|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:24, 01 Kwi 2006 Temat postu: Człowiek - byt relacyjny, czy relatywny? #1(wstęp) |
|
|
Rozpoczne od odniesienia sie juz do samego wstepu.
WUJ napisał: |
1.Nie zapominaj jednak, ze Kosciol przemawia przez ludzkie gardla slowami powstalymi w ludzkich mozgach.
2.Kosciol to nie radio Jezusa,
3.UNK to nie zbior automatycznych odtwarzaczy przekazu od Ducha Swietego.
4.Z naszej wolnosci bierze sie nasze zbawienie
5 z naszej wolnosci biora sie nasze bledy.
6.NASZE znaczy tu nie "laikatu" lecz "calego Kosciola, od wuja, cioci i pana z pieskiem do biskupa i papieza". |
1. Tak;
2. Tez sie zgadzam - To Mistyczne Ciało Chrystusa, z paradoxem - simul iustus et peccator (tak samo sprawiedliwy jak i grzeszny);choć w kwestii misji pośród pogan, owszem, porównanioe byłoby bardzo OK - Radio Jezusa - chcesz słuchasz, nie, wciskasz OFF. Lepszym dla nas (tu m.in. dla mnie i dla ciebie) porównaniem byłoby ciasto na drożdżówkę. Musi wyrosnąć, żeby było smaczne. (poszerzę dalej)
3. UNK to nie tyle odtwarzacz przekazu Ducha Świetego, ile raczej kompetentna władza mająca na celu pouczenia Ducha odczytywać, interpretować i wdrażać w Kościół.
4. Zbawienie jest łaską, czymś poza nami. My jako ludzie zdążający do zbawienia jesteśmy jak łapacz w basseballu - albo się skoncentrujemy i złapiemy piłke łaski Bożej, albo bedzie strike out. Niemniej jednak masz rację: tylko w wolności możemy zbawienie przyjąć
5. i tak i nie. Jako chrześcijanie, grzesząc jesteśmy w niewoli diabła (któryś z apostołów o tym pisze). Jednak grzech jest uznawany za crimen jeśli go popełniamy świadomie i dobrowolnie.
6. Zdecydowanie i kategorycznie mówię TAK - por. simul iustus et peccator.
To na ten czas tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:41, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ks.Marek napisał: | 3. UNK to nie tyle odtwarzacz przekazu Ducha Świetego, ile raczej kompetentna władza mająca na celu pouczenia Ducha odczytywać, interpretować i wdrażać w Kościół. |
Dokladnie. Ale nie jest ona ani nieomylna (poza szczegolnymi, BARDZO szczegolnymi przypadkami, a i wtedy uzywa ona ludzkich slow do przekazania duchowej tresci - i te slowa podlegaja ludzkiej interpretacji) ani nie jest jedynym zrodlem, z ktorego Duch promieniuje. Jest ona raczej KOORDYNATOREM i SLUGA, ktory dba o to, by konflikty i powazne nieporozumienia nie zagrozily jednosci i wierze Kosciola. Dba rowniez o to, by nauka Kosciola byla optymalnie odpasowana do czasow, w ktorych jest gloszona - dba o to, by byla ona prawidlowo rozumiana przez jak najwieksza ilosc wiernych. Bez tej wladzy bylby chaos i rozlamy. Ale nigdy nie zastapi ona czlowiekowi sumienia. I chociaz niektorym MA PRAWO zastapic wlasny rozum (to sa ci, ktorzy sie na to zgadzaja), to jednak nie ma prawa domagac sie, by jej wyroki byly automatycznie i przez wszystkich przyjmowane wbrew rozumowi. Bo i jedno i drugie byloby katastrofa dla Kosciola. Pierwsze przez zniszczenie ducha chrzescijanskiego (i dlatego to jest absolutnie wykluczone), a drugie przez stopniowe zredukowanie Kosciola do bastionu ciemnoty (i dlatego takim tendencjom trzeba sie zdecydowanie przeciwstawiac, wlasnie w obronie Kosciola).
ks.Marek napisał: | albo się skoncentrujemy i złapiemy piłke łaski Bożej, albo bedzie strike out. |
O tym aspekcie proponuje ewentualnie rozmawiac w Miłość czy pycha.
ks.Marek napisał: | Jako chrześcijanie, grzesząc jesteśmy w niewoli diabła (któryś z apostołów o tym pisze). Jednak grzech jest uznawany za crimen jeśli go popełniamy świadomie i dobrowolnie. |
Ogolnie rzecz biorac, grzech polega jednak po prostu na oddalaniu sie od Boga. Nawet nieswiadome i niedobrowolne oddalanie sie od Boga jest szkodliwe... Ale faktem jest, ze nie jest to tej klasy szkodliwosc, co oddalanie sie dobrowolne. [Temat ciekawy i bogaty, ale od kwestii relatywizmu chyba odbiegajacy].
Czyli wszystko wyjasnione, czy jeszcze zostalo cos w tym punkcie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:26, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Magisterium Kościoła = KOORDYNATOR I SŁUGA - Wuju, lepiej bym tego nie ujął. Pewnie nie raz skorzystam z tego określenia.
Co do nieomylności Magisterium Kościoła - w trakcie dalszych wymian myśli wróce do tego zagadnienia.
Zasadniczo i pobieznie z mojej strony, co do wstepu EOT.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|