Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Katolik musi uznawać każde słowo Kościoła za nauczanie Jezus
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:12, 13 Mar 2008    Temat postu:

wuj napisał:
PO CZYM miał facet ze średniowiecznego uniwersytetu poznać, czy Słońce krążące wokół Ziemi to dogmat, czy teoria naukowa, skoro Kościół utrzymywał, że to nieomylna nauka Kościoła?
ks.Marek napisał:
W żadnym wypadku, nauka astronomii nie wchodziła w zakres orzekania dogmatycznego.

Po czym to poznajesz i po czym ON miał to poznać - szczególnie, jeśli księgi przedstawiające inne poglądy (DZISIAJ uważane za naukowe i nie mające nic wspólnego z dogmatyką) były na indeksie kościelnym? PO CZYM MIAŁ POZNAĆ, jeśli nauczanie Kościoła - twoim zdaniem obowiązkowe dla wiernych - mówiło mu, że ma wierzyć w Słońce krążące wokół Ziemi i że inaczej mu NIE WOLNO? Tak brzmi pytanie, na które powinieneś odpowiedzieć.

wuj napisał:
I czy twoim zdaniem jest namiestnik wyższy od najwyższego?

To, że sumienie jest najwyższym namiestnikiem znaczy także, że to głos sumienia podpowiada ci, którą z konkurencyjnych interpretacji słów Ewangelii należy przyjąć.
ks.Marek napisał:
Co do sumienie: żadną miara nie masz racji.
Jeśli Kowalskiemu sumienie podpowiada, że patrzenie lubieżne na żonę Nowaka jest grzechem, a na siostrę Iksińskiego nie, to Kowalski grzeszy - każdy, kto pożadliwie patrzy na kobietą, już dopuścił się cudzołóstwa - mówi Pan Jezus.

W takim razie Katechizm się myli?

A może ktoś tu nie bardzo rozumie, co to znaczy "pożądliwie patrzeć na kobietę"?

Jak myślisz, czy ten wulgarny filmik w twoim podpisie jest grzeszny, czy nie?


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Czw 23:13, 13 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Czw 23:46, 13 Mar 2008    Temat postu:

Wyszedłem na krótką przepustkę, więc muszę zwięźle. Pytanie o filmik miałem w odwodzie, lecz nie było okazji. Dziękuję za wyręczenie. Temat tu poruszony prowadzi mnie do innego myślenia. Co to jest tolerancja, w szerokim jej rozumieniu i czy istnieje możliwość " miłowania bliźniego swego" z obejściem tego pojęcia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Czw 23:56, 13 Mar 2008    Temat postu:

Z pewnych powodów wstrzymałem , na etapie jej początku, dyskusję na powyższy temat. Proszę o wyrozumiałość. Z przyjemnością do niego w najbliższym czasie powrócę.
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:14, 21 Mar 2008    Temat postu:

napisał:
Co to jest tolerancja, w szerokim jej rozumieniu i czy istnieje możliwość " miłowania bliźniego swego" z obejściem tego pojęcia.

W jak szerokim znaczeniu? Bo można to pojęcie rozszerzać dowolnie.

Myślę, że właśnie miłość bliźniego nadaje sens pojęciu tolerancji. A miłość bliźniego przejawia się w przestrzeganiu zasady "nie rób drugiemu, co tobie niemiłe". Tak więc tolerancja jest w swej istocie zbliżona do empatii: tolerujemy jakieś zachowanie lub jakieś poglądy, bo z jednej strony wiemy, co znaczyłby dla nietolerowanego brak tolerancji, a z drugiej - nie oceniamy tolerowanego zachowania lub poglądu jako tak poważnego zagrożenia dla społeczeństwa (łącznie z tymi tolerowanymi) i dla konkretnych osób, aby stanowiło to usprawiedliwienie dla działania represyjnego.

W sumie rozróżnienie pomiędzy tolerancją i nietolerancją sprowadza się do skali represji. Nietolerancyjni będą zwalczali środkami represyjnymi wszystkich poza przedstawicielami swojej grupy. Tolerancyjni będą starali się współżyć z wieloma innymi grupami, a represje stosować będą jedynie jako ostateczną odpowiedź na agresję wtedy, gdy inne możliwości działania zostały wyczerpane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Pią 11:24, 21 Mar 2008    Temat postu:

