|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isa_bel
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:10, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
luciu napisał: | Zastanawiam się, jak Sapiens mógł się krzyżować z Neandertalczykiem? Jak wiemy, Neandertalczyk był potężny i silny, a Sapiens przy nim wyglądał, jak dziecko. Mężczyzna Sapiens raczej nie mógł uprawiać seksu z Kobietą Neandertalczyk, bo ta by go zgniotła swoimi udami.
Z kolei mężczyzna Neandertalczyk nie mógł uprawiać seksu z kobietą Sapiens, bo byłby przekonany, że uprawia cośtamę. W końcu Neandertalczyk miał swoją moralność. |
Luciu nie zapominaj, że miłość nie zna granic.
Skąd wiesz, że to tak wyglądało, a jeśli narządy płciowe były odpowiednie, to kto tam wie, ile krzyżówek w końcu powstało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isa_bel
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:16, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Isa_bel napisał: | zwyczajnie podejrzałam |
Podejrzliwość jest be! |
Też tak myślę, ale podglądanie jest cacy...nieprawdaż.
luciu napisał: | Neandertalczyk miał swoją moralność |
wujzboj napisał: | Który? I jaką? |
No chyba o kobietę chodzi, bo one od wieków są zawsze moralne. ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciu
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:41, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Isa_bel napisał: |
Luciu nie zapominaj, że miłość nie zna granic.
Skąd wiesz, że to tak wyglądało, a jeśli narządy płciowe były odpowiednie, to kto tam wie, ile krzyżówek w końcu powstało. |
Wyobrażam sobie krzyżowanie Neandertalczyka z naszym gatunkiem tak: Otóż najlepszy układ jest, kiedy rosły H. Sapiens dosiada drobną Neandertalkę. Ona w trakcie seksu pochrząkuje, bo inaczej nie może wyrazić uczuć. Wszak nie ma odpowiedniego aparatu głosowego. Ale organy płciowe z pewnością doskonale pasowały do siebie. Nawet Neandertalka ma swój punkt "G", na który szczwany Sapiens skupi swoją uwagę.
Z kolei wachlarz zachowań i doznawanych przyjemności dawnego Sapiensa był niezwykle bogaty i dla Neandertalki źródłem niesamowitych wrażeń. Z tego związku powstał człowiek współczesny, który miał wspólne cechy neandertalskie i nasze.
Takim związkiem jestem zasmucony, ponieważ ich potomek jest mądrzejszy od kobiety neandertalskiej, ale głupszy od dawnego H. Sapiens. Pytanie moje brzmi, czy my wszyscy jestęśmy takimi pół głupimi potomkami, czy tylko niektórzy z nas. Przyszedłem tu z pewnego forum, gdzie większość z forowiczów jest właśnie takimi mieszacami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bol999
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:00, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
luciu
Przy okazji pomyśl co by wyszło jeśli skrzyżować węża z jeżem?
Czy nie drut kolczasty?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:09, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
luciu napisał: |
Takim związkiem jestem zasmucony, ponieważ ich potomek jest mądrzejszy od kobiety neandertalskiej, ale głupszy od dawnego H. Sapiens. Pytanie moje brzmi, czy my wszyscy jestęśmy takimi pół głupimi potomkami, czy tylko niektórzy z nas. Przyszedłem tu z pewnego forum, gdzie większość z forowiczów jest właśnie takimi mieszacami. |
Luciu, nie smuć się . Mieszanie jest czasami bardzo wskazane. Martwi Cię , że krzyżówka spowodowała, iż potomstwo jest mniej inteligentne. Może być jednak odporniejsze na choroby, mogą u niego występować rzadziej wady wrodzone, może mieć stabilniejszy system nerwowy . Jeśli tak, to summa summarum wychodzimy jednak na plus.
Nie mamy wpływu na to jakie osobniki będą się między sobą krzyżowały ( choć przyznam, że czasami aż mnie nosi coby niektórych pozbawić możliwości rozmnażania się ), mamy natomiast wpływ na to by swojemu potomstwu przekazać te cechy, które za ważne uznajemy. Tak więc rozmnażajmy się z głową
Polecam krycie zwane wyrównawczym.
