Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ewangelia wg Judasza Iskarioty (Sztyletnika?)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gaspar van der Sar




Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:48, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Zgoda, że nie mamy prawa wybaczać Judaszowi czy Piłatowi w imieniu Jezusa. Ale nie mamy prawa go też za niego osądzać źle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:07, 12 Kwi 2006    Temat postu:

:think: Dopóki nie uwierzysz, nie zrozumiesz Crosisie. Szkopuł taki, że między Tobą a mną na razie jest przepaść taka, jak między ziemią a niebem. Tobie jako młodemu i gniewnemu łatwiej żyć Bez Boga, a ja jako nieco starszy od Ciebie, będący tu i tam, słyszący to i owo nie muszę ci sie ze wszystkiego opowiadać. Popatrz na tę scenę z ewangelii, gdy Żydzi pytają Jezusa o ważnośc Chrztu Jana.:

Ewangelista Mateusz 21,23-27 napisał:
Gdy przyszedł do świątyni i nauczał, przystąpili do Niego arcykapłani i starsi ludu z pytaniem: Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał tę władzę?
Jezus im odpowiedział: Ja też zadam wam jedno pytanie; jeśli odpowiecie Mi na nie, i Ja powiem wam, jakim prawem to czynię. Skąd pochodził chrzest Janowy: z nieba czy od ludzi? Oni zastanawiali się między sobą: Jeśli powiemy: z nieba, to nam zarzuci: Dlaczego więc nie uwierzyliście mu? A jeśli powiemy: od ludzi - boimy się tłumu, bo wszyscy uważają Jana za proroka. Odpowiedzieli więc Jezusowi: Nie wiemy. On również im odpowiedział: Więc i Ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię.


Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:30, 12 Kwi 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
"Relatywizm" to niekiedy pochwala, a nie nagana, Marku. A co wiemy, to akurat nie obciaza Pilata. Rowniez nie obciaza to bardziej tych ludzi, niz - na przyklad - Mojzesza i jego hordy.


W jakiś sposób obciąża. Niby że "umył ręce" ale prawda jest taka że skazał niewinnego człowieka , i co z tego że żył w kulturze gdzie nie było to takie naganne , zło jest złem. A żona go ostrzegała :D [Mt 27,19]

Natomiast horda Mojżesza jak Wuj Zbój ją nazywa nie mordowała niewinnych w przeciwieństwie do jerozolimskiego tłumu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
REGMEN




Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 20:45, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Ks. Marek napisał
Cytat:
Sentiare cum ecclesia - tak to chyba sie okresla - czuć z Kościołem, wspól-odczuwać z nim. Z nim równiez milczeć jeśli chodzi o szereg spraw...


Crosis napisał
Cytat:
Czy uwazasz, ze przynaleznosc do kosciola zobowiazuje katolika (...) do przemilczania spraw? I w takim razie jak zdefiniujesz te sprawy?


Zobowiązania typu jeden za wszystkich wszyscy za jednego do czegoś zobowiązują.
Tylko pytam się gdzie jest ta granica, poza którą moje zobowiązania już sięgać nie muszą lub tracą moc na rzecz tego mojego (jedynego w swoim rodzaju) zobowiązania, które wynika z zobowiązania oddania się z miłości w niewolę... Temu, który mnie wpierw umiłował?
***
A może ta granica jest granicą tylko iluzoryczną? :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:25, 12 Kwi 2006    Temat postu:

KAŻDY nawet ja, marny ksiądz ZAWSZE bedzie szukac jakiegoś usprawiedliwienia dla swych postępków. KAŻDY z nas UCZESTNICZY w tłumie Drogi Krzyżowej. KAŻDY!!!
Zarówno katolik jak i protestant jak i niewierzący.

Regmenie, granica nie jest iluzoryczna - jest aż nadto wyraźna: Czemu ma służyć Prawda? Mnie samemu, czy Kościołowi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crosis
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:04, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Z tego co ja pamietam z Bibli, to przede wszystkim CZLOWIEKOWI. A dokladnie JEGO zbawieniu. Ale moge sie mylic - oswiecicie mnie.


Aha, Marku, darauj sobie protekscjonalny ton rodem z ambony: Ty stary ksiadz, a ja mlody i gniewny ateista. Nie jestem gniewny, to raz, widac za malo moich postow czytales, a mlody to kwestia relatywna. Odpusc wiec sobie takie wtrety, co?


Crosis
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:38, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Łk 16, 26 między nami a wami zionie przepaść wielka...

jak miedzy bytem a nie - bytem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jurgen Stolz




Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 1:35, 15 Kwi 2006    Temat postu:

Nie bardzo wydaje mi sie ten watek o "ewangelii Judasza" dla roztrzasania sporaw okolo-homoseksualnych najwalsciwszy, ale skoro przede mna ktos cos na ten temat - dorzuce pare groszy.

Pan Gąsienica napisał:
Marku:

2. Nie wiem, o co chodziło z tymi "zwierzęcymi" coś tam, coś tam (przez klawiaturę mi to nie przejdzie), ale czy może chodziło o coś, o czym Katechizm mówi następującym językiem:

Cytat:
Znaczna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. Osoby takie nie wybierają swej kondycji homoseksualnej; dla większości z nich stanowi ona trudne doświadczenie. Powinno się je traktować z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji. Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i - jeżeli są chrześcijaninami - do złączenia ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą napotykać z powodu swej kondycji.

KKK 2358


W jaki sposób możemy pomagać naszym braciom dźwigać ich krzyż Marku i znosić trudności, jakie ich z powodu tego krzyża spotykają? Szyderstwem, odrzuceniem, napiętnowaniem, potępieniem, poniżaniem, kpiącym wulgarnym słowem?


Pomagac im jest dość trudno...przyznaję.Szczegolnie trudno tym, którzy każdą próbę pomocy traktują jako przejaw "kato-faszystowsnkiej" "homofobii".
Dziez tam...każdą wzmianke o tym, że chciłbym im pomóc w "dźwigać krzyż i znosić trudności" okraszają wiązanką wyzwisk.

Oni nie potrzebują pomocy - to zawodowcy od "praw mniejszcosci".
Wlasnej mniejszosci - oczywiscie - bo proba wskazania, że istniieja inne mniejszaosci, ktore - stosujac knsekwentie ich wlasny tok rozumowania i język - powinny otrzymac te same prawa co oni - zwykle konczy sie kolejną wiązanka wyzwisk.

Ks.Marek nie mowi, ( przepraszam,Marku, że wkladam Ci w usta, byc moze - nie twoje opinie) jak sądzę o homoseksualistach en masse. Ja rowniez tu odnosze tylko do pewnej ich czesci. Chyba mowi Marek o "tolerastach", dzialaczach, "frontmenach", ktorzy sami wyznaczaja zakres tego pojecia "mniejszosc seksualna", nei zważając na konsekwencje wlasnych definicji. Tak samo czynia z "tolerancja"- definiujac ja tylko w kontekscie przez siebe wyznaczonym i wyrzucaja poza ten kontekst wszystkich tych, ktorzy wg. nich na tolerancje nie zasluguja.Okradają mnie w ten sposob z pojęć, które są własnoscią wszystkich ludzi, poprzez definiowanie tychze zgdnie z wlasnymi doraznymi interesami. Posluguja sie slowami-palkami - typu "homofobia", oznaczajac w ten sposob tych ktorych potem bez trudu mozna grzmocic po glowach - prasa, sadem telewizja...czym chcesz. A ja nie czuje fobii do homo - czuje natomiast niechec stawiania mnie pod sciana, dlatego ze do homo nie czuje rowniez filii.
Rysuja obrazek romantycznego "geja", idacego z za raczke z drugim - podnoszac kociokwik pod niebiosa w momencie gdy ktos proboje pokazac mniej romantyczna strone homoseksualizmu.

Prawa mniejszosci - ok - ale ktorych i dlaczego tych?

