|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 36 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 6:19, 08 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Teletron napisał: | Jezus był łysy, a Całun Turyński nie powstał w średniowieczu, tylko kilkaset lat przed narodzinami Jezusa Chrystusa. |
Ale ty jesteś chory psychicznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adeptus
Dołączył: 10 Cze 2021
Posty: 224
Przeczytał: 21 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:28, 21 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Skoro Całun Turyński, na którym gwoździami przebite są nadgarstki jezusa jest prawdziwy, to znaczy, że wizje Faustyny Kowalskiej, na podstawie których namalowano obraz "jezus, ufam tobie", na którym jezus ma przebite dłonie, były fałszywe. Albo odwrotnie. Oczywiście, jest też najbardziej prawdopodobna opcja, że w obu kwestiach nie mamy do czynienia z prawdą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 36 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:53, 21 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Adeptus napisał: | Skoro Całun Turyński, na którym gwoździami przebite są nadgarstki jezusa jest prawdziwy, to znaczy, że wizje Faustyny Kowalskiej, na podstawie których namalowano obraz "jezus, ufam tobie", na którym jezus ma przebite dłonie, były fałszywe. Albo odwrotnie. Oczywiście, jest też najbardziej prawdopodobna opcja, że w obu kwestiach nie mamy do czynienia z prawdą. |
Tak samo jak prawdopodobna jest wersja, że obie opcje są prawdą bo.obraz artystyczny nie musi być dosłowny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adeptus
Dołączył: 10 Cze 2021
Posty: 224
Przeczytał: 21 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:57, 21 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Głoszone jest, że "Jezu, ufam Tobie" został namalowany bezpośrednio na podstawie opisu wizji jezusa, jaką miała Faustyna - i na tym polega jego cudowność względem "zwykłych" obrazów religijnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 36 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:45, 21 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Adeptus napisał: | Głoszone jest, że "Jezu, ufam Tobie" został namalowany bezpośrednio na podstawie opisu wizji jezusa, jaką miała Faustyna - i na tym polega jego cudowność względem "zwykłych" obrazów religijnych. |
Nadal nie wynika z tego, że obraz Jezusa jest doskonałą kopią wizji Jezusa. Pomyliło ci się synku zdjęcie z obrazem
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 10:46, 21 Cze 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6690
Przeczytał: 92 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:47, 21 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Dodatkow Jezus mogl sie ukazac w postaci z ranami na dloniach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
O.K.
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 10:56, 21 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Adeptus napisał: | Skoro Całun Turyński, na którym gwoździami przebite są nadgarstki jezusa jest prawdziwy, to znaczy, że wizje Faustyny Kowalskiej, na podstawie których namalowano obraz "jezus, ufam tobie", na którym jezus ma przebite dłonie, były fałszywe. Albo odwrotnie. Oczywiście, jest też najbardziej prawdopodobna opcja, że w obu kwestiach nie mamy do czynienia z prawdą. |
Na tym obrazie Jezus nie ma przebitych rąk: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adeptus
Dołączył: 10 Cze 2021
Posty: 224
Przeczytał: 21 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:00, 21 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Zgadza się. Co prawda ta pierwsza wersja się nie podobała Faustynie, ale OK, sprawa jest na tyle niejednoznaczna, że wycofuję się z wcześniejszych stwierdzeń i przepraszam. Dziękuję za zwrócenie uwagi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
O.K.
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:07, 07 Wrz 2022 Temat postu: |
|
|
Jest nowy update na [link widoczny dla zalogowanych]
Dodali proceedings z konferencji STURP w Albuquerque w 1977 r., kiedy przygotowywali się do wyjazdu do Turynu, parę zaległych numerów BSTS, nowy numer Sindon poświęcony w znacznej mierze ukrzyżowaniu. Poza tym, raczej niewiele nowych materiałów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
O.K.
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 17:25, 16 Wrz 2022 Temat postu: |
|
|
A właśnie opublikowano coś takiego jak Cyfrowy leksykon syndonologiczny, zawierający opracowane przez grupę polskich ekspertów hasła przeglądowe na temat Całunu:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wakxam
Dołączył: 05 Cze 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 9:18, 15 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
"Jakiś czas temu przewinęła się przez wykop informacja, że całun turyński nie jest falsem. Potwierdzało to laboratorium krystalograficzne we Włoszech. Metoda badania polegała na analizie czasu rozkładu włókien (bodajże celulozy). Badaczom (a właściwie badaczowi) wyszło, że czas rozkładu wskazuje, że to autentyk. Na marginesie podano, że kluczowe dla analizy są parametry związane z temperaturą i wilgotnością w jakiej było przechowywane płótno. To są właściwie jedyne zmienne jakie mogłyby wpłynąć na wynik analizy. Cóż. Z oczywistych względów takich notatek przez 2000 lat nie prowadzono więc rewelacje ogłoszone przez laboratorium (a właściwie jednego naukowca) są że tak powiem - psu na budę. Choćby wobec faktu, że płótno przetrwało co najmniej jeden pożar ulegając częściowemu nadpaleniu i nikt nie odnotowywał parametrów (wilgotność/temperatura) w jakich było ono przechowywane przez lata. Pikanterii dodaje fakt, że ten naukowiec jest silnie powiązany z Kościołem (bodajże ma nawet jakiś diakonat) oraz między innymi popełnił pseudonaukową pracę dotyczącą ułożenia gwiazd które to miało dowodzić prawdziwości przepowiedni jakiejś chrześcijańskiej, uświęconej mistyczki.
BTW. Obecne wyniki przemawiają za tym, że całun turyński nie ma więcej niż jakieś 700 lat."
OK... na internecie znalazłem w pewnym komentarzu na Wykopie nawiązanie do badań całunu z tego artykułu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak Ty byś się odniósł do zarzutów odnośnie całunu który jest zawarty w komentarzu przez użytkownika wykopu?
Bardzo mnie ciekawi Twoja opinia na ten temat lub czy wiesz o jakich on badaniach pisze...
Ostatnio zmieniony przez wakxam dnia Sob 9:25, 15 Paź 2022, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
O.K.
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 11:53, 15 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
wakxam napisał: | "Jakiś czas temu przewinęła się przez wykop informacja, że całun turyński nie jest falsem. Potwierdzało to laboratorium krystalograficzne we Włoszech. Metoda badania polegała na analizie czasu rozkładu włókien (bodajże celulozy). Badaczom (a właściwie badaczowi) wyszło, że czas rozkładu wskazuje, że to autentyk. Na marginesie podano, że kluczowe dla analizy są parametry związane z temperaturą i wilgotnością w jakiej było przechowywane płótno. To są właściwie jedyne zmienne jakie mogłyby wpłynąć na wynik analizy. Cóż. Z oczywistych względów takich notatek przez 2000 lat nie prowadzono więc rewelacje ogłoszone przez laboratorium (a właściwie jednego naukowca) są że tak powiem - psu na budę. Choćby wobec faktu, że płótno przetrwało co najmniej jeden pożar ulegając częściowemu nadpaleniu i nikt nie odnotowywał parametrów (wilgotność/temperatura) w jakich było ono przechowywane przez lata. Pikanterii dodaje fakt, że ten naukowiec jest silnie powiązany z Kościołem (bodajże ma nawet jakiś diakonat) oraz między innymi popełnił pseudonaukową pracę dotyczącą ułożenia gwiazd które to miało dowodzić prawdziwości przepowiedni jakiejś chrześcijańskiej, uświęconej mistyczki.
BTW. Obecne wyniki przemawiają za tym, że całun turyński nie ma więcej niż jakieś 700 lat."
OK... na internecie znalazłem w pewnym komentarzu na Wykopie nawiązanie do badań całunu z tego artykułu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak Ty byś się odniósł do zarzutów odnośnie całunu który jest zawarty w komentarzu przez użytkownika wykopu?
Bardzo mnie ciekawi Twoja opinia na ten temat lub czy wiesz o jakich on badaniach pisze... |
Do szczucia jakichś internetowych trolli nie ma co się odnosić. Troll nawiązuje do ostatnich szacunków wieku Całunu, na podstawie badania widma rozproszonego promieniowania X, o czym pisałem (z odnośnikami) w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/katolicyzm,7/calun-turynski-jednak-prawdziwy,6001-600.html#655055
Akurat co do tego badania, należy zachować ostrożność (co wszyscy podkreślają), z wielu racji, do których nawiązuje troll (faktu, że pewnych parametrów w jakich przechowywano Całun nie znamy). Ale reszta to zwykłe kalumnie i insynuacje i nie wiem, ile jest w tym prawdy, a ile złośliwych przeinaczeń. Radzę się takimi insynuacjami trolli nie przejmować. To co napisałem w artykule o datowaniu Całunu [link widoczny dla zalogowanych] nadal pozostaje aktualne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wakxam
Dołączył: 05 Cze 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:17, 15 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Ogólnie OK zauważyłem, że tych troli się namnożyło przez lata, jeszcze z czasów kiedy zakładałem tutaj konto w 2013 roku nie było ich aż tylu, często polemika z nimi do niczego nie prowadzi bo to jak walka z wiatrakami a gdy pojawiają się jakieś niewygodne fakty dla nich to co robią? Albo usuwają dany komentarz jak mogą albo standard wyśmianie...
Być może mi się wydaje ale ateizm zaczyna być coraz bardziej popularny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 36 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 3:15, 16 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
wakxam napisał: | Ogólnie OK zauważyłem, że tych troli się namnożyło przez lata, jeszcze z czasów kiedy zakładałem tutaj konto w 2013 roku nie było ich aż tylu, często polemika z nimi do niczego nie prowadzi bo to jak walka z wiatrakami a gdy pojawiają się jakieś niewygodne fakty dla nich to co robią? Albo usuwają dany komentarz jak mogą albo standard wyśmianie...
Być może mi się wydaje ale ateizm zaczyna być coraz bardziej popularny |
Zawsze było ich proporcjonalnie tyle samo. Ani ich nie przybywa, ani ich nie ubywa w necie. W 2000 roku pl.soc.religia było jedynym forum religijnym w polskim necie. Już wtedy strollowali to forum. Dla wielu z nich była to szkoła życia. Oni zresztą od 300 lat mielą wciąż te same pseudozarzuty przeciw religii, które są już od dawna obalone. Te trolle to dzisiejsi synkowie i wnukowie komuchów. Stara marksistowska chołota. Można ich rozpoznać na kilometr po charakterystycznym języku typowym dla Urbana
Sytuacja zmieniła się natomiast na ich niekorzyść. O ile kiedyś wierzący bali się im odpowiadać na forach, to dziś jest zgoła inaczej. Gimboateiści dostają coraz większy łomot w necie. Pojawia się też coraz więcej stron i kanałów apologetycznych, takich jak choćby Teistacja, która jest otwarcie nastawiona na konfrontację z gimboateistami:
https://youtube.com/user/1962stach
Pojawiają się też wydawnictwa, takie jak Prodoteo i EnArche, które wydają wyłącznie książki apologetyczne polemizujące z ateistami:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Tego wszystkiego nie było 20 lat temu. Generalnie nie jest źle i nawet jest coraz lepiej. Powiedziałbym, że jest nawet bardzo dobrze. Nigdy nie było lepszego okresu dla apologetyki niż obecnie. Jeszcze lepiej jest na Zachodzie, szczególnie w USA, gdzie mamy dosłownie renesans apologetyki. Jeden ze sztandarowych ateistów francuskich skarżył się nawet ostatnio, że ateiści musieli przejść z ofensywy do defensywy:
"Bóg nie umarł, a jedynie na chwilę się zdrzemnął [...] Trend ten tak przybrał na sile, że musimy dziś zajmować dawne pozycje obronne" (Michael Onfray, In defence of Atheism: The case against Christianity, Judaism and Islam, London 2007, s. 37)
Tak więc nie jest źle, a nawet jest coraz lepiej
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 3:22, 16 Paź 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 53 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 3:26, 16 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
wakxam napisał: | Ogólnie OK zauważyłem, że tych troli się namnożyło przez lata, jeszcze z czasów kiedy zakładałem tutaj konto w 2013 roku nie było ich aż tylu, często polemika z nimi do niczego nie prowadzi bo to jak walka z wiatrakami a gdy pojawiają się jakieś niewygodne fakty dla nich to co robią? Albo usuwają dany komentarz jak mogą albo standard wyśmianie...
Być może mi się wydaje ale ateizm zaczyna być coraz bardziej popularny |
Ostatnio trolluje tylko Kruchy04. Jego pozostałe odmiany jak np Azael już się nie pojawia.
Nie widzimy też anbusia. Prosiak zniknął przed laty.
Czy ateizm staje się coraz bardziej popularny?
Raczej religijność nie umiera tylko przyjmuje inne formy. Mniej instytucjonalne. Bardziej zróżnicowane. Można zaobserwować zjawisko pentekostalizacji chrześcijaństwa.
Następuje także prywatyzacja religii.
Cytat:
Niemniej większość z nich ma ukryty społeczny charakter. Osoby o wysokiej zewnętrznej, osobistej orientacji religijnej wiedzą i myślą o religii wiele. Są bardzo świadome odnoszonych korzyści i ich społecznego wymiaru. Dostrzegam jednak więcej analogii między swoją teorią a innymi koncepcjami. Istnieje przykładowo socjologiczny podział, a w zasadzie kontinuum, na religie o charakterze Kościoła i religie o charakterze sekty, przy czym nie jest on wartościujący. Religie Kościoła z reguły są bardziej rutynowe, natomiast religie sekty bardziej emocjonalne i ekstatyczne. Zatem jest to kolejna analogia do religii tożsamości i religii sztuki, której przeżywanie podobne jest do odbioru działań artystycznych.
[link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście teraz piszę nie na temat całunu. Jednak moja wypowiedź jest nawiązaniem do wypowiedzi wakxma.
Jestem ciekawa, nigdy nie zastanawiałem się nad tym, co o całunie myślą wyznawcy innych denominacji.
Gdy pytam zielonoświątkoców o podejście do ewolucjonizm, uzyskuję odpowiedź, że pozostawiono tę sprawę indywidualnemu wyborowi. W Biblii można znaleźć różne odpowiedzi.
Inaczej jest u SJ ale to bardzo sformalizowane grupa wyznaniowa.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 6:44, 16 Paź 2022, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
O.K.
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:21, 22 Gru 2022 Temat postu: |
|
|
Od 5 grudnia jest nowy update na [link widoczny dla zalogowanych]
Dodali wiele ciekawych artykułów, m.in. o Kelly'ego Kearse'a o krwi, a także Joe Marino oraz grupy Fantiego na temat datowania za pomocą promieniowania X.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:59, 28 Gru 2022 Temat postu: |
|
|
wakxam napisał: | Być może mi się wydaje ale ateizm zaczyna być coraz bardziej popularny |
Tylko ci sie wydaje bo blednie utozsamiasz wylacznie chrzescijanstwo czy katolicyzm z religia. Ateistow rzeczywiscie nie przybywa, tutaj fedor ma racje.
Tyle, ze tak jak napisala Semele to nie religijność umiera tylko przyjmuje inne formy. To, ze chrzescijanstwo to trup nie rowna sie śmierci religii. Ktos kto np. byl katolikiem przestal wierzyc w bajki kaplanow religijnych a zaczal wierzyc w bajki z telewizowara, bajki marektingowe, bajki naukowe, bajki tzw. eksperckie, etc. Np niektorzy podaja, ze w Niemczech jest nawet 40% ateistów, ale de facto 99% to osoby religijne, po prostu zamienili kazalnice na TV czy portale internetowe.
Ostatnio zmieniony przez mat dnia Śro 23:05, 28 Gru 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
O.K.
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 21:49, 03 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Od 21 stycznia jest nowa aktualizacja na [link widoczny dla zalogowanych]
Giulio Fanti opisuje hipotetyczne fizyczne związki pomiędzy iwzerunkiem na Całunie a tzw. cudem świętego ognia w Bazylice Grobu Bożego w Jerozolimie. A joe Marino porusza problem długich włosów Jezusa na Całunie i 1 Kor 11,14, coś co ja poruszałem w tym artykule: [link widoczny dla zalogowanych] Ale ogólnie ciekawych artykułów jest mniej niż ostatnio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wakxam
Dołączył: 05 Cze 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:16, 08 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Dlaczego krew na całunie nie jest rozmyta tak jak na Sudarium z Oviedo skoro Jezus zmartwychwstając ściągnął z siebie całun a zmartwychwstał po 3 dniach więc czy krzepy krwi nie powinny się przylepić do całunu? Mam na myśli to, że jak my zdejmujemy opatrunek to nam jeszcze może krew polecieć przez to, że skrzep przykleił się do opatrunku a przez to mamy znów płynącą krew. Na całunie widać skrzepniętą krew
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
O.K.
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:31, 08 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
wakxam napisał: | Dlaczego krew na całunie nie jest rozmyta tak jak na Sudarium z Oviedo skoro Jezus zmartwychwstając ściągnął z siebie całun a zmartwychwstał po 3 dniach więc czy krzepy krwi nie powinny się przylepić do całunu? Mam na myśli to, że jak my zdejmujemy opatrunek to nam jeszcze może krew polecieć przez to, że skrzep przykleił się do opatrunku a przez to mamy znów płynącą krew. Na całunie widać skrzepniętą krew |
Cóż... Całunu z ciała Jezusa raczej nie zdejmowano w ten sposób...
I nie wydaje się, by Jezus zmartwychwstając ściągnął z siebie Całun jak ubranie. Raczej przez niego przeniknął...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wakxam
Dołączył: 05 Cze 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 19:11, 09 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Czy do badania ukrzyżowania Jezusa i całunu turyńskiego wzięto również pod uwagę to odkrycie?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
O.K.
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:09, 09 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
wakxam napisał: | Czy do badania ukrzyżowania Jezusa i całunu turyńskiego wzięto również pod uwagę to odkrycie?
[link widoczny dla zalogowanych] |
Tak, różne publikacje o ukrzyżowaniu (np. The crucifixion of Jesus: A forensic inquiry Fredericka T. Zugibe) odwołują sie do przykładu Jehohanana. A od tego czasu odkryto takze kilka innych przykładów ukrzyżowania: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wszystkie wskazują na przebicie kości pięty. Ale trzeba poczynić kilka zastrzeżeń.
Po pierwsze, nie wiemy dokładnie w jaki sposób stopy Mężczyzny z Całunu zostały przybite do krzyża. Najczęściej przyjmuje się, że zostały położone jedna na drugiej i przybite jednym gwoździem przez śródstopie. Ale nie jest to jedyne możliwe rozwiązanie. być może, przy odpowiednich założeniach dałoby się obronić tezę, że stopy mogły być przybite dwoma gwoźdźmi za piety. Np. przy założeniu że nie zostały przybite naprzeciwko po obu stronach krzyża (tworząc kąt 180 stopni), lecz że lewa została wykręcona i całość tworzyła kąt ok. 90 stopni.
Ponadto należy zwrócić uwagę, ze te przykłady, Jehohanana i innych, mogą być niereprezentatywne. Zidentyfikowane je jako ofiary ukrzyżowania właśnie dlatego, że posiadały one gwóźdź lub dziury po gwoździu w kościach pięty. Natomiast w przypadku ukrzyżowania jednym gwoździem przez śródstopie takich śladów by nie było, nie dałoby sie zidentyfikować, że dany człowiek został ukrzyżowany. Natomiast wszystkie rekonstrukcje w jaki sposób ukrzyżowano Jehohanana i innych, mają wybitnie hipotetyczny charakter i są w znacznej mierze oparte na spekulacjach. Po prostu same szczątki nie dostarczają materiału, na którym można by sie oprzeć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wakxam
Dołączył: 05 Cze 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 13:26, 26 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
OK a czytałeś może tę książkę? Książka jest dość stara bo została wydana w 1932 roku i została napisana przez polskiego wynalazcę Kazimierza Prószyńskiego, ale może rzucać światło na dawne dzieje całunu i badań w tamtym czasie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez wakxam dnia Nie 13:28, 26 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
O.K.
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 13:29, 26 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
wakxam napisał: | OK a czytałeś może tę książkę? Książka jest dość stara bo została wydana w 1932 roku i została napisana przez polskiego wynalazcę Kazimierza Prószyńskiego ale rzuca światło jak wtedy ludzie patrzyli na Całun Turyński w tamtych czasach!
[link widoczny dla zalogowanych] |
O, dzięki. Ja znalazłem angielskie wydanie tej książeczki, ale w żaden sposób nie mogłem znaleźć polskiego. Widzę że odnaleźli i upublicznili :-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wakxam
Dołączył: 05 Cze 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 13:55, 26 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Jedynie co w tej książce razi bardzo w oczy to jego pewność, że to Całun Chrystusa no a w 1932 roku nauka jeszcze nie była na jakimś zaskakującym poziomie rozwoju i on nawet nigdy nie usłyszał o datowaniu C- 14 gdyż on zmarł w 1945 roku a ta metoda powstała w 1949 roku roku, jednak ostatnio zauważyłem, że w 2022 opublikowano badanie całunu metodą WAXS które wykazało, że płótno liczy 20 stuleci...
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|