skad pomysl, ze czlowiek jest celem samym w sobie?
3.Celem jest, by milosc byla realizowana.


1. Gratki Wuju! Nie zgadzasz się na takie fajne porównanie, bo chyba ci ono jest niewygodne, co?
2. Twój stosunek do Magisterium Kościoła (nie nieomylnego) zdaje sie mówić, iz własnie wg Ciebie człowiek ma się realizować dla siebie i swego poznania w sumieniu.
3. Nie. Nie do końca. I nie by była realizowana, ile bardziej odkrywana przez człowieka w nim samym. A celem życia jest wielbienie Boga, wieksza chwała dla niego i wierniejsza Jemu samemu służba człowieka. To sa faktory odkrywania miłości (Agape)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
marekmosiewicz




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 341
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Sob 21:36, 08 Kwi 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:

Bog jest w kazdym czlowieku, jak i wszedzie. "Podnies kamien, a znajdziesz mnie pod kamieniem. Rozlup klode, a znajdziesz mie w srodku" - takie slowa Jezusa przekazala jedna z protoewangelii, i chyba przekazala je wiernie.

Weź kałacha i znajdziesz mnie w lufie. Ten Twój relatywizm. Kałach to przecież ludzka twórczość, podobnie jak gilotyna i broń biologiczna.
wujzboj napisał:

Niejaka Tamar dopuscila sie nierzadu, lecz Bog jej tego nie poczytal za grzech. A wymordowanie Kanaanu mimo wszystko zblizylo Izrael do Boga.

Tamara zgodnie z prawem mojżeszowym nierzadu się chyba nie dopuściła. Nie ma tam też nic na temat tego jak Bóg na to zareagował. Co do Kanaanu to istnieje oczywiście kara śmierci i jej stosowanie nie jest grzechem. Wg Biblii kananiczycy byli winni bałwochwalstwa. Wykonanie kary śmierci nie jest uznawana za grzech nawet w obecnie. Nic się tu nie zmieniło.

wujzbój napisał:

Tlumacze, ze to, co dla jednych jest krokiem do przodu, dla innych jest krokiem do tylu. Bo doszli DALEJ.

Wuju, krok w dobrym kierunku to krok zawsze w tą samą stronę, niezależnie jak daleko się zaszło. Natomiast punkt x na drodze może być dla jednego krokiem wstecz a dal drugiego w tył. To, że Bóg dopuszcza grzech nie oznacza, że go akceptuje. Każdy z nas grzeszy, ale to nie znaczy, że możemy uznać, że grzechu nie ma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
marekmosiewicz




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 341
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Sob 22:05, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Zbóju polecam [link widoczny dla zalogowanych] Rozumiem, że to winna Kościoła, który nie potrafi pokazać, jakie to dobro ta aborcja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:36, 09 Kwi 2006    Temat postu:

wuj napisał:
"Podnies kamien, a znajdziesz mnie pod kamieniem. Rozlup klode, a znajdziesz mie w srodku" - takie slowa Jezusa przekazala jedna z protoewangelii, i chyba przekazala je wiernie.
ks.Marek napisał:
Po czym wnosisz, iz wiernie przekazała?

Po tresci i po formie.

wuj napisał:
Czlowiek nie jest zadnym programem. Czlowiek jest wolna istota.
ks.Marek napisał:
Nie zgadzasz się na takie fajne porównanie, bo chyba ci ono jest niewygodne, co?

Nie zgadzam sie na takie porownanie, bo w potocznym jezyku znaczy ono "automat". A to jest sprzeczne z moja wiara.

ks.Marek napisał:
Twój stosunek do Magisterium Kościoła (nie nieomylnego) zdaje sie mówić, iz własnie wg Ciebie człowiek ma się realizować dla siebie i swego poznania w sumieniu.

Realizowanie sie czlowieka dla niego samego jest rownowazne realizowaniu sie czlowieka dla innych ludzi i dla Boga. Tak jest zbudowana prawdziwa natura kazdego czlowieka. Bo nie byle kto ja stworzyl, lecz sam Bog.

wuj napisał:
Celem jest, by milosc byla realizowana.
ks.Marek napisał:
Nie do końca. I nie by była realizowana, ile bardziej odkrywana przez człowieka w nim samym.

Ja mowie o celu w perspektywie wiecznego zycia, a nie tylko tego na ziemi.

ks.Marek napisał:
celem życia jest wielbienie Boga, wieksza chwała dla niego i wierniejsza Jemu samemu służba człowieka

Wielbienie Boga, chwala dla Boga i sluzba Bogu - to wszystko jest rownowazne milosci czlowieka do czlowieka. Bog nie jest samolubem i pysznym samochwalca, co wszystko do siebie ciagnie dla zaspokojenia swej pychy. Bog stworzyl swiat, by moc dzielic sie swoim szczesciem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:51, 09 Kwi 2006    Temat postu:

marekmosiewicz napisał:
Weź kałacha i znajdziesz mnie w lufie.

Tak. Bo i wez krzyz i znajdziesz mnie na krzyzu.

marekmosiewicz napisał:
Tamara zgodnie z prawem mojżeszowym nierzadu się chyba nie dopuściła. Nie ma tam też nic na temat tego jak Bóg na to zareagował.

Dopuscila; Juda chcial ja za to nawet spalic na stosie. Co do reakcji Boga - jest to dokladnie ten sam rozdzial, w ktorym Bog ukaral smiercia Era i Onana za ich niewlasciwe postepowanie.

marekmosiewicz napisał:
Co do Kanaanu to istnieje oczywiście kara śmierci i jej stosowanie nie jest grzechem. Wg Biblii kananiczycy byli winni bałwochwalstwa. Wykonanie kary śmierci nie jest uznawana za grzech nawet w obecnie. Nic się tu nie zmieniło.

W dzisiejszych czasach wykonanie wyroku smierci na narodzie, z dziecmi i kobietami wlacznie, nazywa sie ludobojstwem i jest najgorsza zbrodnia. Mam nadzieje, ze zdajesz sobie z tego sprawe.

wuj napisał:
Tlumacze, ze to, co dla jednych jest krokiem do przodu, dla innych jest krokiem do tylu. Bo doszli DALEJ.
marekmosiewicz napisał:
Wuju, krok w dobrym kierunku to krok zawsze w tą samą stronę, niezależnie jak daleko się zaszło. Natomiast punkt x na drodze może być dla jednego krokiem wstecz a dal drugiego w tył.

Oba te zdania sa sprzeczne ze soba :D Zrob sobie rysunek na kartce: narysuj drogem zaznacz strzalka kierunek do celu, zaznacz punkt x i polacz go strzalkami z polozeniem roznych punktow na drodze, a nastepnie porownaj kierunek strzalek z kierunkiem strzalki wskazujacej cel:
Kod:
 (1)---------> x <--------- (2)        CEL
-------------------------------------->


marekmosiewicz napisał:
To, że Bóg dopuszcza grzech nie oznacza, że go akceptuje. Każdy z nas grzeszy, ale to nie znaczy, że możemy uznać, że grzechu nie ma.

To, co dla jednych jest grzechem (oddaleniem sie od Boga), dla drugich jest wlasciwym oostepowaniem (przyblizeniem sie do Boga). A "sprawiedliwych" w sensie absolutnym nie znajdziesz wsrod ludzi.

Dobra, musze spadac na pociag.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Gaspar van der Sar




Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 12:12, 09 Kwi 2006    Temat postu:

Dla mnie kara śmierci jest i zawsze będzie złem, w pełni zaprzeczającym typowo chrześcijańskiej miłości bliźniego, bo przecież Jezus potępił postępowanie zgodnie z zasadą "oko za oko, ząb za ząb".

Tak samo złe jest dla mnie osobiście wymordowanie kogokolwiek. Ale nie zaprzeczę faktowi, że mogło to Izraelitów przybliżyć do Boga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
marekmosiewicz




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 341
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Nie 14:03, 09 Kwi 2006    Temat postu:

Cytat:
Tak. Bo i wez krzyz i znajdziesz mnie na krzyzu.

Ludzie dzielą się na tych co od kul umierają i na tych co strzelają. Dla ciebie nie ma różnicy ?
Cytat:
Dopuscila; Juda chcial ja za to nawet spalic na stosie.
Ale jak mu pokazała pierścień dowdząc, czyje to dziecko to nie spalił. Nie spalił dlatego, że brat miał współżyć z żoną nieżyjącego, takie było prawo.
Cytat:
To, co dla jednych jest grzechem (oddaleniem sie od Boga), dla drugich jest wlasciwym oostepowaniem (przyblizeniem sie do Boga). A "sprawiedliwych" w sensie absolutnym nie znajdziesz wsrod ludzi.

Zgadza się, tylko Bóg w sensie absolutnym uważa każdego niesprawiedliwego za niesprawiedliwego. Nikt z nas nie jest sprawiedliwy. I Bóg nie zmienia wcale zasad, aby nas przepchnąć , na zasdzie obniżmy poprzeczkę. Tylko nam wybacza naszą niesprawiedliwość. Dla Boga każde zło jest złem w sensie absolutnym i nie zależy od naszego punktu siedzenia. Bóg nie patrzył na kanibali i mówił "a ci to nie wiedzą, że się nie można zjadać, takie sobie obyczaje wymyślili to niech się pobawią, awet fajnie to wygląda". Bóg zawse bolał nad każdym grzechem, bo z grzechem jest związane cierpienie kogoś, kto nie jest Bogu obojętny.
Tak więc zgadza się, że Bóg wpółpracuje z grzesznikami, ale nie zmienia to faktu, że każdy grzech zawsze pozostaje grzechem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
marekmosiewicz




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 341
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Nie 14:04, 09 Kwi 2006    Temat postu:

Cytat:
Tak. Bo i wez krzyz i znajdziesz mnie na krzyzu.

Ludzie dzielą się na tych co od kul umierają i na tych co strzelają. Dla ciebie nie ma różnicy ?
Cytat:
Dopuscila; Juda chcial ja za to nawet spalic na stosie.
Ale jak mu pokazała pierścień dowdząc, czyje to dziecko to nie spalił. Nie spalił dlatego, że brat miał współżyć z żoną nieżyjącego, takie było prawo.
Cytat:
To, co dla jednych jest grzechem (oddaleniem sie od Boga), dla drugich jest wlasciwym oostepowaniem (przyblizeniem sie do Boga). A "sprawiedliwych" w sensie absolutnym nie znajdziesz wsrod ludzi.

Zgadza się, tylko Bóg w sensie absolutnym uważa każdego niesprawiedliwego za niesprawiedliwego. Nikt z nas nie jest sprawiedliwy. I Bóg nie zmienia wcale zasad, aby nas przepchnąć , na zasdzie obniżmy poprzeczkę. Tylko nam wybacza naszą niesprawiedliwość. Dla Boga każde zło jest złem w sensie absolutnym i nie zależy od naszego punktu siedzenia. Bóg nie patrzył na kanibali i mówił "a ci to nie wiedzą, że się nie można zjadać, takie sobie obyczaje wymyślili to niech się pobawią, awet fajnie to wygląda". Bóg zawse bolał nad każdym grzechem, bo z grzechem jest związane cierpienie kogoś, kto nie jest Bogu obojętny.
Tak więc zgadza się, że Bóg wpółpracuje z grzesznikami, ale nie zmienia to faktu, że każdy grzech zawsze pozostaje grzechem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
marekmosiewicz




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 341
Przeczytał: 4 tematy


PostWysłany: Nie 14:22, 09 Kwi 2006    Temat postu:

Cytat:
Rozważania Marka Mosiewicza mnie momentami są w stanie dobić, z całym szacunkiem. Lepiej, żeby drugi czlowiek zginął, niż skłamać w celu uratowania go?

Bóg każdemu daje taką drogę, aby nie musiał popełniać grzehów. W praktyce być może też bym tak postąpił, bo jestem grzeszny i nie mam wiary jak skała. Tyle, że to kłamstwo dalej uważałbym za grzech którego wyniknie jakieś zło. Być może ten który chciał zabić jak się zorientuje, że słamałem zamiast jednej osoby wybije całe miasto. Być może powiedzenie prawdy ruszyłoby sumienie tego kogoś i by nie zbaił nikogo. Po prostu wierzę, że zło zawsze prowadzi do zła. Święci zawsze przekonwyali właśnie o absolutności dobra i zła które nie zależy od obecnej sytuacji. Bóg dokonywał nawet cudów w sytuacjach "beznadziejnych" właśnie by pokazać tą absolutność.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:59, 11 Kwi 2006    Temat postu:

wuj napisał:
"Podnies kamien, a znajdziesz mnie pod kamieniem. Rozlup klode, a znajdziesz mie w srodku" - takie slowa Jezusa przekazala jedna z protoewangelii, i chyba przekazala je wiernie.
marekmosiewicz napisał:
Weź kałacha i znajdziesz mnie w lufie.
wuj napisał:
Tak. Bo i wez krzyz i znajdziesz mnie na krzyzu.
marekmosiewicz napisał:
Ludzie dzielą się na tych co od kul umierają i na tych co strzelają. Dla ciebie nie ma różnicy ?

Ja rówwnież w tobie widzę obecność Boga, chociaż zachowujesz się wobec mnie coraz bardziej agresywnie i zaczynasz traktować mnie prawie jak wroga.

Tak, człowiekiem jest dla mnie zarówno święty jak i zbrodniarz. Pod tym względem nie ma dla mnie różnicy. A w każdym człowieku jest Bóg.

Myślę, że dla ciebie też każdy konkretny człowiek, spotkany przez ciebie człowiek jest człowiekiem; zapędziłeś się tylko w ferworze dyskusji. Nie szukaj więc dziury w całym.

