Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

RELIGIJNE ZAMIESZANIE

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adullam




Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:11, 22 Lis 2018    Temat postu: RELIGIJNE ZAMIESZANIE

Czy to prawda, że w sekcie watykańskiej część dostojniejszych klech czci Lucyfera?

https://www.youtube.com/watch?v=esgjPfIS1l4

https://www.youtube.com/watch?v=Wr2yKJx10p0

https://www.youtube.com/watch?v=qIVHlaDTcQc

4 minuta jest Natanek..znany ksiądz.. uchodzący za paranoika.

W ostatnim linku dotyczące finansów to prawda. To rzecz wiadoma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adullam




Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:09, 23 Lis 2018    Temat postu:

Zatkało katolików? Spokojnie, Lucyfera czczą jedynie w Wielkanoc. Gdyż , to jest święto rokrocznie na jego cześć. Normalni katolicy zapewne o tej godzinie śpią, więc skąd mogą wiedzieć? Tutaj można sobie obejrzeć,rok w rok ten sam ryt.

https://www.youtube.com/watch?v=rQJ2TPz55UI

Ja formalnie nie jestem czcicielem Lucyfera, ale czasem jak wypije, to wzniosę toast na Jego cześć, bo to nie jest nic złego.


Ostatnio zmieniony przez adullam dnia Pią 14:10, 23 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33489
Przeczytał: 77 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:32, 23 Lis 2018    Temat postu:

adullam napisał:
Zatkało katolików? Spokojnie, Lucyfera czczą jedynie w Wielkanoc.

Te spiskowe teorie znane są w różnej postaci od lat.
Myśląc w tym stylu pewnie ktoś - prędzej czy później - znajdzie sobie "potwierdzenie", że papież jest agentem pozaziemskiej cywilizacji.
Co oczywiście nie wyklucza zupełnie takiej opcji, że jakiś zaburzony psychicznie, czy mentalnie ksiądz może dopuścić się nawet czczenia diabła. Ludzie miewają różne dziwne pomysły.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 14:32, 23 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adullam




Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:00, 26 Lis 2018    Temat postu:

Lucyfer- niosący światło , potężny anioł i wg Biblii Bóg tego świata.
To tylko pewne interpretacje. Wymowne, ale zawsze interpretacje.
Natomiast przedstawienie szatana też jest bliżej określona interpretacją chrześcijańską.
W zasadzie typowa teologia apologetyczna wow broniącego samego Boga a jego dyfuzja została zaczerpnięta z manicheizmu.
Ja nie wiem, czy to jest spiskowa teoria? Właśnie dlatego otworzyłem ten temat.
Jeżeli pewne wyższe duchowieństwo ( włącznie czy bez papieża ) czci Lucyfera, to albo go czczą, albo jest to nieprawda.

Jeżeli nie czczą Lucyfera to po co używają jego imienia w oficjalnej pieśni ?
Przecież nie po to , aby zaznaczyć, że jest upadłym aniołem.


Lucyfer to imię, które tradycja chrześcijańska nadała szatanowi w okresie patrystycznym. Pochodzi ono z „Satyry na śmierć tyrana” z Księgi Izajasza. Znajduje się tam następujący fragment: Jakże to spadłeś z niebios, Jaśniejący, Synu Jutrzenki? Jakże runąłeś na ziemię, ty, który podbijałeś narody? Ty, który mówiłeś w swym sercu: Wstąpię na niebiosa; powyżej gwiazd Bożych postawię mój tron. Zasiądę na Górze Obrad, na krańcach północy. Wstąpię na szczyty obłoków, podobny będę do Najwyższego. Jak to? Strąconyś do Szeolu na samo dno Otchłani!
(Iż14,:12-15).
Jak więc może być Niosący,światło?

Kontekst nie pozostawia wątpliwości, że ów Jaśniejący Syn Jutrzenki (hebr. helel ben szachar) to w tym miejscu ironiczne określenie władcy babilońskiego, którego pycha zaowocowała złudnym przeświadczeniem, że może być większy od Boga.

Biblia Grecka (LXX) tłumaczy wyrażenie helel ben szachar z hebrajskiego tekstu Księgi Izajasza przez „gwiazda poranna” (gr. ho heosforos), natomiast św. Hieronim w łacińskim przekładzie Biblii zwanym Wulgatą oddał hebrajskie słowo helel i greckie ho heosforos przez łacińskie lucifer („niosący światło” od łac. lux - światło, ferre - nieść). Fragment Iz 14, 12 w wersji łacińskiej brzmi więc – Quomodo cecidisti de caelo lucifer, qui mane oriebaris?

