|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sceptyk
Dołączył: 16 Cze 2017
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:13, 30 Lip 2018 Temat postu: Pochodzenie kodu genetycznego |
|
|
sceptyk napisał: | Semele napisał: | Niektórzy badacze sądzą, że życie zaczęło się od mniejszych molekuł, które wchodziły ze sobą w coraz bardziej skomplikowane interakcje, aż "odpalił" metabolizm i pojawiły się komórki. Dopiero potem pojawiły się geny, które zakodowały tajniki metabolizmu, aby przekazać go innym. Hipoteza ta sugeruje, że zanim pojawiły się geny, był metabolizm.
|
Tylko metabolizm wymaga białek, a informacja ta zakodowana jest ..w genach, czyli nie ma metabolizmu bez informacji genetycznej. To nie jest największy problem. Największą zagadką jest pochodzenie kody genetycznego [link widoczny dla zalogowanych] (ergo - sposobu jego odczytywania) - masz jakieś propozycje? |
Ta teoria mówi, że geny były dopiero potem. Matabolizm to już jest życie. O to chodzi. Wiem, że to nie jest łatwe. Ciekawe, że w polskim necie jest tak malo informacji na ten temat. Jest matabolizm bez informacji genetycznej. To tylko teoria.
Inaczej mówiąc, życie mogło powstać dlatego, ponieważ powstawało etapami. Na każdym etapie podlegało ono rozmaitym przypadkowym zmianom - „strzałom” - a warunki zewnętrzne (środowisko) decydowały o tym, które z tych „strzałów” zostały trafione, czyli które przypadkowe zmiany okazały się korzystne dla danego pra-organizmu, zapewniając mu przetrwanie i ewentualnie wytworzenie podobnych do siebie układów potomnych. Następowała kumulacja korzystnych zmian krok po kroku, czyli „pamiętanie” liczb wcześniej już właściwie trafionych. Struktura i funkcja najprostszej nawet komórki nie musiała powstać od razu. Przeciwnie - ukształtowała się ona w przeciągu milionów lat ewolucji poprzez nagromadzenie wielu korzystnych zmian, z których każda tę prakomórkę „ulepszała”, a nierzadko zwiększała także stopień jej skomplikowania. Wynika z tego, że życie po prostu nie gra w Toto-Lotka. W następnych podrozdziałach zobaczymy, jak mogły wyglądać niektóre z etapów prowadzące do powstania najprostszych organizmów żywych. 1.3 Abiogenna synteza związków organicznych .
O tym uczono mnie w szkole w latach 70. 80. [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sceptyk
Dołączył: 16 Cze 2017
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:11, 30 Lip 2018 Temat postu: Re: Pochodzenie kodu genetycznego |
|
|
sceptyk napisał: | sceptyk napisał: | Semele napisał: | Niektórzy badacze sądzą, że życie zaczęło się od mniejszych molekuł, które wchodziły ze sobą w coraz bardziej skomplikowane interakcje, aż "odpalił" metabolizm i pojawiły się komórki. Dopiero potem pojawiły się geny, które zakodowały tajniki metabolizmu, aby przekazać go innym. Hipoteza ta sugeruje, że zanim pojawiły się geny, był metabolizm.
|
Tylko metabolizm wymaga białek, a informacja ta zakodowana jest ..w genach, czyli nie ma metabolizmu bez informacji genetycznej. To nie jest największy problem. Największą zagadką jest pochodzenie kody genetycznego [link widoczny dla zalogowanych] (ergo - sposobu jego odczytywania) - masz jakieś propozycje? |
Ta teoria mówi, że geny były dopiero potem. Matabolizm to już jest życie. O to chodzi. Wiem, że to nie jest łatwe. Ciekawe, że w polskim necie jest tak malo informacji na ten temat. Jest matabolizm bez informacji genetycznej. To tylko teoria.
Inaczej mówiąc, życie mogło powstać dlatego, ponieważ powstawało etapami. Na każdym etapie podlegało ono rozmaitym przypadkowym zmianom - „strzałom” - a warunki zewnętrzne (środowisko) decydowały o tym, które z tych „strzałów” zostały trafione, czyli które przypadkowe zmiany okazały się korzystne dla danego pra-organizmu, zapewniając mu przetrwanie i ewentualnie wytworzenie podobnych do siebie układów potomnych. Następowała kumulacja korzystnych zmian krok po kroku, czyli „pamiętanie” liczb wcześniej już właściwie trafionych. Struktura i funkcja najprostszej nawet komórki nie musiała powstać od razu. Przeciwnie - ukształtowała się ona w przeciągu milionów lat ewolucji poprzez nagromadzenie wielu korzystnych zmian, z których każda tę prakomórkę „ulepszała”, a nierzadko zwiększała także stopień jej skomplikowania. Wynika z tego, że życie po prostu nie gra w Toto-Lotka. W następnych podrozdziałach zobaczymy, jak mogły wyglądać niektóre z etapów prowadzące do powstania najprostszych organizmów żywych. 1.3 Abiogenna synteza związków organicznych .
O tym uczono mnie w szkole w latach 70. 80. [link widoczny dla zalogowanych] |
Metabolizm to nie jest życie, tylko procesy biochemiczne. Metabolizm całokształt reakcji chemicznych i związanych z nimi przemian energii zachodzących w żywych komórkach, stanowiący podstawę wszelkich zjawisk biologicznych. Procesy te pozwalają komórce na wzrost i rozmnażanie, zarządzanie swoją strukturą wewnętrzną oraz odpowiadanie na bodźce zewnętrzne.