Tak. Można rozpocząć niewielki spór o to, czy ciepły, dobry stosunek do innego człowieka jest warunkiem tolerancji, czy też postawa zrozumienia odmienności innych ludzi , ich światopoglądu, zachowań, norm etycznych i możliwość zgodnego opartego na wzajemnym szacunku współistnienia , jest warunkiem koniecznym , aby tego człowieka ciepłem otoczyć. Nie jest to tak istotne, jak to, że tolerancja i miłość bliźniego są pojęciami współzależnymi. I tu wydaje mi się jesteśmy zgodni. Tak jak istnieje pojęcie tolerancji w skali ogólnej ( grupowej, społecznej ,narodowej) , to pomijam, bo tolerancja jest w każdym z nas. I w nas są także jej granice. Kiedy zachowania innych stają się trudne do zniesienia to zbliżają się do tych granic. Pojawia się wtedy zażenowanie i niesmak. Kiedy stają się szkodliwe dla nas i innych, to oznacza koniec tolerancji , a co za tym idzie powstaje postawa złowroga. Tej staram się unikać. Nie zawsze się udaje.
A teraz do rzeczy. Jeżeli przyjąć , że dobro przejawia się w naszych odczuciach a manifestuje w stosunku do innych ludzi i otaczającej nas natury, to bez tolerancji i ciepłego, wyrozumiałego podejścia do innych, jego istnienie jest niemożliwe. Bez czynienia dobra, trudno go oczekiwać.
Nie kieruję tych słów do Pana, bo wiem, że takiej potrzeby nie ma. Ale oczywiście Pańskie stanowisko chętnie poznam . Przy okazji pytanie. Czy na tym forum można zamienić kilka zdań na boku?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:11, 21 Mar 2008    Temat postu:

Chyba się tutaj zgadzamy, i bardzo mnie to cieszy. Nie mam żadnych uwag do tego, co Pan napisał.

Jeśli zaś o możliwość zamienienia paru zdań na boku chodzi, to możliwości są dwie. Pierwsza to rozmowa poprzez Prywatne Wiadomości (PW); jest to rozmowa w cztery oczy, a jedyną jej wadą jej jest to, że jeśli trwa dłużej, to trudno obejrzeć sobie jej przebieg, bo przeglądanie historii PW jest żmudne i niewygodne. Druga możliwość to rozmowa w tak zwanym Pokoju Konferencyjnym; jest to rozmowa, do której dostęp mają wszyscy moderatorzy oraz osoby, które czasowo dostaną "klucz" do Pokoju. Ponieważ Pokój jest po prostu działem forum, różniącym się od innych jedynie ograniczoną dostępnością, to dłuższa rozmowa jest wygodniejsza tam, niż przez PW. Nie jest to jednak rozmowa w cztery oczy, choć jest to rozmowa na boku. W zasadzie można otworzyć osobny pokój do rozmów w cztery oczy, ale te cztery oczy byłyby wtedy jedynie z administratorem, bowiem nie da się technicznie zrobić tak, by jakieś miejsce na tym forum było niedostępne dla administratora. A że administrator na Śfini ma funkcję jedynie techniczną, takie rozwiązanie nie pasuje do stylu forum.

W sumie: spokojnie pogadać na boku można albo przez PW, albo w Pokoju Konferencyjnym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Pią 21:11, 21 Mar 2008    Temat postu:

Pokój Konferencyjny jest OK, ale gdzie go znaleźć?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:19, 21 Mar 2008    Temat postu:

Jak dostaniesz klucz, to Pokój sam się znajdzie :D. Poczekaj. Wuj klucza ci dać nie może, musi to zrobić Śfinia Naczelna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heysel




Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:28, 24 Mar 2008    Temat postu:

usunięto z pewnych powodów

Ostatnio zmieniony przez heysel dnia Czw 23:43, 24 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kajtek




Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 14:35, 25 Mar 2008    Temat postu:

ks. Marek napisał:

Jeśli Kowalskiemu sumienie podpowiada, że patrzenie lubieżne na żonę Nowaka jest grzechem, a na siostrę Iksińskiego nie, to Kowalski grzeszy - każdy, kto pożadliwie patrzy na kobietą, już dopuścił się cudzołóstwa - mówi Pan Jezus.

A skąd wiesz że to sumienie mu to podpowiada a nie np. jego instynkty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 11:15, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:
heysel napisał:
Ks.Marek napisał:
Zaś w kwestii sumienie, powtarzam do znudzenia: jest pierwszym namiestnikiem, ale nie jedynym. Ponad nim jest Ewangelia.

Znaczy to, że kiedy chcę coś uczynić to sumienie jako pierwsze ma mnie poinformować o tym czy to co zamierzam jest dobre czy złe. Sumienie jest najbliżej mnie i pierwsze ostrzega. Ale należy konfrontować jego osąd z Ewangelią uznaną za wzorzec, bo moje sumienie może być skrzywione. O to tutaj chodzi ?


Już widzę jak osobnik z gatunku homo sapiens patrząc na jakaś laskę robi sobie check listę.
Sumienie - OK
Ewangelia - Nie za bardzo
Tradycja kk - chyba ok

w sumie Ok minus. a więtrz gapie się dalej :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin