|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:02, 27 Kwi 2006 Temat postu: Człowiek - byt relacyjny, czy relatywny? #2 |
|
|
wuj napisał: |
W przypadku nauki o seksie, sprzecznosc ta wystepuje. |
ks.Marek napisał: |
Przykładem jest wg Ciebie homosexualizm? Czy moze jeszcze coś innego? Podaj prosze przykłady. |
wuj napisał: |
1. Tak, stosunek do homoseksualizmu jest tym przykladem.
2. Rowniez stosunek do aborcji, do antykoncepcji.
3.Kiedys przykladem byl stosunek do nauki, do innowiercow, do "czarownic".
4. W kazdym z tych przypadkow CEL nauki Kosciola byl i jest absolutnie sluszny i popieram go w stu dwudziestu procentach. Natomiast METODY sa lub byly albo calkowicie nieprawidlowe, albo nieprawidlowo stosowane w pewnych sytuacjach. |
+
1+2 o tym mówimy na bieżaco w innych wątkach, więc szkoda czasu na dublowanie postów, prawda?
3. Co masz na mysli Jarku w tej materii?
4. Rozświetl mroki mojego pojmowania równiez i w tej kwestii, OK?
pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:20, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
wuj napisał: | Kiedys przykladem byl stosunek do nauki, do innowiercow, do "czarownic". | ks.Marek napisał: | Co masz na mysli Jarku w tej materii? |
Powinienes slyszec o Giordano Bruno, o katarach, o stosach. Powinienes wiedziec, ze katolik nie powinien byl przypuszczac, ze Ziemia kreci sie wokol Slonca i ze czlowiek i malpa mieli wspolnego przodka, powinien natomiast zglosic do wlasciwych wladz przypadki herezji i czarnej magii, oraz nie powinien byc przeciwny obowiazujacym sposobom traktowania heretykow i czarownic. Gdyby sumienie czlowieka nie mialo glosu, jednym z twoich zadan na dzis byloby spowiadanie skazancow, ktorych za pare godzin bedzie czekala smierc zywcem w plomieniach.
napisał: | W kazdym z tych przypadkow CEL nauki Kosciola byl i jest absolutnie sluszny i popieram go w stu dwudziestu procentach. Natomiast METODY sa lub byly albo calkowicie nieprawidlowe, albo nieprawidlowo stosowane w pewnych sytuacjach. |
Stosunek Kosciola do teorii kopernikanskiej i do teorii ewolucji bral sie z obaw, ze takie podejscie do sprawy usunie czlowieka i Boga w cien: oto Slonce (materia, a na dodatek symbol poganstwa) znajdzie sie w centrum wszechswiata, a czlowiek bedzie traktowany jak zwierze. Sprzeciwianie sie herezji bierze sie w oczywisty sposob z checi obrony wiernych przed bledami odciagajacymi wiernych od Prawdy i - w efekcie - od zbawienia. Motywacje do walki z czarownicami dawalo przekonanie, ze w ten sposob bezposrednio walczy sie z szatanem i jego slugami, wykorzystujacymi trudnosci wiernych (np. choroby) jako otwarte wrota, przez ktore mozna dostac sie w ich zycie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:16, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
+
łał Wuju, mieszkasz se w Reichu, masz taaakie nieograniczone mozliwości poznawcze, a taki stek bzdur mi tu zapodajesz. Toż to Twoja kompromitacja! Nie znasz historii wcale a wcale. Tak was tam w Deutschlandzie wyprali z prawdy? Toż to gorsze od nazizmu!
pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:19, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Marku - po raz n-ty uwaga do ciebie - potrafisz mówić na poziomie - unikaj teksto-zaczepek please.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:37, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Konkrety, ks.Marku, please. Chyba, ze wszystkie zostaly ci juz obalone... Wtedy przestan fantazjowac i zastanow sie razem ze mna, jak mozna wyprowadzic Kosciol z kryzysu intelektualnego i moralnego, w jakim sie pograza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:47, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
+
Wuju, ciągle się zastanawiam - ale póki co, ty nie mozesz być dla mnie partnerem 100%. Póki co poddajesz mi pod myśl ciągle nowe problemy, które rzeczywiście istnieją w Kościele. Ty jesteś (Twoje poglądy raczej) najlepszym tego przykładem. Nie chce ciebie tu obrażać (ani nikogo innego), ale póki co między nami jest przepaść wielka. Cały problem w tym, że nie moge się zebrac w sobie, żeby "zdefiniować" wuizm jako pewien konkret, który należy z całą pewnością oczyścić, albo raczej oświecić.
pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:58, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Alez ja nie przecze, ze miedzy nami jest przepasc wielka. Choc twierdze, ze dotyczy ona metod, nie celow. I twierdze, ze w celu uzdrowienia Kosciola to nie moje poglady nalezy oczyscic, lecz twoje. Ale jesli z naszej dyskusji wyniknie jakis inny pomysl, jakies inne sensowne rozwiazanie, to przeciez w koncu wlasnie chodzi o to, by najsensowniejsze rozwiazanie znalezc. KTOS musi na nie wpasc. Czemu nie my?
Im wiecej szuka, tym szybciej sie znajdzie. A czas juz najwyzszy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:10, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
+
Jak Tobie przedłożyc fakt, iz kroczysz po omacku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
crosis
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:21, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Marku, Wuj w swoim poscie przedlozyl Ci jasne sprawy. Sprawy jasne historycznie, akurat dotyczace w tym momencie teorii heliocentrycznej, dluuugo przesladowanej przez Kosciol.
Mimo to udalo Ci sie sprowadzic dyskusje z tego tematu, a ja, jako obserwator, bardzo oczekuje na Twoja merytoryczna odpowiedz na post Wuja:
Wuj Zboj napisał: | Powinienes slyszec o Giordano Bruno, o katarach, o stosach. Powinienes wiedziec, ze katolik nie powinien byl przypuszczac, ze Ziemia kreci sie wokol Slonca i ze czlowiek i malpa mieli wspolnego przodka, powinien natomiast zglosic do wlasciwych wladz przypadki herezji i czarnej magii, oraz nie powinien byc przeciwny obowiazujacym sposobom traktowania heretykow i czarownic. Gdyby sumienie czlowieka nie mialo glosu, jednym z twoich zadan na dzis byloby spowiadanie skazancow, ktorych za pare godzin bedzie czekala smierc zywcem w plomieniach. |
oraz:
Wuj Zboj napisał: | Stosunek Kosciola do teorii kopernikanskiej i do teorii ewolucji bral sie z obaw, ze takie podejscie do sprawy usunie czlowieka i Boga w cien: oto Slonce (materia, a na dodatek symbol poganstwa) znajdzie sie w centrum wszechswiata, a czlowiek bedzie traktowany jak zwierze. Sprzeciwianie sie herezji bierze sie w oczywisty sposob z checi obrony wiernych przed bledami odciagajacymi wiernych od Prawdy i - w efekcie - od zbawienia. Motywacje do walki z czarownicami dawalo przekonanie, ze w ten sposob bezposrednio walczy sie z szatanem i jego slugami, wykorzystujacymi trudnosci wiernych (np. choroby) jako otwarte wrota, przez ktore mozna dostac sie w ich zycie. |
Crosis
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:32, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Czekam na pewną książkę, by nie było,że banialuki wstawiam, OK?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
crosis
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:34, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A sam nie potrafisz odpowiedziec?
Fakty historyczne, typu Indeks Ksiag zakazanych" sa to bardzo jasne. Chyba ze faktycznie, masz jakis nowy dokument, ktory powie, ze "O obrotach sfer ..." Kopernika wcale do tego indeksu wpisany nie byl, a moze nawet, ze ten indeks nie istnial?
