ŚFiNiA

kaktus

Co sądzicie o nowym papieżu? Czy ktoś kto w młodości należał do hitlerjugend i wermahtu może być papieżem? Gdyby to zależało odemnie to Ratzinger nie byłby dziś tym kim jest ;P

Taw · Dołączył: 06 Gru 2005 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

Nawt gdyby byl morderca, to nie ma znaczenia, jesli sie nawrocil.

Przeanalizuj postaci takie jak Sw. Piotr, Sw. Pawel, Sw. Maria Magdalena, Sw. Mateusz itd. itp.

wujzboj

Oczywiscie, ze nie ma znaczenia. Calkowicie zgadzam sie z Tawem

Radosław

Che, che, podejrzewam, ze kaktus przywędrował z forum frondy, ale może myli identycznośc nicka? :-) Teraz będzie dochodzić do zadziwiajacych zbieżności/nieporozumień miedzy wierzącymi ultra, a nie wierzącymi/ Co do Ratzingera to w hitlerjugend był jako dzecko, nigdy nie brał udziału w dziaąłniachzbrojnych, przydzielono go do obrony przeciw lotniczej. Nadto miał rodziców sprzeciwiajacych się htleryzmowi co było rzadkością. To nic nie warty epizod.

wujzboj

Gdyby nie dochodzilo do rozbieznosci, szczegolnie zadziwiajacych, to dopiero bylaby nuda! Co robilaby sfinia, gdyby nie mogla biegac za dziwami i sfintuszyc?

kaktus

No dobra. W hitlerjugend był jako dziecko. A w wermahcie?

wujzboj

Nawet, gdyby byl kapo w Oswiecimiu, nic by to nie zmienilo. Szawel byl jednym z najgorliwszych przesladowcow chrzescijan.

O takim drobiazgu, ze istnieje cos takiego, jak pobor, nawet nie warto w tej sytuacji wspominac.

Pan Gąsienica

kaktus

aha, to działanie w zbrodniczej organizacji to drobnostka? Nie no, spoko :?

wujzboj

1. O Szawle slyszales, Kaktusie?

2. Wehrmacht nie zostal uznany za "zbrodnicza organizacje". To sily zbrojne, mnej wiecej tak samo zbrodnicze w kazdym kraju. Z tym, ze na mocy (1) nie ma to w tym przypadku najmniejszego znaczenia.

Pan Gąsienica

kaktus

Drizzt

No to jak z tym Szawłem kaktusie - powinien być apostołem czy nie?

kaktus

Drizzt

Acha, skoro tak to następnym razem będziemy pytać ciebie w razie potrzeby obsadzenia ważnego stanowiska.

Drizzt

Może w takim razie warto Kaktusie, żebyś się zadeklarował czy jesteś katolikiem. Bo opcje są dwie:
1. Albo jesteś i jakoś ciężko żebyś odrzucał apostolstwo Pawła.
2. Albo nie jesteś i nic ci do tego, kogo sobie wybraliśmy na papieża.

kaktus

Drizzt

Nie zmienianj tematu tylko się zadeklaruj. Jak chcesz sobie pojeździć po katolicyzmie to masz tu mnóstwo miejsc gdzie możesz spróbować od podstaw. To jest akurat (może nie zwróciłeś uwagi) dział do "dyskusji między katolikami".
I przy okazji - do sposobu podejmowania decyzji w kościele też ci niewiele jeśli nie jesteś katolikiem.

Drizzt

Poza tym zwróć uwagę, że odpowiedź już jest ci dana.
Podstawą chrześcijaństwa jest wybaczenie - jeśli nawet Ratzinger miał na sobie jaką wine związana z uczestnictwem w danych organizacjach to pokuta wystarczy, żeby ta wina została mu odpuszczona - dla katolików to jest oczywiste, więc nic więcej w tym temacie powiedzieć się nie da...

kaktus

Owszem nie jestem katolikiem. I z tego powodu nie mogę pisać w tym dziale? Gdzie ta wasza katolicka tolerancja?

Drizzt

A co ma tolerancja do rzeczy? Mówimy o porządku - masz 100 innych działów gdzie możesz krytykować katolicyzm, więc daj w jednym podyskutować katolikom! Nie ma tu oczywiście jakiegoś ścisłego zakazu, ale w wielu kwestiach taka dyskusja nie ma sensu bo rozbija się o założenia. Tak jest i w tym wypadku.
Poza tym na czym ma polegać tolerancja? My jako katolicy uznajemy, że pokuta zmywa grzechy przed Bogiem, a ty nie. Widzisz jakiś sposób przekonania cię, że grzechy Ratzingera zostały odpuszczone?

kaktus

Drizzt

Kaktusie - ponieważ jesteś ateistą nie możemy wykazać ci, że jego grzechy zostały odpuszczone. Wiąże się to z założeniami jakie przyjmujemy jako katolicy. Pomiędzy nami argument z odpuszczenia grzechów jest jak najbardziej adekwatny gdyż wspólnie zakładamy pewne kwestie. Bardzo podobnie ty nie mógłbyś nas przekonać, że winy odpuszczane nie są bo nie podzielamy twoich założeń.

Jako atieste zapraszam cię do działów "apologia teizmu" - tam będziesz mógł rozmawiać o podstawach teizmu a jako antyklerykała (jeśli nim jesteś) do działu "religie i wyznania". Tam rozmowa o podstawach jest jak najbardziej na miejscu.

Pozdrawiam

sinner · Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 289 Przeczytał: 0 tematów

Drizzt
Czy dobrze rozumiem, że katolicy powinni wybaczać?? Nie powinni tryzmać urazy itp.

Drizzt

Sinnerze, myślę że skoro mieszkasz w Polsce to doskonale znasz odpowiedź na to pytanie...