|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:47, 20 Mar 2021 Temat postu: Teologiczne rozważania |
|
|
Kościół twierdzi, że Maryja "dzięki łasce boskiej" została zachowana od grzechu pierworodnego jaki i, również dzięki "łasce", nie popełniła żadnego grzechu przez całe życie (KKK 491-493).
Jeżeli to jest takie proste, że Bóg może komuś dać łaskę do życia bez grzechu, w tym grzechu pierworodnego, to dlaczego Bóg nie daje tej łaski wszystkim ludziom? Nie byłoby grzechu na świecie. Grzech jest na świecie ze względu na kaprys Boga - gdyby dał ludziom więcej łaski to grzechu by nie było. Przypomina mi to problem Wielkich Orłów z Władcy Pierścieni. Drużyna Pierścienia przemierza te wszystkie kilometry na piechotę, przedziera się przez Morię, walczy z orkami, misja jest na ostrzu noża, a na końcu orły przylatują sobie do Orodruiny jakby nigdy nic i ewakuują Frodo i Sama. Jeżeli to jest takie proste to dlaczego drużyna nie mogła wsiąść na te orły na samym początku i w szybkim czasie poleciec do Mordoru?
kolejna "wpadka" w doskonałym planie, ale co ja tam wiem.
Ostatnio zmieniony przez Kruchy04 dnia Sob 0:50, 20 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 99 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 4:47, 20 Mar 2021 Temat postu: Re: Teologiczne rozważania |
|
|
Kruchy04 po przelogowaniu się z konta Raino napisał: | Kościół twierdzi, że Maryja "dzięki łasce boskiej" została zachowana od grzechu pierworodnego jaki i, również dzięki "łasce", nie popełniła żadnego grzechu przez całe życie (KKK 491-493).
Jeżeli to jest takie proste, że Bóg może komuś dać łaskę do życia bez grzechu, w tym grzechu pierworodnego, to dlaczego Bóg nie daje tej łaski wszystkim ludziom? Nie byłoby grzechu na świecie. Grzech jest na świecie ze względu na kaprys Boga - gdyby dał ludziom więcej łaski to grzechu by nie było. Przypomina mi to problem Wielkich Orłów z Władcy Pierścieni. Drużyna Pierścienia przemierza te wszystkie kilometry na piechotę, przedziera się przez Morię, walczy z orkami, misja jest na ostrzu noża, a na końcu orły przylatują sobie do Orodruiny jakby nigdy nic i ewakuują Frodo i Sama. Jeżeli to jest takie proste to dlaczego drużyna nie mogła wsiąść na te orły na samym początku i w szybkim czasie poleciec do Mordoru?
kolejna "wpadka" w doskonałym planie, ale co ja tam wiem. |
Potrzebna była współpraca Maryi z daną jej łaską od Boga. To nie działa więc z automatu jak magia. Grzech nie jest na świecie ze względu na "kaprys" Boga ale ze względu na wolność człowieka, który swoimi działaniami zaburza porządek świata. Tak samo jak koronawirus nie rozprzestrzenia się z winy PiS ale przez głupotę i nieodpowiedzialność społeczeństwa. Gimbotroll jak zwykle nie rozumie spraw jakie komentuje
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 5:03, 20 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:45, 20 Mar 2021 Temat postu: Re: Teologiczne rozważania |
|
|
fedor napisał: | Kruchy04 po przelogowaniu się z konta Raino napisał: | Kościół twierdzi, że Maryja "dzięki łasce boskiej" została zachowana od grzechu pierworodnego jaki i, również dzięki "łasce", nie popełniła żadnego grzechu przez całe życie (KKK 491-493).
Jeżeli to jest takie proste, że Bóg może komuś dać łaskę do życia bez grzechu, w tym grzechu pierworodnego, to dlaczego Bóg nie daje tej łaski wszystkim ludziom? Nie byłoby grzechu na świecie. Grzech jest na świecie ze względu na kaprys Boga - gdyby dał ludziom więcej łaski to grzechu by nie było. Przypomina mi to problem Wielkich Orłów z Władcy Pierścieni. Drużyna Pierścienia przemierza te wszystkie kilometry na piechotę, przedziera się przez Morię, walczy z orkami, misja jest na ostrzu noża, a na końcu orły przylatują sobie do Orodruiny jakby nigdy nic i ewakuują Frodo i Sama. Jeżeli to jest takie proste to dlaczego drużyna nie mogła wsiąść na te orły na samym początku i w szybkim czasie poleciec do Mordoru?
kolejna "wpadka" w doskonałym planie, ale co ja tam wiem. |
Potrzebna była współpraca Maryi z daną jej łaską od Boga. To nie działa więc z automatu jak magia. Grzech nie jest na świecie ze względu na "kaprys" Boga ale ze względu na wolność człowieka, który swoimi działaniami zaburza porządek świata. Tak samo jak koronawirus nie rozprzestrzenia się z winy PiS ale przez głupotę i nieodpowiedzialność społeczeństwa. Gimbotroll jak zwykle nie rozumie spraw jakie komentuje |
Co nie zmienia faktu, że gdyby Bóg dał wszystkim ludziom tę łaskę, którą dał Maryi to nie byłoby grzechu na świecie. Nie dał, a zatem grzech jest na świecie z jego woli.
ps. jeśli prostaku będziesz dalej stosować obraźliwe formułki wobec mnie to zgodnie z regulaminem zgłaszam to odpowiednim osobom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 99 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:15, 20 Mar 2021 Temat postu: Re: Teologiczne rozważania |
|
|
Kruchy04 jeszcze przed tym nim przeloguje się na konto Raino napisał: | fedor napisał: | Kruchy04 po przelogowaniu się z konta Raino napisał: | Kościół twierdzi, że Maryja "dzięki łasce boskiej" została zachowana od grzechu pierworodnego jaki i, również dzięki "łasce", nie popełniła żadnego grzechu przez całe życie (KKK 491-493).
Jeżeli to jest takie proste, że Bóg może komuś dać łaskę do życia bez grzechu, w tym grzechu pierworodnego, to dlaczego Bóg nie daje tej łaski wszystkim ludziom? Nie byłoby grzechu na świecie. Grzech jest na świecie ze względu na kaprys Boga - gdyby dał ludziom więcej łaski to grzechu by nie było. Przypomina mi to problem Wielkich Orłów z Władcy Pierścieni. Drużyna Pierścienia przemierza te wszystkie kilometry na piechotę, przedziera się przez Morię, walczy z orkami, misja jest na ostrzu noża, a na końcu orły przylatują sobie do Orodruiny jakby nigdy nic i ewakuują Frodo i Sama. Jeżeli to jest takie proste to dlaczego drużyna nie mogła wsiąść na te orły na samym początku i w szybkim czasie poleciec do Mordoru?
kolejna "wpadka" w doskonałym planie, ale co ja tam wiem. |
Potrzebna była współpraca Maryi z daną jej łaską od Boga. To nie działa więc z automatu jak magia. Grzech nie jest na świecie ze względu na "kaprys" Boga ale ze względu na wolność człowieka, który swoimi działaniami zaburza porządek świata. Tak samo jak koronawirus nie rozprzestrzenia się z winy PiS ale przez głupotę i nieodpowiedzialność społeczeństwa. Gimbotroll jak zwykle nie rozumie spraw jakie komentuje |
Co nie zmienia faktu, że gdyby Bóg dał wszystkim ludziom tę łaskę, którą dał Maryi to nie byłoby grzechu na świecie. Nie dał, a zatem grzech jest na świecie z jego woli. |
Bezpodstawny wniosek gimboateisty nie wynikający z przesłanek. Wcale nie wiadomo czy inni ogarnęliby to tak jak Maryja. Mogliby zwyczajnie nie chcieć tego ogarnąć. Tak wyszło, że ona akurat ogarnęła bo akurat chciała
Kruchy04 napisał: | ps. jeśli prostaku będziesz dalej stosować obraźliwe formułki wobec mnie to zgodnie z regulaminem zgłaszam to odpowiednim osobom. |
Nie przypominam sobie żebym gdzieś cię "obrażał". Wskaż takie miejsca
PS Obrażanie się o byle co. To takie typowe dla lewaków
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 18:32, 20 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:16, 20 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | Bezpodstawny wniosek gimboateisty nie wynikający z przesłanek. Wcale nie wiadomo czy inni ogarnęliby to tak jak Maryja. Mogliby zwyczajnie nie chcieć tego ogarnąć. Tak wyszło, że ona akurat ogarnęła bo akurat chciała |
No to Bog powinien im dac łaske lepszego ogarniania
Cytat: | Nie przypominam sobie żebym gdzieś cię "obrażał". Wskaż takie miejsca
PS Obrażanie się o byle co. To takie typowe dla lewaków |
W tym temacie chociażby takie obraźliwe zwroty jak: "Gimbotroll"; "gimboateista". I ogólnie Twoje wypowiedzi formułowane są w sposób poniżający mnie, a wywyższający Ciebie, tak jakbyś Ty był tu jakimś kapłanem wszelakiej mądrości, a reszta "jak zwykle nie rozumie". To ty wchodzisz w tematy z takim tonem i oczekujesz, że to będzie niezauważone? Skąd te nawyki, z "onet.pl"? Tam sobie tak dyskutuj, a tutaj proszę Cię o wyższy standard kultury, przynajmniej w tematach, które zakładam trzymaj poziom kultury osobistej.
I ja się nie obrażam, zwracam tylko uwagę na kulturę Twoich wypowiedzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 99 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:33, 20 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Kruchy04 po przelogowaniu się z konta Raino napisał: | fedor napisał: | Bezpodstawny wniosek gimboateisty nie wynikający z przesłanek. Wcale nie wiadomo czy inni ogarnęliby to tak jak Maryja. Mogliby zwyczajnie nie chcieć tego ogarnąć. Tak wyszło, że ona akurat ogarnęła bo akurat chciała |
No to Bog powinien im dac łaske lepszego ogarniania |
Bóg nic nie "powinien", zwłaszcza nie musi robić tego co "każe" mu jakiś mało rozgarnięty gimboateista z Pcimia
Kruchy04 napisał: | Cytat: | Nie przypominam sobie żebym gdzieś cię "obrażał". Wskaż takie miejsca
PS Obrażanie się o byle co. To takie typowe dla lewaków |
W tym temacie chociażby takie obraźliwe zwroty jak: "Gimbotroll"; "gimboateista". I ogólnie Twoje wypowiedzi formułowane są w sposób poniżający mnie, a wywyższający Ciebie, tak jakbyś Ty był tu jakimś kapłanem wszelakiej mądrości, a reszta "jak zwykle nie rozumie". To ty wchodzisz w tematy z takim tonem i oczekujesz, że to będzie niezauważone? Skąd te nawyki, z "onet.pl"? Tam sobie tak dyskutuj, a tutaj proszę Cię o wyższy standard kultury, przynajmniej w tematach, które zakładam trzymaj poziom kultury osobistej.
I ja się nie obrażam, zwracam tylko uwagę na kulturę Twoich wypowiedzi. |
Gimbotroll i gimboateista to trafne określenie ciebie zgodnie z prawdą i nie ma w tym nic "obraźliwego". Obraziłbym cię wtedy gdybym na przykład napisał o tobie, że jesteś mądry
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:39, 21 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | Bóg nic nie "powinien" |
Powinien nie w sensie normatywnym tylko instrumentalnym. Jezeli chce aby nie bylo zla na swiecie to mogl dac te łaski wszystkim ludziom.