Orygenes, dokonując egzegezy tego fragmentu (Homiliae in Ezecielem 13, 2), uznał satyrę na upadłego tyrana z Iz 14, 3-17 za alegoryczną wypowiedź o buncie najpotężniejszego z aniołów, wiążąc ją ze słowami Jezusa o upadku szatana z Łk 10, 18 (Widziałem szatana, spadającego z nieba jak błyskawica). Podobną wykładnię Iz 14, 12 podali inni ojcowie Kościoła: św. Hieronim (In Isaiam 14, 12; Epistolae XXIII, 4), Euzebiusz z Cezarei (Demonstratio evangelica 4, 9), Augustyn (De Genesi ad litteram 24, 31), Grzegorz I Wielki (Moralia 4, 13), Tertulian (Adversus Marcionem II, 10).

A zatem fragment, nie mający pierwotnie nic wspólnego z opowieścią o upadku anioła, skojarzony został z nim przez Orygenesa, za którym poszli inni Ojcowie Kościoła. Używali oni chętnie analogii - jak na porannym niebie, krótko przed wschodem słońca widzimy, że Wenus błyszczy bardziej niż pozostałe planety, tak między aniołami był taki, który przed swoim upadkiem błyszczał bardziej niż jakikolwiek inny anioł Boży

Później uznano, że słowo lucifer należy traktować jako imię określające stan pierwotny szatana, co pozwoliło na przypisanie mu cech, które potem w wyniku upadku miał utracić: urody, jasności, bycia ulubieńcem samego Stwórcy. Tradycja, zapoczątkowana przez ojców Kościoła, stopniowo ewoluowała. Pojawiło się dodatkowe imię upadłego anioła, oparte na łacińskiej etymologii: Lucyper, od lucem perdere - zdeptać światło. W ten sposób próbowano rozróżniać pomiędzy aniołem w stanie łaski, a aniołem upadłym. Wielu kaznodziejów wykorzystywało tę grę słów: oto Lucyfer (Niosący światło) stał się Lucyperem (tym, który światło utracił).

Temat zbuntowanego Lucyfera podejmowali pisarze średniowieczni. Anzelm z Canterbury w traktacie De causa diaboli stworzył teologiczne podstawy do utożsamiania Lucyfera z szatanem. Piotr Lombard używał zamiennie nazw Lucyfer i szatan (diabeł), odnosząc je do tej samej postaci (Sententiarum librii quattuor II 3-8. 21-22); podobnie Witelon (De natura daemonum) oraz autorzy egzemplów kaznodziejskich. Potem przyszła wielka literatura – dramaty Vondela i Johna Miltona. Do dziś wielu teologów uważa słowo „Lucyfer” za oczywisty synonim szatana (np. Rene Laurentin). Także w potocznym odbiorze Lucyfer przywołuje jednoznaczne skojarzenia z szatanem. Choć jest to pochodną tradycji już pobiblijnej, zasadność takiego terminologicznego utożsamienia znajduje potwierdzenie w doświadczeniu mistycznym i w egzorcyzmach. Zdarza się bowiem, że podczas egzorcyzmów demon przestawia się jako Lucyfer (tak było w przypadku opętania Anneliese Michel). Oczywiście należy podchodzić z rezerwą do wyznań demonów, które w naturalny sposób posługują się kłamstwem, ale w tym wypadku symboliczne imię Lucyfer oddaje istotę grzechu anioła zaślepionego pychą a zarazem ma charakter ironiczny.

ps

Biskup Lucyfer

Na koniec jako ciekawostkę wspomnę o jeszcze innych zastosowaniach łacińskiego słowa lucifer, które mogą nas – przyzwyczajonych do nazywania w ten sposób upadłego anioła – mocno zdziwić. W historii Kościoła był na przykład biskup Lucyfer z Cagliari na Sardynii, który zmarł ok. 370 r. i został uznany świętym. Jego imię wówczas bynajmniej nie szokowało, gdyż słowo lucifer, miało w pewnych kontekstach konotacje pozytywne i nie kojarzyło się jeszcze powszechnie z szatanem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Po dziś dzień teolodzy, zwłaszcza egzorcyści i innej maści zboczeńcy eklezjalni wszędzie widzą szatana. Jednak ja bym Lucyfera z szatanem nie wiązał. To, tak jak powiedzieć na starą kobietę - czarownica.
A czy wiesz, że to jest nieprawda? Te linki? Wolałbym rozstrzygnąć tą kwestię, a w internecie nic więcej nie znalazłem. Ja uważam go za autentyczny, natomiast inne rzekome symbole okultystyczne w Watykanie ( przynajmniej z różnych filmów) odrzucam jako nieprzekonywujące. oczywiście fałszywość , czy prawdziwość tego filmu nie ma dla mnie osobiście żadnego znaczenia. Chodzi o to,że nie mam powodu odrzucać ten film jako nieautentyczny.

A tutaj pewien film który obrazuje "niekonsekwentny ekumenizm".

https://www.youtube.com/watch?v=ptFRwQAnfys
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin