ŚFiNiA

wujzboj · Wysłany: Sob 20:01, 04 Mar 2006 Temat postu:

Nie. Do momentu, w ktorym Bog te mozliwosci STWORZYL.

Koziorożec · Wysłany: Sob 20:48, 04 Mar 2006 Temat postu:

Niekoniecznie. Według mnie możliwośc istnienia świata, Wuja i mnie istniała od zawsze, jednak dopiero w pewnym momencie zaistniał świat, Wuj i ja.
Co to znaczy "stworzył możliwości"? Bóg jest wszechmocny, więc możliwośc wszystkiego istnieje od zawsze. Zawsze istniała możliwośc, że Bóg stworzy człowieka.

I jeszcze jedno: gdyby świat był jedynie "zbiorem możliwości wydarzeń"
to znaczyłoby to, że Bog jest stwórcą także zła, które jest jedną z możliwości.

wujzboj · Wysłany: Sob 21:14, 04 Mar 2006 Temat postu:

Koziorożec · Wysłany: Sob 21:27, 04 Mar 2006 Temat postu:

Bóg tak stworzył świat i człowieka, że istnieje możliwośc czynienia zła (wolnośc). Czyli niejako "stworzył" możliwośc zła, ale nie zło.
Z tego wynika, że świat jest czymś więcej, niż tylko zbiorem możliwości.

wujzboj · Wysłany: Sob 21:41, 04 Mar 2006 Temat postu:

Koziorożec · Wysłany: Sob 21:53, 04 Mar 2006 Temat postu:

Nie musi mi Wuj tłumaczyc takich prostych rzeczy.

1. Bóg stworzył świat.
2. Wuj definiuje świat jako "zbiór możliwości działania"
3. Zło jest jedną z możliwości działania.

Z punktów 1,2,3 wypływa logiczny wniosek: Bóg stworzył zło.

wujzboj · Wysłany: Sob 22:39, 04 Mar 2006 Temat postu:

1. Bóg stworzył świat (taka jest nasza wiara).
2. W tym swiecie moze wydarzyc sie zlo (takie sa fakty doswiadczalne).

Z punktów 1,2 wypływa logiczny wniosek: Bóg stworzył zło.

Koziorozcu, to NIE ZALEZY od modelu swiata. To jest wniosek z naszej wiary, ze Bog jest stworca swiata i z obserwowanego faktu, ze na tym swiecie wystepuje zlo.

Prosze przeczytaj to raz jeszcze:

Zdanie "Bog jest stworca zla" zawiera konotacje kierujace mysli w niewlasciwym kierunku. Bog jest stworca wszystkich mozliwosci - czyli tworzac swiat czlowiekowi, Bog otworzyl mu mozliwosc czynienia wszystkiego, co w tym swiecie jest mozliwe (a Bog WIE, co jest w tym swiecie mozliwe). Miesci sie w tym rowniez mozliwosc czynienia zla. I wynika to po prostu z faktu, ze czlowiek jest wolny ale z koniecznosci ograniczony w wiedzy. Amaterializm nie ma tu nic do rzeczy. Obojetne, czym jest swiat; skoro Bog go stworzyl, to jest On stworca wszystkiego, co sie na tym swiecie wydarzy. Mozna sobie co najwyzej wyobrazac, ze Bog jest nieudolny (i nie wiedzial, co stwarza albo Mu nie wyszlo) albo nieodpowiedzialny (i nie zastanowil sie zbyt gleboko nad tym, co stwarza). Takie wyobrazenia nie sa jednak zbytnio chrzescijanskie, prawda? Bo my mowimy o Bogu, a nie o bostwie.