Cytat: | Gimbotroll i gimboateista to trafne określenie ciebie zgodnie z prawdą i nie ma w tym nic "obraźliwego". Obraziłbym cię wtedy gdybym na przykład napisał o tobie, że jesteś mądry |
Tak, widzę że bardzo głęboko w to wierzysz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 99 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:43, 21 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Kruchy04 napisał: | fedor napisał: | Bóg nic nie "powinien" |
Powinien nie w sensie normatywnym tylko instrumentalnym. Jezeli chce aby nie bylo zla na swiecie to mogl dac te łaski wszystkim ludziom. |
Dał i daje. Ale jak są odrzucane to nie przymusi. No nie możesz tego pojąć, jak widać. Właśnie dlatego jesteś tylko prymitywnym gimboateistą z jakiegoś małomiasteczkowego zadupia
Kruchy04 napisał: | Cytat: | Gimbotroll i gimboateista to trafne określenie ciebie zgodnie z prawdą i nie ma w tym nic "obraźliwego". Obraziłbym cię wtedy gdybym na przykład napisał o tobie, że jesteś mądry |
Tak, widzę że bardzo głęboko w to wierzysz |
Chlapnąłeś od niechcenia, słabiutkie to
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:28, 21 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dał i daje. Ale jak są odrzucane to nie przymusi. |
To niech daje wiecej zeby nie byly odrzucane. W końcu jest wszechmogący.
Cytat: | Chlapnąłeś od niechcenia, słabiutkie to |
W co głębiej wierzysz, w to że "Gimbotroll i gimboateista to trafne określenie ciebie zgodnie z prawdą i nie ma w tym nic "obraźliwego". Obraziłbym cię wtedy gdybym na przykład napisał o tobie, że jesteś mądry", czy w to że "Chlapnąłeś od niechcenia, słabiutkie to"? A może w jedno i drugie tak samo głęboko wierzysz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33475
Przeczytał: 76 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:42, 21 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Kruchy04 napisał: | Cytat: | Dał i daje. Ale jak są odrzucane to nie przymusi. |
To niech daje wiecej zeby nie byly odrzucane. W końcu jest wszechmogący. |
Wobec odpowiednio konsekwentnej postawy wiecznie grymaszącego roszczeniowca nie ma takiego daru, który nie zostałby w końcu odrzucony. Adam i Ewa w raju mieli wszystko, co ludziom daje szczęście, ale gdzieś gryzł ich "robak" niespełnienia.
Poza tym jest tu jeszcze inny problem. Człowiek został powołany do życia w społeczności, z innymi ludźmi, a nawet innymi istotami czującymi. Tylko od pewnego poziomu pokory, od zdolności do nie wywyższania się, postawy pomocniczości, możliwe jest bezkolizyjne funkcjonowanie ludzi w wolności i wspólnocie.
Kto nie ma w sobie wystarczającego poziomu dobra, życzliwości, zdolności do akceptowania otaczających nas istot, a jest nastawiony roszczeniowo, nie może funkcjonować jako pełnoprawny członek wspólnoty. Bo albo musiałby być nieustannie holowany mentalnie (niczym dziecko, czy niezrównoważony dorosły, który wciąż robi głupoty, wciąż trzeba mu wszystko wybaczać, bo same kłopoty są jego udziałem, a więc nie jest on równoprawnym członkiem społeczności, co taki człowiek ostatecznie też sam będzie czuł), albo musiałby być odizolowany jako osobnik, na którym nie sposób jest polegać, jako ktoś, kto nie jest zdolny dawać z siebie czegoś, co dla innych byłoby wartościowe, a może być jedynie pasożytem uwieszonym na czyjejś mocy, cierpliwości, umiejętnościach. Taki człowiek sam się wyklucza, bo jest realnie upośledzony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 99 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 2:59, 22 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
A nie mówiłem, że jak jest Raino to zaraz będzie i Kruchy
http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/rzeczywistosc-okiem-fizyka,18517-125.html#585753
Ach te "cudowne zbiegi okoliczności"
Kruchy04 napisał: | Cytat: | Dał i daje. Ale jak są odrzucane to nie przymusi. |
To niech daje wiecej zeby nie byly odrzucane. W końcu jest wszechmogący. |
Już Michał ci wystarczająco celnie odpisał post wyżej na to twoje płytkie gimboateistyczne rozumowanie tutaj. Poza tym nie ma żadnego powodu żeby Bóg musiał robić coś tylko dlatego, że ty masz akurat taki kaprys. Bóg nie musi robić tego co rozkazuje mu robić jakiś mało rozgarnięty gimboateista z małomiasteczkowego zadupia
Kruchy04 napisał: | Cytat: | Chlapnąłeś od niechcenia, słabiutkie to |
W co głębiej wierzysz, w to że "Gimbotroll i gimboateista to trafne określenie ciebie zgodnie z prawdą i nie ma w tym nic "obraźliwego". Obraziłbym cię wtedy gdybym na przykład napisał o tobie, że jesteś mądry", czy w to że "Chlapnąłeś od niechcenia, słabiutkie to"? A może w jedno i drugie tak samo głęboko wierzysz? |
Znowu wiejesz w jakąś demagogię bo nie wiesz co odpisać. Jesteś gimboateistą i przecież nie ja to wymyśliłem. A może jesteś teistą i ja tylko "źle wierzę"?
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 4:30, 22 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:43, 22 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Wobec odpowiednio konsekwentnej postawy wiecznie grymaszącego roszczeniowca nie ma takiego daru, który nie zostałby w końcu odrzucony. |
Błąd. Musi być taki dar jeżeli Bóg jest wszechmogący.
Cytat: | Adam i Ewa w raju mieli wszystko, co ludziom daje szczęście, ale gdzieś gryzł ich "robak" niespełnienia. |
Adam i Ewa nie istnieli. Reszta to bzdury.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:47, 22 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | Już Michał ci wystarczająco celnie odpisał |
I vice versa.
Cytat: | Znowu wiejesz w jakąś demagogię bo nie wiesz co odpisać. Jesteś gimboateistą i przecież nie ja to wymyśliłem. A może jesteś teistą i ja tylko "źle wierzę"? |
Wystarczy Cię delikatnie przycisnąć i już spierniczasz. I będziesz dalej to robił. Zadałem Ci prościutkie pytanie i tylko Ty nie wiesz, co odpisać. Powtórzę pytanie:
W co głębiej wierzysz, w to że "Gimbotroll i gimboateista to trafne określenie ciebie zgodnie z prawdą i nie ma w tym nic "obraźliwego". Obraziłbym cię wtedy gdybym na przykład napisał o tobie, że jesteś mądry", czy w to że "Chlapnąłeś od niechcenia, słabiutkie to"? A może w jedno i drugie tak samo głęboko wierzysz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 99 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:49, 22 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Kruchy04 napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Wobec odpowiednio konsekwentnej postawy wiecznie grymaszącego roszczeniowca nie ma takiego daru, który nie zostałby w końcu odrzucony. |
Błąd. Musi być taki dar jeżeli Bóg jest wszechmogący. |
"Musi"? Gimboateista jak zwykle sobie coś tylko arbitralnie stwierdził bez żadnej podstawy dla swego osądu. I tak jest w sumie non stop
Kruchy04 napisał: | Cytat: | Adam i Ewa w raju mieli wszystko, co ludziom daje szczęście, ale gdzieś gryzł ich "robak" niespełnienia. |
Adam i Ewa nie istnieli. Reszta to bzdury. |
Aby stwierdzić, że ktoś nie istniał trzeba mieć wehikuł czasu i w zasadzie ontologiczną wszechwiedzę. Oczywiście gimboateista niczego takiego nie ma i tylko blefuje. On nie jest w stanie udowodnić nawet tego, że sam istnieje. Nic nie jest w stanie udowodnić i nawet to przyznał: "nie jestem w stanie niczego udowodnić i dawno to przyznałem" http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/bog-kamien-logika,16899-75.html#543365/
Kruchy04 napisał: | fedor napisał: | Już Michał ci wystarczająco celnie odpisał |
I vice versa. |
Jakie niby "vice versa". Z tego, że coś sobie arbitralnie chlapnąłeś nie wynika jeszcze, że cokolwiek na temat Michałowi odpisałeś
