|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:05, 15 Wrz 2008 Temat postu: Kościół przyznaje się do błędu - Darwinowi należą się przepr |
|
|
Kościół przyznaje się do błędu - Darwinowi należą się przeprosiny
Kościół Anglikański winien jest Karolowi Darwinowi przeprosiny za wrogie podejście w dziewiętnastym wieku do jego teorii ewolucji, napisał dziś na specjalnie uruchomionej stronie internetowej wielebny Malcolm Brown, kierujący wydziałem spraw publicznych Kościoła Anglikańskiego.
Brown podkreśla, że Kościół powinien przeprosić Darwina za to, że źle zinterpretował jego pracę "O pochodzeniu gatunków", "i przez niewłaściwą pierwszą reakcję zachęcał także innych do odrzucenia i potępienia teorii Darwina".
Kościół Anglikański podkreśla, że choć oświadczenie wydane przez pastora Browna odzwierciedla stanowisko Kościoła, to nie stanowi formalnych przeprosin. Stanowisko Kościoła Anglikańskiego odcina go od głównego nurtu Kościoła Katolickiego, który uważa teorię Darwina za sprzeczną z przedstawianą przez Biblię wizją Świata powołanego do życia przez Stwórcę w ciągu siedmiu dni. W przyszłym roku przypada dwusetna rocznica urodzin Darwina i sto pięćdziesiąta rocznica publikacji jego pracy "O pochodzeniu gatunków". Darwin po narodzinach został formalnie przyjęty jako członek Kościoła Anglikańskiego. Uczył się w przykościelnej szkole i miał zostać anglikańskim duchownym. Jednak jego teoria ewolucji, głosząca między innymi, że zmiany ewolucyjne są wynikiem doboru naturalnego sprawiła, że popadł w konflikt z Kościołem.
Kościół Anglikański nie zajął oficjalnego stanowiska przeciwko teoriom Darwina, jednak wielu wysokich rangą anglikańskich duchownych nie kryło swej wrogości, i potępiało je podczas rozmaitych publicznych debat.
Między innymi podczas debaty na Uniwersytecie Oxfordzkim w 1960 roku, Samuel Wilberforce, z ironią zapytał znanego naukowca Thomasa Huxleya, popierającego teorię Darwina, czy wywodzi się od małpy ze strony pradziadka czy prababki. Wśród krytyków terorii Darwina znaleźli się między innymi wielebny John Stevens Henslow i Adam Sedgwick – naukowcy, którzy byli wykładowcami Darwina w Cambridge. Sedgwick napisał wówczas, że niektóre z teorii Darwina "są jego zdaniem całkowicie błędne i wielce szkodliwe".
W wydanym na internetowej stronie oświadczeniu wielebny Brown podkreśla, że oceniając tamte wydarzenia z perspektywy czasu, trudno powstrzymać się od stwierdzenia, że reakcja na teorię Darwina "kiedy argumentował, że człowiek wywodzi się od małpy", była reakcją „przysłowiowych wsiowych głupków”. Brown zaapelował o pojednanie między chrześcijaństwem a darwinizmem. Biskup Swindon, Lee Rayfield, który jest immunologiem, podkreśla, że jego zdaniem religia i nauka wcale się nie wzajemnie nie wykluczają. Dodaje, że nie zgadza się z chrześcijanami, zdaniem których "uznanie teorii ewolucji jest jednoznaczne z ateizmem".
Nie zgadza się jednak także z tymi wyznawcami teorii Darwina, którzy są przekonani, że "całkowicie podważają one wiarę w istnienie Boga". - To błędne założenie - podkreślił Rayfield z całą mocą w wywiadzie dla BBC.
To nie pierwszy przypadek gdy duchowni, lub Kościół, przepraszają za czyny i zachowania z przeszłości. W 1992 roku papież Jan Paweł II oświadczył, że Kościół Rzymsko-Katolicki niesłusznie potępił Galileusza i zmusił go do wyrzeczenia się teorii kopernikańskiej mówiącej o tym, że Ziemia krąży wokół Słońca, a nie odwrotnie. Dwa lata temu Kościół Anglikański publicznie przeprosił za rolę jaką odegrał w transatlantyckim handlu niewolnikami.
Zdaniem potomka Darwina, przyznanie się do błędu przez Kościół Anglikański tak naprawdę niczego nie zmienia, i niczemu nie służy. - Po co się w ogóle tym przejmować. Gdy przeprosiny następują po dwustu latach to oczywiste, że nie chodzi o naprawienie błędów, i oddanie prawdy. Służy to tylko jednemu – by strona przepraszająca – czy to osoba czy organizacja - poczuła się lepiej - cytuje wypowiedź prawnuka naukowca , Andrew Darwina, dziennik Daily Mail.
Czekam teraz na kościół katolicki który podąży śladami anglikanów. Stawiam na jakieś 20 lat i usłyszymy oficjalne stanowisko KK w tej kwestii. Taka powtórka Galileusza.
Ostatnio zmieniony przez Budyy dnia Pon 19:08, 15 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:38, 15 Wrz 2008 Temat postu: Re: Kościół przyznaje się do błędu - Darwinowi należą się pr |
|
|
Budyy napisał: | reakcja na teorię Darwina "kiedy argumentował, że człowiek wywodzi się od małpy", była reakcją „przysłowiowych wsiowych głupków”. |
Calkiem jak dyzurnych forumowych pozal sie boze 'apologetow'.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|