Osobniki obciążone wadami kojarzy się z doskonałymi.
Z moich obserwacji wynika jednak , że samce Alfa niechętnie kryją samice Beta, analogicznie samice Alfa nie wykazują zainteresowania samcami Beta .
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Śro 14:15, 19 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciu
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:41, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
bol999 napisał: | luciu
Przy okazji pomyśl co by wyszło jeśli skrzyżować węża z jeżem?
Czy nie drut kolczasty? |
Oczywiście, że drut kolczasty. Ale pociągam myśl dalej i zastanawiam, jak miałby się rozmnażać ten nowy gatunek? Masz jakiś pomysł?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciu
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:00, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: |
Luciu, nie smuć się . Mieszanie jest czasami bardzo wskazane.
Polecam krycie zwane wyrównawczym.
Osobniki obciążone wadami kojarzy się z doskonałymi.
Z moich obserwacji wynika jednak , że samce Alfa niechętnie kryją samice Beta, analogicznie samice Alfa nie wykazują zainteresowania samcami Beta . |
Może masz rację, ze krzyżówki z Neandertalczykiem mogły wpłynąć pozytywnie. Świadczy o tym późny paleolit ze swoim rozwojem wytwórczości narzędzi i zdobnictwem.
Krycie wyrównawcze powiadasz. A co to za krycie, bo nie mam pojęcia?
A może to krycie przez samca alfa naszego gatunku, samicy beta Neandertalki? A wyrównawcze może oznaczać, że ze względu na lekką wagę Sapiensa, musiałoby być ich dwu.
Ciekawe, jaką mieli technikę uprawiania seksu, że do takiego rozwoju cywilizacyjnego nas doprowadziło?
Jesteś genetykiem? Hodowcą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:37, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
luciu napisał: |
Krycie wyrównawcze powiadasz. A co to za krycie, bo nie mam pojęcia?
Jesteś genetykiem? Hodowcą? |
Krycie wyrównawcze polega na kojarzeniu samicy posiadającej jakieś wady samcem przekazującym prawidłowe cechy .
Jest jeszcze krycie tak zwane podobnego z podobnym ( osobników o zbliżonym typie ) Ma na celu fenotypowe ( widoczne gołym okiem ) wyrównanie populacji .
No i krycie w inbreedingu ( pokrewieństwie)
Ze względów moralnych , a także często zdrowotnych nie polecane wsrod ludzi.
Plusem jest lepsze przekazywanie przez osobniki zinbredowane swojego typu .
Konsekwencjami inbredu moze byc jednak większa smiertelnosc, slabsza przezywalnosc , mniejsza odpornosc na choroby , częściej występujące wady wrodzone.
Czy jestem hodowcą ? Przez kilkanaście lat eksperymentowałam
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Śro 21:50, 19 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciu
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:18, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: |
Krycie wyrównawcze polega na kojarzeniu samicy posiadającej jakieś wady samcem przekazującym prawidłowe cechy .
Czy jestem hodowcą ? Przez kilkanaście lat eksperymentowałam |
Od razu wiedziałem, że jesteś specjalistą w kwestii genetyki, dziedziczenia.
Te wywody o Neandertalczyku dużo mówią.
Korzystając z okazji, powiedz, jak jest naprawdę z tym mieszaniem się naszych i neandertalskich cech. Morfologicznie różnimy się znacznie, jednak są też wspólne cechy. Mamy dane z mitochondrialnego DNA i też nie można rozstrzygnąć definitywnie. Jak więc jest Twoim zdaniem - jest w nas trochę Neandertalczyka, czy nie?
Kilkanaście lat eksperymentowałaś, więc przypuszczam, ze jesteś naukowcem doświadczalnikem i pastwisz się nad biednymi myszkami, szczurami. W Twoich laboratoryjnych klatkach mogą być większe zwierzęta na przykład nasi kuzyni szympansy.
Na ile się mylę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:37, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie jestem genetykiem.
Nie pastwię się nad zwierzątkami, choć swojego czasu na ich rozmnażaniu skupiłam się bardziej niż na ludzkim. Zasady jednak podobne
Teraz eksperymentuję raczej na ludziach ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciu
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:49, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: | Nie jestem genetykiem.
Nie pastwię się nad zwierzątkami, choć swojego czasu na ich rozmnażaniu skupiłam się bardziej niż na ludzkim. Zasady jednak podobne
Teraz eksperymentuję raczej na ludziach ;) |
Nie genetyk, a eksperymentujesz na ludziach. Nic innego mi nie przychodzi na myśl, jak to, że jesteś lekarzem i zapładniasz in vitro. Ginekolog? Patologia ciąży?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:04, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
luciu napisał: | luzik napisał: | Nie jestem genetykiem.
Nie pastwię się nad zwierzątkami, choć swojego czasu na ich rozmnażaniu skupiłam się bardziej niż na ludzkim. Zasady jednak podobne
Teraz eksperymentuję raczej na ludziach ;) |
Nie genetyk, a eksperymentujesz na ludziach. Nic innego mi nie przychodzi na myśl, jak to, że jesteś lekarzem i zapładniasz in vitro. Ginekolog? Patologia ciąży? |
Luciu, NIE.
Eksperymentuje na ludziach ( taki żart ) zawodowo zajmuje się ich resocjalizacją .
Zaś dla hodowców zwierząt broszurkę-podręcznik " popełniłam " kiedyś , więc na potrzeby tejże pozycji zmuszona byłam " łyknąć" trochę genetyki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciu
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:15, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: |
Luciu, NIE.
Eksperymentuje na ludziach ( taki żart ) zawodowo zajmuje się ich resocjalizacją .
Zaś dla hodowców zwierząt broszurkę-podręcznik " popełniłam " kiedyś , więc na potrzeby tejże pozycji zmuszona byłam " łyknąć" trochę genetyki. |
To pewnie psychologiem, socjologiem, jesteś. Ale to trudna praca z resocjalizacją. Marginesem społecznym się zajmujesz? Więźniami?
Jakich narzędzi używasz - elektrowstrząsy? Kognitywistykę? Socjotechnikę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:25, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
luciu napisał: |
To pewnie psychologiem, socjologiem, jesteś. Marginesem społecznym się zajmujesz? Więźniami?
Jakich narzędzi używasz |
Jestem pedagogiem, pracuję z ludźmi skazanymi przebywającymi w warunkach wolnościowych ( zwie się to probacją )
Narzędziem jestem ja , moja charyzma , urok wewnętrzny i inne takie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciu
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:30, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: |
Jestem pedagogiem, pracuję z ludźmi skazanymi przebywającymi w warunkach wolnościowych ( zwie się to probacją )
Narzędziem jestem ja , moja charyzma , urok wewnętrzny i inne takie |
Pedagog to brzmi bardzo ciepło. A tym bardziej, kiedy używasz uroku osobistego.
Twój avek mówi dużo o Tobie.
Dobranoc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isa_bel
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:51, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Luciu, a gdzie gra wstępna, gdzie pochrząkiwanie na wyrażenie zgody o
przedłużenie gatunku, a jak N. dziewicą była, to biedula musiał się
napracować...ten sapiens. No oki, już nie kombinuję, bo jakiś erotyk
wyszedłby.
No to poważniej, choć nie chcę by ktoś myślał, sex traktuję niepoważnie.
Nie będę ważyć ile jakiegoś genu (głupszego czy mądrzejszego) jest w
poszczególnych grupach ludności, a pozwolę sobie wymienić, co następuje: Nasza linia człowiecza pochodzi od wspólnej matki Ewy i tego możemy być pewni, ponieważ geny mitochondrialne dziedziczymy po matce. Więc tak naparwdę, można rzec, że ci sapiensi, którzy krzyżowali się N. (wg. aktualnych teorii uznawani za głupszych), to są pewnie ci forumowicze wg. Twej oceny właśnie z tej linii.