Reakcje chemiczne składające się na metabolizm są zorganizowane w szlaki metaboliczne, w których substraty przekształcane są najczęściej za pomocą enzymów w serii reakcji w produkty – metabolity. [b]Enzymy pozwalają na przeprowadzanie mniej prawdopodobnych termodynamicznie reakcji, poprzez łączenie ich z odpowiednimi innymi reakcjami (dającymi odpowiedni efekt termodynamiczny netto lub elektrochemiczny). Pozwalają one również na regulację szybkości zachodzenia reakcji w zależności od zmian wewnątrz komórki lub sygnałów pochodzących spoza komórk[/b]i. [link widoczny dla zalogowanych]
Kluczową rolę więc pełnią enzymy białkowe obecne we wszystkich szlakach metabolicznych. Nie ma metabolizmu w komórkach nawet najprostszych bakteri, bez wsparci informacji genetycznej, a to wymaga istnienia kodu genetycznego. Dlaczego? Bo trzeba stworzyć system, który będzie umiał zdekodować informację genetyczną i przełożyć na język białek. Słynny paradoks: co było pierwsze:kura czy jajko; w języku biologii: geny czy białka. Aby odczytać gen potrzeba specyficznego białka, ale gdzie jest gen kodujący to białko? Nie wiem, czy jarzysz skalę problemu, a to dopiero początek. Dużo w Twoich wypowiedziach soekulacji nie opartych na badaniach naukowych. Czy chcesz fantazjować, czy prowadzić poważną dyskusje. Czy czujesz paradoks pochodzenia kodu genetycznego. To piękna i inspirująca wycieczka po krainie Tajemnic biologicznych. Wymaga otwartośći , wyzbywania się własnej ignorancji i potrzebe posiadania wiedzy, nawet niezgodnej z moim paradygmatem czy uprzedzeniami. To są Himalaje - jesteś gotowa, czy wolisz tkwić w matriksie swich złudzeń. Szukam zaangażowanej i otwartej kobiety, z którą mógłbym dotykać Tajemnicy Życia Wzruszyłem się nad pięknem dzieł Absolutu. Nie daje On nam na talerzu wszystkiego; mamy szukać, pytać, rozwijać się, aby rozkodować szyfr Transcendencji [link widoczny dla zalogowanych]
Nie staraj się od razu wszystko zrozumieć, bo to jest niemożliwe i niepotrzebne. Przeczytaj tekst i zapisz/zapamiętaj COŚ ważnego dla Ciebie. To może być tylko słowo lub zdanie..Niech popracuje, a potem przynosi owoce, którymi możęmy się dzielić. Po co? Aby np. odkrywać Tajemnicę biologii. Mógłbym tak do rana, ale jest praca zawodowa.
Na koniec zachęcam do przeczytania i odniesienia sie do inf. tam zawartych
Jak powstało życie ? [link widoczny dla zalogowanych]
Niech ten artykuł będzie punktem wyjśćia do naszej dyskusji, gdyż jest prosty, jasny i rzetelny. Wchodzisz w to
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:32, 31 Lip 2018 Temat postu: Re: Pochodzenie kodu genetycznego |
|
|
sceptyk napisał: | sceptyk napisał: | sceptyk napisał: | Semele napisał: | Niektórzy badacze sądzą, że życie zaczęło się od mniejszych molekuł, które wchodziły ze sobą w coraz bardziej skomplikowane interakcje, aż "odpalił" metabolizm i pojawiły się komórki. Dopiero potem pojawiły się geny, które zakodowały tajniki metabolizmu, aby przekazać go innym. Hipoteza ta sugeruje, że zanim pojawiły się geny, był metabolizm.
|
Tylko metabolizm wymaga białek, a informacja ta zakodowana jest ..w genach, czyli nie ma metabolizmu bez informacji genetycznej. To nie jest największy problem. Największą zagadką jest pochodzenie kody genetycznego [link widoczny dla zalogowanych] (ergo - sposobu jego odczytywania) - masz jakieś propozycje? |
Ta teoria mówi, że geny były dopiero potem. Matabolizm to już jest życie. O to chodzi. Wiem, że to nie jest łatwe. Ciekawe, że w polskim necie jest tak malo informacji na ten temat. Jest matabolizm bez informacji genetycznej. To tylko teoria.
Inaczej mówiąc, życie mogło powstać dlatego, ponieważ powstawało etapami. Na każdym etapie podlegało ono rozmaitym przypadkowym zmianom - „strzałom” - a warunki zewnętrzne (środowisko) decydowały o tym, które z tych „strzałów” zostały trafione, czyli które przypadkowe zmiany okazały się korzystne dla danego pra-organizmu, zapewniając mu przetrwanie i ewentualnie wytworzenie podobnych do siebie układów potomnych. Następowała kumulacja korzystnych zmian krok po kroku, czyli „pamiętanie” liczb wcześniej już właściwie trafionych. Struktura i funkcja najprostszej nawet komórki nie musiała powstać od razu. Przeciwnie - ukształtowała się ona w przeciągu milionów lat ewolucji poprzez nagromadzenie wielu korzystnych zmian, z których każda tę prakomórkę „ulepszała”, a nierzadko zwiększała także stopień jej skomplikowania. Wynika z tego, że życie po prostu nie gra w Toto-Lotka. W następnych podrozdziałach zobaczymy, jak mogły wyglądać niektóre z etapów prowadzące do powstania najprostszych organizmów żywych. 1.3 Abiogenna synteza związków organicznych .
O tym uczono mnie w szkole w latach 70. 80. [link widoczny dla zalogowanych] |
Metabolizm to nie jest życie, tylko procesy biochemiczne. Metabolizm całokształt reakcji chemicznych i związanych z nimi przemian energii zachodzących w żywych komórkach, stanowiący podstawę wszelkich zjawisk biologicznych. Procesy te pozwalają komórce na wzrost i rozmnażanie, zarządzanie swoją strukturą wewnętrzną oraz odpowiadanie na bodźce zewnętrzne.