Bo mniejszosc seksualna to rownież ci zoofile, ktorzy od lat nie moga doprosic sie prawnego uregulowania ich statusu, a przynajmniej zdjecia stygmy spolecznej, jaka wiaze sie z faktem okreslania ich NAWET PRZEZ homofili - zboczencami.
O cośtam nie warto wspominac - ta mniejszosc seksualna najszybciej z pozstalych doczeka sie uregulowania prawnego. W niektorych krajach juz sie doczekala.
To nie moj pomysl - tworzyc analogie pomiedzy roznymi mniejszcosciami. To konsekwencja zaklocania systemu poprzez wprowadzanie arbitralnie definiowanych pojec majacych sluzyc tylko tym, ktorzy je wprowadzaja.

Tolerancja - dla wszystkich pogladow czy dla jakichs konkretnych?

Tolerancja - ale juz nie dla chrzescijanina uwazajacego homoseksualzim za odraze, ale juz nie dla chrzescijanina uwazajacego skrobanke za czyn morlanie naganny, ale juz nie dla chrzescianina publicznie dekarujacego wiare w Boga za podstawe budowania swojego swaitopogladu. Dla takich tolerancji juz nie ma - jest wiezienie, nakaz podpisania lojalki, wyrzucenie z pracy, pozbawienie szansy ubiegania sie o stanowisko lub 6000 ojro grzywny. I to tacy kludzie maja uczyc tolerancji? Ci ktorzy strasza wieszaniem homo-pornografi w kosciolach? Czy moze ci, ktorzy obrzucaja zakrwawionymi podpaskami oltarze? Czy moze ci, ktorzy wrzeszcza na wykladach prezydentow? A moze ci, ktorzy urzadaja sobie kpiny z katolickich sakramentow a potem bija staruszka-ksiedza, ktory im chce w tym przeszkodzic?

Zakaz dyskrymnacji - ale kogo i z jakiego powodu?

Zakaz dyskryminacji - ale dla tych ktorzy bycie ofiara sami wpisuja sobie we wlasny ethos i nakazuja innym tego ethosu przestrzegac. Oni sami jedynie maja prawo okreslac kto jest a kto nie jest ofiara, a gdy wspomnisz im, ze uzurpuja sobie kolejne pojecie dla siebie jedynie - wtedy spotykasz sie z okresleniem "oszolom, katofaszysta ( nawet jesli jestes skopcem) itede. Przedstaw cyfry inne niz te ktore sami pozbierali, przedtsaw badania inne niz te na ktore sami sie powluja, pokaz bledy metodologiczne w ich wlasnych badaniach - to ci zaspamuja skrzynke pocztowa "hate mailem", opublikuja falszywke w internecie albo zaczna wrczesczec w czasie debaty tak aby niesmak odczuwany przez publicznosc stal sie i twoim udzialem. Sadzisz ze posluchaja argmentow, przedstawia swoje? Nie - beda wrzeszczec i tupac.

Oni chca spelnienia swoich warunkow DLA SIEBIE - ale konsekwencje mam ponosic juz ja.

Naprawde trudno probowac pomagac w takich razach, trudno sie dzielic miloscia, trudno probowac zrozumiec. Oni tego nie chca - oni realizuja program. Oni NIE CHCA pomocy.

W stosunku DO NIKOGO ( homoseksualisci NIE sa zadnym szczegolnym przypadkiem ) nie wolno zwracac sie z szyderstwem, odrzuceniem, napiętnowaniem, potępieniem, poniżaniem, kpiącym wulgarnym słowem. Ale jak chcesz szczesliwie zyc zgodnie z tym co czujesz o sobie samym, gdy uznajesz slusznosc NIE tylko cytowanego przez Ciebie kanonu, ale CALOSCI katechizmowego nauczania o homosekualizmie, tak jak w pominietym przez Ciebie kanonie 2357?
Cytat:

2357 Homoseksualizm oznacza relacje między mężczyznami lub kobietami odczuwającymi pociąg płciowy, wyłączny lub dominujący, do osób tej samej płci. Przybierał on bardzo zróżnicowane formy na przestrzeni wieków i w różnych kulturach. Jego psychiczna geneza pozostaje w dużej części nie wyjaśniona. Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie 96 , zawsze głosiła, że "akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane" 97 . Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.