Tak jak pisałam, te dwa gatunki żyły w tym samym czasie obok siebie.
Linia mtDNA (DNA mitochondrialny) jednych i drugich mutowała sobie.
Biolodzy nuklearni policzą co trzeba i potrafią powiedzieć o naszych korzeniach. A na marginesie; Ciekawostką dla mnie jest, że populacje ludzkie pochodzą z dwu grup: afrykańskiej i poza.
Jak zwykle we wszystkich badaniach są dwie strony i tu też, jedna mówi, że krzyżowanie nastąpiło, a druga, że nie.
I choć mitochondria mówią nam wiele, to jednak nie powiedzą dlaczego doszło do wymiany populacji i jak wyglądała np. nasza matka "Ewa".
Uważam, że krzyżować mogli tak samo jaki nie i na dziś żadne badania nie są wiarygodne by definitywnie opowiedzieć się za teorią o krzyżowaniu H.s.s. z N.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bol999
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:37, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Isa_bel
Cytat: | Uważam, że krzyżować mogli tak samo jaki nie i na dziś żadne badania nie są wiarygodne by definitywnie opowiedzieć się za teorią o krzyżowaniu H.s.s. z N. |
A co naukowcy mówią o krzyżowaniu arabów z katolikami, bo katolicy z katolikami to wiadomo- przez dziurkę w kołdrze.
Wiadomo też, że od czarnego ojca i białej matki- dzieci w kratki.
Czasem łaciate.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isa_bel
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:46, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
bol999 napisał: | Isa_bel
Cytat: | Uważam, że krzyżować mogli tak samo jaki nie i na dziś żadne badania nie są wiarygodne by definitywnie opowiedzieć się za teorią o krzyżowaniu H.s.s. z N. |
A co naukowcy mówią o krzyżowaniu arabów z katolikami, bo katolicy z katolikami to wiadomo- przez dziurkę w kołdrze.
Wiadomo też, że od czarnego ojca i białej matki- dzieci w kratki.
Czasem łaciate. |
Bolo, czy Ty już sprawdzałeś, jakie dzieci wyjdą gdy podczas aktu będziesz w chusteczce w kratkę, jak w awku, to dość proste do sprawdzenia...nieprawdaż?
Co tam naukowców słuchać lepiej samemu zaznać rozkoszy...wiedzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:51, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Proszbardzo ( taki sobie rasistowski artykulik )
[link widoczny dla zalogowanych]
Kiedy Murzyn i Negr stali się Afroamerykanami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciu
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:56, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Isa_bel, Oni z pewnością mieli grę wstępną, lecz ja skupiłem się tylko na najbardziej istotnej rzeczy, a mianowicie końcówce aktu płciowego. Oczywiście gra wstępna musiała być, wszak dawni ludzie nie byli aż takimi dzikusami. Wystarczy spojrzeć na eksplozję magdaleńską, by wyrobić sobie zdanie.
Wracając do gry wstępnej, to mogło wyglądać tak: Samica Neandertalka dorwała samca Sapiensa i wychrząkała - bierz mnie. Oczywiście w tym czasie przybrała odpowiednią pozycję. Samiec Sapiens był od niej mniejszy, ale miał długiego onego. Tym organem zamanifestował swoją siłę uczuć, przynajmniej chwilowych.
Dobór płciowy ma swoje prawa i dzięki Wam drogie Panie wyrosły mam takie okazałe narządy. Widać, Neandertalczykowi się to nie udało.
Skłaniasz się ku jakiej teorii ewolucji - multiregionalnej, czy arce Noego? Mnie najbardziej podoba się arka, ale po exodusie afrykanskim(2 exodusy?) następowała dalsza specjacja, lub jej zapoczątkowanie. Jednak sam proces wyodrębnienia z jednej gałęzi Homo Erectusa, powstał H. Sapiens. Badania DNA populacji ludzkiej potwierdziły korzenie rodowodu człowieka we wschodniej Afryce ok 200 tyś lat temu.
Teorią multiregionalną można wytłumaczyć jedynie powstanie ras człowieka współczesnego. Ewntualne krzyżowanie z Neandertalczykiem jest elementem ewolucji multiregionalnej.
A więc Ewa Biblijna była czarna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:24, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dosyć romantyzmu, chrząkań i innych takich.
Akt kopulacji to suma bezwarunkowych odruchów zwanych odruchami płciowymi.
Składa się on z pięciu następujących odruchów
I odruch zbliżenia . Za pomocą węchu samiec rozpoznaje samice gotową na przyjęcie samca. Dochodzi między nimi do gry wstępnej, wąchają się , oblizują. Samica wykonuje szybkie i krótkie obroty, usiłuje uprowadzić samca w ustronne miejsce.
II odruch wspinania i obejmowania. Samica staje do samca tyłem , samiec wchodzi na nią , obejmuje ja rękoma i przyciąga do siebie. Samica wygina grzbiet unosząc srom do góry , co ułatwi samcowi wprowadzenie prącia do pochwy.
III odruch szukania szpary sromowej i wprowadzenia prącia
IV odruch erekcji, samiec wykonuje szybkie ruchy kopulacyjne
V odruch ejakulacji , po pchnięciu ejakulacyjnym rozpoczyna się oddawanie nasienia
No to już teraz dzieci wiecie ;)
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 10:47, 20 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bol999
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:01, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
bol999 napisał: | Czasem łaciate. |
Isa_bel napisał: | Bolo, czy Ty już sprawdzałeś, jakie dzieci wyjdą gdy podczas aktu będziesz w chusteczce w kratkę, jak w awku, to dość proste do sprawdzenia...nieprawdaż? |
Ta chusteczka to pamiątka po Arafacie a dziurka w jej środku do dziś spełnia swoje zadanie, bo takie tam zwyczaje.
Katoliki podpatrzyli i w kołdrach dziurki robią aby się nie narażać kościelnym kanonom.
Tylko duchowni mają prawo do bezpośredniego kontaktu, bo jak inaczej mogliby korzystać z uświęconych "grzechomierzy"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isa_bel
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:54, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
luciu napisał: | Isa_bel, Oni z pewnością mieli grę wstępną, lecz ja skupiłem się tylko na najbardziej istotnej rzeczy, a mianowicie końcówce aktu płciowego. Oczywiście gra wstępna musiała być, wszak dawni ludzie nie byli aż takimi dzikusami. Wystarczy spojrzeć na eksplozję magdaleńską, by wyrobić sobie zdanie.
Wracając do gry wstępnej, to mogło wyglądać tak: Samica Neandertalka dorwała samca Sapiensa i wychrząkała - bierz mnie. Oczywiście w tym czasie przybrała odpowiednią pozycję. Samiec Sapiens był od niej mniejszy, ale miał długiego onego. Tym organem zamanifestował swoją siłę uczuć, przynajmniej chwilowych.
Dobór płciowy ma swoje prawa i dzięki Wam drogie Panie wyrosły mam takie okazałe narządy. Widać, Neandertalczykowi się to nie udało.
Skłaniasz się ku jakiej teorii ewolucji - multiregionalnej, czy arce Noego? Mnie najbardziej podoba się arka, ale po exodusie afrykanskim(2 exodusy?) następowała dalsza specjacja, lub jej zapoczątkowanie. Jednak sam proces wyodrębnienia z jednej gałęzi Homo Erectusa, powstał H. Sapiens. Badania DNA populacji ludzkiej potwierdziły korzenie rodowodu człowieka we wschodniej Afryce ok 200 tyś lat temu.
Teorią multiregionalną można wytłumaczyć jedynie powstanie ras człowieka współczesnego. Ewntualne krzyżowanie z Neandertalczykiem jest elementem ewolucji multiregionalnej.
A więc Ewa Biblijna była czarna. |
Albo-albo?
Nie wiem za czym jestem, ale jeśli twierdzisz, że chrząkanie załatwiło hipotezę multiregionalną, to może być nawet logicznie spójnie i kto wie czy tak nie było, choć dowody są zbyt skromne, to dwa exodusy też są możliwe.
Dziwnie to wygląda, że N. znikają, a pojawiają się kromaniończycy, a poza tym jeśli Afryka była kolebką ludności (nie kombinuj z czarną Ewą, bo warunki klimatyczne mogłybyć zupełnie inne i wszędzie istniała np. rasa biała. Przy tej okazji chcę nadmienić, że mtDNA, nie mówią o kształcie, wyglądzie i ect.), to H.s nie mógł się pojawić w Afryce ni stąd ni z owąd, on musiał ewaluować z H. erectusa.
Ewa nie była pierwszą, bo Adam odebrał jej to miejsce. Topik ten nie dotyczy aż tak odległych czasów, więc rozmawiać o tym tu na tym topiku nie wypada. O ginięciu pewnych gatunków, a pojawieniu się nowych ras (tych brakujących ogniw Darwina) być może zaklucza się w wyjaśnieniu o eksperymentowaniu plemnikami z komórkami jajowymi. Znany sprzeciw duchowieństwa w sprawach sztucznego zapłodnienia...hmmm...czyżby oni znali inne księgi starotestamentowe niż my? Czy oni znają prawdę brakujących ogniw? Kreacjonizm czy ewolucja? Nie wiem, czy tu na tym topiku można o tym rozmawiać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isa_bel
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:59, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: | Dosyć romantyzmu, chrząkań i innych takich.
Akt kopulacji to suma bezwarunkowych odruchów zwanych odruchami płciowymi.
Składa się on z pięciu następujących odruchów
I odruch zbliżenia . Za pomocą węchu samiec rozpoznaje samice gotową na przyjęcie samca. Dochodzi między nimi do gry wstępnej, wąchają się , oblizują. Samica wykonuje szybkie i krótkie obroty, usiłuje uprowadzić samca w ustronne miejsce.
II odruch wspinania i obejmowania. Samica staje do samca tyłem , samiec wchodzi na nią , obejmuje ja rękoma i przyciąga do siebie. Samica wygina grzbiet unosząc srom do góry , co ułatwi samcowi wprowadzenie prącia do pochwy.
III odruch szukania szpary sromowej i wprowadzenia prącia
IV odruch erekcji, samiec wykonuje szybkie ruchy kopulacyjne
V odruch ejakulacji , po pchnięciu ejakulacyjnym rozpoczyna się oddawanie nasienia
No to już teraz dzieci wiecie ;) |
Luzik, gdybym takie uświadomienie poznała przed tym pierwszym razem, to pewnie cnotliwa byłabym do tej pory.
Jak to z przyjemnych rzeczy wychodzą takie paskudy.
Już wolę te Lucia spojrzenia na N i H. s. Tylko ta gra wstępna taka, mało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isa_bel
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:09, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
bol999 napisał: | Isa_bel
Czasem łaciate.
Isa_bel napisał: | Bolo, czy Ty już sprawdzałeś, jakie dzieci wyjdą gdy podczas aktu będziesz w chusteczce w kratkę, jak w awku, to dość proste do sprawdzenia...nieprawdaż? |
Ta chusteczka to pamiątka po Arafacie a dziurka w jej środku do dziś spełnia swoje zadanie, bo takie tam zwyczaje.
Katoliki podpatrzyli i w kołdrach dziurki robią aby się nie narażać kościelnym kanonom.
Tylko duchowni mają prawo do bezpośredniego kontaktu, bo jak inaczej mogliby korzystać z uświęconych "grzechomierzy"? |
Znaczy, że sprawdziłeś? Podobają mi się łaciate, też bym takie chciała.
Wiesz ta dziurka, to może szpecicć chusteczkę i Twą głowę, a w dodatku pomyśl o niekorzyściach...słońce przez tę dziurę grzeje za mocno, a deszcz zmoczy zbyt obficie tę okolicę. Myślę byś zaszył dziurkę.
Wiesz co, to o czym piszesz, to najlepiej na łonie natury, wtedy jest po bożemu zgodnie z przepisami i nie trzeba w kołderce dziurki robić...no chyba, że facet nie ma innego wyjścia tylko dziurka w kołderce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|