Bóg JEST wszystkim we wszystkim. I warto sobie zdawać z tego sprawę niezależnie od tego, po której stronie kałasza się człowiek znajduje. Po jednej stronie może to obronić przed zbyt pochopnym pociągnięciem za spust. Po drugiej - przed równie zabójczą nienawiścią do mordercy. Po OBU stronach jest tak samo trudno. Na krzyżu też trudno, nieprawdaż? Nie łatwiej to byłoby Bogu wszechmogącemu zejść z krzyża i przykładnie ukarać zbrodniarzy? Nie łatwiej byłoby Mu pilnować, by w ogóle nikt zbrodni nie popełniał? Czemu Duch Święty nie bronił Hitlera przed zejściem na złą drogę? Czemu nie bronił Żydów przed eksterminacją? A czy w Dreźnie i w Hamburgu nie było nawet jednego sprawiedliwego? A w Treblince? A w Hiroszimie? A w WTC? A w Sodomie i Gomorze? A na stosach? Bóg był po jednej stronie kałasza? Może mnie pouczysz, po KTÓREJ?

wuj napisał:
Juda chcial ja za to nawet spalic na stosie.
marekmosiewicz napisał:
Ale jak mu pokazała pierścień dowdząc, czyje to dziecko to nie spalił.

Bo dotarło do niego, że w cudzym oku widzi pyłek, a w swoim belki nie widzi. Albo zrobiło mi się żal swojego dziecka. Albo przestraszył się kompromitacji.

marekmosiewicz napisał:
Nie spalił dlatego, że brat miał współżyć z żoną nieżyjącego, takie było prawo.

Tyle, że on był akurat ojcem, nie bratem...

wuj napisał:
To, co dla jednych jest grzechem (oddaleniem sie od Boga), dla drugich jest wlasciwym oostepowaniem (przyblizeniem sie do Boga). A "sprawiedliwych" w sensie absolutnym nie znajdziesz wsrod ludzi.
marekmosiewicz napisał:
Bóg zawse bolał nad każdym grzechem, bo z grzechem jest związane cierpienie kogoś, kto nie jest Bogu obojętny.

Posłuchaj jeszcze raz... NIKT nie jest Bogu obojętny, a praktycznie KAŻDE ludzkie postępowanie na tym świecie prowadzi do czyjegoś cierpienia. To jest konsekwencja grzechu pierworodnego; na tym polega los człowieka na tym świecie. Umiejętność (lub przynajmniej pragnienie) wybaczania jest w dużej mierze świadectwem ludzkiej miłości. Przykłady bezmyślnego okrucieństwa i ślepej nienawiści znajdziesz u świętych mężów w dowolnej ilości; tylko otwórz karty Biblii. Prawo Mojżeszowe lekko skazywało na śmierć w przykładny sposób, z czynnym udziałem krewnych i znajomych (taki miły zwyczaj kamieniowania, na przykład za czary - chrześcijańskie stosy miały bardzo mocne oparcie w popieranej przez ciebie, "świętej moralności" Pisma). Swojego niewolnika mogłeś zatłuc na śmierć nie ponosząc za to najmniejszej kary, byleby drań nie umarł natychmiast pod twoim kijem, lecz dopiero następnego dnia. Pobożne psalmy marzą o roztrzaskiwaniu o skały główek niemowląt urodzonych wrogim narodom, mając ku temu równie święte podstawy: wszakże hordy Mojżesza święcie popełniły koszmarne zbrodnie w Kanaanie (jeśli rzeczywiście te wydarzenia miały miejsce; niewykluczone, że to tylko państwowotwórcza legenda). Czy myślisz, że ci Boży wojownicy uważali za czynienie krzywdy pracowite zarzynanie mężczyzn, kobiet i dzieci zarówno w tych rozpaczliwie poddających się jak i w tych dzielnie bronionych miastach? Jak myślisz, czy ci chłopcy, co kierowali samoloty na WTC, uważali swój czyn za akt krzywdy, czy za akt sprawiedliwości czyniony ręką Bożą za ich bohaterską i świętą pomocą? A czy nie przyszło ci do głowy, że twoje niezwykle moralne pomysły mogą być w rzeczywistości krzywdzące dla innych - lecz ty nie jesteś tego w stanie zauważyć, tak samo, jak oni (ci od Kanaanu i co od WTC) nie byli w stanie zauważyć ogromu krzywd, których stali się przyczyną (a nawet zaliczali sobie te krzywdy jako święte zasługi)?

Grzech jest zawsze związany z czyjąś krzywdą, podobnie jak i praktycznie każde ludzkie postępowanie. Ale od Boga oddalają nas głównie te krzywdy, które czynimy świadomie, celowo. Od Boga potrafi oddalić również cudza (lub własna) pretensja, cudzy (lub własny) brak wybaczenia za błędy, cudze (lub własne) zarzuty celowego szkodzenia, złośliwości - a także bezbożności. A myśmy powinni wzajemnie wspierać się w dążeniu do Boga, a nie wzajemnie pilnować się, żeby nikt z nas z kotła nie wyszedl!