Koziorożec · Wysłany: Nie 0:02, 05 Mar 2006 Temat postu:

Według mojego światopoglądu Bóg nie stworzył zła, ale stworzył taki świat w którym istniała możliwośc zła, zło jest skutkiem wyboru.
Możliwośc to nie jest coś, co już istnieje, tylko coś, co może zaistniec, lub może nie zaistniec.
Dla mnie świat to nie jest "zbiór możliwości wydarzeń" jak dla Wuja. To co napisałam w punktach 1, 2, 3 odnosi się do Wujowego rozumienia świata, a nie do mojego. Właśnie amaterializm ma tu jednak coś do rzeczy.

wujzboj · Wysłany: Nie 18:36, 05 Mar 2006 Temat postu:

Koziorożec · Wysłany: Nie 19:29, 05 Mar 2006 Temat postu:

Nie zamierzam dyskutowac tutaj z Wujem na temat pochodzenia zła.
Nie należę do osób, które twierdzą, że wszystko potrafią precyzyjnie wyjaśnic.
Starałam się jedynie pokazac Wujowi, że "wuizm" również nie jest systemem, przy pomocy którego w spójny i logiczny sposób można wszystko wyjaśnic. I w wuizmie można znaleśc sprzeczności i nieścisłości.

1. Bóg stworzył świat.
2. Wuj definiuje świat jako "zbiór możliwości działania"
3. Zło jest jedną z możliwości działania.

Z punktów 1,2,3 wypływa logiczny wniosek: Bóg stworzył zło. Czyli wuizm nie tłumaczy w logiczny sposób wszystkiego, bo wierzymy, że wszystko co Bóg stworzył było dobre.

Dziękuję za dyskusję.

wujzboj · Wysłany: Nie 20:00, 05 Mar 2006 Temat postu:

1. Mylisz sie. Wszystko, co Bog stworzyl, JEST dobre. Kazda droga, ktora czlowiek moze przejsc przez zycie, jest dla niego KORZYSTNA. Bog gwarantuje to, bo ZNA wszystkie mozliwosci, WIE, co to znaczy dla ciebie byc toba, PRZEZYWA z toba kazda chwile zycia tak, jak ty ja przezywasz. A znajac ciebie nieskonczenie lepiej, niz ty sama siebie znasz, Bog WIE, jak ocenialabys calosc swojego zycia w dowolnym jego momencie i po przejsciu dowolnej mozliwej dla ciebie drogi. Jezus pokazal na krzyzu, ze prawdziwym sensem krzyza jest wlasnie milosc.

2. Jak mowiem i uzasadnialem, zdanie "Bog stworzyl zlo" jest nieprawidlowo sformulowane, bowiem kieruje mysli w niewlasciwa strone. Twoj wniosek jest wiec nieprawidlowo sformulowany...

3. Mialas zamiar skrytykowac moj amaterializm. Jak rozumiem, nie masz juz z nim problemu?

4. Ja osobiscie nie mam problemu z tym, ze przyznajesz sie do irracjonalizmu. Mimo to pamietaj, ze chocbys nawet znalazla blad w kazdym racjonalnym systemie, to jesli bedziesz chciala przekonac kogos do swojego irracjonalnego, i tak bedziesz musiala podac argument, ktory do tego wlasnie systemu przekona...

5. Jak rozumiem, masz dosc rozmowy zarowno o amaterializmie jak i o pochodzeniu zla. OK. Czy wobec tego potrafilabys znalezc ow argument z punktu (4), argument przekonujacy do twojego systemu? Jesli tak, z checia porozmawiam o tym, traktujac - na potrzeby tej rozmowy - moj aktualby swiatopoglad jako nieobecny. Rzecz jasna, powinnismy robic to w jakims nowym watku. Co ty na to?

lucek

.......................

Semele

lucek

fedor

Semele

Semele

Semele

Doceniam lucka , że nie bierze udziału w tej grze....

Może to kwestia wieku....
My po 50 jesteśmy już bardziej wrażliwi w kwestii ludzkich uczuć.

Semele

Pomyłka

fedor

Semele

fedor

Semele

fedor

Semele

Ķto Tobie pogrożki wysyła??