Crosis
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
REGMEN
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 22:39, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wujzboj do Ks. Marka napisał
Cytat: | Alez ja nie przecze, ze miedzy nami jest przepasc wielka. Choc twierdze, ze dotyczy ona metod, nie celow. I twierdze, ze w celu uzdrowienia Kosciola to nie moje poglady nalezy oczyscic, lecz twoje. |
Wujuzboju skoro zarzut pod adresem Ks. Marka z Twoich ust padł na tym forum to proszę abyś ten zarzut zdefiniował i przedstawił.
W końcu chodzi o zaszczytny cel, jakim jest UZDROWIENIE KOŚCIOŁA.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
crosis
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:42, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
REGMENIE, ten zarzut padl. Tylko, ze Ks.Marek swoim zwyczajem na niego nie odpowiedzial. Nie tylko w tym temacie zreszta.
Crosis
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
REGMEN
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 23:00, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Crosisie bądź tak łaskaw i wskaż mi owe miejsce gdzie ten zarzut jest sformułowany.
Będę Ci dozgonnie wdzięczny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:19, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
+
Cytat: | Giordano Bruno był filozofem - neoplatonikiem i panteistą, pisarzem i naukowcem typu renesansowego. Uważał, że wszechświat jest bezkresny.
W swoim dziele De immenso, innumerbilibus et infigurabili uważa, że Ziemia jest tylko maleńkim punktem zagubionym w przestrzeniach międzygwiezdnych, że obraca się wokół własnej osi i wokół Słońca, że Słońce jest jednś z miliardów gwiazd, że świat jest nieskończony, że składa się z nieskończonej liczby maleńkich ciał, atomów, że jest w nim mnóstwo światów podobnych do naszego, oddzielonych od siebie ogromna pustkś, że gdyby ludzie unieśli się w kosmos, ujrzeliby najpierw Ziemię jako rozpalonś kulę, a potem jako punkcik, że gwiazdy to ogromne kule ognia, że komety kreślś w przestrzeni elipsy, że cały świat jest z tej samej substancji.
Giordano Bruno odrzucał również koncepcje grzechu pierworodnego, objawienia, powszechnego potopu.
[link widoczny dla zalogowanych] |
To póki co tyle na temat heretyka Giordano Bruno. Fakt, nie zagrażały jego poglądy nikomu, niemniej jednak był heretykiem. A władza świecka zajęła sie przerabianiem go...
A tak na poważnie, hmm - nie jeden raz powtarzałem na tym forum - Kościół wciąż zmierza ku prawdzie. Aby były zyski, muszą byc straty. Niemniej jednak, Crosisie i Wuju czepiacie się szczegółów i tyle. Jan Paweł II zrehabilitował Bruno i innych heretyków i tu jest znów wielkość Milosierdzia, do którego wciąz wszyscy musimy dorastać.
pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
levis
Wizytator
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 9:17, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Marku kościół miał zasadę, że brzydzi się rozlewem krwi więc wydawał heretyków skazanych przez trybunały inkwizycyjne władzy świeckiej, która się nie brzydziła.
Teraz pytanie czy będąc w jego czasach poddałbyś się i temu wyrokowi władzy kościelnej? Skoro JPII zrehabilitował go znaczy to, że władze kościelne wydając go na śmierć były odpowiedzialne za zbrodnię. Podporządkowując się temu wyrokowi przymykasz oczy na zło. Zagłuszanie sumienia powagą Magisterium może być zgubne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:09, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ks.Marek napisał: | nie jeden raz powtarzałem na tym forum - Kościół wciąż zmierza ku prawdzie. Aby były zyski, muszą byc straty. Niemniej jednak, Crosisie i Wuju czepiacie się szczegółów i tyle. Jan Paweł II zrehabilitował Bruno i innych heretyków i tu jest znów wielkość Milosierdzia, do którego wciąz wszyscy musimy dorastać. |
Czyli gdybys byl w sądzie inkwizycyjnym, skazalbys spokojnie faceta na stos, bo takie byly wytyczne przelozonych???
A za pareset lat przyjdzie Wielkosc Milosierdzia w postaci innego przelozonego i zrehabilituje meke twojej ofiary???