Kruchy04 napisał: | Cytat: | Znowu wiejesz w jakąś demagogię bo nie wiesz co odpisać. Jesteś gimboateistą i przecież nie ja to wymyśliłem. A może jesteś teistą i ja tylko "źle wierzę"? |
Wystarczy Cię delikatnie przycisnąć i już spierniczasz. I będziesz dalej to robił. Zadałem Ci prościutkie pytanie i tylko Ty nie wiesz, co odpisać. Powtórzę pytanie:
W co głębiej wierzysz, w to że "Gimbotroll i gimboateista to trafne określenie ciebie zgodnie z prawdą i nie ma w tym nic "obraźliwego". Obraziłbym cię wtedy gdybym na przykład napisał o tobie, że jesteś mądry", czy w to że "Chlapnąłeś od niechcenia, słabiutkie to"? A może w jedno i drugie tak samo głęboko wierzysz? |
Spierniczasz i już odpowiedziałem: Jesteś gimboateistą i przecież nie ja to wymyśliłem. A może jesteś teistą i ja tylko "źle wierzę"? Odpowiedz teraz ty bo twoja zabawa w chowanego to nie jest żadna odpowiedź
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 21:51, 22 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33475
Przeczytał: 76 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:08, 22 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Kruchy04 napisał: | Cytat: | Adam i Ewa w raju mieli wszystko, co ludziom daje szczęście, ale gdzieś gryzł ich "robak" niespełnienia. |
Adam i Ewa nie istnieli. Reszta to bzdury. |
Wystarczy nam do rozumowania przyjęcie postaci Adama i Ewy w postaci mitycznej - jako ucieleśnienie pewnej wadliwości natury ludzkiej, jako sygnał, iż nawet mając to, co nam trzeba do przeżycia, a nawet doświadczając obiektywnie radości, będziemy mieli problem z osiągnięciem trwałego spełnienia.
Z resztą, nie trzeba tu aż Adama, Ewy i raju, aby jakoś zasygnalizować ten mentalny problem. Wystarczy spojrzeć na rozpieszczone dzieci bardzo bogatych rodziców. Takie dzieci, mimo że teoretycznie mają wszystko, czego by tylko mogli chcieć, nie mają poważnych trosk, mogą się zabawiać do woli, bardzo często staczają się w uzależnienia, ryzykowane zachowania, nie są w stanie poradzić sobie z uporządkowaniem swoich pragnień, z poczuciem spełnienia życiowego.
To, ze gdyby zostały zaspokojone nasze najistotniejsze potrzeby, to bylibyśmy szczęśliwi, albo to, że wojny wybuchają, bo ludziom brakuje życiowych dóbr to mit. Wojny, niespełnienie mentalne, zło rozlewające się szeroko w społecznościach najczęściej ma swoje źródło nie w biedocie, a w elitach, pochodzi od ludzi, którzy mają już na start więcej niż ich bliźni, lecz są wiecznie nienasyceni, wiecznie głodni czy to własnego wywyższenia, czy okazania pogardy innym, czy innej formy sukcesu, który by ich postawił nad resztą ludzkości. Ten robak zła gryzie człowieka nie dlatego, że mu coś istotnego, niezbędnego zostało zabrane, czy nie niedostarczone, lecz dlatego, że człowiek właśnie ma w sobie ten problem permanentnego niespełnienia.
Kruchy04 napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Wobec odpowiednio konsekwentnej postawy wiecznie grymaszącego roszczeniowca nie ma takiego daru, który nie zostałby w końcu odrzucony. |
Błąd. Musi być taki dar jeżeli Bóg jest wszechmogący. |
Bóg jest wszechmogący ale i samoograniczony tym, że nie łamie zasad, które sam wyznaczył. A podstawową zasadą tutaj jest DANIE WOLNOŚCI CZŁOWIEKOWI. Bóg mógłby oczywiście sprawić, że człowiek nagle przestałby dostrzegać jakiekolwiek inne rzeczy, niż dowolny dar, który mu został ofiarowany. Bóg mógłby człowieka uczynić takim akceptującym wszystko, cieszącym się mechanicznie z największą możliwą mocą mentalnym zombie. Mógłby zablokować człowiekowi stawianie pytań, wątpienie, porównywanie rzeczy w szczerości z refleksją nad kryteriami oceny. Mógłby więc Bóg faktycznie z ludzi zrobić takie istoty, które ostatecznie, niczym jakiś tłum narkomanów doznawaliby po prostu jakiejś tam przyjemności, nie biorąc pod uwagę żadnej alternatywy, nie tworząc nic z siebie - tylko sama przyjemność.
Można by też zadać pytanie każdemu z nas: czy gdybyś miał możliwość wybrania pomiędzy opcją, w której tracisz wszystkie problematyczne wspomnienia, czyli de facto swoja świadomość, historię życia, rozumienia, życiowych odkryć, w celu jakiegoś podmienienia ich metodami ingerencji w z mózg, abyśmy już tylko mieli te przyjemne wspomnienia i tylko doznawali przyjemności, czy też...
jednak zachowanie sobie nawet tego, co trudne, czasem bolesne - to co byśmy wybrali?
Czy chcielibyśmy pozbyć się tego wszystkiego co nas tworzy, czyni świadomym, wolnymi istotami, w imię tego, aby była wyłącznie przyjemność, ale też i niewola, bo przecież brak postrzegania rzeczy w ich prawdzie, dualizmie, znajomość alternatyw tę wolność buduje?
Ja chciałbym sobie zostawić to co problematyczne, nawet wiedząc, że jakaś część mojej możliwości odczuwania przyjemności na tym by ucierpiała. Lecz wierzę też, że taki przyjemnościowy zombie, tak człowiek, któremu wolność została odebrana w imię hedonizmu, ostatecznie nawet w kontekście szczęścia będzie stratny. Bo wierzę, że jest pewien dodatkowy rodzaj szczęścia - taki, którego nie jesteśmy w stanie odczuć na start, które jest szczęściem innego rodzaju, niż narkotyk w żyłę, czy proste doznanie erotyczne. Ten dodatkowy rodzaj szczęścia powstaje właśnie z tego, że się rozwijamy, że widzimy rzeczywistości w złożoności, a siebie jako istotę wolną, mającą wybór.
Czy coś za tym przemawia?...
Moim zdaniem niejedno za tym przemawia. Ale podam dość prosty przykład - gier komputerowych. Są gry, w których wygrać można bardzo łatwo - można samemu ustawić sobie poziom trudności na minimalny. Wtedy wygrana robi się gwarantowana. Można sobie w grach typu walka z komputerem zafundować "god mode", czyli niezniszczalność. Można...
A ile osób z tego korzysta?...
- Niewielu i rzadko. To pokazuje, iż jest coś w nas samych, co domaga się czegoś więcej niż po prostu wygranej, niż zdobytego bez trudu atrybutu "you are winner!" Jest w nas bliżej nieokreślone "coś", co powoduje, że - jako ludzkość - porywamy się (z własnej, nieprzymuszonej woli!) na zdobywanie ośmiotysięczników zimą - w trudzie bólu i zagrożeniu, że chcemy mieć prawdziwych przeciwników w grach, że sukces osiągnięty bez wysiłku, nie cieszy.
Wierzę, że w tym BYCIU PRAWDZIWYM CZŁOWIEKIEM, w wolności, mimo że zabrudzonej niejednym grzechem, winą, przegraną, uświadomieniem sobie własnej słabości, jest PIĘKNO. To piękno, a dalej wynikające z niego szczęście dla tych, którzy je zrozumieli, zaakceptowali, poczuli jest większe, niż wszelkie możliwe odczucia istot zdegradowanych w swojej wolności, niż wszelkie narkotyczne szemrania w żyłach zaaplikowane mentalnym zombie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|