ŚFiNiA

szymon

W czasie wakacji doświadczyłem niezwykłego wyciszenia ,jak odwiedzałem Kościół Wniebowzięcia NMP (Matki Bożej Łaskawej) .W czasie jazdy samochodem mocno złościłem się na kolegę.Po przyjechaniu na miejsce (Krzeszów)chciałem się wyciszyć i słuchałem muzyki relaksacyjnej przez mp3.Ale dalej byłem spięty i wkurzony.Ktoś zaproponował ,aby wejść do Kościóła Wniebowzięcia NMP (Matki Bożej Łaskawej) ,gdzie znajduje się Jej ikona.Jak się dowiedziałem krzeszowska ikona należy prawdopodobnie do grupy najstarszych obrazów maryjnych w Europie. Jest prowieniencji bizantyjskiej. Obraz namalowany jest temperą na modrzewiowej desce o rozmiarach 60 x 37,5 cm. Zadumana Matka Boska z Dzieciątkiem Jezus na prawym ramieniu lewą dłoń trzyma na sercu. Głowa i ramiona Maryi otulone są czerwonobrunatną chustą. Dziecię odziane jest w zielonkawozłotą szatę i w lewej rączce trzyma zwinięty pergamin, prawą rękę zaś unosi w geście błogosławieństwa. Główkę kieruje w stronę Matki. Tło obrazu jest złote. Obraz otacza barokowa rama z kunsztowną ornamentacją i napisem "Gratia Sanctae Mariae" (Łaska Świętej Maryi). Twórca ani też data namalowania obrazu nie są znane.
Usiadłem sobie na ławce i po pewnym czasie spłynął na mnie taki pokój i cisza,że aż mi się zakręciło w głowie.W swym wnętrzu poczułem cudowne ukojenie,jakiego nigdy nie doswiadczyłem.W tym miejscu w tej ikonie COŚ jest,choć jestem sceptykiem ,co do takich zjawisk,ale doswiadczyłem tego.
Pojednałem się z kolegą i opowiedziałem im o swoim doświadczeniu,ale oni tak nie mieli,choć czuli niezwykłość miejsca.
Ikona Matki Bożej Łaskawej mi pomogła,a raczej Matka Boża poprzez ikonę pozwoliła mi doświadczyć swojej matczynej miłości.Wierzę teraz ,że Matka Bożą też ma Miłosierdzie,choć nie tak wielkie jak Jezus,a moze jest tak,że Ona dzieli się z nami Bożym Miłosierdziem,które doświadcza cały czas,bo jest zanurzona w nie-jest w niebie.

Przecież jest we mnie Jej Syn-Jezus Chrystus-i patrzy Ona na mnie jak na swojego Syna-na mój mały rozumek to niepojęte,ale tak sobie to tłumaczę.