ŚFiNiA

rafal3006

Człowiek jest z natury dobry
czyli często stosuje w swoim życiu akt miłości i akt łaski jak niżej.

4.0 Obietnice i groźby

Groźba i obietnica w rozumieniu przeciętnego człowieka to równoważność z możliwością darowania kary w groźbie (akt łaski) oraz możliwością wręczenia nagrody mimo nie spełnienia warunku nagrody w obietnicy (akt miłości). Przeciętny człowiek ma rację, popartą od dnia dzisiejszego matematyką ścisłą.

Aksjomat:
Nagroda = NIE Kara
Kara = NIE nagroda

Powyższy aksjomat to fundament życia. Zwierzęta które nie odróżniały kary od nagrody dawno wyginęły.

W świecie żywych nigdy nie może być:
Kara = Nagroda

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda

W=>N
Implikacja prosta bo jeśli spełnię warunek nagrody to „muszę dostać” nagrodę. Dobrowolnych obietnic należy dotrzymywać.

Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
p=>q - jeśli zdam egzamin to „muszę mieć” komputer

Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q - zamiana obietnicy na równoważną groźbę

Jeśli nie zdasz egzaminu to nie dostaniesz komputera
~p~>~q - implikacja odwrotna bo „mogę dostać” komputer mimo nie zdanego egzaminu (akt łaski)

Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara

W~>K
Implikacja odwrotna bo nawet jak spełnię warunek kary to „nie muszę” zostać ukarany. Nadawca ma prawo darować dowolną karę, inaczej jego wolna wola leży w gruzach.

Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
p~>q - implikacja odwrotna bo „nie muszę” dostać lania
Nadawca ma prawo darować karę - akt łaski.

Prawo Kubusia:
p~>q = ~p=>~q - zamiana groźby na równoważną obietnicę

Jeśli nie ubrudzisz spodni nie dostaniesz lania
~p=>~q - jeśli czyste spodnie to gwarancja braku lania.
Obietnic należy dotrzymywać.

Więcej w podpisie

Ks.Marek

Jeśli ty logikę świętości zamierzasz sprowadzić do logiki formalnej, to Szczęść Ci Panie Boże. Prędzej zabrniesz pewnie do Kocborowa, aniżeli do Nieba...

rafal3006

Co się księdzu w powyższej matematyce nie podoba ?

Logika świętości to:

1.
Nadawca ma prawo darować dowolna karę inaczej jego wolna wola leży w gruzach (akt łaski)

Przykład:
Chrystus i zbrodniarz na krzyżu
JPII i Ali Agca

2.
Nadawca ma prawo darować nagrodę mimo nie spełnienia warunku nagrody przez odbiorcę (akt miłości)

Przykład:
Jeśli powiesz wierszyk dostaniesz czekoladę

Implikacja:
Nie powiedziałaś wierszyka dostajesz czekoladę .. bo jesteś śliczna (akt miłości)

Proszę obalać :grin:

Może i zna ksiądz jakąś idiotyczną do potęgi nieskończonej logike formalną np. rachunek zdań - stąd wątpliwości :grin:

W normalnej logice matematycznej implikacje:

Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
Kto nie wierzy we mnie będzie potępiony

są absolutnie równoważne. Nie ma znaczenia którą Chrystus powiedział a której nie powiedział.

Ks.Marek

orthodox

Rafał, tak się składa, że matematyka jest również moim hobby. Nie zaimponujesz mi więc w ten sposób.

Człowiek z natury nie jest ani dobry ani zły. Ale dobry jest tylko Bóg wszechmogący, który w akcie miłości dał człowiekowi wolną wolę. Tylko On może człowiekowi powiedzieć co jest dobre a co złe.

Natomiast szatan jest przeciwnikiem ludzi i zrobi wszystko, żeby człowieka odciągnąć od zbawienia. I szatan nie śpi. I wolności człowieka nie respektuje.

Człowiek ma tę "wadę", że rzeczywistość odbiera tylko i wyłącznie za pomocą pięciu zmysłów. Jest więc istotą bardzo ograniczoną. Dodatkowo dochodzi ból, cierpienia fizyczne i szaleńczy popęd seksualny oraz samouwielbienie i chęć bycia chwalonym i wielbionym, żądza posiadania i władzy - czyli de facto siedem grzechów głównych, które są jak struny - szarpnięte grają, nie szarpane milczą.

Niebo to stan przebywania z Miłością i Świetością nieskończoną. z Absolutem, któremu będziemy spoglądać prosto "w oczy". Żadna myśl, żaden podstęp nic się nie ukryje.

Do nieba wejdą ludzie, którzy zdołali się oczyścić z tych "myśli", podstępów itd. Nie jest ot moja nauka, ale nauka Nowego Testamentu. Poczytaj listy św. Pawła. Pan Bóg może człowieka wspomóc swoją łaską w momencie śmierci, ale człowiek musi dobrowolnie do Boga chcieć iść.

A w Niebie, czyli stanie przebywania jedności z Bogiem będziemy Pana Boga chwalić, wielbić, dziękować Mu za to, że naas stworzył (Apokalipsa św. Jana), czyli dokładnie to, co robimy na Eucharystii.

Tutaj musimy podjąć decyzję, czy napewno chcemy iść do Nieba, bo może tam będzie nudno i nieciekawie. Boimy się piekła? Ok, Panu Bogu wystarczy taka motywacja. Dał więc Kościół oraz sakramenty święte.