- na co oni poraz kolejny zareaguja wlasnie tym, czego ty wobec nich uzyc nigdy nie bedziesz chcial? Czy MUSZE zgodzic sie na ich zadania - tylko dlatego, ze oni tego chca?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
segfault




Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:12, 15 Kwi 2006    Temat postu:

<streszczenie>
Dla leniwych:
  • Nie mozna porownywac homoseksualistow, ktorzy nie szkodza innym, z cośtam.
  • Po co homoseksualistom "pomagac", jak oni nie chca pomocy, tylko rownych praw?
</streszczenie>

A jesli komus sie chce czytac:

Cytat:
Bo mniejszosc seksualna to rownież ci zoofile [...],
o cośtam nie warto wspominac[...].


No, to troche przesada... Juz kilka razy bylo wspomnienie o wolnosci indywidualnej i wkraczaniu (szkodliwym) w wolnosci innych osobnikow. W przypadku cośtam masz ludzi, ktorzy ewidentnie szkodza innym. W przypadku homoseksualistow masz pare ludzi, ktorzy za wzajemna zgoda poddaja sie pewnej czynnosci, nie szkodzac nikomu.


Cytat:
Tolerancja - ale juz nie dla chrzescijanina uwazajacego homoseksualzim za odraze [...]. Dla takich tolerancji juz nie ma - jest wiezienie, nakaz podpisania lojalki, wyrzucenie z pracy [...].


Masz konkretne przyklady? Podejrzewam, ze w tych przypadkach nie chodzi o to, ze ktos uwazal homoseksualizm za odraze i to wypowiadal, tylko o to, w jaki sposob i gdzie to wypowiadal.

Konkretny przyklad: U mnie w firmie pracuje homoseksualista. Nie wiem, jak inni tam podchodza do homoseksualizmu, mozliwe, ze sa tam "chrzescijanie uwazajacy homoseksualizm za odraze". Ok, ich sprawa. Ale gdyby ktos powiedzial tam glosno, ze nienawidzi homoseksualistow, to prawidlowe by bylo wyrzucenie go z pracy. Nie z braku tolerancji dla jego zdania, ale cos takiego zaklucalo by prace w zespole.

Sam zreszta pisales:

Cytat:
W stosunku DO NIKOGO ( homoseksualisci NIE sa zadnym szczegolnym przypadkiem ) nie wolno zwracac sie z szyderstwem, odrzuceniem, napiętnowaniem, potępieniem, poniżaniem, kpiącym wulgarnym słowem.


I z tym sie zupelnie zgadzam: za takie postepowanie sie nalezy kara (badz to grzywna, wylanie z pracy...).

Cytat:
Oni chca spelnienia swoich warunkow DLA SIEBIE - ale konsekwencje mam ponosic juz ja.


Mozesz powiedziec konkretnie, o co ci chodzi?

A tak wogole, to ja nie wiem, o co chodzi z tym pomaganiem - czy homoseksualisci chca i potrzebuja pomocy od kogos? O ile wiem, oni chca tylko rownych praw. A "pomaganie" im, bo "oni sa biedni, zeszli z prawej drogi, etc." przypomina mi bardzo sredniowieczne "pomaganie" poganom.
    Powrót do góry
    Zobacz profil autora
    Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
    Autor Wiadomość
    Drizzt
    Założyciel, admin



    Dołączył: 29 Lis 2005
    Posty: 2778
    Przeczytał: 0 tematów


    PostWysłany: Sob 20:54, 15 Kwi 2006    Temat postu:

    Sugeruję założenie nowego wątku jeśli zamierzacie dyskutować kwestię homosexualizmu - jakoś nie potrafię dopatrzyć się związku tego tematu z gnostycką pseudoewangelią z II wieku... :wink:

    Czekam na propozycje nazwy wątku, ostatecznie sam coś wymyśle tylko pewnie nie trafie...

    _____________________________________________________________________________________________________________

    Ks. Marku poniższe sformułowanie jest 100% wycieczką osobistą. Zgodnie z regulaminem forum możesz nie odpowiadać swojemu adwersarzowi jeśli nie jesteś w stanie obronić swoich poglądów - natomiast wycieczki osobiste są kategorycznie nie śfińskie i proszę żebyś ich unikał.

    Ks. Marek do Crosisa napisał:
    Dopóki nie uwierzysz, nie zrozumiesz Crosisie. Szkopuł taki, że między Tobą a mną na razie jest przepaść taka, jak między ziemią a niebem. Tobie jako młodemu i gniewnemu łatwiej żyć Bez Boga, a ja jako nieco starszy od Ciebie, będący tu i tam, słyszący to i owo nie muszę ci sie ze wszystkiego opowiadać.
    Powrót do góry
    Zobacz profil autora
    Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
    Autor Wiadomość
    Ks.Marek




    Dołączył: 22 Lut 2006
    Posty: 1116
    Przeczytał: 0 tematów

    Skąd: Oikumene
    Płeć: Mężczyzna

    PostWysłany: Sob 21:05, 15 Kwi 2006    Temat postu:

    Drizzt napisał:

    _____________________________________________________________________________________________________________

    Ks. Marku poniższe sformułowanie jest 100% wycieczką osobistą. Zgodnie z regulaminem forum możesz nie odpowiadać swojemu adwersarzowi jeśli nie jesteś w stanie obronić swoich poglądów - natomiast wycieczki osobiste są kategorycznie nie śfińskie i proszę żebyś ich unikał.

    Ks. Marek do Crosisa napisał:
    Dopóki nie uwierzysz, nie zrozumiesz Crosisie. Szkopuł taki, że między Tobą a mną na razie jest przepaść taka, jak między ziemią a niebem. Tobie jako młodemu i gniewnemu łatwiej żyć Bez Boga, a ja jako nieco starszy od Ciebie, będący tu i tam, słyszący to i owo nie muszę ci sie ze wszystkiego opowiadać.


    Niech może atakowany sie wypowie, czy czuje się "Zwycieczkowany" :D

    Pozdrawiam
    Powrót do góry
    Zobacz profil autora
    Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
    Autor Wiadomość
    Drizzt
    Założyciel, admin



    Dołączył: 29 Lis 2005
    Posty: 2778
    Przeczytał: 0 tematów


    PostWysłany: Sob 21:09, 15 Kwi 2006    Temat postu:

    1. To, że Crosis nie poczuł się obrażony nie ma nic do rzeczy - ważne, żeby na śFini taki sposób "argumentowania" wogóle się nie pojawiał.

    2. Raz już się wypowiedział:
    Crosis napisał:
    Aha, Marku, darauj sobie protekscjonalny ton rodem z ambony: Ty stary ksiadz, a ja mlody i gniewny ateista. Nie jestem gniewny, to raz, widac za malo moich postow czytales, a mlody to kwestia relatywna. Odpusc wiec sobie takie wtrety, co?
    Powrót do góry
    Zobacz profil autora
    Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
    Autor Wiadomość
    Ks.Marek




    Dołączył: 22 Lut 2006
    Posty: 1116
    Przeczytał: 0 tematów

    Skąd: Oikumene
    Płeć: Mężczyzna

    PostWysłany: Sob 21:11, 15 Kwi 2006    Temat postu:

    EOT
    Powrót do góry
    Zobacz profil autora
    Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
    Autor Wiadomość
    Pan Gąsienica
    Wizytator



    Dołączył: 06 Gru 2005
    Posty: 1184
    Przeczytał: 0 tematów

    Skąd: Szczecin

    PostWysłany: Sob 21:52, 15 Kwi 2006    Temat postu:

    Drizzt napisał:

    Czekam na propozycje nazwy wątku, ostatecznie sam coś wymyśle tylko pewnie nie trafie...


