ŚFiNiA

fedor

To było jasne, że nie zaraportujesz ale teraz jest to jak na widelcu

fedor

Wąchacz, do nogi posłusznie i ulegle, permanentny zdechlaku

szaryobywatel

fedor

Przecież i tak nie będę grał w tę twoją ruletkę więc to był test na to czy masz jaja podać jakie pozycje otwierasz. Gdybyś naprawdę kosił kesz w tym kasynie to nie miałbyś problemu z wykazaniem tego na kilku przykładach podanych nie po fakcie ale najwyraźniej nie kosisz

Tu jest przykład gościa, który pokazuje na żywo jak zarabia w czasie rzeczywistym i jakoś nie boi się tego pokazać, nikt nie musi go "prosić":

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak więc nadal szukasz tylko wymówek bo prawda jest taka, że nie zarabiasz na tym hazardzie

szaryobywatel

Chodzi o to że nic Tobie nie podam bez Twojego skamlenia, a Twoja opinia jest dla mnie nieistotna ;)

fedor

Wiedziałem, że nie zaraportujesz pozycji w czasie rzeczywistym i uciekniesz w preteksty

szaryobywatel

A po co miałbym uciekać? Podam Ci jak tylko zaczniesz mnie prosić na dwóch łapach

fedor

Uciekasz w bzdurne preteksty bo wiesz, że nie zarabiasz w tym kasynie i gdybyś zaraportował to by się wydało. Nadal nie zaraportowałeś i nie zaraportujesz

szaryobywatel

Żadne preteksty, zapomniałeś na chwilę gdzie Twoje miejsce więc trzeba Ci przypominać

fedor

Oczywiście, że preteksty. I to tanie. Nadal nie zaraportowałeś w czasie rzeczywistym co otwierasz. Za dużo wtop masz

fedor

Irbisol

Odezwałem się po X dniach. Odtrąbiaj sukces, zrozpaczona cioto reagująca na moje posty w kilka minut :rotfl:

BTW. Ostatnio coś bardzo wcześnie wstajesz. Na ryby jeździsz? :mrgreen:

fedor

Irbisol

Tylko szczególnie skrzywdzone cioty mogą uznać odpowiedź po 5 dniach za "uległą i posłuszną".
Zlewające cię (dosłownie) sochaczewskie sebixy też zapewne są "uległe i posłuszne" :rotfl:

fedor

Beznadziejnie ci idzie tłumaczenie się z tego, że jesteś totalnym zdechlakiem. Sześciolatek wymyśliłby lepsze preteksty. No i widzę, że niestety nadal jesteś rozdygotany i roztrzęsiony na maxa, chodzisz cały jak galareta:

Irbisol

Musisz być mocno rozdygotany, skoro widzisz gdzieś moje "tłumaczenie się". Taki wpierdol dostałeś, że masz już zwidy :mrgreen:

No i śpiewająco przeszedłeś test na zrozpaczoną ciotę, która uznaje za zaszczyt zwrócenie na nią uwagi po wielodniowych nawoływaniach :rotfl:

fedor

Beznadziejnie ci idzie tłumaczenie się z tego, że jesteś totalnym zdechlakiem. Sześciolatek wymyśliłby lepsze preteksty. No i widzę, że niestety nadal jesteś rozdygotany i roztrzęsiony na maxa, chodzisz cały jak galareta:

fedor

Wąchacz, Irbimosznosol, posłusznie i ulegle meldujesz się

Irbisol

Po kolei, wyliniały, bo tradycyjnie sapiesz jak na sfrustrowaną ciotę przystało.
Gdzie ty widzisz jakieś moje tłumaczenie się z czegokolwiek? Zacytuj fragment tego "tłumaczenia się". Sprawdzimy, czy masz rację czy jednak zwidy od zbyt mocnego wpierdolu :mrgreen:

fedor

Co prawda jesteś totalnym zdechlakiem ale znowu posłusznie i ulegle wykonałeś moje polecenie:

Irbisol

To gdzie to moje "tłumaczenie się", zrozpaczona cioto?
Tak zrozpaczona, że ma już halucynacje :rotfl:

fedor

Cały czas się tłumaczysz. No i widzę, że niestety nadal jesteś rozdygotany i roztrzęsiony na maxa, chodzisz cały jak galareta:

fedor

Irbisomosznosol do nogi

wodnick

Z okazji dnia ojca taka historyjka:
kiedy mój syn nauczył się pisać zaczął przyklejać kartki typu "nie wchodzić", "nie przeszkadzać" bawiło to nas więc traktowaliśmy je względnie poważnie aż doczekaliśmy się takiej laurki: kilka słów krytyki naszych metod wychowawczych zakończone: "...nienawidzę was". Mam jeszcze jedno dziecko, które takich rzeczy nie wypisywało. Nie odwróciłem się od tamtego dziecka i nie przelałem uczuć na drugie.
Zgodnie z moim światopoglądem ateiści są również dziećmi bożymi. Źle znoszę, kiedy ktoś dokucza moim dzieciom a jeszcze gorzej, kiedy dokuczają sobie nawzajem. Ciekawe jak znosi to Bóg?

fedor