Reakcje chemiczne składające się na metabolizm są zorganizowane w szlaki metaboliczne, w których substraty przekształcane są najczęściej za pomocą enzymów w serii reakcji w produkty – metabolity. [b]Enzymy pozwalają na przeprowadzanie mniej prawdopodobnych termodynamicznie reakcji, poprzez łączenie ich z odpowiednimi innymi reakcjami (dającymi odpowiedni efekt termodynamiczny netto lub elektrochemiczny). Pozwalają one również na regulację szybkości zachodzenia reakcji w zależności od zmian wewnątrz komórki lub sygnałów pochodzących spoza komórk[/b]i. [link widoczny dla zalogowanych]
Kluczową rolę więc pełnią enzymy białkowe obecne we wszystkich szlakach metabolicznych. Nie ma metabolizmu w komórkach nawet najprostszych bakteri, bez wsparci informacji genetycznej, a to wymaga istnienia kodu genetycznego. Dlaczego? Bo trzeba stworzyć system, który będzie umiał zdekodować informację genetyczną i przełożyć na język białek. Słynny paradoks: co było pierwsze:kura czy jajko; w języku biologii: geny czy białka. Aby odczytać gen potrzeba specyficznego białka, ale gdzie jest gen kodujący to białko? Nie wiem, czy jarzysz skalę problemu, a to dopiero początek. Dużo w Twoich wypowiedziach soekulacji nie opartych na badaniach naukowych. Czy chcesz fantazjować, czy prowadzić poważną dyskusje. Czy czujesz paradoks pochodzenia kodu genetycznego. To piękna i inspirująca wycieczka po krainie Tajemnic biologicznych. Wymaga otwartośći , wyzbywania się własnej ignorancji i potrzebe posiadania wiedzy, nawet niezgodnej z moim paradygmatem czy uprzedzeniami. To są Himalaje - jesteś gotowa, czy wolisz tkwić w matriksie swich złudzeń. Szukam zaangażowanej i otwartej kobiety, z którą mógłbym dotykać Tajemnicy Życia Wzruszyłem się nad pięknem dzieł Absolutu. Nie daje On nam na talerzu wszystkiego; mamy szukać, pytać, rozwijać się, aby rozkodować szyfr Transcendencji [link widoczny dla zalogowanych]
Nie staraj się od razu wszystko zrozumieć, bo to jest niemożliwe i niepotrzebne. Przeczytaj tekst i zapisz/zapamiętaj COŚ ważnego dla Ciebie. To może być tylko słowo lub zdanie..Niech popracuje, a potem przynosi owoce, którymi możęmy się dzielić. Po co? Aby np. odkrywać Tajemnicę biologii. Mógłbym tak do rana, ale jest praca zawodowa.
Na koniec zachęcam do przeczytania i odniesienia sie do inf. tam zawartych
Jak powstało życie ? [link widoczny dla zalogowanych]
Niech ten artykuł będzie punktem wyjśćia do naszej dyskusji, gdyż jest prosty, jasny i rzetelny. Wchodzisz w to | No dobrze, rozumiem te publiczne plany matrymonialne, tylko po co z tego powodu płakać?
Piotr Rubik "Kiedy mężczyzna płacze"
https://youtu.be/Enc88gm6o6M
A tak BTW to o jakie życie Ci chodzi, bo jeśli o życie, które Grecy określają jako zoe/wieczne, to jest, po prostu, i przejawia się w zmienności nieskończonych form. Życie ludzkie jest życiem bios czyli ma początek i koniec. Kodyfikacje życia zoe kiedy "przepływa" przez materię ludzka czyli życie bios, odzwierciedla alfabet hebrajski podobnie jak skład ludzkiego DNA i informacje, że jesteśmy ekspresją życia zoe jako "wieczność tymczasowo w materii".
Od roku 1991 stoimy w "martym" punkcie
Cytat: | We conclude that the locus cloned in cosmids c8.1 and c29B is the relic of an ancient telomere-telomere fusion and marks the point at which two ancestral ape chromosomes fused to give rise to human chromosome 2. - Doszliśmy do wniosku, że punkt sklonowania kosmid c8.1 i c29B to relikt starożytnego połączenie telomerow, w trakcie którego dwa chromosomy małpy połączyly sie w ludzki chromosom 2. | Dlaczego? Nie wiemy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Co do różnic w eskpresji życia bios to odbywają się one nie na zasadzie ewolucji )Darwin nie poslugiwal sie metodologia naukowa) lecz na zasadzie adaptacji. I dla przykładu osoba mieszkającą stale w Andach będzie miała około 30% wyższy poziom czerwonych krwinek niż ja mieszkająca nad Atlantykiem.
sceptyk napisał: | Metabolizm to nie jest życie, tylko procesy biochemiczne. | Oj tam, oj tam -> Cytat: | Metabolism is the chemical processes that occur within a living organism in order to maintain life. = Metabolizm to procesy chemiczne zachodzące w żywym organizmie w celu utrzymania życia. | czyli metabolizm to "nosnik" zycia w trakcie budowy i destrukcji protoplazmy
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Wto 0:57, 31 Lip 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:23, 31 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/swiete-ksiegi,41/jednak-nie-wszyscy-zostana-zbawieni,11063-200.html#396723
Abiogeneza to pochodzenie życia (Oparin, 2003; Pareto, 2005; Scharf et al., 2015) czyli naturalny proces, w którym życie powstaje z nieożywionej materii jak proste związki organiczne (Oparin, 1953; Pareto, 2005; Warmflash & Warmflash, 2005; Yarus, 2010) i potrzebuje dlugiego okresu czasu oraz rosnacej kompleksowosci (Davis, 2013; Tirard, 2014; Tirard, 2015).
U czlowieka, pierwiastkami sa tlen, wodor, wegiel, i azot. Tlen i wodor wraz z weglem (Voet & Voet, 2004) daly zrodlo prazycia w procesie geofizycznym, chemicznym, i biologicznym (Dyson, 1999) na bazie lipidow, weglowodanow, kwasow aminowych, i kwasow nukleicznych czyli samo replikujace sie RNA (Ward et al., 2015).