Marku, czy ty wiesz, co ty mowisz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:21, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
+
Ten wątek schodzi na psy. Zakładam nowy - o inwizycji. Zainteresowanym podam za jakis czas link
pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:58, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Slicznie. A czy tam odpowiesz na zadane ci pytania?
Bo one pokazuja calkowita niewlasciwosc twojego oficjalnego stosunku do twojego sumienia i do twoich przelozonych...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:11, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
aha. Wuju, zapodaj w swym I poście status questionis - aby jakiś ład zachować. OK??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:21, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A co ma ten nowy watek do moich pytan?
Pytania sa zas chyba jasno postawione...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:01, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wróćmy Jarosław do twojego relatywizmu i dyskutanctwa z nauką Kościoła.
Konstytucja Dogmatyczna o Kościele napisał: |
KK 4. Kiedy zaś dopełniło się dzieło, którego wykonanie Ojciec powierzył Synowi na ziemi (por. J 17,4), zesłany został w dzień Zielonych Świąt Duch święty, aby Kościół ustawicznie uświęcał i aby w ten sposób wierzący mieli przez Chrystusa w jednym Duchu dostęp do Ojca (por. Ef 2,18). On to właśnie jest Duchem życia, czyli źródłem wody tryskającej na żywot wieczny (por. J 4,14, 7,38-39), przez Niego Ojciec ożywia ludzi umarłych na skutek grzechu, zanim śmiertelne ich ciała wskrzesi w Chrystusie (por. Rz 8,10-11). Duch mieszka w Kościele, a także w sercach wiernych jak w świątyni (por. 1 Kor 3,16, 6,19), w nich przemawia i daje świadectwo przybrania za synów (por. Gal 4,6, Rz 8, 15-16 i 26). Prowadząc Kościół do wszelkiej prawdy (por. J 16,13) i jednocześnie we wspólnocie (in communione) i w posłudze, uposaża go w rozmaite dary hierarchiczne oraz charyzmatyczne, i przy ich pomocy nim kieruje oraz owocami swoimi go przyozdabia (por. Ef 4,11-12, 1 Kor 12,4, Gal 5,22). Mocą Ewangelii utrzymuje Kościół w ciągłej młodości, ustawicznie go odnawia i do doskonałego zjednoczenia z Oblubieńcem prowadzi. Albowiem Duch i Oblubienica mówią do Pana Jezusa Przyjdź! (por. Ap 22,17).
Tak to cały Kościół okazuje się jako "lud zjednoczony jednością Ojca i Syna, i Ducha Świętego". |
Inaczej mówiąc: Każdy, kto daje miejsce dla "Siebie" odmawiając miejsca Duchowi - nawet będąc przez chrzest włączony do Kościoła - naraża na szwank swa bytnośc na łonie Kościoła Chrystusowego
pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:00, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Swietnie, ze jednak wrociles do sprawy. Moze wiec uzyskam teraz w koncu odpowiedz na moje pytanie:
ks.Marek napisał: | nie jeden raz powtarzałem na tym forum - Kościół wciąż zmierza ku prawdzie. Aby były zyski, muszą byc straty. Niemniej jednak, Crosisie i Wuju czepiacie się szczegółów i tyle. Jan Paweł II zrehabilitował Bruno i innych heretyków i tu jest znów wielkość Milosierdzia, do którego wciąz wszyscy musimy dorastać. | wuj napisał: | Czyli gdybys byl w sądzie inkwizycyjnym, skazalbys spokojnie faceta na stos, bo takie byly wytyczne przelozonych???
A za pareset lat przyjdzie Wielkosc Milosierdzia w postaci innego przelozonego i zrehabilituje meke twojej ofiary???
Marku, czy ty wiesz, co ty mowisz? | ks.Marek napisał: | Każdy, kto daje miejsce dla "Siebie" odmawiając miejsca Duchowi - nawet będąc przez chrzest włączony do Kościoła - naraża na szwank swa bytnośc na łonie Kościoła Chrystusowego |
Wybacz, Marku, ale ja w twoich slowach Ducha Swietego nie widze. Przyjmujac twoje pomysly typu "odrzuc sumienie i podporzadkuj sie na oslep bezposredniemu przelozonemu", odrzucalbym Ducha i grzeszylbym przeciwko pierwszepu przykazaniu.
Na szczescie, Duch Swiety przebywa nie w hierarchii (czyli w malej grupce osob), lecz w wiernych (czyli w kazdym z nas). Hierarchia jedynie sluzy wiernym i pomaga nam w utrzymaniu Ducha - naturalnie, o tyle, o ile sama Ducha tego jest w stanie zauwazyc. Co niektorym jej czlonkom przychodzi naprawde z ogromnym trudem.
Powtorze wiec moje pytanie, adresowane do twojego sumienia: czy gdybys byl w sądzie inkwizycyjnym, skazalbys spokojnie kogos na stos, bo takie byly wytyczne przelozonych? A za pareset lat przyjdzie Wielkosc Milosierdzia w postaci innego przelozonego i zrehabilituje meke twojej ofiary??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:52, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jarosław napisał: |
1. Wybacz, Marku, ale ja w twoich slowach Ducha Swietego nie widze.
2. Przyjmujac twoje pomysly typu "odrzuc sumienie i podporzadkuj sie na oslep bezposredniemu przelozonemu", odrzucalbym Ducha i grzeszylbym przeciwko pierwszepu przykazaniu.
3. Na szczescie, Duch Swiety przebywa nie w hierarchii (czyli w malej grupce osob), lecz w wiernych (czyli w kazdym z nas). Hierarchia jedynie sluzy wiernym i pomaga nam w utrzymaniu Ducha - naturalnie, o tyle, o ile sama Ducha tego jest w stanie zauwazyc. Co niektorym jej czlonkom przychodzi naprawde z ogromnym trudem.
Powtorze wiec moje pytanie, adresowane do twojego sumienia:
4. czy gdybys byl w sądzie inkwizycyjnym, skazalbys spokojnie kogos na stos, bo takie byly wytyczne przelozonych? A za pareset lat przyjdzie Wielkosc Milosierdzia w postaci innego przelozonego i zrehabilituje meke twojej ofiary?? |
1. To masz problem
2. Gdzie ja podałem takie pomysły?
3. Przebywa i w hierarchi i w ludzie Bozym. Co do dalszego wywodu - pominę milczeniem ten ******i***** wynikająca z ***********.
4. Cóż, z tym stosem to nie do końca tak było jak piszesz. Wyroki jakie ferował Torquemada i jego ziomale (osobiście) to przepadek mienia, wiezienie, palenie publikacji itp. Władza świecka, która niefortunnie dostała pieczę nad heretykami robiła to co, robiła. Ja daleki jestem od pwinowatości świeckiej władzy z ich pobożnościa i troską o wiarę katolicka. To był aparat władzy. Cuius regio, eius religio. Nie chciano przyglądac sie buntom niby to religijnym a w rzeczywistości społecznym.
Pozostaje zatem kwestia otwarta: jak chcieliby radzić sobie z heretykami Dominikańscy np Inkwizytorzy?
Gdyby ktoś mi z przełożonych kazał rozprawić się z wujoherezją, to bym np zrobił tak: Jarosława osadził w klauzurze zakonnej Dominikanów i skazał go na 365 dni wykładów z eklezjologii. Potem egzamin. Rok przerwy. 365 dni wykładów z teologii dogmatycznej. Rok przerwy. I wziął gościa pod lupę.
Na koniec dodam: twoje pytanie to czysta abstrakcja. To były takie czasy, gdzie tak a nie inaczej postępowano. Dziś Kościół bogatszy jest o ową smutną wiedzę, z czasów przekazania sądu nad heretykami ramieniu świeckiemu. Stąd napisałem ci, co ja bym z toba zronbił
pzdr
Ostatnio zmieniony przez Ks.Marek dnia Śro 6:55, 24 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|