ŚFiNiA

Barah/konto usunięte

Też zajrzałem na katolika i zdziwił mnie napływ głupoty. Jeszcze kilka lat temu można było zamienić kilka słów na temat, dzisiaj to wiara.pl II. Narasta u mnie przeświadczenie, że na temat wiary nie można dyskutować z katolikami. Wczoraj widziałem temat na katoliku, gdzie użytkownik zdał kilka podstawowych pytań odnośnie wiary. W jego poście pojawił się podtekst buddyjski. W pierwszej odpowiedzi padło już oskarżenie, że jest opętany przez demony. Porażka.

Johnny99

A ja kiedyś zajrzałem do jednego wątku na ateista.pl, i też mnie zadziwił napływ głupoty. Wyciągam z tego wniosek, że ateizm zabija logiczne myślenie, wszelkie zasady moralne, przymiotnik "ateistyczny" zmienia znaczenie wyrazu który poprzedza na przeciwstawne, z ateistami nie ma sensu rozmawiać ( zresztą się nie da ), poza tym na pewno się nie myją, biją dzieci, i składają koty na ofiarę dla Szatana. A poza tym niech żyje logiczne myślenie !

Kori

Johnny99

Kori

Johnny99

Pomyślmy zatem logicznie - wiara.pl to portal katolicki + znaczna część tematów tam poruszanych to próba rozgraniczenia grzesznego od dobrego. Jaki wyciągniemy z tego wniosek ? Wygląda na to, że zwłaszcza dla katolików istotną rzeczą jest, by odróżnić zachowania grzeszne od dobrych. Czy taki głębszy wniosek Cię zadowala ?

idiota

Johnny99

Naprawdę ? Niemożliwe.

Barah/konto usunięte

Johnny99

Kori

idiota

Budyy

abangel666

Dam głos, bo znam forum katolika..... pisałam tam kiedyś i chwaliłam (!) to forum(!). Głupio.... wiem.... uwierzyłam, że katolik może być rozsądny....

To forum było naprawdę tolerancyjne, oczywiście nie przeginałam pały i nie pisałam tam jako "666"....
Ale pewnego dnia, wpadł klecha z wiara.pl i zaczął kablować; że jestem satanistka.... i UWAGA(!): zablokowali mnie po IP; i usunęli ponad 1,5 tys. moich listów!

Moje listy były merytoryczne i akceptowane(!) ale usunęli wszystkie!

***

Od tego czasu nie wchodzę na żadne kościelne fora..... a niech się pieprzą we własnym sosie.....

***

Próbowałam rozmawiać.... ale rozmawiać nie chcieli.... teraz mam tylko jedną rzecz: browning!

anbo

A ja mam calkiem pozytywne wspomnienia. Negatywne też, w tym dotyczące ateistów. Ogólnie poziom nie był najgorszy, a to za sprawą kilku oblatanych w temacie ateistów i teistów. Oczywiście trochę nie potrafiącego pisac merytorycznie oszołomstwa też było ;)

Budyy

Barah/konto usunięte

Budyy

Nie wątpię, że są jeszcze głupsze fora. Jak mawiał Lem, "nie wiedziałem że na świecie jest tylu głupców dopóki nie zajrzałem do Internetu." Ale wybacz mi, zrobiłeś już taką reklamę dla wiara.pl, że odechciało mi się tam zaglądać.

Barah/konto usunięte

Naprawdę zachęcam, wszystkiego w życiu trzeba spróbować, nawet wiary

.

wujzboj

wujzboj

abangel666

Wuj.... nie pieprz.... byłam na katoliku wiele miesięcy, moje listy wchodziły, moderka ich nie kasowała, wręcz wzbudzali mój szacunek tolerancją! chwaliłam i polecałam ich po Internecie!
bo zachowywałam kulturę i dystans..... ponad 1,5 tys. listów moich tam poszło; i nagle:
- konto skasowane
- wszystkie listy usunięte(!)
- czat zablokowany

Ale to dobrze.... to mnie nauczyło, że wszystko co katolickie trzeba omijać jak najdalej, jak śmierdzącą padlinę....

A co do wiary Wuj; to ateistką zostałam w 8-mym roku życia.... jak mnie do tzw. Komunii przygotowywali.... niedługo po tym zostałam sympatykiem religii diabła: Zakonu Dziewięciu Kątów, Świątyni Seta, Hermetycznego Zakonu Złotego Brzasku i kobiecego zakonu Kirke....
A przede wszystkim satanizmu 'Church of Satan' A. Sz. LaVey'a

Obecnie deklaruję się jako ateistka, ale bardzo bliska jest mi religia starożytnego Egiptu: Horus, Neftyda, Selkit.... i oczywiście nie wypieram się swoich sympatii do satanizmu.

ab
PS. to satanizm LaVey'a był główną przyczyną, że przestałam jeść mięso; satanizm nauczył mnie szacunku dla KAŻDEGO zycia; realizując w ten sposób przykazanie "nie zabijaj"..... co na to katolicy? co pacież klepią codziennie..... klepią pacież, a teoria swoje, a praktyka swoje.... prawda?

wujzboj

Nie pieprzę, abi, tylko wiem, jak to wygląda, bo sam miałem na forach prowadzonych przez księży przejścia podobnego rodzaju.

Johnny99