|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kori
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:58, 29 Gru 2014 Temat postu: Enteogeniczna teoria religii i śmierci ego - fragm. |
|
|
Poniżej znajduje się fragment tłumaczenia The Entheogen Theory of Religion and Ego Death Michaela Hoffmana, głównego artykułu zawartego na jego stronie, [link widoczny dla zalogowanych].
(Wszelkie kwestie związane z tłumaczeniem proszę kierować do mnie.)
_________________________________________________________________________________
Enteogeniczna teoria religii i śmierci ego
Enteogeniczna teoria religii i śmierci ego wyjaśnia to, co zostaje ukazane w religijnym objawieniu, wliczając w to naturę działania kontroli osobistej.
Esencją i pochodzeniem religii jest użycie wywołujących wizje roślin w celu regularnego katalizowania intensywnego, mistycznego, odmiennego stanu świadomości, wywołującego swobodne wiązanie skojarzeń poznawczych. Ten stan swobodnego wiązania poznawczego, w następstwie, wywołuje doświadczenie, w którym człowiek odczuwa, że jest kontrolowany przez determinizm zamrożonej bryły-wszechświata z pojedynczą, predefiniowaną, zawsze istniejącą przyszłością.
Doświadczenie tego modelu kontroli oraz czasu początkowo destabilizuje siłę samokontroli, i przyczynia się do śmierci jaźni, którą wyobrażano sobie jako autonomiczny podmiot sprawujący kontrolę. Stabilność samokontroli zostaje przywrócona przez transformację mentalnego modelu tak, by uwzględniał zależność kontroli osobistej wobec ukrytego, niezależnego źródła myśli, takiego jak Konieczność, lub boskiego poziomu, który przewyższa Konieczność.
Mit opisuje ten empiryczny wgląd i transformację w mistycznym stanie. Inicjacja religijna uczy i wywołuje tę transformację jaźni, uważanej za podmiot sprawujący kontrolę, poprzez serię sesji z roślinami wywołującymi wizję, przeplataną nauką filozofii wieczystej. Większość religii współczesnej ery była i jest zniekształceniem tego standardowego systemu inicjacji, przy jednoczesnym zredukowaniu przez nie tych koncepcji do rozwodnionych interpretacji mających oparcie w zwykłym stanie świadomości.
Enteogeniczna teoria religii
Pochodzeniem religii, i jej wciąż żywym źródłem, jest stosowanie roślin wywołujących wizje. Do tych roślin zalicza się grzyby psylocybinowe, lulek czarny, konopie, opium, pejotl, szałwię wieszczą oraz muchomor czerwony.
Rośliny wywołujące wizje były powszechnie używane na całym globie przez całą historię religii i kultury (Hofmann, Schultes, & Ratsch 1992), wliczając w to różne formy Zachodniego Ezoteryzmu (Heinrich 1994). Greckie i chrześcijańskie systemy mityczno-religijne często odnoszą się do roślin wywołujących wizje (Ruck, Staples, & Heinrich 2001). Czołowi mistycy w całej historii różnych religii przeprowadzali na żądanie sesje z roślinami wywołującymi wizje, zapewniając, w dużej mierze racjonalnie ukierunkowane, doświadczenie w mistycznym stanie (Merkur 2001).
Medytacja, szamańskie bębnienie oraz rytuał liturgiczny zostały stworzone jako czynności mające towarzyszyć dysocjacyjnym stanom wywołanym roślinami, a nie jako metody mające je wywoływać.
Źródła Chrześcijaństwa w enteogenicznej inicjacji
Zakres, w jakim korzystano z enteogenów w całej chrześcijańskiej historii, nie był prawie w ogóle rozpatrywany (Hoffman 2007). We wczesnym chrześcijaństwie było miejsce na mistyczne, religijne, wizjonerskie doświadczanie, w tym również doświadczenie transformującej, transcendentnej siły Ducha Świętego w czasie Eucharystycznych posiłków agape (Johnson 1998). Wczesne pisma Chrześcijańskie wskazują na zaznajomienie z ekstatyczną manią, inspiracją, uwznioślającą trzeźwością, oraz „pijaństwem” wywołanym „winem mieszanym” (Nasrallah 2003).
W Nowym Testamencie, osobę Jezusa przedstawia się jako opętanego duchem, szamanistycznego uzdrowiciela odmiennych stanów świadomości (Davies 1995). Postać Pawła Apostoła prezentuje się jako szamanistycznego mistyka (Ashton 2000), a wszyscy apostołowie ukazani są jako adepci w mistycznym doświadczaniu odmiennych stanów (Pilch 2004).
Rozwiązanie zagadki pierwotnego, mistyczno-metaforycznego znaczenia chrześcijaństwa wymaga również zrozumienia metaforycznych systemów inicjacji w odmiennych stanach świadomości występujących w tle chrześcijańskiej historii. Te systemy inicjacji w odmiennych stanach świadomości, które były powiązane z chrześcijaństwem, to religia rzymska, neoplatonizm, zachodni ezoteryzm, oraz mistycyzm astralnego wstąpienia.
Wielkie okno witrażowe w katedrze w Chartres przedstawiające fragment legendy o św. Eustachym ukazuje wiele „grzybowych drzew” oraz niedwuznaczne wizerunki grzybów. Setki wizerunków grzybów pojawiają się w chrześcijańskiej sztuce.
Socjopolityczna strategia kanonicznego chrześcijaństwa
Edytorzy Nowego Testamentu, biegli w typowej sztuce ówczesnej ery, polegającej na posługiwaniu się metaforą mistycznego stanu oraz doświadczeniem jedności we wspólnocie osiąganym w odmiennym stanie świadomości, umieścili żydowski system mistycznej metafory w postaci Jezusa. To połączenie żydowskich wątków, metafory mistycznego stanu, i doświadczenia jedności we wspólnocie w odmiennym stanie świadomości umożliwiło rządzącej klasie przywódców kościoła zebranie do kupy, dla własnych korzyści, różnych quasi-chrześcijańskich grup. Pierwsi katoliccy biskupi utrzymywali, że zostali wyznaczeni do roli administratorów zgromadzeń Eucharystycznych przez samego Jezusa. Przedstawiali go tak, jakoby żył akurat na tyle długo, by móc przyznać im wyłączne prawa do bycia całkowitymi autorytetami.
Jezus i wszyscy apostołowie byli kompletnie i wyłącznie mitycznymi, nie historycznymi jednostkami (Doherty 1999, Drews 1924). Postać Pawła posłużyła jako poddany negacji autorski twór wprowadzony po to, by zaaprobować pozycję konkurujących obozów (Detering 1995). Autorzy oraz redaktorzy pism przypisywanych Pawłowi nie podają żadnych informacji biograficznych o życiu Jezusa, ponieważ ewangelia to dzieło literackie napisane później. Biblijną opowieść o życiu Jezusa spisano czerpiąc z wielu źródeł, takich jak kult władcy rzymskiego imperializmu, pisma Flawiusza, czy literatura hellenistyczna.
W czasach antycznych, mistyczne objawienie o nicości własnej woli było czymś powszednim. Imperialna teologia Rzymu wykorzystywała ten fakt, by usankcjonować socjopolityczny układ Rzymu. Chrześcijaństwo zyskało popularność jako polemiczna kontrnarracja dotycząca tego, jak mistyczne objawienie uzyskiwane przez enteogeny powinno być wykorzystywane w socjopolitycznych kwestiach. Symboliczna postać „króla na krzyżu” w Nowym Testamencie jest zobrazowaniem wglądu dotyczącego braku autonomicznej kontroli, który uzyskuje się w mistycznym stanie. Służyła odparciu i alternatywnie wobec imperialnej teologii Rzymu.
Odmienny stan świadomości był integralną częścią starożytnej kultury
Odmienny stan świadomości wywołany przez enteogeny był integralną częścią kultury. Korzystano z metafory, by mapować wszystkie dziedziny razem. Doświadczanie w odmiennym stanie świadomości było standardowym punktem odniesienia dla bankietów i przyjęć, pochodów ludności, w karaniu, uwalnianiu więźniów, sportach, nakładaniu podatków, czy zawieraniu przymierzy.
Powszechnie przyjęty i stosowany zwyczaj ucztowania w pozycji półleżącej, wokół stołu, gdzie spożywanym trunkiem jest "wino mieszane", towarzyszyło wielu pozornie niepowiązanym ze sobą praktykom kulturowym (Smith 2003). Przez cały okres trwania antyku, "wino mieszane" było podstawowym, niezawodnym środkiem do wchodzenia w intensywny, mistyczny, odmienny stan świadomości. Starożytne "wino mieszane" w szczególności oznaczało mikstury z roślin wywołujących wizje (Ruck 1978), takich jak wino z grzybów Psilocybe. Gdyby Electric Kool-Aid stosowane w czasie zgromadzeń Acid Test zamieniono z "winem mieszanym" pitym w czasie sympozjum greckiego, żadna z grup nie zauważyłaby znaczącej różnicy.
Inicjowanie elitarnej młodzieży dokonywane przez Sokratesa poza oficjalnymi, demokratycznymi kanałami niosło ze sobą polityczne implikacje i wiązało się z ryzykiem, gdyż w starożytności polityka i religia były celowo powiązane doświadczeniem w mistycznym stanie.
Współczesność jest kulturą jednego stanu
Biegłość w posługiwaniu się metaforą oraz jej zrozumienie zanikły po bitwie między upolitycznionym chrześcijaństwem a scjentyzmem ok. 1700 r., pozostawiając długotrwały impas pomiędzy mistycznie wykastrowanym religijnym fundamentalizmem i opartą wyłącznie na zwyczajnym stanie świadomości nauce. Religia dominująca w kulturze współczesnej ery zneutralizowała i zredukowała tradycyjny system inicjacji, zastępując go kombinacją nietransformujących, powierzchownych rytuałów oraz intelektualnej spekulacji opartych jedynie na zwykłym stanie poznawczym.
Współczesne doświadczenie kulturowe wynikło z powszechnej przewagi zwykłego stanu poznawczego. Brak zintegrowanej z kulturą inicjacji w odmienne stany świadomości sprawił, że egoistyczny, mentalny model świata, który oparty jest jedynie na jednym stanie poznawczym, stał się kompletnie wszechobecny.
Autentyczna inicjacja jest szeroko dostępna we współczesnej kulturze, wliczając w to sztukę, literaturę, duchowość, oraz kulturę popularną, lecz nie jest zintegrowana z oficjalną kulturą; na przykład, piosenka "Help!" napisana przez Johna Lennona, album Ride the Lightning Metalliki, czy seria filmów Matrix.
Wolność dla religii wyższego rzędu
Religia niższego rzędu polega na naśladownictwie i jest ograniczona do przyziemnej doktryny o postępowaniu w życiu, odpowiedniej dla zwyczajnego stanu świadomości. Wersja wyższego rzędu każdej religii skupia się na transformacji koncepcji osobistego podmiotu sprawującego kontrolę; odkrycie ograniczeń systemu kontroli i bycia zależnym od transcendentnego; oraz przypisanie pochodzenia własnej woli i myśli źródłu innemu niż dotychczas.
Esencją religijnej wolności jest, w szczególności, wolność do wchodzenia w mistyczne stany świadomości w bezpieczny sposób i w zaufanym środowisku, tak jak w czasie dawnych Eucharystycznych posiłków agape odbywających się w domach-kościołach, w starożytnej tradycji ucztowania, w misteriach starożytnych, oraz w zgromadzeniach w czasie sympozjonu. We wszystkich tych kulturowych praktykach głównego nurtu korzystano z mikstur, w których jednym ze składników, stanowiącym centralny sakrament, były rośliny wywołujące wizje.
Represje wobec enteogenów, biorące się z zagrożeń, które ze sobą niosą, w sumie powodują kompletną delegalizację religii wyższego rzędu oraz podstawowego doświadczenia religijnego. Dopóki współczesna kultura, poprzez ustawodawstwo wymierzone przeciwko opartemu na enteogenach ekstatycznemu sercu religii, zabrania sobie prawdziwej, ergonomicznej Eucharystii, wolność religijna ogranicza się do wybierania pomiędzy różnymi gatunkami religii niższego rzędu; religia wyższego rzędu jest niedostępna, poza zasięgiem.
Stale rozwijana klasyfikacja narkotyków stoi w jawnej sprzeczności z jedynym rodzajem religijnej wolności, która jest właściwie równoznaczna z religijną wolnością; to jest, wolnością do regularnego i ergonomicznego wchodzenia w podstawowe religijne doświadczenie. System klasyfikacji narkotyków nie pochodzi od Boga – jest sztucznym tworem, który nie bierze pod uwagę tego, że rośliny wywołujące wizje posiadają centralne miejsce w religii, wielostanowej psychologii poznawczej, oraz we wrodzonym ludzkim dążeniu do samotranscendencji.
Ostatnio zmieniony przez Kori dnia Pon 1:06, 29 Gru 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5544
Przeczytał: 41 tematów
|
Wysłany: Pon 10:36, 29 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Od zwykłego tripa do religijnego doznania, daleka droga. Psychedeliki to nie worek, z którego można wszystko wyciągnąć jak z magicznego kapelusza.
Chociaż ludzie tripują od tysięcy lat, nikomu nie udało się wydobyć z tripa odpowiedzi na temat natury rzeczy. Psychedeliki to lekarstwa na mentalne zwichnięcia, niewiele więcej. Inna sprawa, że niewiele więcej nam trzeba.
Co więcej, nie ma nic takiego jak religie wyższego rzędu. Są tylko religie bardziej, lub mniej spójne wewnętrznie, które w większym, lub mniejszym stopniu pozwalają rozwiązać nasze mentalne dylematy. Zamiast wziąść się za życie, ludzie bajają o kosmicznej ekstazie.
Nie ma na świacie religii, która by tego nie robiła.
Jeszcze a propos wolnej woli. Usuwając mechanizm za nią odpowiedzialny, nie znajdzie się odpowiedzi na pytanie czym on jest. To jest święty Graal religii, psychedelików i psychologii.
Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pon 10:40, 29 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|