Atakowanie homoseksualistów to właśnie taki trening do polskiego kotła w piekle. Przyłożyć innemu, bo JA mam do tego prawo, jako ten LEPSZY (lepszy, Lepper, LPR, leper, trędowaty, potrzebujący uzdrowienia - zabawne są związki między tymi słowami). ON nie będzie tu mówił, że ma prawo do miłości, i że to prawo wiąże się również z prawem do seksu. JA mu wyjaśnię, tej bezbożnej szmacie i obrzydliwstwu dla Boga, JA mu wyjaśnię na podstawie MOJEGO lepszego zrozumienia Słowa Bożego, jak ma wyglądać prawdziwa miłość i prawdziwy seks. Choćby moje małżeństwo leżało w gruzach, albo choćby w ogóle tego małżeństwa nie miało być. A tak naprawdę to nie "choćby", lecz właśnie "ponieważ"...

Jeśli jednak nie o to chodzi, lecz jesteś rzeczywiście zaniepokojony możliwmi społecznymi konsekwencjami traktowania homosekualistów jako mniejszości seksualnej i chcesz szukać argumentów, to szukaj ich w wynikach badań naukowych, a nie wśród metod na zwalczanie czarownic. W przeciwnym bowiem wypadku cofasz swoją wiarę w Boga w czasy, w których sam naraziłbyś się na rzetelne ukamieniowanie, gdybyś żył i myślał tak PO CHRZEŚCIJAŃSKU, jak żyjesz i myślisz.

Jezusa bowiem ukrzyzowano za jego ZBRODNIE PRZECIW BOGU. Pamietaj o tym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Gaspar van der Sar




Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:38, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Wuj napisał bardzo mądrze, ale można go przez przypadek źle zrozumieć. Niektórzy mogą to odzcytać powierzchownie i zinterpretować jako usprawiedliwienie dla faktu zbrodni Kanaan czy WTC.

Mam nadzieję, że tak nie jest, Wuju.

Pozdrawiam, Gaspar.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:06, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Po prostu kto zauwaza, ze Kanaan i WTC to masowe zbrodnie, a przy tym wierzy w Boga i wie, ze sprawcy tych zbrodni tez wierzyli w Boga z calego serca, ten powinien ostrozniej formulowac swoje "antyrelatywistyczne" i hurra-biblijnie-moralizujace twierdzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:48, 11 Kwi 2006    Temat postu:

To ja podsyce troszke tu ogień.
Otóż: Każda tragedia jest dramatem człowieka. Tego który ucierpiał, tego, który kogoś stracił, etc. Ale ciągle aktualnym pozostaje chrystusowe: "Jeżeli sie nie nawrócicie, wszyscy taką sama śmiercią pomrzecie". Proszę spojrzeć na wydarzenie śmierci pomordowanych w świątyni przez Piłata, albo na tych 18 co się zawaliła na nich wieża w Siloam (por: Łk 13,1 - 5). A do tego dodam wypowiedź Jana Pawła II (choć nie pamietam kiedy i gdzie) dopóki na ziemi jest człowiek, dopóty jest szansa na pokój.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
mirecque




Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 13:04, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Ja może również sie wypowiem na ten temat:

Otóż Kochani, nie wiem czy też przeżyliście takie doświadczenie, że czytając Pismo Święte macie wrażenie, że pewne fragmenty są dla Was takie suche, nic nie mówiące. Do czasu ! Nadchodzi czas, że ów nic nie mówiący fragment nagle wybucha niemal gromem i odciska w sercu niezatarte piętno. To Bóg do nas mówi. Do nas konkretnie (np do mnie - do Mirka). Mówi w sercu, nie zlepkiem zgłosek zwanych słowami, które bez przerobienia przez ludzki mózg niz nie znaczą.

Do czego piję?

Otóż widzę, że posługujecie się tutaj słowami Jezusa zawartymi w Piśmie Świętym czy w apokryfach. Ale powiedzcież mi ile z tych słów zapadło gromem w Waszych sercach? A ile jest nic nie mówiącymi konkretnie do Was frazesami?

Przecież jak się nawiąże kontakt z żywym Bogiem, to wszystko staje się takie jasne.

Związki homoseksualne są (moim zdaniem) złe, bo są przeciwko naturze. Pan Bóg stworzył człowieka w dwóch płciach i pobłogosławił związek dwojga ludzi w dwóch płciach.

Miłość między dwoma ludźmi bez Miłości (1 Kor 13 - czyli tej Bożej) jest wyższą formą popędu seksualnego, instynktu macierzyńskiego, potrzeby nawiązania więzi i zycia wspólnotowego i jest niedoskonała w każdym calu.