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Wto 1:32, 31 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:48, 31 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Zostawiłam linki w temacie " Nie wszyscy zostaną zbaiweni" Szczególnie ciekawy wrtykuł SZCZEPAN W. SLAGA
Spróbuję uczestniczyć w tej dyskusji...Tym czasem pozdrawiam
Upał jest taki i moja praca leży odłogiem..
[link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawa hipoteza chemotonu..Chemoton – zaproponowany przez węgierskiego biochemika Tibora Gántiego[1][2] model minimalnego systemu – cyklu reakcji chemicznych zachodzących w układzie termodynamicznie otwartym – spełniającego kryteria życia
Też chciałam przytoczyć ten link ale wydaje się, że znalazłam ciekwsze.
Kilka słów jest też na moim blogu notatki dla wuja zbuja na lepszy czas.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Wto 8:58, 31 Lip 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:49, 01 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | http://www.sfinia.fora.pl/swiete-ksiegi,41/jednak-nie-wszyscy-zostana-zbawieni,11063-200.html#396723
Abiogeneza to pochodzenie życia (Oparin, 2003; Pareto, 2005; Scharf et al., 2015) czyli naturalny proces, w którym życie powstaje z nieożywionej materii jak proste związki organiczne (Oparin, 1953; Pareto, 2005; Warmflash & Warmflash, 2005; Yarus, 2010) i potrzebuje dlugiego okresu czasu oraz rosnacej kompleksowosci (Davis, 2013; Tirard, 2014; Tirard, 2015).
U czlowieka, pierwiastkami sa tlen, wodor, wegiel, i azot. Tlen i wodor wraz z weglem (Voet & Voet, 2004) daly zrodlo prazycia w procesie geofizycznym, chemicznym, i biologicznym (Dyson, 1999) na bazie lipidow, weglowodanow, kwasow aminowych, i kwasow nukleicznych czyli samo replikujace sie RNA (Ward et al., 2015). |
Polecam dziewczyna zrobiła to bardzo poglądowo.
jest studentką biotechnologii więc ma bieżącą wiedzę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu niezły film https://www.youtube.com/watch?v=pk213XSSktQ&t=598s
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 11:51, 01 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sceptyk
Dołączył: 16 Cze 2017
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:57, 01 Sie 2018 Temat postu: Re: Pochodzenie kodu genetycznego |
|
|
Dyskurs
Cytat: | No dobrze, rozumiem te publiczne plany matrymonialne, tylko po co z tego powodu płakać? :wink: |
Dotyczy to każdej kobiety chętnej do dyskusji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sceptyk
Dołączył: 16 Cze 2017
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:33, 01 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Gdzie ta niewiasta wyjaśnia ( przedstawia model oparty o badania naukowe) , w jaki sposób mógł powstać kod genetyczny.
Czy czytałaś artykuł, jaki Ci zalinkowałem ze zrozumieniem? bez zrozumienia, czym jest kod genetyczny, trudno wyruszyć w drogę.
Cytat: | Kod genetyczny to z kolei coś zupełnie innego. Nie jest cząsteczką. Jest informacją o tym, jaka trójka (zwana też kodonem lub tripletem) kolejnych nukleotydów, a ściślej wspomnianych zasad (adenina, uracyl, guanina i cytozyna) w sekwencji RNA (bo, jak wyżej napisałem, DNA jest przepisywany na RNA), jaki aminokwas nakazuje wstawić podczas biosyntezy białka (etapu następującego po transkrypcji), spośród 20 podstawowych aminokwasów zwanych biogennymi. Mówiąc więc potocznie: mamy cząsteczkę DNA. Następnie w wyniku transkrypcji („przepisywania”) powstaje cząsteczka RNA, by później za pomocą kodu genetycznego zostało zsyntetyzowane białko. Różnica pomiędzy DNA, a kodem staje się jasna. Jedno jest materialnym związkiem chemicznym niosącym informację, drugie to sposób zapisu umożliwiający jej odczytywanie.
Co do dzisiaj dokładnie ustalono? Istnieją 64 kodony (mamy ogólnie 4 zasady, a każdy aminokwas kodują 3 zasady, zatem 43 daje nam 64). Większość aminokwasów jest kodowana przez kilka kodonów, ale są wyjątki: metioninę koduje tylko AUG (adenina, cytozyna, guanina), a tryptofan wspomniany już kodon UGG. Natomiast każdy kodon koduje tylko jeden aminokwas. Kolejną ważną sprawą jest to, że triplet metioniny oznacza START dla translacji (biosyntezy białka), czyli pierwotnie łańcuchy peptydowe zaczynają się od tego właśnie aminokwasu (później w wyniku obróbki biochemicznej może on zostać usunięty). Bez kodonu START translacja nie zajdzie. Informację o zakończeniu budowania białka kodują trzy kodony STOP. | [link widoczny dla zalogowanych]
CZąsteczki RNA, białek itd są materialne; kod genetyczny jest niematerialną informacją.
Czujecie, Drogie Panie - ten problem/paradoks? Zapraszam Was do emocjonalnej sublimacji tego zagadnienia, aby z czasem, być może, pójść dalej i głębiej. Chciałbym zaproponować Wam sokratejską metodę majeutyczną [link widoczny dla zalogowanych]
Co Wy na to?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 4:28, 02 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Na podstawie tego, co obserwuję w świecie, na podstawie najokropniejszych rzeczy, nie mogę poprzez ich absolutyzowanie wyciągać wniosku dotyczącego sensu całego świata lub Boga Stwórcy; bowiem to leży poza horyzontem, w którym poznaję. To, co wyrażam w buncie, wykracza poza to, co wiem i co mogę wiedzieć; przeto muszę być powściągliwy w swym sądzie."
Fragment z artykulu z opoki. Przeczytam go ponownie. Kluczem jest zapewne szyfr.
Myslisz, ze DNA też jest takim szyfrem wpisujacym się w "historię" szyfrowania
Myślisz, że nie da się znaleźć sposobu w jaki natura ten szyfr stworzyła. Może.
Chciałam zwrócić uwagę na Luca. A ta dziewczyna to prosto napisała. Więcej jest na filmie. Jakis naukowiec cofa się w czasie. Tworzy komórkę o bardzo małej ilości genów.
Wiecej jest w filmie. Jest w jezyku angielskim. Dyskurs znajdzie link do tego naukowca. Jego nazwisko chyba jest na W. Nie jestem pewna. :-)
[link widoczny dla zalogowanych]
Pochodzący od progenotów proteoeukariont mógł zawierać DNA, jednak za prawdopodobne uznaje się, że genom tego organizmu był zbudowany z RNA, a zmiana na DNA nastąpiła dopiero po wykształceniu trzech domen.
Mówiąc w dużym uproszczeniu, DNA do swojego funkcjonowania potrzebuje m.in. pewnych białkowych enzymów. Tymczasem RNA może służyć i jako materiał genetyczny, czyli nośnik informacji, i jako enzym. Sam obsługuje siebie. Trwają także badania nad tzw. analogami RNA, czyli substancjami mającymi podobne biochemiczne właściwości, ale za to jeszcze łatwiej powstającymi z prostszych substancji chemicznych. Może więc było tak, że przed światem RNA istniał jeszcze inny, oparty na odmiennej chemii.
Czyli chodzi o stworzenie w laboratorium nowego życia.
Tak. Dziś jednym z kontynuatorów prac Millera jest mój kolega z Uniwersytetu Harvarda prof. Jack Szostak – tegoroczny laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny. Osiągnął on bardzo obiecujące rezultaty, doprowadzając do powstania zbudowanych z kwasów tłuszczowych pęcherzyków, które mogą się dzielić i przechowywać w swoim wnętrzu RNA.
To nie jest jeszcze życie?
Nie. Jack wprawdzie odnosi duże sukcesy na tym polu, ale do stworzenia w probówce samopowielającego się organizmu brakuje bardzo istotnego procesu. Chodzi o to, by ściśle powiązać materiał genetyczny z chroniącą go błoną, zbudowaną z kwasów tłuszczowych, tak by jej budowa była zapisana w RNA lub DNA i regulowana przez nie. To jest Święty Graal badań nad powstaniem życia, reszta wydaje się prosta.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Czw 10:12, 02 Sie 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sceptyk
Dołączył: 16 Cze 2017
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:53, 02 Sie 2018 Temat postu: Re: Pochodzenie kodu genetycznego |
|
|
Dyskurs
Cytat: | A tak BTW to o jakie życie Ci chodzi, bo jeśli o życie, które Grecy określają jako zoe/wieczne, to jest, po prostu, i przejawia się w zmienności nieskończonych form. Życie ludzkie jest życiem bios czyli ma początek i koniec. Kodyfikacje życia zoe kiedy "przepływa" przez materię ludzka czyli życie bios, odzwierciedla alfabet hebrajski podobnie jak skład ludzkiego DNA i informacje, że jesteśmy ekspresją życia zoe jako "wieczność tymczasowo w materii".
Od roku 1991 stoimy w "martym" punkcie
Cytat: | We conclude that the locus cloned in cosmids c8.1 and c29B is the relic of an ancient telomere-telomere fusion and marks the point at which two ancestral ape chromosomes fused to give rise to human chromosome 2. - Doszliśmy do wniosku, że punkt sklonowania kosmid c8.1 i c29B to relikt starożytnego połączenie telomerow, w trakcie którego dwa chromosomy małpy połączyly sie w ludzki chromosom 2. | Dlaczego? Nie wiemy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Co do różnic w eskpresji życia bios to odbywają się one nie na zasadzie ewolucji )Darwin nie poslugiwal sie metodologia naukowa) lecz na zasadzie adaptacji. I dla przykładu osoba mieszkającą stale w Andach będzie miała około 30% wyższy poziom czerwonych krwinek niż ja mieszkająca nad Atlantykiem.
sceptyk napisał: | Metabolizm to nie jest życie, tylko procesy biochemiczne. | Oj tam, oj tam -> Cytat: | Metabolism is the chemical processes that occur within a living organism in order to maintain life. = Metabolizm to procesy chemiczne zachodzące w żywym organizmie w celu utrzymania życia. | czyli metabolizm to "nosnik" zycia w trakcie budowy i destrukcji protoplazmy |
Nie chodzi mi tylko o rozważania filozoficzne, czym jest życie, ale o konkretny problem: jak powstał kod genetyczny, czyli specyficzny związek między kwasami nukleinowymi a białkami: okreslone nukleotydy kodują okreslony aminokwas. Podpowiem: do tego potrzebna jest translacja. [link widoczny dla zalogowanych](genetyka)
Metabolizm to procesy chemiczne zachodzące w żywym organizmie w celu utrzymania życia. Metabolizm to nie tyle nośnik, ale sposób przejawiania się życia ( procesu życiowego).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sceptyk
Dołączył: 16 Cze 2017
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:26, 02 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Semele
Cytat: | Mówiąc w dużym uproszczeniu, DNA do swojego funkcjonowania potrzebuje m.in. pewnych białkowych enzymów. Tymczasem RNA może służyć i jako materiał genetyczny, czyli nośnik informacji, i jako enzym. Sam obsługuje siebie. |
Co to znaczy, że RNA obsługuje siebie? Chodzi Ci chyba o hipotezę świata RNA. Ma ona liczne luki, co trafnie wykazał [link widoczny dla zalogowanych]
Podstawowe zarzuty wobec tej hipotezy autora tegoż artykułu:
Hipoteza ta musi się zmierzyć z wieloma trudnościami, z których
jedną z istotniejszych jest problem przekazywania coraz większej informacji
zdolnej opisywać coraz bardziej złożone struktury żywe. Problem ten, zwany jest
problemem katastrofy błędu. jego istota jest ogólniejsza i występuje w dowolnej hipotezie, która zakłada pojawienie się fazy replikacji - fazy, która choć może pojawiać się
na różnym etapie rozwoju, musi charakteryzować każdą hipotezę powstania życia,
gdyż replikacja, jako obserwowana we współczesnym świecie biologicznym, musiała
w jakiś sposób zaistnieć. Jednakże dla różnych hipotez wyniki tu prezentowane
przedstawiają różne stopnie trudności, przede wszystkim ze względu na akceptowalne
w ich ramach wartości dokładności replikacji: w przypadku świata RNA
dokładność replikacji musiała być najmniejsza, bowiem samoreplikacja pojawiła
się w warunkach abiotycznych i na wczesnych etapach nie mogła być wspierana
przez autokatalityczne działanie replikazy RNA, będącej hipotetycznym rybozymem
o kluczowym znaczeniu w dalszej ewolucji świata RNA
Problem katastrofy błędu samoreplikujących polinukleotydów RNA związany jest zaś z niską jakością replikacji
tych cząsteczek w warunkach abiotycznych. Tempo mutacji μ, występującej
w tego rodzaju replikacji przeprowadzanej w laboratoryjnej próbówce, w żadnym
z takich doświadczeń nie spada poniżej wartości 10-2 w przeliczeniu na pojedynczy
nukleotyd łańcucha. W związku z pojawiającymi się błędami replikacji następuje kumulacja
błędów, tym większa, im dłuższy jest łańcuch - gdyż mutacja działa w przybliżeniu
niezależnie na dowolny nukleotyd łańcucha
Kolejnym etapem świata RNA był prawdopodobnie etap protokomórek zawierających
kilka rodzajów genów, z których jednym zapewne była replikaza RNA.
Ponieważ geny te stanowiły niezależne jednostki replikujące - ze względu na brak
chromosomów - dlatego podział takich protokomórek powodował losowy przydział
materiału genetycznego do komórek potomnych.Okazuje się (wyniki
intensywnych symulacji komputerowych na podstawie
badań prowadzonych przez Myszora i Cyrana) że przy niezerowych prawdopodobieństwach
mutacji i przypadkowego rozpadu protokomórki, maksymalna liczba
różnych genów nie mogła przekroczyć zaledwie czterech. Ponadto jeżeli uwzględni się element losowości ilości replikowanych molekuł,
jaki na pewno miał miejsce w rzeczywistości, maksymalna liczba różnych genów
spada do trzech. Biorąc pod uwagę, że procesy metaboliczne, nawet w wersji uproszczonej wymagają kilkunastu genów, to pokazuje, jak dziurawa jest hipoteza świata RNA.
Dodatkowym problemem jest istnienie samoreplikującej cząsteczki RNA. O ile wiem, nie udało się takiej stworzyć, a sama taka molekuła nie stworzy świata RNA, który wymaga wielu rybozymów, a tym samym wielu genów je warunkujących. Te rybozymy musiały być replikowane, ale przez co i z jaką wydajnością? Im dłuższe, tym więcej błędów w czasie powielania i zanik protoorganizmu.
Semele
Cytat: | Dziś jednym z kontynuatorów prac Millera jest mój kolega z Uniwersytetu Harvarda prof. Jack Szostak – tegoroczny laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny. Osiągnął on bardzo obiecujące rezultaty, doprowadzając do powstania zbudowanych z kwasów tłuszczowych pęcherzyków, które mogą się dzielić i przechowywać w swoim wnętrzu RNA.
|
Może jakichś link do artykułu?
W jaki sposób dostawały się i skąd nukleotydy potrzebne do syntezy RNA; jak długi on był; czy się samoreplikował; co wytwarzało w sposób ciągły kwasy tłuszczowe, aby mogły powstawać pęcherzyki ( liposomy?). W żywych organizmach ( nawet najprostszych) kwasy tłuszczowe czy fosfolipidy wytwarzają w wieloetapowym procesie... tylko białka. K.tłuszczowe nie powstają w komórce w sposób spontaniczny - wymagają kilku dużych białek do swej syntezy, a tym bardziej do regulacji tego procesu w sposób zintegrowany z innymi szlakami metabolicznymi np. u E.coli
[link widoczny dla zalogowanych]
Ogólnie: [link widoczny dla zalogowanych]
Przypominam Ci, że błona komórkowa nie składa się z samych kwasów tłuszczowych, ale fosfolipidów i ...białek. [link widoczny dla zalogowanych]
To białka ( liczne - ilościowo i jakościowo) syntezują błonę i uczestniczą np.; w transporcie metabolitów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy znamy RNA uczestniczący w takich procesach?
Semele
Cytat: | Chodzi o to, by ściśle powiązać materiał genetyczny z chroniącą go błoną, zbudowaną z kwasów tłuszczowych, tak by jej budowa była zapisana w RNA lub DNA i regulowana przez nie. To jest Święty Graal badań nad powstaniem życia, reszta wydaje się prosta. |
Nie jest proste, bo kompletnie nie wyjaśnia choćby genezy k.genetycznego, czyli przede wszystkim translacji. Co to znaczy: budowa k.tłuszczowego zapisana w DNA(RNA)?
Ostatnio zmieniony przez sceptyk dnia Czw 16:48, 02 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:01, 03 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
https://youtu.be/KAiSEcgKbYE
Wiele ciekawych pytań. Ciekawe... w tygodniku powszechnym był artykuł. Jest w stopce filmu.
Moze Dyskurs znajdzie ten numer.
Może.
Mnie zaskakuje to, że katolicy próbują udowodnić powstanie życia z materii nieożywionej.
Gdzie tu jest miejsce dla Boga zatem?
Wuj uważa, że z materii , ktorej moze nie ma , nie moze powstać człowiek a potem duch.
O tym miała się toczyc dyskusja w temacie nie wszyscy zostana zbawieni.
Wuj jednak zrejterowal lub nie ma czasu.
Spróbuje odpowiedzieć..
Tu ciekawostka:
TNA – kwas nukleinowy analogiczny do RNA i DNA, którego szkielet oparty jest na czterowęglowym cukrze zwanym treozą zamiast na pentozach. W TNA wiązanie między cukrami za pośrednictwem reszty kwasu fosforowego zachodzi pomiędzy drugim a trzecim węglem pierścienia, a nie pomiędzy trzecim i piątym jak w RNA i DNA.
TNA jest najważniejszym kandydatem na ewolucyjny prekursor RNA. Treoza jest cząsteczką znacznie prostszą od ryboz, może powstawać dzięki (abiotycznej) fuzji dwóch identycznych cząstek dwuwęglowych, co czyni spontaniczne powstanie TNA w „pierwotnym bulionie” bardziej prawdopodobnym i usuwa kolejną przeszkodę koncepcyjną z teorii biogenezy. Ponadto potwierdzono, że cząsteczki TNA mogą się wiązać komplementarnie w dwuniciową helisę zarówno pomiędzy sobą, jak i z cząsteczkami RNA i DNA.
TNA zyskał popularność jako prekursor RNA w obliczu niemożności uzyskania rybozy (wchodzącej w skład RNA) na drodze syntezy abiotycznej, ponieważ związek ten zawiera reaktywną grupę karbonylową. Okazało się jednak, że można uzyskać rybozę w obecności boru jako stabilizatora. Doświadczenie z powodzeniem przeprowadzono w The Westheimer Institute of Science and Technology[
TNA – kwas nukleinowy analogiczny do RNA i DNA, którego szkielet oparty jest na czterowęglowym cukrze zwanym treozą zamiast na pentozach. W TNA wiązanie między cukrami za pośrednictwem reszty kwasu fosforowego zachodzi pomiędzy drugim a trzecim węglem pierścienia, a nie pomiędzy trzecim i piątym jak w RNA i DNA.
Tu więcej: min o samoistnym replikowaniu się DNA [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 12:13, 03 Sie 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sceptyk
Dołączył: 16 Cze 2017
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:07, 03 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
@Samele
Szkoda, że nie odnosisz się do moich argumentów.
Samele
Cytat: | https://youtu.be/KAiSEcgKbYE
Wiele ciekawych pytań. Ciekawe... w tygodniku powszechnym był artykuł. Jest w stopce filmu.
Moze Dyskurs znajdzie ten numer. |
Ani w filmie, ani w artykule nic nie ma o pochodzeniu kodu genetycznego.
Samele
Cytat: | Tu więcej: min o samoistnym replikowaniu się DNA [link widoczny dla zalogowanych] |
Co to ma do pochodzenia kodu genetycznego? Czytałaś tern artykuł, bo ja tam nic nie znalazłem o samoistnej replikacji DNA? Może w końcu powołasz się na jakieś artykuły naukowe?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:23, 03 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Ok.
W filmach występują naukowcy. obejrzałeś je??
Dlaczego Dyskurs się tak leni??
Cytat: | Nie jest proste, bo kompletnie nie wyjaśnia choćby genezy k.genetycznego, czyli przede wszystkim translacji. Co to znaczy: budowa k.tłuszczowego zapisana w DNA(RNA)? |
Bo nauka kompletnie nie wyjaśnia. Jeszcze tego nie wiesz??
To są wszystko modele..oparte na aktualnej wiedzy biologicznej...
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 15:26, 03 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sceptyk
Dołączył: 16 Cze 2017
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:47, 03 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Semele
Cytat: | W filmach występują naukowcy. obejrzałeś je??
Dlaczego Dyskurs się tak leni?? |
Zawsze możesz ją wesprzeć.
sceptyk
Cytat: | Nie jest proste, bo kompletnie nie wyjaśnia choćby genezy k.genetycznego, czyli przede wszystkim translacji. Co to znaczy: budowa k.tłuszczowego zapisana w DNA(RNA)? |
Semele
Cytat: | Bo nauka kompletnie nie wyjaśnia. Jeszcze tego nie wiesz??
To są wszystko modele..oparte na aktualnej wiedzy biologicznej...
|
Czy Ty czytasz ze zrozumieniem?
Semele
Cytat: | Chodzi o to, by ściśle powiązać materiał genetyczny z chroniącą go błoną, zbudowaną z kwasów tłuszczowych, tak by jej budowa była zapisana w RNA lub DNA i regulowana przez nie. To jest Święty Graal badań nad powstaniem życia, reszta wydaje się prosta. |
sceptyk
Cytat: | Nie jest proste, bo kompletnie nie wyjaśnia choćby genezy k.genetycznego, czyli przede wszystkim translacji. Co to znaczy: budowa k.tłuszczowego zapisana w DNA(RNA)? |
To, co napisałaś kompletnie ( w znaczeniu: całkowicie ) nie wyjaśnia g.kodu genetycznego, bo to inna kwestia - relacja między błoną a RNA(DNA).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:50, 03 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Ciekawe dlaczego gość chciał usunąć swoje konto?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sceptyk
Dołączył: 16 Cze 2017
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:55, 03 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Ciekawe dlaczego gość chciał usunąć swoje konto? |
Ciekawe, czemu Ciebie to ciekawi? Taka kobieca ciekawość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:58, 03 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
sceptyk napisał: | Semele napisał: | Ciekawe dlaczego gość chciał usunąć swoje konto? |
Ciekawe, czemu Ciebie to ciekawi? Taka kobieca ciekawość |
Jakis Papież Grzegorz stwierdził w 400 roku, że wiara w "samorodztwo" jest negacja istnienia Boga.
Naukowe artykuły pewnie są w jezyku angielskim i są płatne. Ale mamy jeszcze czas..
https://youtu.be/cZCGMQMqjcw
Tez jestem pelna podziwu dla optymizmu niektorych naukowców....
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 21:03, 03 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sceptyk
Dołączył: 16 Cze 2017
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:37, 03 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
[quote="Semele"] sceptyk napisał: | [quote="Semele"
Naukowe artykuły pewnie są w jezyku angielskim i są płatne. Ale mamy jeszcze czas..
|
Znalazłem ciekawy artykuł, który próbuje naturalistycznie wyjaśnić g. kodu genetycznego i jest jednocześnie polemiką z koncEpcją ID.
[link widoczny dla zalogowanych]
Miłej lektury. Postaram się w najbliższym czasie do niego odnieść.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:05, 04 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Tutaj cytat z jednego z komentarzy pod filmem Prezentującym koncept Szostaka:
(Wersja w języku polskim.... też jest)
Wreszcie teoria ewolucji nie jest wstanie wyjaśnić zagadki ateizmu wśród ludzi. Bo z ateizmem jest trochę tak, jak z homoseksualizmem: nie wiadomo, jak go pogodzić z doktryną doboru naturalnego. Dlaczego natura miałaby dobierać osobniki, które współżyją z przedstawicielami tej samej płci, co nie daje żadnych efektów w wymiarze reprodukcji? Pozostaje równie niezrozumiałe pytanie, dlaczego natura miałaby generować grupy jednostek ludzkich, które nie widzą żadnego wyższego celu własnego istnienia i istnienia wszechświata. W tym miejscu kompetencje Dawkinsa i Pinkera w dziedzinie biologii mogą się okazać inspirujące. Może mogliby przez swoje darwinowskie szkiełka spojrzeć na samych siebie, by móc nam zrozumieć, w jaki sposób ateizm, niczym ludzka kość ogonowa, woreczek robaczkowy czy kciuk pandy, jakoś przetrwał jako relikt naszej prymitywnej zwierzęcej przeszłości.
To jest przykład myślenia teistów o ateistach. Przy okazji niezrozumienie czym jest ewolucja- nie ma ona żadnego założonego celu. oczywiście wg standardowego naukowego poglądu. jest to także obraźliwe z czego wielu teistów nie zdaje sobie sprawy. ateista nie jest człowiekiem, który nie widzi celu własnego istnienia Co do istnienia wszechświata to stara się go badać i zrozumieć.
Kawałek z tekstu , który podałeś : skłonił naukowców do zbadania, czy to, co nazywamy "życiem", jest zmodyfikowanym potomkiem poprzedniego "nieożywionego" systemu. Innymi słowy, jeśli żywe istoty są zmodyfikowanymi potomkami "innego życia", co się stanie, jeśli będziemy pracować wstecz w kierunku źródła życia? Czy życie może pochodzić z nie-życia? Czy system przetwarzania informacji, który obserwujemy w komórkach, ma naturalne wytłumaczenie, czy też został stworzony przez Boga w sposób, który opisywalibyśmy jako "nadprzyrodzony"?
Na marginesie, jako chrześcijańskiego biologa, czułbym się doskonale, gdy odpowiedź brzmi "naturalnie" lub "nadprzyrodzona". Zarówno naturalne, jak i nadprzyrodzone środki są częścią opatrzności Bożej, a rozróżnienie nie jest w żadnym wypadku biblijne. Być może Bóg ustanowił kosmos w taki sposób, aby umożliwić przeprowadzenie abiogenezy. Być może stworzył pierwsze życie bezpośrednio - choć, jak zobaczymy, istnieją linie dowodowe, które moim zdaniem sugerują raczej ten pierwszy, a nie drugi.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 7:26, 04 Sie 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sceptyk
Dołączył: 16 Cze 2017
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:57, 04 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Tutaj cytat z jednego z komentarzy pod filmem Prezentującym koncept Szostaka:
(Wersja w języku polskim.... też jest)
Wreszcie teoria ewolucji nie jest wstanie wyjaśnić zagadki ateizmu wśród ludzi. Bo z ateizmem jest trochę tak, jak z homoseksualizmem: nie wiadomo, jak go pogodzić z doktryną doboru naturalnego. Dlaczego natura miałaby dobierać osobniki, które współżyją z przedstawicielami tej samej płci, co nie daje żadnych efektów w wymiarze reprodukcji? Pozostaje równie niezrozumiałe pytanie, dlaczego natura miałaby generować grupy jednostek ludzkich, które nie widzą żadnego wyższego celu własnego istnienia i istnienia wszechświata. W tym miejscu kompetencje Dawkinsa i Pinkera w dziedzinie biologii mogą się okazać inspirujące. Może mogliby przez swoje darwinowskie szkiełka spojrzeć na samych siebie, by móc nam zrozumieć, w jaki sposób ateizm, niczym ludzka kość ogonowa, woreczek robaczkowy czy kciuk pandy, jakoś przetrwał jako relikt naszej prymitywnej zwierzęcej przeszłości.
To jest przykład myślenia teistów o ateistach. Przy okazji niezrozumienie czym jest ewolucja- nie ma ona żadnego założonego celu. oczywiście wg standardowego naukowego poglądu. jest to także obraźliwe z czego wielu teistów nie zdaje sobie sprawy. ateista nie jest człowiekiem, który nie widzi celu własnego istnienia Co do istnienia wszechświata to stara się go badać i zrozumieć.
|
Tylko wątek jest o pochodzeniu kodu genetycznego, a nie o ateizmie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|