    Na pewno trafisz :D

    (Nie rób kresek takich długich poziomych, bo się psuje coś :( ).
    Powrót do góry
    Zobacz profil autora
    Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
    Autor Wiadomość
    Drizzt
    Założyciel, admin



    Dołączył: 29 Lis 2005
    Posty: 2778
    Przeczytał: 0 tematów


    PostWysłany: Sob 22:50, 15 Kwi 2006    Temat postu:

    Robal napisał:
    Nie rób kresek takich długich poziomych, bo się psuje coś

    Mi się nie psuje :mrgreen:
    Powrót do góry
    Zobacz profil autora
    Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
    Autor Wiadomość
    Jurgen Stolz




    Dołączył: 08 Gru 2005
    Posty: 47
    Przeczytał: 0 tematów


    PostWysłany: Nie 18:03, 16 Kwi 2006    Temat postu:

    Drizzt napisał:
    [color=red]Sugeruję założenie nowego wątku jeśli zamierzacie dyskutować kwestię homosexualizmu - jakoś nie potrafię dopatrzyć się związku tego tematu z gnostycką pseudoewangelią z II wieku... :wink:

    Czekam na propozycje nazwy wątku, ostatecznie sam coś wymyśle tylko pewnie nie trafie...


    Ja sie zgadzam z Drizztem. Nie mam pewnosci, czy watek o ewangelii Judasza jest najwlasciwszym do dyskutowania tematu homoseksualzmu. Chetnie odpowiem na kontr-posty ( tu albo w nowym watku ) - jak tylko jakies decyzje w sprawie nowego watku zapadna.
    Powrót do góry
    Zobacz profil autora
    Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
    Autor Wiadomość
    Drizzt
    Założyciel, admin



    Dołączył: 29 Lis 2005
    Posty: 2778
    Przeczytał: 0 tematów


    PostWysłany: Nie 18:49, 16 Kwi 2006    Temat postu:

    Dzięki Jurgen, ale uczciwie przyznam że mam problem bo kiedy przyglądam się tej dyskusji to widzę że od samego początku temat nie do końca nawiązuje do treści pierwszego posta a już na pewno do zastosowanych tam porównań...
    Co ciekawe większość podchwyciła tylko owo porównanie i jakoś poszło w ten homosexualizm. Proponuję zrobić inaczej - niech najbardziej chętny do kontynuowania dyskusji o homosexualizmie w takim właśnie kontekście założy nowy wątek, w którym punkt po punkcie przedstawi swoje stanowisko nawiązujac do tej dyskusji. Jeśli taki wątek się nie pojawi to rozumiemy to jako zakończenie tematu. Później można rzucić tu linka.

    Co wy na to? Kto założy wątek - Jurgen może ty?

    Inna opcja to powrót do tematu o związkach homosexualnych, który już w dziale "katolicyzm" istnieje...
    Powrót do góry
    Zobacz profil autora
    Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
    Autor Wiadomość
    mat




    Dołączył: 28 Maj 2007
    Posty: 2977
    Przeczytał: 0 tematów


    Płeć: Mężczyzna

    PostWysłany: Nie 11:19, 30 Sie 2009    Temat postu:

    Pan Gąsienica napisał:
    Na I Soborze nicejskim nie dyskutowano w ogóle nad Kanonem Pisma (tzn. może kilku biskupów na przerwie przy kawie sobie coś tam sobie na ten temat pogadało w korytarzu - ale nie wydano żadnych rozporządzeń). Kwestia kanoniczności Ewangelii była już wtedy dawno roztrzygnięta.

    Bredzisz panie. Rozstrzygniecie ostateczne nastapilo dopiero w 1545-1563 na soborze trydenckim.
    Powrót do góry
    Zobacz profil autora
    Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
    Autor Wiadomość
    Superstar
    Wizytator



    Dołączył: 09 Lis 2008
    Posty: 1233
    Przeczytał: 0 tematów


    Płeć: Mężczyzna

    PostWysłany: Pon 10:49, 31 Sie 2009    Temat postu:

    Ale mat, to jest z przed 3 lat, więc o co chodzi ?

    Ostatnio zmieniony przez Superstar dnia Pon 10:53, 31 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
    Powrót do góry
    Zobacz profil autora
    Wyświetl posty z ostatnich:   
    Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
    Idź do strony Poprzedni  1, 2
    Strona 2 z 2

     
    Skocz do:  
    Nie możesz pisać nowych tematów
    Nie możesz odpowiadać w tematach
    Nie możesz zmieniać swoich postów
    Nie możesz usuwać swoich postów
    Nie możesz głosować w ankietach

    fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
    Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
    Regulamin