My ludzie mamy skłonności do patrzenia na siebie w kategoriach egoizmu. W życiu nie uznamy, że homoseksualizm jest przypadłością taką jak np: przypadlości genetyczne. Tylko uważamy, że powinniśmy podjąć związek według naszych upodobąń dla naszego "szczęścia", szczęścia według naszej definicji.

To samo tyczy: środków antykoncepcyjnych, masturbacji, transeksualizmu itd.

Ale w żadnej mierze nie powinniśmy patrzeć krzywo na homoseksualistów czy transeksualistów. To są istoty takie jak my, ukochane przez Stwórcę.


Jak więc moim zdaniem powinien zachować się homoseksualista?

Moim zdaniem (każdy ma prawo do swojego zdania) powinien uznać, że urodził sie z pewną przypadłością, oddać życie Bogu i wypełniać Jego wolę.

Poznając miłość Bożą człowiek wiele rzeczy widzi w innym świetle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:42, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Totalny OFF topic, ale cóz, niech i tak będzie...

Jarek napisał:
znajdziesz mnie tam, siam i owam


W sprawie "proto-ewangelii" - dla mnie istnieje ona jako literatura piekna, której zasadniczy walor polega na tym, że jest odzwieciedleniem prawdziwości i głebi treści Ewangelii kanonicznych.

Jarek napisał:
Nie zgadzam sie na takie porownanie, bo w potocznym jezyku znaczy ono "automat". A to jest sprzeczne z moja wiara.


Jezus mówił w przypowieściach, a bez nich nic nie nauczał...

Jarek napisał:
Realizowanie sie czlowieka dla niego samego jest rownowazne realizowaniu sie czlowieka dla innych ludzi i dla Boga. Tak jest zbudowana prawdziwa natura kazdego czlowieka. Bo nie byle kto ja stworzyl, lecz sam Bog.


Skutecznie omijasz tu twoje zobojetnienie w sprawie przyjmowania w sumieniu UNK (magisterium KK)
Jarek napisał:

1. Wielbienie Boga, chwala dla Boga i sluzba Bogu - to wszystko jest rownowazne milosci czlowieka do czlowieka.
2. Bog nie jest samolubem i pysznym samochwalca, co wszystko do siebie ciagnie dla zaspokojenia swej pychy.
3. Bog stworzyl swiat, by moc dzielic sie swoim szczesciem.


1. Dokładnie.
2. Też się zgadzam
3. Owszem, ale ja bym tu jeszcze rzekł tak: człowiek odkrywając w sobie pokłady AGAPE tym samym odkrywa w sobie Boga i w związku z tym rachunek może stać się równy "0" wszystko od Boga wychodzi i do Niego wraca. Grzech prowadzi do bilansu ujemnego, zaś zasługiwanie jest "spłata" zadłużenia, by wyjśc na wspomniane ZERO.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:50, 16 Kwi 2006    Temat postu:

ks.Marek napisał:
W sprawie "proto-ewangelii" - dla mnie istnieje ona jako literatura piekna, której zasadniczy walor polega na tym, że jest odzwieciedleniem prawdziwości i głebi treści Ewangelii kanonicznych.

No to teraz dam ci zagadke: jaka prawde odbija owo zdanie "podnies kamien, a znajdziesz mnie pod nim, rozlup klode, a znajdziesz mnie w srodku"?

wuj napisał:
Nie zgadzam sie na takie porownanie, bo w potocznym jezyku znaczy ono "automat". A to jest sprzeczne z moja wiara.
ks.Marek napisał:
Jezus mówił w przypowieściach, a bez nich nic nie nauczał...

Jesli jednak przypowiesc jest tak ulozona, ze usuwa istote tego, o czym miala mowic, to nie jest przypowiescią, lecz bajaniem nie na temat.

wuj napisał:
Realizowanie sie czlowieka dla niego samego jest rownowazne realizowaniu sie czlowieka dla innych ludzi i dla Boga. Tak jest zbudowana prawdziwa natura kazdego czlowieka. Bo nie byle kto ja stworzyl, lecz sam Bog.
ks.Marek napisał:
Skutecznie omijasz tu twoje zobojetnienie w sprawie przyjmowania w sumieniu UNK

Nie wiem, o co ci chodzi. Kiedys nie popieralbym (mam taka nadzieje) palenia czarownic, choc UNK domagal sie ode mnie akceptacji takiego postepowania - mimo to popieralbym cel (obrone ludzi przed zabobonami i magicznymi praktykami). Dzis nie popieram paru innych pomyslow UNK - mimo to popieram cel im przyswiecajacy.

Jesli chcesz przekonac mnie, ze ta czy inna metoda popularyzowana dzis przez UNK powinna byc zgodna z moim sumieniem, to przekonuj mnie do jej TRESCI, a nie do koniecznosci przyjecia za dobra monete wszystkiego, co UNK sobie zazyczy. Nie haslo "UNK powiedzial" jest tu argumentem. To, co UNK powiedzial, moze byc dla ciebie inspiracja do znalezienia argumentow, ktore pokaza mi, ze owa metoda jest sluszna i nie kloci sie z moim sumieniem. I w dyskusji tej musisz dopuscic mozliwosc, ze to ja przekonam cie do mojego punktu widzenia. Sumienie kontra sumienie, Marku.

wuj napisał:
Bog stworzyl swiat, by moc dzielic sie swoim szczesciem.
ks.Marek napisał:
człowiek odkrywając w sobie pokłady AGAPE tym samym odkrywa w sobie Boga i w związku z tym rachunek może stać się równy "0" wszystko od Boga wychodzi i do Niego wraca. Grzech prowadzi do bilansu ujemnego, zaś zasługiwanie jest "spłata" zadłużenia, by wyjśc na wspomniane ZERO.

Tak. Mysle jednak, ze takie buchalterskie podejscie usuwa w cien istote sprawy. Traktowanie grzechow jako ujemnego bilansu do splacenia wywraca do gory nogami cala podstawe przebaczenia i zbawienia. Arytmetyka grzechow to nie arytmetyka liczb; bilans wyrownac potrafi jedna sekunda, w ktorej pozornie nie wydarza sie nic poza aktem zaufania Bogu. Nic, ZADNE ZADOSCUCZYNIENIE, ZADNA ZASLUGA. Nie mowmy wiec o buchalterii; mowmy o milosci do Boga, ktora to milosc nabiera tresci jedynie przez milosc do czlowieka i do coraz wiekszej milosci do czlowieka prowadzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:53, 04 Maj 2006    Temat postu:

Z listu Jana Bodakowskiego

"Konsekwencją tolerancji dla publicznego obściskiwania się homoseksualistów będzie tolerancja dla koprofilii osiągających satysfakcję z defekacji w miejscach publicznych (...) Także dla osfresiofilii, czerpiących satysfakcję seksualną z własnego smrodu (których tak często spotykamy w zatłoczonych pojazdach komunikacji miejskiej), dzisiejsze równouprawnienie dla gejów okaże się korzystne".

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:01, 05 Maj 2006    Temat postu:

Marku, a na moj poprzedni post odpowiesz? Czy tez zgadzasz sie z tym, co napisalem, i teraz zastanawiasz sie tylko, czy Jan Bodakowski pisze duze czy male bzdury i czy sa to duze czy male obelgi?

Ja optuje za tym, ze duze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:08, 05 Maj 2006    Temat postu:

Ide zaraz spać. Zatem ad acta w/w post. A propos Bodakowskiego i Dąbroskiego i wielu innych wuistów - świadomych i nieświadomych - po jakie licho Kościół ma się przed Wami tłumaczyć? Hę

pzdr
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:22, 05 Maj 2006    Temat postu:

Bo Kosciol to nie Urzad, lecz wszyscy wierni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:36, 05 Maj 2006    Temat postu:

+
wujzboj napisał:
ks.Marek napisał:
W sprawie "proto-ewangelii" - dla mnie istnieje ona jako literatura piekna, której zasadniczy walor polega na tym, że jest odzwieciedleniem prawdziwości i głebi treści Ewangelii kanonicznych.

No to teraz dam ci zagadke: jaka prawde odbija owo zdanie "podnies kamien, a znajdziesz mnie pod nim, rozlup klode, a znajdziesz mnie w srodku"?


Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje. Łk 12,34; Mt 6,21 - z egzegezy warto tu dorzucić znaczenie "cor" przeszło również do łaciny z gr cardia, - chodzi o serce jako sumienie, miejsce obcowania człowieka z Bogiem. Zatem cokolwiek czynię, szukam Boga.

wuj napisał:
Nie zgadzam sie na takie porownanie, bo w potocznym jezyku znaczy ono "automat". A to jest sprzeczne z moja wiara.

ks.Marek napisał:
Jezus mówił w przypowieściach, a bez nich nic nie nauczał...

wuj napisał:
Jesli jednak przypowiesc jest tak ulozona, ze usuwa istote tego, o czym miala mowic, to nie jest przypowiescią, lecz bajaniem nie na temat.


Ty sobie możesz nie chcieć. Ale niestety prawda jest taka, iz wszyscy jesteśmy generacją piktograficzną i potrzebujemy porównań, metafor.

wuj napisał:
Realizowanie sie czlowieka dla niego samego jest rownowazne realizowaniu sie czlowieka dla innych ludzi i dla Boga. Tak jest zbudowana prawdziwa natura kazdego czlowieka. Bo nie byle kto ja stworzyl, lecz sam Bog.
ks.Marek napisał:
Skutecznie omijasz tu twoje zobojetnienie w sprawie przyjmowania w sumieniu UNK

wuj napisał:
Nie wiem, o co ci chodzi. Kiedys nie popieralbym (mam taka nadzieje) palenia czarownic, choc UNK domagal sie ode mnie akceptacji takiego postepowania - mimo to popieralbym cel (obrone ludzi przed zabobonami i magicznymi praktykami). Dzis nie popieram paru innych pomyslow UNK - mimo to popieram cel im przyswiecajacy.

Jesli chcesz przekonac mnie, ze ta czy inna metoda popularyzowana dzis przez UNK powinna byc zgodna z moim sumieniem, to przekonuj mnie do jej TRESCI, a nie do koniecznosci przyjecia za dobra monete wszystkiego, co UNK sobie zazyczy. Nie haslo "UNK powiedzial" jest tu argumentem. To, co UNK powiedzial, moze byc dla ciebie inspiracja do znalezienia argumentow, ktore pokaza mi, ze owa metoda jest sluszna i nie kloci sie z moim sumieniem. I w dyskusji tej musisz dopuscic mozliwosc, ze to ja przekonam cie do mojego punktu widzenia. Sumienie kontra sumienie, Marku.


No cóż Wuju: pożyjemy zobaczymy :D Co zaś do argumentu: UNK powiedziało tak, ponieważ.... to jest dla mnie wykładnia danej kwestii

wuj napisał:
Bog stworzyl swiat, by moc dzielic sie swoim szczesciem.

ks.Marek napisał:
człowiek odkrywając w sobie pokłady AGAPE tym samym odkrywa w sobie Boga i w związku z tym rachunek może stać się równy "0" wszystko od Boga wychodzi i do Niego wraca. Grzech prowadzi do bilansu ujemnego, zaś zasługiwanie jest "spłata" zadłużenia, by wyjśc na wspomniane ZERO.

wuj napisał:
Tak. Mysle jednak, ze takie buchalterskie podejscie usuwa w cien istote sprawy. Traktowanie grzechow jako ujemnego bilansu do splacenia wywraca do gory nogami cala podstawe przebaczenia i zbawienia. Arytmetyka grzechow to nie arytmetyka liczb; bilans wyrownac potrafi jedna sekunda, w ktorej pozornie nie wydarza sie nic poza aktem zaufania Bogu. Nic, ZADNE ZADOSCUCZYNIENIE, ZADNA ZASLUGA. Nie mowmy wiec o buchalterii; mowmy o milosci do Boga, ktora to milosc nabiera tresci jedynie przez milosc do czlowieka i do coraz wiekszej milosci do czlowieka prowadzi.


Zasadniczo tak. Mi chodzi o piktogram ponownie. Zaś co do sekundy: oby każdy z nas jej dostąpił...

pzdr.

PS - co z mysli to i z głowy. Co masz zrobic jutro, zrób dziś :D bedzie troszke wolnego:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Gaspar van der Sar




Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 17:20, 05 Maj 2006    Temat postu:

Marku, bój się Boga! Nie cytuj idiotów! To właśnie postawy a la Bodakowski podlegają moim zdaniem pod leczenie. Ale jestem na tyle tolerancyjny, by nie sugerować faktycznego zamykania takich typów w szpitalach psychiatrycznych (choć w normalnym kraju byliby zamknięci - tyle że w więzieniu), usuwania ich ze szkół, ograinczania im wolności wypowiedzi. Taka tolerancja - uwierz - przychodzi mi z trudem, ale w moim przekonaniu na tym polega chrześcijańska miłość.

Pax vobiscum! (szpanuję, że umiem dwa słowa, pewni i tak źle ;) :P).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:57, 06 Maj 2006    Temat postu:

ks.Marek napisał:
Zatem cokolwiek czynię, szukam Boga.

Super. Wiec wiesz juz, czemu uwazam, ze ten cytat celnie oddaje ducha Ewangelii.

ks.Marek napisał:
wszyscy jesteśmy generacją piktograficzną i potrzebujemy porównań, metafor.

Nie zmienia to faktu, ze jesli metafora deformuje istote sprawy, to jest ona do bani.

ks.Marek napisał:
UNK powiedziało tak, ponieważ.... to jest dla mnie wykładnia danej kwestii

Musisz te wykladnie tak uzasadnic, zeby twoje uzasadnienie zostalo przyjete przede wszystkim przez moje sumienie. Na razie jednak uzasadnienie twoje jest z moim sumieniem zupelnie sprzeczne, o rozumie juz nie wspominajac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 4 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin