|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monitor/konto_usuniete
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
|
Wysłany: Śro 12:56, 27 Sty 2010 Temat postu: Żegnaj, Tiktaalik! |
|
|
Wynikalo by z tego,ze plazy wiecej jak jeden raz wyewoluowaly z ryb. No tak "wszechmogaca" ewolucja dobra recepta na kazde "wyjasnienie"
[link widoczny dla zalogowanych]
"Zapis kopalny faktycznie rzuca niespodziankami, choć wbrew powyższemu cytatowi, są one często całkowicie niezgodne z ewolucyjnym myśleniem. Kolejna taka niespodzianka to sukces młodych polskich naukowców, którzy - zgodnie z Nature - "rzucili granat w ten obraz". [3] Udokumentowali oni mianowicie w Zachełmiu w Górach Świętokrzyskich wyraźne ślady czworonożnych zwierząt z warstwy 18 milionów lat wcześniejszej niż zakładane formy pośrednie w formie tiktaalika i innych rybopłazów. A to oznacza, że - po krótkiej acz burzliwej karierze - żegnamy już tiktaalika jako formę pośrednią, skoro tetrapody, które miały się od niego wywodzić żyły znacznie wcześniej niż on. Co to wszystko oznacza - pyta Henry Gee, jeden z redaktorów z Nature? "Znaczy to, że ładnie opakowana korelacja pomiędzy stratografią a filogenezą, w której rybopłazy reprezentują formę przejściową w szybkiej ewolucji tetrapodów w środkowym dewonie jest okrutną iluzją. Jeśli - jak pokazują odciski z Polski - tetrapody istniały już w eifelu znaczy to, że olbrzymia ewolucyjna pustka otworzyła się pod naszymi stopami". "
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:57, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem. Po pierwsze, dlaczego "wynika z tego, że płazy więcej jak jeden raz wyewoluowały z ryb"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monitor/konto_usuniete
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
|
Wysłany: Śro 12:17, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Nie rozumiem. Po pierwsze, dlaczego "wynika z tego, że płazy więcej jak jeden raz wyewoluowały z ryb"? |
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie koniecznie wynika,ale może wynikać:
[link widoczny dla zalogowanych]
A tutaj napisałem,jak można sprytnie odwracać argumentację,żeby dopasować ją do każdej teoryji. W takim właśnie sensie w pewnych dziedzinach TE nie znajdują się argumentu podważające TE. Wuj często o tym pisał,pytając za każdym"jaki to argument przeczy TE?". Teoria Ewolucji,to teoria,która działa na zasadzie wywijającego się węgorza.Teoria Ewolucji działa na zasadzie powoływania się na argumenty z niewiedzy,odwoływania się do niesprawdzalnych faktów (to,co nie może wydarzyć się dzisiaj,czego nawet nie możemy sobie wyobrazić pewnikiem ["stoi za tym poglądem cały świat naukowy!"] wydarzyło się dawno,dawno temu),oraz posługiwania się pozornie logicznymi argumentami z analogii:"co z tego,że dzisiaj nie wiemy jak powstało życie? To nie znaczy,że Bóg je stworzył,bo kiedyś nie wiedziano co to piorun i przypisywano to zjawisko Posejdonowi....).No bo co ma piernik do wiatraka? Piorun do żywej komórki?
Przepraszam,że wklejam linki do moich innych dyskusji,ale jak tutaj pisałem nie mam teraz czasu za bardzo się rozpisywać.
pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez monitor/konto_usuniete dnia Śro 12:19, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rutus
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:06, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Kilka kwestii do wyjaśnienia, bo proces myślowy przedmówcy mną "wstrząsnął":
1. Powoływanie się na stronę "creationism.org.pl" jest równie sensowne z naukowego punktu widzenia jak na stronę "www.kobieta.pl/magazyny/naj". Podobny poziom zbieżności z nauką.
2. Pusty śmiech wytrąca szklankę z ręki z powodu "dowodu" na nieprawdziwość teorii ewolucji spreparowanego przez powołanie się na badania, których treść jest zgodna z teorią ewolucji, a nawet z niej czerpie (to nie pierwszy raz taki "kwiatek"!).
3. Na stronie "creationism.org.pl" czytamy: "Zapis kopalny faktycznie rzuca niespodziankami, choć wbrew powyższemu cytatowi, są one często całkowicie niezgodne z ewolucyjnym myśleniem.", co jest jawnym oszustwem, gdyż autor tego zjadliwego tekstu powołuje się właśnie na dane potwierdzające ewolucję. Zresztą natychmiast umyka przed wyjaśnieniem metody swojego "wnioskowania" w zwykły opis samego znaleziska, który dla myślącego człowieka żadnym zaprzeczeniem nauki nie jest, jest tylko jedną z wielu danych potwierdzających teorię, której niektórzy nie lubią.
I dalej:
kk napisał: | Skoro nie był bezpośrednim przodkiem,to skąd wniosek,że był pośrednim:)? A może był bezpośrednim,tylko zadziałała na niego selekcja stabilizująca,tak iż przeżył z potomkami? A może był efektem konwergencji? A może stworzył go Bóg? | Zapewne po to, aby go później uśmiercić albo spreparować fałszywe dowody świadczące o istnieniu zjawiska ewolucji?
Nie to mnie zasmuca. Zasmucają mnie kreacjoniści, którzy przeczą sobie samym poprzez ciąg "logiczny":
1. Bóg jest doskonały i dokładnie wie, co robi "...i wiedział, że to jest dobre".
2. Ten sam "podobno" doskonały Bóg tak stwarza świat, że ów świat jest zupełnie technicznie niesamodzielny i na wielu (wielu tysiącach?) etapów przejściowych wymaga teraz przeprowadzania "akcji korekcyjnych" polegających na wstawianiu różnych elementów, które w inny sposób nigdy by same (podobno) nie wyewoluowały (organy, narządy, całe gatunki, mechanizmy wewnątrzkomórkowe itp).
3. Rzetelna nauka (notabene wbrew hasłom kreacjonistycznym nie nawołująca do "walki z Bogiem") proponuje alternatywną wizję świata, który jest na tyle dokonały, że jest całkowicie samodzielny biologicznie. Powoduje to sytuację, gdzie nie trzeba odwoływać się bez przerwy do "ekipy remontowej" w celu objaśnienia zjawisk zaobserwowanych.
4. Do zastanowienia: w świetle tego wywodu rodzi się pytanie: Która ze stron atakuje (dokładnie obraża poprzez insynuacje niedoskonałości) Boga?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|