Zauważ co odpowiedział Jezus, na pozdrowienie "nauczycielu dobry". Jakim prawem nazywasz Mnie (przecież postrzegasz Mnie tylko człowiekiem - mój przypis) dobrym? Dobry jest tylko sam Bóg.

kajtek · Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów

abangel666

mat

rafal3006

Ks.Marek

rafal3006

abangel666

abangel666

orthodox

Mat i Abangel.

dziwne, jest to, że jesteście osobami inteligentnymi a zwróciliście się w stronę szatatna- czagoś stworzonego przez prawdziwego Stwórcę.

Wy oddajecie cześć swojemu bogowi, a on się z Was śmieje i zaciera ręce na spotkanie z Wami.

Powróćcie do czcicieli pradzwdziwego Boga. Niech św. Michał Archanioł Wam w tym pomoże.

Orth

mat

Nie pomyslales, ze to wlasnie przeze mnie moze do Ciebie przemawiac Bog. Pamietaj: Szatana stworzyl tez Bog. Wiec nie bluznij. Prosze cie, i nie tylko prosze.

abangel666

orthodox

Mat, absolutnie tak nie pomyślałem. Zionie od Ciebie nienawiść na kilometr - to nie może być głos Boga. Zastanów się nad tym. Nie ma znaczenia czego nienawidzisz. Nienawiść jest nienawiścią i z Bogiem nie ma NIC wspólnego.

Abangel - przepraszam. Poprawiam się: jesteś BEZBŁĘDNA, NAJINTELIGENTNIEJSZA, a Twoje postrzeganie rzeczywistości jest najbardziej właściwe na świecie. W ogóle definicja "dobra" powinna się znaleźć w encyklopedii sformułowana przez Ciebie.

Ponieważ według Twojej oceny ja jestem ciemniakiem, który nie potrafi czytać i pisać, to uważam, że nie mamy o czym rozmawiać. Przecież ciemniak nie znajdzie tematu z wcieloną mądrością.

Pan Gąsienica

abangel666, jeżeli uważasz, że "katolik nie musi umieć czytać i pisać, wystarczy, że zapamięta numer konta" to O.K., rozumiem, że to Twój głos w dyskusji o tym, jaki powinien być katolik.

Ale jeśli jest to uwaga skierowana do drugiego człowieka w odpowiedzi na zwykłą literówkę - to już niestety staje się wyjątkowo niekulturalną wycieczką osobistą. Proszę, zaprzestań tego typu wypowiedzi.

abangel666

Pan Gąsienica

Po prostu PRZESTAŃ obrażać innych dyskutujących tutaj ludzi, to wszystko (sugestia, że ktoś nie umie czytać ani pisać, a zna tylko numer konta jest obraźliwa).

Jeżeli uważasz, że to Ciebie ktoś obraził nie reaguj automatycznym rewanżem, tylko spokojnie zwróć mu na to uwagę.

Pytanie wiwo do abangel666 nie związane bezpośrednio z tematem zostało przeniesione do Kawiarni tutaj:

Pytanie wiwo do abangel666

orthodox

Abangel

Przeglądnąłem wszystkie materiały i zdjęcia na stronie internetowej, której adres internetowy podany został przez Ciebie jako załącznik informacji o Twoim profilu.
Powiedz, proszę skąd u Ciebie taka nienawiść do Kościoła. Ja rozumiem, że zauważyłaś u księży cechy ludzkie takie jak pociąg do pieniądza, pociąg seksualny itd. Rozumiem też niechęć do RM, bo sam nie słucham tej rozgłośni i uważam, że wiele audycji w niej jest wprost antychrześcijańskich. Też przechodziłem okres buntu i nie chodziłem do Kościoła przez około pięć lat.

Czy coś Cię w życiu przykrego spotkało ze strony KRK?

Ponadto nie spodobało mi się na Twojej stronie wiele zdjęć wyśmiewajacych Jezusa Chrystusa. Choćby różaniec dla kierowców. Przecież Jezusowi nie można zarzucić nic złego...

Ale chętnie podyskutowałbym z Tobą o poglądach lewicowych. Można by założyć osobny wątek.

No ale Ty od razu się denerwujesz i reagujesz w sposób trudny do zaakceptowania. A chcę Ci powiedzieć, że masz przed sobą człowieka otwartego, światłego, wykształconego, który wiele rzeczy w życiu przeszedł, a nie betona-młokosa zapatrzonego w ojca Rydzyka. Sama wiara w Boga nie świadczy o głupocie ludzkiej. Jako przykłady można podać wielu naukowców i myślicieli.

Poza tym też robisz błędy. Znalazłem kilka w Twoich postach. Choćby "przypiepSzyć". Może to nie błąd. Aż tak nie siędzę w ortografii polskiej.

Orth

wiwo

A Ja bym chciał wrócić do tematu, jeżeli Pan Gąsiennica pozwoli. Na odpowiedź Abangel nie oczekuję

abangel666

orthodox

przyznam, że cechy ludzkie u księży czasem zauważam, ale rzadko.... bo oni rzadko przejawiają cechy ludzkie....

pytasz czy Krk mi coś zrobił; owszem zrobił i nadal robi np. kraj mi okrada i wali w dzwony o 6-tej rano

jezusa podobnie jak szatana uważam za postać literacką

wyraziłeś chęć rozmowy o polityce, a konkretnie o czym chciałbyś?
poza tym, to nie ja tu jestem przeczulona, co niektórzy niestety mylą żart czy nawet kpinę z obrażaniem.... (tekst o numerze konta uważam za kpiarski)

no to tak w skrócie odpowiedziałam na twój list

ps. 'przypieszyć' to nie była literówka, często w luźnych forumowych rozmowach używam wyrażeń gwarowych lub slangowych tak jak inni emotikonów np. często piszę "trza", "xian", "qrcze" itp.

wiwo

Mam pytanie do Pana Gąsienicy.

Dlaczego WIWO pije kawę sam?